Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blue_eyes

do nauczycieli- jak radzicie sobie z dyscypliną na lekcjach?

Polecane posty

Gość sadGirl
Ja moze opowiem o wykladowcy. Na pierwszym wykladzie odebralismy go jako bardzo srogiego bo odrazu postawil wymagania i powiedzal jasno co od nas oczekuje. m in. obecnosc obowioskowa, jesli ktos opusci 2 wyklady to on bedzie rozmawial z dziekanem o usuniecie studente , bedzie robil sprawdzany z materialu co lekcje, i oczywicie ustne odpowiedzi z materialu na porzednim wykladzie. Wszyscy studenci spanikowali i odrazu postanowili ze jego to my lubic nie bedziemy. A pozniej sie okazalo ze pod koniec roku akademickiego ten wykladowca jako jedyny mial 100 obecnosc na wykladach, najwyrzsza srednia ocen i uczniowie go uwielbiali . Wydaje mi sie, ze bylo to dlatego, ze na poczatku jasno okreslil co jest wymaganei to egzekwowal bez wyjatkow , byl bardz\o sprawiedliwy i wynagradzal za prace i trud. Wiec chyba wszystklo zalezy od dyscypliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na czerwono - bo tak
studia to troche inny klimat niz szkola, bo tam ida osoby, ktore chca a nie musza. W szkole jest roznie, sa uczniowie z perspektywami i trzeba im pokazywac droge, sa uczniowie ktorzy dopiero szukaja siebie - trzeba im pokazac droge, pomoc ja odnalezc, sa tez dzieci, ktorym nauka przychodzi ciezko - ale trzeba im pomoc i nie obrzydzic nauki, ale sa tez uczniowie, ktorzy nienawidza szkoly, sa tez skonczone tepaki, ktorzy naprawde nie chce sie edukowac i im tez trzeba pokazac droge... Moi uczniowie wiedza - jak my do niej - tak ona do nas. I wiedza, zaczniesz cwaniakowac - to sie przejedziesz, bo ona tez bedzie. Bedziesz straszyc - ona tez ciebie postraszy, bedziesz fair i ok - ona tez. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czerwono - otóż to, cwaniakujesz. Zachowujesz się, jakbyś wychodziła z założenia, że wszyscy twoi uczniowie nie marzą o niczym innym, jak o porysowaniu ci auta. Sama niedawno byłam uczennicą - i niedługo będę prawdopodobnie sama uczyć w szkole. Nigdy nie zaczęłabym rozmowy z uczniami od wyłuszczenia im wszelkich możliwych konsekwencji niewłaściwiego zachowania, łącznie z udupieniem na komisie niezależnie od jego wyniku (sic!), bo sprawiłabym wtedy wrażenie, że z góry zakładam, że rozmawiam z bandą małych skurwieli. W liceum uczyła mnie polonistka podobna do ciebie, która myślała, że ją szanujemy - i myliła się. My jej nienawidziliśmy i baliśmy się jej, bo trzęsła całą szkołą i nie mieliśmy nawet oparcia w pedagogu, bo jej się panicznie bał. To spora różnica. Spróbuj ją zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kontakt z dzieciakami mam świetny - uprzedzając twoje ewentualne wątpliwości. Dlaczego? Bo wychodzę im naprzeciw. Nie daję sobie wejść na głowę, ale i im nie wchodzę. Nie straszę, a przede wszystkim nie upokarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na czerwono - bo tak
moment moment - jeszcze raz powtorze, bo nie doczytalas: JAK ONI DO MNIE, TAK JA DO NICH. Jezeli na pierwszej lekcji mowie, ze przedstawie swoje wymagania i jeden cwaniaczek wyskakuje z durnymi tekstami - osmieszam go przed klasa. Twoja polonistka nie byla widocznie madra. Ja tu mowie o przypadkach z uczniami nie w LO (uczniowie wybieraja sobie szkole srednia) ja tu mowie o podstawowce, gdzie zapisuja rodzice, bo jest najblizej i o gimnazjum, gdzie ida dzieci, bo jest blizej... Bo to jedyne gimnazjum w okolicy i ida tam wszyscy niezaleznie od stanu wiedzy, intelektu i zapalu do nauki. Dawno nie bylas w szkole :) pojdziesz - przekonasz sie. Zobaczysz, jakto jest gdy idziesz do zbuntowanych gimnazlalistow, ktorych rodzice skierowali do tego gimnazjum, bo tak chciali i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na czerwono - bo tak
i jeszcze jedno, dlaczego do mnie przychodza na skarge zamiast do pedagoga, do wychowawcy do dyrektora? Bo wiedza, ze tamci nic nie zdzialaja w ich sprawie jezeli chodzi np o wymuszenie. Wiedza, ze ja podejde i taki szkolny gangsta wymieka i o dziwo! zaczyna miec wyrzuty sumienia! malo jeszcze wiesz o pracy pedagoga :) Wyrobisz sie:) Nauczysz sie jeszcze wielu rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM na czerwono
tak powinno byc. to nie skurczybyki maja rzadzic szkola. jezli jestes sprawiedliwy ale i ostry beda cie lubic i szanowac, jesli tylko opstry i dracy sie- nienawidzic. trzeba byc czlowiekiem, ale i cwaniakiem w tej dzungli jaka jest szkola- cwaniak wykonczy podskakujacego- i zauwazcie przeszkadzajacemu innym dzieciom w nauce- skurwielka natomiast moze pomoc slabszym i potrzebujacym I oni dobrze o tym wiedza. Uczniowie. JOLA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduza gordona
Wydaje mi się , że (plus to , co sama już wcześniej napisałam :P) , pani pisząca na czerwono ma sporo racji. Mówi , że zadanie może być w brudnopisie , że można u niej się usprawiedliwić , mówiąc "nie chciało mi się" , bez pochwalania wymyślnych kłamstw. Widać, że uczciwa i prostolinijna z Ciebie osoba i ja na pewno bym lubiła taką nauczycielkę . Widać , że nie jesteś zakutym łbem , dla którego "Słowacki wielkim poetą był" i zawsze jedna opcja jest jedyna i najlepsza , widać , że jesteś osobą otwartąna dyskusję, byle dobrze uzasadnićswoje stanowisko. Nauczyciel wcale nie musi być ulepą i mamusią dla wszystkich uczniów , taką słodkąjak miód i miłującą , uczniowie szybko załapują , czy ktoś ma osobowość tyrana , który chce sięna innych wyżywać , czy po prostu mówi "wy wobec mnie będziecie ok , to i ja wobec was będę ok" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
trzeba miec podejście do każdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też coś dorzucę -
ja też tak na prawde nie mam pojęcia o zawodzie nauczyciela. To prawda, że ucznowie potrafią być wredni i często przesadzają, ale Wy też kiedyś tacy byliście, to jest poprostu taki wiek. Są nauczyciele z prawdziwego zdażenia obdarzeni szacunkiem przez uczniów, ale to są nauczyciele z prawdziwego zdażenia i myśle że każdy nauczyciel powinien dążyć do tego by sie takim nauczycielem stac. Jeżeli chce Pani zostać takim nauczycielem musi Pani umieć zainteresować uczniów lekcją. Ja osobiście miałam bardzo niewiele takich nauczycileli. Aby zainteresować lekcją ucznia powinna Pani znać wiele ciekawostek na omawiany temat, wtdy fakty lepiej zapadają w pamięć i łatwo sie kojażą. Powinna Pani pozwalać uczniom zadawać wiele pytań. Uczniowie dażą szacunkiem nauczycieli, którzy dają szanse na poprawe, ale nie dają sobie wchodzić na głowie. Nauczyciele poczuciem humoru także są barszo lubiani. Aby zaprowadzić spokój w klasie może Pani: -przestać na chwilę mówić (jeżeli przeszkodzą Pani podczas mówienia ;) ) -dać ndp od czasu do czasu -być konsekwentna (i to jest chyba jedna z najważniejszych cech, za jej brak wielu Nauczycieli traci szacunek) to już chyba wszystko :) nie jest tego wiele :) życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje pracy nauczyciela w typowych szkołach-molochach Ja chodze do liceum gdzie mozna mówić do nauczycieli na \"ty\" pięknie to brzmi jak wszyscy zwracają się do siebie po imieniu... jest tak sielsko :-) I ogólnie szkoła ta ma mniejszy rygor... dopóki niejesteś agresywny Jeśli jedzie od ciebie agresją mówią ci wy...alaj do molocha- tam ci będzie dobrze I skutuje: Jeszcze ani razu nie widziałem żeby ktoś kogoś zaczepiał lub chciał obić mordke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowo
bardzo proszę nie mylić mnie z "tym razem na czerwono - bo tak ", bo Meduza Gordona już to zrobiła:-( tak się składa, że jestem kompletnie przeciwna tej czerwonej. Nie wierzę, że ta osoba naprawdę uczy w szkole... no chyba, że tp nowincjuszka. Ja wprawdzie też nie uczę obecnie w szkole, ale trochę na ten temat wiem. Trudno wychodzić do uczniów jak do wrogów i budować na tym dyscyplinę. Może zadziałać, owszem, ale nie na długo... "Mam mocny glos, mowie glosno, wrecz sycze, ale to daje przewage, oni sie boja silnych osobowosci" A to, że syczysz i masz donośny głos nie oznacza, że jesteś silną ososbowością:-o Z Meduzą zgadzam się we względzie żelaznej konsekwencji. Natomiast nie byłabyś nigdy autorytetem dla młodych ludzi... Mówisz o szacunku do uczniów, a już w drugim zdaniu wypowiedzi nazwałaś niektórych uczniów "skurwysynami".... "sa uczniowie z perspektywami i trzeba im pokazywac droge, sa uczniowie ktorzy dopiero szukaja siebie - trzeba im pokazac droge, pomoc ja odnalezc, sa tez dzieci, ktorym nauka przychodzi ciezko - ale trzeba im pomoc i nie obrzydzic nauki" a ten cytat czerwonej w konraście z metodami jak je nazwała "faszystowskimi" kompletnie obnaża, że jest to właśnie zbuntowana nastlatka, a nie nauczyciel:-0 Współczuję tym, których uczą ssmanki, tudzież inne "osobowości", których głównym narzędziem w nauczaniu jest krzyk i przemoc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez przestan czerwonko
zero dystansu :) kiedy sie kobieta nabijala i smiala z tego - to bylo wtedy takie zartem podejscie, ale kiedy juz rozmowa zrobila sie powazna, to poszly powazne argumenty. I jeszcze cos. Rozmawiamy o uczniach skrzywionych i przyszlych bandytach :) Daj na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie takich nauczycieli
mamy w szkole podobną panią i wszscy ją kochają za to, że jest i nie boi się tych bandziorów!!!!! I powie im co myśli! I jak na nich syczy, krzyczy i cwaniakuje, to my wszyscy jesteśmy z nią duchem!!! Bo my nie mamy nad nimi siły, a przez jej usta przynajmniej tak im dokopiemy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam i wspolczuje
nie czytalamw szytkich wypowiedzi, ale szczerze wspolczuje nauczycielom. Co mi moje dzieci opowiadaly o podstawowce to horror. Chamstwo niewyobrazalne. Wg mnie to glownie wina ridzicow. Ja po prostu pozwolilam dzieciom nie przychodzic do szkoly. Uczyly sie w miare mozliwosci w domu, a ja pisalam lipne zaswiadczenia, bo nie chcialo nam sie walczyc z bandytami. Potem poszly do elitarnego liceum i tam bylo normalne zycie w normalnym dla nich towarzystwie .. To co syn ( fajny, wysportowany, przystojny, madry chlopak) przezyl w podstawowce za to,ze sie niew chcial poddac holocie to prawie kryminal. Szczesliwie przezyl. Wole w szkole zamordyzm, bo przynajmniej ci, cp chca sie uczyc nie sa zagluszani przez rozwydrzencow. Moje dzieci tez wolaly, w sumie wspolczuly nauczycielom ( niektorzy byli fajnie, niektorzy beznadziejni - to juz inna rzecz) Dzieci przez jakis czas chodzily do dobrej szkoly zagranica ( dla dzieci dyplomatow) - na lekcjach idealny niewymuszony porzadek, zadnego sciagania, mnostwo sie nauczyly , dzieciaki swietne, skromne ( szkola mundurowa) , zyczliwe swiatu. Moim zdaniem wszystko zalezy od wychowania w rodzinie. Kiedy dziecko ma motywacje do pracy, nawet zly nauczyciel nie zaszkodzi. Elitarne licea bazuja na dobrej mlodziezy, kadra bywa rozna, a mimo to sa swietne efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakuliambrenda
do pani piszacej na czerwono Droga pani nauczycielko dawno już skończyłam szkołę, studia i przestałam być uczennicą, studentką więc teraz mam inne"prawa i obowiązki" niż się Pani wydaje. Ja tylko czytam co Pani pisze i ci inni ludzie też to robią i my kafeterowicze widzimy wszystkie za i przeciw takiego zachowania. Ok niech nauczyciel będzie konsekwentny, sprawiedliwy a czasami nawet ostry ale niech nie wachła mordą jak lepszy cwaniak na rogu ulicy. Mi się zdaje ze przeginasz kobieto. Ale to tylko moje zdanie. Wiem jedno zawsze swój na swojego padnie...żebyś czasem nie popadła na lepszego cwaniaka od Ciebie. Troche pokory. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowo
pozdrawiam Panią powyżej, mądre słowa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mowicie bo nie byliscie
teraz w szkole. Mi naprzykład kazał jeden gimnazjalista przynieść fajki bo jak nie to nawet nie wiecie czym mi zagroził!!! Do takich ludzi przemawia jedynie taka, jak tu się wypowiadała. Jestem za. Wilkie paniusie nie wiedzą co to jest, jak nie mają tego codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz takiego wypisala
???????????????????????????????????????? ZE NAUCZYCIEL MA MIEC POKORE?????????????? TO UCZEN MOZE BYC CWANY I PRZEMADRZALY??????????????????/ TO NAUCZYCIELKA MA MIEC WIECEJ POKORY???????????????????????????????????????????? CO TO ZA KRAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz takiego wypisala
karakuliambrenda - Wiem jedno zawsze swój na swojego padnie...żebyś czasem nie popadła na lepszego cwaniaka od Ciebie. Troche pokory. Pozdrawiam TO SA SLOWA OSOBY, KTORA POPIERA BANDYTYZM WSROD UCZNIOW!! WRECZ ZACHECA ICH DO PYSKOWANIA, BICIA NAUCZYCIELI I WKLADANIA IM KOSZA NA SMIECI NA GLOWE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DURNIOW NIE SIEJA - SAMI SIE RODZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomarańczowo
do coz takiego wypisala to może wypij szklankę zimnej wody i przeczytaj jeszcze raz, bo z tych nerwów jasność umysłu straciłaś/łeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakuliambrenda
powyżej jedna z koleżanek wypisała wszystkie sprzeczności jakie wypisuje ta kobieta..min. pisze że ma szacunek dla uczniow a za chwile nazywa ich skurwysynami. No sory...dla mnie to chamówa totalna. I co ona daje dobry przykład? Ja wszystko rozumiem że trzeba trzymać ludzi w garści na lekcji ale jej zachowanie podchodzi mi pod cwaniactwo i tyle. Pokory jej życzę jako człowiekowi- to przede wszystkim miałam na myśli. druga sprawa - to, że dzieciaki robią rozpierduche na lekcjach to wina przede wszystkim rodziców którzy mają w dupie swoje dzieciaki bo tylko gonią za kasą i nie obchodzi ich gdzie ich dzieciak łazi po nocach i co robi. Rodzice nie trzymają batów nad dupami a potem taki szczeniak idzie z ryjem do nauczyciela...nastolatki chodzą wymalowane z przekłutymi pępkami na wierzchu, a chłopcy z opuszczonym krokiem w spodniach i łysą głową...ach w ogóle szkoda gadać co za czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec
chcialem sie wypowiedziec na innym tpiku, ale tu mam szanse. Niech ta cala kalicostam taki bandytek napadnie i wtedy tez niech ma lepiej duzo pokory. Juz w Sosnowcu jedna zgwalcili, pokroili nozem i tez, moze jej powiesz - wiecej pokory????? Czasami tacy essesmani sa potrzebni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec
skad wiesz jakim jest czlowiekiem? w dzisiejszych czasach nauczyciel, ktory potrafi sobie doprowadzic do stanu, gdzie nikt nie zesra mu sie na wycieraczke - to cud!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakuliambrenda
do coz takiego wypisała.... ojoj nerwy cie poniosły? tu przeciaz kazdy ma prawo napisać co myśli...więc o co Ci chodzi....? Nie wypisuj takich bzdur o omnie bo mnie nie znasz i guzik o mnie wiesz...to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze pracuje w resocjalizacj
ale ludzie sa tak zaslepieni i pamietaja swoja szkole - nie wiedzac zupelnie co sie dzieje. Moze ta kobieta pracuje w resocjalizacji? I tam innych pedagogow nie ma :) Pokory tp ty nabierz do forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze pracuje w resocjalizacj
tak samo jak ty nie wiesz nic o nauczycielce, ktora tak obgadujesz. Oceniasz ja na podstawie slow - wiec ciebie tez oceniono na ppodstawie tego co pisalas. O co chodzi? Nie znamy ciebie - ty nie znasz nauczycielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karakuliambrenda
obgadujesz?:) nie zgodzę się z tym słowem... a co do reszty to się zgadzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz takiego wypisala
uciekla :) bo ja nerwy poniosly :) bo ja ktos skomentowal, jak ona komentuje innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×