romansik z kolegi żoną

zuza, jestes żałosna.............

Pisałam już tutaj jak facet 10 lat młodszy przez dwa lata bzykał męzatke W IMIE WIELKIJ MILOSCI!! A ,jak przyszł o wlasnie po mesku rozwiazac sytuacje to spierdolil gdzie pieprz rosnie. Chłopie po co tam to piszesz?Wez kobiete ,dzieci wynajmijcie meiszkanie i zyjcie jak ludzie ,a niejak zwierzeta z ukrycia i piszecie bzdury na gg np.ILY to jest głupie ,dziecinne . To jest straszne kobieto co robisz nie sobie tylko dzieciom pozwalasz im patrzec co Toba robi ten chłystek??? Takim idiota powini odebrac interntem kurwa o jest straszne . I WIEC ZE SKONCZY SIE TO ZLE . Bo zycie zawsze oddaje ,ale tylko to co do niego wkładamy a Wy obydwoje wkladacie same gówno!!! i kiedys dostaniecie wor gowna . zykac sie na konto meza jak jest w parcy i jeszcze pierdolic o wilekij milosci!!!!!Zonka do pracy ,chloptas do kosciola!!

1

---->K9 Kurcze jakbym czytała o sobie. I chociaż prawie wszyscy wieszają na Was psy, ja doskonale rozumiem jak to jest. Nie przejmuj sie głupimi komentarzami. NIKT nie ma prawa oceniać Twojego postępowania.Życze Wam wszystkiego dobrego. Tobie Zuza też - uwierz jeszcze będzie dobrze:)

poddał swojej postępowanie pod publiczną dyskusję, to każdy (powtarzam: każdy) ma prawo oceniać jego postępowanie.

Widze ze topik niesamowicie sie rozrosl.Nie wiem czy to dobrze czy zle. Kilka slow do pani [pisalam juz].Dlaczego uwazasz ze to co pisze jest dziecinne? ILY cos znaczy ,ja to czuje i chce to napisac! A pisalam w danym momencie do niego nie do Ciebie i uwazam ze osoba kulturalna nie powinna wogole o tym wspominac.To bylo jedno.Drugie -to nie zycze sobie bys nazywala kogos kogo kocham chlystkiem bo.....Nie znasz go ,nie wiesz kim jest i jakie sa relacje miedzy nami.Po trzecie o dziwo moje dzieci to nie sa bezrozumne istoty i widzialy co sie w domu dzieje.Mojego faceta za to bardzo lubia !!(co zdziwieni????) Wiem ze tak.Bo Wam sie to w tych pustych palach nie miesci!!!!Po kolejne -NIE poznalismy sie w necie ,wiec moga go normalnnie zniszczyc mnie to lotto.Po jeszcze kolejne -jezeli dla Ciebie milosc to gowno -to kim ty do chooooja jestes?!?!!?A pooo jeszcze kolejne to zonka pracuje-calkiem niezle sie ma w pracy .Zarabia tez przyzwoicie .AAAA kosciol to dla dewot takich jak Ty pasztecie !!!!!Nikt Cie nie chce ,dlatego plujesz jadem.A Twoja gorycz czuc na kilometryyyy(nawet przez internet) Dziekuje !!! Kocham Cie Malutki :D

bardzo dobrze im napisałaś!!!!!!!!!!!!!!

Wiesz Zuza chyba za bardzo mnie ponioslo....Stalo sie jednak... Zwyczajnie boli mnie jak ktos tak bardzo nas opluwa. Jeszcze raz powtarzam chodzilo tylko! o rozmowe ,nie o ocenianie,posadzanie.A juz najmniej o wyzwiska. Dziwne to wszystko,ale jednak agresja rodzi agresje.Dalam sie sprowokowac,az wstyd .Pozdrawiam Cie Zuzka ...:)

uważam zupełnie jak ty że na forum chodzi o rozmowę a nie wyzywanie się na wzajem ja również nie mogę się powstrzymać jak ktoś kto nie przeżył tego co my ocenia i wyzywa!!!!!!! chciałabym ich posłuchać po tym jakby to przeżyli!!!!!!!!!!!!!!!RÓWNIEŻ CIĘ POZDRAWIAM I K9 TEŻ!!!!!!!!!!!

Witam. Jestem zona.Nawet szczesliwa ale tal sie stalo,ze zaczal mnie bzykac nasz wspólny kolega .i co ? Przestal byc kolega,mojego męża, a moim jest nadal. To chyba najlepsze wyjscie .Wycofal sie ze znajomosci z meżem .I bzyka mnie.Ale zbyt rzadko. Pozdr....

Zuzi6666666-To mialo byc smieszne? :P Ubawilam sie przednio .Ironizowac tez trzeba umiec.I kolejny raz.NO COMMENT.

Hmmmmmmmm, to szczra prawda.Bez ironii.......Samo zycie.

:)

w sumie jestem zadowolony z wypowiedzi większości tu obecnej żeńskiej strony społeczeństwa, chodz myślałem że i panie bedą nieubłagalnie karcić takie poglądy .Facetów rozumiem , nie do końca ale w pewnym sęsie,poprostu panowie to trzeba przeżyć to jest uczucie które potęguje i naprawdę jestem szczęsliwy że jestem z Ta kobietą a nie inną ,duzo mnie nauczyła i zawdzięczam Jej wiele dobrego, dlatego niezabardzo przejmuję sie negatywnym wypowiedziom na nasz temat ..........pozdrawiam sojuszników ....dzięki >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Kocham Cię Skarbie faaaajnie wczoraj było nad ranem ;)

To bylo juz dzisiaj Malutki :D:D:D Tez mi sie podobalo.....Jak zawsze zreszta .Kazda godzina z Toba jak minuta ,a kazda minuta bez Ciebie jak wiecznosc .....

bedziesz płakac oj bedziesz jestes głupia wciagasz dzieci w romans. Rozwiedz sie badzcie razem a nie na konto meza Jestem mezatka od 15 lat i nigdy nie pozwoliłabym sobie ,zeby moje dziecko cos takiego ogladało Ja nie mam nic przeciwko miłosci tylko tutaj jakos nie widac milosci tylko czysta fiycznosc .Napisz za rok i po slubie z ukochanym te same słowa I TEGO CI ZYCZE Tylko zycie weryfikuje takie akcje a facet podupczy i zdupczy!!!

Moje dzieci nie sa wciagniete w romans ,skad Ci to do glowy przyszlo.Tylko tak sie sklada ,ze znaja mojego faceta ,a ze jest jaki jest to go lubia.Ot cala tajemnica. Jesli chodzi o to ze bede plakac? Napewno. Ale nie wiecej niz w obecnym zwiazku.Dlaczego jestem potepiana za to ze chce dla siebie lepiej? Wiem,ze przyjemniej czyta sie o czyjejs krzywdzie i mysli: jak to dobrze ,ze to nie ja..... Zauwazylam tez ze strasznie boli to ,ze piszemy o uczuciach .Gdyby bylo tylko bzykanko ,latwiej byscie to lykneli.Zastanawiam sie tylko dlaczego tak sie dzieje ...Do wnioskow pewnych juz doszlam,ale nie napisze ,bo znowu oblejecie mnie kublem pomyj i powiecie ze to nieprawda ....

po pierwsze:Ona niejest głupia,po drugie:ja juz od dawna nie jestem dzieckiem ,a po trzecie : nierobimy tego na konto męża

To k9 ile masz lat ?sac Cie na utrzymanie kobiety z dziecmi ? Jak nie na konto męza?przeciez nadal razem mieszkaja utrzymuja dom ,prowadza wspólne gospodartswo.Czy Twoi rodzice ,rodzina wie o calej sytuacji? wylizujesz po mezu?

odpowiedziałbym Tobie na te pytania ,ale jakoś opusciła mnie wena na odpisywanie aroganckim wypowiedziom

jeszcze raz do [pisalam juz] Jestes kobieta? Az sie wierzyc nie chce....Fujjjj .Chodzi mi o jedno pytanie"Czy wylizujesz po mezu"Nie wiem jak kobieta tak moze? Jednak odpowiem Ci.Nie nie wylizuje po mezu ,ani po nikim innym!!Od dluzszego czasu nie sypiam z mezem.Nie potrafie kochac sie z czlowiekiem,ktory zabil we mnie prawie wszystko i narobil mi wiele krzywd.Moglabym wiecej napisac Tylko po co ????

To co ja napisałm tojest tylko namiasta tego co Cie w zyciu czeka Odejdz z honorem od człowieka ,który zabil w tobie wszystko!!! I żyj z rycerzem 9 lat młodszym daj nr. do meza :(opowiemu mu co sie tu dzieje hehheh

bezczelna jesteś nie umiesz zrozumieć ludzkich uczuć ,wydaje mi się że jesteś starą panną uczącą gdzieś na zadupiu matematyki a fakt że nikt dookoła cię nietrawi wyzwala w tobie taką agresję i wiedz to że odnoszę się do ciebie z małej litery bo ......domyśl się sama

Dlaczego mam wrazenie czytajac [pisala juz] Ze czytam mojego meza? Chyba dlatego tak bardzo nam jedziesz a jego bronisz bo jestescie psychicznymi blizniakami. Wspolczuc tylko. Acha i jeszcze jedno-Jestes jasnowidzem??

k9 daruj sobie ;) te wywody jestes nikim i niczym siegasz po czyjesc Nie odpowiedziales na proste pytania!!!jak utrzymasz te rodzine?

No wlasnie ten sam tok rozumowania . "Po czyjes" A Ty zozumiesz ,ze ja nie jestem czyjes? Bo jestem czlowiekiem!!! Identycznie piszesz jak moj maz ,myslisz jak ...... No wlasnie znowu chcialam sie powtorzyc..

ona jego i k9 - nie dyskutujcie z takimi osobami bo nie warto szkoda czasu i nerwów oni i tak was nie zrozumieją !!!!!!!! są puści jak dzwon i płytcy jak strumyk!!!!!!!!!!!! a wy róbcie co wam serce podpowiada i aby wam się powiodło!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zuza28 - myślę Zuza, ze niepotrzebnie się obrażacie. Odnosisz się do sytuacji bez należnego jej obiektywizmu i w pełni Cię rozumiem. Ale pomyśl sama. Jesteś w związku z takim człowiekiem, że daje Ci to tylko więcej zmartwień i problemów niż radości. Jesteś kobietą, do tego matką więc na pewno chciałabyś nie tylko mężczyzny, uczucia i ciepła ale też STABILIZACJI. Pomyśl tylko, co zagwarantowałby Ci w tej chwili kochanek ? Na pewno uczucie, ciepło, podniesienie własnej samooceny ale brak by Ci było poczucia bezpieczeństwa i wspomnianej wyżej stabilizacji. Nie sądzę, że chciałabyś pchać się w tej chwili w dodatkowe problemy. Dlatego, o ile rozumiem uczucie dwojga ludzi (bez względu na status) i popieram miłość , o tyle jestem przeciwniczką zdrady i baku koncepcji na rozwiązanie problemów. Niech Oni oboje się szanują i kochają. Super, że znaleźli się w tym pogmatwanym świecie. Ale byłoby wprost cudownie,gdyby zechcieli rozwiązać sprawy formalne. Raz na zawsze. A potem cieszyć się swoją miłościa w pełnym świetle. Nie sądzisz, że mam rację? Tobie, oczywiście, również życzę wszystkiego najlepszego i poukładania sobie życia z fantastycznym facetem , bo wszyscy zasługujemy na miłość i szacunek. Pozdrawiam :)

do ale- oczywiście że masz rację , całkiem się z tobą zgadzam ja już napewno nie ułożę sobie życia z innym facetem bo mam do nich silny uraz!!!! ale tu chodzi o to że ludzie napiętnują ich za uczucie !!!!!!! nie wiadomo jaka tam jest sytuacja-może ona chce od męża odejść a nie może jak ja! ja chcę odejść ale nie mam zamiaru się z nikim wiązać! a tobie dzię ki za życzenia doceniam to mam tylko nadzieję że są szczere!!!!!!!!