Poczekalnia - dla pań po 40-stce

A u nas sypie to małe białe świństewko ,czyli czas udać sie w cieplejsze rejony świata:D Czas na kożuchy i herbatki z prądem. No i jesienna depresję\chyba juz wpadłam\ Pozdrowienia

Buziaki

:)

Te wpisy to coraz dłuższe jak widzę;) A ja ledwie żyję tak się zaziębiłam, do lekarza takie kolejki że nie dałam rady wyciągnąć karty i na razie sama się kuruję, ale obawiam się żę bez antybiotyku mi nie minie. Pozdrawiam, miłego dnia.

- Dajen co racja, to racja dziewczyny się rozgadały, aż miło :D - Takisku co Ty tam pisałaś o frekwencji...mam nadzieję, że się zwyczajnie przejęzyczyłaś. - Ofa u mnie tez białe świństewko z nieba leciało...w taką pogodę, herbata z prunem mile widziana. ;) - Bosiu co u Ciebie, córka już się dobrze czuje? - Naszato pisz więcej, takich fajnych wierszyków. :) Jeszcze coś na rozweselenie. :) Posłali faceta do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła: - A co pan robi? - Nawożę truskawki. - Co? - Nawożę truskawki, mówię! - Co pan robisz?!? - Ku..a, truskawki posypuję gównem!!! - O, a ja cukrem, ale jestem, pierd......y!

Spinki zamilcz nieszczęsna ,dopuść innych do słowa bo przy takim przekrzykiwaniu się nic nie słychać:D:) Białe świństewko siedzi sobie ,mam nadzieję że niedługo. Dzięki za poczę -fajna.Wogóle rozweselanie jest mile widziane,jakoś tak posępnie mi na duszy:( :(:( Takis takie uwagi są nie na miejscu,postawię Cię przed TP i bedziesz musiała się tęgo tłumaczyć:D:D Naszatko podziwiam za przydasie wiem jak okrutne wydaje nam się rozstanie:P chociaz osobiście pozbywam sie przydasiów dwa razy w roku a dodatkowo jak mam remont .Wierszyk supcio Pozostałę kolezanki \" niewidki\" może byście tak ruszyły szanowne tyłeczki i cos napisały bo inaczej TP bierzcie przykład z Viki Wszystkim zdrówka zyczę

Ofka wybacz. :P Ja nieszczęsna, rzeczywiście przyjdzie mi zamilknąć. To już szósty mój wpis na tej stronie.

Pisze na próbe Ileż ja sie tu naprodukowałam...i..żżerało mi!

poszło ! super. A wiec zaczne od tego ,ze Spinki trzymaj tak dalej ,a jakbys gdzies Tygryska przycupiła to go pozdrów ,bo cos nie bryka... Napisałam głupot 1listopada i mi pozarło ,wiedziało co robi.!!!Ale potem to już mi zżerało chyba dla zasady. Postaram sie poprawic

Spinki ,ale sobie grabisz toż to prowokacja mój jeden wpis dłuższy niż Twoich 6 ,jaki Ty przykład innym dajesz ,Ty załozycielka tego topiku?! zgroza, wstyd ! Siądz Ty kobito i skrobnij tekst na pół strony wtedy pogadamy:):)

Hej , przydasie , przydasie rozstać z wami nie da się. serce boli , oczy płaczą że was więcej nie zobaczą. Przyszła ciotka - torbę wzięła co mi suknie 3 przycięła, wujek nie wziął kapelutka bo za mały był na Lutka. Bluza się nadała Gieni- to ta co się zawsze leni. Psina pożarł mi rajstopy -znowu będzie mieć kłopoty. Teraz w szafie wielkie pustki- że dokupić muszę chustki, bluzkę , torbę , szal w jaskółki- by zapełnić znowu półki ...

HALO HALO SAMO ECHO zostało:(

HOOP HOOP ...... A TO ECHO GRAŁO . Oj ten czas tak szybko ucieka a ja nie mam kondycji i go dogonić nie mogę. Dopiero był piatek i juz znowu piatek ??????

podpisuje liste...

No nareszcie ktoś zajrzał;)

dziewczyny nie piszcie tyle bo zapchacie wirtualny świat:D:D:D

Na dobranoc.Po kilku nocach panna młoda skarży się matce: - Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy - Ależ córeczko, może jest zestresowany - Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki: - Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać - Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...

Przesyłam pozdrowienia . U mnie nic specjalnego się nie dzieje, tylko nastrój trochę jesienny. Ofka, jak miło Cię znowu widzieć:)

Białogłowo Ewelinką zwana Brykam do Ciebie dzisiaj od rana Komunikator Twój na mój wpis nie odpowiada Czyżbyś zmieniła numer Gadu-gada??

OCH! Tygrysek nam sie znalazł! wreszcie pobryka i rozrusza , bo smutek i jesienna słota to katusza.No ,nas juz nie rusza ,zaraz bedzie maj!Oby do wiosny:-D :-):-D .Tygrysku kochany ,moze spowodujesz ,ze zajrzą tu inne damy:-) Juz mi nie zżrea ,to pisze ,ale najpierw stawiam na stól kawusie ,herbatki i i inne potrzebne dodatki . Aspia sie kuruje . Bosia juz nie płacze .Bosienko kochana dla ciebie Naszatka tez liste podpisuje ,Ofka sie znalazła ,Spinki z mysiej dziurki wylazła .Kalinka sie znajdzie , Ksymcia nam napisze co u Piotrusia słychać ,Ewcia nam opisze fajna wyprawe za małe pieniadze, MarMi nam przetłumaczy foldery tej wyprawy na nasze ,no i moze przewodnikiem zostanie, Takiska zapakujemy na siłe ,bo ona nie ma dla siebie ani chwili Palemka jest ,ale JO juz nie chce popychać popierdóły i brak tu jej i jej lodów z advokatem:-D :-( Viki leczy ręke ,ma leczyc aż wyleczy ! no!!!Ma sie oszczędzać ! Dzis smętny dzionek ,wiec życze wszystkim miłych i cieplutkich chwil ...

Co to, to nie! Nie to, że nie chcę pierdół popychać. Nie mam czasu Dziewczynki!!!!!!!!!! Czajnik mi dymi, bo tworzę literaturę fantastycznonaukową (czytaj: zamierzenia na rok przyszły książnicy mej). Przegrzały mi się już styki... Pozdrawiam Was zatem prędziutko i znikam w zamyślenie i zadumanie wielkie i jesienne. Proszę mnie nie posądzać, o to, że tak łatwo zejdę z Waszego pokładu. Całuśną wódkę z sokiem malinowym (bez przesady, bez tabasco) Wam posyłam na błoty i słoty. Ach, i kocyk ciepły. Leńcie się - ja tyram katorżniczo

Tygrysku ,mordo kochana:D MarMi, Ewelinko, Ktosiu ,Jo Credko Jak miło uwidziec znów zapełnioną poczekalnię,,,,, może wyciągnijmy jakieś zapasy okowitki ?język rozwiąze ,koncept pobudzi a i zdrowiu pomoże w te brzydkie chłodne dni:D:D

Ofka takie słowa do mnie skierowała cyt:\"Siądz Ty kobito i skrobnij tekst na pół strony wtedy pogadamy\" Ofka się sprężyła elaborat wysmaliła pomyślała, podumała trzy linijki naskrobała cieszy się dzieweczka z osiągnięcia swego całe Trzy linijki toż to sukces, na całego ;) Naszato z przydasiami ciężka sprawa cza kielicha wypić z rana oczka zamknąć, cicho zakląć i biegusiem do śmietnika nim ogarnie nas panika ;) Pięknie witam wszystkie, szczęśliwie odnalezione owieczki. :) Buziaczki dla wszystkich

Spinki grabisz sobie dzieweczko ! ! ! Za mą namową wspierając się flaszeczką Okowitka cuda czyni -robiąc nas rozmowniejszymi dodatkowo krasi lica bo to łącka śliwowica aż się boję co to będzie gdy gorzałki juz nie bedzie..........

Spinki z Ofką Dialog ..mialy Se Dziewczyny pogadały Niechże ja coś skrobnę sobie Uspokoję troche obie. Okowitka..Oczywista Troche lepsza jeszt niż czysta Nasze zdrowie ..koleżanki W górę proszę wszystkie szklanki Opijajmy wirtualnie Naszą przyjaźń...NATURALNIE!!! Miłej soboty i niedzieli..Wypoczynku..Malo czytania..więcej odpoczywania..Wam życzę..buziaczki

Jejuśku....zdrowoa zuczę..takie imprezowanie:):):).a ja mam słodka tajemnicę ..dziś 5 lat ma mój synek:):):):).dziś ma urodzinki.......ja siedze z odżywką wax na glowie.cała godzinę musze odsiedzieć z tym..mam kawę i stawiam wszystkim ......do woli........białą ...z śmietanką, mleczkiem ....espresso....late.........czarną jak smoła a słodką jak.......wyznam tez że ogrodniczka ze mnie kiepska....mąż biolog....takze naprawde szewc bez butow chodzi...ja zasuszę i zmarnyję wszystko wdomku...kaktusy przeleja albo zasusze......inne zasyszę......tragiczna jestem pod tym względem( kłania sie moje lenistwo)..........chciałabym się poradzić .może sa to zaznajomione z tematem Panie Z Ogrodów i Lasow.......mamy duży balkon........bo dobudowalismy sobie z meżem pokój...i zamiast dachu jest tarasik.....strony północno wschodniej z przewiewami.dużym przewiewami......i ja nie mam zielonego pojęcia..co mogłabym posadzić na tym balkonie........wyznam też e drażnią mnie barwy.....ja kocham same zieloności........wiszące piękne kwiaty podobają mi się u innychludzi na balkonach....ok....naprawde..........natomiast sama ..wolałbym same odcienie zieleni....i problem bo musiałoby to być coś co zostanie na tym tarasie na zime...narazie ogrodziliśmy taras balustradą{ Aućk finansowy}..i jest jeszcze sam beton......ale ta moja meża ma ręce ze złota.ja takich niet.....jak widać..przynajmniej do zieloności i Wiszących Ogródow Semiramidy......być może Któraś Zielona Pani..wie coś o....czymś co nadaje się na tarasy z Przewiewami....od strony pólnocnowschodniej....chybajedyne kwiaty jakie kocham to te polne wnaturze........i werbeny w donicach...okropna jestem;);););)

A za 5 dni.......moja córka ..będzie miałą 9 lat:):):):):) to też słodka tajemnica..bo ona uwielbia herbatki smakowe owocowe........ostatnie odkrycie:waniliowa z cynamonem Tetley.......mam dwa ukochane skorpionki wdomu ten mniejszy z potężnym katarem i kaszlem w tej chwili..ja niewyspana od tygodnia bo mu się ten katar lęgnie na całego od tygodnia .wiec maleństwo marudzi po nocach i mam y woła .więc ja biegam jak duch po nocy...i straszę:):):) Halloween juz minął........dynię sobie na łepek nałoże i będzie ok:):):)....chyab ro skorpionkowe szczęście będzie chore:(:(:(:(:(..mąż Lew .a ja .Byk:0:):)^^^^^^^^^mu, papa......głupawka kawowa z niewyspania

No proszę, nasze poetki znów w akcji:-) A ja rozkoszuję się dwoma weekendowymi dniami. Zaplanowalam trochę rzeczy do zrobienia, nawet dużo więcej niż trochę;-) Co do herbatek - polecam taką rozgrzewającą mieszankę - zwykła, dobrze zaparzona czarna herbata, do tego cytryna, troszkę miodu i świeży, starty imbir. Pyszna, pięknie pachnie i rozgrzewa - czyli w sam raz na obecną pogodę i te wszystkie jesienno-zimowe przeziębienia.

Sie w nocy ciężko pracuje to sie człowiek tylko moze rano oblizać:D Mordy wy moje:Dokowitką sie raczą,poetycznie sie do siebie odzywają.Super .Nie ma nic piękniejszego w poczekalni niz brykanie. Palemko usciskaj swoje Skorpioniątka od ciotki spod tego samego znaku.To najwspanialszy znak w całym kosmosie:D Pozdrawiam sniegowo.