Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spinaker

Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Polecane posty

MarMi, Ja nie ma dużej nadwagi, ale muszę ją zlikwidować. Prowadzę jednak bardzo niehigieniczny tryb życia objawiający sie niesystematycznością posiłków, czasem muszę zjeść coś \"na mieście\" bo głód daje się we znaki, a do domu daleko. Poza tym jestem na hormonalnej terapii zastępczej, co także niestety nie pozostaje bez wpływu na wagę . Modelką także nie będę , ale mój medyk się uparł, aby ze mnie zrobić laskę na starość. Tłumaczyłam, że ja raczej na kosturek bym się nadawała, ale....... Mam trochę schorzeń, ale któż ich nie ma , no i ponoć otyłość szkodzi im . Mam jeszcze 3 miesiące aby zrzucić jeszcze trochę i wiem, że dam radę :). Zuziu, wiem że gdybyś chciałanaprawdę , to rzuciłabyś to świńtwo :) Ja nie rzucę , bo juz tylko palenie mi na \" p \" zostało, nie mówiąc o pluciu :)) Teraz juz mykam , bo zasnę przy lapku :) Dobrej nocy !!!! Spijcie zdrowo , śnijcie kolorowo !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz zgasze światełko.Ale jeszcze kilka słów od siebie. A zwłaszcza do tych naszych palaczek. MarMi,będę Cie wspierała w postanowieniu.Prosze nie pal.Kochasz swojego syna???To zrób to dla niego.:P:P:P:P Prosze mi tu pisać codziennie raporty o stanie \"Porzucania Nałogu\" Wiktorko,taka z Ciebie mądra kobieta i nie potrafisz rzucić tego świństwa?? Papierosy Tobą rządzą???Przecież zbędne kilogramy jest trudniej zrzucić.A to potrafisz,z dobrym skutkiem.Więc i ten nałóg porzuć jak najszybciej!!!! Zuziu,a Ty kobieto chcesz doczekać pięknej przyszłości,zobaczyć jak wnuczki ułożyły sobie życie??? Pamiętaj,że skracasz sobie świadomie własne życie i naprawdę nie starczy Ci go na następnych 20-30 lat.Ja tam chcę dożyć póżnej starości. pomóc dzieciom,wnukom,nacieszyć się jeszcze prawnukami. Bo ja dziewczynki nie palę!!!Moi rodzice też sa już pradziadkami.Maja po 71 lat i dobrze sie mają. A tak naprawdę,to wszystkie trzy przynajmniej próbujcie to rzucić. Chyba,że palących dziewczyn jest więcej???? Trzymam mocno pięści za Takiska. Już za nia tęsknię,myśląc,że mogłoby jej nie być dłużej z nami.❤️❤️ pozdrawiam.Dla Was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zapalam swiatło, a własciwie to juz jasno na dworze i nie trzeba świecic światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jak obiecałam na całe dwie godziny:D Takisek- mam nadzieje ,że poszłas na te badania. Fajnie się wczoraj dyskusja Wam rozwinęła o szkodliwości palenia i nadwadze:D.Teraz nam czapeczka z szalikiem dopiero spokoju nie dadzą,nie dosyc ,ze mamy pogańskie ksywki,wspólnego niby Kaziczka to jeszcze jestesmy zepsute do szpiku kości swoimi nałogami.dzisiaj jestem tak przyjażnie nastawiona do całego swiata ,ze pośle całusa tajemniczej czapce i szalikowi ,jej ,im bo nie wiem czy to jedna osoba czy dwie👄👄 Spinky -moja najdroższa przyjaciółko dzieki Ci za Wadowice,zaraz bede kopiować.Wiekszej radosci w poniedziałkowy poranek nie mogłas mi zrobić.DZIĘKUJĘ. POzdrawiam Wszystkie.Nie wymieniam ,zeby nikogo nie pominąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pootwierałam okna, przewietrzyłam nocne mary i teraz tak tu przyjemnie. Siadłam sobie z herbatka i sniadankiem w poczekalni i czekam. W domu pusto wszyscy wybyli, to szukam miłego towarzystwa tutaj, ale i tu pusto. Poczytałam nocne polek rozmowy i stwierdzam: Co do palenia -popieram - duża ilośc papierosów = delikatnie mówiąc nieprzyjemny zapach. Własnie piore męzowskie ciuszki, w których był na spotkaniu z kumplami w pubie, zapach przywlókł ze sobą okropny, nikt nie zdzierzył - trzeba uprac. U mnie w domu na szczęście nikt nie pali. Najwyżej ja mam zachciewajkę - raz w roku - i zapale 1 papierosa, ale chyba tylko po to żeby stwierdzić, że mi nie smakuje. Mam za to inny nałóg - łakomstwo - a nie mam silnej woli i dlatego moje kształty rubensowskie nic a nic nie chcą się zmniejszyc. Pozdrawiam wszystkie moje koleżanki-modelki, które \"chodzą\" w mojej wadze. 👄 :) Zazdroszcze Tobie MarMi, ja juz przestałam wierzyc w cuda, botylko cud mógłby sparwić, że schudne. Ale ja lubię te swoje krągłości. denerwują mnie tylko, jak chce kupić coś ładnego, to wtedy okazuje się, że jak gruba to musi byc byle jak ubrana. Takisku trzymam kciuki mocno - wracaj szybko, a jeżeli musiałabys zostać, to odpoczywaj i nabieraj energii - ja przesyłam ci troche pozytywnych fluidów. 🌼 🌼 MarMI jak to nie lubisz pączków, faworków :( ja nie lubie piec, ale jeść - uwielbiam. No tak, ale ty dzięki temu nie \"chodzisz\" w mojej wadze. Co do pogody - u mnie odwilż, wczoraj nawet padał deszcz. Najgorsza część roku - wyłazi cały brud spod sniegu - fe. Wszytkim zycze miłego dnia. Za palaczki trzymam kciuki, abyscie paliły mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja z rana 👄👄👄 A może nie chcecie ust pachnących papierosami, nikt nie lubi całusów popielniczki, jak sam nie pali :) Takisku, bądź dzielna na tych badanich, jestem także z Tobą . Musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Ni nic nie musisz, Ty chcesz , aby było dobrze... Foreverku, lepiej nie wywołuj wilka z lasu. Mamy trochę spokoju bez czapki :). A wogóle to już niedlugo bedziemy chodzić bez szalików i czapek, ale już mi się marzy wiosna, mmmmmmmm. Ktosia, u nas jeszcze snieg leży, ale także juz wychodzi to co brudne i brzydkie. Kocham zimę, bo jest wówczas tak biało i czysto... Ale bardziej lubie wiosne, gdy wszystko zielone i radosne ... Ja także lubię słodkości, ale przez to odchudzanie wmowiłam sobie, że to wszystko jest beeee. Czasem tylko pozwolę sobie na małe conieco. Organizm sam się dopomina, gdy z sił opada... Ja już dawno szyję u krawcowej, ale ja mam inny problem. W biuście mam dwa numery wiecej niż w biodrach i biust nawet po odchudzaniu nie zmniejsza się , a dysproporacja się powiększa :D. Z paleniem także walczę Bossi, zmniejszam dawki nikotyny, ale całkiem nie dam rady. Mam odwrotną reakcję organizmu i po jakimś czasie lekarze każą palic od nowa, przy zmniejszonych dawkach. Trochę okłamałam z tą słabą silną wolą - wybaczcie. Teraz mykam do klientki, chyba za chwilę będzie na mnie czekała... Pozdrawiam wszystkie panie ciepło i słonecznie , życząc miłego dnia , cmoki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam się tylko przywitać kochane duszyczki . U mnie słoneczko świeci, zaraz lepszy humor jest . .....Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu, sw. Piotr mowi- - Ty kierowco do nieba , a ty księże do czyśca -Ale czemu tak ?- pyta ksiądz -Bo widzisz , jak ty prawiłes kazania to wszyscy spali , a gdy on priwadził autobus to wszyscy się modlili . Trzymam za Takiska kciuki, I MIłEGO dnia życzę WSZYSTKIM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktosia - nie lubię pączków. Ale za to bardzo lubię czekoladę, najlepiej z orzechami. I snickersy;-) A za orzechami ( szczególnie nerkowce) to wręcz przepadam:-) A to tuczące;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cmoki dla Wsazystkich Pań.👄 Ja tylko sie przywitać. Nie gniewajcie sie na mnie za ten wywód n/t palenia paierosów. jeśli to Was urazilo ,to przepraszam bardzo. A palcie ,jak chcecie. ja Wam nie wróg!!!!!Takisku kochany,jak Ci tam????? {serce]❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pożycia małżeńskiego wzięte : Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem? - pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi..... - zaczyna mąż - Uch, ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! Mąż próbuje kontynuawać: ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!? Mąż w końcu kończy: ...do słowa. Mąż przychodzi do domu i siada na kabelku. Tymczasem żona krząta się po mieszkaniu i słyszy dochodzące z kibla postękiwania. Myśli: \"Zrobię mężowi kawał i zgaszę światło\". Gdy to już zrobiła, z kibla słychać krzyk: - O Boże! Ratunku!!! Przerażona otwiera drzwi i zapala światło. A mąż mówi: - Uff!!! Myślałem już, ze mi oczy pękły. Rozmowa w tonie przechwalania - A mój tato ma astrę - mówi chłopczyk - A moja mama też - odpowiada dziewczynka - A mój tata ma kamerę cyferkowa - chłopczyk - A moja mama też - dziewczynka ( no i dalej jeszcze takie przechwalanki, które tego chłopca coraz bardziej irytowały, ale w końcu usłyszałem kardynalny argument ) - A mój tata ma siusiaka - Moja mama też ma.. . - Nie może mieć.. mamusie maja pipulki... - Ale moja mama NAPRAWDE ma... W SZUFLADZIE... . Podobno autentyk ;) W autobusie na jednym z krzeseł siedzi dziewczyna a obok stoi starsza pani z dzieckiem. Babcia świdruje dziewczynę wzrokiem, w końcu nie wytrzymuje i mówi: - Może by tak pani ustąpiła miejsca? - Nie mogę - dziewczyna na to. - A dlaczego? - Jestem w ciąży! - Hmm, w ciąży, akurat. I taki plaski brzuch? A długo jest pani w ciąży? - Pół godziny. Jeszcze mi sie nogi trzęsą. Wchodzi babcia do autobusu i widzi, ze jakiś młody chłopak siedzi i nie chce jej ustąpić miejsca. podchodzi do niego i zaczyna stukać laska. On: - może by babcia gumkę założyła to by tak nie stukało. Ona: - jakby twój ojciec gumkę założył, to bym nie musiała stukać. Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po płomiennej przemowie pyta zgromadzonych \"Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!\" Mniej więcej połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta \"Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!\" Tym razem zgłasza się jakieś 80% osób. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minęło. W końcu przerywa i pyta \"Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!\" Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie, wszyscy podnoszą ręce do góry.... wszyscy oprócz staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta jej \" Dlaczego nie chce pani przebaczyć wrogom?\" \"Nie mam żadnych\" \"Jakie to niezwykłe ile pani ma lat?\" \"93\" \"Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim: jak to możliwe żeby w takim sędziwym wieku nie mieć żadnych wrogów\" Staruszka nieśmiało wychodzi na środek bierze do ręki mikrofon i mówi \"Przeżyłam wszystkich skurwysynów\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak na dobry początek tygodnia ode mnie , trzymajcie sie cieplutko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Dajenku, bo mi oczy pękną -ze śmiechu:D:D:D. Wskoczyłam na chwilę, przed dentystą. Ktosiu, ty byłaś wcześniej, nie spotkamy się! Foreverku- miały być dziś pierogi? A może się mylę? Chętnie bym się poczęstowała kilkunastoma, bo strasznie głodna jestem, a mało nie mogę . Przytyć też nie, więc MarMi witaj w klubie! Też trzymam kciuki zaJamniczka! a pączki i faworki mogę jeść- z robotą gorzej, bo jestem leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak smutno moje damy? Czemu rzadko tak klikamy? Gdzie jest Zyx i jego rymy? Pozostałe gdzie dziewczyny? Ewcia-usprawiedliwiona Bo na górskie przeciez łona Na wakacje pojechała z Ofką pewnie sie spotkała. Ktosia poszła do dentysty Skrzynke wreszcie ma na listy Mar-mi robi translatery Kubuś pewnie gra w litery. Witumazka trochę wiecej By tu do nas napisała Bo co dzieje sie na Ślasku Każda z nas by wiedziec chciała. Dosia sie o wierszyk prosi Ten to własnie jest o Dosi Żeby nam sie pokazała Pędzlem chociaż pomachała. Spinky z Dajen leczą lenia Ale leczą nieskutecznie Bossi brykac musi z wnusią Więc zasypia nad podusią Wielka bużka dla Takiska Od serdecznego kumpla-tygryska:D cdn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 RAPORT SPECJALNY 🌼 Punkt.1-- Badania zrobione Punkt.2-Kwas moczowy później..ze względu na comiesięczną niedyspozycyjność pacjentki Punkt.3-Lekarz zaliczony Punkt.4-Szpital przełożony dp wyników podstawowych Punkt.5-Wyniki podstawowe w środę..i piątek Punkt.6-Pozbawiono mnie 4 ampuełek krwi punkt.7-Samopoczucie pacjentki..takie sobie...:) Moje kochane..jak widzicie..jestem..MarMi do mnie dzwoniła dzisiaj rano..zaraz po tym jak wróciłam z badań..połozylam się i tyle co usnęłam..telefon:) Co MarMi z tego zrozumiała..nie wiem..bo nic nie pamiętam..:) U lekarza byłam...powiedział,że szpital .przełozymy do wyników..ale testy,gdyby okazały się konieczne(jakie testy..nie wiem) musimy zrobic już niestety w szpitalu..i wnikliwsze badania ..też.:) Byłam z Kaziczkiem..nie popuścił mi..wczoraj słyszał moją rozmowę z siostrą..i doszedł do wniosku,że nie całkiem Go informuję..i postanowił sam się dowiedzieć..prawdy..jak to określił :):): A ja Go tylko nie chciałam martwić....:): Tak więc dziewczynki..jeszcze do wyników będę z WAMI..i bardzo..ale to bardzo się cieszę..:):):):):):):):) W kazdym razie..DZIEKUJE..DZIEKUJE..DZIEKUJE..DZIEKUJE..❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznana mi jeszcze buzia Na imie ma slicznie-ZU-zia Trzy maile do Bojki wysłałam Z zachodu -zadnego nie otrzymałam. Colombo obiecał lustracje Ze wzgledu na sytuacje Która tu nastapiła Z szalikiem ,czapeczką miłą. Pomoże jej w tym Wiktoria Charakter Wiktorka ma Szalikom i czapkom nosa utrze Smak zwycięstwa zna. Takisek jest zdrowy jak ryba A moze nawet jak słoń Wyspi sie tylko,wypocznie Znów do nas wyciagnie swa dłoń :D cdn....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ juz jestem po obiadku i mam czas na swoje przyjemnosci:D Takisku - ciesze sie ze jestes ,mysle ze nie jest tak zle jak myslalas,bo lekarz by Cie nie wypuscil jak by cos bylo nie tak. Co do niepalenia to dziewczyny jak juz musicie, to nie palcie w domu,nie zatruwajcie domownikow.U mnie pali sie tylko na balkonie,czyli Kaziczek pali bo tylko On jest palacy. pa,pa[usta ]dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foreverku kochana ,ja bym Ci tez cos wyslala ale nie mam twojego adresu jak juz Ci pisalam.Wyslij mi jakas kartke, to bede miala adres,ale napisz \"Forver\" to bede wiedziala ze to od Ciebie. Dla Coiebie🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wełniane skarpetki
Mam pytanie do pań.Dlaczego wcale nie rozmawiacie o facetach? Nie interesują was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zabiorę głos w sprawie, papierosowego nałogu FUJ :D Paliłam i wiem - jeszcze raz FUJ . Mąż razem ze mną próbował rzucić nałóg ...udało mu się wytrzymać, aż 1,5 dnia :) mnie ponad 13 lat :D Jaka byłam dumna, chodziłam wokół męża jak paf - już nie chodzę, bo i tak nie działa ....przywykł do moich kąśliwych uwag ;) Tylko ja, nie mogę przywyknąć do tego smrodu. Tygrysku kocham Cię skrycie, kocham Cię nad życie. Tobie pisana była inna kariera Nie bandaże, krew i strzykawki ani trudna rola Polki Matki Na salonach powinnaś brylować zamiast chorym pigułki serwować. :D Takisku cieszą się moje oczy - dobrze, że jesteś 👄 Dajen kawały super, o staruszce szczególnie :) Ten dla wszystkich zbyt długo przesiadujących prze kompem. Ojciec siedzi przy komputerze. Do pokoju wchodzi syn. - Cześć tatku, wróciłem! - Cześć synek, gdzie byłeś? - W wojsku, tatku! ;) skarpetki haha - kiedy zmienisz się w moherowe pantalony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm,wypada się ujawnić ,ja tez palę ,wytrzymałam 18 m-cy potem kłopoty w pracy ,kłopoty ze zdrowiem i.........uczynne kolezanki i znów palę,wiem wstyd i totalna głupota zwłaszcza że w pracy zapalam tylko jednego i nawet mnie nie ciągnie dopiero jak mam czas wolny . Foreverku zaraziłas mnie -zrobiłam uszka z grzybami ,taki e maciupcie -zapraszam barszczyk niestety z torebki. pozdrawiam wszystkie ,ale to naprawde wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całuski Wam ślę gorące👄 Dzięki Bogu Takisku,że jesteś z nami. A widzisz,że tragicznie nie jest.Bo gdyby tak było,to byś musiała od razu do szpitala. A może wogóle sie obejdzie, porobisz wszystkie badania,będziesz brała leki i siedziała sobie w domku. Jak królowa. A najbliżsi będą koło Ciebie skakali.❤️Mówiłam nie martw sie!!! Tygrysku,Ty nasz zdolny kocie!!! No,no,takie wiersze jakie nam napisałaś,to jest naprawdę coś pięknego.Czytałam Kaziczkowi i bardzo mu sie podobały.A zwłaszcza fragmencik o mnie i wnuczce. Cos prawdy w tym jest.:):):) Dzięki wielkie. Spinky? A Twój wiersz jest też śliczny. Dobrze,że masz talenta i umiesz sie Forevusiowi odwdzięczyć .:D:D:D Ofeczko,widzę,że i Ty dołączyłaś do grona palaczy. Fuj,fuj,fuj.Nie wiedziałam o tym,bo nigdy nie wspominałaś.Dorosła jesteś,więc wiesz co robisz.:P:P:P Ofeczko,pomyśl o swojej cerze i innych narządach narażonych na \"zniszczenie\",Spineczko,mądrą jesteś Spineczką,bo rzuciłas to FUJ,a 13 lat to długi okres.Więc płucka masz już czyste. A jak się dobrze czujesz???Potwierdż, jeśli to prawda.:) Bojeczko,Co to jest,że przeważnie Kaziczki palą? A my, kobiety trzymamy się od tego z daleka. Zdrowy musi być Twój małżonek,że pozwala sobie na takie przyjemności. Dobrze,że nie pali w domu. Przynajmniej nie wdychacie dymu.;) Dzięki Dajen za prześmieszne kawały. Az mnie brzuch rozbolał.:):) Kubuniu,jak tam u dentysty??? Bolało???Czy to tylko dzieciom robili? 😭 Pączki i faworki jadamy tylko 1 raz w roku. W tłusty czwartek wszyscy w domu zjadamy po 2 sztuki. I mamy dość. Przecież to niezdrowe. 😠 Marmuniu,ja też uwielbiam orzechy,ale niestety nie mogę ich jeść.Zawieraja dużo puryn,a co za tym idzie, duże wytwarzanie kwasu moczowego. Wogóle to jestem biedna,bo wielu rzeczy nie mogę. Zawsze zdrowa jak ryba, nie myślałam,że na \"stare lata\" będę musiała odmawiać sobie takich smakołykow. i znów elaborat mi się napisał...pozdrawiam wszystkie Zuziu,Ciebie też ciepło pozdrawiam.I Ktosię,Wiktorkę.I Dosię.I Witumazis.i Brydzie-naszą najnowsza koleżankę. I wszystkie , których nie wymieniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyx
w poczekalni znów afera nałogowce się przyznają zakazana to jest sfera dla tych co dymek wdychają wszem i wobec jest wiadome że palenie jest szkodliwe ale jak o tym je przekonać wszak one o tym juz wiedzą ale dymek kusi ,dymek wabi dla niego dałyby się zabić na nic rady i namowy wierny to jest nałóg,bo ..........nikotynowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarpetusie wełniane -my o facetach nie rozmawiamy ,my ich niecnie wykorzystujemy do swoich nie mniej niecnych czynów,czego i Tobie zyczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochaniutkie. Wiersze przecudne - oh te nasze poetki -Tygrysek i Spinaker. Tygrysek obiecał, że bedzie ciąg dalszy, ach jaka jestem dumna, nawet ja znalazlam sie w wierszyku. A Colombo to super detektyw - znajdzie na pewno, a tak na serio to jestem fanka filmu \"Colombo\" oglądam jak tylko puszczają w telewizji, znam już większość odcinków na pamięć, ale i tak bawie sie super. Bosanowa - po 2 pączki 1x w roku- to chyba nie jest możliwe. Ja już pisalam, że lasuch jestem, aż wstyd sie przyznać ale ja w tłusty czwartek jem z czystym sumieniem, bo przecież tak tradycja, a tradycje trzeba szanowac i podtrzymywać. Więc jak juz napisalam jem z czystym sumieniem, nie licze kalorii i jeszcze żadnego roku nie udało mi sie zjeśc mniej (czytaj: mniej) niz 10 szt. to jest minimum, czasami jest dużo, dużo więcej (np 20) ale przez cały dzien. Musze miec tylko dużo herbatki lub kawki pod ręką. Widzicie jak ja dbam o tradycję, jak ja się poświęcam, żeby nasze dzieci i wnuki pamiętały. TAKISU - strach ma wielkie oczy, a wiara góry przenosi, a nasze pozytywne fluidy moga zdziałac cuda. Boja u mnie na szczęście pali tylko mój brat, ale mieszka oddzielnie, reszta rodziny ma inne nałogi, mniej szkodliwe dla otoczenia. Wełniane skarpetki już tyle powiedziano o facetach, że to takie nudne sie powtarzac. My tu poruszamy ważne dla nas tematy BARDZO wazne tematy, ale jak dziecinko nie rozumiesz, to trudno, Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć lub sie douczyc. NIESTETY. OFKA - uszka z grzybami - danie, ktorego wypartuję w każda wigilię. Ponadto jest to danie, które zawsze zamawiam, gdy jem poza domem i mam mozliowśc wyboru - jaka Ty pracowita jesteś, ja siedzę na zwolnieniu i tylko wymyslam potrawy, ktore można zrobić szybko i się nie narobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak po 2 pączki i koniec.A w tradycji to chyba nie o to chodzi,żeby ją podtrzymywać iloscią............ Ktosieńko,ale nie martw sie ,są jeszcze inne dni w roku,kiedy podaje sie różne ciasta.I pieke je sama. I jem oczywiście. A pączuszki są dla mnie za tłuste i potem mam zgagę. A może to ja sama jestem zgagą????Juz nie wiem.Ale to całkiem możliwe jak to ,że jem tylko 2 pączki.......😭 Ja już do lepienia pierogów zbieram sie od 2 miesięcy.Podziwiam Was i zazdroszczę jednocześnie. Foreverku,czy były pierożki???????? Ofeczko,ja jak robie pierozki,to najmniejsze sa wielkości garnuszka do picia./trochę większe od szklanki/,a Ty tu mówisz o uszkach.Ja nawet nie wiem jak je się robi?????Bo są takie maleńkie.........Takisku,jaki masz plan na jutrzejszy dzień??????Jakie badania na jutro?????:O ZYXie wierszyk dobry,ale dlaczego Ty takim zatwardziałym anonimem jesteś?????jakoś te wiersze tak swojsko brzmią. To na pewno pisze któraś z nas. Jestem przekonana. Tygrysie,co to za wyznania miłosne na publicznym forum? A moze jestem zazdrosna????❤️Chyba już do jutra.Zaraz małzonek wraca z pracy,bo ma 2 zmianę. Nie lubie 2 zmiany. Bosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sygnatariusz pewnego układu
wszystkim zalecam lekture "Szarlotki z ogryzków"... Tak po prostu, po chamsku, dla humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko czapka
Informuje mile panie ze wrzodzik sie zagoil i moge znowu wygodnie w poczekalni miejsce zajac.Na poczatek polecam ksiazke"Menopauza bez tajemnic"Jerzego Bilskiego,ktora to pomoze rozwiazac wszystkie wasze problemy.te z odchudzaniem oczywiscie tez. Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×