Praca w Banku

jeni81 ja jade ale w pozniejszym terminie tez praca w eurobanku, dostalam ja... ile ci zaproponowali i czego sie spodziewac po takim szkoleniu? Ile twoje ma trwac?

co do pracy w ca to 4 tys zdecydowanie zwali ich z nóg... ja pracuje tam juz 5 rok i dopiero teraz mam 2700 brutto, a miasto prawie takie o jakim piszesz. Co do stanowiska to nawet jestem starszym doradca klienta, ale co z tego... Oni teraz szukają jak najtańszych pracowników:/

hej, szukam informacji o zarobkach doradcy korporacyjnego w takich bankach jak BOŚ i BGŻ. Może ktoś z Was się orientuje? Pozdrawiam

opowiadasz straszne bzdury Starszy w CA ma sporo więcej!

widać za długo pracujesz i brak ci już zaangażowania , cele są do wykonania!

Nie zarzucaj mi kłamstwa, jesli nawet mnie nie znasz. Mam swoje rmua i wiem ile na nim pisze podstawy oraz jakie mam stanowisko.Zapomniałeś/łaś chyba, że na każde stanowisko obowiązują widełki w zależności np. od miejsca zamieszkania, a na to którą wartość z widełek nam centrala przyzna wpływ mamy ŻADEN.Jeśli mieszkasz w W-wie czy Krakowie i masz podstawy 4-5tys to gratuluję, ale wyobraź sobie że nie każdy tak ma i zaangażowanie nie ma tu nic do rzeczy. Nawiasem mówiąc, w poście nic nie było o planach do wyrobienia więc polecam czytać ze zrozumieniem nim się coś odpisze.

Kto rekrutował do credit banku i byl na 1 etapie rozmowy? ile czekaliscie na odpowiedz po 1 etapie i co jest na 2 etapie?

a gdzieś ty dziewczę aplikowała? nie znam żadnego credit banku- nowy na rynku? bo jeśli starasz się o pracę w banku, którego njazwy nawet nie potrafisz poprawnie napisać, to nie nastawiałabym się na 2 etap na twoim miejscu... proces rekrutacji jest po to, by przesiać właśnie takie osoby jak ty....

Pomylilam sie chodzi o redit agricole ale kto jest w temacie wie o co chodzi a ty sie nie wymadrzaj tak , kazdemu sie wolno przejezyczyc

mam się nie wymądrzać? hehe akurat jestem w temacie, pracowałam w CA jeszcze niedawno, wiem, jak wygląda proces, jakie są widełki wynagrodzeń, jak wygląda praktyka, ale nic ci nie powiem tępa strzało skoro nie umiesz napisać nazwy banku a poprawienie uznajesz za wymądrzanie się :P hasta la vista baby!

Pracuje w banku. średnio m-cznie mam 2500 netto. Nie cierpię tylko wydzwaniać codziennie do tych samych klientów i namawiać ich na kredyty, chociaż oficjalnie jest zakaz dzwonienia. Zastanawiam się czy nie przejść do telefonii komórkowej. Nie mam problemów z obsługą trudnych klientów, kolejek, brakiem przerw, sprawdzaniem wiedzy testami, pracą wg standardu obsługi. Wydaje mi się, że łatwiej sprzedaż telefon niż kredyt na np 30tys zł z drogim ubezpieczeniem. Czy opłaca mi się przejść do telefonii? Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że ta praca jest mimo wszystko łatwiejsza. Ciekawe natomiast jak jest z zarobkami...

Do damm it Chwalisz sie ze tam parcowałas czy co? Nikt cie o zdanie nie pytal pusta lalunio

mnie nikt o zdanie nie pytał? ale to ty się nigdzie do banku nie dostaniesz tępa strzało.

tepa strzała to ty jestes skoro juz tam nie pracujesz hahahah:)

ja poszłam wyżej, ty dziewczynko nie dojdziesz do etapu 2 rekrutacji. Tu jest różnica. Trochę pokory w przyszłości. Naprawdę mam przeczucie, że cię nie zatrudnią. Bo nie wyobrażam sobie nie umieć prawidłowo napisać nazwy banku do którego się składa CV :D To wszystko. Ale jak ci się uda to gratuluję.

Witam, czy koś z Państwa posiada informacje na temat pracy w Ikano Bank ? Interesuje mnie np. jak długo czekać trzeba na kontakt działu rekrutacji po przesłaniu aplikacji? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki :)

Profesjonalne, animowane CV: http://www.youtube.com/watch?v=pNi3LWAmFGQ - oryginalna oprawa graficzna, -zwróci uwagę każdego przyszłego pracodawcy, - obowiązkowe w dobie kryzysu i problemach ze znalezieniem pracy Zapraszam!

Witam wszystkich na forum :) chętnie podzielę się swoim doświadczenie jeśli chodzi o pracę w banku. Do niedawna pracowałam w banku Credit Agricole. Pracowałam tam prawie 3 lata i niestety sama zrezygnowałam. Praca sama w sobie mi się bardzo podobała, wyrabiałam swoje plany nie raz na poziomie 100% albo i więcej ale później zrobił się przynajmniej w naszej placówce straszny syf. Pomijając już naszego dyrektora, który od samego początku był nie do zniesienia uważam, że nie powinien pełnić tej funkcji ( na szczęście już tam nie pracuje, sam się zwolnił ). Wracając do tematu wkurzało mnie to, że pracy było coraz więcej, coraz to większe plany, których później nie sposób było wyrobić, a zarobki stały w miejscu albo i były niższe przez to, że nie wyrobiłeś planu... W naszej placówce też przewinęło się bardzo dużo pracowników, każdy się tylko zwalniał, bo nie mógł wytrzymać tego ciśnienia na sprzedaż... Ja ze swojej strony mam ogromny uraz po pracy w tej placówce, a to za sprawą dyrektora, który za wszelką cenę wręcz nakazuje Ci nawet groźbami, sprzedaż produktów. Do tego ta rywalizacja między pracownikami... Z tego co zawsze słyszałam to niby byłam najlepszym pracownikiem w naszej placówce, a zarabiałam najmniej... żadnej podwyżki nawet choćby za staż pracy... Uważam, że nie równo traktowali tam pracowników, bo śmieszne jest to, że gdy zatrudniali nowego kolegę bez doświadczenia pracy w banku na start dostał 2000zł netto, a po miesiącu chyba 2500zł i zarabiał najwięcej z nas wszystkich nie mając wyników w sprzedaży... Na dzień dzisiejszy emocje już mi zeszły i myślę nad tym, żeby ponownie aplikować do jakiegoś innego banku... Przecież w nie wszytkich bankach musi być tak samo... Może warto jesczze raz spróbować, chociaż nie ukrywam, że przerażają mnie te szkolenia, których jest od groma, nie wspominając już o materiale do nauczenia... to tyle z mojej strony... :)

mnie nie przerażają ani szkolenia, ani materiał, lubię sie wgłębiać w umowy produktów.... tylko powiedz mi, w jakim banku nie ma tego, o czym piszesz??? Nie ma gnojenia ludzi i chorego cisnienia na sprzedaż??? PS tez przeszłam CA.... moja dyrektorka była poniżej krytyki, nie wiem, na podstawie czego są tam wybierani przełożeni....

Witam, czy pracuje ktos w banku pocztowym???? Jak wyglada praca?? Czy duże są prowizje?? Podobno nie ma planów,tylko prowizja od każdego sprzedanego produktu, a podstawa najnizsza krajowa. Ja za tydzien jade na szkolenie do Łodzi no i nie wiem czy dobze robie decydujac sie na zmiane pracy. Prosze niech sie wypowie ktos kto pracuje w tym banku

ja 1,5 m-ca temu miałam rozmowę do Pocztowego. Zaproponowali mi najniższą krajową (1600 brutto) + prowka ze sprzedaży. Plany SĄ- przynajmniej u mnie w mieście. Mi przedstawiono plan na 80K gotówki m-cznie + 1 karta kredytowa + 10 kont. Więc w sumie nie taki duży, ale narobić się trzeba przy np nowo powstającym mikro-oddziale.

ach, i przy wyrabianiu planu można dodatkowo przytulić ok 3K m-cznie, więc prowki podobno są spore. Jak w praktyce to wygląda nie wiem niestety, bo tam w końcu nie pracuję :)

to ciekawe bo mi mowili ze rowzja od kazdego prduktu zobaczymy moze w moim miescie jest inaczej.... moze sie wypowie ktos ko pracuje

witam, pracowałam jako mobilny od hipotek w euro banku podstawa 3000 brutto, premie żenada średnio 0,25% od kwoty, co do planów i atmosfery naprawdę nie polecam tam przełożeni nie sznują ludzi, masz słabszy miesiąc jesteś nikim, masz dobry wywyższają cię ponad wszystkich, często kierownicy nie mają pojęcia o hipotece, o systemie, pozyskiwanie partnerów do współpracy niby jest w ich obowiązkach ale zwalają to na doradców... najgorsze jest jednak poniżanie, wyzywanie, nie puszczanie na urlop, prowadzisz sprawę więc nawet z zapalemiem płóc musisz przyjść do pracy, nie mam mowy o powrotach po porodzie, itd... jedna z znajgorzej zarządzanych korporacji

Hejka, Pracuję w Pocztowym już ponad 2 lata. Praca bardzo lajtowa. Idealna dla osób, które cenią niezależność w pracy. Jak masz dobrego dyrektora i współpracownika to przychodzisz do pracy na którą chcesz i wychodzisz o której chcesz. Dla osób mających małe dzieci, praca idealna. Ja mam dziecko w wieku szkolnym. Na każde zebranie, przedstawienie mogę iść. Jeżeli chodzi o zarobki, to prawda. Podstawa 1600 brutto i prowizja uzależniona od sprzedaży. JAk się wyrabia plany to można ładne pieniądze zarobić. Najlepiej od razu szukać pośredników. No i podstawą w tej pracy jest wizyta w zor-ach, czyli wybranych zakładach pracy, dla których mamy dobrą ofertę kredytową. Reasumująć, polecam dla niezależnych!!

Mam pytanie odnośnie wynagrodzenia w banku BGŻ ??? Szukałam na wcześniejszych wpisach ale dane są niejasne i z przed 3 lat, wiec ponawiam pytanko? pozdrawiam wytrwałych bankowiczów, niech moc (cierpliwość) będzie z Wami !!!

Czy ktoś wie jak wygląda 2 rozmowa w millennium na stanowisko asystent klienta w placówce detalicznej?

do "też bankowiec" ... powiem Ci szczerze, w banku w którym pracujesz to jest jeden z instytucji finansowej gdzie wynagrodzenie jest szeroko wyśmiewane, pewnie pracujesz na kasie i nie masz planów sprzedażowych wiec robisz najgorszą fuszerkę ! dlatego na rozmowie nikt sie Ciebie nie pytał a wymienione powyżej pytania. Zwracali uwage tylko na wyglad, estetyke i podejscie do drugiej osoby. Na twoje stanowisko czyli wpłata wypłata przelew jest to po prostu nie ważne. Nie odpisuj dziewczynie takich rzeczy która stara sie o prace w innym banku bo tylko Alior potrafi tak pracownika wycyckać. W innych bankach praca doradcy z gotówką (przeciwieństwo twojego stanowiska i wiedzy jaka musisz posiadac) wyglada calkiem inaczej masz tzw. "kasówkę" ale tez sprzedaz za która masz dodatkową premie od sprzedaży. Ja pracuje w banku juz ponad 5 lat. W mojej miejscowości znam przynajmiej 1-2 osoby ktore pracuja w innych i uwierz mi ze w zadnych nie ma takich beznadziejnych zarobków. U mnie ( nie będe pisać jaki bank bo to nie ma teraz znaczenia) podstawe mam 2100 netto + premia ze sprzedazy standardowo średnia wynosi ok 500 zł brutto. Ale mamy tez inne premie wiec nieraz prawie o 3 miesiac jest to ok3000 netto. Także ogolnie praca w banku jest cieżka ktoś to ma słabą psychike nie wytrzyma dłuzej niz rok nieraz pol roku. Ale dobrze jest to zobaczyc z drugiej strony jak to wyglada od wewnatrz z czym jako doradcy mamy do czynienia na codzień z jakimi debilami musimy sie zmagac codziennie jaki nieraz jest brak szacunku. Kiedyś praca w banku oznaczała prestiż byłaś kimś inteligentym wykształconym z wiedza o finansach na wyskoim poziomie. Teraz sie to zmienia banki walcza o kazdego klienta a Ty w Twojej korporacji najbardziej to odczuwasz bo masz z nimi bezpośredni kontakt a Ci co siedza na wyzszych stanowiskach tylko rozkazuja i wymagadaj zawsze wiecej , jest duze "cisnienie" nie raz spotkasz sie z strasznymi sytuacjami jacy potrafia byc ludzie - straszni ale tez zyskac duze doswiadczenie i wiedze która na pewno na przyszlosc zaprocentuje. :)

Mi sie dobrze pracowalo jedynie w starym lukas banku. Dzisiaj wszedzie jeden wielki stres i mobbing - wystraczy poczytać fora pracowników banków: http://www.forum-bankowe.pl/praca-w-banku/ ciezko jest dzisiaj wszedzie.

Wszczegolnosci nie polecam pracy w pko bp: http://www.forum-bankowe.pl/forum-pracownikow-pko-bp/ plany z nieba za marne pieniadze