KOBIETA+MOTOCYKL

Hej Rajdownica dzięki za foty-----śliczna ta twoja Suzi.....nic dodac nic ująć :P....pozostało mi tylko życzyć Wam obu owocnej współpracy, szerokiej drogi i gumowych drzew...:D A co do mmoich fotek ja swojego moto jeszcze nie mam.....więc nie bardzo mam co wysłać.....jedynie co moge wysłać to moją gębusię...co byśmy sie kiedyś rozpoznały na trasie w razie \"W\" hehehe....bo nigdy nic nie wiadomo...... Ps. u mnie narazie mały zastój z prawkiem bo musiałam dwa tygodnie \"wyciachać\" z życiorysu i poświecić na egzaminy( wkońcu System Eliminacji Studentów Jest Aktywny czyt. SESJA :P) Pozdrawiam wszystkich

Krakers foto buzi chętenie obejrzę :) A co studiujesz? Życzę powodzenia na egzaminie na prawko, juz wiesz kiedy masz ? Reszta motokoleżanek chyba też ma sesję bo tak mało pisze ;p pozdro ela

Rajdownica dzieki za fotki;) ale masz fajna bryke:D naprawde zazdroszcze Ci, ja tez bym juz chciala miec... no ale musze troszke poczeka. pozdrawiam

hej!! witam wszystkie kolezanki i kolege.jakos niestety musze powiedziec ze gobie sie tutaj ktora jest ktora i na jakim etapie co do prawka czy zycia:Dmam jeszcze jeden swoj topik gdzie jest zamknieta wlasciwie rozmowa i nas kilka i chyba troszke tego zaduzo sie porobilo.ale to juz temt raczej nie motocyklowy.a wy udzielacie sie gdzies na innych forach?? krakers tez jestem ciekawa co studiujesz i mam nadzieje ze wszystko do przodu!! ja ten etap nie(stety) mam juz od dluzszego czasu za soba. i zastanawiam sie kiedy bylo lepiej.ale chyba jednak jak sie czlowiek uczy to jest najlepszy i najbardziej beztroski czas.no!jesli ktos jeszcze sie nie musi martwic o kase bo jesli tak to juz inna sprawa. my tymczasem ze swoim facetem zastanawiamy sie co robic ze swoim zyciem i czy wracanie do polski ma sens.jak myslicie??wiekszosc ludzi chyba jednak nie wraca.przynajmniej ja malo takich znam. probuje rozszyfowac kolezanki.hmm RAJDOWNICA-ktora robi prawko na a krakers tez robi prawko na a KATEgs500F -ktora tymczasem robi prawko na b runnerka-ktora kupila niedawno moto i ma problemy z troszke za wysoka maszyna i..........JALEK-rodzynek;) no i indianka .........i sie pogubilam:o a skad jestescie??ja POZNAN jak juz kiedys pisalam. rajdownica mojego maila hmm syropinka26@gazeta.pl to stary moj mail nie uzywany wiec jakbys cos wysylala to napisz mi krotko please:) pozdrawiam wszystkich JALEK musisz koniecznie cos wymyslic z tymi oponami.a moze masz znajomego ktory sprowadza moto z zagranicy.moze maja na handel takze czesci i min opony.albo jakis moto bazar. papa

Rybka mi też ciężko zpamiętać kto co i jak, narazie kojarzę , Krakers, Kate, Runnerka :), a co do innych forum czasem zaglądam na admotogirl-jakoś tak, tam się zalogowałam ale jakieś dziwne ono mi się wydaje-mało przejrzyste.... No i ku przypomnieniu to ja miałam wątpliwosci do zadużego moto :)ale jest już si he he, Nie chce mi się kopać, na jakim moto jeździsz? No i nie wiem czy dobrze zrozumiałam, nie mieszkasz w Polsce? Daj znać jaką szkołę kończyłaś, być może że masz cenne notatki :) hi hi.... Ja jestem z Gdyni i brakuje mi tu motokoleżanek Zastanawiałam się kiedyś co Kolega Jalek robi na Babskim forum ..... Mam nadzieję, że się nie obrazi..... :-))

hehe tak wlasnie teraz robie prawko 2 lipca zdaje, na A juz mam za soba, po wakacjach kupuje moto, poniewaz na wakacjach jade do Londynu do brata, mam 18 latek i jestem z Mielca;] pozdro:) hmm w w sumie ja to najbardziej kojarze Rajdownice ale pomalutku pomalutku i bedzie okej

hej!! Runnerka ja jestem z tych ktorzy wiecej siedza za granica niz w kraju ale ostatnio zakotwiczylam tutaj na dluzej i zaczyna mi sie po 4miechach juz troche do kraju POZNANIA tesknic choc wsumie nic mnie tam nie trzymalo. tak dla przypomnienia jestem tez z tych ktore maja mazenia i jest nim wlasnie motocykl moj facet to byly motocyklista i myslimy nad tym zeby sobie jakies dwa kolka kupic ale najpierw to musimy sie pozadnie zastanowic nad planami na przyszlosc a potem zobaczymy.. a co do innych forow to ja kiedys siedzialam na gazeta pl bo to forum mojego regionu ale siedzenie i udzielanie sie tam mialo sens glownie jak sie znalo osoby osobiscie. a co do szkoly to konczylam hotelarstwo i gastronomie..a ty co porabiasz w zyciu? no ja moge dolaczyc do twoich foromowych kolezanek jesli chcesz a co do Gdyni to kiedys tam bywalam albo raczej gdzies w tych rejonach bo mam kolezanke w Rumii pozdrawiam

KATE jestes z Mielca??hihi milo mi to slyszec ja jestem na wyspie Jersey tutaj 3/4 polakow jest wlasnie z Mielca i napewno mamy niejednych wspolnych znajomych.:)

Rajdownica fotki juz wysłane :D No to tak, żebyśmy sie lepiej poznali to krótko, parę informacji o mnie: na imie mi Natalia, liczę sobie 21 wiosen, przybywam do was z południa Polski, a dokładniej z Małopolski, a jeszcze dokładniej z Tarnowa i jak narazie to jeszcze nie motocyklistka, a kursantka kat. A....:D :D :D z wrodzonym mi uporem Barana dąże do zamiany tego \"drugiego\" na to \"pierwsze\" :P Kształcę sie na \"urzędasa\"-studiuje administrację publiczną, ale nie jest to kierunek moich marzeń- zawsze chciałam studiowac resocjalizację---a od kiedy miałam okazję odbywać praktyki w zakładzie karnym coraz częściej o tym myślę i niewykluczam opcji, że po skończonym licencjacie na administracji podziałam coś w tamtym kierunku :P , ale to sie jeszcze zobaczy.....czas pokaże.... Jeśli chodzi o moją tegoroczną sesję to bardzo bardzo bardzo cięzko jest: 9 egzaminów i 12 zaliczeń :( na szczęście większość juz za mną pozytywnie zdanych......najbliższy w piątek, a ostatni 23 czerwca.....zobaczymy co z tego wyjdzie, ale mam taką cichutką nadzieję, że jakimś cudem ominie mnie Kampania Wrześniowa---ale to chyba każdy student na to liczy :P.......Co do tego studiowania to masz rację Rybka to bardzo fajny okres....myślę że będę go wspominać miło......mnie tylko poprostu w czasie sesji dopada taki \"ogólny dodupizm\", i wtedy przeklinam ta cała moja edukację i setny raz z kolei zadaje sobie pytanie \"po jasną cholerę ci to było??!!!\"hahahahah....a tak pozatym to jest ok........:P Rybka widzę, że masz przed sobą poważny dylemat, czy wracać czy zostać......doradzic ci wiele nie mogę choc bardzo bym chciała, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, a nie ma to jak doświadczyć czegoś \"na własnej skórze\".....powiem ci tylko tyle, że wielu moich znajomków powyjeżdżało i większość zostaje dopók dopóty nie zarobią tyle by móc na przykład rozkręcić tu w Polsce jakis własny interes, więc męczą sie tam za granicą by żyć w miarę godnych warunkach, by nie martwić się co bedzię jutro i za co będą żyć......napisałam \"męczą\" bo tak z daleka od bliskich , znajomych, swojego miasta to chyba cięzko musi być....tak mi sie przynajmniej wydaje........ RAjdownica ja jeszcze nie znam terminu swojego egzaminu, narazie muszę skończyc kurs, ale jak będę wiedzieć zaraz was powiadomię o dacie i godzinie wydania na mnie wyroku hahahaha............ A co do pobytu naszego Rodzynka na babskim forum :P to bardzo dobrze, że jest.....cenne uwagi doświadczonego motocyklisty zawsze sie przydają :D.....a dla takiego laika jak ja to już poprostu rarytasik :P......bo o \"motosprawach\" to mogę słuchać i słuchać....nigdy nie mam dość i zawsze chcę wiecęj........o fuck to się trochę rozpisałam.....uciekam stąd bo spóżnię sie do pracy- bo właśnie zapomniałam dodać, że dorabiam sobie jako opiekunka trójki dzieciaków :P :P :P :P Trzymajta się ludziska :D :D

o prosze to fajnie, ze duzo Mielca:) ale mam nadzieje, ze w Londynie tez duzo Mielca hehe bo tam jade na wakacjach;)

Rybka nie wiem czemu mylisz mnie z Runnerką:) Jak tak se czytam ...KATE 18 , KRAKERS 21 to ja stara baba jestem, normalnie 27 :- już

A zapomniałam dodać, Mieszkam sobie w Gdyni, pracuję w firmie transoportowej, uczę się wieczorowo(transport), w dni kiedy nie mam zajęć śmigam ciężarówą z kontenerem z portu, w dni szkolne latam z papierami itp.....Przygoda z \"motorem\" raczej motorowerem zaczęła się już gdy miałam z 7 -8 latek, nie miałam swojego to musiałam starszemu koledze w garazu pomagać w zamian za rundkę.....aj ....

Witam Wszystkich Hej Rybka 27....faktycznie zaszła tu pomyłka...ja jeszcze nie kupiłam motocykla ...a robię dopiero A. Zaczełam niedawno teorię....i byłam bardszo zdziwiona bo na 40 kursantow większość to dziewczyny. Jedna laska to przyszła w obcisłych legiinsach 3/4 tak że stringersy jej wychodziły, a szpile to do samego nieba....:). Ja mam o tyle gorzej, że narzeczony nie akceptuje do końca mojej pasji. Prędzej zrobi prawko na tira niż na motocykl a tymbardziej będę miała pod górkę jak przyjdzie do kupna wymarzonego moto....no ale czasem tak bywa...a ja nie odpuszczę.... Jeżeli chodzi o studiowanie to ja mam już za sobą, od około roku mam mgr z inżynierii sanitarnej i pracuję w biurze projektowym w Warszawie, niewiele osób jeszcze znam w Stolicy bo jestem tu od stycznia....ale już powoli się oswoiłam z nowym miejscem...:)) Pozdrawiam

....tak się jeszcze zastanawiam (a propo swojego kursu na "A")....ile z tych dziewczyn...co robią ze mną kurs będzie rzeczywiście jeździć...mam nadzieje, że mi się uda....bo nazbierać na moto to dla mnie nie taka prosta sprawa....czasami myśle, aby rzucić tę pracę w Polsce i też pojechać do Anglii...ale puki co to jeszcze jakoś idzie...

runnerka w jakim miesie robis zten kurs kurcze u mnie na kursieto ja jedyna bylam na A a oprocz mnie moze 2 laski potem doszly w ogole malo ich robi z wielka chcecia poslzabym na jazyd doszkalajace do takiego osrodka byloby jakos razniej ;p co do tych panienek na szpialch to ostatnio widzilam taka na scigaczu blondyne w topie i rybaczkach no ale jechala :D ja mysle ze jeszcze dluga droga przede mna bo nawet jak kupie moto to ciezko jezdzic samemu jak mi sie gdzies rozkraczy to zastanawiam sie co zrobie :P jednak chlopa to czasem potrzebny

Haj Apropo tyk lasek w rybaczkach na mot......dziewczyny lato nie lato ubierajcie kombinezon, skórę coś co Was ochroni przez glebą..... nie chcę tu krakać ale wywrotka w kazdej chwili może się zdarzyć...mój kolega miał przykrą kraksę, wyjechał mu z bocznej drogi samochód, połozył moto i kilkanaście metrów leciał po ulicy.... na kolanach i łokciach, aż strach pomysleć co by było gdyby nie miał kombinezonu a jechał sobie spokojnie, nie szalał...... właściwie ja tez nie mam takiego kombinezonu z blachami na łokcie i kolana, narazie smigam w skórze.....kupę forsy sobie cenią za kombi....no i znowu problem z dobraniem na mój wzrost.....wszystkie szyją na facetów lub na modelki po 180 wzrostu :-/ Strasznie śliskie są białe pasy, linie na jezdni, nawet gdy nie pada ale to pewnie wiecie....

Gdy ja zdawałam na A to też nie było zadnej laski W gs-ce przybyło juz 500km W sobotę śmigam w okolice ostródy do rodzinki lubego, może Któraś z Was gdzieś tam będzie;-)

Krakers fajne fotki, ładnie wyglądasz na moto.

hmm Krakers ja tez chce zobaczyc Cie na moto;D

Dzieki Rajdownica....:D :D :D :D.......a co do twoich fotek to dziewczyno czym ty sie przejmujesz ???wiekiem???? ja jak zobaczyłam twoje foty to nie mogłam uwierzyc ze ty masz 27 lat!!!!!specjalnie wertowałam strony na forum by upewnic sie czy cos mi sie nie pokręciło......wyglądasz naprawdę młodziutko...serio..... KATE moge ci przesłac fotki, ale na własne ryzyko hahahahahaha...........ale to jak wróce z jazdy bo własnie uciekam....

W nocy płaczę... W dzień jestem jakiś nieobecny i rozkojarzony, nie potrafię pracować ani nawet się skupić... Czegoś mi brakuje... I nawet to nie to że jestem singlem... ;-) - bo to przecież mogę jeszcze zmienić! W końcu niczego mi nie brakuje ;-) Prócz jednego... - opon. Poemat wrażliwego motocyklisty ;-) Fajnie, że się \"poznajemy\" dziewczyny ;-) Krakers ja też chętnie zobaczę twoje fotki. No i dzięki, że mnie tolerujesz ;-) W Tarnowie mam koleżankę, która wciąż ma zaprosić mnie na lody. Trwa to już parę lat, ale wreszcie odbiorę to co mi się słusznie należy ;-) Apropo\'s lasek w rybaczkach na moto to świetnie pasują mi one do lasek w szpilkach na akademickiej perci. Spotkałem takie ;-) Przychylam się do apelu RAJDOWNICY. ...nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale /co może być dla kobiet istotne/ przecież podczas długotrwałej jazdy bez odzienia naciąga sie skóra! ;-) Krążę po śląsku - gdzie mieszkam i pracuje. Zarabiam, jak każdy - za mało! I dlatego teraz cierpię na brak jazd na mojej ukochanej FJ. Moje szczęście przymusowo stoi teraz w garażu, ale już niedługo... Pozdrawiam wszystkich, MIŁEGO WEEKENDU! Jarek

hahahaahahah Jalek urodzony z ciebie \"poematokleta\" :P :P :P :P... wpraszaj się na lody do koleżanki....zobaczysz miasto w którym wegetuję :P :P :P.......ci co chcieli foty dostali ....pozdrawiam:P :P :P

runnerka wciaz czekam na odpowiedz !! :D krakers jakbys juz tak chcial ze wszystkimi podzielic sie fotami to mi tez a juz nieldugo moze i ja cos dorzuce :P Jalek takie zycie ty nie masz opon ja nie mam masyzny ja usycham i zawsze na wakcje mam ochote spieprzac na dalieki sybir zeby nie slyszec jak smigaja obok mnie;p

Dzięki krakers za fotki. Na pierwszy rzut oka jesteś przerażająco piękna ;-) Masz trochę zapadnięte nos i oczy, i raczej nie umyte zęby, ale w sumie podoba mi się całokształt ;-) Ta kawa to twoja? Ostatnio pisałaś, że nie masz jeszcze swojego \"szczęścia\"... ale pasujecie do siebie ;-) Sorki, ale nie mogę się powstrzymać... te rury wydechowe trzeba koniecznie wyczyścić i pomalować czarnym matem odpornym na temperaturę ;-) Rajdownica, twoją suzi też bym chętnie obejrzał ;-) Obiecuję nie krytykować ani nie wytykać korozji ;-) Mojemu szczęściu też zrobię parę fotek - wstyd się przyznać ale jeszcze nie mam ani jednego zdjęcia. Indianko*, jak będziesz dbała o moto to się nie rozkraczy byle gdzie. Jedynie kapcia można złapać nieprzewidywalnie, ale w oponach bezdętkowych to się rzadziej zdarza. Mnie się jeszcze nie zdarzyło. 22-letnim motorkiem pomykam i się nie boję - nie mówię, że nic przy nim nie robię, ale po 6000km mnie nie zawiódł. Dziś nie wytrzymałem... Bez przeglądu i na łysych laciach zrobiłem małą traskę. Jak mi dobrze.... ;-) Pozdrawiam :-D

Krakres to foteczki przeslij jak mozesz na adres kasia_kedzior8@interia.pl

jakby co to mi na i-haa@wp.pl

Hahahaha Jalek widzisz co narobiłes ?? przez twój komentarz wzbudziłes zainteresowanie dziewczyn moimi przerażającymi fotami hahahaha........no może faktycznie akurat\" na tym zdjęciu\" mniej korzystnie wyszłam, ale to chyba miałam zły dzień :P :P :P :Phahahahahaha... Niestety ta kawa nie jest moja....to moto kumpla, a co do tych rur wydechowych to nie tylko one wymagały podreperowania, ta fota robiona była zaraz po przyjeżdzie ze Szwajcari kumpel miał okazję kupić prawie za darmo--i dopiero miał zamiar podreperować motorek... Indianka ja też usycham z braku moto, jak tak dalej pójdzie to zostanie ze mnie marny pył hahahaha.............na szczęście ratunkiem są jazdy na kursie---zawsze to jakaś namiastka :D..ostatnio mile zaskoczyła mnie jedna rzecz: wracam z jazdy, z kaskiem w dłoni wyskakuje z autobusu, śmigam przez pasy, a tu ni stąd ni z owąd pozdrawia mnie dwóch motocyklistów----a przecież ja tylko z kaskiem pomykałam.....hahahaha niby taka mała rzecz a taką miałam radochę (poczułam się już prawie jak motocyklistka), wogóle to jest fajny zwyczaj to witanie się na drodze-jedno małe machnięcie łapką, nogą czy nawet mrugnięcie światłami, a odrazu lepiej sie robi..... JAlek a ciebie to chyba rozumiem, też by mnie korciło i to jak diabli, wiedząc że mam moto w garażu a nie moge śmigać-----ale jak widać dla chcącego nic trudnego..... No to ja wysyłam fotki reszcie, a wy pstrykajcie i odsyłajcie.....:D

witajcie dawno mnie nie było .............miałam mała krakse i troszke przelezałam ......a tak przy okazji ja tez chce zdjecia ...................

Dzieki za foteczki hehe;D spoko sa:)

krakerss dzieki za fotki , ja odwdzieczqm sie i wysyłam swoje ...............