Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Sluchajcie, dzisiaj rano musialam sciagnac pokarm z jednej piersi. Bez laktatora wyciagnelam rowno 100ml czy to jest duzo jak na jedna piers? czy Zuzia po prostu tyle juz zjada( albo i wiecej), bo piersi produkuja tyle mleka ile dziecko potrzebuje, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czytam Was od jakiegoś czasu. Jestem w ciąży (termin sierpień) więc Wasze rady i wskazówki bardzo mi się przydają. Mam pytanie do -chimery i Kaasi bo wiem że jesteście ze Śląska, z Tychów (ja mieszkam w Mikołowie) gdzie kupowałyście ciuszki ciążowe? Wybieram się w najbliższym czasie na takie zakupy i nie wiem gdzie iść, może macie jakieś namiary na sklepy lub lumpeksy - bo słyszałam że w lumpeksach jest duży wybór. Gdzie będziecie rodzić? Ja najprawdopodobniej w Mikołowie. Pozdrawiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja póki mała ładnie przybiera na wadze,to nie musisz sie martwic,czy mała je tyle ile trzeba:) Taki ma właśnie sens karmienie na żadanie-jak bedzie głodna to \"zażąda\":) Twoja produkcja mleka na pewno zaspokaja jej potrzeby tzn. popyt równa się podaży:) Niektóre mamy wolą sobie ściągnąć pokarm,żeby wiedzieć ile maluch zjada,ale mnie sie wydaje,że póki dziecko przybiera na wadze,to nie ma sie czym stresowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsjanko - ja pochodze z tychow ale obecnie mieszkam pod wroclawiem, takze nie orientuje sie gdzie moglabys sie ubrac ciazowo:) a bede rodzic pewnie tu, ale z tego co wiem to chimera zaamierza rodzic w mikolowie:) coraz czesciej slysze ze kobiety z okolic mikolowa wola ta rodzic - chyba ten szpital jest na czasie:) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Dede za slowa otuchy, bo wiesz wydawalo mi sie ze 100ml na jedna piers to bardzo duzo. Ale sciagnelam bo mala przespala mi cala noc i nie bylo innego wyjscia inaczej rozsadzilo by mi piers;) wlasnie mala zada:) ide ja karmic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja jestem pełna podziwu,że Twoja mała przesypia całą noc.Moja co najmniej 3 razy budzi się na jedzenie(1:00,4:00,6:00).Fakt,ze karmię ją przez sen i wcale nie narzekam na nieprzespane noce.Powiedz mi ważyłaś już ją? wiesz ile przybrała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dede, teraz jeszcze jej nie wazylam ale wydaje mi sie ze ponad 4 kg bedzie wazyla;) Moja Zuzia tez sie budzi o takich godzinach, ale to ze przespala cala noc zdarzylo jej sie 2gi raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba w sobote bede musiala jechac pierwszy raz od 4 miesiecy do szkoly....boje sie troche....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochaniutkie dziękuje za wypowiedzi. Z włosami zrobię tak, że wezme jakiś łagodny szampon kororyzujący a nie mocną farbę i będe króto trzymać tak jak mówiłyście. Miło, że podoba Wam się sukieneczka, ja też się w niej zakochałam:)Jest urocza z taką swoją delikatnością, nigdzie nie przesadzona. Co prawda do niej potrzebna jest urocza modelka, taka jak ta na zdjęciu, a ja nie wiem czy będe w niej dobrze wyglądać, no ale zobaczymy:) Okropnie się dziś objadłam, aż wstyd, to chyba było jedzenie za czworo a nie za dwoje:P I cały dzień marzy mi się kapuśniak:) Pozdarwiam wszystkie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eszira, ja przez cala ciaze doslownie Żarłam kwasne rzeczy!! non stop mi sie chcialo!! A teraz tez mam ogromna ochote na ogorkowa, albo kapusniak, albo szczawiowa....ale podobno nie mozna jesc tak kwasnych rzeczy😠 Jeszcze troche i znowu bede zarla:P jak na razie musze pic bawarke, bo cos malo mi sie dzis mleka produkuje... Moja Zuzia nie chce spac ale grzecznie sobie lezy w lezaczku i ssie nerwowila:). Tak slodko przechylila sobie glowke i patrzy sobie na akwarium:) Moja kochana Zuzienka❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :D ja oczywiście nie mogę spać to siedze sobie na kafe za to jutro nie będę mogła wstać :D - ale co tam jeszcze dwa miesiące leniuchowania. Mała szaleje w brzuchu aż mnie boli :) dede dzięki za info :D tyle tych rzeczy że człowiek naprawde się gubi. Kaasia twoja napewno nadrobi, albo będzie poprostu kruszynka :) zresztą od 29-32 tc powinna przybierać ok 100 g na tydz a potem już po ok 200 g na tydzień :D Marsjanka :D witaj. Ja napewno będę rodzić w Mikołowie, nawet fajna opinia jest o tym szpitalu, Tychy odpadają :( a szkoda bo podobno po remoncie i są osobne sale do rodzenia. Ale personel podobno zabójczy :( . Jeżeli chodzi o ciuszki to otworzyli w pasażu Jerzego (byłe targowisko obok hotelu Tychy) i w tym samym budynku co Baron (po schodkach do gory) Wybór jest średni, ale zawsze coś. Niestety Lumeksów z odzieżą ciążową nie znalazłam. Ja prawie od początku ciąży jestem na L4, także jedna para spodni, 3 bluzki i 2 swetry do końca z powodzeniem mi wystarczą. Całuski i pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) chimera licze na to ze moja pociecha jednak nadrobi do odpowiedniej wagi - ale niech nie przegina za bardzo;) jejku wiecie co, tak od pewnego czasu czytam o macierzynskich, wychowawczych - kto ile placi, i czy wogole placi, jakie papiery gdzie zlozyc itp i to wszystko mnie przeraza! mam niesamowity metlik w glowie... czy Wy sie w tym wszystkim orientujecie? ja przyznaje ze im wiecej czytam tym mniej wiem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany - chyba zaraz doleję małej jakiejś brandy do mleka :) diablica nie chce usnąć, już mi cierpliwości zaczyna brakować... nic nie mogę zrobić, pośpi 10 minut i koniec, i chce cyca, possie, pośpi 10 min i zaczynamy od nowa :o i tak od 5 rano się bawimy, dobrze że udało mi się wziąć szybki prysznic - szum wody ją uspokoił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w swoją wtłoczyłam 130ml mleka i zasnęła zanim odłożyłam ją do łóżeczka:) wymyłam już podłogi w całym domu,to teraz czas na relaks:) jak wstanie to idziemy na spacer - jest tak slicznie🌻 Aga kiedy Wy planujecie spacerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, a ja ogólnie sprzątnełam, upiekłam ciasto, znaczy dopieka się w piekarniku, mała jeszcze śpi, ale zaczyna mi się kręcić więc już pewnie niedługo, potem karmienie i obiadek :) a chwilowo też relaks w przyszłym tygodniu zaczynamy balkonowanie, spacerki powoli w 5 tyg., 3 i 4 poświęcimy na otwarte okna i wietrzenie na balkonie. nie za szybko :) na pewno na spacer wybierzemy się jak będę szła do lekarza w 6 tyg. i z małą do pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:) Kaasia, ja mozna powiedziec jestem na bierzaco w informacjach jesli chodzi o macierzynski:) powiem ci szczerze ze tez mnie to przerazalo, ale mama mi pomogla, tzn. porosilam ja zeby powiedziala mi z czym sie do kogo zglosic. Okazalo sie ze to nie takie trudne. Ale jesli chodzi o wychowawczy to juz sama nie wiem co i jak...kazdy mowi inaczej,tzn. ZUS, zaklad pracy,MOPS...juz nie wiem kto sie tym zajmuje,eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam juz dzisiaj wyjsc na spacerek z Malutka, ale pogoda jest caly czas byle jaka....co chwile sypie snieg, nawet slonka nie ma:(i juz od tygodnia siedzimy w domu😭 Zuzia spi a ja sie obzeram chalwa:) No co, ona i tak pozniej skorzysta;) Jejku, fajnie jest siedziec sobie u mamy, ale chyba czas zbierac sie do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja daj kawałek:) ale mam ochote na coś słodkiego!! wczoraj ok.23:00 robiłam sobie bitą śmietanę:) nic dziwnego,że nadal chodzę w dżinsach męża:) u nas jest dosłownie prześlicznie!! słońce tak ładnie świeci,że az wróciłam do domu naświetlona:) Julita tradycyjnie zasnęła w wózku i nadal śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dede, to mozemy zrobic zamianke:) Ja ci dam chalwe( a mam taka prawdziwa z Rosji:) ) a ty mi oddasz troche slonka:) Nie lubie zimy, ble! Dobrze ze chodzilam w ciazy zima, to przynajmniej nie bylo mi przykro, ze nie moge wychodzic z domu hihi:) A moja Zuzienka spi pieknie w lezaczku, mam glupi odruch, bo ona spi a ja ja noga kolysze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja włażę w swoje ciuchy :D i spałam już na brzuchu - ale to fajne :D ale nic słodkiego na razie nie jem :( za to upiekłam szarlotkę - to mogę zjeść :D hehe narobię wam smaka :D pięknie wyrosła dzisiaj i jutro mamy pierwszych gości do małej i wogóle przyjeżdża moja ulubiona ciocia i w niedzielę będzie u mnie spała, dzisiaj za to może wpadnie na obiiadek :D cieszę się, bo dawno jej nie widziałam :D i będę miała pomoc, chociaż zaczynam sobie powoli radzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle to fajnie się dzisiaj czuję :) wyspałam się, wygoniłam męża do dużego pokoju, sama położyłam się z małą, jak się budziła, dawałam cyca, ja spałam - ona jadła, mąż wyspany, ja wyspana :) gorzej nad ranem, bo się jakoś najeść nie mogła :) chyba ją będę budzić, bo jak przyjedzie ciocia na obiad, to jak się zacznie domagać pokarmu, to ja nic nie przygotuję :) a chciałabym błysnąć :) wkońcu to jej pierwsze odwiedziny na moim mieszkaniu i wogóle na moim gospodarstwie :D jejku, ale mam dobry humor :D tylko żeby mi go nikt nie popsuł :) wogóle cieszę się na odwiedziny znajomych, bo do tej pory jedyne \"gęby\" jakie oglądam to mój mąż, mama no i dziecko, ale na Julcię to akurat mogę patrzeć bez końca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha, ja na szczescie juz ten okres \"gosciowy\" mam za soba....jak to meczy!!MASAKRA!! A jak juz chcialam odpoczac od ludzi to przyjechalam na weekend do mamy, a ze ona prowadzi to pogotowie rodzinne, to nie da sie odpoczac, bo ma teraz 4 malych dzieci;) Jedna dzidzia jest tylko o tydzien mlodsza od Zuzi:) Smiejemy sie ze to sa kolezanki od serca bo nawet jedza o tych samych porach:) W nocy mijam sie z mama w kuchni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede - zaskoczyłaś mnie pisząc, że po tygodniu wystarczały ci już tylko wkładki, ja jestem dwa tygodnie po i dopiero teraz powoli mogę przechodzić na wkładki, a te duże podkłady używałam ich w szpitalu, potem ponad tydzień w domu :o ale to może dlatego, że ze mnie nic nie zeszło przy porodzie, bo była cesarka i wszystko musiało spłynąc potem... nie wiem, nie znam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha ze mnie lecialo rowno 6 tyg, kazda kobieta roznie przestaje. Ja przeszlam na wkladki dopiero po miesiacu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się cieszę na odwiedziny, wpadają do nas bardzo mile widziani znajomi :) strasznie się dawno z nimi nie widziałam i się cieszę :) ale się powtarzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się pochwalić, że jeśłi tak dalej pójdzie to za chwilę będę chudsza niż przed ciążą :o a tego bym nie chciała jak była u mnie położna zdjąć szwy to babka się mnie zapytała czy ja coś jem :) moja mama na to że nawet sporo :) małej się chyba coś śni po sobie popiskuje przez sen :) jakby się miała na płacz zebrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, Agniecha uzlylo mi....myslalam ze tylko ja chudne w oczach. Wiesz co? to chyba przez to ze karmimy piersia, bo slyszalam ze wtedy mocno sie chudnie. Ale wiem tez, ze pozniej moze byc odwrotnie, szczegolnie jak podczas tego okresu chudniecia nie odmawia sie sobie slodyczy......Ale ja nie moge sie opanowac, choc raz w ciagu dnia musze cos wszamac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co jak karmie juz 2,5 miesiąca i mam wrazenie,ze tyję a nie chudnę:( i ciągle jestem głodna:( ja na prawde mało krwawiłam po porodzie,ale może dlatego,że miałam łyżeczkowanie macicy i wiekszość ze mnie siłą wyciągnęli i w pierwszych dwóch dobach to była masakra,a poźniej już spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×