Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Peter Gragelmann

Polki mieszkajace na stale w Niemczech

Polecane posty

Aleksandra jeszcze pytanie bo nie wiem czy przeoczyłam, czy napisalaś już, czy Ty albo mąż macie niemieckie obywatwlstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz i corka maja niemieckie obywatelstwo, ja nie. Weszlam na gopolonia, znalazlam pogaduszki dla pan lecz nie bardzo wiem jak sie tam poruszac:( musialbym sie gdzies zarejestrowac bo jeszcze tam nie bylam, a widze tylko mozliwosc logowania:( Jesli masz gg to tez bysmy mogly poklikac. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pogoda sloneczna chociaz troszke chlodno:) Martusiu, Marcell to naprawde maly kolosik, ale najwazniejsze jest to, ze Ty i on czujecie sie swietnie :) Jeszcze raz GRATULUJE🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Zycze milej niedzieli:) Alisaria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, aleksandra my bedziemy w dusseldorfie, wynajmujemy mieszkanie od kogoś, płacimy 240 e + gaz i prąd, mieszkanie ma 72 m2 i wlaśnie jest remontowane, jak nic sie nie wydaży {w co wątpie, bo ja zawasze mam jakiegoś pecha} to już niedługo sie przeniose, póki co ślubny w domu od rana, jechał tylko 10 godz, teraz odsypia na leżakowaniu z naszym maluchem, Anulka, ja wiem ze takie odległości to żle robia, dlatego cały czas naciskam aby jak najpredzej, ale zycie to zycie, zawszw coś, chociaż ja mówię, że co nie odwlecze to nie uciecze... a nie chce jechać i denerwować się, że łazienka nie skończona i tylko jeden pokój zrobiony, odczekam aż wszystko będzie gotowe idę robić makowca z wiśniami i przygotowywać dalej obiad, u nas zimno jak w psiarni i na dodatek wieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleksandra77 -skad dokladniej jestes?-bo ja tez z gornego;) a do dziewczyn ogrodniczek;) czy mszyce to BLATTLÄUSE???? SWINTUCHY ROZE MI ZRZERAJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariechen w polsce wczoraj był upał , prawie 30 stopni, a dzisiaj zimno , pada i wiatr, jakieś anomalie pogodowe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff u mnie +34 stopnie nie umie na tarasie wysiedziec i zerkam tu co jakis czas ,a przepis na szkodniki wyprubuje,ale nie w tym ukropie moze jak slonko zajdzie-zobaczymy co wyniknie na razie nie dziekuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :-)) nie to nie ja odradzalam Alice bo niemam zadnych doswiadczen ani nieznam nikogo poza Marta kto by Alice mial. Witam wszystkie nowe dziewczyny:-) U nas chlodniej niz w ostatnie dni i bardzo ladnie.Piekna wiosenna pogoda.Wiatr troche zimny ale za to nie jest za goraco i sie niepoci. Oby tak zostalo. Bylismy dzisiaj nad Weser , bylo poprostu cudownie.maly niespal czyli idzie dzisiaj wczesniej spac. Co do slowa EROSON to widzialam ze w Wikipedia ma ono wiele definicji.Zalezy w jakiej branzy sie uzywa. Zaraz chcemy grac Dart albo poloze sie troche na Balkonie. Dzisiaj ogladalismy jedno mieszkanie ale pomimo tego ze bylo nawet ladne to w Bloku nieladnym i slonce tak przechodzi ze bysmy nic ze slonka nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich po sporej nieobecnosci, za duzo tu do czytania wiec jesli ktoraj juz urodzila to gratulacje:D wiec jak juz kiedys wam pisalam sporo mam tu sasiadow polakow ale wiecie co jacys oni dziwni jedna babka ktora mieszka podemna jest spoko zawsze do niej dzien dobry i wogole a ta reszta zerka jak spod byka i wiecie co jak ja do nich dzien dobry to oni po niemiecku odpowiadaja chore a dzis tej jednej francy powiedzialam to mi pita jedna nawet nie odpowiedziala to h.... jej w dupe wiecej juz nie bede sie jej klaniac glupie babsko zauwarzylam ze oni chyba wstydza sie po polsku gadac,jakas paranoja,naewt z dziecmi jak sa na podworku to gadaja po niemiecku,ja tam sie nie wstydze swojego pochodzenia i wszedzie z moimi dziecmi gadam po polsku nawet jak moja corka wciska juz niemieckie slowka w polskie to zawsze ja poprawiam ,nie chce zeby zapomniala jezyka ia jak by to bylo pojechalibysmy w odwiedziny do babci a tu ani me ani be,ludzie mysla ze jak juz w niemcach mieszkaj to niewiadomo kim sa,no notmalnie paranoja.wiecie nawe niemcy sa bardziej w tym bloku przyjazni niz polacy. no a ja juz sie wreszcie urzadzilam do kocna dzis byly u nas sklepy otwarte wiec pojechalam i kupilam lawe bo tylko tego mi jeszcze brakowalo w moim dorobku,i jestem bardzo szczesliwa jeszcze tylko jakies szafeczki do lazienki i gotowe ale to kiedys nie spieszy sie,teraz na autko odkladam kasiurke bo obiecalam sobie ze nastepnym razem jak pojade to tylko moim autkiem,no jest dobrze,dzieci zdrowe starsza wlasnie padla i spi a maly buszuje pewnie tez zaraz padnie:) u mnie pogoda sliczna(tfu tfu)oby taka pozostala szkoda ze ja nie mam balkonu tez bym sie poopalala:(no coz wszystkiego nie mozna miec:(ja place 385e za moje mieszkanie a ma 62,28m\" ,wczoraj bylismy nad woda ale dzieciaki sie jeszcze nie kopaly woda strasznie zima brrrrrr:no to na tyle na dzis zycze milego konca weekendu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kabria
czesc dziewuszki:)padł topik"wyjazd na stałe do niemiec" więc ktoś mi pomógł wpaśc na tę stronkę...nie chce mi się pisać od nowa więc skopiuję z tamtego topiku:)......"Witam Jestem debiutantką ,nigdy nie pisalam na forach itp. przeczytałam cały topik i stwierdzilam że tutaj moje miejsce...dlaczego??? dlatego ze od 4 mies. mieszkam w niemczech i usycham z tęsknoty za krajem...chyba nie dokońca przemyślalam ten wyjazd Mam tylko pytanie czy to co się ze mną teraz dzieje to normalne i taka jest kolej rzeczy???Czy może faktycznie nigdy nie uda mi się zaklimatyzowac i cieszyć się urokami tego pięknego kraju???".....jak tylko macie chęć i czas walcie śmiało:)chętnie poczytam wasze doświadczenia z początków w tych niemcorach:):)to nie jest tak że ja tu musze być i koniec,mam do czego wracać i to nie o to chodzi,ale kiedy wrócę znowu będę widywała męża malutko:(...on nie wiąże narazie przyszłości w Polsce,jest bardzo dobrym mężem i jeżeli będzie taka potrzeba to nie będzie mnie tu zatrzymywał ale strasznie mi go bedzie wtedy żal,będzie smutny że nie potrafił nas zatrzymać:( Że tak powiem KURNA MAĆ:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, Kabria wydaje mi sie ze nikt niemoze Tobie powiedziec czy sie zaaklimatyzujesz kiedys tutaj czy nie.Bo kazdy czlowiek jest inny. Sa ludzie ktörzy tutaj dopiero po paru latach szczesliwi byli a inni i po 50 nie. Ja jestem 20 lat w Bremen.Przed rokiem odwarzylam sie pojechac do NRW.Kiedy tam bylam czulam sie niedobrze.Tam bylo ladnie,fakt, ale tesknilam za Bremen.teraz jestem znowu w Bremen i stwierdzilam ze wzasadzie nigdzie nieczuje sie w domu.Nawet gdy jestem w Polsce w odwiedzinach . Ale tak to jest.Jako cudzoziemcy nie mamy korzonköw. Ty musisz sama sie zdecydowac czy zostajesz i ryzykujesz czy nie. Jedyne co mozesz tutaj napewno dostac sa kolezanki z ktörymi mozna zawsze i o wszystkim pogadac.przynajmniej moge Tobie to z mojej strony zapewnic. Ale wiem ze niejestem tutaj jedyna:D A z kad pochodzisz?I z polski i niemiec. Glowa do göry(wiem,latwo sie möwi)......jakos juz to bedzie.bedzie tak jak ma byc. Dobranoc wszystkim :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kabria
hehehe...dzięki:)pewnie że będzie ok.,liczę że kiedyś minie ten dziwny nastrój nostalgiczny a jak nie to zwinę manatki i pożegnam się z niemcami,nie mam awersji na ten kraj-broń Boże!! tylko tęsknie bo jestem za bardzo związana z rodziną,a mam jej sporą garstkę ponieważ pochodzę z wielodzitnej rodziny więc nie narzekam na brak rodzeństwa itp.,wszyscy bardzo przeżyli ten wyjazd ale zakładają ze to tylko próba która mi nie przypasuje i wróce,gdyby nie oni być może nawet bym nie myślala bo mam tutaj przyjaciołkę od czasów przedszkola(prawie rodzinka) lecz to nie to samo,tyle się zmiena,w rodzinie dzieci dorastają a ja gdzieś daleko daleko...dałam sobie ROK!!!Jezeli dalej będe się męczyła emocjonalnie to wracam bez sentymentów...pochodzę z Dolnego Śląska a tutaj mieszkam okolice Heilbronnu,piękne tereny:):):)Bardzo Ci dziękuję i oczywiście miło Cię poznać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kabria
Oj kochana masz rację,na Twoim miejscu tęsknota za krajem byłaby dla mnie abstrakcją,u mnie troszkę inaczej-język prawie tragicznie ale chodzę do szkoły czyli niedługo będzie GUT.....ale wszystko powywracane do góry nogami,wszystko nie tak...gdyby nie mój cudowny mąz to nawet autostopem bym zwiewała...hehehehe...daje sobie rezolutną chwilę,trzeba spróbowac,nie poddawac się ot tak bo mi teraz zle!!!!!Będzie dobrze jeżeli tego zechcę,za dwa tyg. jedę do Polski na dwa tyg. więc będe miała okazję się przekonać czy faktycznie aż tak mi zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu to naprawde tanie to mieszkanko za tak duzy matraz, gdzie je znalezliscie w necie czy ogloszeniach z gazet, jak jest z pracą w Dusseldorfie? Ja myslalam o Monachium bo wszyscy mi mowia ze tam jest wlasnie o prace najlatwiej ale z drugiej strony miasto strasznie drogie:( Basiu mail doszedl wyslalam tez do Ciebie. Kabria dasz rade tylko sie nie poddawaj, ja mialam zamiar przeprowadzic sie do innego pieknego, duzego miasta a wystrarczylo jedno male niepowodzenie wiec spakowalam manatki i wrocilam a teraz oczywiscie zaluje, bo moglo sie wszystko ulozyc a ja dalej poszukuje zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki sliczny :D no i corcia tez :) pozostaje dziekowac Bogu za zdrowe i sliczne dzieci. gratuluje 🌻 ❤️ Jak macie jakies niepotrzebne chmury deszczowe to przyslijcie nad Eitzenham :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka, Marta ladne zdjecia :-) belaiza a potrzebujesz deszczu??????? U nas troche sie oziebia ale i 20 stopni sa dobre. Synek wröcil w sobote z Angli.Byl bardzo zadowolony no i troche smutny bo wolalby tam dluzej byc.Caly dzien ale siedzial przy Komputerku a nie z nami :-( Przyzwyczailam sie juz do tego ze nie jestem wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Kassay tak to juz z tymi dziecmi jest. Dowiaduje sie czesto po latach co stracily. U nas nie padalo przez miesiac albo i wiecej, nie liczac jednego dnia, w ktorym kropilo przez 2 godziny. W sumie to pomoczylo troche po wierzchu. Przydala by sie rzesista ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kassay nie możesz tak myśleć,jesteś ważna i napewno najważniejsza , on to zrozumie jak na świat przyjdzie jego własne dziecko i poczuje co to miłość rodzicielska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedzialkowo Kabria -witaj na topiku-polecam zaczernienie nicku,poniewaz na pomaranczowo kazdy moze cos w Twoim imieniu napisac-niejedno tu przezylysmy ze strony pomaranczowych,wiec wolimy czarnulki:P choc osobiscie lubie pomaranczowe barwy ale nie tu... Marcel cudny-cos podobny do mojego Oliverka ta bruzda miedzy oczkami;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym tygodniu
czy macie w Niemczech jakieś wolne dni w tym tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×