Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

nie chcę dzieci

Polecane posty

Mój problem polega na tym ze nie lubię dzieci. I nie zamierzam ich mieć. Ale jest jeden problem który się na to zwala. Jestem z cudownym mężczyzną juz prawie 5 lat. Niedawno mielismy trudną rozmowę.....trudną dla mnie. Mój mężczyzna powiedział mi ze chce miec ze mną dzieci, chce założyc rodzinę i być szczęśliwy. Rozdrażniło mnie to. Boję się tego jak ognia....nie chcę dzieci, drażnią mnie, boję się ze sobie nie poradzę jako matka........mam mętlik w głowie......nie chcę go ranić........on powiedział że nie wierzy mi ze nie chcę dziecka ale.....to prawda!!!!!! Zrobił się smutny i przestał ze mną przez jakis czas rozmawiać. A ja nie moge przekonac sama siebie. Wydaję mi się ze gdy juz sie założy rodzinę....całą milosc szlag trafia.....juz nie ma tego czegoś.......dziecko wszystko psuje.....faceci zaczynają zdradzac............ Chcę zeby mnie to ominęło. Liczę się z tym ze stracę mężczyznę którego bardzo kocham.......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli ci się wydaje, że dziecko wszystko psuje, to faktycznie, daj sobie spokój. Może z tym facetem, a na pewno macierzyństwem. To, czy dziecko wzmacnia więź między dwojgiem ludzi, czy ją osłabia, zależy od tego, co tych ludzi łączy, dlaczego są razem i czy oboje chcieli tego dziecka. Poza tym, nigdy nie mów nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to mam....
jestem z facetem prawie 2 lata, planujemy zareczyny....ja mam 25 a on prawie 29.....od samego poczatku mówił że chce dziecko a ja unikałam tematu jak ognia....ostatnio powiedziałam ze jakos nie czuje sie gotowa na dzidziiusia a on powieział ze nie chce miec dziecka jak bedzie dobiegał 40-stki.... tez sie tego boje.....boje sie ze nie dam rady.....widze jak mecza sie moje kolezanki, jakie kongo ma mój brat i jego zona z 4-letnim synkiem. ile idzie ima kasy na dzicko. jak musza sobie wciąż czegos odmawiac.....jak nie moga pozwolic sobie na jakis fajne wakacje..... obawiam sie ze po urodzeniu dziecka roztyje sie( mam tendencje), że facet bedzie patrzył na mnie z politowaniem, że moze mnie zdradzi.... poza tym jeszc e jedna sprawa- chorowałam prwaie 2 lata na depresje...wiem co robic jak łapia mnie"doły", potrzebuje sie wtedy wyciszyc, zamknac sie samej w pokoju, poczytac isc na samoyny spacer ...nie wyobrazam sobie jak dałabym sobie z tym rade gdybym miała dzicko i opieke nad nim non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrr
to fajnie :) Przynajmniej biedne dziecko nie bedzie miało takiej matki :) Głupia jesteś na starość nikt cie w szpitalu nie odwiedzi :D Ech szkoda mi takich ludzi nie wiedzą co tracą....a tak wogóle ż to szkoda że Wasza matka nie miała takich poglądów parę zimnych suk mniej by było :) A faceta zostaw może znajdzie PRAWDZIWĄ kobiete....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AHAHAHAHAHAHAAAAAA
a ty głupiutka jesteś jasmino! jak dziecisą to mężczyzna aczyna zdradzać?jak to wymyśliłaś HEHE.Jak niechcesz mieć dzieci to znajdź faceta który ich nie będzie chciał mieć albo dogadzaj sobie sama polecam seks z rurą wydechową samochodu ciężarowego po prostu czad! :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stworzysz udanego zwiazku z tym facetem. Albo on jakoś wymusi na Tobie zmiane zdania i urodzisz dziecko, albo sie zaprzesz i powisz że nie. Tak, czy tak ktoś z was będzie nieszczęśliwy. A co do wpływu dziecka na związek - to zależy od indywidualnych przypadków. Nie można powiedzieć, ze dziecko wzmocni waszą więź, tak samo jak nie mozna powiedzieć, ze on zacznie szukać kochanki gdy Ty zostaniesz matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to mam....
to Wy jestecie głupie!!! dziewczyna ma prawo miec sowje zdanie!!! ja wiem że moja niechce do dziecka bierze sie z tego że widziałam jakie kłopoty przechodził mój brat i moje kolezanki...jak ledwo wiazali koniec z koncem.....mój bart musiał rzucic studa, stał sie smutny, niby ma rodzine ale....czuje ze czegos mu brakuje.............został ojcem w eieku 20 lat....nie wyszalał sie teraz charuje jak wół na wiksze mieszkanie........ja tak nie chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój wyzwiskom! Kobieta, która nie chce mieć dzieci nie jest gorsza ani mniej kobieca od tych marzących o macierzyństwie! Yasmin, ja też nie chcę mieć dzieci, z róznych przyczyn, ale nie dlatego, że zpsują one mój związek. Nie zarzekam się też , że nic mi się juz nie odmieni, bo tego nie wiem. Może za 10 lat posiadanie dziecka stanie się dla mnie priorytetem? I jeszcze jedno, dzieci ma się z potrzeby serca, z chęci dzielenia miłości. Dzieci się rodzi i wychowuje dla nich samych i dla świata, a nie dla siebie, żeby zapewnić sobie na starość opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eejj20lat
to nie taki młody znowu wile osób w tym wieku ma dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam podobnie. Mam faceta i wogóle wszystko jest w porządku ale jeśli chodzi o dzieci to mnie odraza bierze. Nie należę do kobiet które rozczulają się nad każdym bachorem na ulicy. Uściślając - żaden berbć nie nie wzbudza we mnie pozytywnych uczuć. A jak jeszcze pomyślę, że cos takiego miałabym urodzić.... Szok! Chyba prędzej odebrałabym sobie życie. Prawdopodobnie pomyślicie \"Jakaś niedojrzała smarkula\" Myślcie co chcecie. Wy nie jesteście w mojej skórze i nie macie pojęcia co czuję. Pozwólcie kobietom decydować o swoim ciele i przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go stracisz
Możesz być ze mną. Ja też nie chcę dzieci. Nienawidzę ich :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo ze mną........
podaj jakiś gg albo coś? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za dobre słowo............choć niektóre opinie powaliły mnie z nóg! jesli ktos tu pisze tylko po to zeby mnier obrazic i sprawic sobie tym satysfakcję to niech spada na inne forum bo takich osób o zdanie nie pytam:-( Prosiłam o jakies sensowne wypowiedzi i w miare mozliwosci podniesienie na duchu ;-( To dla mnie naprawde trudny temat.Ja tez to mam- dzięki za wsparcie! widzę ze ty tez masz podobny problem. Nie wiem czy kiedys wyzbędę sie tego lęku............moze tak moze nie.............Kiedyś kochałam dzieci. I co z tego. Mój facet ma 26 lat i ma prawo juz o tym mysleć. Ja mam niecałe 24. Nie chcę robić niczego na siłę. Pół roku temu o mały włos nie zostałabym mamą. Na szczęście był to fałszywy alarm. Płakałam bardzo.........ON mnie pocieszał, mówił ze kocha i ze w razie \"w\" damy rade. Mylił sie....nie dalibysmy rady!!!!! Sama milosc tutaj nie wystarczy! Dziecko kosztuje fortunę.........jak bysmy wiązali koniec z koncem?????????? Moze zwalić najlepiej wszystko na rodziców?????????? ja tak nie chcę!!!!!!! i nigdy bym tak nie zrobiła. Moja mama juz odchowała swoje.....z moją siostrą tez były problemy bo zaszła w ciąże w wieku 20 lat.......rzuciła szkołę.....przeszła piekło! Na szczęście teraz jest szczęśliwa ale wiem co było kiedyś!!! ;-( Dlatego ja tak się przed tym wzbraniam! I jesli mam byc szczęśliwa sama to będę!!!!!!! na pewno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos chce pogadac zapraszam na gg- 5083426. Anaia- widzisz............ja mam tak samo jak ty:-((( I nie wiem skąd biorą sie takie odczucia....ja tez kiedys byłam dzieckiem........Źle reaguję na dzieci nawet pokazywane w tv:-( Mój facet dalej nie wierzy ze nie lubie dzieci i nie chce ich miec bo uwaza ze to nie normalne. Więc narazie zamknęłam temat. To dla mnie bardzo trudne......ostatnio moja kumpela powiedziała mi ze chce za rok koniecznie urodzic swojemu facetowi dziecko- zbaraniałam-........nie wiedziałam co mam jej powiedziec. Zamknęłam sobie szybko usta zeby nie palnąć głupstwa. Skoro uwaza to za swój priorytet to spoko........................................ nie mieszajcie mnie z błotem..............to moje odczucia.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to mam....
yasmin! ja Cie nie mieszam z błotem! mam takie same odczucia!!!! wiem jak to jest!!! nie chcesz miec dziecka a naokoł wmawiaja Ci że powinnas,......eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imajjka
najwazniejsze w macierzynstwie to swiadomosc pragnienie i miłosc... ja tez kiedys nie chciałam miec dzieci, nigdy nie rozczulałam sie nad innymi do wszystko przychodzi z czasem, teraz mam i kocham ją nad zycie, ale fakt faktem życie sie zmienia o 180 stopni... a swiadomy brak dzieci to tez wybór... do którego ma prawo kazda kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wojny
Jako powód tego, że nie chcesz mieć dzieci podałaś dwie zupełnie różne rzeczy - dzieci Cię drażnią ( cokolwiek miałoby to znaczyć ) i nie wiesz czy poradzisz sobie jako matka. Powód pierwszy: jestem ojcem, mam córkę i wyznam, że dzieci mnie też drażnią OPRÓCZ WŁASNEGO. Nie oceniaj potencjalnych uczuć wobec własnego dziecka na podstawie tego, jak reagujesz na dzieci cudze. Twoje własne bambino może zmienić Cię na zawsze. Nie potrafię oddać słowami, jak bardzo kocham moją dzidzię a co najśmieszniejsze - w ogóle się tego po sobie nie spodziewałem. Nie chcę się rozpisywać, co może dać dziecko rodzicom, ale uwierz mi - może dać coś, czego nie da Ci nikt inny - absolutnie bezinteresowną miłość. Kto nie ma dzieci, śmiem twierdzić, takiej miłości nie zaznał. Powód drugi - zgoda pojawienie się dziecka to wielki stres i obciążenie psychiczne, bo jesteś w 100 % odpowiedzialna za tę stuprocentowo niesamodzielną istotę. Rozumiem, że TERAZ trudno Ci uwierzyć, że temu podołasz. Tyle, że gdy pojawi się dziecko, pojawi się i instynkt, któremu spokojnie możesz zaufać. Tak się jakoś składa, że matki, gdy jest potrzeba, nagle wiedzą, co zrobić. pozdrawiam i do niczego nie namawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leemonkaa
Cześć, ja niedlugo skończę 26 lat, za kilka miesięcy wychodzę za mąż i mam dylemat: mieć dziecci, czy nie. Nie mogę powiedzieć "nie lubię dzieci", po prostu nie roztkliwia mnie sam widok dziecka na ulicy czy wizyta u koleżanki-mlodej mamy. Doskonale wyobrażam sobie siebie w tej roli, ale nie mam też hopla na tym punkcie i wydaje mi się, że życie jest równie ciekawe bez dzieci. Najlepsze jest to, że mój przyszly mąż ma zbliżony punkt widzenia. I co tu zrobić? :) Nie będe coraz mlodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż
Rada może być tylko jedna. Musicie się rozstać. Nie ma sensu się unieszczęśliwiać. Ty nie chcesz dziecka on chce. Sprawa jest prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cathier
Co to za poziom dyskusji, że kobieta która nie chce dziecka to suka. Puknij się w głowę kimkolwiek jesteś. Prawdę mówiąc biedne są (o ile masz) twoje dzieci. Trochę tolerancji. Co Ciebie w ogóle obchodzi czy ktoś ma dziecko czy nie. To samo w drugą stronę. Matka nie równa się maciora, rozpłodówka, idiotka itd. (z takimi określeniami też się spotkałam). Widać, że głupota panoszy się wśród matek i bezdzietnych niestety  A tematem topicu nie jest sens posiadania dziecka, czy nie i kto jest lepszy w związku z tym. Yasmin to poważna sprawa. Sama nie wiem co Ci powiedzieć. W przeciwieństwie do opinii osób z forum z opinią chłopaka musisz się liczyć. No i cóż wydaje mi się, że on raczej zdania nie zmieni niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasmin po dziecku
nie musisz tracić ani figury ani urody. Problem tkwi w TWojej psychice. Nie chcesz dzieci, nie lubisz ich i tyle. Masz prawo. Ale nie wiem czy związek z tym mężczyzną jest dla Ciebie najlepszy. Macie inne spojrzenie na swiat, na życie. Mam dwoje dzieci i absolutnie nie potepiam ludzi nie lubiących dzieci i nie chcących ich mieć. To Wasza sprawa. Ale lepiej znajdz kogoś kto wyznaje podobne zasady bo za parę lat Wasz związek i tak może przestać istnieć. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leemonkaa
No wlaśnie paradoksalnie wolalabym, żeby moja polowka byla albo na tak, albo na nie - ja bym się wtedy bez bólu przystosowala. A tak? Sami nie wiemy, bo obywie opcje - z dzieckiem lub bez - wydają nam się równie dobre. Wiem, że na podjęcie decyzji mam nie więcej niż kilka lat, bo nie chcialabym rodzić dziecka grubo po 30. Idealnie byloby przez 30, więc tak naprawdę to są najbliższe 3-4 lata. Najgorsze jest to, że obawiam się, iż podejmę decyzję na "tak", dlatego że uważam ją za równie dobrą jak ta na "nie". Nie będę tego prawdopodobnie żalować, w przeciwieństwie do możliwości przykrych konsekwencji w postaci żalu za czymś, na co już z racji wieku nie będe miala szans, jeśli zdecydujemy się pozostać bezdzietni. I masz babo placek :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasmin po dziecku
Nie będę Cię agitować. Myślałam tak jak Ty. Dzisiaj mam dwójkę i jakoś żyję :-D To nie znaczy, że Twoje spojrzenie na dzieci się zmieni, może nie. Wyjaśnij facetowi, że na dzień dzisiejszy nie wyobrażasz sobie posiadania dziecka i tyle. Nie wiesz co będzie kiedyś. Nie gwarantujesz. Nie każde małżęnsto musi posiadać dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wojny
Wygląd kobiety w ciąży... Tu akurat polegałbym wyłącznie na opinii facetów. Powiem szczerze, że nie przypominam sobie czasu ( nawet na początku znajomości ), kiedy moja żona wydawała mi się bardziej atrakcyjna niż w ciąży właśnie, mimo że przytyła 40 ( słownie: czterdzieści ) kilo. Kanony urody kobiecej mają w tym okresie naprawdę niewiele do rzeczy. Cały czas wspominam jej ciążę jako jeden z najwspanialszych momentów w moim życiu. Pewnie inne kobiety mają nieco odmienne zdanie na temat fizycznej atrakcyjności kobiet w ciaży, ale proponuję je olać, bo to nie im przecież macie się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wojny
żona 30, ja 34. emeryci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robi ....
Śmiech dziecka i śmiech ukochanej kobiety, to dwa najcudowniejsze dźwieki jakie może usłyszeć mężczyzna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga zwiazek 2-ch osob to rowniez kompromis, bez tego ani rusz. :-D Może po prostu brak jest w tobie uczuc macierzyńskich? Wiesz nie wiem dlaczego masz takie negatywne nastawienie do dzieci? Piszesz, że siostra ..., ale przypuszczam, że siostra miała wpadkę, i zupelnie nie była przygotowana na dziecko ... Dlaczego nie widzisz tych rodzin, które są szczęśliwe m.in. właśnie dlatego, że mają dzieci. To bzdura, że dziecko kosztuje fortunę, idiotyzm (wybacz) Powiem tobie tak, moim zdaniem ... dzieci są czymś najlepszym, a zarazem najbardziej nieprawdopodobnym, co mogło nam sie przytrafić, bo poza nimi tak naprawdę nie mamy nic. :-D Dzieci są śladem, który po sobie pozostawiamy i to w nich bedziemy żyły po śmierci. Pozdrawiam i mam nadzieje, że z czasem zmienisz zdanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Traktorzysta
Ja bym cię zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×