Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość trzęsawka

trzęsące się ręce - nerwica czy co?

Polecane posty

Gość koordynat24
Ja uwazam, za dobry pomysl sprobowac wspolnie przelamac ta fobie... Chetnie bym sie podzielil doswiadczeniami. Okolice tzn? Co w ogole o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola777
A ja mam pytanie. Czy trzęsące sie ręce macie codziennie? I czy przez caly czas czy tylko w określonych sytuacjach. Czy są u Was dni kiedy czujecie się z nimi pewnie i możecie normalnie jeść, nosić kawę, podpisywać się? I czy macie dni wyjątkowo trudne, że ręce trzęsą się Wam od rana i generalnie nic za bardzo nie można z nimi publicznie zrobić w ten dzień? A może niektórym trzęsą się ręce niezależnie od dnia, tylko w określonych miejscach np zawsze w sklepie, zawsze na uczelni, zawsze na wyjazdach. Lub w określonych sytuacjach: niosąc kawę, częstując się, podpisując się itp. Napiszcie jak Wy macie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mindol
Ola. trzęa mi się ręce zazwyczaj wtedy jak zaczynam myśleć o nich tzn. dzisiaj miałam sytuację rano wyjmuje błyszczyk na przystanku i maluję usta. Normalnie ręce w porządku wszystko gra... aż zobaczyłam że w tramwaju jedzie moja koleżanka i automatycznie nie byłam w stanie utrzymać błyszczyka na ustach a co dopiero trafić do buteleczki aby go schować. To samo jest jest jak ide na stołówkę cosik zjeść dopóki wiem że nie ma nikog znajomego jest ok..jak tylko kogoś znajomego zobaczę tracę kontrolę nad swoimi rękoma, łyżką no i sami wiecie jak dalej wygląda mój posiłek.... Trudno z tym żyć ale próbuje..chodzę najczęściej sama na obiad, mam nadzieje ze niedługo sie przełamie. Pozdrawiam, M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie trzęsą sie zawsze . Bo zawsze jestem zdenerowana . W sumie gdy jestem sama trzęsą mi się mniej . Sa takie dni gdy normalnie funkcjonuje i nie wstydze sie tego ze tak jest . Wydaje mi sie ze troche powoli to ustępije lub tylko mi sie tak wydaje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ides
jak tam randka? Zaczynam walke na nowo. Ćwiczę, ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze przed
randka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koordynat24
Podobno paromerck moze pomoc na te nasze akcje. Mial ktos z Was stycznosc z tym? Rozumiem, ze nikt nie jest zainteresowany ustawka w wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ides
Ja już miałam dosyć tych lęków i poszłam wczoraj do znajomego lekarza. Powiedziałam prawdę co mi jest i że sama nie mogę sobie z tym poradzić. Zaproponowała mi lek ALVENTA. Po piersze nie uzależnia :D :D Zalecany (przepisałam z ulotki) w leczeniu ostrego i uporczywego lęku, nazywanego zaburzeniem lękowym uogólnionym. - wskazany w terapi fobii społecznej ( uporczywego i niepohamowanego lęku przed krytyką i oceną podczas wystapień publicznych) - wskazany w leczeniu zaburzeń lękowych z napadami lęku ( lęk przed opuszczaniem domu, przebywaniu w zatłoczonych miejscach i miejscach publicznych ) Po około 7 dniach powinnam powinna widzieć pozytywne działanie. Jak tam walentynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalajka
Jak przetestujesz ten lek, prosze daj znać..czy to pomaga na te nasze nieszczęsne rączki, ok? Dziękuje i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spędziłam je z mamą i siostrą . Mój chłopak od kilku dni nie daje znaku życia czyli pewnie mnie olał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaki jestem
Jestem z Wami ludziska. Ja miałęm dzis akcje w banku, po raz pierwszy wypłącałem pieniadze, tam trzeba sie podpisać na takim świstku i strasznie małymi literami napisałem aż sie mnie pani spytała czy na codzien tak pisze i jak sie w szkole doczytuja. Ja sie usmiechnąłem i powiedziałęm ze jakos muszą sobie dawac rade. Ogolnie wesoło było tylko przed podejściem do okienka tak mi serce waliło ze myslałem ze zejde na zawał. Teraz to jeszcze moj organizm wytrzymuje ale jak tak bede sie denerwował to 30 nie dożyje. A mam do Was takie pytanie: jak piszecie posta na forum obojętnie jakim to przed wysłąniem go, czytacie pare razy to co napisaliscie czy na spontana wysyłacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beliss.
Ja mysle, ze to pytanie o czytaniu posta przed wyslaniem ma znaczenie.Chodzi chyba o to, ze nawet tutaj w internecie bedac anonimową czuje sie niepewnie, musze przeczytac jeszcze raz posta czy aby napewno wszystko dobrze jest napisane, zeby sie nie zblaznic :) Moze chodzi po prostu o nasza nieszczesna fobie spoleczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ides
Lek jest tylko na receptę. Nie wiem ile kosztuje, bo ja dostałam od lekarza bezpłatną próbkę 28 tabletek. Jak będę sie lepiej po nich czuła, to mam przyjść po receptę. Na początku przez kilka dni czułam sie fatalnie. Już chciałam przestać je brać, ale teraz po tygodniu czuje sie lepiej. Jestem pewniejsza siebie, bardziej opanowana i sama prowokuję sytuacje w których mogę sie sprawdzić. ( dawniej bym unikała takich sytuacji ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ides
Ja staram się pisać dobrze. Właśnie takie sprawdzanie, przeglądanie, strach czy sie nie zbłaźnie, powoduje, że te nasze fobie się utrwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaki jestem
Dokładnie, chodziło mi o fobie społeczną, kiedyś tak miałem ze zanim wysłałem posta to przeczytałem z 2 razy a teraz staram sie juz tego nie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie czytam to co wysyłam . Wczoraj bylam u dentysty i tak sie trzęsłam ze chyba dentysta pomyslal ze jestem nienormalna . Ostatnio chlopak mojej kuzynki powiedzial ze co mam Parkinsona ? . A ja na to z pełnym spokojem ze mam i co mu do tego . Denerwują m,nie pytania typu\" dlaczego trzęsą Ci sie ręce \" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość self esteem
nie chce mi sie czytać wszystkiego,ale na pewno magnez+potas pomaga, trzeba brać najwyższe zalecane dawki, zażywam jeszcze tran w kapsułkach, i najciekawsze, moja mama kupiła sobie taki preparat Buere lecytyne czy jakoś tak, też to zaczęłam pić 3 razy dziennie po jednej łyżce i zauważyłam poprawę, do tego jeszcze piję codziennie melisę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koordynat24
Ja bylem u lekarza psychiatry i dostalem Paromerck. U mnie objawy fobii społecznej trwają jakieś 1,5 miesiąca, ale ostatnio sie zaostrzyly. Niesamowicie sie denerwuje przed praktycznie kazda czynnoscia przy ludziach. O jedzeniu z nimi w ogole nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Gruszka**
zróbcie badanie na hormony tarczycy - trzęsące się ręce to jeden z objawów zaburzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koordynat24
ja robilem i wszystko w normie. to niestety na tle nerwowym. I co Roxi jak Ci sluzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to za sobą
Hej ludki! Też tak kiedyś miałam! U minie była to wina bardzo niskiej samooceny i zakompleksienia. Zawsze myślałam że jestem pod każdym względem gorsza od innych. Jedzenie zupy, słodzenie herbaty, kawy, to były najgorsze chwile mojego życia.... Ale postanowiłam nad sobą popracować; zaczęłam prowokować takie sytuacje gdzie musiałam jeść i pić i tu taki mój mały patencik - gazeta. Jak coś jadłam to równocześnie czytałam. Starałam sie skupić na czytaniu, a nie jedzeniu. Poza tym zmieniłam wygląd - początkowo było gorzej, bo faceci się gapili i często się przysiadali o zgrozo! Ale gazeta sprawdzała sie takich sytuacjach, bo udawałam że jestem strasznie zaczytana i nie zwracam na nikogo uwagi :) a jem sobie tak od niechcenia. Jednak najważniejszą zmianą dla mnie była zmiana sposobu myślenia. Myślałam sobie: do jasnej cholery! Czego ja się boję? Innych ludzi? Przecież to tacy sami ludzie jak ja! Może oni też się mnie boją? Pomogło :) Nie było to łatwe, zmiany następowały bardzo powoli, to była mozolna praca z samą sobą właściwie 24h/dobę. Czasem jeszcze w bardzo stresujących sytuacjach ręka zadrży, widać tak już mam... Wszystkim roztrzęsionym życzę aby znaleźli swój złoty środek na trzęsące się łapki. Pozdrawiam gorąco :) koordynat24 ---- też jestem z Wawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kiedyś myslalam ze to mi pomoze ze nie bede zwracac uwagi ze trzesą mi sie ręce . Niestety nie pomogło moze na mało nad tym pracowałam ? . Tez zawsze czuje sie od wszystkich gorsza i w ogole . Mam niską samoocene ? . zawsze wydawało mi sie ze nie , sama juz nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATI 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATI 22
NIE WIEDZIAŁAM ŻE JEST TAK DUŻO LUDZI Z TYMI " TRZĘSĄCYMI RĄCZKAMI".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATI 22
Przeczytałam dzisiaj wszystkie wasze komentarze i spróbuje też coś tym zrobić. Tylko niewiem czy lepiej zarzywać tabletki w które wcześniej czy poźniej mnie uzależnią czy poprostu iść do psychiatry. Ja mam tak że cały czas o tym myślę. Rozmawiałam ostatnio o tym z mamą i mówiła żeby cały czas nie skupiać się na tym bo to też jest tak że ręce się trzęsą przez to że cały czas o tym myślę. Jak już mam coś zrobić to myślę że przecież nie mogę bo zaraz ręce mi się będą trzęsły a to przecież taki wstyd, wszyscy się będą patrzyć.Czasami czuje się jak bym miała z 70 lat i ręce trzęsły mi się ze starości. Przez to że mi się ręce trzesą dużo w życiu się traci. A ja chcę sobie z tym jakoś poradzić, może te forum mi w tym pomoże. Mam taką nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do psychiatry a ni nic takiego nie chce isc . Lekarstw tez nie zamiezam brac . Chyba sie czegos obawiam lub poprostu nie wierze ze pomoga . Mama mowi ze to przejdzie z czasem ze dorastam bla bla bla ale ja juz w to nie wierze mowi mi to zeby mnie pocieszyc . Bo z dnia na dzien jest coraz gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×