Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

tarzan+marcepan=tarzepan c.bd.u.:D spadam pod wyrko - dobranoc wszystkim🌻 zostawiam talerz z nalesnikami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł rodzinka odwiedzona :) mieszkanko wysprzątane :D znikam do kąpieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie jest: Fiona, frytka, Kredka, Doda, Skawa, tytka, trombka, Bombka, Sfera, gumka, Fobia, Fasolka, Skoda, Westa, Tosia, Kluska, Magma Szczegóły w meilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PSTRYK i juz jest przytulnie i jasno :) Na stole zostawiam pyszna herbatke owocowa oraz delicje :) Saszka -> że co?? imie dla... psa?? pedze sprawdzic maila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa Saszko, ona jest slodziutka i sliczna!!! Taka piekna kuleczka. Moje propozycje: Hesia, Blusia (od blue, czyli jej niebieskich oczek) chwilowo wiecej pomyslow brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie dostałam od saszki :( dobrego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - jejku jejku jejku, jaki piękny piesek, jest naprawdę śliczny i słodki :D ja proponuję imię Alaska, takie śnieżne imię dla zimowego pieska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska, po cioci ? ;) frytka i gumka bym wyelimonowała ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAIIIRRRR - czy ty czytasz a moich myslach???? zaczęłam od poczty i juz miałam odpisać Saszce,że tylko Alaska!!! dobrze,ze tu zajrzałam najpierw bo bym plagiat popelnila niechcący:D Saszka - psica cudna ,widać juz charakterek; czyli codzienie 5 km w sankach zapewnione:D pozdrawiam-buziaki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na pilatesie i widze znaczna poprawe w porownaniu do zajec na ktorych bylam w pierwszym tygodniu mego uczeszczania na fitness :) Frytka, Gumka, Doda Mnie sie nie podoba :P Alaska, Hesia lepiej brzmi Z takim piesiem mile sa dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do czwartku :) trzymajcie kciuki pewnie dam znać Klusce, co się dzieje :) mam z Nią kontakt sms-owy :) pozdrawiam i dobrego tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PSTRYK a na stol dzbanek z goraca czekolada :D Ale sypie.... na cale szczescie sa tez w stolicy tramwaje, wiec dotarlam bezproblemowo ale to co sie dzieje to masakra jakas.... aha, jakbyscie uslyszaly, ze w warszawskich tramwajach pojawila sie wariatka, to bedzie o mnie :D czytam teraz bardzo fajna i dowcipna ksiazke \"Macocha\"... takze czytalam ją sobie w tramwajowym scisku wydajac z siebie w najlepszycm przypadku zduszone chichoty.... hihihihi ludzie dziwnie zerkali ale sie chociaz na mnie nie pchali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRYYYYY!!! :D Juz wróciłam z wojaży i nawet ponadrabiałam co u was się działo! U mnie działo sie tyle, że chyba nie zmieszcze w jednym wpisie tego wszystkiego, co chciałabym wam opowiedzieć.... Zacznę od początku: - przed wyjazdem do Warszawy mój komputer umarł i okazało się, ze pierwszy raz w życiu załapałam wirusa! To słynna Kamasutra- ale żadnej przyjemności w związku z nią nie miałam ;) Wyczyściło mi całego Outlook\'a, usunęło adresy, maile , arkusze excela, pps-y ...WSZYSTKO! Byłam załamana, bo człowiek to durna istota, która przywiązuje się nawet do listów wysyłanych internetem :) Ale na szczęście mamy takiego \"czarodzieja\", który przez 2 dni walczył i odzyskał wszystkie adresy i prawie wszystkie maile! - w Warszawie było niezwykle sympatycznie. Poza tym, że znowu nas oszukali na premiach , ale do tego się już w tej firmie przyzwyczaiłam... Za to spędzilismy godziny na rozmowach z chłopakami z innych regionów i było naprawdę miło. - zaraz po powrocie z Warszawy przepakowałam torbę i w piątek rano pognaliśmy do Berlina, do siostry mojego D. Miasto jest piękne, ogromne i pełne różnych \"rózności\" do oglądania. Zrobilismy troszkę zdjęć, podeślę wam jak tylko mój D. zrzuci je do komputera. Odpoczęłam tam niesamowicie, nazwiedzałam się, nagadałam po niemiecku- było bosko! - wczoraj cały dzień spędzilismy we Wrocławiu, mój D. miał szkolenie, a ja biegałam po sklepach i wypatrzyłam cudne spodnie w H&M! Ja chyba uwielbiam ten sklep! Tylko prosze o częstsze wyprzedaże :) - wczoraj też miałam imieninki- stawiam ciacho i winko niemieckie, białe i pyszne :) AIR- dla ciebie spóźnione, ale niezwykle szczere życzenia i uściski :) saszka- pies słodki, ja mam słabośc do imienia FRIDA, ale Alaska pasuje idealnie :) Tosia- słodkie! Mała- kuruj się kobieto, leż grzecznie w tym szpitalu, daj się wybadać za wszystkie czasy, a potem to tylko już zdrowiej :) Pozdrawiam gorąco ! szamanka- oj, oj- ale ty masz na głowie! I jakieś bzdury tu piszesz, że nie nadajesz się na mamę!? Tygrys dobrze napisała: jesteś cudną mamą, opiekuńczą, troskliwą....ale zmęczoną. Po prostu. Teraz przeżywasz taki specjalny czas...potrzeba ci spokoju, odpoczynku, ale jak to zrobić? Trzymam kciuki za ciebie, pozdrów Zuzię ode mnie - niech się tak nie stresuje! Pogłaszcz brzuszek i synka :) Pozdrawiam goraco U mnie sypie śnieg, w radio podają, że full dróg zablokowanych, śliskich, pełno wypadków- ludzie zapomnieli co to zima, czy co? A JA MAM URLOP!!! Lalalalalalala Niestety swoim zwyczajem już wczoraj zrobiłam MEGA listę spraw do załatwienia i różnych \"różności\" do wykonania, zrobienia, posprzątanie irp.... Ja to chyba jakaś upośledzona jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha- (dobrze, że wiem jak to się juz pisze ;) ) - na wakacje w Tunezji dołączył do nas nasz przyjaciel! Jedziemy w trójkę! Tylko wiecie jakie chamstwo? Jak ktoś jest singlem to musi dopłacać kupę kasy za to, że zajmuje pokój jednoosobowy! Dyskryminacja! Rozumiem, że to koszty dla hotelu, ale kurna czy cały świat musi generalizować, że na wakacje to tylko w parach, za rączkę się jedzie?! Na szczęście nasz przyjaciel to totalny luzak i \"odlot\", więc nawet nie narzekał, ale ja swoje zdanie wypowiedziałam Pani pracującej w Triadzie! a co! A wczoraj zadzwonili do nas jeszcze kolejni znajomi, że oni też chcą namiary na te wakacje- umrę chyba ze zdziwienia jak się okaże, że pojedziemy całą bandą! Ale byłoby ekstra! To ta sama ekipa, która była z nami w zeszłym roku nad morzem- świetni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czołem, kluski z rosołem :D Nina - fajnie, że wróciłaś :) też ci życzę wszystkiego najlepsiejszego :P dużo zdrowia, radości, pogody ducha, ale po co ja ci tego życzę skoro na brak pogody nie możesz narzekać :D żeby ci jej nigdy nie zabrakło. W kupie zawsze raźniej, wakacje z bandą przyjaciół to rozkosz, tylko żeby jednak mieć te 5 minut dla siebie. Moi rodzice w piątek jadą do Zakopanego, właśnie z taką grupą znajomych. A ja zostaję w domu, sama, mam nadzieję, że Michał nie da mi sie smucić w samotności. Ale mimo wszystko będzie mi jakoś łyso, bo zawsze z nimi jeździłam zimą, a teraz pierwszy raz jadą sami. Buuuuuuu, ja chcę na narty!!! Śnieg wredny spadł w nocy, w ilościach ogromnych. Takie zaspy się porobiły, w pracy schodów nie było widać :P ale się z nimi szybko rozprawiłam :D i już jest ładnie i do przejścia. Ale spać mi się chce, katar mnie męczy, oczy łzawią i ciężko mi tu wysiedzieć w tej pracy, a dopiero o 9 przyszłam a już bym chciała do domu. Tygrysek - hehehe wariatka w tramwaju, coś w radiu słyszałam :P hihihi pilates fajna rzecz, mam na płycie, muszę ją tylko odebrać od mamy Michała. Ciekawe ile razy ćwiczyła, więcej się zakurzyła ta płyta niż była używana :P Rokita - no może czytam w myślach, ale Alaska od razu mi się nasunęła :D Saszka - Tosia? jakoś nie jestem przekonana :D ja na miejscu tego pieska wolałabym się nazywać Alaska. Za Tosią przemawia jedynie to, że się składa z 2 sylab, łatwiejsze do zapamiętania dla psa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosół ?AIR, skąd wiedziałaś że ugotowalam w niedzielę rosół ? Pogody nie będę komentować, bo chlapa po kolanka, pod spodem lód, jakoś się doczłapałam, ale mam już dość tej zimy i wszytskiego co sie z nią wiąże. Mała nie przyjęta do szpitala - brak miejsc, może jutro. Idę sobie gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kluska - nie ma to jak porządny niedzielny rosół :D a ja bardzo lubię sobie potem kluseczki takie do rosołu zrobić, mmm pychotka. Biedna Mała, teraz jej się wszystko w czasie poprzesuwa. Ale jak oni jej kazali dziś przyjść i nie mają miejsc? A moja babcia, pamiętacie jak wam pisałam, że się przewróciła i przemieściła rękę w barku? Była w szpitalu w Poznaniu, wstawili jej śruby i inne takie ustrojstwa, po dwóch tygodniach puścili do domu. Wczoraj babcia się znowu przewróciła, pośliznęła się na takim małym dywaniku, co go miała wywalić po tym poprzednim wypadku. No i upadła znowu na tą rękę :0 wiecie co, to jest straszne. Znowu jest w szpitalu bo jej się to wszystko od nowa poprzestawiało. A do tego musi schudnąć 50 kg. Tylko jak ma to zrobić kobieta po 70. która się wcale prawie nie rusza. Błędne koło, nie może schudnąć bo za mało ruchu, nie może się ruszać bo za gruba, a do tego połamana i kości za słabe. Mówię wam, koszmar. Nie udała się Bogu starość. A jest mi podwójnie przykro, bo babcia to jest naprawdę wspaniały człowiek. Tak naprawdę to nie jest moja rodzona babcia, to druga żona dziadka, ale znam ją od dziecka, jeździłam tam na wakacje i mam z nią 100 razy lepsze stosunki niż z drugą prawdziwą babcią. I ciągle jej się takie rzeczy przytrafiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak ja wroce do domu... sypie duzo gorzej i jest mocniejszy wiatr... Air -> rzeczywiscie nieciekawie z Twoja Babcia :( Mam jednak nadzieje, ze reke sie jej ladnie zrosnie i chociaz kilka kilo uda sie zrzucic 🌻 Kluseczka -> ja tez mam dosyc... Ninka -> wszystkiego najwspanialszego 👄 oho, to zapowiadaja sie super wakacje!! szczegolnie przy obecnej pogodzie milo o tym pomarzyc :) A wiedzialas, ze H&M to HENNES & Mauritz AB – Szwecja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pomocy!!! Znacie jakieś stronki o szczeniakach? bo próbuję coś mądrego znaleźć i nic mi sie mądrego na razie nie udało wyczytać. Mała ma 9 tygodni a ja nawet nie wiem czym ją karmić!!! na razie wsuwa gotowane mięcho z rosołu i bardzo jej smakuje. Pies był kupiony znienacka, tzn. wróciliśmy ze Słowacji i w ramach niespodzianki (chyba dla wszystkich:) ) pojechaliśmy po psa. Ani smyczy, ani obroży, ani legowiska. Czy suchą karmę się zalewa wodą w misce czy ma być sucha? Czy daje się mleko czy nie? Za wielką surową kość Gio mnie zrypała już w zeszłym roku, to wem że jak już to obgotowana :) Babeczka od której braliśmy małą mówiła, że nie daje ani kaszy, ani makaronu, karmi tylko mięsem - ale ja jakos tego sobie nie umiem wyobrazić... Gio jeszcze mówiła, że coś tam dawać a czegoś kategorycznie nie, i coś o karmach, chyba odradzała Pedigree, ale ja już nie pamiętam..... Na razie kupiłam obrożę (nawet dwie, bo pierwsza okazała sieza duża), jakąś suchą karmę dla juniorów i plastikową siatkę - ogrodziłam balkon, żeby nie spadła i hi, hi, wymieniliśmy z dziećmi śnieg na balkonie na nowy - żeby mogła w nim kopać, co jej świetnie idzie (już się cieszę, że nie mamy ogrodu, bo czuję co by się działo...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak witam znowu :P pojechałam sobie dzisiaj rano do szpitala oddałam na izbie przyjęć moje skierowanie i ... czekałam 2 godziny na jakąkolwiek wiadomość w końcu okazało się, że mam iść na oddział i porozmawiać z sekretarką... na tym oddziale, na którym miałam leżeć, jest tylko jeden pokój dla kobiet! w dodatku zapełniony, bo przywieźli nań 2 panie z wypadku no i miejsca dla mnie nie było :( w* się jak rzadko :( a jutro rano mam tam zadzwonić i zapytać, czy mnie przyjmą w dodatku musiałam sobie \'załatwić\' zwolnienie lekarskie na dzisiaj, bo nie byłam w pracy... kołomyja :( dobrego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff! Ale pracowity miałam dzień! Sprzatałam i prałam, przy wyciaganiu z pralki drugiego juz prania coś mnie tknęło, że za zimne to pranie, skoro miało byc 95 stopni (prałam pościel) a tu zimne jak lód w kilka sekund po wyłączeniu programu....i niedoprane jakies takie.... Okazało się, że cos padło, pralka na szczęście jeszcze na gwarancji do września, więc umówiłam na jutro fachowców- zobaczymy co sie popsuło. Powysyłałam wam kilak zdjęc z Berlina- Nina smerfetka na tle zabytków. saszka- Pedigre to najgorsze świństwo! Kupuj karme na wagę w sklepach zoologicznych. Mleko może być, ale bez przesady, kości od święta i to tylko gotowane, karmę suchą można zalewac wodą i podawać jako danie :) Ja moja sunię karmię kaszą z mięsem (puszki Puriny lub innej firmy) dodaje olej i witaminy, sucha karma na wieczór i luzik. AIR- ojojoj! Babcia faktycznie ma pecha! I jak tu kazac schudnąc człowiekowi w tym wieku? Pozdrawiam wieczornie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka, nigdy w zyciu jej Pedigree nie dawaj!!!!! To jest najgorsza karma jaka moze byc!!!! Szajs okrutny!!! Polecam friskies, niedrogie a psy lubia. Sucha karme mozesz zalac woda, rosolem, czymkolwiek ale nie musisz. Wazne jest, zeby Psinka miala caly czas miseczke ze swieza woda, po suchej karmie psy duza pija. Nie dawaj mleka, moze byc bialy ser za to. Mozesz jej takze dawac ryz.... moj je rowniez kasze czy makaron ale Twoja Sunia chyba jest jeszcze na to za mala. Aha mozesz jej dawa surowa marchew rowniez. O i jajka!!!! Ugotowane na twardo ale surowe tez sa w porzadku (moj jako szczeniak uwielbiam i nawet mialam zaprzyjaznionego pana u ktorego Dżeki uszkodzone jajka dostawal). uff tyle na szybko, jak cos mi sie przypomni to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce surowego jajka... i padła po spacerze i śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wieczór :D Nina - ślij zdjęcia, ślij :) Mam nadzieję, że z pralką nie będzie jak w reklamie \"Zabieram pralkę do naprawy\", \"ale jak to, przecież ja mam pranie!!\" hehe :D Saszka - ja bym mleka nie dawała, bo może dostać rozwolnienia. Na początek suchą karmę można zalewać wodą, tylko nie wrzątkiem. Gotowane mięsko, ryż, warzywka. Najlepiej napisz maila do Gio, ona jest kompetentna kobitka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znow jestem pierwsza?? Zatem PSTRYK i termos z pyszna owocowa herbata na stol :) Pogoda jest gorsza niz beznadziejna... mokro, slisko ale chociaz cieplej :) Gio -> a co u Ciebie, hę?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobrek ;) Wstałam, ogarnęłam mieszkanie , wypiłam kawę i czekam na mechaników. AIR- dobre! \"Ale ja mam pranieeee\" - to podobno termostat albo grzałka, więc pewnie nie zrobią od ręki, ale kto wie.... Zdam wam relację :) Tygrys- tego tygryska ze zdjęcia to moja psina kocha jak nic na świecie! Ma go już chyba ze 4 lata, inne maskotki zabija po kilku zabawach, a z tym delikatnie, potrzyma w pysku, ponosi... jak ze szczenięciem. saszka- no to teraz już chyba wszystko wiesz o szczeniakach. Równiez za to kocham to forum- można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć. Ciekawostka pogodowa: na termometrze -2, za oknem główna droga pełna lejącej sie wody, chodniki to czysty lód, tato dzwonił, że w mieście tak ślisko, że nie ma jak chodzic....dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja :P nie przyjeli mnie :( na 99% jutro ciekawe, czy mnie kantuja... dowiem sie, jak tylko tam wyladuje - trza sie bedzie \'zaprzyjaznic\' z pozostalymi pacjentkami... na razie mam zwolnienie od pulmunologa takie czekanie na przyjecie do szpitala jest stresujace... dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×