Poczekalnia - dla pań po 40-stce

100 lat niech żyją żyja nam.

A mnie bardzo razi to wytykanie nauczycielom wakacji. Ok, oświadczam, że ja z nich chętnie zrezygnuję, wystarczy mi zwyczajny urlop, byle bym dostawała za moją pracę normalną pensję i nie musiała gonić z korepetycjami i tłumaczeniami, żeby rachunki popłacić. Tylko Naszata, proszę o konkretny pomysł, jak to zorganizować? Zabrać dzieciom wakacje, żeby innych przestały kłuć w oczy te nauczycielskie wolne wtedy dni? Czy może nauczyciel na ten czas powinien do kamieniolomów na przykład? Mogę jeszcze myć okna w szkole...gdzieś za ladą w pobliskim sklepie stanąć, nie ma problemu. Po pierwsze - jest to w dzisiejszych czasach naprawdę bardzo stresogenny zawód i podejrzewam, że gdyby nie te wakacje, to wielu nauczycieli wylądowaloby w jakimś centrum leczenia nerwic albo w t akim sympatycznym domku bez klamek. Szkoła, a konkretnie zachowanie w niej młodzieży, naprawdę bardzo odbiega dzisiaj od tego, co Wy pamiętacie z czasów naszej młodości. Co do dokształcania - no tak, każdy się dokształca - zaepwne robi to tak, jak my, codziennie przygotowuje sie do lekcji, sporo godzin tygodniowo poświęca na sprawdzanie kartkówek, sprawdzianów, zeszytów... Dodaj jeszcze przynajmniej raz w miesiącu konferencje rady pedagogicznej, dyżury na imprezach po lekcjach. Nauczycieli obowiązuje także realizowanie tzw. awansu zawodowego Propponuję wejśc na jakąkolwiek stronę w necie i poczytac jak to wygląda. Zapewniam Cię, że wychodzi tego grubo więcej, niż te 18 godzin którymi obecnym tu nauczycielkom pomachalaś przed oczami. Dodaj jeszcze odpowiedzialność, moralną i prawną, nie tylko za jakieś efekty naszej pracy, ale głównie za zdrowie i bezpieczeństwo dzieci w szkole i poza nią - np na wycieczkach. No rzeczywiście sam miód i orzeszki. Obijamy się i bierzemy kasę za nic. Wolne soboty ma węekszość pracowników w tym kraju więc ten akurat argument tu w ogóle nie podchodzi. Zawsze powtarzam - jesli ktoś uważa, że to taki zawód z samymi korzyściami - to przecież zawsze może się przekwalilfikować. Zapraszam do szkoły. Dziwne jest dla mnie także to stawianie nauczycieli i rodziców po dwóch stronach barykady. Przypominam, że chyba zdecydowana większość nauczycieli jest TAKŻE RODZICAMI.

Nic ja nie poradze,ze mysle tak samo. Z ust mi to wyjełas Marmi. Dzieki kochana.I ja moge za lade i nawet do kamieniolomów.Nie znam zamoznych nauczycieli w swoim srodowisku. Wystarczyloby nam 26 dni roboczych urlopu.Byleby tylko nie slyszec tego zawistnego syku. Tez jestem rodzicem.I nie powiem,ze bylo mi lekko. Bądz zdrowa Marmi.Czego sobie tez życze. Dzieki Tygrysku za szampana.......

U nas wielka radośc po wyborach.To swietujmy. Moze jeszcze na jutro przeniesmy nasze rocznicowe swieto. Stawiam kawki i herbatki rożnego kalibru.Zapraszam tę,której klima sie psuje.Ale mnie tez często wysiada.Tak,że nie martw sie Ewelinko.

Mar Mi.dziękuję.Ja wychodzę z założenia że jeśli ktoś nie pracuje w tym zawodzie,nie jest w stanie zrozumiećtego jak ta praca wygląda naprawdę.....rozmawiałam tylko z kimś kto pracuje w szpitalu psychiatrycznym..zaczyna tam lądować coraz więcej pedagogów szkolnych i nauczycieli.....zeby zrozumieć zawod, trzeba w niego wejść

Witam Widzę , że rozgorzała dyskusja o nauczycielach ... Nigdy nie byłam nauczycielem ( a mój znajomy Dyrektor Szkoły określał \"srakotłuki\" i to wcale nie obraźliwie ), ale nie chciałabym tego zawodu wykonywać ! Z racji obecnie wykonywanej pracy często bywam w szkołach , najczęściej na przerwach i wiem, że ciężko wytrzymać ten hałas i bieganie po korytarzach ... Dla mnie to horror ! Wcale nie zazdroszczę nauczycielom ani długiego urlopu , ani pieniędzy , które ciężko zarabiają . Najczęściej korepetycjami,. bo pensje prawie głodowe . Do obecnej młodzieży trzeba mieć stalowe nerwy, aby n ie puściły i nie doszło do wytargania za uszy . Ja bym nie wytrzymała niejednokrotnie ...Obecna młodzież to nie ta młodzież z moich lat młodości . I winię za to właśnie rodziców , którzy zaślepieni pogonią za pieniędzmi nie mają czasu na wychowanie swych latorośli. Nie mam więcej czasu, bo przyszła znajoma , ale chyba i tak doścć się wypowiedziałam na ten temat , Pozdrawiam wszystkie serdecznie i życzę miłego dnia , cmokasy

Przeczytałam co napisałam wcześniej i chcę serdecznie przeprosić wszystkie Panie Nauczycielki za przytoczenie niegodnej dla Waszego zawodu nazwy , co prawda nie przeze mnie wymyślonej, ale nie powinnam jej napisać . Przyjmijcie moje pokorne błaganie o przebaczenie

Oj, dziewczyny słabo nam to świętowanie wyszło. Dwa latka poczekalni stuknęło, a nam w metryce, jakby 20 przybyło. Zobaczcie jak hucznie obchodziłyśmy pierwszy roczek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3137349&start=6180 Kilka książeczek zostało przeczytanych, śpiewom nie było końca ...a dziś pusto. Zniechęcenie nas ogarnęło, smutek w poczekalni zapanował...wiem, wiem życie nikogo nie rozpieszcza, to i na głupoty nie ma się ochoty. Mimo wszystko, poleję Wam wódeczki, ona dobra na smuteczki... ;) nadstawiać kieliszki \\_/ za nasze zdrowie, żebyśmy razem, kolejnych rocznic doczekały. :) Dobry trunek rozgrzewa serce i otwiera dusze.Tego nam życzę . Niech spłynie na nasze wątroby i rozpuści wszystko co nam na wątrobach leży. Buziaki dla Was

Witam w trzecim roku istnienia topiku, widzę że coraz bardziej kontrowersyjne tematy na tapecie ,a przecież w założeniu miał być topik o meno , radościach i troskach dnia powszechnego i wzajemnym wspieraniu się. Ja osobiście nie znam niepotrzebnego zawodu, każdy zawód ma swoje blaski i cienie, niestety bezstresowy chyba nieistnieje. Ale np moja córka po praktykach uznała że nie chce być nauczycielką i po prostu zmnieniła zawód zamiast nieść ten\" krzyż\" przez całe swoje życie. Viki żartowałaś? Pozdrowienia dla tych z meno i tych z pauzą:D:D:D

ofka...:):):)meno a może i menu i pauza:):);)radosny uśmiech dzięki tobie:):):) niesamowite......hm.a kiedy można się spodziewać menu o pauzy??????????czy to już..bo 40 stuknęła .a u mnie w środku dość wciąż młodo:):)....kawę z rana ..bo niskie ciśnienie i tylko ona budzi mnie......jeśli ktoś sobie zyczy.....z ananasem i grejpfrutem..zmaliną jezyną i porzeczką........z wanilią......kupiłam w drogeri naturaMasło do ciała ryż z wanilą i bambusem..pachnie........ojejku polecam......całuski for all

Witajcie.Jeżeli czegos w zyciu żałuję,to własnie tego,że nie jestem nauczycielką.Belferki kochane-szacuneczek dla Was. Dzisiaj sie dowiem czy dostanę podwyżkę ,czy nadal będę zarabiać \"tauzena na rękę\":) Mocno Was wszystkie pozdrawiam.

i gorąca czekolade .polecam w taki dzień jak dzis

Forever,podwyżka Ci sie należy jak 2+2=4. Na pewno dostaniesz. Nawet nie musze trzymac za Ciebie.Jestem pewna.

..........Palemko,czekoladka pycha.Dzieki.To jadsostawie obok niej dzbanuszek z goraca herbatką z cytrynką.............

A mialam tylko dzbanek dostawic na pewno nie z jadem.Ha,ha,ha,Ale wyszlo.To z pospiechu.

Witajcie cieplutko Wróciłam dzisiaj z długiego urlopu, nadrobie zaległości i napisze cosik wiecej. pozdrawiam Was goraco i całusy przesyłam.

Niestety przegapiłam - rocznicę POCZEKALNI. Ale i tak stawiam szampana - za nasze dobre samopoczucie - realne i wirtualne I do tego truskawki - niestety mrożone. No i tradycyjnie (dla mnie) dobry koniaczek,a dla tych co lubia cos słodkiego i lekkiego -to polewam nalewke na kasztanach (PYCHA) Ja juz prawie wygrzebałam sie z doła i juz, juz niedługo bede na powierzchni mam taka nadzieje Pozdrawiam i całuski wirtualne przesyłam (nie mam grypy ani innego wirusa) :) :) :)

Spinky,piękna ta Twoja jesien.A melodia taka kojaca.Osiagnełas zamierzony efekt.Mysle,że chcialas nam poprawic nastroj.Piekne zdjecia,a barwy????Czuje się zrelaksowana.Dzieki. Czesc Ksymciu.Pisz,czekamy.Jak bylo??Jak chlopcy?

Czesc, stawiam gorącą kawusie i obok dzbanek herbatki ,bo troszke zimno i wilgotno... Spineczko kochana, juz na poczatku cudnego pokazu przyszlo mi do głowy ,ze wyciągałas ostatnio swojego Busia do lasu i sa to TWOJE , PIĘKNE ,OSOBISTE zdjecia . GRATULUJE umiejętnosci , artystycznego pazura i wyczucia .. Nasza prezesowa ,to artystycznie utalentowana bestia, zreszta miłośniczka Anny German nie może byc bez wrażliwosci ..Super.Dzieki za śliczną polska jesień i za piękną muzyke w tle...Chyle czoła.:) A wszystkim miłego dnia!

Pozdrawiam w przelocie;)

Dajenko wrróóóććć! Nie napiłaś się rocznicowego:D Buziaki dla wszystkich.

Zagapiłam się na brzóski w kolorach wielu i tak mi się zrobilo rosyjsko i nostalgicznie, że pisać do Was zapomniałam. Bukiet z liści złotych posyłam... I niech nawet Iwan Szyszkin się schowa...

Viki dzieki za poczte, no i usciski , JO zajrzyj do skrzynki:-D Takisku prosze uprzejmie sie zameldowac, palemko :-) , Bosiu kalinak{kwiat] Spinki :-D Forevciu i co ? Z ministra zrobili marszałka Sejmu :-D ,a co z reszta Służby Zdrowia ,marszałek moze byc jeden no i juz pa i miłego wieczorka

kalinka duuużo

Straszny tłok, dopchac sie nie można: - D Stawiam dzbanek kawki i herbatki i uciekam ...Miłego dnia

Biorę \"dzień na matkę z dzieckiem\" i wyruszamy w głuszę do przyjaciół naszych na dni parę. Odpocząć. Na ognisko-kartoflisko, na plener malarski, a wieczorem na \"Kryncipołę\". A \"Kryncipoła\" to podgrzany napój: szklanka wina, szklanka piwa, szklanka koniaku i szklanka soku z winogron. Taaaa.... jesienna nalewka zdrowotna. Pozdrawiam Was - Kobieta z Liściem na Głowie...

Jesien na calego juz zawitala.Zimnica z rana,nie lubie takiej pluchy i wiatru.Parasol kupilam,myślałam,że odpędze ten deszcz,ale niestety,Od kilku dni pada. Ale Ci zazdroszcze JO,że jedziesz na takie pysznosci ,o koktajlu mowię,i na plenery i kartofliska.Same uroki.D: A ten lisc na glowie to po co????Zamast parasola???A maluch nalyka sie świezego powietrza przy okazji.Pozdrawiam. Forevciu,jak u Ciebie??Bo slysze,ze powinni Wam dac.Ale czy to nie byla kielbasa przedwyborcza???Bo nauczycielom też mieli cos dolozyc,ale dzis sluchałam wywiadu z w-ce ministrem edukacji i guzik z pętelką.Chcieli miec wyborcow,to gadali co im slina na jezyk.....No,trudno.Życ trzeba dalej...... A dzis Ewelinko rzeczywiscie straszny tłok. Trzymajcie sie. Napitki poranne byly pyszne.Dzieki Ewelinko.Gdyby nie Ty,poszlabym do pracy o suchym pysku.

Haaaalooooo! Czy jest tu kto ??? Czy wszyscy powyjezdzali?????? Nie mogę gadac sama ze sobą.Wiec

Bosiu hej hej nie uciekaj, ja czasem w przelocie zaglądam, trzeba pilnować poczekalni;)

Bosiu hej hej nie uciekaj, ja czasem w przelocie zaglądam, trzeba pilnować poczekalni;)