Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ksiezycowka

Maksymalna depresja - sposoby na zwalczenie..

Polecane posty

Cześć wszystkim starym i nowym uczestniczkom forum. Szkoda , że tak cicho , miło się rozmawiało, nasze rozmowy / choć z reguły za temat miały smutne sprawy , były i miłe i pocieszające i jakieś takie \" serdeczne \". Naprawdę żałuję , że się nie odzywacie. U mnie trochę nowości , ale nie chcę pisać w \" próżnię\" i mieć świadomość , że nikogo nie ma po drugiej stronie. Poczekam , a nuż się odezwiecie , wtedy i ja ........... Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie , Jabłko !!!!!!! tęsknimy , jeżeli się nie odezwiesz ......... trudno , Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anemonia22
witam wszystkich jestem tu po raz pierwszy nie czytalam wszytskich postow,, za duzo ich ;/ u mnie depresja powrocila po 1,5 roku nie brania lekow , teraz nzow zarzywam ja i licze ze pomoga bo nie moge dosc ze soba do ladu, ,pogubilam sie gdzies..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu 👄pisz koniecznie co u Ciebie Juz myślałam ,że opuściłaś już to forum na dobre...cieszę się ,że jednak nie :) Ja mam doła ,nie bardzo wiem ,co się ze mną dzieje...ogarnęła mnie taka apatia i pustka w sercu ,normalnie zero emocji.Nie wiem czym to jest spowodowane i boję się tego. Ciekawa jestem jak Jabłko sobie radzi z leczeniem...a może zdecydowała się przerwać zażywanie prochów?? Jabłko napisz co u Ciebie. anemonia22 Napisz coś więcej o sobie ,jakie leki brałaś ,ile masz lat,czym sie zajmujesz.Dla Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja* ja* szkoda , a może i nie , że nas tak mało , szczerze mówiąc brakuje mi reszty,czarownica się odzywa w całkiem nieprzewidywalnych porach , / ale miło , że jest / pozdrawiam sekutnico !!!! / ale co z resztą, - dzie jesteś Jabłuszko ? tęsknię za Tobą , - gdzie jest brokatek , - - gdzie jest \" cisza \'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja* ja* szkoda , a może i nie , że nas tak mało , szczerze mówiąc brakuje mi reszty,czarownica się odzywa w całkiem nieprzewidywalnych porach , / ale miło , że jest / pozdrawiam sekutnico !!!! / ale co z resztą, - dzie jesteś Jabłuszko ? tęsknię za Tobą , - gdzie jest brokatek , - - gdzie jest \" cisza \'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja* ja* szkoda , a może i nie , że nas tak mało , szczerze mówiąc brakuje mi reszty,czarownica się odzywa w całkiem nieprzewidywalnych porach , / ale miło , że jest / pozdrawiam sekutnico !!!! / ale co z resztą, - dzie jesteś Jabłuszko ? tęsknię za Tobą , - gdzie jest brokatek , - - gdzie jest \" cisza \'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja* ja* szkoda , a może i nie , że nas tak mało , szczerze mówiąc brakuje mi reszty,czarownica się odzywa w całkiem nieprzewidywalnych porach , / ale miło , że jest / pozdrawiam sekutnico !!!! / ale co z resztą, - dzie jesteś Jabłuszko ? tęsknię za Tobą , - gdzie jest brokatek , - - gdzie jest \" cisza \'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu pisz ,co za zmiany zaszły w Twoim życiu Zaglądam tu ,czy już coś napisałaś i niestety widzię tylko Twoje starsze posty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Ale nachrzaniłam ostatnio w necie , najpierw mi się nie chciało wkleić , potem wkleiło kilka razy, może to był wynik mojego nastroju,byłam bardzo zdenerwowana, wypiłam dwie lampki wina m może to dlatego. Moje życie wygląda właściwie tak samo, dom, szkoła , lekcje syna , dodatkowe zajęcia i ćwiczenia. Co się zmieniło ? Niby nic ale to dużo . Mój M wycofał pozew o rozwód, już nie chce rozwodu , stwierdził, że popełnił błąd składając go. Jest to o tyle dobre , że nie musimy rozwiąywać wszelkich spraw formalnych, majątkowych / spora kasa / , a poza tym to taki krok w moją stronę . On cały czas \" walczy ze swoimi demonami \" , powoli je zwycięża i stwierdza, że wszystko się jeszcze może ułożyć . Daje mi takie niejasne sygnały. Nie wiem co myśleć , to bardzo trudne , czy to mogłoby się udać.? Jeszcze parę miesięcy temu o niczym innym nie marzyłam, tylko aby mieć znowu normalną i pełną rodzinę , ale dziś ? nie wiem czy dałabym radę po tym wszystkim co się wydarzyło . Do zastanowienia, Ja* ja* może odpisz na maila, trochę trudno mi się tu teraz wywnętrzać , nie ma nikogo \" znajomego \" Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu Mam nadzieję ,że ułoży sie tak ,żebyś mogła żyć w zgodzie ze sobą,cieszę się ,że TM wycofał pozew ,wiem jaka to była dla Ciebie bolesna sprawa. Aniu ,czyżby słoneczko zza chmur zaczęło nieśmiało wyglądać do Ciebie??? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok, tylko ja na dziś nie wiem sama co to znaczy w zgodzie ze sobą. Teraz ja chyba nie wiem sama co byłoby dla mnie dobre, biję się z myślami i nie umiem sobie odpowiedzieć. oczywiście nadal nie ma żadnych deklaracji / żeby była jasność , to tylko \" sygnały \" / , ale ja zadaję sobie mnóstwo pytań : czy mogłabym, czy umiałabym , czy chcę , wydarzyło się tak wiele złego i bolesnego . Czy jest szansa aby poskładać coś tak rozbitego, oczywiście bardzo by tego chciał nasz syn ale.......... no właśnie ale.... czy dalibyśmy radę ??? czy ja dałabym radę ??????????? Naprawdę nie wiem Anna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarownico ! co u Ciebie ? opowiedz , często widzę Cię na czacie , czy to sposób na zabicie pustki i dołów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Aniu ,Czarownico Piszcie co u Was Ja jestem w gorszej formie ( Aniu ,mam na tepecie temat ,o którym kiedyś pisałam Ci w mejlu ) Jest to dla mnie dość bolesne i nie moge dogadać się z MM.Czuję ,że nie jest ze mną szczery ,że mi mówi to ,co myśli ,że chciałabym usłyszeć. Stres i nerwy mnie strasznie osłabiają :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja** ja** Wurzuć to z siebie , nie pielęgnuj tego rozczarowania, bo to nie może się dobrze skończyć , mężczyżni są naprawdę dziwni, ich tok rozumowania zawsze mnie zaskakuje, może dlatego twierdzę , że \"rozwijają się do 5-go roku życia , potem już tylko rosną .\" Opowiedz dokładnie , jak nie poradzę to chociaż Cię wesprę , a sama wiem ile to znaczy. U mnie być może idzie ku lepszemu, M stwierdził , że musi wyrzucić z głowy wszystko co by nam przeszkadzało i dlatego na razie jest jak jest , zapytał czy ma powrót . Odniosłam wrażenie, że chodzi na jakieś sesje do psychologa. Dobre i to , może zrozumie jakim jest palantem. Czekam na Ciebie Ja** Ja**. Czarownico ! co Ty za sprawy masz na głowie , poopowiadaj i zdejmij ich trochę z głowy bo Cię przywalą . Pozdrawiam dziewczyny Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu.choćbym chciała napisać ,nie wiem czy potrafie sprecyzowac o co mi chodzi...więc przynajmniej spsóbuję Mój mąż ogólnie jest dobrym człowiekiem ,żyliśmy w zgodzie przez te 11 lat,tyle nas już spotkało ...nagła śmierć jego mamy-na prawdę super babki...miała tylko 50 lat :( ....kilka lat temu(6lub7) mąż stracił pracę,został potraktowany jak śmieć...strasznie to przeżyliśmy,ale nas te stresy łączyły...znalazł nową posadę i przez jakiś czas nam się nieźle układało...dalej był męża wypadek,sądy...później straszna choroba mojej mamy i jej śmierć ... MM w nowej pracy awansował i od tego czasu jakoś gorzej nam sie układa... w tym miejscu dopadła mnie depresja...i nic już nie jest takie jak było...z uśmiechniętej dziewczyny stałam się 35-letnią smutną panią ,postarzałam się o kilka lat,przygarbiłam,zamknęłam w sobie ...kiedyś tolerancyjna-dziś zżera mnie zazdrość... i nie panuję nad tym Jak widzisz przeżyłam już tyle ciosów ,że moja psychika ,moje nerwy nie funkcjonują już normalnie. Po pewnym wydarzeniu w jego firmie ,porzeżyłam szok -MM zachował się jak pies ,który sie zerwał ze smyczy...co gorsze...nie widzi do tej pory nic złego w swoim postępowaniu i odczuciach. Wiem ,że pisze strasznie ogólnie ,ale sama wiesz ,że różni ludzie to czytają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu Bardzo sie cieszę ,że u Ciebie już widać światełko w tunelu... Z całego serca życzę Ci (Wam) szczęścia :) Jabłuszo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy seroxat działa?... ja nie wiem czy dziala... boje sie odstawic, tyle sie naczytalam co sie potem dzieje... biore go juz 3 tygodnie, cos sie dzieje, ale nie wiem czy to dlatego ze urwalam kontakt z facetem ktory mnie w to wpedzil?... zdradzil, zostawil, znow omotal, potem publicznie upokorzyl, dostalam zapasci, zostawil mnie w szpitalu i nawet mna sie nie interesowal.. po 2 latach zwiazku... to seroxat dziala?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampaaa
Witam po raz pierwszy w tym miejscu :) Zjawo - myślę, że rzeczywiście zaczął działać lek. Polepszenie nie jest jeszcze trwałe, będzie jak na huśtawce (przynajmniej u mnie było) ale już "chwyciło" co świadczy o dobrym trafieniu z lekiem. Teraz potrzebny czas. Ja np. jestem na seronilu już prawie 10 miesiecy, a trafiają się jeszcze całe dni w łóżku, niemoc np. wyjęcia prania z bębna, a czasem wyjęte czeka kilka dni na wywieszenie. Ale różnica jest diametralna! Czasem czuję sie nieomal szczęśliwa, co przecież w mojej sytuacji jest niemozliwe... i wtedy bywa, że myślę iz pora odstawić seronili, bo jest mi zbyt dobrze a N ie p o w i n n o, bo moje połozenie jest bez zmian. pozdrawiam pamiętaj, że idzie lepsze i nie zapominaj żadnej porcji leku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Byłam na wykładzie którego tematem był stres i skutki. Chcę Wam powiedzieć, że depresja to choroba i tylko lekarz psychiatra może ją zdiagnozować. (w depresji zachodzą w organiźmie zmiany chemiczne) Leki na depresję przepisane można brać 3 m-c.(dłużej powodują uzależnienie) Jak jesteście przeiębieni mocno to idziecie do lekarza to jaki problem jest aby sprawdzić czy rzeczywiście macie depresję? Jak znajdę notatki to napiszę więcej. Warto korzystać ze sposobów zwalczania stresu który prowadzi do depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
"Warto korzystać ze sposobów zwalczania stresu który prowadzi do depresji." Sorry :) poprawiam: Warto korzystać ze sposobów ROZŁADOWANIA STRESU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
Dziewczyny powiem Wam jedno ...Chrońcie swoje zdrowie a jak uważacie, że "coś nie tak" czy "zbyt długo stan w którym jesteście nie pozwala Wam funkcjonować sprawnie" zgłoście się po pomoc do specjalisty. pozdrawiam🌻 misiaczek i cmok a wspierać możecie się wzajemnie przez pomoc w rozwiązywaniu problemów, pływanie, pracę (cokolwiek robić aby nie rozważać w głowie bo w takim stanie mysli się kiepsko i mało budująco a wręcz dołująco przez to wzmacniane jest to co niechciane) Nie na wszystko mamy wpływ co nas spotyka ważne żeby przez to umieć przejść..i dalej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mnie czeka trudny dzień...dziś wydarzy sie coś podobnego,co doprowadziło mnie do załamania i w efekcie -niemożność poradzenia sobie ze stresem.Mój lekarz stwierdził depresję i dziś jestem o tyle w lepszej sytuacji ,że mam leki ,które poza asertinem przyjmuję w stresujących sytuacjach. no cóż jeśli możesz i masz jakieś informacje o w/w zmianach chemicznych w organiźmie ,pisz ,bo pierwszy raz spotykam sie z taka informacją.Chciałabym wiedzieć coś więcej na ten temat. Piszesz również ,że leczenie ponad 3 mc powoduje uzależnienie...z tego ,co wiem ,asertin nie uzależnia....jeśli wiesz coś na ten temat ,proszę ,napisz coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lampaaaa
Pozdrawiam wszystkie zasmucone i przypominam, że nic nie trwa wiecznie, nawet smutek, nawet zło 🌻 🌻 🌻 ❤️ jestem z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×