Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dupajana

Jakich dowodów potrzebujesz, aby uwierzyć w Boga?

Polecane posty

Dziewuszko, blad twojego rozumowania polega na tym, ze chcesz dla siebie wiecej niz dla innych. Ja cie tylko zacytuje: \"każdy ma swoje zdanie na kazdy temat a forum jest od tego żeby te zdanie przedstawić\" i sparafrazuje: \"Jesteś juz nudna Motylek !\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze w swojego Boga niekoniecznie pod postacia osoby ! a skoro mówimy tu ogólnie o wierze to to co kojarzy mi sie z nia to kosciół i mam prawo sie wypowiadać na jego temat ! zreszta jak lepiej sie czujesz zogryzając mi to rób to dalej chętnie z toba podyskutuje , skoro jesteś taki wierzący to pewnie wiesz ,że Bóg mówił zeby kochac i sznowac wszystkich bliżnich !! zastanów sie nad tym zanim znowu mi dogryziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjasniajaca---> Mi to wyjasniasz?? Bo jak mi... to niepotrzebnie. Ja to wiem... Ale jak sie slyszy, ze Pan Bog cieszy sie ze smierci baranka - jak sie ma 5 lat - to troche szokuje. Przeciez mowie, ze mi przeszlo, bo po paru latach zrozumialam przypowiesc... Nie rozumiem o co sie czepiasz... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa -\"rozczarowalas\", to za duzo powiedziane, zdradza emocje których tutaj nie ma, raczej przyjalem do wiadomosci, co do wejscia do raju, to nie mnie ani tobie to rozsadzac. Pewnie tak, ale tylko pewnie, bo Bog obiecal raj ubogim, ale czy to ubóstwo, czy pycha? Nie tobie ani mnie to rozsadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cie dalej nie rozumiem chłopczyku ! powtórze sie : moge sobie pisac co chce i ile chce i żaden cynick mi tego nie zabroni jeśli cię drazni moja osoba i nie możesz znieść tego co pisze to zmień forum ! może znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek, no widze, ze ynteligentnie chcesz wplynac na mnie. Ja ci odpowiem, że jako \"taki wierzacy\" chetnie cie jeszcze nawrzucam i to nie raz. Strasznie nie lubie głupoty, a ty juz dalas pare dowodów. Apeluje pomysl zanim cos powiesz. Wymagaj od siebie nie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynik---> Ja nie \"rozsadzam\". Ja tylko wyrazam nadzieje :) wyjaśniająca ---> Przykro mi w takim razie, ze takie odebralam wrazenie. Tak samo jak Ty teraz... Bo mi daleko do \'atakowania\" kogokolwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Che tylko dociec czym ci tak podpadłam ? tym ,że duzo gadam ? wyrażam swoje zdanie ? ludzie są różni może i jestem z tych dużomówiących ale lubie to , natomiast zauważyłam że jesteś tu chyba jakimś guru ?! ludzie tu traktują cie jak jakiegos \" Boga \" widze że czepiasz sie nie tylko mnie ale także wszystkich którzy maja odmienne zdanie , sterroryzowałeś tych ludzi tutaj czy co ? jak na kogoś naskoczysz to tłumaczą ci sie jak sędziemu ? ludzie boicie sie go czy co ? ps : oj uwierz mi ,że myśle , analizuje, dwa razy zanim cos powiem ,bądz napisze ! może i jestem nudna ale idziesz ale powoli mnie doganiasz i idziesz ze mna łeb w łeb , możemy sobie ręce podac , zaczeło sie od jakieś iwosi z którą jestem identyfikowana po wątek z wiara ! nudne to jest czepianie sie mnie na każdym kroku ! nic tym nie zdziałasz ! może pomódl sie o cierpliwość i zrozumienie a będzie ci łatwiej wytrwać na tym forum!! ok tyle na ten temat !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjasniajaca---> Nie ja zaczelam... Powiedzialam co czulam jak bylam mala i mama czytala mi Biblie... A Ty zaczelas z wywodami... Jakbym byla wciaz mala dziweczynka i nie rozumiala znaczenia \"przypowiesci\"... Ja sie niczego nie czepiam... A juz napewno nie osob, ktore maja inne poglady. Kazdy ma do nich prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odświażam :) choć ufam, że nie trzeba:) przeczytałam, o czym dyskutowaliście całą noc i dzisiejszy poranek:) a co sądzicie o tzw. cudach? cudowne uzdrowienia, albo jakieś wizerunki Jezusa czy Matki Bożej na szybach itp???? Bo ja osobiście w te pierwsze wierzę (uzdrowienia) ale w jaaieś wizerunki na szybach czy pobobiznę Jezusa na monstrancji po ostatnim \"Nie do wiary\" już nie za bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm co do obrazach na szybach , płaczącym Jezusie na krzyżu krwią i uzdrowieniach , ja bym to zwaliła na : potęge i siłę ludzkiego mózgu i podświadomości ( polecam książke " potęga podświadomości ") tam wyjaśniają co ludzki mózg i nasza podświadomość potrafią ! przytocze pare anegdot na przykładzie :Albert Eistain on jak wiadomo wykorzystywał mózg znacznie bardziej niż np taki zwykły Kowalski , takich ludzi jak Albert jest niewielu tu odnoszę sie do uzdrowicieli którzy mają niezwykłą moc a wszystko dlatego ,ze tak jak Albert maja niezwykle rozwinięte obie półkule mózgowe dzięki czemu potrafią go wykorzystać w większym stopniu ! co do obrazkach na szybach : Ja myśle ,że jakby spotkało by sie 60 ludzi i zaczeło np : wywoływać duchy , to na bank 40 z nich coś zobaczy i usłyszy ! tak samo jest z tymi obrazami 70 osób widzi Matkę Boska a 20 widzi jakis zarys postaci niekoniecznie osoby Swiętej !Kiedyś nawet czytałam o przypadku pewnego człowieka który był przekonany ,że jest chory na raka , choc żadne badania tego nie wykryły! zył w świadomości i przekonaniu ,że jest chory po paru latach zrobiono mu ponownie badania i okazało sie że rzeczywiście zachorował na raka ! niektórzy tłumaczą to ,że tak zadziałała jego podswiadomość wierzył w to tak mocno i wywołał u siebie chorobę ! i jak sie dowiedział ,że jest chory na raka to umarł na zawał serca !! nie zdajecie sobie sprawy co ludzki mózg i ludzka podświdomość potrafi ! jak ludzie w coś mocno wierzą to jest duże prawdopodobieństwo ,że nawet zobaczą latającą krowę , gdzie normalny człowiek nie będzie jej widział !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiele warta jest wiara wymagająca dowodów... Coś co opiera się na dowodach nie jest już wiarą. "Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli..." Prosze wybaczyć mi niedokładność cytatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dwie piłeczki o różnym ciężarze lecz tej samej średnicy i gładkości mogą spadać z tą samą prędkości? No jak? Dowody na mnie nie działają. Albo jak to jest z tym ciałem działającym określoną siłą na drugie ciało i tym, że niby to drugie ciało działa na pierwsze siłą tą samą, co do wielkości, lecz zwróconą przeciwnie? Przecież wszystko zalezy od atrakcyjności ciała pierwszego.;) A taki prąd? To złe moce jakieś a nie ruch ładunków elektrycznych. Nie wierzę w żadne jony. Skoro mozna wierzyć bez dowodów to można równie dobrze nie wierzyć mimo dowodów. W końcu wszystko się da sfalsyfikować.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby sprawił żebym znów
BYŁA ZDROWA I NIE CIERPIAŁA NA NIEULECZALNA CHOROBĘ, ale to dla niego chyba za duzo, stworzył świat a nie potrafi zabrać ludziom chorób - cierpie niemiłosiernie, błagam boga o litosc, ale to wszystko chyba na nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Wam powiem tak
Jeśli zapytam sie kogoś czy wierzy w Boga? I ktoś mi odpowiada , że wierzy to oczekuje odpowiedzi na pytanie dlaczego wierzysz??? No i jeśli ktoś mi mówi wierzę bo wierze to śmieję sie do rozpuku... ale jak ktos mówi wierze, bo Bóg w moim życiu zrobił to, to i to i opowiada o swoim życiu... to dla mnie to jest dowód....Ja mozna wierzyć bez dowodu... śmieszy mnie to... Tak samo może mówić matka do dziecka kocham Cie i na tym skończyć...a dziecko bedzie sie zastanawiać cz ta mama rzeczywiście mnie kocha skoro mnie nie przytula itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledczy Bronislaw
O to jakas nowa teoryjka. Wybitna. To jest dopiero powalajacy sposob na sprawdzanie wiary bliźniego. Zachwycajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smierć i choroba nie jest według religii chrześcijańskiej tym co złe. \"Zatrzymaj się, to przemijanie ma sens ma sens... ma sens... ma sens!\" To słowa wypowiedziane w \"Tryptyku rzymskim\". Ponoć inteligentni ludzie myślą o śmierci, bólu, nieszczęściu codziennie... Świadomość końca czyni nas innymi. Sprawia, że mamy CEL. A cóż, życie jak to życie. Odwrotność strzelnicy. Tu do wielkich celów trafiać jest najtrudniej. Dla katolika nie jest to jednak świadomość końca końców lecz zwiastun zmiany. Lecz i katolik, i niekatolik dzięki świadomości przemijania poznaje sens istnienia. Wiem, że cięzko znaleźć nam porozumienie na linii moje wirtualne gdybanie a Twoje rzeczywiste cierpienie... Wybacz, jeśli jakkolwiek poczułaś się dotknięta moim tak dalekim lecz tak bliskim odniesieniem do Twoich doświadczeń. __________________________________________ http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/inne/tryptyk_rzymski.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem ... ---->\"Ja myślałam, że dokładnie opisuje. Każda przypowieść zawiera ukryty symboliczny sens dotyczący życia ludzkiego.\" No wlasnie. Nie opisuje dokladnie historii, ktora sie wydarzyla tylko ma ukryty sens... Wlasnie tak. To czego nie rozumiesz...? To samo napisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×