Kto ma ochote dzis na kawke?

- Dlaczego blondynka stawia chrzan na telewizor? - Aby mieć ostry obraz.

Blondynka telefonuje do TPSA i mówi: - Nie mogę połączyć się z Internetem. - Czy poprawnie wpisała pani hasło? - Tak, widziałam jak robił to mój mąż. - A jakie jest to hasło? - Pięć gwiazdek.

Na skrzyżowaniu na czerwonym świetle spotykają się dwie koleżanki bloądynki siedzące za kierownicami swoich aut. - Jaki ładny kolor! Zapala się pomarańczowe. - O, ten jeszcze ładniejszy! Zapala się zielone. - Spójrz! Ten kolor też jest niezły! Znów zapala się czerwone. - Ten już widziałyśmy. Możemy jechać!

BLĄDYNKA W PRACY - To stół, przy którym będzie pani pracować. - Dobrze. - To telefon, który będzie pani odbierać i mnie łączyć. - Dobrze. - To fax, z którego będzie pani odbierać wiadomości do mnie. - Dobrze. - To expres do kawy, którym będzie pani mi ją parzyć. - Dobrze. - Ja przepraszam, czy zna pani jakieś inne słowa oprócz słowa \"dobrze\"? - Seks, lodzik. - Dobrze.

BLĄDYNKA z gościem w łóżku. Tuż po seksie. - A ty miły, AIDS to na pewno nie masz? - Absolutnie nie, kochana! - Chwała Bogu misiu, bo już bałam się, że drugi raz to złapię.

To ja siem witam w sobotni wieczór z kafkom i serniczkiem wedle umowy ;)

Czy wiecie że Flowka dzisiejsze puźne popołudnie spędziła na dworcu ubrana w niniuwem i szpilki? ;)

Poszłam do K. Dawno nie byłam. Obleciałam...smaka nabrałam...wpadłam w zimnotem a tam dwujki, czwurki, szujstki, usemki....to ja sru...busz busz ...i jest oto ŚLIMAK fioletowy wpadł w rence TWA i dostał buzi..i tera zawiśnie ...znaczy podzieli los swoich towarzyszy ;)

Dwie brunetki i blondynka leżą na porodówce. Pierwsza brunetka mówi: - Będę miała chłopca, bo podczas poczęcia byłam \"pod spodem\"... Druga brunetka: - Ja będę miała dziewczynkę, bo podczas poczęcia byłam \"na górze\"... Na to blondynka: - A ja będę miała bliźniaki! Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 5km, 10km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 5km, 10km, 15km 19.5km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej i wróciła na wyspę.

- Dlaczego w Warszawie nie odbył się zaplanowany zjazd cnotliwych blondynek? - Bo jedna nie miała czasu, a druga nie przyjechała, bo padał deszcz. - Co zrobi blondynka jak urodzi bliźniaczki? - Zacznie się zastanawiać, czyje jest to drugie.

LIST BLONDYNKI DO SYNA Pisze do Ciebie tych kilka linijek żebyś wiedział, że do Ciebie pisze. Więc, jeżeli otrzymasz ten list to znaczy, że dobrze do Ciebie dotarł. Jeśli go nie otrzymasz, to poinformuj mnie o tym, wyśle go jeszcze raz. Pisze do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie ze najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzic dalej. Dom jest wspaniały; jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj, włożylam do niej pranie, pociągnełam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło, no ale cóż… Pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy. Pierwszy raz padało 3 dni, drugim razem cztery. Jeśli chodzi o te kurtke którą chciałeś, wujek Piotr powiedział, że jeśli ci ją wyśle z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo kosztowało, więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni. Ojciec dostał prace, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osob. Kosi trawe na cmentarzu… Twoja siostra Julia, ta ktora wyszła za swojego męża, wreszcie urodziła, nie znamy jeszcze płci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka, twoja siostra chce nazwać ją po mnie, ale to bedzie dziwne nazwać swoją corkę \"mama\". Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego który umaró w tamtym roku… Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki, musiał iść do domu po drugi komplet żeby nas wyciagnąc z auta. Jeśli będziesz się widział z Malgosią pozdrów ją ode mnie, jeśli jej nie będziesz widział to nic jej nie mów.

Co do blondynek > nie jestem obrażalska ... jestem innom, porzondnom blondynkom ! :D I nie spendziłam całego popołudnia na dworcu tylko odebrałam Komoputerowca a wieczorkiem grzecznie go odprawiłam ! :D Pomachałam nuszkom w fajnej knajpce (u P wszystko zarezerwowane) zjadłam pyszne zimne i wypiłam zielonego śmierdziela ! :D

Flowka muwi, że ja umiem świetnie liczyć ale siem sama doliczyć nie mogem...bo tak za każdym razem jak dostajem zielone...to potem tracem zielone...i teraz znowu dano mi w prezencie cztery ale jedno zabrano ale wcześniej było jedno do oddania i potem te oddane zostalo wypite i dalej som dwa do włożenia ale Przystojny muwi, że po co mi bendzie dwa kolejne dokupywał skoro dwa stojom...a przecież na pewno z pienć mi wisi sama jusz straciłam rachubem ;)

I nigdy siem nie doliczysz dopóki nie zachomikujesz zielone w szafce ! :D

Rozmawiają dwa pączki: - Cześć co słychać? - Aaaa zdawałem na studia... - I co przyjęli Cię? - No coś Ty, pączka?!

Niezwykła konwersacja gdzie dwie torby gadajom a trzecia tylko słucha ale pisze ... była jedyna w swoim rodzaju !!!! :D DOBRANOC !!!

Informujem uprzejmie, że bendem miała O z Dannym w Bostonie ;)

Było miło :) i wisiało i stało i różnie bywało. Dzięki dziewczyny za miły babski wieczór. Dobranoc

Na 83 wysiadłam. Posikałam się prawie więc idem spać.

a na ssaniu flowkowej śrubki się popłakałam ze śmiechu. Taki nadmiar emocji jest niewskazany o tej porze. Nie usnę do rana :P

To był niesamowicie odlotowy odcinek ;( wiodem bardzo dobre życie w kostiumie Prezesufki ...w rzeczy samej ...

Usta i paznokcie krwistoczerwone, a oczy podkreślone czarnym eye-linerem. Tak ma wyglondać kobieta trendy jesienna !!! A ja jezdem TWAmodna i założem dzisaj swoje szmacianokoralikowe pomalujem wargii me namientne błyszczykiem i pujdem ..nie wiem gdzie ale pujdem ;) Witam ...

Witam ... w porze obiadowej. Dorwałam siem wreszcie do kompa! A po południu idem do P pomachać nuszkom ... tym razem w duecie damskim.

Witanko Piekna masz pozdrowionka od pana Janka ,tego od obrazu wczoraj tam bylem ,powspominalismy troszkie i ...:) Milego Wam Zycze .....

r.............jak R... Co to za nowy nick? rozumiem że wspólnie ścikaliście butelkem ;)

heh czesc piekna ;) jasne ze tak no i nie jedna a ze 4 ale to tylko ...eh sama wiesz ;)

ja moja zimna kawusie tez dopijam....ale chyba nie skoncze bo sie strasznie obrzarlam....:}

r.............jak R... Tenskniem na dnem ..wiesz Piękny...jusz dzisiaj mogłabym do Was zawitać ...gdybym mogła...ale dam Ci szansem ;) poczekam na karpia do przyszłych wakacji...;)

heh...damy rade ...nastepnym razem mam inny pomysl ale to kwestia dogadania sie ...teraz ide spac bo cala noc ;) Milego Dnia ....

Niech to co robił r.............jak R... zostanie tajemnicom dna...:D A Flowka dzisiaj widzi tylko szarość...