Gość radeeekkk Napisano Kwiecień 7, 2009 najlepiej bierz Aspargin, rano i wieczorem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diodda Napisano Kwiecień 7, 2009 A ja zaproponuję dla sprawdzenia kupić sobie zestaw witamin Centrum na jeden miesiąc i zobaczyć czy to coś zmienia. Ja w ten sposób pozbyłam się objawów scricte nerwicowych 2 miesiące temu i teraz wszystkim i na każdym kroku się tym chwalę i polecam. Prawdopodobnie większość naszych różnych dolegliwości bierze się z jakichs niedoborów żywieniowych, a życie w stresie, w pośpiechu, byle jakie jedzenie tylko to zjawisko potęguje (np niedobory magnezu wpływają na całą masę objawów). Trochę się o tym naczytałam ostatnio i naoglądałam różnych dokumentalnych filmów. Witaminy, mówię Wam i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość diodda Napisano Kwiecień 7, 2009 marta, ja też tak mam w stresie, nie raz to przerabiałam na egzaminach itp. Głupia byłam, że nie wiedziałam, że nawet jest taki zestaw witamin na stres "magnez plus B6" kurde, zamiast pić melisę trzeba mi było kupic sobie ten zestaw i przed wystąpieniem łykać kilka dni, żeby organizm się na tą dawkę stresu po prostu miał szansę przygotować. Teraz to wiem, ale już większość egzaminów jest za mną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a stosowal ktos treningi Napisano Kwiecień 12, 2009 relaksacyjne szultza albo jacobsona? jakie efekty? jak dlugo stosowaliscie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppp Napisano Kwiecień 12, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Kwiecień 13, 2009 ja stosowalam ten trening bardzo mi pomagał w cieżkich chwilach kiedy mialam silną nerwice i depresje ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppp Napisano Kwiecień 13, 2009 agni-s po jakim czasie ci pomogl, jak czesto go robilas, jakie konkretnie objawy zniwelowal lub zmniejszyl? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Kwiecień 13, 2009 jak mialam silne stresy i przed snem go sluchalam, wyciszal mnie ,relaksowalam sie poniewaz mialam na maxa spiete miesnie od stresu i lęków , sluchalam go 3-4miesiace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Kwiecień 13, 2009 serce mi sie wyciszalo , napieci znikalo ale wiesz to chwilowe działał jak tabletka ziolowa , wiec sluchalam go często.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kluzia85 Napisano Kwiecień 14, 2009 ja sie ztego nigdy nie wylecze bez sensu takie zycie lepiej ze soba skonczyc bo i tak nic czlowieka nie cieszy ztymi dolegliwosciami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kluzia Napisano Kwiecień 14, 2009 ja sie ztego nigdy nie wylecze bez sensu takie zycie lepiej ze soba skonczyc bo i tak nic czlowieka nie cieszy ztymi dolegliwosciami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paj21 Napisano Kwiecień 15, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paj21 Napisano Kwiecień 15, 2009 GERALDINA ciągle czekam, pomogło Ci to GABA??? Jeśli możesz daj znać jak ten specyfik się sprawuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paj21 Napisano Kwiecień 15, 2009 Kluzia ja też mam często takie myśli, ostatnio zbyt często niestety... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kluzia Napisano Kwiecień 17, 2009 zapomnialabym napisac ze jak mialam kolo 16 lat dawno temu to mnie wtedy cs ugryzlo w sadzie przy zbiorach i mialam plamy na nogach mzoe to kleszcze bo wtedy sie pozniej zaczly za jaisc czas taki objawy jakby wkazywaly na bolerioze.orientujecie sie cos odnosnie tej choroby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość roxia Napisano Kwiecień 17, 2009 Witam to znowu ja mam dośyć tej choroby.Nie moge wejść do autobusu wszystkiego się już boje i wszystko mnie już stresuje .Nie chce tak dalej życ ... ;((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mgb6 0 Napisano Kwiecień 17, 2009 przykre ,idz do kardiologa ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dizzee Napisano Kwiecień 19, 2009 Radzę dla Was zmierzyć ciśnienie, u mnie wyszło przypadkiem, że mam o wiele za wysokie, mam wizytę za miesiąc u kardiologa, na razie biorę bisocard, daje efekt, ale tylko na kilka godzin. Lekarka powiedziała, że to może być na tle nerwowym albo tarczycowym, tarczyca została już wykluczona, bo byłam u endokrynologa, został mi psychiatra i kardiolog. Poziom magnezu też mierzyłam ledwo się zmieściłam w granicach normy, biorę magnez 3xdziennie i piję jeszcze wyciąg z jemioły na obniżenie ciśnienia jest bardzo dobry. Więc wnioskuję że to może być przez problemy z sercem. A bisokard jest lekiem z grupy beta blokerów podobnie jak propranolol. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Kwiecień 23, 2009 dobry jest tez betaloc zok o przedluzonym uwalnianiu sie , 1 tabletka dziala dobe , ja biore i czuje sie bardzo dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale ten betaloc Napisano Kwiecień 23, 2009 to raczej na serce bo moja mama wlasnie bierze. masz to zapisane przez lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do agni s Napisano Kwiecień 23, 2009 a czy ten betaloc zok działa tez na drżące ręce? jak długo go bierzesz? bo jestem ciekawa czy po dłurzszym stosowaniu będzie działał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Geraldina Napisano Kwiecień 23, 2009 Do kluzia: Tu jest link do dobrego forum na temat boreliozy: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=26140 Do paj21: Owszem, GABA działa, ale jak to się mówi, szału nie ma. Po prostu po GABIE mięśnie są jakby bardziej rozluźnione i łatwiej opanować drżenie, ale nie znaczy ,że tego drżenia nie ma. Dałam kilka kapsułek GABA siostrze i też jej trochę pomagają. Skutków ubocznych nie zauważyłam, na ulotce też nic na ten temat nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zmieny Napisano Kwiecień 24, 2009 Mam pytanie odzywiam sie dosc dobrze lykam centrum co dzien a mimo to nie codziennie ale jak mam cos waznego zrobic poca mi sie rece i sie poce ale taki zimny pot, co jest nie tak ze mna i jak mozna temu zaradzic , pije 1 kawe dziennie dosc mocna ale czy ta dawka koffeiny (pije za zwyczaj o 09:00) ma swoje skutki o 17 powiedzczie prosze djzmieny@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kluzia85 Napisano Kwiecień 26, 2009 mi sie caly zcas rece trzesa rano ,wieczor nawet jak jestem spokojna,nogi i glowa bardzo .ostatnio mnie zaczal jeszce kregoslup bolec bo mam skrzywiony skolioze mam.jak ja bym chciala normalnie zyc ale przy tym si enie da Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kluzia85 Napisano Kwiecień 26, 2009 mi sie caly zcas rece trzesa rano ,wieczor nawet jak jestem spokojna,nogi i glowa bardzo .ostatnio mnie zaczal jeszce kregoslup bolec bo mam skrzywiony skolioze mam.jak ja bym chciala normalnie zyc ale przy tym si enie da Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość roxia Napisano Kwiecień 28, 2009 Mam to samo mnie też się ciągle trzęsą na domair złego jeszcze am lęki ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szeptolesia 0 Napisano Kwiecień 30, 2009 rece moga trzasc sie od kofeiny , brak magnezu i witamin z grupy B Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzinnyzjazd Napisano Kwiecień 30, 2009 Mnie jutro chlopak ciagnie do rodziny na wies. Juz nie mam pomyslu szczerze powiedziawszy jak sie wykrecic:( Nienawidze tych zasranych zjazdow bo mi sie rece trzesa przy obiedzie jak skurwysyn, kurwa, szklanki nie moge podniesz... Zawsze udaje diete, po czym jego matka sie obraza, ze nie lubie jej potraw. Potrafia mnie ze sto razy nagabywac na zjedzenie obiadu... Nie wiem juz co wymyslic, gdyby nie te cholerne trzesace sie dlonie byloby calkiem git. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to i tak jestes w lepszej Napisano Maj 1, 2009 sytuacji ode mnie bo masz chlopaka. a ja nie wyobrazam sobie go miec. unikm randek bo to wiaze sie np z wyjsciem do kawiarni itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odax Napisano Maj 2, 2009 Hej, Do wszystkich co macie drżenie rąk które uniemozliwia wam wypicie szklanki i powoduje lęk i ręce nie NIE drżą wam cały czas to najprowdopodobniej macie fobie, nerwice lub cos w tym stylu. Więc jedyna metoda to wzmocnić sobie psychikę. Udać się do psychologa i psychiatry i zwalczać problem. Najgorzej to w tym kwić mówie wam bo wiem co się ze mną działo, myślałem że zwariowałem. Mogą to być też początki choroby co się zwie DRŻENIE SAMOISTNE( inna nazwo choroba MINORA) u mnie tak było. Mój stan jest dość ciężki bo zaszło to zadaleko zanim wkoncu się zdiagnozowałem. Niestety ta przypadłość, jest puki co nieuleczalna tak jak cukrzyca. Leki mają na celu zminimalizować objawy i opożnić tudzież zatrzymać proces postępowania tych że zmian zwyrodnienieowych. Skoro jest to zmiana( zmiany) zwyrodnieniowa to zapewne ma swoją przyczynę. Tylko jaką?. No właśnie trudne pytanie. Stwierdzono, że ludzie z tym schorzeniem mają wyższe stężenie noradrenaliny w muzgu. A noradrenalina związana jest z stresem tudzież z zdenerwowaniem. Łatwo się dynerwujecie przejmujecie boicie to zapewne to jest to. Takie błędne koło. Bo to jest przczynek aby wywołać tą chorobę. W wielu przypadkach jest to genetycznie przekazywane odpowiadają za anomalie oznaczone jako FET1 i ET2 i jeszcze jakiś tam odkryty niedawno. I niekoniecznie ktoś z waszej rodziny musi chorować wystarczy, ze nawet pare pokoleń temu był ktoś co to miał np ojciec dziadka. Cuż powiedzieć więcej, niewolno dać pokonać tej chorobie. Im więcej odwagi tym mniejsze odczuwanie jej na codzień. Problem z tą chorobą jest taki, że trudno oddzielić psychikę od jej samej. Bo jeśli ktoś u siebie zauważa drżenie kończyn dajmy na to rąk to zaczyna myślec co mu jest i zaczyna się zamykać, lekać, stresować itp. Więc zanim naprawdę choroba nie wejdzie w stan zaawansowany to trudno ją zidentyfikować. W wieku kiedy buduje się nasza psychika taka choroba działa na nią destruktywnie. J Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach