Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

hy hyh hyh hyh,hy To ja, Wasz sportowy cynamon:P Zazipie sie:D Melduje ze wpadlam w szpony nalogowego treningu i spania:p Nie przytulam bo smierdze:P 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się dzisiaj niechcący zważyłam... też bym musiała/chciała sapac i śmierdziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) ja nie sapię i nie śmierdzę :D mimo, że z jogi wracam :P a dzisiaj były same skręty, czuję się jakbym miała zamiast kręgosłupa sprężynkę, zarąbiste uczucie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywała żmija w cukrze, a dziś jest miś w lukrze :D w przyszłym roku witrażyki inaczej zrobię ;) najpierw upiekę pierniczki \"z dziurką\" a w fazie zdobienia będę wlewać łyżeczką roztopione cukierki w otworki :) będzie super!!! choć i teraz jest dobrze :classic_cool: teraz reszty cukierków właśnie w płynnej postaci użyłam zamiast lukru :) a mój stepper się dziś kurzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az sobie sprawdziłam :P no i rzeczywiscie 15dkg ARGARYNY :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D he he buziaczki :) Misiu pokaz mi jaki masz ten steeper!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek=> ja bym ci dała (przepis :P ), ale nie mam twojego maila :P:D Saszka=> jak można się niechcący zważyć? :D:D:D Masz wagę w przejściu do łazienki? :D JA też zrobiłam pierniczki - nie z przepisu Klusi, ani Doni, tylko z takiego, który kiedyś w necie znalazłam . Z \"asłem\" nie \"argaryną\" :D:D:D I chyba dobre, bo mąż co chwila przybiegal, i pytał, czy może te jeszcze wziąć :D:D Cynamonek, Airek, o Tygysie nie wspominając=> podziwiam, niezależnie czy śmierdzicie czy nie :D:P Misiu w lukrze= > poproszę przepis na witrażyki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry bobry :D U mnie w domu wczoraj pachniało piernikami, że aż na schodach było czuć, a ja sama też przesiąkłam chyba tym zapachem, bo siedzę w pracy i cały czas czuję pierniki :P Gruby Misiu - mój stepper też hałasuje, a to dlatego, że te pneumatyczne elementy tak piszczą i muszę je od czasu do czasu oliwić, ale mój nie jest obrotowy, tylko taki zwykłe stary tylko w górę i w dół chodzi. Pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonjour :) Rano bylo czarno, mrozno i nie fajnie a teraz jest slonecznie i cudownie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gruby Miś - wow! nie potrafiłam sobie wyobrazić jak wygląda ten piernik z witrażykiem, ale wygląda świetnie :D Tygrysek - u mnie tak samo, najpierw ciemno o zimno, a teraz słoneczko wreszcie :D A ja już mam górne światło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.. :) Nie chce mi się pisać, więc tylko macham 🖐️ Może jak Gosia pójdzie spać, to napiszę .. Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) a u mnie dla odmiany biało :) przysypało troszke w nocy i od razu lepiej :) słoneczko świeci tak że spacer gwarantowany dziś :) podobaja mi sie te steepery chyba pomysle o prezencie pod choinke :P miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomnial mi sie sen! dostalam w nim sliczna bransoletke z bialego zlota od tiffanyego (o ile istnieje cos takiego :P), ktora kosztowala kilka tysiecy dolarow... hehehe to sie nazywa \"mikolaj\" ;) buuu nie ma slonca, nie ma niebieskiego nieba... nadciagnely chmury... Donia, czy to Ty je tutaj naslalas??? wygladaja snieznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki :) zatyranam znowu.....ufffff....kiedy ja poczuje nastrój świat, no kiedy? A tu nawet śniegu nie ma :( Buuuu I tylko w radio słucham pieknych , świątecznych piosenek, ulubionych od lat.... Musze zrobic zakupy, ale najpierw lista zakupow...potem gotowanie...Wigilia u nas! Ale za to zamierzam pierwszy i drugi dzień świat spedzic w błogim lenistwie! Ide poszperać przepisów na pyszne ciasta w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glodnam piekielnie! jakos nie mialam czasu na obiad i musial mi wystarczyc goracy kubek... a w ogole to chcialam sie poskrazyc, ze czuje sie zmolestowana... najpierw ta babeczka z tanca brzucha mnie dorwala i sie chusta chwalila... namawialam mnie na jakies kreacje sylwestrowe i zupelnie do niej nie docieralo, ze nie chce i nie potrzebuje... w koncu stwierdzila, ze sama moze mi cos uszyc AAAAAAA do tego zostalam poglaskana po reku, boku i wymacana po biodrze :O potem, gdy szlam na saune (w reczniku!) instruktor stwierdzil, ze mam fajne piersi, wiec po co je zaslaniac recznikiem... a w ogole to moge mu je pokazac... tjaaa, jasne.... i jeszcze ze dwa razy zagladalam do mnie do sauny, sugerujac, ze recznik jest zbedny, bo takie piersi nalezy podziwiac a nie zaslaniac... no dobraaaa troche mi to pochlebia, przyznaje sie :P nie zmienia to faktu, ze czuje sie zmolestowana, bo musialam zachowywac czujnosc na saunie i nasluchiwac czy aby ktos nie idzie... Ninka -> snig ponoc ma spasc, w domu bedzie Ci pieknie pachniec swiatecznymi smakolykami, to i nastroj przyjdzie odpowiedni :) Saszka -> cha, cha super filmiki!!!!!!! :D ale czemu takie krotkie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) Bez Diabłów żyć się nie da! 2) Bez wypoczynku,snu,miejsca,ciszy- żyć się da . 3)W brudzie [szlifowanie gładzi np.],hałasie [wiercenie otworów w ścianie],na dwóch metrach jedynej wolnej przestrzenii- żyć się da. 4) Bez ciasteczek cytrynowych,migdałowych,orzechowych,pierniczków Maćka,Klasii Jolusi- czy da sie przeżyć wigilę? [MM wrzeszczy,że nie-znaczyt żyć się da pracując 40 fodz. na dobę ;)] 5)Bez prezentów pod choinkę wigilię przeżyć się da? 6) Bez Siostrzyczki [jakby się jej nie przywiozło ze szpitala] Wigilii być nie może!...itd. itp. też was kocham :)😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - filmik z sianem jest świetny!!! szczególnie jak rola przejeżdża po chłopaku :P a ten piesek z pierwszego filmu wygląda jak diabeł tasmański :P Ninka - będzie dobrze, trzymajmy się ramy... :P Tygrysek - hahahaha niezła ta babka z fitnesu :) wyraźnie wpadłaś jej w oko, a ładna chociaż jest? :P A instruktor...hmmm ja bym się potwornie speszyła na taki bezpośredni komplement...ale mimo wszystko to miłe :) Rokita - ❤️ trzymaj się 👄 Ale się opiłam sokiem grejfruitowym...ale oszukałam głód, żeby się na noc nie objadać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super te pierniczki z witrażykiem :) Nie wiedzialam że można zrobic coś takiego samodzielnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu=> chyba upiekę jeszcze jedną porcję - z witrażykami i nie tylko. Zwłaszcza, że mało zostało tych, co zrobiłam :D:D:P Tygrysek=> no właśnie, ładna? ;):D:D:P Nawet babę zbałamucisz :D:classic_cool: Branoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piatek!! Piatek juz jest!!\\ Witajcie :D Kobitka czy ladna? a moge byc szczera? o polowe ode mnie nizsza i ze dwa razy grubsza :P a instruktor to tak juz ma, ciagle kaze nam na zajeciach bioderkami zakrecic, biust wypiac do przodu... zreszta sam tez nie zle bioderkami kreci, mrrrrau ;) Air -> oj mnie wczoraj sok by nie wystarczyl, wiec zjadlam serek wiejski z bananem -> po treningu w sam raz :) Rokita -> kochana nasza ❤️ tylko sie nie wykoncz, uwazaj i dbaj o siebie, bardzo ladnie o to Cie prosze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bbbbrrrrrrrrrrrrrr zimno i chyba zaczyna prószyć śnieżek...żeby tak było na święta to bym była zadowolona ;) a na razie to mi zimno, bo nie mamy w domu termometra, spadł i się połamał i nie wiem ile jest stopni, gdzieś tak pewnie koło -1, a ja założyłam krótką sukienkę i mnie na przystanku lekko podwiewało :P ale żadna miła pani mnie nie zaczepiała jak Tygryska :classic_cool: hahahaha Piątek piątek, wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że mamy dzisiaj imprezę znowu, tym razem wystąpi Magda Umer, więc ja zacznę weekend gdzieś koło 23 pewnie...ale też nieźle, jutro śpię do oporu a po południu mam spotkanie \"wigilijne\" ze znajomymi ze studiów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Jako,ze kafe sie muli, nie wiem co u Was wiec tylko pojawiam sie i znikam by zyczyc Wam milego dnia i oficjalnie oglosic, ze zostalam wreszcie, po raz kolejny hehe mianowana studentem:) Przedmioty zainteresowania to: child psychology, child learning and development oraz introduction to counselling ale nad tym jeszcze mysle uparcie, wiec na razie place za pierwszy rok za dwa pierwsze kursy. Decyzja podjeta i odetchnelam z ulga, pozytywne zmiany czas zaczac!:) Poza tym uparcie trzymam sie swojej diety i morderczych zmagan na biezni, i przyznam szczerze, ze po codziennym 1.5 h treningu jakos nie mam ochoty na swinstwa w stylu podjadanie bo wiem ile potow mnie to kosztuje:P No i ku wielkiemu zdziwieniu niestety nie pozwolono nam zostac na nocnej zmianie co raczej mnie zasmucilo. No i teraz za bezposredniego szefa mam Jaska co przyznacie mi sami, jest sytuacja dosc po pierwsze krepujaca, po drugie nie latwa. Posluszenstwo nie jest moja mocna strona, przyznam bez bicia, ze jestem ciezka do ujarzmienia:P na bezdyskusyjne polecenia reaguje kreceniem nosa tudziez prychaniem:P no i od jakiegos czasu odkrywam mocna moja wladcza strone charakteru co w domu jest atutem, bo ktos przeciez musi byc bardziej dominujacy:P to w pracy niestety bedzie przysparzac problemy, choc z drugiej strony nieustanne rzady domowe mecza mnie:P i czasem w ramach odpoczynku nie mam nic przeciwko byciu ciagnieta za sznurek:P a w wykonaniu Jaska to bywa calkiem sexy:P Odwiedze Was pozniej Kochani👄 wskakuje na bieznie, baajjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu nie moge sie pozbierac Tygrys- dobrze ze sie nie umawialam, bo i tak mialam spoznienie ponad godzinne na spotkaniach... chyba mam wstrzas mozgu... ide do neurloga dzisiaj... a jezeli mam to jezdzilam z nim sobie warszay i spokojnie, bo walnelam głową w środę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jezu! Ghana! koniecznie do lekarza ❤️ Cynamon - czyli przestajesz żyć życiem nietoperza :D hahaha. Nie chciałabym pracować ze swoim facetem, a tym bardziej żeby był moim szefem, a do tego ze mną mieszkał :P hahahaha jak Cię w pracy wkurzy to go w domu ukażesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×