Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wewerka

wydzielina z gardla

Polecane posty

Gość Dżo
Ja tego nie napisałem: "ja go olewam świeżym strumieniem moczu; a niech ma, niech się cieszy ze śmigusa-dyngusa. Cholera, gorzej jak to będzie trolka." xD Ty Odpiszę jutro, przepraszam. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetara .
Dziękuję kochany Trolu za założenie profilu z czarnym nickiem. Buziaczki. Twoja Anetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci kochana Trolko za czarny nick. Pszeprasiam Wszystkich, którym ubliżyłam. Od tej pory będę już grzczną dziewczynką. Buziaczki. Anetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Surfeur
Ostatnio natknąłem się na coś takiego: RHINOLIGHT. Ponoć świetnie działa na katar sienny (eliminuje na zawsze), jednak czasem zbytnio wysusza ślużówkę nosa i można mieć po tym suche gardło. Tak słyszałem, nie próbowałem, choć się zastanawiam pod kątem alergii na pyłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claudinka
Oto jestem, nastepna ofiara tej okropnej przypadłośći.Moja dolegliwość pojawila sie 3 lata temu po spadku odporności na tle przemęczeniowym i do dnia dzisiejszego dokucza mi w sposób typowy dla Nas wszystkich.Ja również doświadczyłam wielu wizyt u lekarzy i wszystkie okazały się byc strata czasu i za co tym idzie też pieniędzy. Mogę tylko poradzić osobą które czesto zapadaja na infekcje które kończą sie antybiotykiem, szczepienie polivaccyną które mi pomogło unikac tego dziadostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Witam! Dziś byłem prywatnie o laryngologa, a właściwie Pani laryngolog :D Bardzo fajna kobieta :) Miła, sympatyczna...Ale do rzeczy. Przepisała mi różne leki (nie pamiętam nazw, bo tyle tego jest). Poza tym dodatkowo przepisała mi skierowanie na gastrologie :-( Ponieważ mogę mieć reflux żołądkowy. Ale to dopiero za miesiąc, jeśli oczywiście leki nie pomogą. Jutro zacznę brać leki...zobaczymy efekt końcowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Dostałem takie leki: 1. DALACIN 2. HELICID 3. RINGOSOL 4. ACIDOLAC 5. TELFEXO 6. AVAMYS Stosuje już 2 dzień i czuje się znacznie lepiej, co prawda jeszcze ta wydzielina podchodzi mi do gardła, ale już znacznie mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrie2
Ja również zauważyłam, że ta wydzielina ogranicza się, a nawet całkiem znika kiedy nie jem słodkich produktów, a także mleka, serów przetworzonych, pieczywa z białej mąki i bez drożdży (czyli tego co lubi grzybica).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Szczerze? Dwa dni było super, ale na tym się skończyło. Nadal chrząkam i wypluwam to dziadostwo... :( Nadal stosuje te leki, ale widać też mi nie pomagają... Już nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas221
Mam podbne spostrzeżenia co do jedzenia słodkich rzeczy oraz wyrobów mącznych i ziemniaków - jak nie jem w ogóle lepiej sie czuje... Coś w tym jest zdecydowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr85
Witam, mam pytanie: czy laryngolog może wystawić skierowanie na refundowane badanie fiberoskopem (to taki cieniutki wężyk wprowadzany przez nos, którym można kompleksowo obejrzeć dolną część gardła)? W gardle gromadzi mi się klucha i chciałbym, aby ktoś do niego zajrzał. Raz miałem robione to badanie w instytucie w Warszawie i wyszło, że mam jakiegoś grzyba. Otrzymałem antybiotyk. Niestety nie doczekałem się na kontrole. Jestem z Trójmiasta i zależy mi na wykonaniu badania u siebie. Jakieś sugestie? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzis u kolejnego laryngologa i robił mi badanie krtani taką kamerą. Mam torbiel w krtani, może to jest przyczyna moich dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Nie, laryngolog nic nie powiedziała od czego takie coś mogło się narobić. A pro po torbiela krtani...To weź nie strasz... A czy Ty też tak pochrząkujesz cały czas i wypluwasz smary ,czy tam jakieś żółte coś? Bo ja np. tak mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja myślałam, że to jest jakaś flegma bo chrząkam i pokasłuję, trochę boli mnie gardło, czuję taki smak jakby ropy w ustach, mam problemy z uchem, stan podgorączkowy, czasem taki śluz udaje mi się odksztusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Aha. A to jednak nie mamy tych samych objawów tylko podobne... Ja mam prawdopodobnie tak dużo śluzu, że spływa mi to do gardła i klei się to po układzie oddechowym, stąd to moje chrząkanie i wypluwanie czegoś. Z uchem mam wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr85
lolalempicky, jaką kamerką: stroboskopem czy fiberoskopem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, takie uczucie kluchy w gardle jest objawem nerwicy. Wiem bo sama mialam to samo. Probowalam to polknac, wpadalam w panike bo nic nie moglam z tym zrobic i stawala sie coraz wieksza i bardziej uporczywa. Inna przyczyna jest refluks. Nie kazdy ma takie same objwawy, a jesli poczytacie troszke na te oba tematy, to moze znajdziecie cos wspolnego. Tak czy inaczej zycze szybkiego powrotu do zdrowia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za dziecinada
Kilkanaście postów wstecz niejaka "anetara" wykpiła moje zalecenia. No cóż, na nietakt nie ma siły, zawsze znajdzie się jakaś czarna owca, która popsuje wszystko. Powtarzam: skoro ja w ubiegłym roku wypędziłem z nosogardła bardzo groźną Klebsiellę a w tym roku Escherichię coli płukankami roztworem soli i azulanu oraz inhalacją parową inhalolem, dietą czosnkowo-cebulową, to nie widzę powodów by spróbować tą metodą wypędzić z nosogardła tę Waszą wstrętną wydzieliną/kluchę. Zaznaczam nie miałem stanu zapalnego i gorączki, po wyleczeniu wymaz na posiew był negatywny!!!! Z lekarzem uzgodniliśmy, że antybiotyk jest zbędny, gdyż układ immunologiczny jest sprawny i sam sobie poradzi z infekcją. No i po wyleczeniu żyć wg wskazówek podanych na: www.vademecum.zdrowia.prv.pl Powodzenia. Kto się wyleczy, tak jak ja, niech napisze, adres na www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do; co za dziecinada Popieram, zanim zacznie sie operacje, kosztowne i wyczerpujace leczenie antybiotykami i roznymi dziwnymi nowoczesnymi metodami nie dajacymi efektow, warto sprobowac cos naturalnego. Krople do inhalacji i plukanka azulal nie ingeruja w nasz organizm, oczywiscie jesli nie ma zadnych przeciwwskazan, gdyz ich nie lykamy!!!! Tylko pluczemy lub wdychamy. A co do czosnku i cebuli, ja osobiscie uwielbiam . Czosnek jest dobry rowniez na serce a cebula ogolnie wzmacnia. Warto chyba wiec sprobowac czegos nie ingerujacego w nasz organizm zanim ostatecznie zaczniemy sie truc blizej nie okreslona chemia..... Życze zdrówka ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostka....
czosnek + cebula daje naturalny detromycynę - naturalny antybiotyk. Uwierzcie: gdyby całe społeczeństwo jadło czosnek i cebulę nie śmierdziałoby a byłoby zdrowe!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterosss
Ale macie też tak, że wypluwacie tą wydzielinę? U mnie tak jest,że zalega mi coś w krtani/gardle i muszę odchrząknąć, tak mocno i wypluwam lekko żółtawą wydzielinę... I co jakiś czas pochrząkuje... Nie wiem,czy to jest jakaś wydzielina z nosa?! O Higienę dbam bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pietrosa
Jeśli wymaz z nosogardła jest negatywny, to przestań nawijać w kółko to samo, a weź się do roboty: przećwicz nosogardło płukankami, inhalacją, nurkowaniem w basenienie z chlorowaną wodą, sauną suchą i parową, odpowiednim odżywianiem, hartowaniem na świeżym chłodnym powietrzu i będzie po ptakach. Ciągłe biadolenie do niczego dobrego nie doprowadzi.Powodzenia. Możesz też spróbować krioterapię w kabinie, gdzie temperatura dochodzi do minus 150st. C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu się zabrałeś za to forum, dziadzie nawiedzony. Masz chyba coś z głową a to nie jest forum związane tematycznie. Zamknij się w tej kabinie krioterapeutycznej i lepiej nie wychodź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×