Gość koniec strony Napisano Styczeń 6, 2007 jeszcze malo moze teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koniec strony Napisano Styczeń 6, 2007 chyba . . . . . . . . . . . . . . . . . . luz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koniec strony Napisano Styczeń 6, 2007 ale . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . uparta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 :D:PD:D y Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Styczeń 6, 2007 witam Wszystkich BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość viki2007 Napisano Styczeń 6, 2007 WITAM WSZYSTKICH GORĄCO.JESTEM TU NOWA I PRAGNĘ PODZIELIĆ SIĘ MOIMI WRAŻENIAMI Z ZAPRZESTANIA PALENIA.... ZACZNE OD POCZĄTKU.OSTATNIEGO PAPIEROSA WYPALIŁAM 01.10.2006.BYŁ TO OKRES KIEDY SPORO IMPREZOWAŁAM,DRINKOWAŁAM I PALIŁAM.GENERALNIE PALIŁAM 14 LAT/OBECNIE MAM 27/.MIAŁAM JUŻ DOŚC SMIERDZACYCH PAPIEROSÓW,KTÓRYCH WYPALAŁAM O.K.1,5 PACZKI.NIE WSPOMNĘ O SKÓRZE,KTÓRA WYGLADAŁA TRAGICZNIE.PEWNEGO RANKA NA MEGA KACU STRWIERDZIŁAM DOSYĆ!!!!!!!!!WIELOKROTNIE CHCIAŁAM PRZESTAĆ,BAŁAM SIE JEDNAK BARDZO PRZYTYCIA.ZACIEŁAM SIE MAKSYMALNIE I POWIEDZIAŁAM DOSYĆ.POCZĄTKI BYŁY TRAGICZNE,PŁACZ,AGRESJA,CIĄGŁE KŁOTNIE,ZMIANY NASTROJU,BRAK KONCENTRACJI.MASAKRA.PO OK.2 TYGODNIACH BYŁO LEPIEJ.MOJE OBJAWY STOPNIOWO SŁABŁY.WALCZYŁĄM ZACIECIE.STARAŁAM SIĘ NIE PRZESADZAĆ Z JEDZENIEM.JESTEM ZAWODOWĄ FITNESSKĄ.POMIMO CODZIENNYCH TRENINGÓW,PRZYTYŁAM 3 KG DO WAGI 55 KG.PO O.K. 2 MIESIĄCACH,ZNOWU DOPADŁ MNIE MEGA GŁÓD NIKOTYNOWY.BYŁAM BLISKA ZAŁAMANIU.POMOGLI MI LUDZIE,KTÓRYM SIĘ UDAŁO WYJSC Z TEGO GÓWNA.DZIŚ JESTEM 97 BP I CZUJĘ SIĘDOBRZE.NIE MAM NAPADÓW GŁODU,OPUŚCIŁY MNIE CHĘCI PODJADANIA I POWOLI ZBIJAM WAGĘ.ODZYSKAŁAM PIEKNĄ CERĘ,SKÓRĘ,NIE ŚMIERDZE.I NAJWAŻNIEJSZE CZUJĘ SIE WOLNĄ I NIEZWYKLE SILNA WEWNĘTRZNIE.WIEM,ZE NIE WOLNO MI SIE SKUSIĆ NAWET NA JEDNEGO MACHA,BO JEST TO RÓWNOZNACZNE Z POWROTEM DO NAŁOGU.KOCHANI TRZYMAJCIE SIĘ I WALCZCIE.NIE PODDAWAJCIE SIĘ CHWILOWWYM ZACHCIANKĄ,BO ONE MIJAJĄ NIEZALEŻNIE CZY ZAPALICIE CZY NIE.WIEM,ŻE NIE JEST TO ŁATWE,ALE MÓWIĘ WAM Z RĘKĄ NA SERCU WRTO!!!!!!!!POZDRAWIAM GORĄCO. PA PA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blanka147 Napisano Styczeń 6, 2007 WITAM WSZYSTKICH I GORĄCO POZDRAWIAM TRZYMAM SIE I NIE PALE NADAL TAK SIĘ ZEZŁOŚCIŁAM TA OSTATNIA WPADKA ZE OMIJAM PAPIEROSKI SZEROKIM ŁUKIEM! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Zlosliwiec:) Viki trzymaj sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 hmmm... obserwuje was (tzn czytam) już od jakiegoś czasu... no i jak tak czytałam to w mej głowie pomysł powstał, że skoro tylu ludziom się udało to dlaczego nie ma się udać mnie!? No i tak sobie planowałam... to od nowego roku... to od poniedziałku... aż tu nagle dziś skończyły się papierosy, a pogoda nie zaprasza na wieczorny, ponad kilometrowy spacer po fajki :D więc godzina zero nadeszła... jakieś cztery godziny temu... teraz tylko jakoś przetrwać do rana i najgorsze zasnąć... no to pomyślałam, że może ktoś tu siedzi i poda pomocną łapkę, coby rączki czymś zająć :) A jak nie to ja tu będę sobie monologi pisać :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 qki kolejna \"ofiara\"naszego topiczku:D:) 4ry godziny , to juz dlugo!!!!!!Gratulacje:) Ja kiedys tez sobie podczytywalam, zagladalam i podziwialam tych , ktorzy rzucili;) az sama rzucilam:D Fajnie , ze rzucasz:0 Poczatki sa trzudne , jak we wszystkim:D ale pozniej juz bedzie z gorki! To teraz opowiedz nam swoja historie jesli chodzi o papierosy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KwaŚna CytrynA 0 Napisano Styczeń 6, 2007 kurcze zlamalam sie dwa razy ale walcze dalej.... amazonka fado qki trza walczyc;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Kwasna walcz!;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 nazywam się qki i jestem nałogowym palaczem... bo najważniejsze to do tego się przyznać ;) dzięki setunie za odzew bo już myślałam że zostanę sama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 nazywam się qki i jestem nałogowym palaczem... bo najważniejsze to do tego się przyznać ;) dzięki setunie za odzew bo już myślałam że zostanę sama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 wow! 7dmiotysiecznego posta wpisalam Nalezy mi sie za to \"zloty pet beznikotynowy\":D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Qki tu nikt nie zostaje bez odzewu!predzej , czy pozniej ktos odpowie:) Ja tez jestem nalogowym paleczem, to przeciez jak z AA , \\jest sie nim przez cale zycie;0 Lepiej nawet maszka nie probowac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 tak kwaśna walcz... walczmy ti wszyscy razem... boż jaka ja jestem nabuzowana ;) ale ok... w sumie się cieszę... złoty pecik... srebrny... nawet diamentowy ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 jakiś m-c może dwa temu też próbowałam... i myślałam maszek nic nie zaszkodzi... a potem był jeden, drugi dwudziesty... brrrryyy... a feeeee... Rzucić palenie to proste... próbowałam już tysiąc razy ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Qki moze byc diamentowy byleby bylk beznikotynowy:D Nabuzowana , to ja tez chodzilam:P Moze nie w pierwszych dniach , bo wtedy lezalam w lozku ale po chorobie!!!!!!!! Meliska troche pomaga!!!!!1 Napisz od ilu lat palisz i ile wypalas dziennie?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 jakiś m-c może dwa temu też próbowałam... i myślałam maszek nic nie zaszkodzi... a potem był jeden, drugi dwudziesty... brrrryyy... a feeeee... Rzucić palenie to proste... próbowałam już tysiąc razy ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Qki obys ostatni raz rzucala!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 jeżeli dobrze liczę to mam teraz 24 lata, zaczęłam przed maturą czyli miałam 18 lat... no to jakby nie liczyć 6 lat... może nie całe, ale to i tak kawał życia... BTW... przepraszam za wszystkie literówki ale skoro nie palę... to popijam wino... to może ja zacznę szukać już jakiegoś topiku dla AA ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 oj myślę że wszyscy którzy tu się pojawiają bądź pojawili, o niczym bardziej nie marzą niż o tym żęby to był już ten ostatni raz :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 A wiecie co mi się najbardziej tu podoba... to że nikt tu nie mówi, że to jest takie proste, rzucić palenie i już... mam mnóstwo niepalących znajomych i im się tak wydaje... no i oczywiście dogryzali mi trochę po ostatnim nieudanym razie... ale ja im jeszcze pokaże... prawda ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Qki jak znajdziesz ten topik dla AA to daj znac , bo u mniej po rzuceniu faj ilosc wypijanego alkoholu , a moze bardziej , jego czestotliwosc , diametralnie ulegla zwiekszeniu!!!!!!!! z jednego nalogu w drugi:D Nie no , mysle , ze jeszcze nie jest tak zle;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KwaŚna CytrynA 0 Napisano Styczeń 6, 2007 dzieki dziewczyny za wsaprcie:):) qki masz racje osoby niepalace nigdy tego nie zrozumieja jak ciezko jest rzucic! czasem glupie uwagi potrafia zabolec :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Tak, wlasnie tak!!!!Pokaz im!!!! To bedzie ostatni raz!!!!!!!!! Oczywiscie, ze ci co nigdy nalogowo nie palili nie wiedza co to za bol!!!!!!!! Moi znajomi w ogole nie dowierzali , ze ja rzucilam i nadal powatpiewaja chwilami:D A ja mam taka satysfakcje , ze rzucilam!!Chwalilam sie i chwale \"na lewo i prawo\":D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qki 0 Napisano Styczeń 6, 2007 wiesz co setunia ilość alkocholu idzie w górę bo już nie doprawiasz go papieroskiem i dzięki temu rano mniejszy kac :P to nawet nie to żęby jakoś bardzo mnie te uwagi bolały... najbardziej chyba te z których można wyczytać... \"po co wogóle próbujesz, i tak nie dasz rady... za słaba jesteś\" o te to mnie najbardziej wkurzają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 My dziewczyny !W przeciwienstwie do niepalacych jestesmy bogatsze o to doswiadczenie z fajami:D ja tak to troaktuje;) jestem zdania , ze w zyciu nalezy wszystkiego sprobowac:D Popalilam sobie te 7 lat i etap papierosow juz mam zamkniety:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
setunia 0 Napisano Styczeń 6, 2007 Qki faktycznie , kac jest mniejszy!!!!:D A takie teksty to powinny jeszcze bardziej mobilizowac!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach