Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Foreverku jak dobrze że juz jesteś ,brakowało mi brykania

Cześć 40-stki. Chętnie bym was poznała i pogadała. Jesteści spoko, ale juz tak długo sie znacie i inie wiem czy przyjmiecie mnie do swego grona. Czekam na jakis znak!!!!!!!!!!

Ktosia za rymowanie się zabrała, minione prywatki nam przypomniała :) Ofko nareszcie się odezwałaś - specjalnie się nie odzywałaś - przyznaj się na Tygryskowy wiersz czekałaś ;) Forever pewnie sir Maciuś wystraszył się - szczególnie masażu erotycznego...ech, taką nadzieję miałam :D Wojownioczko czy złożyłaś swoja broń, że się do nas nie odzywasz ? Orlico - zostałaś przyjęta :) Idę sobie do łóżeczka - spełnić marzenie o masażu ;)

widziałam orlicy61 cień:D smiało dziewczyno ,witamy CIĘ serdecznie.

Wlasnie wrocilam od siostry i jeszcze wpadlam poczytac,a widze ze o tej porze juz tu same pustki.No tak ,jedne baluja na weselu,a inne na prywatce.Ja dzisiaj z siostra nagadalam sie za wszystkie czasy, tak ze teraz to mnie gardlelko boli:D.Troche jestem przybita,bo moja siostra od 3 miesiecy ma Tynitus czyli rozne piski w uszach,a dzisiaj to byl wlasnie taki dzien ze bez przerwy jej piszczalo,wlasciwie to nie sa piski a juz teraz rozne odglosy.No ale dosc marudzenia i to o takiej porze. Selena - zdjecia dostalam choc na poczatku tak jak inni nie wiedzialam od kogo to sa - no ale wszystko sie wyjasnilo:D:D:D Orlico- witam:D Nie wiem czy mam zgosic? gasze dobranoc

forver - jak pisalam to Cie nie bylo,a tu taka niespodzianka ze jeszcze tez nie spisz a buszujesz po sieci, ja juz uciekam, choc spac sie nie chce ale \"syneczek\" chce do luszka bo dzisiaj sytuacja sie odwrocila dzisiaj on z dziewczyna u nas.

Ale mi wstyd oczywiscie do lozka:O:O:O

Wstawać śpiochy :D

czesc SPINAKER ubiegłas mnie myślałam że bede pierwsza

SORY-że nie pisałam , ale komputer był zjęty. A teraz nie uda mi się nabazgrolić więcej bo ledwo na oczy widzę. Pozdrawiam SPICHY. Aha, widzę ze jakas ORLICA się pojawiła? no i dobrze PA-PA

nie SPICHY-tylko ŚPIOCHYYYY ! a obiadek niedzielny kto będzie gotował

Witam z rana :) aby się calkiem rozbudzić proponuję dowcipy. Jak trochę przysypiam to się budzę wchodząc na stronkę z dowcipami :) W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła: - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka! Fąfara szuka w szopie piły. Po godzinie bezskutecznych poszukiwań siada zrezygnowany i pyta sam siebie: - Gdzie ta stara piła? Głos teściowej: - Gdzie piła, to piła. Tylko nie stara, dobrze? Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła: - Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra! - Jak to?! - protestuje żona. - Co takiego?! - wtóruje teściowa. - A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie? Zjadł, wypił i mówi: - A teraz prześpię się z teściową! - Jak to?! - krzyczy żona. - Tak to! On jest panem tego domu! - zgadza się teściowa. Pozdrawiam i życzę wspaniałej niedzieli, dużo słońca i radości

Wpadłam sie tylko przywitać z Wami.Żarcie przygotowuje,obiad,sałatkę jarzynową na kolację.Głupiego robota lubi:D.Kupiłam sobie fajną wełnę na czapke i szalik ale zima sie kończy więc nie wiem czy mi sie uda to wykonać.Na przyszłą zimę bedzie gotowa:D Imprezowiczki pewnie jeszcze śpią bo upojnej zabawie na parkiecie. Recenzji spodziewac sie chyba możemy dopiero około wieczora. Dosiek a którą niewiastę podejrzewasz o Maciusiowanie? Skoro to nie ja i nie TY?to kurde która?:DCzyżby Puchatek?szykował sie do wesela to i czasu nie miała na Maćkowanie.Puchatku?Mam rację?Pozdrawiam Wszystkie a dzisiaj szczególnie Zuzię,Ewunię,Seelenkę,41,Witumazkę,bo wczoraj do niech nie pisałam.Proponuje aby kazda z nas miała swój dzień,wtedy kiedy jej najbardziej pasuje,kiedy ma najłatwiejszy dostep do kompa i moze wiecej nam napisac o sobie.Lepiej sie wtedy poznamy.Narazie.Pa.

Witam Was Prawie przedpołudniowo.Nie wyspałam sie,bo wróciliśmy rano ,przed 7 oo.Już było prawie widno.Nóżki bolą od tańczenia. Gardło boli od śpiewania.Było super,wyżerka jak sie patrzy.A miało być dietetycznie.:P Ale tak sie nie da dziewczynki. Poplynęło morze książek.Dużo czytaliśmy.Dobrze sie po czytaniu tańczy.jeszcze w główce mi wiruje.Ale po śniadanku,zaraz sie kładę,bo pójdę do pracy /jutro/bardzo zmęczona. Ciesze sie,że Ofka nam sie odnalazła.Góralicko,co robiłaś jak Cie nie było? Gratulacje dla córeczek.:) Forever,ty też reflektujesz na Maciusiowy masaż?To sie umówcie ze Spinką.Może jeszcze ktos do Was dołączy,Ja też sie zastanawiam,czy nie iść Waszym śladem:D Hej,hej sokoły,orły i inne ptaszyska.Orlico,ja też sie zgadzam,jak najbardziej,bądż z nami.:) Bojka,moja koleżanka ma to samo. Miała już jedną operacje,bo nie mogła już wytrzymać tego pisku i trzeszczenia w uszach.Na pewno ciężko sie z tym żyje. Seleno,podaj nam Twój adres internetowy,a może masz przepełnioną skrzynkę?Pozdrawiam moje świetne koleżaneczki,wszyściutkie. Ostrzegam,że jeszcze będę. Takisku,gdzie Cię wyrwało? Zuziu,jak tam papieroski? Może dzis 1 mniej?I tak co drugi dzień mniej o 1?:(

Powiedzcie,kochane,czy dziecko-noworodek moze robić kupkę tylko 2 razy na dobe.? /takie dośc treściwe kupki koloru poarańczowo-żółtego/.Dodam,że bardzo dużo je.Jest dokarmiana 2 razy na dobe bebiko1 ,a resztę pierś.Dlatego bebiko,że musi szybko przybrać.Juz sie zaokragliła przez tych kilka dni,taka maleńka pucułka sie robi.Podobna do babci.Napiszcie babcie albo mamusie.Czekam.

Witam :) Zaciekawił mnie tytuł. Zajrzałam, a tu widzę sympatyczne pogaduszki :) Można zaglądać do was , czy to raczej teren zamknięty? Dzieci mam już duże, a wnuków jeszcze nie widać, ale tak sobie myślę,że organizm małego człowieczka tak jak i dużego reguluje sobie te sprawy indywidualnie i jeżeli nie ma zatwardzeń i biegunek i to i powodów do niepokoju chyba też nie ma. Ale jak coś Cię Bosanovo niepokoi to moze popytac lekarza?

Wpadam tylko na chwilke,bo dzisiaj \"pracowity\" dzień Bsanowa, co do kupek, to nie pamietam, a ja karmiłam tylko piersia więc przy sztucznym dokarmianu moze być inaczej. ORLICO witam Kochane moje, Wy wczoraj tańczyłyście a ja nie, to dziś, ja idę do kina - mąż mnie zaprosił, a potem do mojej babci na urodziny. Dzis kończy 86 lat. Ale będzie wyżerka słodkości. I jak tu trzymac linię. Niestety bez tańców :( Biegnę więc do kuchni pichcić obiad, bo dziś będzie wczesniej, a potem musze ubrac sie ładnie i do kina a potem na torta. Do zobaczenia wieczorem

Bossi ,kupki ok ale po co to Bebiko?niech synowa karmi piersią ,na sztuczne mleko jeszcze przyjdzie czas.Pomarudza kilka dni ale wszystko sie wyrówna.jak maluch posmakuje łatwgo jedzenia z butelki,nie bedzie chciało ssac cycocha.Z butli je sie o wiele szybciej a noworodek to cwana bestyjka:D Po co daremnie dokładac sobie roboty z przygotowaniem mleka jak najlepsze jest zawsze w zasiegu buzi-najzdrowwsze i najtańsze. To moje zdanie a synowa zrobi jak zechce. Witam nową kolezanke.całuski.

Fajnie, że mnie przyjęłyscie - dzieki wszystkim. Bosanowa współczuje ci dzisiejszego samopoczucia, bo wiem jak to jest po takiej impreie, sama lubie poszaleć, ale jakos w tym roku karnawał mam smutny, mało imprez. Wpadne później, bo syn czeka.

witam kobietki!!! najpierw te nowe Orlicę i Torii ,wesoło u nas i tłoczno ale miejsca starczy dla wszystkich. Foreverku nie podejrzewam Kubusia ,napewno to nie ona,prawda Kubusiu?? Bosanova myślę że przy dokarmianiu sztucznym to jest normalne.Mleko matki trochę rozluznia a bebiko jest cięższe i dlatego jest ,tak a nie inaczej.jeszcze to pamiętam,ale to nic strasznego ,jeżeli przy tym niema kolek i nie marudzi ,to jest dobrze. Ja też uważam ,że nie potrzebne jest dokarmianie ,ja swoje panny karmiłam piersią ,oprócz najstarszej (bo niedoświadczona mama) i najstarsza ma nadwagę ,a młodsze wagę mają w normie . myślę że to ma dużo wspólnego z naleciałościami z okresu niemowlęcego,a tym bardziej z żywieniem noworodka. Ale zrobią jak uważają.

na imprezie nigdzie nie bylam a wstalam dzisiaj o 11.30,ja to mam zycie... wiem:D obiadu dzisiaj nie gotuje,co tam chlopacy zjedza cos gotowego a ja odpoczywam i przy komputerku.Musze sie pochwalic ze moj \"malutki\"jak dzisiaj wstal ,to nie budzac mamuski czyli mnie poszedl do piekarni i przyniosl cieple buleczki,no ja na cieple sie nie zalapalam bo za dlugo lezalam:D:D:D. Bosanowo- wspolczuje ........ tak wczesnie wstac i to po imprezie,oj to nie dla mnie, co do Twojej wnusi,to mysle ze wszystki jest w porzadku,a co do dokarmiania jestem za,przeciez nigdy nie wiadomo ile mala wypije z tego \"cycola\".Ja moje dzieci tez dokarmialam i wiem ze byly duzo bardziej spokojne bo najedzone. Pytanko, czy Twojej kolezance przestalo piszczec po operacji? torii-zostan z nami i baw sie dobrze:D dla wszystkich, pa,pa

Musze Was kochane moje poprosic o podanie mi jakis super hiper przepisów na komunie.Cos pysznego a szybkiego w wykonaniu ,zebym nie padła jak mucha a mogła sie cieszyc goścmi i tym swiętem.Mam troche ludzi do pomocy ale wiecie jak to jest trzeba liczyc głównie na siebie.To juz jest moja 3 komunia ale wyszłam troche z wprawy-8 lat:D. Spinky kapusta mi wyszła pychotka:D

forever- a nie lepiej zamowic i zeby wszystko przywiezli do domu? niekiedy to wcale duzo wiecej nie wychodzi a w domu jest czysto i sie nie narobisz. W tamtym roku bylam na slasku na komuni u mojej przyjaciolki i Ona wlasnie tak zrobila,przywiezli jej wszystko nawet z zastawa strolowa tak ze nawet zmywac nie musiala,bo Oni to wszystko zabierali .Mowila ze jak by musiala oplacic kucharke i pomoce to by ja to duzo taniej nie wyszlo.Zycze dobrego przemyslenia calej tej sprawy:D Mysle ze nie pasuje abys Ty w dzien komuni obslugiwala gosci,no w kazdym razie u nas tak jest.

Witam całuski Wiecie..przez pogodę nie miałam netu......i stwierdzam,że to dla mnie juz gorzej jak brak czegoś co najbardziej lubię...wiecie co????? Na początku witam serdecznie nowe \"nabytki\" pewnie wejdźcie...ale ostrzegam Was..wejść jest łatwo...ale wyjść się już nie da.Witam cieplutko:):):):) Boja...co z tymi uszami Twojej siostry..pytam bo ja też tak mam co jakis czas...i to rzeczywiście strasznie mnie męczy! Macius stwierdził że za duzo miałby roboty z Nami ...to się zmył :D:DD:D: Fajnie że Ofka sie odnalazła...nie będzie trzeba fatygować zapracowanej policji:):) Bosanowa..a gdzie Ty balowałaś..czytałam wszystkie wpisy..ale chyba cos mi umnkęło:) Kubus chyba był na weselku..ja tez sie bawie w czerwcu .Z MarMi..idziemy ...łaże z Nią na imprezki i juz wiem że będzie fajnie:) O Boże drogi...jak fajnie WAS widzieć!!!!!!!!!!!!!! Narazie całuski..wapadnę sobie jeszcze później.. Pozdrawiam ..WSZYSTKE...Całuję WSZYSTKIE....Sciskam WSZYSTKIE..moje koleżankiPapapa..Do później

Bosanowa-dzięki że troszczysz się o mnie, zamiast o jeden mniej to o jeden więcej palę,wstyd się przyznac , ale taka jest prawda. Fajnie że się wyhulałaś na weselu, ja mogę tylko pomarzyć - kręgosłup nie pozwala. A teraz z innej beczki - przed chwila przeczytałam w gazecie taki humor dnia : ...we wsi Zawady koło Ełku ukradzino jezioro. Ktoś spuścił wodę i wybrał wszystkie ryby.Nikt nie widział i nikt nie słyszał. A obok rysunek na ktorym dwoch policjantów zastanawia się : ...może to ci , co ukradli księżyc ??? Miłego popołudnia WSZYSTKIM ŻYCZĘ

O Matko kochana..dziewczyny ...cuda wiadziałam..otworzyłam skrzynke..i Bosa..dziękuje.Ona jest..przecudna..prześliczna..przesłodka..jak maleńka kruszynka.Dzięki To zdjęcie z babcią jest super..jak Ty ładnie na Marcelkę patrzysz..z jaką miłośćia:):):):):..Dzięki

takisku - dobrze ze przeczytalam Twoja wypowiedz,to i ja szybko do mojej skrzynki i co widze ,to co ty,tez dostalam zdjecia jest naprawde slodka, taka,taka no nie wiem taka do schrupaniadla niej, bosanowo - a co robi zdjecie pieska razem ze zdjeciami wnusi,czy Ty ich traktujesz na rowni:D:D:D..... nie wierze pa,pa

takisku - co do mojej siostry,to te jej problemy przyszly w nocy,nagle zaczelo jej piszczec w uchu.Pojechala do szpitala i tam ja zostawili,gdzie przez 7 dni dostawala kroplowke ale nic nie bylo lepiej,bo przeszlo na drugie ucho.Miala robione chyba wszystkie badania,ale nic nie wyszlo.Lekarz powiedzial \"na to sie nie umiera,trzeba sie nauczyc z tym zyc\".Teraz chodzi na masaze, i akumpututre,to mowi ze wtedy umie w nocy lepiej spac.Najprawdopodobnie to ze stresu.Widze ze ja to psychicznie wykancza,mowi ze teraz to nie tylko sa uszy,ale w calej glowie czuje jak by jej ktos cos borowal.Bosanowa tez mowila ze jej kolezanka to ma i byla poddana operacji nie wiem z jaki skutkiem.U nas lekarze mowia ze tego nie mozna wyleczyc.Jak i tobie juz sie cos takiego robi to postaraj sie troche przystopowac,widocznie i Twoj organizm daje znaki zeby sie wyciszyc i odpoczac. pa,pa

Na poprawę..humorku.... Wiek mężczyzn: 0-20.mężczyzna jest jak FIAT....mały i figlarny 20-30....\'..........jest jak PORSCHE..szybki i energiczny 30-40....\'..........jest jak CITROEN..perfekcyjny 40-50....\'..........jest jak POLONEZ..obiecuje więcej niż może zrobic 60-70....\'..........WYPADA ZMIENIĆ MODEL Wiek kobiet: 0-20.kobieta jest jak ..AZJA...dobrze znana ale jeszcze nie odkryta 20-30...\'......jest jak AFRYKA..gorąca i wilgotna 30-40...\'......jest jak ..USA...wydajna i technicznie doskonała 40-50...\'......jest jak..EUROPA..po dwóch wojnach światowych,wykorzystana..ale wciąż piękna 50-60...\'......jest jak ROSJA..każdy wie to gdzie to jest..ale nikt nie chce tam jechać...:):):):) Zona pyta mężą..\"kochanie jak smakował Ci obiadek który przygotowałam dla Ciebie?? Mąż na to..\"Czy Ty zawsze musisz dążyć do kłótni??

...Boja...dziękuje..muszę juz zmykac..idziemy z Kaziczkiem..na ..\"Tylko mnie kochaj\"...i trzeba sie trochę zrobic na \"młodziej\"..hahahaaha..n\"nie pomoże puder..róż..kiedy buzia stara już\".ale coś wykombinuję.. Buziaczki duuuuuuże.