Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rrryfka

Czemu zawsze podoba mi się chłopak do momentu, aż ja mu się spodobam??

Polecane posty

Potem już mnie przestaje interesować i znajduje inny obiekt westchnień i tak ciągle.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak juz jest... ZDOBYWANIE. Jak juz cos mamy to wydaje nam sie to pozniej szare nudne i beznadziejne a jak sie o to staramy to zrobilibysmy wszystko zeby to miec To troche tak jak dziecko prosi strasznie o jakas zabawke... pobawi sie 3 dni i bedzie w kacie lezala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozczarowywująca
przestaje Ci sie podobać bo wiesz ze go juz "masz" to dosyć dokuczliwa przypadłość szczerze mówiąc nie wiem jak Ci pomóc... bo to lezy w Twojej psychice a ja zbyt mało wiem o Tobie by móc cokolwiek powiedzieć. Może jedynie to że jesteś kobietą a one lubią być jak już zostało nadmienione zdobywane. jeśli jestes młoda to podejzewam ze wyrosniesz z tego i zaczniesz skupiać sie na wartościowych sferach bycia z kims.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja już mam 20 lat.. Ostatnio znowu na obozie mi się chłopak spodobał i parę razy do niego zagadałam,uśmiechnęłąm się... no i chłopak się chyba zakochał i teraz mi ostatnio róże przyniósł, ale ja go tylko lubie...przynajmniej już teraz, kiedy na mnie zwrócił uwagę. Nie chodzi o to że się boje związku tylko o to, że mi minęło zauroczenie ( jak zawsze zresztą) . Teraz juz mi się inny chłopak podoba i to z każdym dniem coraz bardziej, bo on na mnie za bardzo uwagi nie zwraca. Ale co będzie jak zacznie... pewnie to co zwykle. Mam nadzieje że Wy też tak macie, i że ja normalna jestem... A może się po prostu jeszcze się nigdy nie zakochałam... tak naprawdę DZIEKI ZA WYPOWIEDzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syndrom lowcy - zdobycz interesuja cie dopoty dopoki jej nie upolujesz, potem przestaje, typowe raczej dla facetow, pewnie masz sporo testosteronu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oralia CHYBA MASZ RACJE Bo faceci którzy mnie próbują zdoby nigdy mi się nie podobają... Ja chyba po prostu lubie zdobywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczkaa
hm.. może kiedyś znajdzie się kiedyś taki chłopak co też lubi zdobywa, wtedy już tak bedziecie bez konca na wzajem się zdobywa. JAk chce jedno to drugie nie i na odwrót.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyżej wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo, to jest okropnie uciazliwa cecha... Bo zawsze jest tak, ze jak ktos \"chce\" mnie to ja mam totalna niechec do takiej osoby, nie podoba mi sie, nie interesuje, nie widze tego blysku w oku. Znowu jak jak ktos mi sie potwornie spodoba, to mam ten naped do momentu gdy ta osoba nie da mi wyraznego znaku... Potem wszystko pryska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×