Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

WYSOKOŚĆ ALIMENTÓW CZ.II

Polecane posty

Gość Ech kobieto
a alimenty sa na dzieci a nie dla ex żony.Nie myl pojeć. Na swojego króliczka gdyby tak zaszło sciagnełabys nie 500zł ale razy 2.sama jestes harpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
aaaaaaaaa jeszcze jedno--ciesz ze ex pracuje!!!i to szczerze sie ciesz!!bo jak narazie to wyjesz jak zazdrosnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś przegiął
Coś mi się wydaje, że harpią i łasą na pieniądze jesteś ty. Dziewczynki są w wieku dorastania i bardzo potrzebują opieki ojca. Dwulatek śmiało może już także iść do żłobka, a ty mogłabyś spokojnie podreperować budżet rodziny. W Polsce 3500 tys zł (po odjęciu tych wypominanych alimentów), często nie zarabia - wierz mi nawet dwójka pracujących dorosłych. I jeśli ty jesteś ze swoim mężem z nieco innych powodów niż tylko pieniądze (bo coś mi się wydaje, że tobie tylko na nich zależy) to powinnaś szanować decyzje związane z jego dziećmi, to krew z krwi, kość z kości twojego męża, czyli człowieka którego chyba kochasz, czy mi się tylko zdaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Alimenty ta harpia podwyzszyla w trakcie naszego malzenstwa.Zlosliwie bo maz znalazl lepsza prace i ona sie dowiedziala o tym.A takie malutkie dziecko potrzebuje wszystkiego-ubranek,zabawek,nowego wozka.Tamte dziewuchy maja umeblowany pokoj a my dla kroliczka caly czas cos zmieniamy i dodajemy bo dziecko rosnie.I to nie jest zlosliwosc z jej strony?Dawala sobie rade jak miala alimenty 750 zl na dwoje dzieci,teraz ma 1000 i malo.Bo one na oboz jechac chca.A nasze dziecko na wakacje to jechac nie musi?Tez musi! Niech mi ktos doradzi jak sobie dac rade z taka nienasycona pierwsza zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
Jazda do pracy a nie narzekasz!!skoro ma dwa lata to mozesz juz pracowac,a nie narzekac.I nie licz ze ona bedzie sie nad toba litowac,jak widac ty w słowach tez nie jestes taka słodka jakby sie mogło wydawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś przegiął
Dziewuchy - brzmi to strasznie, to są małe, dorastające dziewczynki - DZIECI, bez rodzonego ojca. Miło by ci było, jakby o twoim gryzoniu, ktoś bękard m mówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Jak do pracy?A male dziecko?Zlobek jest okropny,nie moglabym oddac kroliczka obcym babom. Chodzi mi o mozliwosc zmniejszenia alimentow na tamte dzieciaki bo w naszym malzenstwie tez jest dziecko i tez ma swoje potrzeby nie tylko tamte dzieciaki.Zlosliwie ta harpia do sadu polazla bo pracuje i sama moglaby swoje dzieci utrzymac.Ale nie jej malo i malo.Teraz maz na oboz im ma dolozyc bo ona sie wykosztowala.A kroliczek jest slabego zdrowia i musi na miesiac nad morze jechac tak pani doktor powiedziala.A tamte dziewczyny zdrowe i nic im nie dolega.I do babki na mazury pojada bo ona je woli niz naszego skarba.Matka meza.Tez glupia pinda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
A co to twoje dziecko jest z cukru,albo lepsze od inych?!Nie sądze.To jest twrade życie a nie jak ci sie wydawało bajeczka! A teściowa to lepiej zostaw w spokoju,bo widze ze kolejna z rodziny męzusia jest beeeeeeeeee!!! Moze miała powód że cie nie lubi!Jak rozparcelowałas pierwsze małżeństwo (byc moze) to co sie dziwisz!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
A wy pierwsze zony niekochane sie nie odzywajcie.Ja pytam drugich zon kochanych o rade.Jestescie wszystkie takie same.Tesciowa urabiacie,kasy chcecie i to wszystko.I wasze dzieciaki jak przyjezdzaja to tylko maja wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
heheheheh ja jestem druga tyle że mądra!!!a z ciebie az głupota wycieka uszami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś przegiął
słaby z ciebie psycholog, bo nie jestem żadną pierwszą żoną, nie mam dzieci, ale widzisz w przeciwieństwie do ciebie france wyczuję na odległość - nierobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Tak?Jak chce dla mojej rodziny jak najlepiej to jestem glupia?Raczej madra wlasnie.Jak chcesz oddawac co twoje tej pierwszej harpi to oddawaj ja nie zamierzam.Mam dokumenty ze kroliczek potrzebuje specjalnej diety i specjalnego traktowania bo jest slabego zdrowia i tylko meza namowic musze i wygramy.A jego matka nigdy nie zobaczy chlopca jak sie tak bedzie zachowywac.Ma wnuka a woli glupie dziewuchy co bzdury opowiadaja.Dzisiaj maz wzial kroliczka i do matki pojechal.Jak zobaczy taki cud to zmieknie.Jestem pewna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
nikomu nic nie oddaje,kazdy dostaje to do czego ma prawo.Nikt nikomu łaski nie robi. Ta twoja miłość do meza jest jakas dziwnie wyrachowana.On ma robic na 5 ludzi.Bo siebie chyba tez wziełas pod uwage.Rusz dupe i weź sie do roboty,we wlasych oczach zyskasz szacunek.W domu tez mozna pracowac.Ja pier........nienwidze bab które z natury tylko czegoś chca,a potem sie dziwic ze drugie żony maja przechlapane. Twoja tesciowa jest wkuta na ciebie,bo jej syn haruje jak wół,tylko ty tego nie widzisz princesso!!!bo nie chcesz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś przegiął
no popatrz ty jak matka kocica wydrapujesz oczy pierwszej żonie, bo walczysz o swoje cudeńko, a pierwsza żona nie może, bo harbia? Kobieto więcej pokory bo jadem ziejesz i uważaj, bo odwróci się to przeciwko tobie, nie zastanawiałaś się nigdy dlaczego twoje dziecko jest wątłego zdrowia? może to kara za twoje grzechy względem niewinnej pierwszej żony? ciekawy co by twój mąż powiedział, jakby dowiedział, się że o jego matce mówisz pinda? jemu chyba zależy na tym żeby mieć z nią kontakt, pojechał tam ze swoim synem, aciebie nie wziął. chyba ma ku temu powody? prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Po pierwsze to ja nie chciałam jechac do tej baby matki meza.Jak nie zmieni zdania o naszym synku to niech sie wypcha.Moi rodzice uwielbiaja go i daja mu wiele. Do pracy wroce jak kroliczek bedzie zdrowotnie mial sile do przedszkola chodzic.I jaka to kara dla mnie?Urodzil sie jako wczesniak.Wy wstretne pierwsze zony.Tylko wasze bachory sie licza a chore dziecko to juz nie? I maz sam mowil ze jego stara to pinda bo pomoc nie chce a moi rodzice ciagle pomagaja i daja malemu wiele. I nie chce gadac z pierwszymi zonami tymi harpiami. Drugie zony odezwijcie sie!Pomozcie jak zmniejszyc alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
To obnizanie alimentów zeżre cie na dzień dobry.Czy ty nie umiesz czytac?? Pomóz męzowi ,zacznij pracowac w domu,jest tyle fajnych prac dorywczych. AAA nie wierze zeby pow o swojeje matce pinda!-a twoi rodzice to oczywiste ze kochaja twoje dziecko w końcu twój jest twoim pierwszym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Drugie żony majace problem z harpiami tymi pierwszymi dajcie znak. Jak obnizyc alimenty?Nie mozemy placic na te dziewuchy tyle pieniedzy bo mamy swoj dom i swoja rodzine.Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawendka
Jestem drugą żoną. Mój mąż ma z poprzednią - jedno dziecko. To jest trudny temat różnych przyczyn, ale Druga żono kochana - mocno i grubo przesadzasz. Przy swoim mężu też mówisz na dziewczynki dzieciary, okropne dziewuchy - nie sądzę. Prawda? Nie musisz je kochać, ale musisz zaakceptować, bo to są dzieci Twojego męża. Kwoty o których mówisz wcale nie są duże, a twój mąż ma prawo i OBOWIĄZEK pomagać swoim dzieciom. Jeśli tak bardzo Ci zależy na podreperowaniu budżetu kosztem pozostałej dwójki. To znajdź sobie pracę. I nie roztkliwiaj się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Czy wy nie rozumiecie ze ja nie moge isc do praqcy teraz?Maz to akceptuje bo kroliczek jest watlego zdrowia i chcemy dla niego jak najlepiej.Maz tez nie jest szczesliwy ze tyle buli na te dziewczyny ale co robic jak sad nakazal.Placil mniej i dawal prezenty.Teraz placi wiecej i tez one chca prezentow.A male dziecko to co?Maz jest szczesliwy ze ma syna.Nie kochal tamtej,wzial slub bo wpadli a ona go potem w drugie dziecko wrobila.Bezczelna jest.I forsy ciagle by chciala a zarabia to moze swoje dzieci utrzymywac.Maz moze placic jakas kwote ale nie tyle.Same leki dla kroliczka to wydatek okolo 300 zl miesiecznie.Tamte to zdrowe dzieciaki i nic nie potrzebuja.Chca tylko komorek nowych,rolek i innych dupereli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech kobieto
Nie wiedziałam ,ze w małżeństwie wrabia sie w dzieci,ale pewnie tak ci powiedział!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Tak wrobiła go bo on nie chcial wiecej dzieci z nia ani nie chcial z nia byc.To w ciaze zaszla aby go zatrzymac.Ale jak sie nie kocha to i tak sie odejdzie.A my mamy fajnego synka,kroliczek jest slodki i kochany.Nie ma w sobie nic z pazernosci.Nawet jak te dziewuszyszka mu zabawki zabieraja na zlosc takie paskudy to sie usmiecha do nich.Nie znosze ich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Jade teraz do rodzicow bo tata sie z prawnikiem porozumial jak te zapedy harpi ukrocic.Mam nadzieje ze to cos da.Moi rodzice sa kochani,kochaja kroliczka i dla nas zrobia wszystko nie jak tesciowie. Moze sie uda.Prawnik to prawnik prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a........
... a głupa i zawiść - głupotą i zawiścią ... prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie pracujesz
do a... i kto to pisze, nie pamietasz swojej zawisci? Ja nie moge go miec, moje dziecko tez to i ona go nie bedzie miec a ni jej bachory! bo tak myslalas skoro stac cie bylo na taka nienawisc ze az zlorzeczylas? i to komu jej, dziecku, nieiwnnemu. Nie sni ci sie po nocach to co zrobilas? masz serce z kamienia.. jak nie umiesz lykac tabletek to łykja gumki:P pelna nienawisci kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga żona kochana
Dobrze, że ta pierwsza nie wie że dupy daje i zarabiam 6 tys na miesiąc, bo harpia, by znowu alimenty podwyższyła i mój króliczek nie miałby na złoty nocnik, a on taki wątły i kochany - przecież nie pozwole by do zwykłego plastikowego sisiu robił. no to pa, bo własnie się nadstawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta nie rowna kobiecie
oj druga zona, ale czy kochana? hmmmm daje do myslenia co ma ona do twych pieniedzy? nic. wiec po co takie glupoty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze przed wyjsciem tu zajrzałam.Ty pierwsza nic nie warta żonko żal ci?Podszywasz sie idiotko?Twoj maz mial cie gdzies i sobie gnij ze swoimi dzieciakami za grosze.Ta nasza harpia tez niedlugo zaplacze. Moj tata dopilnuje aby gorzko plakala.I jej wstretne dzieciaki tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te pierwsze to naprawde
walnięte. Podszywają się, robią dużo szumu i za nic nie mogą zrozumieć ze są tylko przeszłością faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas
bo to na tym ma polegać - jak się taka wpisze i poda za drugą, to myśli że ogólne oburzenie wywoła na wszystkie drugie. Ale chyba tylko u tych, co nie myslą zbyd dużo - bo każdy normalny czlowiek wie, że sa różne kobiety - i pierwsze i drugie, i obecne i byłe. I każda sytuacja jest inna. Żałosne, jak już innych metod na poprawienie własnego wizerunku - byłej żony nie ma, jak kłamstwa i oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×