Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Gość pytajacaa olka
pewno ze moze napisac ze zarabiasz tyle i tyle a reszte ci wyplaci pod stolem.ale jesli ty masz zamiar za pol roku wyjechc z tad to nie wiem czy sie oplaca ta cala zabawa bo wtedy bedziesz musiala placic podatek od zarobku itp..jesli masz zamiar naprawde z tad wyjechac to raczej bym sie juz moze na twoim miejscu zastanawiala nad tym co bedziesz i jak robila w grecji czy w Polsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu jestem za krotko , by Ci radzic w sprawach papierow. Jedna moja internetowa kolezanka chodzi na kurs choc nie jest zameldowana, nie pracuje itp, inna tez tak robila wydaje mi sie ze nie potrzeba podawac adresu albo nie sprawdzaja czy prawdziwy i czy zameldowana jestes moge jej spytac jak bedzie na necie. Skoro placisz za kurs to ich raczej nie obchodzi, gdzie mieszkasz i skad masz kase. A licencjat zrob szkoda odkladac w nieskonczonosc i by nie bylo ze na darmo 3 lata sie uczylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaa olka
tak to prawda nie musisz byc tutaj zameldowana w sumie zeby chodzic na kurs jezyka,wydaje mi sie ze tylko idziesz sie w szkole jezyka zameldowac,podajesz imie i nazwisko ,oni daja ci rachunek ile masz zaplacic i do kiedy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulica
licencjat skoncze i zaczne drugie studia ,jesli tylko wyciagne mojego pieknego do polski a mam nadzieje ze tak:) belaiza...no wlasnie z tym kursem jak sie na poczatku dowiadywalam to mi powiedzili ze musza wiedziec skad mam na ten kurs..wiec jesli pracuje i z tych pieniedzy oplacam kurs to musza wiedziec czy jestem na papierach tutaj.nie wiem dlaczego...ale spytaj koleznake moze on wie cos lepiej.czy to jakis panstwowy kurs i bla bla bla pytajaca olka-no wiec wlasnie on moze mi napisac ze zarabiam tyle i tyle czy musi???bo jak mi napisze ze ok pracuje np do 100h miesiedcznie i zarabiam np 400 e.i tam wyliczy godzinowa stawke to ok.a reszte sobie tak jak mowisz pod stolem wezme...chce tez wiedziec jak na takiej umowie beda zaznaczone dni wolne np.niedziela...czy bede miec tak jak powinno byc 100 procent./..i czy bede miec jakies godziny nocne w tej umowie bo w takich przeciez pracuje oki dziewczyny dziekuje za pomoc i odpowiedzi no ale wlasnie musze leciec do pracy wiec wpadne pozniej caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulico moja kolezanka powiedziala ze jej sie nikt nie pytal o nic jak sie zapisywala na kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
No topik sie nam rozkreca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i fajnie ze sie rozkreca bo to fajny topik i pouczajacy a siedzac na obczyznie jakos brakuje kontaktu z ziomkami Diewczyny jedziecie na swieta do polski? ja jade z mezem i chlopcami na tydzien, juz sie ciesze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kasiulicy
Ja bym na Twoim miejcu postawila facetowi wybor: albo slub albo wracam. Jezeli bedziesz zona obywatela Grecji, otrzymasz pozwolenie na legalna prace w Niemczech (bo Grecja jest "starym krajem" w EU) . Znalezienie jej bez znajomosci niemieckiego tez nie jest proste, ale z angielskim jest juz latwiej. Mysle ze jezeli bedziesz uczyc sie jezyka niemieckiego godzine dziennie (kurs VHS + w domu) to w ciagu kilku miesiecy wystarczy zeby pracowac jako kelnerka. Kelnerka tez nie zarabia kokosow (netto 700-1000 Euro, ale dochodza do tego napiwki!!!!!- w dobrym lokalu to ok. 30 Euro na dzien -bez podatku!!!!(Dodatkowo, masz prawo do urlopu + ubezpieczenie) Jezeli bylas w Polsce barmanka, to to chyba najlepsze wyjscie!!!!! Jezeli wrocisz kiedys do Polski, to z doswiadczeniem w Niemczech + angielskim + niemieckim bedziesz miala jeszcze lepsze szanse na rynku pracy!!!! Moze ktos na topiku ma jeszcze dla Ciebie inne porady.... Nett-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nawet jak wyjedziesz kiedys do grecji niemiecki tez sie moze przydac. Tak wiec na kurs radze isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny !!! Mieszkam w niemczech 7 lat jestem tu legalnie i wiem conieco na tematy ktore poruszacie .Na kurs mozna chodzic bez wnikania skad masz kase czy tym podobne bzdety. najwiekszy problem to to ze za kurs trzeba slono placic no i fakt ze zajecia prowadzone sa po niemiecku. Ja najbardzej chwale samouczki z ktorych nauczylam sie lepiej niz na kursie tylko niestety trzeba byc zawzietym to najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nett-ka
Ja mam jeszcze jeden pomysl, slyszalam, ze jak obcokrajowiec chce tu studiowac, to ma prawo na uczelni do bezplatnego kursu jezykowego, dodatkowo jako student jestes tu legalnie ( nie wiem jak jest z zezwoleniem na prace)... Musisz tylko uwazac, bo maja tu wprowadzic oplate za studia (ale nie wiem kiedy i w jakich landach) A-ha czesto studenci maja prawo do znizek i np. placac niewielka oplate studencka otrzymuje sie darmowy bilet na wszystkie srodki komunikacji publicznej (Verbundpass)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulica
no czesc wrocilam:)po pracy ale nie az tak zmeczona zeby tu nie zajrzec nawet sie pochwalilam mojemu pieknemu,ze fajniej mi na duszy bo mam z kim poklikac no...zisiaj sobie z pieknym pogadalam o kursie.Podzwonil ,popytal...i okazalo sie ze kumpel..i nasz sasiad zarazem prowadzi taki kurs.Ale aktualnie musze czekac na nast grupe bo ta juz troche trwa.No ale jutro bede wiedziec ile kurs trwa i ile trzeba zaplacic. do nicka-do kasiulicy/facetowi wyboru nie bede takiego dawac aczkolwiek musze powiedziec ze pare ostatnich dni mielismy hucznych w domku...no wlasnie przez to,ze siedze tu tyle czasu a nic nie pozalatwialam i te pol roku zylismy cieszac sie uczuciem a obowiazkach zapominajac:)puk puk odpokutuje za moja bezmyslnosc kiedys:) no ale wracajac do tematu.ultimatum takie jak slub nie wchodzi w gre bo ja nie chce narazie przynajmniej byc mezatka.jak pisalam wczesniej...fajnie mi jest w tym zwiazku,o slubie i o dzieciach rozmawiamy ale nie jest to moim priorytetem.Siedzac tutaj bardziej mysle o tym co da mi korzysc na przyszlosc.Wiec po pierwsze jezyk bo kazdy wie jak ciezko bez niego w obcym kraju:)angielski owszem pomocny ale nie zawsze.O pracy kelnerki myslalam i dokladnie jak to bylo napisane wyzej...jesli tylko znalabym ten cholerny jezyk,to na bank szukalabym czegos jako kelnerka lub barmanka bo zawsze sie w tym dobrze czulam...a napiwki sa mi znajoma sprawa:))))wiec wiem,ze to sie oplaca.Samouczki nie sa dla mnie,,,,narazie walcze z greckim:))siedzac i uczac sie w domku z nudow czasem albo przed spankiem...ale nie jestem wytrwala .Po ksiazke gnalam pierwsza a ksiazka ze tak powiem sie zakurzyla.A ze z mojeg faceta ciezki nauczyciel,to musze wkuwac samodzielnie ten zakrecony jezyk.dodam ze jestm z siebie dumna:Pbo jak na mnie to nie jest zle...zaluje ze nie mam wiecej czasu..o tej grecji i przeprowadzce tam nie mysle tak hop siup bo polska polska ale ja mam mile wspomnienia i najchetniej teraz bym tam sobie posiedzxiala.A dokladnie we wroclawiu badz krakowie bo to moje ukochane miasta:) mam to szczescie ze i moj facet uwaza ze Polska po jego ojczystym kraju jest na drugim miejscu,wiec zobaczymy co czas przyniesie i byc moze zrobie z greka polaka;)))heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Kasiulico! masz podobny stosunek do naki jezyka jak tysiace ludzi twierdza ze samouczek to nie dla nich, ale przeciez na zadnym kursie nic nikomu lopata do glowy nie nalozy. czy to samouczek czy kurs stacjonarny czy korespondencyjny trzeba przysiasc i pozakuwac, inaczej sie nie da. Malo tego na kurs w niemczech przychodza ludzie z krajow o ktorych nieraz nawet nie slyszalas (slyszalas np. o Kiribati) i ten biedny nauczyciel moze sie dwoic i troic a nie bedzie mial dosc czasu dla kazdego kursanta tymbardziej ze z turkami czy innymi arabami (nic przeciwko nim nie mam) musi pracowac od podstaw uczyc ich liter, tlumaczyc co to czasownik rzeczownik, czy odmiana przez przypadki. Pracujac z samouczkiem masz ten luksus ze \"przelatujesz\" po lebkach to co jest dla ciebie jasne a na mniej zrozumialych mozesz sie troche dluzej zatrzymac. no i objasnienia masz w jezyku polskim a to bardzo ulatwia sprawe.Pozatem mowisz o braku czasu to totalna bzdura . korzystajac z samouczka siedzialam nad ksiazkami ok 2 godz dziennie .chodzac na kurs potrzebowalam na to ok 5 (godz nie liczac czasu na prysznic, ubranie, makijaz itp) bo trzeba tam dojechac odliczyc, przerwy odrobic prace domowe 2 godz to przeciez mniej niz 5.no i kurs czesto koliduje z godzinami pracy, a przy samouczku siedzisz wtedy kiedy ci dobrze \"wchodzi \" do glowy(jednym z rana innym w nocy).ludzie zazwyczaj maja najwiekszy problem z systematycznoscia ale jak sie ma dobra motywacje to sie napewno uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , no , no ! Tyle nowych osobek! Az milo popatrzec. Witam! Co do papierow na 4 m-ce, to wiem , ze kolezanka pracujaca tez z abarem miala tak: jej szef musial wyslac papiery do polskiego chyba biura pracy , ze potrzebuje ja na 4 m-ce do pracy i oni wyslali mu potwierdzenie , ze sie zgadzaja. Nic skomplikowanego. Niestety juz tam nie pracuje dlatego nie umie si ejej spytac dokladnie. Szanse , ze dostaniesz papiery na pobyt bez slubu -nikle -prawie zadne. Jedyne wyjscie slub z tym Grekiem-ale to twoja decyzja( nie zapomnij zyciowa). Sama wiesz czy jest to partner nacale zycie. Ale jesli wzielabys slub , to dostaniesz pozwolenie na prace i pobyt na ( ja dostalam na 3 lata, potem staly , a przed rokiem obywatelstwo). Ktora mieszka kolo Spayer? Ja tam tj. Germersheim mieszkalam 2 lata. Spayer ( jestem fankom Dom-u), Landau i Heydelberg znam dobrze. Dziewczyny wpiszecie dane do naszej krotkiej tabelki. Pozdrawiam! Tin--lazienka-wiem , ze remont straszny , bo sama rok temu to przechodzilam ale zawsze musisz sie pocieszac , ze jeszcze troche i bedziesz miala piekne lazienki , tak jak sobie to wymarzylas--i zlosc przechodzi! POzdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podsumowanie:::: malutka_de---Bad Urach---4 lata w RFN---24 lata maremarie---bei Stuttgart( Steinenbronn)---29 lat micka---bei Pforzheim---9,5 roku w RFN--31lat limes-inferior --bei Brocken---4,5 roku w RFN---34 lata rodaczka cludi_alb---Münsingen--2,5 roku--- Tin---Hamburg---16,5 roku w RFN--34 lata usmieszka---bei Tübingen---3 lata---25 lat falomanka---Berlin Mo.nika--- Carlaa---bei Essen ( NRW) Augsburg26---Augsburg--3 lata---26 lat ciepla-bei Hamburg jamaja---??? Werkaaa----??? naneczka-Monachium przepraszam ale wracam---Düsseldorf beleiza--???Bawaria--9 m-cy---36 lat A-Niulka-Drezno kasiulica--bei Karlsruhe---pol roku--23lat balooonik-???--7 lat Dopisujcie sie --to tak dla nowych osob pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego po moim nicku sa trzy znaki zapytania ??? czyzbym byla tajemnicza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ale Bawaria to brdzo ogolnie dlatego napisalam ??gdzies tam w Bawari. Moze chociaz napisz wieksza miejscowosc kolo ktorej mieszkasz? Tak orientacyjnie dla kogos kto tez tam mieszka! PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabela---
podsumowanie:::: malutka_de---Bad Urach---4 lata w RFN---24 lata maremarie---bei Stuttgart( Steinenbronn)---29 lat micka---bei Pforzheim---9,5 roku w RFN--31lat limes-inferior --bei Brocken---4,5 roku w RFN---34 lata rodaczka cludi_alb---Münsingen--2,5 roku--- Tin---Hamburg---16,5 roku w RFN--34 lata usmieszka---bei Tübingen---3 lata---25 lat falomanka---Berlin Mo.nika--- Carlaa---bei Essen ( NRW) Augsburg26---Augsburg--3 lata---26 lat ciepla-bei Hamburg jamaja---??? Werkaaa----??? naneczka-Monachium przepraszam ale wracam---Düsseldorf beleiza--???Bawaria--9 m-cy---36 lat A-Niulka-Drezno kasiulica--bei Karlsruhe---pol roku--23lat balooonik- Gütersloh (NRW-bei Bielefeld)---50 lat--7 lat Dopisujcie sie --to tak dla nowych osob pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widze ze topik sie fajnie rozwija. :) mi zostalo jeszcze 8dni tutaj... jak wroce bede mogla czesciej zagladac i sie zaczac wpisywac, teraz nie mam czasu na dlugie wpisy... pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tam uczeniem sie niemieckiego to ja tez praktykuje samouczki, wlasciwie to teraz cwicze gramatyke, mam 3 ksiazki i robie jakis temat z jednej ksiazki potem cwiczenia na ten sam temat z drugiej a jak nie lapie to jeszcze i z trzeciej. Podkreslam sobie co zle zrobilam i po kilku dniach powtarzam bledne cwiczenia. Codziennie rozmawiam z mezem po niemiecku i on ma przykazane ze ma mnie poprawiac jak robie bledy. No i ogladam TV, nawet jak nie rozumiem wszystkiego to mysle ze lapie akcent i zawsze cos w glowie zostanie. Mam 2 ulubione seriale. Czasami tez czytam gazety i podkreslam sobie nowe slowka. Ostatnio mialam 2 miesiace przerwy (lenistwo) ale od wczoraj zabralam sie ostro do roboty. Niestety nie pracuje tu jeszcze i nie mam za duzo okazji do rozmawiania z innymi niemcami a uwazam ze to duzo daje. Czasami robimy dzien polski i rozmawiamy tylko po polsku, bo moj maz uczy sie polskiego. Kasiula w jakim jezyku Ty rozmawiasz ze swoim grekiem? 🌻 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tin
Elouuu :))) Oj ale sie naczytalam , uff..... niezla bonanze macie dziewczyny z tymi facetami...a co do nauki jezka to ja tez sie go sama nauczylam...chodz wcale mi to az tak latwo nie przyszlo. Najgorszy byl poczatek, pamietam jak moj maz od rana do wieczora byl w pracy a ja z malym dzieciakiem i w ciazy musialam byc zdana na siebie . zawsze mialam strach ze ktos bedzie sie smial ze robie bledy, ze bedzie glupio dowcipkowac itd. na pewno wiekszosc z "nas" tak miala. Ale przyszedl taki moment i powiedzialam soebie : STOP, bede gadac i sie nie przejmowac az tak bardzo czy dobrze wymawiam wyrazy, zdania. Patrzylam na bajki dla dzieci ( pod przymusem ;)) i jakos z dnia na dzien , miesiac na miesiac bylo coraz lepiej . Szkola? na pewno by sie wtedy przydala, o tak !! coz niemialam czasu i juz sama nie pamietam kiedy zaczelam pisac i gadac. to 15 lat temu .... ale jedno co wiem to duzo daje kontakt bezposredni, rozmowy . Szczescie mialam ze znalazlam wspaniala osobe ,ktora mi wtedy pomogla przelamac lodowe bariery ze szprechaniem ;) Przyjazn zostala do dzis , a przy okazji zrobie mojej przyjaciolce reklame :P a co mi tam szkodzi ..... http://www.kids-move.de/1 Mica.... ten remont lazienki i wc to nie byl planowany, wiec pod wplywem emocji, sobie go TANIM kosztem wyremontowalam , a wymarzony to on i tak nie jest ;) bo dla mnie lazienka musialaby miec z 20 m2 :P i super wielkie jakuzji ..... eh marzenia .... :) a teraz "ide ", bo robie projekt dla mojego pracodawcy, a moze napije sie czerwonego winka ? ktoras chetna na lampeczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja upieklam ciacho moge do winka poczestowac :) Tin mysle ze w nauce jezyka wazne tez jest przelamanie bariery wstydu, mialam kolezanke, ktora wlasnie wstydzila sie odezwac i ja musialam wszystko zalatwiac ale na dobre mi to wyszlo a kolezanka do dzis nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ale wracam
no i wracamy!!!! dziewczyny nie zapominajcie o mnie odezwe sie juz Z Polski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Zrobilismy sobie dluugi spacerek w trojke... Szkoda tylko, ze sloneczko raz swieci, a raz nie..Byle do wiosny! Myslimy z mezem nad wiekszym samochodem. Moze podsuniecie mi jakis pomysl? Duzy, a zeby nie kosztowal za wiele ubezp. i malo palil. Granica cenowa to ok. 4 000 €, bo nie chcemy brac kredytu. To na tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kasiulicy
Czesc, Jak daleko mieszkasz od Karlruhe??? Bylam dzis na stronie tamtejszego uniwerku i niestety przeczytalam, ze kursy jezykowe na uczelni sa teraz platne (ale koszty 100 Euro na semestr, sa nizsze niz na VHS) VHS (Volkshochschule) to rowniez niedroga mozliwosc uczenia sie w Niemczech. Jest tak bo sa to kursy organizowane niekomercyjnie (http://www.vhs.de/static/list/cc-49/st-1.html)- przez miasta. Jezeli nie mieszkasz blisko uczelni, to lepiej chyba tam uczyc sie jezyka...Nikt nie pyta Cie skad masz na kus pieniazki: a nawet jak: mozesz przeciez powiedziec ze Twoj facet tu mieszka, dlatego sie uczysz... Co do motywacji: wiem ze nie jest latwo: ale musisz sie zastanowic: albo tyrac jako pomoc kuchenna , albo isc do przodu!!!!! Znam Twoj problem: z niemieckim nie mam problemow (ukonczylam tu studia, a moj facet jest Niemcem ...), ale mam problem z angielskim Nie jest on na stopniu komunikatywnym, wiec tez musze sie doszkalac- ale wiem, ze to koniecznosc!!!!! Jezeli chodzi o samouczenie sie, to jest to kwestja motywacji... Moze spruboj znajezc kogos, kto chce uczyc sie polskiego /http://www.mylanguageexchange.com/HowTo.asp /, w zamian bedziesz uczyc sie niemieckiego... Tak jak powiedzialam, to tylko sprawa motywacji. Dziewczyno, sa ludzie, ktorzy nauczyli sie niemieckiego mieszkajac w innych panstwach!!!! Ty masz ten PLUS: wszedzie widzisz i slyszysz niemiecki!!!!! Moze Kobiety na forum napisza, jak opanowaly niemiecki (zeby dac Ci dobry przyklad)..... Ja nauczylam sie niemieckiego sama (praktycznie bez kursu - w Polsce pisalam listy z ok. 10 osobami z Niemiec, dodatkowo czytalam niemieckie czasopisma (mimo ze byla strasznie drogie w Polsce) i ogladalam telewizje niemiecka!!!! No i slownik lezal zawsze w poblizu!!!!! Niemiecki to nie chinski, jezeli bedziesz chciala mowic po niemiecku: to w ciagu kilku miesiecy nauczysz sie, tylko musisz chciec!!!!!!! Pozdrawiam Nett-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabela
malutka_de---Bad Urach---4 lata w RFN---24 lata maremarie---bei Stuttgart( Steinenbronn)---29 lat micka---bei Pforzheim---9,5 roku w RFN--31lat limes-inferior --bei Brocken---4,5 roku w RFN---34 lata rodaczka cludi_alb---Münsingen--2,5 roku--- Tin---Hamburg---16,5 roku w RFN--34 lata usmieszka---bei Tübingen---3 lata---25 lat falomanka---Berlin Mo.nika--- Carlaa---bei Essen ( NRW) Augsburg26---Augsburg--3 lata---26 lat ciepla-bei Hamburg jamaja---??? Werkaaa----??? naneczka-Monachium przepraszam ale wracam---Düsseldorf beleiza--???Bawaria--9 m-cy---36 lat A-Niulka-Drezno kasiulica--bei Karlsruhe---pol roku--23lat balooonik- Gütersloh (NRW-bei Bielefeld)---50 lat--7 lat Nett-ka: Fellbach bei Stuttgart, 33 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×