Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kreatywna lepicha

MAŁA GASTRONOMIA - JAKIE KOSZTY ???

Polecane posty

Gość pewnego razu...
czesc !Czy lepicha nadal kreatywna??? Jak idzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreatywna lepicha
hej hej! nadal kreatywna choć coraz mniej zapału we mnie. szukam lokalu....mam wrażenie, że w całym mieście nie ma odpowiedniego miejsca....nie wspominając już o okolicach starówki...ale nić to mam już kilka kolejnych pomysłów, jak tamten nie wypali to się za nie wezmę. te nowe są niegastronomiczne więc ten cholerny lokal nie będzie potrzebny, na razie jednak nie ustaję w poszukiwaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jestem na podobnej pozycji jak Ty poniewaz otwieram lokal w którym oprócz jedzenia przygotowywanego na miejscu bedzie tez alkohol Remont mam juz prawie skonczony, musze jeszcze wydzielic brudna kuchnie no i bede zapraszała do siebie miłe panie z sanepidu One mi odbiorą lokal pod wzgledem przygotowywania jedzenia od podstaw lub nie Bede musiała wtedy dostosowac sie do tego co moge juz robic czyli pewnie półprodukty i podawane na jednorazówkach ( fuj!) a potem w miedzyczasie zrobic co trzeba i zaprosci te miłe panie jeszcze raz W przeciagu najblizszych dwóch tygodni bede wiedziała cos wiecej na czym stoje... Jedna sprawa sie zmieniła - mianowicie koszt badania wody ( przynajmniej u mnie w Gliwicach ale mysle ze wszedzie jest jednakowy) to jest 360 zł Pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salem
Witam serdecznie... Bardzo proszę o pomoc - jakie sa wymogo sanitarne jak chce otworzyć pizzerię na dowóz ;( Bardzo proszę "pewnego razu" o kontakt :( mam 12 tys zł szukam lokalu i nie wiem jakie te wymogi mają byc... jestem w trakcie rejestracji działalności - i największa kłoda to niewiedza sanepidowska:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syssa
Witam, ja mam podobny problem z ta niewiedza sanepidowska, zastaniawiam sie czasem czy oni to tak zlosliwie utrudniaja. W kazdym badz razie rowniez pragne otworzyc pizzerie, mam pewien lokal na oku, ale jak by mi ktos tak choc zgrubsza i w zarysie powiedzial o wymogach na dzien dzisiejszy bylo by peknie, tzn. ile zlewow, toalet, wysokosc pomieszczen, dodatkowe pomieszzenia, wentylacja itp. Zaznaczam, ze jest to maly lokalik, na jakies 6 stanowisk konsumenckich, wiec ponoc jest troszke lzej z tymi przepisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesik
mam pytanie mam zamiar kupic kuchnie polowa i sprzedawac z niej grochowke i bigosik na jakiś festynach zabawach gieldach itp gotował bym to wszystko w domu i przelewal do ktlow jakie musial bym spelniac normy sanepidowski a jesli juz to by bylo zle czy jak bym kupowal mrozone a w kotlach rozmrazal to czy sanepid by sie doczepil i co by badal?i jak myslicie czy by to wypalilo z gory dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odwiedzcie sanepid i zapytajcie jaka ustawa dotyczy waszej działalności bo to mają obowiazek powiedzieć..... następnie przeczytajcie co powinniście mieć na wyposazeniu itd... i nie bedzie niespodzianek........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujube
ja walczę z otwarciem kawiarni.. i co? jak poszłam do sanepidu i panie popijając kawkę skierowały mnie tylko do Internetu.. a tam w tych uchwałach to zależy jak kto zinterpretuje.. i w dalszym ciągu niewiele wiem.. jestem raczej zdana na humor pani z SANEPIDU :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka sprostowan
jesli chodzi o dotacje na rozpoczecie dzialalnosci to jest 12 tys rozliczane fakturami zakupu to nie jest tak trudno dostac przynajmniej u mnie 50tys miasto na dolnym slasku nie wiem o jakim vacie pisze filipek? kupujesz za 12 tys i tyle ci zwracaja, maly zus nie przekracza 300 zl wiec nie wiem jak mu wyszlo 360 ? jesli chodzi o macierzynskie, zasilek dla bezrobotnych itp to sie zgadza nie przysluguje przy malym zusie. porada z babcia moze i jest dobra ale tylko w westi sanepidu z urzedem skarbowym moga byc powazne problemy i to karalne wiec jesli juz to radze raczej legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekkkkk
A właśnie, jakie trzeba spełniać wymagania sanepidowskie przy otwarciu pizzerii? chodzi mi konkretnie tylko o samą kuchnię, nie chcę sali konsumpcyjnej, tylko sam dowóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_roza
koszty to około 20tys. zł na sam start i to skromny. Ale wiesz co.... Jestem własnie w trakcie zakładania baru typu fast fud i gdy ktos mi powiedział co mnie czeka to bym zrezygnowała i poprostu poszukała pracy w swoim zawodzie. biznesu mi sie zachciało........ najwieksze schody to sanepid. ilekroc tam nie pojdziesz to dowiesz sie czego innego na zadane pytanie. i w sumie jezeli ty nie wiesz co musisz zrobic aby sanepid ci odebrał knajpe to oni tego ci nie powiedza. zycze powodzenia. p.s jezeli skaczyłas szkołe to zapisz sie do uzedu pracy złuz podanie o dotacje która wynosi 12 tys. jest szansa ze ja dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_roza
Acha ja taka dotacje dostałam. kwota 12tys. zadnego podatku nie trzeba płacic. cała kwota wpływa na konto. Sam projekt to pryszcz w porównaniu do tego co cie czeka. ma jakies 8-9 stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_roza
nie wiem czy juz to otworzyłas ale jak co to odezwij sie na meila....to pogadamy.... bar-picante@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukaj lokalu najlepiej juz po gastronomii, badanie wody to dzisiaj ok 500zł, ty będziesz wyrabiać na miejscu te pierogi, więc jest to produkcja i zapytaj się trzy razy w sanepidzie o to samo, bo wymogi są kosmiczne, wiem coś na ten temat, bo sama z siostrą chciałam otworzyć pierogarnię i przerosło to nasze oczekiwania szczególnie finansowe. pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hate sanepid
Skoro tak co poniektórzy są w temacie, moje pytanie: Chce prowadzić dzialanośc kateringową tj jedzenie na telefon. Nie mam zamiaru wynajmować lokalu skoro mam mieszkanie w bloku gdzie z powodzeniem mogę robić surówki, zimne przkąski itp rzeczy. Co w takiej sytacji ma do powiedzenia sanepid ?? Chodziłem po centralnym i warunki sanitanre tam a u mnie w doomu to piekło a niebo. Czy jest szansa że dostane pozwolenie na prowadzenie takiej działalności w bloku - żadnych klientów nie mam zamiaru przyjmowac - tylko żarło na telefon ?? Czekam na odp. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedz się, ale z tego co wiem to są takie same wymogi, z chałupy trzeba zrobić przemysłówkę, dowiadywałam się o to też, bo również mam warunki w domu, by z powodzeniem robic te pierogi i dostarczać do klientów na tel., do sklepów, itp najgorsze w tym to jest to, że przydrożne bary prawie bez sufitu prosperują a wymogi sobie, jadna pani z branży powiedziała mi, ze duże łapówki dają inspektorom i sanepid przymyka oko. Konkurencja też nie śpi i z tego co wiem, mogą podrzucić jakieś świństwo typu prusaki, by wykurzyć nas jak najdalej. jest to trudny temat, trzeba mieć układy, taka jest szara, polska rzeczywistość, ale próbować warto może tobie się uda..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam chciałabym otworzyc mala gastronomie tj. kebab /gyros /zapiekanka i chcialabym sie dowiedziec o kosztasz otwarcia takiego intersesu.Na poczatek bedzie to tylko sklepik przy przystanku sam bar a jak sie rozkreci to zainwestuje wiecej w miejsce do zjedzenia(stoliki ,krzesla)Czy ktos otwieral juz taka dzialalnosci Prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkuuuurzona
Witam! Ja podobnie próbuję otworzyć małą pizzerię i tak samo dzisiaj baba z sanepidu nie chciala mi nic powiedzieć na temat wymogów. Bezczelna wysłała mnie do biura projektowego, zeby mi zrobił projekt , bo on się na tym zna. Myślałam , ze wyjdę z siebie i stanę obok. To od czego ona kurde tam jest. Tu człowiek liczy każdy grosz (bo z srodkami na rozpoczęcie dziłalności też nie jest różowo), mamy lokal na oku, więc chcielismy z mężem sprawdzić czy się do tego nadaje i jak tak, to zrobić sami remont zgodnie z normami sanepid-u. A baba zaczęła wyjeżdżać, ze się na tym nie znamy. No sorry ale kafelki położyć na scianie to chyba żadna filozofia. Wkurzyłam się i tyle:((( Czy ktoś może zna te wymogi ??? Chodzi o wentylację, ubikację , czy musi być osobna czy może być koedukacyjna:) i jakie normy musi spełniać zaplecze? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbaciara
Witam, otwieram właśnie, tzn. 1. marca herbaciarnię. W lokalu już niby była gastronomia (pizzeria), ale dziś w sanepidzie powiedziano mi, że i tak panie muszą lokal odebrać. Co szczególnego powinnam mieć, jeśli będę tam parzyła herbatę, kawę i podawała ciasto z cukierni? Czy musi być jakaś specjalna chłodziarka do jego przechowywania? Mam osobną kuchnię, w niej dwa zlewy (w tym jeden dwukomorowy), ekspres do kawy, czajnik elektryczny, kredens i kilka szafek. W lokalu jest toaleta dla personelu i dla pracowników. Wiem, że muszę kupić zmywarkę. Chcę jednak kupić taką zwykłą, a spec zmieni mi termostat na 90 stopni i będzie wyparzanie. Panie z S. postraszyły mnie jeszcze jakimiś książeczkami, które muszę prowadzić??? Co to??? HACAP czy coś takiego??? Czy kurs minimum sanitarnego jest wciąż obowiązkowy? Bardzo proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenta
Witam! Chcialam zapytac być może ktoś jest w temacie,mianowicie otwieram na lato ogródki piwne i co jest z tym związane oczywiście sanepid!!Posiadam ten lokal od roku jest tam juz inny sklep (mój) dopiero teraz wpadlam na ten pomysł o ogródkach-ale do czego pije.Więc jesli chcesz sprzedawac piwko musisz miec koncesje a koncesja jest na caly rok innej mi nie dadza i aby sprzedawac caly rok piwko musze sie juz dostosowac pod sklep monopolowy tzn spełnic takie wymogi a ze lokal jest polozony ponizej poziomu i ma wysokosc 2,35 sanepid nie da mi zgody na sprzedaz piwa przez caly rok tylko w okresie letnim ze spozyiem na zewnatrz-najsmieszniejsze jest to ze byl tam kiedys BAR teraz juz nie da rady,byc moze ktos z was zna jak mozna wymigac sie od tej wysokosci bo to jest bez sensu przeciez poza sezonem beda przychodzic tylko po piwo "na wynos" to po co komu jakaś wysokosc, moze są jakieś odstepstwa od przepisów????Bede wdzieczna za jakiekolwiek porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co WIE
No dobra. Czytam tak sobie i postanowilem sie zmusić i napisac wam jak wyglada sprawa. Sam otwieram małą gastronomie (czyt. zapiekanki,gofry itp.) i korzystałem z dotacji z unii europejskiej - 12tys. Ten co tam wyzej pisze ze jakis vat od tego czy coś niech sie lepiej zamknie jak nie wie. Dotacja nie jest w żaden sposob opodatkowana. Sposob sporzytkowania dotacji moze byc rozny to zalezy jak sie z biurem pracy umowe podpisze ale z reguly jest to 60% na wyposazenie i 40% na materialy handlowe. Czyli generalnie 8tys na grille, opiekacze, umywalki i takie tam zeby sobie lokal urządzić oraz 4 tys. na to czym bedziemy handlować w moim przypadku soki, maka, dzem, mleko i inne materialy spozywcze. Sporzytkowac pieniadze trzeba w ciagu 60 dni od podpisaniaumowy o dotacji ale nie pozniej niz zdeklarowany wpis do ewidencji dzialalnosci gosp. czyli rozpoczecie jej. Na wszystko trzeba miec faktury. Nie mozna wydac mniej pieniedzy niz sie otrzymalo bo wtedy trzeba wszystko wrócic! Wiec najlepiej miec faktury na więcej! Nie licza sie faktury na usługi! Jak juz sie rozliczycie z biurem pracy to juz wszystko zalezy od was. Nikt nie interesuje sie czy macie zyski czy straty. Biuro pracy po roku wystepuje do skarbowego o wyciag czy dana firma istnieje jezeli tak to umazaja dotacje. Sanepid. Ja mam miejsce dla 8 klientow bo dowiedzialem sie ze do 10 miejsc dla klienta nie ma koniecznosci posiadania dla niego toalety. Lokal oczywiscie musi miec dwa wyjscia - tylnie drzwi metalowe lub obite blachą. Wszystko w kuchni, zmywalne - podloga, sciany. Zlewozmywak 2 komorowy, blaty kuchenne, ociekacz, kratka wentylacyjna. Toaleta z przedsionkiem izolacyjnym, w ktorym powinna sie znajdowac umywalka do mycia rąk. W toalecie mechaniczny wentylator. Podstawowo wszedzie ciepla i zimna woda. Wydzielony magazynek. Mi pozwolono miec tylko osobne lodowki na warzywa, mieso, nabial. O jajkach nie ma mowy bo trzeba miec lampe naswietlajaca a to kupa kasy ale na wszystko jest sposob i sa jaja w proszku... Na stanowisku pracu wyciag nad urzadzeniami emitujacymi cieplo, umuwalka do mycia rak, oczywiscie wszedzie dozowniki mydla w plynie, reczniki papierowe i kosze na te reczniki. Papierki. Badanie wody - 400zl, protokol skutecznosci wyciagow - 100zl, atesty na siding - od producenta elektronicznie, umowa z zakladem wywozacym smieci. Chyba tyle Jest troche ceregieli z otwarciem takiego interesu ale wszystko da sie przejsc. Jak cos istotnego sobie jeszcze przypomne to dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co WIE
a ogolny koszt to jakies 17 tys tyle ze wszystko robilem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanepid
może zrobić cos z tym sanepidem,prowadzę mały sklepik na wsi 35m,nie wspomnę o wymaganiach;cztery umywalki wc podwójnie zamykane ,wentylacje itp.ale nie wiem po co badanie wody przecież wodę biore z wodociągów,niech właściciel wodociągów bada wodę.raz w badaniu wyszły mi jakieś bakterie i musiałam robić badanie drugi raz,zrobiłam awanturę w wodociągach i dowiedziałam się ,że nie dałam Pani Sanepid łapówki i mialam badanie wody,sklep muszę zamknąć bo do wsi jeżdżą autosklepy ,bez sanepidu bez kasy fidkalnej,pan sprzedawca wyleje się za kołem i sprzedaje dalej,szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stogosia
witam , tak to wszystko czytam i jestem przerazona tym sanepidem,od 5 lat pracuje w gastronomi ,i marze o wlasnym biznesie ,znam sie na tym ,na poczatek myslalam o mniej ryzykownym kroku czyli kupic przyczepe kempingowa gastronomiczna z zapiekankami ,kurczakami ,,hamburgerami,frytki itp.dobry punkt i mysle ze na poczatek wystarczy,ale jak czytam wasze wypowiedzi to az sie boje ...jesli ktos ma podobny biznes ,bede wdzieczna za wskazówki ,jakie schody trzeba pokonac zeby sie udalo otworzyc taki rodaj gastronomii,myslalam zeby na poczatek obstawiac jakies rynki ,targi, czy takiej przyczepie służy przemieszczanie sie tzn,np 2 dni w tygodniu w jednym miejscu i 3 dni w innnym czekam na odpowiedzi ,poradzicie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WujekDobraRada
A POWIEDZCIE, CZY JEST MOŻLIWE PROWADZENIE DZIAŁALNOŚCI GASTRONOMICZNEJ BEZ BESPOŚREDNIEGO DOPŁYWU WODY? JAKIEŚ ZBIORNIKI, BOJLERY? PRZECIEŻ PROWADZĄ LUDZIE GASTRONOMIĘ W PRZYCZEPACH CAMPINGOWYCH...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04051
hej wszystkim jestem tu pierwszy raz na tej sronce i jest bardzo pouczajaca. ja rowniez mam w zamiarach otworzenie małej gastro nomi a właściwie to kebab bar byłam juz w sanepidzie ale nie wiele z tamtad sie dowiedziałam a mianowicie chce spytac co mam dalej robic gdy juz znajde własciwy dla siebie lokal.czy mam isc znów do sanepidu i prosic o wskazówki jak mam zagospodarowac lolal / jestem skołowana myslałam ze bedzie duzo łatwiej proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blagoda
Chce wrocic do Polski i otworzyc biznesik z przyczepa i sprzedawac gofry, zapiekanki, kebab itp. czytam wypowiedzi i nie wiem czy podolam. Mysle ze satysfakcja jest spora po przejsciu tego wszystkiego. Prosze o informacje od kogos kto prowadzi cos takiego, czy zyski sa zadowalajace i wspolmierne z wkladana praca, bo cenie sobie rowniez moja rodzine i czas dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blagoda
prosze o kontakt "tego co wie" bez cynizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralph
Witam , Mam na oku lokal w ktorym chcial bym gotowac obiadki na wynos (bez konsumcji w lokalu) oraz sprzedawac w nim kebaby zapiekanki itd na miejscu w srodku ale bez konsumcji. Jakie sa wymagania sanepidu? Ilosc pomieszczen /lodowek/ zmywakow minimalan wysokosc /metraz lokalu? bede wdzieczny!! rafal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ar2r
witam. czy ktoś się orientuje jak to jest z zatrudnianiem załogi że sie tak wyraże dwupłciowej, kobiet i mężczyzn w małęj gastronomii. Słyszałem że muszą być osobne szatnie i toalety?? A co jak zamierzam to prowdzić razem z moją dziewczyną, ja w kuchni ona na froncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×