Kto z Was ma kolczyk w języku?

no to narozrabiales xD nie mam pojecia co masz zrobic ale pewnie przesadziles z alkoholem i calowaniem .

Maarioo Na razie poczekaj kilka dni. Płucz szałwią, dentoseptem, nie pij już, nie całuj się, nie baw się kolczykiem, daj się w spokoju ranie zagoić.

a ja mam pytanie....2 dni temu zrobiłam sobie kolczyka w jezyku i dopiero dzis sie dowiedzialam ze nie moge jesc nabiału....a go ja dłam przez cały czas....teraz mam taka biala plame dookola dziurki od kolczyka i co ja mam robic?? czy coś sie moze stac?? pomóżcie!!:):):)

TosienkaWRC: ja rowniez mam kolca od 2 dni ale o nabiale wiedzialam chociaz podobno roznie z tym bywa ;) wiec koniecznie po kazdym posilku plucz usta szalwia lub rumiankiem. i jedz kostki lodu. jesli po zjedzeniu nabialu tak robilas, mysle ze nic sie nie stalo a ta plamka zniknie niedlugo ;) nie martw sie ;) powodzenia ;)

Nabiału jesc nie mozna, bo zawiera kultury bakterii, jesli go jadlas, przyda sie plyn antybakteryjny. Sa specjalistyczne do piercingu w salonach, lub w aptece dentosept albo corsodyl, bo mozesz miec problemy. Co do kolegi od calowania, to calowac sie nie mozna, ze wzgledu na kontakt z obcymi plynami ustrojowymi, moglo to wywolac chwilowe podraznienie, jesli nie zniknie to proponuje udac sie z tym do piercera lub lekarza zeby obejrzal. Ja kolca w jezyku zrobilam dopiero tydzien temu, aczkolwiek piercingiem ogolnie interesuje sie juz troche dluzej :) Przeklucie nie bolalo, nastepne dni wcale nie byly dla mnie tragedia tak jak pisza niektorzy, byla opuchlizna, ale w ogole mi to nie przeszkadzalo. Przeszkadzala jedynie dlugosc kolczyka, bo przygryzalam przy jedzeniu i seplenilam. Zmienilam go gdy zeszla opuchlizna, bo mam bardzo wrazliwe zeby a strasznie sie obijal. Kupilam kolczyk z bioplastu z kulkami PMMA i jest cudownie :) Ładny, lekki, wygodny :) Oto mój kolec: http://i64.photobucket.com/albums/h161/zenia_bydzia/P8250154.jpg

Można jeść nabiał. Owszem, są piercerzy, którzy twierdzą, że nie można, ale zdania są podzielone, inni twierdzą, że można jak najbardziej. Można jeść, tylko trzeba pamiętać o higienie jamy ustnej. TosienkaWRC Ta 'plama' nie jest od nabiału. Po prostu na języku po przekłuciu może zrobić się taki nalot. Zniknie samoistnie po jakimś czasie.

Ja się nie zgadzam z tym jedzeniem nabiału. Nie chodzi np o ser, ale jogurty (przede wszystkim) zawieraja wiele zywych kultur bakterii, ktore zazwyczaj sa niegrozne, ale w wypadku zywej rany w ustach moga zaczac byc grozne. To jest niepotrzebne kuszenie losu.

a jak mam cały język pokryty żółto białym nalotam??:(:(:( jejjjj....no co sie dzieje??:( ale boli mnie coraz mniej....

ehh.. niewiem co sie dzieje i czy to normalne.. ale w 2 dniu od przebicia zaczal mnie troche bolec jezyk i tak jakby ropa z niego lecia.... co robic?????? czy to normalne???????????? prosze o pomoc ;*****

TosienkaWRC CO do nalotu musisz posłuchać .l. Jest to objaw jak najbardziej normalny. Po pierwsze: jeśli używasz płynów antybakteryjnych w stylu dentosept czy corsodyl, powodują one wystąpienie takiego nalotu, ale schodzi on po zaprzestaniu użycia (tylko czasem nie przestawaj teraz używać, bo lepiej mieć nalot i zdrowy język, a nie odwrotnie!!!), a po drugie zawsze po jedzeniu oczyszczasz język ocierając nim o podniebienie, zęby, ze świeżutkim kolczykiem nie jesteś w stanie tego robić i dlatego właśnie powstaje nalot. Więc zero obaw co do tego :) guciaaaa19 W pierwszych dniach język może puchnąć, twardnieć, boleć, boleć bardziej z jednej strony (bo przekłucie języka nigdy nie jest idealnie proste), może lecieć limfa, złuszczony naskórek, może lekko sączyć się krew, może szczypać. Nie denerwuj się tym za bardzo narazie, widać Twój organizm tak reaguje i jest to jak najbardziej normalne. Aczkolwiek jeśli jakiekolwiek z tych objawów utrzymują się dłużej niż ok. 2, góra 3 tygodni to koniecznie musisz iść na konsultację do piercera lub lekarza, bo np. kolczyk mógł się nie przyjąć lub mogło wdać się zakażenie. Pozdrawiam :)

Zeniula: Piszesz nawet dobrze, ale to ze zluszczonym naskorkiem to totalna głupota. Jezyk to miesien! a naskorek wystepuje na skorze! Sama nazwa mowi!

Lua Ok, fakt, z naskórkiem to dałam ciała ;) chodziło o tkankę, która łuszczy się przez ocieranie kolczyka w pierwszych dniach od przekłucia :)

I chodziło o nabłonek :)

dzieki za odp ;) dzisiaj lece kupic dentosept moze pomoze ;)

Po dentosepcie nie przestanie nagle bolec ;) (lekko znieczulajace dzialanie ma tantum verde w sprayu, aczkolwiek jest to tylko chwilowa ulga) Ale, ze idziesz kupic to super, bo higiena rany po przekłuciu jest najważniejsza! :) A jeśli masz bardzo silne bóle i nie możesz już wytrzymać to po prostu weź tabletkę przeciwbólową. Pozdrawiam

w sumie boli tylko w tej dziurce jak cos zjem albo mocno rusze jezyczkiem wiec nie jest tak zle mam tylko nadzieje ze jakos sie wkoncu zagoi.. ;)

Zeniula: Tabletka przeciwbólowa tez nic nie pomoze, dlatego że to jest rana kłuta i znajduje sie na ''odkrytym'' miejscu. Tabletka nawet nie złagodzi bólu. Tabletki przeciwbólowe pomoga jesli boli Cie brzuch czy zab...

tabletka przeciwbólowa ma ogólne dzialanie przeciwzapalne i pomoze, bo nie boli przeciez tylko sama rana. przetestowałam ;) aczkolwiek trzeba sobie zdawać sprawę, że to oczywiście nie jest długotrwałe i że tabletek i tak nie można brać non stop.

hej:)ja mam 26 lat zawsze chorowałam na kolczyk w jezyku ale nigdy nie miałam odwagi by to zrobic,ostatnio z męzem heheh tak z męzem przechodzilismy obok studia tatoo i cos mnie natchneło,po prostu spontan weszlismy do srodka i po 15 minutach miałam przekłuty jezorek:))przekłucie mnie wogóle nie bolało gorzej było ze srodkiem znieczulajacym bo to cholerstwo strasznie piekło,w nocy jezyk strasznie mi spuchł z ledwoscia połykałam sline i gardło zaj.... bolało jakbym miała angine,ale nastepnego dnia było juz lepiej cos tam zjadłam i nawet dawałam rade troszke mam problemy z mowa ale to dlatego ze kloczyk mam jakies 3cm od poczatku jezorka bo chciałm by był najmniej widoczny(on jest dla mnie a nie dla innych)nie załuje wogóle ,powtórzyłabym to i polecam,fakt każde ciało goi sie inaczej i kazdy inaczej odczuwa ból,aaaaaaa ja czesto płucze gardło i jezyk "dentoseptem"odkaża i szybciej sie goi,naprawde fajna sprawa

3 cm? :o to kawał drogi :) masz taki dlugi jezorek? :) bo ja np u mnie sobie tego nie wyobrazam, bo by wchodzilo na wedzidelko.

Mam pytanie, a jaka jest różnica czy ci robi pincer cy koleżanka, przecież nerwa nie widac i nie wiadomo czy piencer tez na niego nie natrafi...

Nerwa to możesz mieć ;) A nerwu nie widać, ale piercer ma doświadczenie i wie gdzie on jest, a koleżanka zrobić Ci może krzywdę. Poza tym w salonie masz sterylne igły i kolczyki, wszystko się robi w rękawiczkach, dostajesz wytyczne jak się obchodzić ze swoim kolczykiem, wątpię, żeby Twoja koleżanka tak Ci to zrobiła. Trochę odpowiedzialności. Pozdrawiam

Zgadzam sie z tym co napisala Zeniula.

Siema. Zrobiłam sobie kolczyk 3 dni temu. Goi się ładnie tylko boli mnie gardło,ale to normalne, dla ciekawych to zależy od tego gdzie go dokładnie masz. ja mam z prawej strony wędzidełka chociaż u góry jest na środku jest wbity odrobinę na skos(tak jak powinien być). Dlatego też pracuje mi w głownie prawy węzeł chłonny, stąd lekkie zapalenie gardła. Nie jem bo strasznie boli.I Nie mówcie tym którzy mają zamiar zrobić sobie kolczyk, że przekłucie nie boli bo to sprawa indywidualna!!! Mnie bardzo bolało, nie tyle przekłucie co mocno zacieśnione szczypce.Ponoć 3-4 dnia najbardziej boli bo jest stan przejściowy pomiędzy gojeniem się a ostatnimi dniami posiadania żywej rany :D. Nie słuchajcie tych którzy kłamią, mówiąc, że nie trzeba płukać, albo tylko wodą. Wystarczy zmrożona szałwia lub rumianek,ewentualnie dentosept(9,50zl w aptece), ja płuczę tym i tym dlatego, że jestem osobą palącą. Przez pierwsze kilka dni nie należy pić alkoholu, gdyż rozszerza naczynia krwionośne, uniemożliwiając szybkie gojenie.Dla zmniejszenia opuchlizny można ssać kostki lodu albo zamrożony naparz szałwii lub rumianku. Ost. rzezc nawet jeśli jedzenie jest dla Was mniej bolesne niż dla mnie i tak nie powinniście jeść chipsów, paluszków, itd!! To podrażnia język i jest trudne do wypłukania(wiem bo wczoraj kurczak mi tam wleciał rozbabrany:p).I żadnych przetworów mlecznych. Nie znam się na tym dokładnie, ale wiem że spożywanie dużej ilości nabiału w trakcie gojenia źle wpływa na gojenie, wydłuża się i się schrzanić może. To tyle ode mnie. Może wszystko jest dla mnie takie proste bo mam 18lat i moi rodzice wiedzą o wszystkim, sami mi kupują papki i płukanki:D KOLEC ZAJEBISTA RZECZ...:) P.s. kOLCZYK GOI SIĘ OD 6-8 TYG. MIMO, ŻE PO 2 TYG MOZNA GO WYMIENIĆ NA INNY- CALOWANIE Z OBCĄ OSOBĄ(NP.DYSKOTEKA) ZABRONIONE NA 4-6TYG) CHOLERA WIE CO TAKI KTOS MA ZA SYF ;P

Co do tabletek przeciwbólowych. sama na nich jadę, ale góra 1 na 3-4 godziny i tylko IBUM,IBUPROM,IBUPAR i inne leki z Ibuprofenem. Są one bezsterydowe i nie wpływają na gojenie się. Nie radzę stosować innych leków przecibólowych mogą pogorszyć opuchliznę. Apropo ja używam Ibuparu 1,95zl w aptece hehehe. I jest naprawdę dobry, 20-30min i po bólu na kilka godzin!

Sindy :) Nabiał - jeść go nie można, bo zawiera żywe kultury bakterii, ale to już było ruszone :) całowanie - nie można się całować, a przynajmniej nie powinno z nikim, a nie tylko z obcymi, chodzi o kontakt z obcymi płynami ustrojowymi, w których bywają różne bakterie (no i jak płyny ustrojowe to dla zainteresowanych wlicza się też nasienie ;)) alkohol i tytoń - faktycznie zwiększa objętość naczyń, a to natomiast zwiększa opuchliznę, ale po jej zejściu jest lepszy od papierosków, bo przynajmniej odkaża, a papieroski jak ogólnie wiadomo nie działają dobrze na nic ;) (nie potępiam palaczy, bo sama przepalam paczkę westów dziennie ;)) ps. ja jechałam na ibupromie max, ale to tylko raz mi sie zdarzyło, pozniej juz było niebo i w ogole zaczelam zapominac, ze mam kolca :) pozdrawiam

Hmm nie wiem po co ten koment :P skoro wszystko opisałam :P

Tak w ogóle co to za ćwoki czy dzieci 14letnie. Łamią wszystkie zasady związane z higieną. Całowanie się, picie dużej ilości alkoholu, jedzenie czego popadnie, a potem proszą o pomoc. To jest takie olewanie sobie wszystkiego, fakt na codzień też to robię,ale nie w sferze zdrowia, ale coś Wam opowiem. 1,5 roku temu leżałam w szpitalu. Czemu? bolał mnie ząb miałam "ranę" w nim. Zamiast dbać olewałam to.. w końcu umierałam z bólu. Dzień przed kliniką zjadłam 25tabletek przeciwbólowych. Okazało się, że mam tyle ropy która idzie do mózgu, że mogłam kipnąć. Mój kuzyn miał podobnie ale z kolczykiem. Również wylądował w szpitalu i podobnie jak jak nie byłoby go już tu bo ropa ma to do siebie, że momentalnie zwiększa swoją objętość.A od zakażeń do zapaleń ropnych,polipów i torbieli blisko, a od tego do zakażeń całego ciała, poszczególnych narządów, no i oczywiście sepsy. Radzę przestrzegać zasad, bo będziecie mieć kawał mięsa z metalem lub bez a nie seksowny język z fajnym kolcem :)

A dodatkowo nie liczcie na to, że zabieg usuwania zakażeń jest bezbolesny. Przy zakażeniu nie działa znieczulenie(na obszar zakażony),a nie radze nikomu, żeby go cieli skalpelem na żywca.. :}

Sindy Koment był dla sprostowania i dodania paru rzeczy ;) A co do higieny to logiczne, ze trzeba o nia dbac. Ale jesli dziewczynki pojda do salonu to jeszcze ok, chociaz chyba i tak sa na to za mlode, najgorzej jak kombinuja same z kolezankami w domu, a pozniej maja pretensje do calego swiata, ze im cos jest. Ale to tez troche wina rodzicow, nie oszukujmy sie, ktos w koncu musi je naprowadzac na dobra lub zla droge. pozdrawiam