Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Kurczę, miało być \"make love not war\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy dzień jest dobry, żeby życzyć komuś szczęścia w miłości :) Więc Wam zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ❤️ życzę Wam wszystkiego najukochańszego :) 👄 Heh, jakoś zapomniałam, że mam coś kupić słodkiego Aniołowi, chociaż nie wiedziałam co, bo sobie popsułam szyki na święta, bo mu już wtedy kupiłam Merci :) A dziś rano uświadomiłam sobie (jak dostałam od niego ptasie mleczko - mniam :D:D ), że wczoraj miałam wybrać się na zakupy i.. nie zrobiłam tego. Muszę teraz faktycznie mój plan wcielić w życie, ale.. nie wiem, co mam zrobić do jedzenia :) Może to nie jest nic oryginalnego, ale u nas troszkę będzie innością, bo zrobię to wszystko na ławie, która teraz stała się przewijakiem Małgosi, więc .. :) Wezmę też świecznik, który w zasadzie stoi na regale (pod sufitem ;) ) nie używany, a akurat mam teraz dwie świece, które kupiłam na kolędę, a trzecią wezmę z domu (czekoladową :D ). ❤️ Isa 🖐️ witam :) ❤️ Tygrysek Chińczycy fajnie ;) To raczej jednak będzie obiad - łatwiej mi będzie Anioła zaskoczyć, bo teraz jest w pracy i jak przyjdzie, to już będzie naszykowane. Z kolacją rudniej byłoby zbunkrować gotowanie i ozdoby przed nim :) Herbatka już wypita? :) ❤️ Air fajnie jest mieć fajną mamę, nie :D \"pyry się w lesie nie zmarnują\" haha - o ile nie będą w paśniku za wysoko jak dla dzików ;) ❤️ Saszka i już wiemy, co z tymi pyrami ;) ❤️ Kluska :) Hmm przeczytałam, że miałaś wczoraj kurczaka na obiad - a jak zrobionego? ;) :P (szukam inspiracji) ❤️ Nina a gdzie Ty masz tam sarny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Major :D no w sumie dziki mogą nie doskoczyć do paśnika :P to się jednak te pyry mogą zmarnować, karamba! :) Ja też obiada dziś robię, a raczej razem zrobimy i dobrze bo Michu lepiej gotuje niż ja. Za to deser już zrobiłam wczoraj wieczorem - galaretka z owocami. Pomysł prosty i pyszny, ale się trochę namęczyłam. Wzięłam brzoskwinie z puszki i powycinałam w serca co nie było łatwe, do tego bananek i mandarynki, zalałam galaretką brzoskwiniową. Tylko czy on zauważy, że te brzoskwinie to serca są ? :D czy cały trud na nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
air ❤️ no po prostu zrob kolo tych serc taka afere zeby zauwazyl:D moja metoda jest taka ze zawsze duzo gadam o tym na co ma moj tygrys zwrocic uwage, no oczywiscie nie doslownie, ale my kobiety juz umiemy manipulowac tymi naszymi walentynkami;) a pyry z pasnika moga wypasc i wtedy dziki sie najedza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomniałam - stronę dziś znalazłam przypadkiem, może się Wam przyda (bo parę z Was imion potrzebowało ;) ) http://kartki.onet.pl/imiona.html Air hmm galaretka.. no, to jest pomysł ;) myślałam też o cieście.. ale nie wiem, czy mi na wszystko wystarczy czasu (bo wczoraj oczywiście nie pozmywałam ;) i muszę dziś to zrobić ;) ). Idę nakarmić Gosię, więc mam czas na przemyślenia.. chociaż.. książkę czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek - kuraka potraktować solą, pieprzem i slodką papryką, obsmażyć na patelni, wrzucić do gara z grubym dnem, podlać wodą, dorzucić czosnek - ile się chce, jak będzie już prawie uduszony dodać trochę marchewki w dużych kawałkach, niech się razem dusi :) może jakieś odjechane naleśniki ? Takie grube, biszkoptowe, z fajnym nadzieniem i dekoracją ? Spadam, potem będę, mogę służyć przepisami :D cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj, naj...najmiłośniejszego! Ale się kobity szykują- uła! Romantyczne wieczory przed wami- super! Ja też uważam, że najlepiej to kochać się i mówić sobie czułe słowa przez cały rok , ale skoro dziś jest tak SZCZEGÓLNIE... to niech będzie :) Isa- oj, to, to! My to umiemy manipulowac jak chcemy! Wymanipulowałam sobie tak prezent :) AIR- ale mi narobiłaś smaka na galaretkę, a Majorek na ptasie mleczko! A rano wydrukowałam sobie artykuł o głodówkach i oczyszczaniu organizmu...taaaaa.... U mnie świeci słoneczko i jest +4! Aż mi wiosną zapachniało! Majorek- ja mieszkam w podgórskiej miejscowości otoczonej tez lasami- do lasu mam kilkaset metrów, a tam saren pełno! Jak pożyczę na dłużej aparat od kumpla to nacykam zdjęć mojej okolicy i wam podeślę :) Aha- nabyłam dziś "Nowy dzień" bo tam był w prezencie film "Czasem słońce, czasem deszcz" z serii Bollywoodu- uwielbiam Indie, ich kulturę, ubrania, taniec, pięknych ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dziecko nakarmione :) hee zaczęłam nową stronę :) Taak nasi panowie czasami nie wiedzą na co powinni zwrócić uwagę ;) Isa tak manipulujemy ;) W sumie wypaść mogą :D Kluska hmm wiesz, to jest pomysł, spróbuję zrobić coś podobnego i dodać coś jeszcze z głowy i z lodówki, co się napatoczy ;) tylko, że ja mam same piersi kurczakowe ;) No właśnie, naleśniki robiłam ostatnio w piątek;) i też miały fajne nadzienie, bo jak przyszedł, to otworzyłam lodówkę i powiedziałam: (jako farsz) \"proponuję: makrelę pikantną, paprykarz, dżem albo ser biały\" :) w sumie tylko paprykarz oszczędziliśmy, a Anioł z pasztetową jeszcze jadł któregoś, dołozył do tego kapustę i majonez.. ;) A potem.. wieczorem czy na drugi dzień dziwił się, że musiał lecieć do kibla :D Nina fajnie mieszkasz :) Ja chyba oglądałam ten film - nei jestem pewna, bo na canalu czy hbo leciało ich kilka i jeden obejrzałam nawet ;) A ptasiego mleczka już nie ma prawie połowy.. za blisko kompa postawiłam pudełko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze.. cały czas mi się myli, że to galaretka, a to kisiel (już się któryś raz nacinam na to.. ;) ), mam budyń, mam kisiel, a właśnie galaretki brak.. aaa :) Już chyba daruję sobie latanie do sklepu.. tylko.. co ja teraz zrobię słodkiego.. na ciasto też chyba za późno :) W ostateczności zrobię pieczone jabłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po rozmowie z szefowa.... Poniewaz wkrotce konczy mi sie umowa, wiec jakis czas temu szefowa powiedziala, ze chce mnie przepytac... no i nie dawno wpadla do nas i powiedziala, ze to juz.... Na szczescie poradzilam sobie calkiem nie zle i nawet okazalo sie, ze tabelki, ktore robilam kiedys (pamietacie konferencje i Rosje??) bardzo sie Pani Prezes spodobaly :D to chyba mi ta umowe przedluza?? Air -> wow brzoskwinie w serduszka.... Isa -> hyhyhy ciekawe jak te Twoje metody wygladaja ;) Majorek -> pieczone jablka, mmmmmm yumi!! :D Chinczyk byl jeden i siedzial u szefowej w pokoju ;) kolacja, obiad, nie istotne, mialam na mysli posilek.. Ninka -> Ty mnie nie denerwuj.... snieg sypie od rana... brrr czekam na zdjecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Joł joł :D Majorek - jak masz budyń i kisiel to możesz to i to zrobić a potem nalać do miseczki, najlepiej przezroczystej, warstwa budyniu, kisiel, budyń, kisiel, jak kontrastujące kolory są to super wygląda i dobrze smakuje :) Tygrysek - przedłużą umowę, w końcu jesteś już obeznana i tabelki się podobały, gdzie im się będzie teraz chciało szukać i szkolić nowego pracownika :) Moja matka jest pogromcą stoków :D dzisiaj miała lekcję trzygodzinną :) i krzyczała mi z tej radości do słuchawki. Ludzie co się wyrabia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce piękne! wiosną pachnie !! Super !! Zadzownił kolega, daaaawno nie gadalismy, złożyć walętynkowe życzenia, a hrabia zawiózł mi prezent do pracy - żeby czekał na mnie jak przyjdę. Bo miałam dziś na 14stą :) No i mam ślicznego kłapoucha :) No i chodze taka dziś :D:D:D Mój współlokator je nalesniki z paprykarzem...ewentualnie flaki przegryza serkiem danio...:o Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zostalam zawalona nowymi danymi do sprawdzania... a bylo tak przyjemnie... hmm ja takze czasem dziwnie lacze smaki... np jak zjem cos za slodkiego to zaraz potem musze ogorkiem kiszonym przegrysc ;) Air -> hihihi oj cos czuje, ze teraz Twoja Mama nie bedzie chciala zejsc ze stoku ;) budyn z kisielem w jednej miseczce?? nigdy czegos takiego nie jadlam.... Kluseczka -> czyż takie niespodzianki nie sa bardzo mile?? :) slonce, wiosna?? gdzie.... u mnie sniezna i wietrzna zima...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak Tygrysek, budyń i kisiel przekładane w miseczce. Najlepiej jak kisiel na przykład malinowy, albo żurawinowy, a budyń śmietankowy - barwy narodowe, w misce przezroczystej fajnie wygląda i smaki pasują. Ja to bardzo lubię. Jak trochę ostygnie to wsadzam do lodówki i jem zimne. Polecam :) U mnie cały dzień było pochmurno a teraz się rozpogodziło, szkoda że się zaraz zrobi ciemno. Może jutro będzie trochę słońca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiele czytałam, przyznaję się :) wszystkim, którzy świętowali ostatnio lub świętuję dzisiaj życzę rozwoju miłości - niech ona nie stoi w miejscu, tylko pnie się na szczyty ❤️ u mnie ok wyniki badań w piątek a teraz kuruję się pod okiem Anioła ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa, łączęsię z tobą w bojkocie całego tego mdławo-landrynkowego chłamu :) :) , nie mogę, jak widzę serduszko to mnie trzepie... ale ja zawsze byłam inna... Mała, zdrowiej, muszę podczytać jak to tam z twoimi dolegliwościami było.. bo nie pamięatm... czy to za karę, że nie dałaś nodze po kontuzji odpocząć?? czy z czego sięto wzięło? mnie w pamięci utkwiło jak skaczesz ze spadochronem, bo to jedno z moich niespełnionych... i chyba już się nie odważę... zdaje się zostanie mi środek zastępczy w postaci bungee :) :) Już widzę dzika jak podskakuje do paśnika, wbija zęby w pyry i przymarza :) :) i wisi taki przymarznięty za zęby :) GIOOOOOOO!!!!!!!! GDZIEEEE JEEEEEESTEEEEEŚ?????? O Elles i Borewicza też mogę zapyać??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lubie serduszka ale z piernika...a dzis trochę przekornie... **** We śnie leży spowita dziecinka, pociechę mi Którą los na Po wieczerzy już zmyte naczynka. dał za kolejna pomyłkę dwóch ciał. Nastawiony już budzik na szóstą- Mętnie senne odbija mnie lustro. Tylko ja czuwam jeszcze w moim oknie na piętrze I w uśpioną uliczkę mą krzyczę: O, Romeo,słowiczy sokole! O, tęskonoto niewieścich pokoleń! Otworzyłam ci okno na tę moja samotność. O, Romeo! Czy jesteś na dole? A na dole jak zwykle niekogo. Może kolej z Werony za drogo? Może konno wyruszył, a koń nieżyczliwie odnosi się doń? Może nie ma na klimat nasz palta? Może jeszcze dokańcza Tybalta? Może zły mu Kapulet sprzeniewierzył amulet? Więc w uśpioną uliczkę mą krzyczę: O, Romeo! Tęsknoto pokoleń! O, Romeo, już na mnie jest kolej! Otworzyłam ci okno na tę moja samotność! O, Romeo! Czy jesteś na dole? A na dole odpowiedź jest ciszą. A na czole mym troska o przyszłość. Co to będzie za miesiąc jak wiek,kiedy drogi zawieje ci śnieg? Co dzień gorsza, Romeo,pogoda I ja jestem codziennie mniej młoda. Do klasztoru ci zbiegnę Lub innemu ulegne, Żeby potem znów krzyczeć w uliczkę: Nie ma ciebie, Romeo, na dole! O, Godocie niewieścich pokoleń! Otwieramy ci okna, w każdym oknie samotna Patrzy w pole – gdzieś wywiódł ją... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze mi tak:( chciałam za szybko:( ....Po wieczerzy juz zmyte naczynka we snie lezy spowita dziecinka, którą los na pociechę nam dał za kolejną pomylkę dwóch ciał.....:D tak miało być takie przepisy tu \"chodzą\",ze znów jestem głodna :o Air- jak ja zazdroszczę twojej mamci:) Saszka- (dzis 14 a nie 13-y a ja dwa razy kasuje bo wychodzi mi saszak:D ) z łańcuchami wygralismy i pierwszy raz tej zimy sie wyjeździłam:D na okrągło:D Ninka,Tygrysek,Majorek,Isa, Mała,Kluska 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze w oczekiwaniu na moja polowke zajrzalam tu:D saszka to nie jest tak ze nie obchodze:) tylko nie lubie tego chlamu:( na dowod ze obchodze... opowiem Wam co glupiego zrobilam:( chcialam sie dzis upiekszyc:( no ale zem alergik po drugie nie wierze reklamie to najpierw postanowilam wyprobowac... co?... blyszczyk cud! powieksza usta bez inwazji chirurga! no i powiekszyl, a przy okazji dostalam jakies reakcji alergicznej ze spuchlo i zaczerwienilo mi sie pol twarzy:P na szczescie wrocilam do sklepu , zmyli mi to i jakos \"urode\" uratowali, tygrys sie nie przerazi:D nigdy wiecej tego rodzaju eksperymentow:D:D:D a teraz ide sie oddac nastrojowi walentynkowemu:D a jak sobie wyobrazilam te dziki wiszace przy pasniku.............:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na walentynki zakupilam soboe morska sol do kapieli i jestem juz szczesliwa i wymoczona... a w wannie towarzyszyl mi Harry Potter :D AIr -> brr ja nie lubie zimnego kisielu i budyniu.... nie, nie, nie... jak minal wieczor?? :D Isa -> hihi najwazniejsze, ze jesto historia z happy endem ;) Mala -> wracaj do zdrowia szybki i skutecznie ❤️ Rokita -> ladne... czyja to tworczosc?? jakie sliczne widoki... Saszka -> :D :D :D ja tez juz widze dzika uwieszonego u pasnika :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Tygrysku-Harry??? a ty sie nie obawiasz zaskarżenia o molestowanie nieletnich??:D Starsi Panowie do uslug:) ...wiszą dziki na paśniku kogut pieje kukuryku! ja przed kompem sobie siedzę i przyswajam tę nową wiedzę :D 😍 wrzucam pod łożko i garść michałków 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaaaa ...to znowu ja :D w nastroju przewrotnowalentykowym jeszcze mi pasuja te strofy: **** Bo we mnie jest seks gorący jak samum. bo we mnie jest seks, któż oprzeć sie ma mu? On mi biodra opływa, wypełnia mi biust, żar sączu do ust. Bo we mnie jest seks, co pali i niszczy, dziesiątki juz serc wypalił do zgliszczy. Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten- nie zazna juz ten- co spokój i sen. Lecz gdy ofiarę ma trawię żarem, to cierpieć muszę, że ją me ciało tak opętało a przecież prócz ciała- mam jeszcze i duszę! A we mnie ten seks jak chwast ja zagłusza. Nikt nie wie,ze jest pod seksem i dusza. Więc o takim wciąż marzę- co całość ogarnie i duszy latarnię spod zmysłów wygarnie. Takiemu ja oddam wśród łez i duszę, i seks! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Mój Walentynek poszedł właśnie do domu. Ale było fajnie :D obiad był pyszny, Michu zrobił boski szpinak, palce lizać :) galaretka zniknęła od razu, nie dałam mu przegapić tych serc z brzoskwini :P hehehe Dostałam cudnego walentynkowego kaktusa :) juppi, ja lubię Walentynki :D i każdy inny dzień gdy jesteśmy razem. Tata dzwonił do mnie z knajpki w Zakopcu, poszli na walentynkową kolację. Już był na gazie :P i kazał mi słuchać góralskiej kapeli, która tam grała na żywo. Więc przez chwilę byłam w górach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio 😘 ja tam rozumiem o co chodzi :) Masz rację :) Tygrysek, stawiam na stół termos - zawartość wybierasz Ty :) Zapalam, bo troche przyciemno, chcoiaż jakiś świrnięty ptaszek drze mi japuńcię za oknem :) Udanego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do termosu wlewam zatem zwykla czarna ale przepyszna i mocna herbate :) Air -> hihi nie dalas mu brzoskwiniowych serc przegapic?? ;) Gio -> pewnie, ze rozumiemy o co chodzi, w koncu Diably to nie sa glupie stworzenia... proponuje Ci popsuc wlasny domofon... a\'propo czekania na kawe, to ja znow czekam na jakis wolny termin ;) Kluseczko -> pewnie sie spieszylas i nie zdazylas nic zjesc, wiec specjalnie dla Ciebie klade jeszcze na stol ciasteczka kruche :) Rokita -> a nie, nikt mnie na szczescie o nic oskarzyl.... za to drugi tom juz skonczylam i z kazdym kolejnym jestem bezpieczniejsza, bo Harry jest coraz starszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Ja też w dobrym nastroju :) Główka trochę boli, bo wczoraj walentynkowe drinki, które mnie urzekły, to niezła mieszanka : Drink cesarski (szampan z koniakiem) oraz drink Margarita ( z tekilą)- mniam! Tygrys- nie daj się wrobić, bo pamiętasz jak ja raz nieopatrznie napisałam, że idę do wanny, to potem całe historie tu powstały ;) A ty sobie nawet Harrego w spokoju nie możesz poczytać :D Gio- saszka ma super sposób na twoje wywołanie: trzeba się drzeć, bo inaczej nie usłyszysz- to od tego domofonu i szczekania ci się pewnie porobiło ;) No , mieszkanie w bloku ma swoje plusy ale i ma minusy. Jadę dziś z sunią na obcięcie pazurów, urosły jej straszetnie, nie ma asfaltu to nie ma o co ścierać, może dlatego nie chce chodzić na spacery, ale nie utyka wogóle , więc już nie wiem co jej jest.... Wczoraj była pełnia i ja standardowo- nie mogłam spać! Nie wiem dlaczego tak jest, nigdy mi księżyc nie przeszkadzał, ale odkąd mieszkamy tu , gdzie mieszkamy to zaczęłam mieć podczas pełni kłopoty ze snem... A ile energii mam teraz! I zamierzam dziś pić tylko wodę i herbatki ziołowe....naczytałam się o oczyszczaniu organizmu i tak mi się stało ;) Aha- a wieczorem idziemy z ekipą do teatru na przefantastyczną sztukę "Testosteron"- byłam już na niej 2 razy, moi znajomi jeszcze ani razu, ale to jest taki odlot, że potem człowiek naładowany pozytywnie chodzi przez tydzień. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przez was śnił mi się dzik przy paśniku !! No kurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A- i prośba do AIR: pisz słonko o tych swoich fajnych rodzicach, bo aż mi się cieplej na sercu robi :D Brakuje mi takiej rodzinki... Tęsknię za mamą..... A w sobotę mój tatulo kończy 73 lata! Zdeklarowałam się, że przygotuję mu całe przyjęcie dla znajomych i części rodziny- jestem na urlopie to mam czas! Nie wiem jak będzie, bo jestem na wojennej ścieżce z jedną z sióstr...mam nadzieję, że umie się zachować, bo ja udaję, że nic się nie stało...nie chcę niesnasek w taki dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×