Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Tygrys - taki, ze masz nogi jakby do przodu a nie na dol - czsami na ulicy tez mozna taki zobaczyc A kupowalam wlasnie w takiej kasie w podziemiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - to z okazji świąt, żeby karpi nie męczyć. Dzień Ryby – obchodzony 20 grudnia (od 2003) jedynie w Polsce przez Stowarzyszenie Empatia. W dniu tym, podczas akcji ulicznych zorganizowanych w polskich miastach, uczestnicy starają się uświadomić społeczeństwu, że ryby nie są przedmiotami i również czują ból. Protesty często mają formę marszów milczenia, a niekiedy połączone są z wypuszczaniem do rzek kupionych karpi. Data obchodzenia tego dnia w okolicach Wigilii ma nakłonić do zastanowienia się nad niehumanitarnym, tylko ze względu na tradycję, traktowaniem żywych karpi w punktach sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja w Dzien Ryby nakupiłam śledzi :) Siedzę sobie, pije kawke, Julka jeszcze kontunuuje popołudniowa drzemke, choinka czeka na ubranko..... :) A wieczorem jadę do marketu- trzymajcie za mnie kciuki! Mam nadzieję, że nie zgine w tłumie. Cynamonku- przytulam slicznie! I wylewaj te łzy jak musisz, ale potem wstań, umyj twarz, usmiechnij sie do swojego pieknego odbicia w lustrze i czekaj na Świeta! Bedą cudne! Będą Diabły, Twoje ulubione zapachy i potrawy...twój świąteczny wystrój mieszkania.....zobaczysz, że będzie git! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cynamonek - tulimy tulimy tulimy...czasami popłakać jest zdrowo, żeby nie zwariować i żeby potem znowu można było się uśmiechać. Jesteśmy z Tobą i nic złego się nie stanie, będzie tak, jak Ninka mówi :D A ja piję zieloną herbatę, siedzę sobie na łóżku i myślę \"trwaj chwilo, jesteś piękna\" :D uczę się delektować chwilą i wiecie co? to naprawdę wzbogaca, bo człowiek zaczyna się cieszyć małymi rzeczami i się nie miota czekając, aż zdarzy się wielki spektakularny cud, bo tak naprawdę liczą się te małe, codzienne, wydarte rutynie chwilunie :) takie listki do dzbanuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa to stad ten happening w Wawie w ramahc obrony karpia... a koles sie zaplatal we wlasne slowa, bo powiedzial, ze karpi nie mozna zabijac, poniewaz tez czuja bol, lepiej jesc mieso, bo krowy i swinie sa hodowne specjalnie w tym celu (zabicia na mieso), czy to znaczy, ze nie czuja bolu? :O bez komentarza :O Air -> niezwykle trudno jest delektowac sie chwila... Cynamonku -> i ja tez baaaaaaaaaaardzon dziekuje za cudna niespodzianke 👄 Ninka -> przezylas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pojechałam! Kuźwa mój małzon przechodzi sam siebie! Wrócił dziś z basenu o 21.30 i zdziwiony, że jestem wściekła! Nie będe do północy robić zakupów, nie będe kładła się spac po 1.00, NIE BĘDĘ! Owszem, jego stwierdzenie: ale o co ta afera, przeciez jutro mozesz jechać! - jest sensowne, bo dlaczego nie?- moge przeciez pojechac tam jutro, ale liczy sie fakt, że ma generalnie w dupie moje slowa, prosiłam, by był w domu wcześniej, bo chce w miare wczesnie wyjechac! Tak samo jak wczoraj prosiłam, by zdążył przed moim stepem!!!! Faceci to jakies dzieciaki cholerne! czasem myśle, że lepiej by mi było samej...robiłabym co chciała, nie liczyłabym na kogos, tylko na siebie, bo teraz to często jestem robiona w jajo.... Czasem mam takie dni odwrotne do tego, co tak pięknie opisała AIR....nie chce , nie umiem sie cieszyc chwila...chcę spokoju, samotności, chwili-owszem-ale MEGA chwili dla siebie :) Czuje się zmęczona, przepracowana, zaszczuta, sprzedana dla innych....nie ma MNIE..... Nigdy w zyciu nie czułam się tak zaniedbana, niezaopiekowana....mam szarą, suchą skórę, połamane paznokcie, suche usta...nie mam czasu i pomysłu na zadbanie o siebie...a ja lubię dobrze się czuć w mojej skórze! Nie wyobrażam sobie siebie w wielkiej rodzinie, domu pełnym dzieci.....mój egoizm jest ponad to.... Niestety nie jestem aniołem...nigdy nim nie byłam.... Nie będe wam tu pisała bzdur, to nie w moim stylu, jestem soba i pisze co myslę. Teraz aktualnie jestem wściekła, zmęczona i zszarzała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry :) znow jestem \"laska\" w spodniczce i na obcasach ale nie siegam glowa do bariery w tramwaju, sprawdzalam brakuje mi ze 3 cm ;) a stroj znow dziala, jakis koles cmokal na mnie :P :D Ninka -> i za to tez Cie lubie! za mowienie prawdy... oj cos mi sie wydaje, ze mam podobny charakterek, rownie egoistyczny... ale jestem zdania, ze kazdy czlowiek MUSI miec czas tylko i wylacznie dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - faceci tacy są - przyznaję! Ja mam teraz jeszcze chorego faceta w doum, a każda kobieta wie, że chory facet to tragedia na maksa - bo chora kobieta sprząta, coś robi w domu, a chory facet umiera! Ale z chwil, które cieszą , wczoraj przyszedł mi zamoowiony dla tego mojego faceta przezent urodzinowy - i mimo, ze urodziny za tydzien, to nie wytrzymalam i wczoraj mu dalam :) i było warto! :) Wczoraj też zakończyłam kupowanie prezentów dla swojej rodziny - to naprawdę dla mnie przyjemne chwile- bardzo lubie kupować i dawać prezenty osobom bliskim! No ale w związku z chorobą mojego anioła, pewnie będę musiała jeszcze zakupić prezenty dla jego rodziny! Ale już mam pomysł na bratanicę :) Tygyrsek - a wiesz, że te wypuszczane w czasie takich happeningów nie przeżywają w warunkach naturalnych, więc to żaden dla nich ratunek! Acha zapomniałam wam powiedzieć, że w ramach Mikołaja - spóźnionego o prawie 2 tygodnie, zostałam szczęśliwą posiadaczką aparatu cyfrowego - warto było czekać! W związku z tym będziecie miały okazję częściej zaglądać w moje życie :) wreszcie może jakieś zdjęcia będę miała !! właśnie szukam instrukcji w języku polskim - bo nie mogę wszystkiego tam rozgryźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hello :) śnieg pada, akurat na firmową wigilę :D od rana latałam szukając opłatka. Dobrze, że obok mojej pracy jest duże wydawnictwo kościelne i siostry mają jakieś swoje biura, więc i opłatek się znalazł :) Ninka - o kurczę, też czasami dochodzę do takiego momentu, że się sama ze sobą czuję źle. Mam nadzieję, że przed świętami znajdziesz jednak chwilkę czasu na małe domowe SPA, jakąś maseczkę i manicure, ja tam wszystko robię w domu, nie chodzę do kosmetyczki. A ostatnio też coś się nie mogę zebrać, nie mam niby po pracy jakichś wielkich obowiązków, nie mam dzieci żeby się nimi zajmować, nie muszę gotować dla całej rodziny itp. a jednak czas leci tak szybko, a ja mam tyle rzeczy do zrobienia, że już mi się przed spaniem nie chce bawić w takie duperele. Więc głowa do góry i postarajmy się znaleźć chwilkę dla siebie. Tygrysek - nie ma to jak być kobietą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moglaby sie juz ta nasza Wigilia zaczac, bo jestem ciutek glodna ;) a po godzinach pracy mamy \"after wigilie nieoficjalna\" i cos mi sie wydaje, ze bede na niej jedyna kobieta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku=> czyli spódniczka jest jak najbardziej na miejscu :D:D:D 😘 Dziekuję za ebooka 😘 A mój adres wysłałaś tylko mi, czy Kasiek też? :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No włąśnie istnieje możliwość, że mnie w necie już nie będzie przd świętami więc jakby co! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
U mnie już po wigilii firmowej dawno, ale nadal siedzę sobie tutaj, bo nie ma jeszcze spokoju. Męczę jednego faceta co by mi koniecznie przed świętami przysłał projekt do wydruku i dzwoniłam do niego cały dzień, jak słyszał mój głos to się chyba już lekko irytował, ale w końcu wysłał. Teraz czekam na sygnał od grafika, że projekt jest ok i mogę zaczynać święta. Oby to nastąpiło jak najszybciej bo siedzę już jak na szpilkach. Ghana - WESOŁYCH ŚWIĄT!!! ale jak już Cię nie będzie na necie to jak Ty to przeczytasz? :D Gosikka - fajnie się zapowiada ten Nowy Rok wg tego elfa :P Tygrysek - no to zarąbista wigilia after hours :P uważaj tylko na siebie...albo może nie :P :) :D baw się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja, z zakładu zastępowo zamkniętego :D Dopiero się kapnęłam, że nie wszyscy wiedzą, że ja głównie na ziarnicy złośliwej przesiaduję ;) przyszłam się pożegnać, bo rano jadę :) Niech te Święta będą takie, jak sobie życzycie, jak marzycie i planujecie. Niech przyniosą odpoczynek, siłę, uśmiech, ukojenie, niezapomniany nastrój, piękne słowa:) Niech się wszystko w kuchni pysznie uda, niech Wasze prezenty będą idealnie trafione, a i Was niech Miikołaj mile zaskoczy 🌼 Wszystkiego naj naj naj dla Was i Waszych rodzin, bo na to właśnie zasługujecie :) ściskam mocno i do zobaczenia za parę dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helol:) Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie, wygrzebalam sie z dolka, uslyszalam to co chcialam, znaczy- przepraszam, wiecej nie bede. Bedzie, to jest pewne, smuci mnie to bardzo, ale coz, NOBODY\'S PERFECT. Zwleklam sie na zakupy ostatnie przedswiateczne, znalazlam kilka fajnych rzeczy dla Jaskowej rodziny, przydzwigalam zabawke:P Polowka no i sobie kupilam kilka rzeczy - kozaki-milosc od pierwszego wejrzenia, szczegolnie przez cene:P - wyprzedaz byla:P Zmieniam imidz, z zaduzej Jaskowej koszulki do domowego latania pzerzucam sie na sexi satynowe kimono hehe a rozclapane kapcie calkiem jeszcze puchate na piorkowe klapeczki na obcasiku:p Jeszcze mam nadzieje, ze moje nowe wdzianko nie zostanie za szybko niczym oblane tudziez potraktowane pierwszym lepszym posilkiem a ja sama sie nie pozabijam o wlasne nogi:P Tak, to ja ciamajda:) Zapakowalam prezenty, choinki jeszcze nie mam, powysylalam kartki, znalazlam przepisy na wigilijna kolacje, posprzatalam, jak nigdy, prawie jestem gotowa na swietowanie, a Wy? Buziole i dziekuje za zyczenia wszystkim na raz i kazdemu z osobna👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze w kuchni i pilnuje gotujacego się barszczu i kapusty....Julka biega miedzy nogami...to mi strasznie utrudnia robotę! D. na zakupach. Cały dzień mam młyn. macham łapka i sle całuski, pojawię się wieczorem. Juz na spokojnie z lampka wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy ale to nigdy w zyciu nie bede pila podczas jednego wieczoru: wina, wodki i piwa. NIGDY uroczyscie obiecuje! rano bol jest okrutny... ;) Wigilia oficjalna byla naprawde sympatyczna, nawet z ministrem sie calowalam hehehehe :P a po godzinach pracy zaczela sie nasza "after wigiili" ... w miedzyczasie wyskoczylam do sklepu odebrac wygrane na aukcji dvd... mam (na prezent) nowiusienkie dvd z funkcja karaoke za... 50 zl :D towar powystawowy ale nie ma ani jednej ryski, pudelko moze lekko sfatygowane ale przeciez to zaden problem :D wracajac jednak do imprezki to z pracy wyszlismy przed 22 ;) i nie w celu powrotu do domu a poszalenia na dyskotece :D alez sie wytanczylam! wyszalalam! i zintegrowalam :D a wszystko to na mych cudnych, wysokich butach! zdaly test rewelacyjnie, bardzo dobrze mi sie w nich tanczylo! a ostro szalelismy :D na szczescie nie bylam jedyna dziewczyna, wiec sie dziwnie nie czulam :) do domu dotarlam nad ranem, wymeczona ale szczesliwa :D myslalam, ze bede spala do poludnia, ale sie nie dalo, bol glowy i pragnienie wygnalo mnie z lozka juz o 8 :O za to zdazylam juz zaliczyc zakupy, troche posprzatalam i czuje sie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam dniówkę na nartach. z siedmiolakami. ich mamy były wdzięczne za cały dzień spokoju :P Asia! Malutka! ucałowanka :) co u Ciebie? życzonka świąteczne Ale co znaczy smutna minka w twojej stopce? jak już teraz jest smutna, to co będzie za 20 lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co ja tu Wam będę...przed świętami wszyscy wiedzą jak to jest, a dodajcie jeszcze mojego tatę, który dwa dni przed Wigilią kupił nowe drzwi i właśnie maluje framugi w wysprzątanym rano mieszkaniu...nie komentuję tego już, mama jest wściekła...nastrój świąteczny jak jasna cholera :P hehehehe a ja pół dnia przespałam, też fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja zaskakana i zatanczona (brzuchem ;) )... stwierdzilam, ze nie zamierzam robic wielkich porzadkow, ot odkurze i juz... ja chce odpoczac a nie dac sie zwariowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja cieszę się że mam dzisiaj radosną wenę do pichcenia... dziękuję Bogu, że mi poszło przed świętami w tą stronę, a nie w rozpaczliwą niemoc \"i tak się nie uda\" wprawdzie chyba nalałam za dużo octu do ryby po grecku, ale co tam, może się jeszcze przegryzie :P Ze sprzątaniem przedświątecznym i choinką mamy zawsze luzik, nie jest nerwowo, bo Alinka ma 20 urodziny i to ona mnie mobilizuje (a nie ja ją zmuszam do świątecznych porządków) - znaczy : chcesz zaprosić koleżanki? to się bierz za porządki:) działa dobrze, powiedziałabym że od kilku lat coraz lepiej (Tygrys, Air, wasze mamy to się mają dobrze z dorosłymi córkami w domu \\, prawda?) Te urodziny byly jeszcze ciekawsze, przypomnijcie mi jak będzie czas, to wam opowiem :) A teraz zmykam do śledzi ==========>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor:) Pozdrawiam Was z nad choinki, choc nie wiem czy moge nazwac moja choinke \'choinka\' bo choinka z reguly obwieszona jest wszystkim co sie da, a moja jest skromna, malutka, ma tylko kilka recznie robionych wisialkow i malo swiatelek, ale jest moja i pierwsza moja:) Gotuje tez moj pierwszy bigos, pierwszy farsz do pierogow i pierwsze krokiety, barszcz bedzie z torebki, sledzi nie lubiem, karpia rowniez niet:P zrobilam karpatke z torebki, masa bardziej napoleonkowa, ale zjadalna:P No i salatka. Tyle mojego wigiliowania. Jasiek oczywiscie tego nie ruszy, bo wszystko co zawiera kapuste kiszona jest z gory niejadalne:P Poza tym mi smutno bo Jasiek robi to co robil dwa dni po tym jak mnie za to przepraszal no i samotnie mi jeszcze bardziej przez ta swiateczna atmosfere:( Buziaki moi zaganiani Diabelkowi Przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - co do mojej Mamy to święta prawda :) Cynamonek - i tak trzymaj, pierwsza Twoja własna Gwiazdka, będziesz ją pamiętać do końca życia, ja jestem cały czas przed moją pierwszą, własną, samodzielną :P Ale były dziś przygody...już mamy ubierać choinkę, wszystko już zrobione, tata zakłada lampki, do prądu...dupa, nie palą. Jeden market - lampek niet, drugi market - lampek niet, Leroy Merlin - małych niebieskich lampek niet, same wielkie na ogród, Auchan - lampek niet, mały sklepik osiedlowy - lampek niet, Ikea - lampek małych jak wyżej niet.....Real - !!!!!!!!! lampki niebieskie SĄ!!!!! choinka już ubrana :D prezenty pod choinką, święta mogą się zaczynać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffffff!!!! Kochani :) I ja juz czekam na Święta :) Mam kochanego męza (wiem, wiem ZAWSZE mi to powtarzacie, gdy tu na niego psioczę!)- wczoraj kilka godzin lepił strerte uszek i pierogów, a dziś SAM (!) zrobił makowce. Ja wysprzatałam dom, naszykowałam farsze do pierogów, ugotowałam barszcz, kapuche z grochem oraz zrobiłam sledzie i naszykowałam karpia do smażenia na jutro :) Pełna harmonia :) Tylko Julka jest...Julkowo okropna, ząb juz się prawie przebił, ale męczy ja okrutnie, dziś zrobilismy sobie piekny spacer w zimowej, mroznej scenerii i .... mała załapala mega katar! Od 19.00 już spi, nasmarowałam ja na noc maścia rozgrzewająca-zobaczymy czy to pomoze. W szklance obok stoi mój drink- gin z tonikiem , wszystko juz przygotowane.....Świeta nadchodźcie! Tygrys- faaaajna taka służbowa Wigilia :) AIR- niezle akcje domowe! Cynamonku- caluję cie i przytulam! Dla reszty 👄 Pewnie się już nie pojawię do Bożego Narodzenia..... dlatego chciałam Wam życzyć wszystkiego co najpiękniejsze, uwielbiam was i łza mi się w oku kręci, bo to już moje czwarte Świeta z WAMI..... Kocham to miejsce....pod diabelskim łóżkiem...rozmowy z Wami, usmiech i łzy... Dziekuje Wam za to, że jesteście! WESOŁYCH ŚWIĄT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wpadam z życzeniami, bo jutro nie wiem jak będzie :) Kochane, życzę Wam, żeby te święta były takie, jak sobie wymarzyłyście. I tyle :) Każda wie, co sie pod tym dla niej kryje ;):) Cynamonku=> kopnij ode mnie recydywistę :P:D😘 Trzymaj się. Prawdziwe święta nosi się w sobie, tak jak dom :)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dobrze że chciałam teraz wyjąć karpia a nie rano... dzwonka zablokowały się w zamrażarce i jeszcze tylko muszę ją rozmrozić... i mogą być święa! ale by było jakbym to odkryła rano - a tak - nocka cała do dyspozycji :P nawet nie wiem, czy da się w mojej maszynie rozmrozić tylko dół z zamrażalnikiem, bez ocieplania całej lodówki... ale nie będę eksperymentować... mam szczęście, że na balkonie minus 4 stopnie :) Cynamonku, jeżeli ci to pomoże... wzdycham do ciebie i się uśmiecham... mój kuzyn gdzieś w Irlandii, z nową ciemnoskórą dziewczyną, znajomi w Londynie, następni w Dublinie... brat w te święta w domu - pierwsze od kilku lat... dobrze będzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×