Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *zmartwiona*

Samookaleczanie się! Co o tym sądzicie??

Polecane posty

Gość WWWWWWWWWWWWW
a ja tego nie uwazam za glupote, rozumiem tych co sie tna bo sama to robie. I to wcale nie jest tak by inni to widzieli i mi wspolczuli, albo zamartwiali sie tym co robie. Jak moge staram sie ukrywac moje rany i te malowidoczne i te powazne jak na razie to nikt ich nie zauwazyl i mam nadzieje ze nie zauwazy. Bo uwazam to za moja osobista sprawe to jest moj sposob za zalatwianie bledow czy przykrych sytuacji wraz ze splywajaca krwia splywaja moje problemy i wtedy mi jest dobrze. I nie obchodzi mnie to czy uznacie mnie za jakas wariatke naprawde mam to gdzies. ZYLETKA JEST MOJA NAJBLIZSZA OSOBA I TYLKO ONA MNIE ROZUMNIE I ZADAJAC MI BOL DAJE UKOJENIE KTOREGO TAK BARDZI PRAGNE I POTRZEBUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
kocham was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
najpierw do Kloooo Kochana ! siła , którą mamy w sobie ma bardzo krótkie nóżki, jeżeli to nasza własna siła ! Ale,jeżeli zaprosisz do siebie Jezusa-wtedy masz w sobie Jego siłę , a to jest kosmiczna róznica! kapujesz? wczoraj słuchałam nagrania z konferencji z Winfriedem Hahnem na temat uzdrowienia w chorobach psychicznych i facet WYRAżNIE powiedział, że jak się człowiek OSOBIśCIE nie spotka zJezusem na takim bardzo głębokim poziomie ducha to nic ze wszystkich metod , patentów i kluczy uzdrowienia. podaję ci swoj mail ; yadah1@o2.pl napisz do mnie! mogę ci skopiować to nauczanie, jesli chcesz.Wierzę w Ciebie-dasz radę - z Nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
WWWWWWW ! czy możesz przeczytać moje poprzednie wypowiedzi i sie do tego ustosunkować?proszę- nawet, jesli dawno już nie wierzysz w Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudacznika lat 23
że jak bym miał więcej odwagi to bym się ostro pociął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
hej, fallen_, masochista, to też człowiek o zerowym poczuciu własnej wartości, okłamany, zazwyczaj w dziecinstwie przez odwiecznego wroga człowieka.Od najwczesniejszych lat diabeł śle takie informacje:jestes nic nie wart, jestes winny , nikt cie nie chce, jestes brzydki itp.To zasiane przez osobe od której dziecko oczewkuje akceptacji i miłosci-rujnuje całkowicie poczucie wartosci i buduje takie warownie w umysle, z których diabeł potem kontroluje umysł i wole człowieka. Mogą byc jeszcze inne praprzyczyny , w przodkach /nie mówie 0 dziedzziczeniu, to głebszy temat/ Bez względu jakie formy przybiera , korzen jest ten sam : odrzucenie . Mialam znajomego-na zewnatrz czlowiek sukcesu-w srodku-ruina emocjonalna/deficyt ojcowskiej miłości/.Szukał takich partnerek, które godziły sie na jego sadyzm . Tacy ludzie na ogół nie chcą nawet słyszeć że Bóg jest dobrym Ojcem.Wrzeszczą: "co? dziekuje, już jednego miałem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
nieudacznikowi tez diabeł nakłamał ze jest nieudacznikiem!TO KłAMSTWO!jesli cos ci nie wysszło, to Bóg z tego nie robi problemu!On cie nadal kocha i mówi:synku, spoko, spróbuj jeszcze raz... ale jesli sam o spobie tak mówisz , to NIGDY NIE WZNIESIESZ SIę PONAD POZIOM SWYCH SłóW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
CHYBA BLOOGA ZAłOżE, TYLE TU ROBOTY!TATUSIU. RATUJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewangelizacja przez net
tfuuuuuuu idź na jakeiś forum oazowe albo coś. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
zdaje mi się że to tu są chorzy, którzy potrzebują Lekarza.Ty do nich należysz, bo chorujesz i umierasz na grzech. Poza tym chyba widac gołym okiem , że nie jestem katoliczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WWWWWWWWWWWWW
Save ja wieze w Boga. Ale nie musisz sie trudzic twoje wypowiedzi czytalam, faktyczne sa one madre i mowia tam o jakiejs naszej lacznosc i z Bogiem ale to sie ma nikak do samookaleczania sie. Jezeli ktos tylko w tym widzi swoja ostatnia deske ratunku to nie brobuj jej na sile odbierac. Kazdy ma swoje poglady i przekonania i nawe jezeli ktos robi zle to zeby to zrozumial to musi dostac nauczke i przekonac sie o tym na swojej wlasnej skorze!!! Nie przejdziesz przes czyjes problemy za kogos choc jak czytam twoje komentarze to bardzo bys chciala. I przepraszam za to stwierdzenie ale wydaje mi sie ze pomagajac innym chcesz naprwiac swoje bledy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość save
hej WWWWWWW! DZIęKI ZA KOMENTARZ. Poruszasz kilka istotnych spraw, ale ciut nonszalancko.? /to nie osąd to zachęta do podciągnięcia!/ oczywiście masz rację, że każdy ma prawo do własnej drogi. Tego prawa nawet Bóg nie kwestionuje- na tym polega miłość.Bóg robi, co może, aby człowieka uratować, ale to człowiek decyduje, czy chce być ratowany. Bóg mnie i innych używa w posługiwaniu zgubionym ludziom- nie posyłam się sama, uwierz mi , że mam co robić w życiu, a to zabiera przecież czas. Ale kocham niekochanych i daję tego wyraz tak jak umiem- raz lepiej, raz gorzej. Co do mnie, jak każdy popełniam błędy-nawet po moim nawróceniu nie jestem bezgrzeszna. Ale nie pocieszam się pomagając innym , tylko pocieszam się kiedy wyznaję grzech Tatusiowi i "włażę Mu na kolana", żeby mnie On pocieszył. Musze lecieć, nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klooooooo
I znowu to zrobilam........... nie chcialm tego obiecalam sobie ze wiecej tego nie zrobie ze bede silna, ze uwieze w siebie......... A jednak kiedy problemy z ojcem zaczely mnie przerastac zlapalam za cyrkiel i raz.....drugi....trzeci..........az poczulam ulge. To bylo silniejsze ode mnie bylam w jakims amoku cala sie trzeslam zawiodlam siebie...... Save jednak nie mam tyle sily co myslalam jestem slaba, bardzo slaba!!!! I nie komentuj tego jak twoje poprzednie wypowiedzi mi nie pomogly i nie daly sily to nie ma co sie mna przejmowac. Widocznie tak musi byc jak pisala to WWWWWWWWWW musze sama przez to przejsc i dostac nauczke by zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica91
Heh.. to jest bardzo powazny problem. Ostatnio slyszalam ze duzo osob to robi. Wiem cos o tym bo sama sie okaleczalam. Bylo to bardzo mile kiedy robilam sobie krechy na nogach, ale pozniej mnie pieklo. Bol splywal po mnie czulam sie lepiej jakbym nie miala zadnych problemow. A jednak. Mialam i to bardzo duzo problemow one przez to nie uciekly lecz zostaly. W przyszlym tygodniu mam wizyte u psychologa mam nadzieje ze mi to pomoze. Zdecydowanie osoby ktore maja takie problemy powinny sie zglosic do psychologa bo psychiatra nic nie pomoze. Jezeli chcecie porozmawaic o waszych problemach piszcie do mnie na gg: 7316793 badz na maila: samotnica@op.pl Bede starac wam sie pomoc i jezeli ktos potrzebuje tej pomocy niech sie zglosi do mnie. Mi nikt nie pomogl z moimi problemami zostalam sama i teraz zaluje ze nie powiedzialam nic nikomu to byl moj blad bo teraz mam blizny na rekach i nogach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
save:) tak, tylko Jezus jest rozwiązaniem problemów, On wszystko potrafi zmienić, poprawić poukładać na nowo, też doświadczyłam tego ze Pan uszczesliwił moje życie, zamienił łzy w radosć:) Przyjdzcie do Boga:) On wszystko moze...a my ludzie nic sami z siebie nie jesteśmy w stanie uczynić, odmienimy, na chwilę... Jesli Bóg coś zmienia to na zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"przyjdzcie do Mnie wszyscy którzy potrzebujecie ukojenia i odpocznienia a ja wam je dam\" powiedział Jezus. Dopóki nie przyjdziesz z ciezarem do Pana, dopuki nie złożysz wszystkiego zego pod Jego stop i nie wyznasz Mu swoich grrzechów, nic się nie zmieni, bo nasze starania nic nie odmieniają , pogrążamy sięjedynie w naszych kolejnych porażkach. Niech będzie taki dzień gdy zechcesz by O Bog Jezus, stał siępanem Twojego Zycia, powiedz Mu ze pragniesz Jego pokoju, ze pragniesz być nowym człowiekiem, a wtedy On powie do ciebie : Oto wszystko stało sięnowe, stare przeminęło...\" Zyj wtedy z Nim i dla Niego, wszystko powoli stopniowo zacznie sięzmieniać...Jezus nada nowy charakter twojemu zyciu, Jego charakter:) Tak było ze Mną. Nie doświadczyłam takich złych rzeczy o których tu piszecie, ale inne złe sprawy dobijały moje życie unieszczesliwiając mnie i pogrążając w ciemności moje dni...a jednak Jezus moze wszystko:) Jestem szczesliwą matką , zoną i mam wielki Bozy spokój i radosć w mojej duszy...On moze wszystko, nie ma takiego problemu z którym Bóg sobie nie poradzi. Módlcie się do Jezusa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mną oczywiście miało być. Gdy piszę o Jezusie używam tylko duzych liter:) Mój Król i mój Pan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjeżdżałam na parę dni, a tymczasem topik się ożywił...witam Cię Kamelio, może w duecie będziemy bardziej przekonywujące dla innych. To smutne, kochani/kochane/, że nie możecie przyjąć prawdy o miłości i mocy, która może pokonać każdy ból i strach...Tak bardzo pragnę waszej wolności- nawet nie wiecie, jak bardzo wam współczuję i czuje,że jesteście mi bliscy i drodzy... Klooooo, KOCHANIE! choć prosisz o niekomentowanie- nie mogę milczeć! Po pierwsze: zanotuj sobie i powieś w widocznym miejscu taki tekst: \" co najmniej dwie osoby na świecie mnie kochają: Jezus i Basia\" /to ja/ Po drugie- zrozum , najmilsza, że właśnie w słabości ludzkiej objawia się moc Jezusa; wystarczy poprosić!!! To nie Ty masz być mocna, powiedz Mu tylko, że nie masz siły, i - pozwól Mu działać! Kocham Cię i , słowo daję , nie dam Cię kudłatemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klooooooo
save ale sie naprawde staram, probuje w to wszystko wierzyc. Ale jak w domu wybucha kolejna awantura to co ja mam z tej wiary??? NIC NIE MAM!!! moge tylko wziazc cyrkiel i wyladowac stres wtedy krzycze i wbijam cyrkiel coraz mocniej az bol bedzie silniejszy od strachu. To pomaga...... i to moga zrozumiec tylko te osoby, dla ktorych to tez jest silniejsze od nich. Dla innych wyda sie to glupie, nienormalne i nierozsadne. Kiedys gdy pewna osoba zobaczyla moja reke uslyszalam: "czy ty jestes glupia? co ty robisz! to nic ci nie da a slady pozostana". I tak powiedzialby kazdy kto by to zobaczyl czy u mnie czy u kogokolwiek innego. Ale to ze nie potrafie sobie poradzic w zaden inny sposob nie znaczy ze jestem gorsza i trzeba mnie za to potepiac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klooooooo, Kochana!cieszę się, że jesteś!!!!!! coś Ci powiem , tylko nastaw ucho: NIE TYLKO NIE JESTEŚ GORSZA, ale JESTEŚ dużo bardziej wrażliwa od innych , w rodzaju tej znajomej , rozumiesz? Dlatego sie tniesz, bo własnie jesteś obdarzona wrażliwą naturą, która nie godzi się z tym, co Ci robią ci, którzy powinni okazać Ci miłość! A ten , kto Cię potępia, sam będzie potępiony.Bóg jest sprawiedzliwy. WBIJ SOBIE DO GŁÓWKI, ŻE NIE JESTEŚ ANI ZLA , ANI GŁUPIA. Głupi i zły jest ten, co tak mówi o Tobie. Proszę napisz do mnie maila, podaj mi swój adres / jak się boisz, nie masz zaufania , to podaj na Poste-restante, wyślę Ci książkę i kasety, bo nie da się tak na forum pomóc.Ty musisz odnależć swoją utraconą PRAWDZIWĄ TOŻSAMOŚĆ, to jest głębsze nauczanie potrzebne, Skarbie!elbetel@wp.pl ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno-przestań wreszcie się starać!Po prostu powiedz jezusowi, że nie masz siły, że zawodzisz, że masz dość, i POPROś, zeby ON COŚ ZROBIŁ. powiedz: Jezu, jeśli jesteś Bogiem, to mi pomóż! Nie staraj się sama- spróbuj to zrozumieć-jak starasz się ty, to Bóg nie może okazać swojej mocy9kwiat] !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno-przestań wreszcie się starać!Po prostu powiedz jezusowi, że nie masz siły, że zawodzisz, że masz dość, i POPROś, zeby ON COŚ ZROBIŁ. powiedz: Jezu, jeśli jesteś Bogiem, to mi pomóż! Nie staraj się sama- spróbuj to zrozumieć-jak starasz się ty, to Bóg nie może okazać swojej mocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vena
Też się tnę... a robię to dlatego żeby bolało mnie bardziej niż niespełniona miłość... :( Czasami to nawet nie dam rady wyjść z domu dopóki porządnie nie ciachnę się żyletką... mi to... pomaga... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klooooooo
save przepraszam ze do ciebie nie napisalam, wiele razy chcialam to zrobic ale zawsze cos mnie hamowalo tu juz duzo zostalo powiedziane: o samookaleczaniu sie, o wierze, nadziei.... Nie moge rzadac by inni mi ciagle pomagali, doradzali, prowadzili za reke. Pisze tu po raz ostatni i znikam..... dziekuje SAVE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss.Goddess
Witam. A ja muszę napisać na dziennikarstwo artykuł problemowy właśnie dotyczący samookaleczania. Potrzebuję kilku anonimowych opinii. Artykuł zostanie zamieszczony w gazecie międzyszkolnej. Czy ktoś z Was mógłby tutaj napisać niedługą opinię na temat tego czy się tnie, dlaczego to robi/bądź tego nie robi, opisać swoją 'przygodę' z samookaleczaniem i napisać jak jego zdaniem można ten problem rozwiązać, czego taka osoba potrzebuje żeby sobie z tym poradzić i czy to w ogóle jest problem.? Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natascha
Mam 13 lat i się samookaleczałam, ale już tego nie robie bo zrozumiałam, że to nie ma sesu. Po rozmowach z panią, która się na tym troche zna uznałam, że ona ma racje. Uświadomiła mi, że po czymś takim nie będe mogła nosić krótkich rękawków, a na plaży w stroju lub na basenie wszyscy będą się na mnie patrzećbo zauważą moje blizny po samookaleczaniu się. Mószę na przerwach w szkole być w dlugim rękawie, a na wchowaniu fizycznym chorror, ledwo wytrzymuje. Ukrywam to, że się samookaleczam. Wiedzą o tym tylko moje przyjaciółki i moi przyjaciele, do których mam zaufanie i wiem, że nikomu o tym nie powiedzą. Nawet nie wiedzą o tym moje siostry, rodzice, najbliższa rodzina. Ja się samookaleczałam trzy razy od dłoni dołokcia. Ostatni mój raz był 22 kwietna 2007 roku. Na każdej ręce zrobiłam sobie po 20 ran. Tródno mi to ukrywać, ale jakoś sobie daję rade. Nie powiem dlaczego to zrobiłam bo zadługo do opowiadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koc
Nigdy tego nie robiłam ale jak to czytam , to nie umiem sobie wyobrazić jak bardzo musicie cierpieć skoro się okaleczacie . Ja w swoim życiu wiele przeżyłam na prawde i pewnie nikt by mi nie uwierzył gdybym zaczeła opowiadać , tym bardziej jestem z osobami cierpiącymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×