Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Nina, mam dla Ciebie piosenkę na poranek. Spiewać 2 min pod przysznicem, oraz po śniedaniu jeszcze minutę. Jak dobrze być barankiem i wstawać sobie rankiem, i biegać na polankę, i śpiewać sobie tak: be be be, kopytka niosą mnie, be be be, kopytka niosą mnie. How good to be baranek and wake up sobie ranek, and running to polanek, and singing just like that: be be be, kopytkas carry me, be be be, kopytkas carry me. So gut zu sein baranek aufstehen sobie ranek. und gehen aus polanek, und singen so wie als: bich bich bich, kopytken tragen mich, bich bich bich, kopytken tragen mich. C\'est bien d\'etre un baranek et se berer sobie ranek, et courir sur polanek, et chanter comme ca: boit boit boit, kopytka portent moi, boit boit boit, kopytka portent moi. Bene essere baranek alzarsi sobie ranek corere na polanek e cantare me si: be be be, kopytka portano me, be be be, kopytka portano me. Ucałowywuję i spaaaać Rokita, a jakby ten słonecznik miał barwę mahoniowo-czerwoną ? Pytanie retoryczne, nie wymaga odpowiedzi, zagadka rozwiąże się z czasem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekielnie glodna po cwiczeniach witam :) na noc objadac sie nie wolno, wiec musi mi wystraczyc jogurt truskawkowy.... Kluseczka -> piosenke znam jest super!! :D Mala -> to sa bardzo dobre wiesci, ze prochow zadnych brac nie musisz i obys przy nastepnej wizycie to samo uslyszala :) zdrowiej 🌻 Ninka -> pierwszy dzien po urlopie zawsze jest trudny ❤️ nie denerwuj sie, juz wkrotce wszystko sie ladnie ulozy :) Rokita -> 🖐️ och z checia bym przespala pol doby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc duszyczki kosmate :) Pojawiam sie pod luzkiem przelotnie ale niestety tylko przelotnie :( a chcialoby sie dluzej posiedziec z wami pod naszym wygodnym wyrkiem .Powinnam chyba jakies ty usprawiedliwienie napisac i wytlumaczyc sie bo jak tak dalej pojdze to moge chyba spodziewac sie ,,wilczego biletu,,? Dobrze juz pisze krotkie oswadczenie Kochani cierpie na chroniczny brak czasu! nawet moj lekarz nie chce mi wypisac zwolnienia lekarskiego:(, nie nadaje sie jako pacjent , chyba ze do ,,wariatkowa,, Powaznie to naprawde jestem ,,latajaca Kaya,, pomiedzy praca szpitalem ,chorymi dziecmi ,mezem i domem.Naprawde bede wam niezmiernie wdzieczna jesli przyjmiecie moje usprawiedliwienie , nawet nie moge obiecac poprawy!! buuuu !!:(:( Pozdrawiam wszystkich od A do Z 😘 Gio moglabys napisac wkoncu maila?? nie mam wiesci od ciebie od 14 lutego ?? czyzbys nie otrzymywala moich maili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ta kluska ? jak pączek w maśle ? :D Dzień dobry :) kawa z mlekiem waniliowym na stół :) Kaya, cmok :) idę, bo cusik późnowato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa z mlekiem waniliowym?? WANILIOWYM?? a skad sie bierze takie?? ja bym bardzo chciala, uwielbiam wszystko co waniliowe :) to ja stawiam na stol herbate malinowa :) Gio -> ignorujesz me nachalne wpraszanie sie na kawe?? ;) Kaya -> ❤️ wilczy bilet?? dla Ciebie?? nie zartuj - nigdy. Nie musisz sie usprawiedliwiac, rozumiemy, ze jest ciezko. Zatem zycze Ci aby wszystko sie jak najlepiej ulozy :) Kluseczka -> dzien dobry Kluseczko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku, Danmleko, w kubkach, w sklepach w lodowkach - czekoladowe, waniliowe, kawowe, oraz z mlekovity - w małych kartonikach, na półkach, waniliowe, czekoaldowe i truskawkowe :) Tez uwielbiam wszytsko co waniliowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - oby dzisiaj było lepiej w pracy z klientami mniej upierdliwymi, żebyś nie musiała krzyczeć na nich 🌻 co do pogody to raczej bez zmian, u mnie deszcz ze śniegiem pada i jest strasznie ciemno, a ja tak tego nie lubię :o Co do dziur, to nie tylko u ciebie tak jest. W Poznaniu też niestety dziurawo, jak zawsze po zimie, ja mam nadzieję, że już takich mrozów strasznych nie będzie, ale słyszałam, że wiosna w tym roku ma przyjść bardzo późno, ale ja nie wiem co to jest późno, w maju dopiero??!! Rokita - co? ja jeszcze większa mam być po tym wapnie? ja już jestem wystarczająco duża :) a uczulenie prawie całe zniknęło, wapno porzyteczne jest. Fajnie, że co weekend możesz robić ripleje na narty, szkoda, że ja nie mieszkam blisko jakiejś podgórskiej miejscowości, zostaje sztuczny stok, lepszy rydz niż nic :D Kaya - usprawiedliwienie przyjmujemy, jest sajgon, do pracy trzeba chodzić, a ja tu bywam często bo się, powiedzmy szczerze, opierdalam :D Tygrysek - podziwiam, że wilczy głód udaje ci się zaspokoić jogurtem :D ja jak jestem głodna to nie mogę zasnąć. Podobno głód można oszukać szklanką wody :) Mała - aby do wiosny, bez leków rzecz jasna :D Klusia - a ja nie znam tej piosenki, ale jest mega pozytywna i optymistyczna i właśnie sobie ją śpiewam do własnoręcznie wymyślonej melodii :P Gio - \"pasie się\", hehe a ja już myślałam, że to jakieś fachowe określenie na jakieś niemowlęce zachowania :D hahaha już w necie nawet szukałam :) ale skoro ty mówisz, że nie ma czegoś takiego, to ja wierzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czy wy wiecie, że dzisiaj jest dzień języka ojczystego? Szczególnie będę dzisiaj zwracać uwagę na moją ortografię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR :D dzień języka, porzyteczna Ty kobitko ;) Ja tam już żyję czwartkiem, bo będzie tłuściutki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No Klusia :D właśnie o tym mówię :) mi już ręce opadają :P jak przeczytałam swój ten dłuższy post to sobie przypomnialam o dniu języka i postanowiłam zwracać uwagę większą i się skupiać nad tym jak piszę :D stąd ten drugi wpis :) To już w ten piątek mamy tłuścicha? i co? post? może to jest dobra motywacja do rzucenia słodyczy :) akurat zjadłam czekoladę z nadzieniem toffi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehee witam:) skoro dzien jezyka polskiego to juz wiem czemu mi klawitura szwankuje:D po prostu bede miala jak sie z bledow usprawiedliwic:D zdycham:( po dwoch latach abstynencji miesnej wczoraj zezarlam kebaba:( moj organizm stwierdzil ze dzis ze mna nie gada😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) Oj to już ten czwartek?! Mam dwa kalendarze, w tym ten wydzierany, i nie ma w żadnym o tym mowy.. no nie... jeszcze przegapiłabym :) No i muszę tam dopisać, że to jest dzień Ponczka hiehie (tak wołam na tego mojego krasnala :) ). A ona własnie rozrabia w swoim łóżeczku :) wsadziłam niedawno i już widziałam jak mignęły jej nóżki w powietrzu w dziwnym miejscu :) Odkąd jej odsunęłam kołderkę to się rozbija po tej wolnej przestrzeni :) Dajecie słodko, to ja dam pączki maślanego z budyniem i ajerkoniakiem, no .. jqkoś tak :) Isa :) Mała ten lekarz to od płuc chyba.. czyżby alergia czy inne takie? Nina taka pogoda, przeziębienie i te miliony, i masz babo placek czyli wybuch :) I podobało mi się, że przeprosiłaś ich za to - mało ludzi chyba potrafi się skruszyć ;) Jak zdrówko? W Łodzi też dziura za dziurą. Rokita (też liczyłam na Gio) :) Kluska fajna ta piosenka :D (be be be) Takie mleko to i ja mogę wypić, np. kawowe... ;) Gio no ha ha :) dzięki za obfitą odpowiedź :) Porównanie do zwierząt :o i już bez przesady tłuścioszkiem nie musi być. Z tym ulaniem to jeszcze coś, bo ona się zapytała czy to serkiem się ulało.. ;) (nie) No tak, ale jak jej to powiedzieć.. ;) Kaya 🖐️ fajnie, że zajrzałaś :) Niezłe to oświadczenie, życzę duużo zdrówka w rodzinie i więcej czasu dla siebie 🌼 Air łoł w necie szukałaś.. na to nie wpadłam ;) Ja chyba zapostanowienie postne właśnie zrobię brak słodyczy ;) chociaż niby ograniczam się ze względu na Niunię i mniej tego kupujemy.. (znaczy czekoladowych produktów), ale te inne może włączę w to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa brawo - jak na pierwsze mięso po takim czasie, to źle wybrałaś.. ;) do tego mogło być niedopieczone.. czy coś.. a chociaż to drób był czy czteronożne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bleah tutaj tez pogoda wstretna, szara i deszczowa... A jelsi chodzi i tlusty czwartek, to Kuba (z fitness klubu) powiedzial, ze w czwartek beda rozdawac paczki - w koncu co tardycja, to tradycja... chyba mowil serio, a moze jednak nie?? w fitnes klubie dawac paczki?? hihihi Air -> hihi smiac mi sie chcialo, bo zobaczylam to poRZyteczna a potem o popranowsci jezyka przeczytalam ;) do tego wypilam jeszcze szklanke soku i szybko poszlam do lozka, zeby nie kusilo ;) Isa -> najpierw przeczytalam po dwoch DNIACH abstynecji i sie zdziwialam, ze tak Twoj organizm reaguje... no ale 2 dniach to ma prawo... trzeba bylo delikatnie zaczac, od drobiu w niewielkich ilosciach... a czemu znow zaczynasz jesc mieso?? Kluseczka -> aaa takie to znam, myslalam, ze jakies specjalne mleko do kawy waniliowe jest :) Hmm bede musiala zatem sprobowac takiego mleka do kawy dolac :) Majorek -> tak, tak to juz ten czwartek :) poczekaj az Malgosia zacznie raczkowac, a potem chodzic - wszedzie bedzie jej pelno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - sprawdziłam w słowniku języka polskiego PWN - \"paść\" to żartobliwie \"przekarmiać dziecko\". Teraz się musisz z teściówką rozprawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek u mnie też podobna pogoda. A pączki może będą.. dietetyczne ;) albo dostaniecie silniejszą porcję ćwiczeń na spalenie tego :) Jej już nie można samej na naszym łóżku zostawić, bo się potrafi przybliżyć jakoś do brzegu :) troszkę też pełza :) Air łoł dzięki :D co słownik to.. fachowo ;) Taak przekarmić to oni .. tak.. szwagierka ma z tym problem jak jej córka dłużej u dziadków zabawi.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co.... przespalam wszystko:) ja wcale nie chce zaczac jesc, to byl jednorazowy wyglup;) , tak mam ze jak jestem bardzo zmeczona potrzebuje czegos pikantnego, i pomyslalam ze zajrze tam gdzie kiedys jako miesozerna lubilam byc, no i chyba albo \"knajpa\" sie popsula albo jednak organizm nie chcial:P a tak w ogole jak czytam o tych paczkach to juz moglby byc ten czwartek:D jak juz gdzies pisalam - zaczelam miec zadatki na slonice:D:P to moge sobie pozwolic i na niedietetyczne paczki, faworki z ulubionej cukierni.... i szkoda ze moja mama chora, moze by zrobila paczki z bialym serem.... moze wezme od niej przepis tylko z moim talentem kulinarnym to moze troche z modyfikowane wyjsc:D czy ci dwaj goscie co rabneli to slonce mogliby je oddac??? Tygrysku - za dobrych czasow jak chodzilam do fitness klubu to w tlusty czwartek rozdawali tam platki fitness:P a w barku ustawila sie kolejka po... paczki:D bo my zawsze twierdzilysmy ze raz na rok to mozna zaszalec:D Majorek uwazaj na mala , co prawda nie wiem ile ona ma \"lat\" ale ja u swojej przegapilam moment kiedy \"stanela na nozki\" Nawet teraz jak sobie przypomne dziecie stojace w lozeczku a barierka do brzucha tylko , to mnie pot oblewa... ja juz sobie wyobrazilam ja wychodzaca z tego lozeczka. Ale swoja droga to te maluchy szybko rosna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rokita - hehe oni to słońce na 5 porwali, mamy przerąbane :P Ja wyleciałam z łóżeczka na łeb :) hehe dobrze, że pod łóżeczkiem stała kanapa rodziców, jednak są plusy małych pokoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak na siebie patrze to ja chyba tez z lozka wylecialam na glowe, tyle ze na twarda podloge;) ale lubie byc nienormalna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wylecialam z lozeczka jak bylam mala!! Tzn brat chcial do mnie zajrzec, stanal na brzegu lozeczka a ono zrobilo fik i wyladowalo do gory nogami a ja na ziemi :D Moze to jest cecha wspolna Diablow?? Przyznac sie, kto jeszcze wypadl z lozeczka/wozeczka jak byl maly ;) Isa -> moim zdaniem to byl bunt organizmu. Ja juz dlugo nie jem a jak kiedys przez przypadek zjadlam miesko (w zupie bylo a ja nie wiedzialam) to tez potem odchorowywalam... paczki z bialym serem?? to musi byc cos pysznego!! u nas probki plattkow fintess caly czas stoja na recepcji i mozna brac... a czemu by raz na rok sobie nie dogodzic i paczkow sie nie najesc?? ;) Majorek -> jak jesc paczki to prawdziwe a nie dietetyczne!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany!! Nie ma człowieka dzień cały a tu tyyyyle wpisów :) Dołączam do \"upadających na głowę\"! Jak byłam już trochę starsza to nieźle pierdyknęłam z trzepaka na ziemię, bo uczyłam się kolejnej akrobacji i .... tak mnie bolało, że czoła nie mogłam nawet zmarszczyć ;) Mamie się ze strachu nie przyznałam, bo miałam wizję wstrząsu mózgu, pękniętych czach itp. Dziś była pobudka o 6.30, a z pracy wróciłam o 20.00, ale miałam cały dzień milion spraw do załatwienia. Katar mi przeszedł jak ręką odjął- za radą jednej z Klientek zainwestowałam w tabletki CIRRUS i po drugiej...katar wcięło! Teraz leczę mojego D. bo ten ma zatoki zaatakowane i cichutko \"umierał\" dziś cały dzień. WOW! Tłusty czwartek to jest to co Nina lubi najbardziej! Mam taką cudną cukiernię i tam robią najlepsze pączki na świecie! Bo ja np. niecierpię pączków z takim odpadającym , suchym lukrem- fuj! A tam robią cudnie soczyste, z marmoladą różaną, z adwokatem, budyniem, serem....mniam! Chyba zgłodniałam- ide po szklankę wody! Chociaż ja słyszałam , że ta szklanka wody to na inne rzeczy dobra jest ;) coś tam było, że ZAMIAST...jako antykoncepcja..... :D Kluseczko kochana! Jaka telepatia! Toć ja szukałam tej piosenki kilka dni u mnie na komputerze, bo kiedyś ją mi ktoś przesłał! Ona mnie bawi do łez, szczególnie wersja po niemiecku, bo ja germanistka stara jestem i wszystko co niemieckie nie jest mi obce :) Aleś mi poprawiła humor! Buziak wielki! Mleko waniliowe...chmm....ja też muszę spróbować. Nawet zapach w aucie mam waniliowy. Isa, Tygrys- podziwiam wytrwałe wegetarianki! Czy może jaroszki? ja się nie znam. Ja jestem mięsożerna, ale uwielbiam kurczakowe mięcho, ryby, wołowiny - nie, wieprzowiny -nie. Myślałam nawet kiedyś o takiej diecie bezmięsnej, ale u mnie w domu byłoby to trudne chyba....gotowanie na 2 gary....a ja leniwa jestem.... Idę się wykąpać i lulu, bo oczka mnie się same kleją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brrrr okropno pogoda.... mokry snieg z nieba leci... okropienstwo... zatem na podlozkowym stole laduje dzbanek z herbata malinowa :) Gio -> oczywiscie, ze sie na Ciebie nie gniewam 👄 grrr jakos nie do konca jest co mialo byc, wrrrrr Ninka -> qrcze to Ty mialas bardzo ciezki dzien... cirrus powiadasz, zapamietam :) Ja jem ryby, przez jakis czas, na poczatku tez je z menu wykluczylam ale wytrzymalam jedynie kilka miesiecy, za bardzo je lubie, zeby rezygnowac :) A swoja droga dieta bezmiesna jest zgodna z moja grupa krwi (A) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też macham łapką porannie :) Zaraz zmykam do pracy, czeka mnie szorowanie szyb w aucie, bo całą noc padała dziwna mżawka i zamarzała.... Bedzie ciekawie ;) Niech ta zima się już skończy! Tygrysku- ja sobie ostatnio nawet wydrukowałam co powinnam jeśc stosując dietę zgodną z grupa krwi (B) ale tam było za dużo tego czego nie moge, a lubię! Gio-przesyłam ci światłowodem tabletkę na katar- u mnie działa rewelacyjnie! dziś ostatnia dawka rano i zero kataru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Potwierdzam skuteczność tabletek na katar Cirrus, mi też pomogły w ciągu kilku godzin :D Ja też nie lubię odpadającego lukru. W ogóle to preferuję świeżutki, puszyste pączusie z konfiturą :) Co do szklanki wody to znam kilka zastosowań :P ale na głód też działa. Lubię mięsko, też najbardziej z kurczaka i ryby, ale jak moja mama zrobi zrazy wołowe to ja uwielbiam :D Nie znam swojej grupy krwi więc nie wiem co powinnam jeść. U mnie wszystko zamarzło, wczoraj padało a dzisiaj mróz, więc łyżwy to odpowiednie obuwie na dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ...wymolestowana dentsytycznie cmokam tylko wszytskich równiutko i postaram się później wdepnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kurde! Jakiś gówniany baner zasłonił mi okienko na wpis nicka// co za chamstwo.. i gdzie jest krzyżyk do zamknięcia tego... @!#%@#$ Ja w sumie tez mogłabym mięsa nie jeść, a na pewno nie lubię się babrać z surowym mięsem :0 bleh.. ;) Oczywiście rybki tak, lubię tez piersi z kurczaka, schabowego mojej mamy i mielone.. ;) Za to mój Anioł (i jego rodzina) to straszni mięsożercy.. aż za bardzo.. jedzą jakieś dziwne podgardla itp ;) A większość chorób to też przez mięso - ludzie przed wojną jedli mięso raz, dwa w tygodniu, a teraz.. Isa dzięki za ostrzeżenie :) Małgosia w sobotę skończy 5 miesięcy i jeszcze nie siedzi. A łóżeczko mamy jeszcze na najwyższym poziomie, a jakby usiadła, to jej główka wystaje i ramionka. Pewnie jeszcze miesiąc i obniżymy (jak zacznie sama siadać). A kto nmie lubi ;) (być nienormalną :D) Saszka :D Tygrysek ja chyba nie wypadłam.. ewentualnie z wózka.. a może to mój brat.. a nie pamiętam ;) Oczywiście, że tylko NIE dietetyczne :) Też mam A :) Nina ja chyba właśnie mam podobne pączki (te które tu wczoraj wrzuciłam na stół ;) ) takie posypane cukrem pudrem (czy czymś podobnym) i z ajerkoniakiem, i takie delikatne fajne :D Tak te diety według grup krwi są głupie.. za dużo rzeczy trzeba odstawiać ;) Gio .. a o czym.. :D w końcu to ono najczęściej odrywa nas od kompa ;) (jego przygotowywanie ;) ) No .. i mało brakowało a straciłabym wszystko, co napisałam, przez brak wpisanego nicka.. grrr (włazłam przez główną stronę kafeterii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam z Warszawy :) nic nie czytałam - zabieram sie do pracy papierkowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×