Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spellbringer

Czy wierność to już mit?

Polecane posty

Raz w życiu kochałam... ułożyło się jak się ułożyło- nie jesteśmy już razem, nie łamiąc się szukam dalej miłości, ale z poznaniem kolejnych mężczyzny moja nadzieja na spełnienie niknie. Do lat 30-stki to chłopcy, buchaje którzy z kwiatka na kwiatek skaczą o miłości marzą a jakże, ale marzą i na marzeniach się kończy, po 30-stce łączą się w pary z najlepszą kucharką i płodzą potomka ku chwale dziadkom, ale znajduje szybko kochankę, by potwierdzać własną męskość, po 40-stce ocknie się że tak naprawdę nigdy nie kochał żony, albo kochał ale już przestał, a ta Krysia to jest w nim zakochana po uszy, bo taki męski i doświadczony... cóż robić? Dzieci odchowane- rozwód, brzmi wyrok. Gdzie miłość do grobowej deski, gdzie pasja? Gdzie pragnienie łatania niepowodzeń i podtrzymywanie się gdy upada miłość, gdy traci się nadzieje? Czy jest jeszcze uczucie na które warto czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam dziewicą
aż do ślubu i jestem z tego dumna, bo to już ogromna rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opaska
obawiam sie, ze wiernosc odeszla do lamusa. teraz nawet modnie jest byc poligamista.im wiecej tym lepiej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam dziewicą
no to trzymaj się i nie daj się zmarnować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamam
awer, a ja mysle, ze moher z ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze że chcesz pierwszy raz spędzić z kobietą która będzie dziewicą i będziecie się kochać, ja też zrobiłam to z miłości, ale życie jest nieprzewidywalne... czy teraz miałabym zostać odrzucona przez jakiegoś mężczyznę dlatego że nie jestem dziewicą, że kochałam kiedyś i nie widziałam świata poza nim? Pomyś też o tym kogo możesz przekreślić takim myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa mężatka
Jestem prawie 20 lat po ślubie i nigdy nie zdradziłam męża ani nie byłam zdradzona. Jesteśmy szczęśliwą parą i dla tego śmiem twierdzić, że warto czekać na prawdziwe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam dziewicą
Nie moher tylko gość z zasadami. A kto jest zbyt słaby by mieć zasady wbrew modzie - nazywa nas moherami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezurekcja
owszem! faceci to gady i trzeba ich traktować jak ścierwo wtedy odwzajemniają się szacunkiem, jak chodzisz po nim w szpilkach, jak karmisz go wodą i suchym chlebem krzycząc żeby szybciej łykał! Faceci to gnidy trzeba je wyszorować szorstkim pejczem po gołym zadzie inaczej nie wiedzą którędy do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że są mężczyźni, którzy nie skaczą na bok. Ffacet dojrzały, odpowiedzialny rozumie, że zdrada to nie lekarstwo na kryzys w małżeństwie/ związku. Facet z zasadami nie zrobi tego ani sobie, ani kobiecie którą kocha i którą wybrał na całe życie. Wszyscy jesteśmy poligamiczni jeżeli chodzi o biologię :-D (kobiety również), ale kulturowo jesteśmy monogamiczni.. I co by nie powiedzieć każdy potrzebuje intymności, zaufania, wyłączności, poczucia bezpieczeństwa... Problem tylko w tym żeby odpowiednio ulokować swoje uczucia :-D, a na to niestety nie ma mądrego, nikt nam nie powie, że to wlaśnie ON, możemy jedynie liczyć na naszą kobiecą intuicję, a przeciez wiadomo, że miłość jest ślepa, więc powodzenia, pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to było do mnie to TAK jestem mężatką :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdamagda
wiernosc to mit,bo ludzie sa nudni na dluzsza mete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaden mit... nigdy w zyciu nie potrafilabym zdradzic! jesli ktos ma na tyle odwagi, zeby skakac w bok, to powinien miec odwage, zeby skonczyc zwiazek, ktory mu nie odpowiada i potem moze spac z kim mu sie podoba. tyle ze w dzisijeszych czasach wiekszosc ludzi to konformisci, a ludzi z zasadami pozostalo bardzo niewielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam że zachowanie wierności drugiej osobie to mit. Istnieją pary, szczęśliwe zakochane w sobie, których nigdy nie dosięgnęła zdrada. I uwierzcie naprawdę tak jest. Ale wiem też z własnego doświadczenia, że tak naprawdę do końca nie wiesz z kim jesteś przez te 5, 10, 15, 20 lat, kiedy on kocha ale nie wie co mu się przydażyło i miał taką przydogę. Bo co to w ogóle było jak miał kobietę, kochankę, przyjaciółkę, panią domu itp. On jeszcze szukał... Ja jesten siebie pewna w 100% nigdy w życiu nie zdradziłabym partnera, mam zasady wierności, lojalność, szczerość!!! Ale jego nie mogę być pewna, znam go ale nie jestem nim! A gdy się to stanie świat się rozpierdala w drobny mak. Zostać do kochasz, odejść bo był zdolny to takiego świństwa? Każdy ma jakiś wybór i musi zdecydować. Chciałabym trafić na faceta wiernego i przez 9 lat wydawało mi się że wygrałam los na loterii. Ale niestety myliłam się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×