blizny potrądzikowe - kto je zlikwidował - jak ????

Jestem po zabiegach kwasami ,dokładnie 5 zabiegów. + 6 zabiegów laserowych po 5 min. i jestem rozczarowana bo może o jakies 20% wygląda to lepiej ale syfki nadal wyskakują. teraz postanowiłam sama z tym walczyc.wróciłam do acne derm i czekam na jakies efekty.Co prawda ten slady mam tylko na brodzie ale dołują mnie strasznie.

ja jestem po pierwszym zabiegu z osoczem bogatoplytkowym, czy ktos jeszcze poddawal sie temu zabiegowi? Uczucia mieszane, nie chce zapeszac, jutro minie tydzien, moze za krotki czas..

a wykonuja gdzies w gabinetach zabieg dermololerem nie chciała bym sama nim robic bo sie boje zeby nie narobic sobie dziur albo kupic jakiegos chinskiego dziadostawa z którego wyjdzie rdza jak jedna osoba opisywała

Chciałam się wypowiedzieć na temat kremu Gamma Hydroxy- Skin Doctors. Otóż wcale nie pomaga na blizny potrądzikowe jak obiecuje producent. Nie polecam, jest tłusty i nie zauważyłam żadnej poprawy na mojej twarzy, natomiast przymierzam się do zakupu kremu Revitol Acne cream- czy ktoś używał i może się wypowiedzieć.

naprawdę wierzycie, że różnego rodzaju maści i kremy pomogą na coś takiego jak BLIZNA?! Przecież to jest już całkowicie wygojona tkanka, żeby ją ruszyć trzeba ją ponownie uszkodzić, inaczej nic nie pomoże. Oczywiście uszkodzić w kontrolowanych warunkach, przez lekarza, a nie kosmetyczkę \, czy tym bardziej samego siebie. Mi dr Marek Wasiluk zrobił serię dwóch zabiegów laserem frakcyjnym. Póki co twarz wygląda o\dużo lepiej \, ale też nie jest jeszcze idealnie gładka, więc tym bardziej jakaś maść czy krem by nie pomogły

naprawdę wierzycie, że różnego rodzaju maści i kremy pomogą na coś takiego jak BLIZNA?! Przecież to jest już całkowicie wygojona tkanka, żeby ją ruszyć trzeba ją ponownie uszkodzić, inaczej nic nie pomoże. Oczywiście uszkodzić w kontrolowanych warunkach, przez lekarza, a nie kosmetyczkę \, czy tym bardziej samego siebie. Mi dr Marek Wasiluk zrobił serię dwóch zabiegów laserem frakcyjnym. Póki co twarz wygląda o\dużo lepiej \, ale też nie jest jeszcze idealnie gładka, więc tym bardziej jakaś maść czy krem by nie pomogły

Ostatnio pani w aptece poleciła mi krem złuszczający Pharmaceris. Zaczęłam go wprawdzie dopiero stosować, ale podobno jest bardzo dobry.

Ja stosowałam już mnóstwo leków, maści i przeszłam masę zabiegów, aby pozbyć się pryszczy. Z trądzikiem walczę 13lat.. mam zaburzenia hormonów stąd te blizny na mojej twarzy. Po 40 zabiegach kwasami 30 mikrodermobrazjach nie widziałam znaczących efektów-efekty były tydzień,dwa po zabiegu, potem skóra wracała do poprzedniego stanu.. Niedawno byłam dwa razy na zabiegu laserem frakcyjnym CO2 - spodziewałam się rewelacji, bo cena jednego zabiegu to 2,5tyś zł Jednak efekty pozostawiają dużo do życzenia.. troche blizny się spłyciły, ale spodziewałam się lepszych skutków, poza tym wciąż mam aktywny trądzik więc robią się nowe. Widzę, że muszę jeszcze poddać się z 4 zabiegów laserem CO2 zeby sie ich pozbyć.. boję się tylko o stan skóry, bo sprawia wrażenie przemęczonej.. Kolagenu naturalnego używam już od roku, co dzień, 2razy dziennie.. efektów właściwie nie widzę żadnych.. ale używać go będę pewnie już całe życie tak profilaktycznie.. Pozdrawiam..

Witam moi drodzy:) Żeby poznać moją historię odsyłam do wpisu z 07.07.2011 o tym samym podpisie. Ciężki trądzik o podłożu hormonalnym, tułanie się od lekarza do lekarza, lata leczenia, mnóstwo kasy w to władowanej, wreszcie blizny potrądzikowe. Maści, kremy, żele, znachorów mikstury, mikrodermabrazje, kwasy, wreszcie dermabrazje i exoderm peel. Jedynie dwie ostatnie metody dały radę i z serca polecam głębsze ingerencje z zakresu chirurgii plastycznej. Jestem już do tego stopnia sceptyczna, że nie wierzę w nowinki i copywriting firm chcących wyłudzić od nas desperatów pieniądze:) Nie uwierzyłam również gdy kosmetyczka zajmując się moimi brwiami wspomniała o zabiegu Bio Electro Peelingu (Abacosun), który bardzo chwaliły klientki właśnie z przebarwieniami i bliznami. "Koszt 30zł, dla Pani poleciłabym serię 5 zabiegów pod rząd, potem jeden raz w tygodniu dla podtrzymania efektu". Poszłam. Jestem zachwycona. Jak tak dużo może dać seria zabiegów za w sumie 150zł nie wiem. Byłam przyzwyczajona do wydawania bajońskch sum na plastykę. Nic blizny nie zlikwiduje, bądźmy tego świadomi. Jednak stan mojej cery poprawiła się na tyle, że zmieniłam make-up z mocno kryjącego na podkład o lekkiej formule:) Nie wiem ile potrwają efekty Bio Electro, ale niech trwają i trwają...Wiem że to nowość i nie w każdym mieście jest, ale z mojej perspektywy naprawdę warto:)

aaa i do Didi86 - efektów nie ma bo kolagen do smarowania to też chwyt marketingowy:) jeżeli poczytać trochę o kolagenie można się dowiedzieć jego cząsteczki są zbyt duże aby przeniknąć wgłąb ludzkiej skóry. Jedyna przyswajalna forma kolagenu to kolagen w tabletkach do połykania. I tutaj też naleźć można np. kolagen firmy Noble Health (koszt ok 60 zł) czy też kolagen Humavit (koszt 30 zł). jeżeli porównać składy wychodzi że w Humavicie faktycznego kolagenu jest o wiele więcej:) Czyli znowu - copywriting:) uczulam - czytajcie składy, przeglądajcie fora przed decyzją, pozdrawiam!

Mi pomógł krem z kwasem migdałowym 10%, pharmaceris 1 czy jakoś tak. Dermatolog kazała mi go używać co drugi dzień na wieczór, a rano codziennie krem nawilżający. No ale moja skóra jest niezniszczalna i nie chciała schodzić, więc używałam kwasu co wieczór, a kremu nawilżającego kiedy potrzebowałam. Kosztuje on z 40 zł, nie jest na receptę. Długo na niego czekałam, bo w aptece panie musiały go zamawiać, podobno rzadko kto go kupuje. W każdym razie polecam komuś, kto przeżyje ze schodzącą skórą (bardzo minimalnie) :)

ja bym spróbowała kurację kolagenową, dla mnie bardzo skuteczna, zlikwidowałam ślad po ospie w ten sposób, http://www.pogrosiku.eu/auction/10652/NATURAL_COLLAGEN.html

Meczylam sie z bliznami potradzikowymi przez wiele lat. Uzywalam przeroznych masci lecz to bylo nieskuteczne. Wreszcie zdecydowalam sie na laser frakcyjny. Efekty sa niesamowite. Juz po pierwszym zabiegu blizny staja sie mniej widoczne. Zeby byl dobry efekt nalezy wykonac 3 zabiegi i skora jest w idealnym stanie. Zabieg jest dosc drogi, ale naprawde skutkuje. Koszt jednego zabiegu to 1000 zl jezeli jest wykonywany na cala twarz. Kazdy jednak ma inny cennik. Jezeli ktos zdecyduje sie na taki zabieg musi miec idealnie czysta cere, bez wypryskow. Jezeli tradzik nie jest wyleczony odradzam, gdyz efekt nie bedzie trwal dlugo. Wypryski beda pojawialy sie ponownie a co z tym sie wiaze pojawia sie nowe blizny, a wiec pieniadze zostana wyrzucone w bloto. Pamietaj jezeli zdecydujesz sie na ten laser, wylecz do konca tradzik!

blizny potrądzikowe są ciężkie do usuwania, ale to nie znaczy, że nie jest to możliwe :) owszem - jest! najlepiej do tego sprawdza się metoda frakcyjna, która rzeczywiście pomaga odzyskać skórze ładny wygląd :) ja u siebie wykonuję takie zabiegi laserem GB9 Glam Beauty, który jest w 100% bezpieczny i bardzo skuteczny polecam wszystkim! pozdrawiam ania

MOŻNA NAMIAR JAKIŚ NA CIEBIE SKĄD JESTES ITD

PYTANIE DO JEST DO ANI KOSMETYCZKI

Masło Shea http://mo-naturalnie.blogspot.co.uk/2013/01/maso-shea-shea-butter.html spróbuj... Na choroby skóry: Masło Shea zawiera duże ilości witaminy A, E i F: - witamina A jest istotna dla poprawy wielu chorób skóry, w tym przebarwienia, egzema i zapalenie skóry, blizny, oparzenia, - skutecznie radzi sobie z wypryskami, uciążliwymi wysypkami, oraz trądzikiem, - stosowanie organiczego masła shea sprzyja zmniejszaniu podrażnienia łuszczycy. xx

Aby raz na zawsze pozbyć się blizn potrądzikowych, nie ma zmiłuj, należy zainwestować w dobrze i profesjonalnie wykonany zabieg. Najlepiej laserem - wciąż utwierdzam się w tym, że to najlepsza metoda. Sporo osób z mojego otoczenie, które miały problem z bliznami, wybrało właśnie laseroterapię. Poza tym w necie jest mnóstwo artykułów i wzmianek o tym, że to bezbolesna i nieinwazyjna metoda. Dużo pozytywnych opinii ma laser Pixel.

Polecam : skinoren avene clean ac effaclar k lub h makijaż: korektor z vichy, kamuflaz z artdeco, zapraszam na bloga, gdzie robiłam o tym wpis http://swigutowa.blogspot.com/2013/03/pielegnacja-od-z-walka-z.html

Sama jestem w trakcie prób walki z takimi przebarwieniami, więc wiem że to może być naprawdę ciężka walka :( Ostatnio dowiedziałam się jednak, że skutecznie działają peelingi medyczne wykonywane przez dermatologów. Nie takie zwyczajne, kosmetyczne mizianie po buzi tylko konkretne ścieranie. Muszę przyznać, że trochę się tego obawiam, ale podobno efekty są widoczne już po kilku zabiegach. Próbowała któraś z was czegoś takiego?

hej rowniez mam problem z bliznami od stycznia, na policzku mam dolki jak po ospie i wiecie co juz bylam gotowa na laser frakcyjny bo tak mnie namowil moj dermatolog ale zrezygnowalam bo balam sie powiklan. Pisalam maile do roznych klinik estetyki medycznych i w sumie pisali zebym jeszcze wstrzymala i poczekala co sie wydarzy z blizna. Jedna klinika napisala zebym stosowala zel silikonowy i nie wierze wlasnym oczym ale po dwoch tyg uzywania widze roznice , blizna sie wyplyca !!!! Kupilam zel silikonowy Dermabliz (okolo 40zl) i jestem w szoku bo czytalam na internecie ze nie stosuje sie na wglebienia w skorze . Sprobojcie , jestem ciekawa jaki efekt bedzie po miesiecu stosowania.

Hmmm... Jestem zdziwiona, że w klinice udzielili Ci takiej porady po prostu drogą mailową. Ja musiałam wybrać się na wizytę do lekarza i niestety zapłacić :( Co do samych preparatów z silikonami to stosowałam je wcześniej, co prawda inny niż ten o którym piszesz, ale zakładam że sposób działania powinien być podobny. Niestety w moim przypadku nic to nie dało, nawet przy długim regularnym stosowaniu nie pojawiła się poprawa sytuacji. Nad laserem frakcyjnym również się zastanawiałam i tak naprawdę nie wiem co wybrać - laser czy peeling. Wiem, że pewnie lekarz by mi coś doradził, ale obawiam się, że raczej w kwestii poprawy jakości swojego portfela niż moich blizn :( Może ktoś z was stosował któraś z tych metod i może się na jej temat wypowiedzieć?

ja nie polecam głębokich peelingów, typu neoderma. Ja żałuje,że się skusiłam. Pieniądze, nie małe, wydane, a blizny takie same, i trądzik się pogorszył. A dodam, że peeling ten był bardzo bolesny. Słyszałam pozytywne opinie na temat lasera frakcyjnego. Mam zamiar wypróbować ale dopiero na zimę, bo nie mam zamiaru chować się przed słońcem pod faktorem 60+. Na pewno napiszę jaki efekt

Dziewczyny, a co myślicie o pellingu kwasem glikolowym "na własną rękę" w domu??? Pól roku temu zakupiłam buteleczkę takiego kwasu w stężeniu 50%. Mam zamiar rozcieńczyc go poniżej 30% i zmiksowac z maseczką z dyni... No i oczywiście zaaplikowac to sobie na najgłebsze blizny... Z trądzikiem skończyłam walkę 8 lat temu, w pół roku zmieniłam 3 dermatologów, którzy aplikowali mi dziwne maski i cuda - bez rezultatów, aż skończyłam na antybiotykowej kuracji tetracykliną... Pomogła :-) ale blizny zostały. Wydałam fortunę na cudne kremy i kuracje.... Fakt, pomógł jeden, niestety nazwy nie pamiętam... Spłycił mniejsze blizny ale te głębsze niestety pozostały do dzisiaj. Wiem tylko,że w składzie tego kremu był kwas glikolowy. Obejrzałam na youtube setki filmików na których dziewczyny aplikuja sobie kwas glikolowy i zdjęcia "po". Serio widac poprawę. Tak wiec mimo moich obaw zdecydowałam sie na potraktowanie mojej twarzy po prostu brutalnie... Na tę okazje wzięłam specjalnie kilka dni urlopu w pracy. Aplikacja za 2 tygodnie, ciekawe jakie beda efekty.. trzymajcie kciuki!!!

Na Twoim miejscu naprawdę bym uważała! Nie jestem chemikiem, ale z kwasami zawsze trzeba uważać. Ja akurat nie miałam problemu z trądzikiem i bliznami, ale moja siostra się nieźle z tym namęczyła i w końcu pomogły jej zabiegi laserem frakcyjnym. Sumarycznie wcale nie wyszło jej to jakoś strasznie drogo, a efekty okazały się naprawdę niezłe. No i co najważniejsze - raczej nie zrobią Ci takiej krzywdy jak możesz dorobić się sama w domu... Jeżeli się zdecydujesz to porządnie poczytaj i przemyśl ten kwas :) Dawaj znać na temat efektów :)

Mnie pomógł dokładnie ten krem http://kosmetolog.sklep.pl/opis/1905666/environc-colostrum-gel-zel-30-ml.html I powiem Wam ze czasami naprawde dobrze jest kupić coś droższego bo mamy przynajmniej pewność ze zadziała dokładnie tak jak chcemy.

Eh, lat 29. Z trądzikiem borykam się od 7 lat. Była tetracyklina, były retinoidy, była terapia hormonalna, która okazała się totalną klapą. Potem okazało się, że mam trądzik o podłożu hormonalnym ( jeden jajnik PCO), ale ponieważ z moją płodnością jest wszystko ok, nie wymagam leczenie hormonalnego. A to, że co miesiąc pojawiający się trądzik zatruwa mi życie to już dla lekarzy nieistotne. W chwili obecnej raz w miesiącu moja cera wygląda tragicznie- wrzody i zmiany ropne, następnie długotrwałe gojenie by znowu się wszystko powtórzyło. W efekcie mam pełno blizn, rozszerzone pory, dziurki i przebarwienia. Poza lekoterapią próbowałam także cudów kosmetycznych- min kolagenu, który owszem napinał i wygładzał moją skórę, ale tylko w momencie stosowania, uporczywych blizn niestety nie zlikwidował i nawet nie zniwelował, Obecnie przeszłam u dermatologa dwa zabiegi kwasem TCA 30% i efektów też brak. Niechętnie wybieram się na kolejny zabieg, chociaż co raz bardziej sceptycznie do niego podchodzę. Ostatnimi czasy stan mojej cery dosłownie minimalnie się pojawił, bo staram się nie wyciskać krostek, stosuję w miarę naturalne kosmetyki, mydło z allepo do mycia, nautra siberica jako maseczkę, bingo spa- maseczkę z błota jakiegoś tam, dodatkowo sera do twarzy z biodermica, ale co tu dużo mówić- wypryski przed okresem pojawiają się dalej- może nie wrzody, ale małe ropne krostki. Blizny jak były tak są. Niestety u mnie do tego stopnia, że nawet pod dobrej jakości podkładem i pudrem są widoczne. Właściwie moja cera jako tako wygląda dobrze tylko zaraz po nałożeniu grubej warstwy podkładu z EL i pudru matującego. Niestety po kilku godzinach wszystko spływa o odsłania blizny, pory i dziury w twarzy. W związku z czym śmiem twierdzić, że próbowałam już wszystkiego, ale efektu nie i co tu dużo mówić, już nie będzie. :(

No więc Dziewczęta... Zapomniałam Wam napisać, ale moje plany w związku ze zrobieniem sobie kwasowej kuracji glikolowej w domu - legły w gruzach... Po pierwsze dostałam reprymendę od znajomej doktorki, która się o tym dowiedziała :o po drugie zmieniły sie moje plany w trakcie urlopu...

Dziewczynki, a probowalyscie zlikwidowac blizny mikrodermabrazją korundową?

Moja przyjaciółka miała straszne blizny po trądziku. Zrobiła sobie mikrodermabrazje korundową. Tanie to nie było, ale opłaciło się.