SMOTNOŚC W SIECI......WIELU WAS JEST?WIELU NAS JEST?...

witajcie!!!!przez przypadek TU trafiłam..... książka ta wzrusza mnie nieustannie. ale chyba nie potrafiłabym życ w takiej matni.....

jest tutaj ktos??mankapanka jestes??? tak bardzo chciałabym pogadac...

manka, jestes pewna tego slubu?

-------emptines--------- stram sie byc GO pewna.... .....staram sie nie myslec.nie anlaizowac...nie moge dopuscic aby MOJE życie toczyło sie gdzies poza mną... bedziemy miec duze wesele-ok200 osób.bedą wszyscy przyjaciele,bliscy...NASI bliscy.bo mój przyszły mąż jest cały czas obok.ratuje mnie z opresji,jeździ na damskei zakupy,pilnuje zebym sie nie przeziebiła.... a R. skapitulował juz na starcie. a jak jest u was?

urojonym swiecie!!!!!!!zamiast skupic sie na realiach walczą z wiatrakami!!!bzdura

cos ten topik opustoszał!!!!!! szkoda:( a tak dziwnie działa na

podnosze oczywiscie!!!

A ja nie plakalam czytajac ta ksiazke:o ale ksiazka jest niezla ;;)

W takie dni jak dzis jest mi zawsze smutno, a mojego Jakubka nie ma:o moze pracuje

musze odswiezyc dla agnieszki...

setunia------napiszesz cos o sobie?

dobrze ze topik zyje... juz mi niosą suknie z welonem..... .....klamka zapadła dzis zapłacona sala orkiestra i kamerzysta;;; ciekawi mnie jak mi sie zycie ułozy.

oj oj zapada w pamiec.. ale co np:) moja ksiazka zostala zakonczona:o Napisalismy chyba juz do siebie ostatnie wiadomosci:(

niewiem setunia------moze fragment Waszej książki??? napisalismy do siebie ostania widomosc>>>>>ładne. choc smutne. dlaczego?

podnosze!!!!!!!!!!!!!!! i zwielką przyjemnością o WAs czytam.... ciekawe...

no prosze prosze... myslałem ze juz niema tak NAIWNYCH kobiet!!!! pomyliłem sie. sam byłem przez ponad 1rok Jakubkiem;) potem wracałem do żony.... i nigdy nie zamierzałem odejsc.

oj oj zapada w pamiec ---->specjalnie dla Ciebie:) ostatnia wiadomosc od niego do mnie;) \"Walczyłem o Ciebie czysto!* Walczyłem o Ciebie jak dżentelmen!* *To sail upon a sea of prayer to Gods eternal strand - Better to die in Eirinn than in any other land\".\" ja tez mu cos odpisalam ale ja swoich wiadomosci nie zapisywalam

piesek plucio------->to tez byla jakas zdrada zony;)

----setunia---- jak walczył?(o ile moge zapytac)?? ---piesek-------a czym kolezko jest zdrada dla ciebie? wogóle gdzie sie zaczyna zdrada? mnie sie wydaje ze w głowie ojoj-------mnie sie wydaje ze ten topik rozbudził twoją ciekawosc--a mnie ciekawi dlaczego? i jeszcze do---setunii powiedz tylko czy jestes z kims związana?

ami27 ------>walczyl po prostu slowami:) nie, nie jestem z nikim zwiazana;) a Ty tez masz swojego \"Jakubka\"??

Dziewczyny ja też... zaręczam się. Koniec męczarni, łudzenia się,że będziemy razem szczęśliwi. Jestem z kimś kto mnie kocha...może wystarczy za nas dwoje... a jakie jest moje samopoczucie? ciężko mi z tym okropnie

glammyx dobrze robisz:)!

Ten topik trochę odszedł od tematu, ja odnośnie ksiązki i netu: 1. Ksiazka --> wcale mi sięnie podobała, była nudna, patetyczna i bardzo introwertyczna. W Jakubie nie zakochałabym się nigdy w życiu bo był nijaki, nieciekawy i na dodatek beż honoru. 2. Net --> bzdurą jest mieszanie życia z netem. W necie każdy manipuluje innymi - wchodzi kiedy ma humor, kiedy nie, wtedy unika komunikatorów, na necie inacze jsięokazuje emocje i te pozytywne i te negatywne. Nie polecam angażowania się w miłości czy przyjaźnie netowe, lepiej rozejrzeć się wkoło siebie, chociaz oczywiście mogąsięzdarzyć wyjątki (to odnośnie potencjalnych kontrargumentów - generalnie net to ściema)

Moim zdaniem net moze stac sie powaznym miejscem rozmow, i naprawde mozna kogos poznac, i rozmawiac calkiem powaznie, wszystko zalezy od naszego podejscia. Spolecznosci internetowej ciagle przybywa i jest to powazna grupa spoleczna a nie jakas totalna fikcja;)

wiec pisze jako ja....poprostu.___________________setunia________ jestes wolna,pewno mozesz zrobic co chcesz....ze swoim zyciem-oile On stanie sie dlaciebie oparciem..pewnoscią...odpowiedzialnoscią! mozna wiele mówic,wiele zachódow słonca podziwac..ale tak naprawde chodzi o to aby spokojnie sie budzic i spokojnie zasypiac. i czuc MIŁOŚĆ. p.s nawet tylko z jednej strony. ---------------mysle jednak ze nie mozna'kochac za dwoje" eeeeee.bez sensu.

glamyx---------------uwierz nie raz zdarzy sie dzien ze zapłaczesz... ...nad strachem własnym przedewszystkim. nad wygodnictwem.nad rachunkami.nad alergią.nad czesnym za szkołe.... etc. w kazdym razie trzeba miec very duzo siły.... ,,,,,zeby odejsc. ,,,,,zeby zostac. dla trafnych wyborów

bywam tu craz czesciej....