Czy chcemy i mozemy pomoc?

:)

Kamorciu trzymam kciuki bardzo mocno Ghanuska no ja jakos tez wole spac na prawym boku :D Ale staram sie lezec na lewym jak najwiecej ;)

Klik domowy :)

Kati Jeszcze nie wiemy czy A bedą przenosić, ponoćna razie nie ma miejsca na klinice. Może coś się dowiemy z porannego obchodu. Córcia szaleje na badaniach, a na USG to nawet tak brykała że lekarka nie mogła jej uchwycić by zrobić pomiary. W zeszłym tygodniu jak była w Katowicach, to jak trwało dłużej USG to się odwróciła się pupą i po badaniach :) A dostała wczoraj tabletki na rozszerzenie naczyń krwionośnych aby krew lepiej przepływała.

Kamorek - trzymam kciuki za A. i P. no i za Ciebie oczywiście!!

Damy radę :D

dzien dobry :) mocno trzymam kciuki za mala P. - tak sie dziewczynak rozbrykała, że chce juz na swiecie byc? Kati -> buu dopiero teraz prezczytalam, że jestes dzisiaj w Wawie...

Klik, klik :) Tak się zastanawiam ile obiadków możnakupić za 40mln jak się wygra w totka :)

Ghanuś, bardzo ale to bardzo dużo! a ja dzisiaj zastanawialam się ilu schroniskom i instytucją moznaby pomoc...

elo :) Ano za taką wygraną można by sprawniej zrobić dużo dobrych uczynków :D Dostałem info, że wózek przybywa w sobotę. Potem jeszcze łóżeczko itd. Córeczka noc spokojnie przespała, a nad ranem się zaczeła ruszać z głodu :) Dzisiaj się ostatecznie dowiadujemy dokąd śmigamy bo jeszcze jedno miejsce wchodzi w rachubę. A się dobrze czuje. Ale zaszło słońce z chmurki... a tak pięknie świeciło rano klik :)

Kamorek - to czekamy na newsy! Dzis mam urodzinki stawiam torcik - czarny las i ciasteczka owsiane! :)

Ghanus zapomnialem dopisac do smska urodzinowego ze to zyczonka tez od A i P :) i oczywiscie ode mnie p.s. pisze sie na torcik

Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia drinka. Po chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada oliwki z baru i je zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. Zaraz potem wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich połyka ją. Barman krzyczy do faceta: - Widział pan, co zrobiła pańska małpa?! - Nie, co? - Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego! - To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku. Przepraszam za moją małpkę, zapłacę za wszystko. Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znów przychodzi do baru z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany: - Widział pan, co zrobiła tym razem?! - Nie, co? - Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła! - To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy.

:D Dzieki za życzonka!

to znowu ja :) Jedziemy jednak bliżej nas ale wpierw do domu i dopiero jutro do szpitala!!! Więc dzisiejszą noc spędzę razem z żoną i córeczką :D Dobra wiadomość też taka, że na badaniach przepływu lekarz stwierdził, że widzi niewielką poprawę. Anula musi leżakować, i musi mieć robione codzienie 2 razy badania KTG.

Ghanuś, raz jeszcze wszystkiego najlepszego! Kamorek, ciesze sie, ze wiesci sa lepsze :)

No tak nie ma jak przymusowe leżenie ;) ale będzie dobrze!!

Klik domowy :) Kamorku trzymam kciuki bardzo mocno :) Ghanuska wszystkiego naj naj najlepszego Tajgerciu bylam w Warszawie, ale bardzo krotko i z czasem byl problem- wyjechalam w srode o 6 rano i polozylam sie dopiero o 21, a wczoraj wstalam i wracalam do domku. Jeszcze jestem zmeczona, obolala i opuchnieta... Dzis zrobilam sobie wolne (musialam isc na badania), a oprocz tego czekaja mnie 4 dni wolne, bo w poniedzialek firma nie pracuje :) Milego dnia :)

Klik sobotni :)

klik klik jak wam mineła sobota? Mnie w ogródku, tylko że samemu to nie to... w każdym szpitalu mają własną teorię, przy czym ciąża jest uznana za ciążę wysokiego ryzyka. Moja A dostała lekarstwo na poprawienie wydolności płuc P (? czy jak to zwał) aby jak dojdzie do rozwiazania ciąży P mogła o własnych siłach oddychać oraz lekarstwo na rozszerzenie naczyń krwionośnych (A wyglądała po nim jak Indianin, cała czerwona, hehe bardziej niż ja gdy zjarałem się na solarium). Ma leżeć, mało się ruszać i myślec pozytywnie, nie stresować się itp. (łato im mówić). Dzisiaj na KTG jak leżała na lewym boku było ok natomiast gorzej jak na prawym. Chyba bedziemy mieli prezent na Mikołaja :D ten najpiękniejszy :)

sobota? dawno nie była tak superancka! bylam na \"Upiorze w operze\" (extra!!) a potem na imprezie urodzinowe kolezanki!! Kamorku -> pewnie, że ciezko jest \"nie myslec\" ale bedzie dobrze! musi byc i juz! dostaniecie cudowny prezent od Mikołaja ;-)

Klik niedzielny :)

No to klik w poniedzialek :) Dzis mam wolne (za 1 listopada ;) ), więc odpoczywam :)

klik ...a ja w pracy... pfff

tez mam wolne :D bardzo mi sie podoba taki 4 dniowy weekend :D

dzien dobry w ten piekny i sloneczny dzien :)

A juz chcialam napisac \"klik niedzielny\" :D Kamorciu jak sie czuja Twoje panie??

Hej wszystkim Kati właśnie wróciłem ze szpitala. Był kryzys z soboty na niedzielę. A miała gorsze wyniki KTG, więc od razu strach i wylądowała pod kroplówką. W poniedziałek na szczęście stan się polepszył i wyniki tętna P były dobre, zatem odłączyli od kroplówki i zaczeli podawać jej to samo lekarstwo co w kroplówce tylko, że w tabletkach. Dodatkowo łyka szereg innych tabletek poprawiających to i tamto (płucka, ukrwienie etc.). Teraz jest dobrze, chciaż córeczka jest malutka, miała w teście Meninga 8 pkt. Wszystkie odruchy ma dobre. Dzisiaj na KTG tak kopała aż maszyną \"ruszało\" ;) Prawdopodobnie jednak będzie prezent na Mikołaja, przy czym będa czekać do momentu aż P będzie w stanie w miarę o własnych siłach oddychać i gdy łożysko już nie będzie tak wydajne. Mnie teraz czeka przygotowanie łóżeczka, zakupy itp. Dzisiaj siostra w szpitalu powiedziała aby na USG dziecka powiedzieli jakie sa kąty w bioderkach by unikąć komplikacji z nóżkami. (Zapobiec można temu ubierając na pampersa pieluche tetrową by dziecko miało dobry układ nóżek a i dowiedziałem się jak robić by \"coś\" podczas karmienia piersią nie popękało :) Trzeba przez 2 tygodnie po karmieniu smarować \"to\" Bepanthenem i nie trzeba go zmywać do karmienia) Jakie wy zakupy robicie do domu dla maluszków? Wanienka, pampersy jedynki... wybrać pościel... Muszę sprawdzić co piszą... ;) To na razie na tyle, idę przygotować wyprawkę na jutro dla żony i przygotować się do pracy. Ciao :)

Klik srodowy :) Kamorciu my ogladalismy ostatnio wozki i jest problem, bo chyba tylko ze 2 modele nam sie zmieszcza do auta ;) Ponadto obejrzelismy lozeczka, przewijaki (podoba mi sie \"patent\", by polaczyc przewijak z komodka - na gorze komody, takiej glebszej niz normalnie, kladzie sie mieciutki material, na ktorym przewija sie Maluszka), wanienki, krzeselka do karmienia (na to mamy ciut wiecej czasu;) ) i inne takie ;) My (teoretycznie ;) ) mamy jeszcze 3 miesiace... ale powoli zaczynamy sie przygotowywac :) Milego dnia

Aha - pieluszek mamy na razie sporo, bo dostalismy zamiast kwiatkow na slub ;) Wszyscy mowia, ze jako pierwsze to pampersy (zerowki), a potem inne (huggiesy czy jakos tak).