Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta dojrzała

Pogaduszki na werandzie

Polecane posty

🌻Witaj maryniu, 🖐️, fajnie, że wpadłaś na naszą Werandę. Jeśli nie lubisz pisać, napisz tylko najistotniejsze rzeczy o tym co dookoła się dzieje, albo życzenia napisz lub żarcik jakiś. Przecież nie musi to być zaraz opowiadanie. My też lubimy czytać. Życzę miłych wizyt na werandzie i może nowych przyjaźni - kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek dla maryni, kwiatek dla agrafki, kwiatek dla linki, vigi i mani50. Kwiatek dla graacji i calii50. Kwiatki dla aurinko i szymonki, kwiatek dla pomaranczowego de mello. Kwiatki dla wszystkich naszych milych pań i panów, jeśli są jakowyś. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 chciałam, żeby to była kwietna ląką, taka jaka rozciąga się za naszym osiedlem (które jest na skraju naszego małego miasteczka). Kiedy piszę do was, za oknem grzmi i pada. Prawdziwa wiosenna burza, jakiej nie było u nas od lat. To dobrze zrobi roślinom w naszym osiedlowym parku (jeśli to parkiem nazwać można). Dobrze to zrobi naszej kwietnej łące, na którą wszystkich zapraszam. Na majówkę, na piknik. Nie no tylko przestanie padać.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHICAGOWSKIE IMPRESJE Miesiac MAJ jest m-cem przepieknym,slonce jest juz w polowie drogi do lata/?/.Przeczytalam ,ze bardzo dawno temu /a moze to nieprawda/ 1 maja tu w Ameryce dzieci kladly kwiaty pod drzwiami sasiadow,po czym pukaly i uciekaly czym predzej.Ladny zwyczaj,ale nie na czasy dzisiejsze.Dzis swiat pedzi --nikt nie ma czasu na takie smiesznoty.A szkoda!Zyjemy zupelnie w innym swiecie,mozna tylko z sentymentem i lezka myslec o dawnych czasach. Dla Polakow to m-c dobrych wspomnien--Konstytucja 3 Maja, zwycieska bitwa pod Monte Cassino,urodziny Papieza Polaka Jana Pawla II. Na pielgrzymke papieza Benedykta XVI wybiera sie mnostwo turystow z USA.Cieszy,ze Polska jest atrakcyjna. Tak dawno nie bylam nad Wisla! ---Teatr 13 im.Karola Wojtyly zaprasza na wieczorne spotkanie z poezja i muzyka\"Rocznica urodzin Jana Pawla II\" ---Osrodek Milenijny organizuje wieczor\"Wiersze piora Ojca Swietego Jana Pawla II z muzyka Chopina. PS.Wiosenko!Jestem juz na Twojej laczce,zapachy... kwiaty... Co mam przyniesc na gril?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️,witam po ciężkim dniu. Jakoś nic mi się nie klei obecnie,a stawiane są płotki,jej jakie ogromne przy niewielkiej powierzchni ogródka,więc trzeba pilnować i nieco dogadzać majstrowi. Czy wiecie,że moja młodsza córuśka była w Egipcie, w zastępstwie starszej? Nie pisałam o tym,bo nie chciałam zapeszyć,ostatnio były tam dwa razy akcje terrorystów,więc rozumiecie moje obawy. Była w Marsa Alam,daleko,daleko na południu,gdzie są piękne rafy i ogromna ilość gatunków ryb. Przed wyjazdem zakupiłam jej sprzęt nurkujący,dobre płetwy,maskę i fajkę.I wio do wody! Pływała z żółwiami,akurat wyszły ze swoich zakamarków,z delfinami,zupełnie nie wiadomo kiedy znalazła się w centrum ławicy delfinów i płynęła z nimi.Miała też szczęście obejrzeć sobie krowę morską a nawet dotknąć jej. Jak będę miała już zdjęcia z tej wyprawy w komputerze,to spróbuję coś Wam pokazać. Przy okazji moja córka twierdzi,że egipcjanie są strasznie mili,hm,hm,pewnie szczególnie dla miłych dziewczyn:D Cieszę się jednak,że już mam córeczkę w domku,no może nie do końca w domku:D Witam Agrafkę🌻,miły nick:Dproszę przychodż na werandę nie tylko po poradę,napisz coś dla nas do poczytania:D Witam także Marynię🌻,nie wierzę,że nie lubisz pisać skoro lubisz czytać:D to jakoś idzie w parze:D 🖐️ Viguniu🌻Szymonko🌻,Wiosno🌻 i Aurinko🌻bzowa pani:D Vigo🌻 ciągle doskonałe spostrzeżenia amerykańskie. Czytają się świetnie! Wszystkie majowo pozdrawiam,do zobaczenia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,jesli Wam bedzie troszeczke zle,smutno niedobrze.... poczytajcie moj post! USMIECHNIJ SIE!!! 1/Nasze uczucia i emocje zaleza od naszego nastawienia psychicznego. Optymisci radza sobie lepiej niz pesymisci.Nie dlatego,ze nie ponosza klesk,niepowodzen,ale dlatego,ze potrafia sie z nich podnosic----dzieki pogodzie ducha,smiechowi... Osoby z poczuciem humoru sa odporniejsze na stres i na choroby,szybciej dochodza do zdrowia.Poczucie humoru wplywa na wiele funkcji w mozgu,a tym samym na prace calego organizmu. Smiech pomaga nam przezwyciezyc codzienny stres,wzmacnia nasz uklad odpornosciowy.Pozwala nawiazywac pozytywne relacje z innymi ludzmi. Smiech jest w stanie zmusic wszystkie miesnie do wysilku,lacznie z miesniem sercowym,ktory szczegolnie lubi ten masaz. Gdybysmy smiali sie przez 1 godz.,stracilibysmy 500 kalorii. Smiech zwieksza nasza odpornosc na bol.Przyspiesza produkcje endorfin---naturalnych substancji przeciwbolowych o skladzie podobnym do morfiny.Sprawia,ze czujemy sie szczesliwi,a u osob szczesliwych wzrasta produkcja bialych cialek krwi typu\"T\",ktore chronia przed infekcjami.Smiech neutralizuje rowniez negatywny wplyw hormonow,ktore uwalniaja sie podczas stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2/USMIECHNIJ SIE! Wewnetrzne leki i frustracje,ktore leza u podstaw naszych chorob,pomagaja takze rozladowac m.in taniec.cwiczenia,ruch na swiezym powietrzu,rowerek,muzyka,plastyka---ulubione zajecia. Ludzki organizm ma zdolnosc samoleczenia,ktory uaktywnia sie za pomoca silnej motywacji,autosugestii,wiary... Zdolnosc do smiechu odgrywa korzystna,niepowtarzalna role. A zatem usmiechajmy sie do kazdego,do siebie rowniez. Lineczko!Jestes wreszcie.Czekam z utesknieniem na zdjecia.Wiem ze bedzie co ogladac.Chyba tez sprawie sobie cyfrowy aparat..? Ciesze sie,ze nic Ci nie dolega.Ale bedziesz miala prywatnosc za tym plotkiem! Pamietasz,co pisala Aurinko na ich temat? Pozdrawiam wszystkie PANIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Gracjo! Najwazniejsze,ze jestes! Wiedz,ze jak tylko cos Cie smuci, koniecznie wpadnij na WERANDE.To takie miejsce,takie zyczliwe osoby--- i zaraz robi sie cieplutko wokol serca. Pamietaj,ze zawsze mozesz na nas liczyc!!! Nie wolno Ci sie zamykac we wlasnej \"skorupie\". Rozumiem Ciebie,Twoja nostalgie----wszystko to przerobilam i wciaz mnie dopada.Wtedy wpadam na WERANDE i pisze,pisze do utraty tchu...... i znacznie mi lepiej na duszy,na sercu. Czasami mysle,ze juz jest widoczne to moje uzaleznienie.......ale uzdrawiam sie swoim \"piszacym gadulstwem\".A jesli to moje pisanie trafia do naszych pan,tym bardziej \"nakrecam sie\",zmieniam postawe,nabieram dystansu do spraw,zyje w harmonii z sama soba, z werandowiczkami.Slowem doprowadzam sie do \"samouzdrowienia\". Wypieram ze swego umyslu destrukcyjne mysli i powtarzam z przekonaniem pozytywne zdania..........Jest dobrze!!! Zycze Ci pogody ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22.POCZTOWKA Z USA Narodowym napojem jest kawa,ale w porownaniu z polska kawa jest bardzo slaba.Kawiarnie sa bardzo popularne i podaje sie tam rozne kawy importowane oraz espresso i latte. Mozna dostac rowniez herbate,choc wybor jest ograniczony. Trudno znalezc dobra herbate parzona w imbryczku.W wiekszosci restauracji podaja niewielki dzbanek goracej---a czasem nawet ledwo cieplej---wody i torebke z herbata.W lepszych restauracjach bez problemu podadza nam dobra,parzona herbate,jesli wyjasnie kelnerowi,o co mi chodzi. Bardzo popularne W USA,szczegolnie wieczorem,jest picie kawy bezkofeinowej.Kiedy zamawiam kawe w restauracji,slysze: \"Decaf or regular\'? Piwo korzenne nie jest piwem,lecz specjalnym napojem z korzeniami wonna kora i ziolami. LITE w okresleniu piwa nie oznacza koloru,lecz liczbe kalorii--- jest to piwo\"dietetyczne\". Kostki lodu dodawane sa do wszystkich zimnych napojow,takze do wody.Jesli wole napoj bez lodu,musze o to poprosic. PS.Dawno,dawno temu.....chorowalam na angine.Jak myslicie,czym wyleczylam? Oczywiscie woda z lodem.Boze,myslalam,ze moje gardlo krwawi.....czulam piekacy bol.Po 2-3 dniach pokonalam ja. Ilekroc boli mnie gardlo,natychmiast pije czesto wode z lodem. Sprawdzony sposob! Pozdrawiam wszystkie panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Maryniu,ciesze sie,ze jestes z nami.Masz racje,ze piszemy ,co nam w sercu gra.Milo,ze jestesmy czytelne.DZIEKUJE ! Jest to takie miejsce w wirtualnym swiecie,gdzie mozemy wygadac sie,pogawedzic...Tutaj kazda zyczliwa osoba znajdzie swoje miejsce i wiesz,ze nikt nawet cie nie \"utraci\"slowem........ i wokol tyle zyczliwych,taktownych osob........Lubie to miejsce!!!! Zagladaj do nas i pisz,pisz...... cokolwiek,tak jak radzila Ci Szymonka. Uwielbiam czytac.............. PS.Graacjo,jestem sercem ,myslami z Toba!! POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO WEEKENDU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻 kochane moje! Wiedziałam Gracjo🌻,wiedziała,że to nie brak sympatii do nas spowodował Twoją nieobecność.Jedynie jakaś siła wyższa. No i wróciłaś nieco zdołowana.Ale nie bój się przy nas wrócisz do pionu,tak jak i ja czasem wracam,bo nie można żyć wyłącznie w poziomie. Przy okazji,w sprawie szczęścia. Tak malutko go potrzeba,mi potrzeba tylko albo aż tyle, aby nie bolało,aby zdrowiało.A myślałam czasem,że jest inaczej,że ludzie żli,że autobus nie przyjechał,że przypaliły się ziemniaki. A tu proszę,chciałoby się trochę zdrowia i już nic,naprawdę nic więcej. Gracjo,może uda się podleczyć Twoją duszę przez naszą serdeczność? Bardzo pragnę,aby się tak stało. Maryniu🌻,każde słowo jest ważne i tylko mi tu bez kompleksów proszę:D Chyba najważniejsza jest w tym wszystkim szczerośc i to co pod sercem,a nie ortografia,gramatyka czy stylistyka.Z matury chyba już jakiś czas temu wyrosłyśmy?:D Aurinko🌻,tak lubię jak piszesz,przytulam się do Twojego pisania poprostu🌻 Viguniu🌻,bardzo mi pomaga Twoje odważne nastawienie do życia.Staram Cię naśladować,ale z jakim skutkiem? Wiosno🌻 dzięki za łąkę kwiatową,skąd mniej więcej piszesz,że u Ciebie grzmiało? Wprawdzie u mnie też popaduje,haha,nie muszę podlewać młodej trawki,sama sobie rośnie:D Kochane,dobrze mi z Wami,pozdrawiam,pa,Linka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Calio 🖐️, bardzo mnie wzruszył fakt, że dopytujesz się o mnie. Nie było mnie na Werandzie czas jakiś, ale - Skarbie_ ty też się na niej nie pokazujesz zbyt często.;) Myślę, że wpadłaś w wir codziennych zajęć i niewiele masz czasu na pogaduszki na werandzie. Czekamy jednak. Odwiedzaj nas i dziel sie tym, co wokoło ciebie się dzieje. Piszesz jak informatyk (krótko, zwięźle i treściwie) i przez to jesteś frapująca. Bardzo. Przybywaj! Nasze obie panie zza oceanu to bank informacji i morze serdeczności. Ile ja już wiem o tej Hameryce dzięki Wam. Dzięki raz jeszcze.🌻 Kiedy pisałam te słowa, nie wiem jak, nie wiem dlaczego - przypomniała mi się moja ulubiona księgarnia w Warszawie, wcale nie ta największa, wcale nie ta najbogatsza, ale prowadzona przez moją przyjaciółkę, wcześniej przez jej mamę. Księgarnia znajoma i stara bardzo, w której zostawiałam kiedyś swoje kieszonkowe, kiedy jeszcze byłam licealistką, później studentką, a teraz rencistką. Powoli zmienia się obraz naszej ulicy Marszałkowskiej i chyba już nie starcza w nim miejsca na wspomnianą uroczą księgarnię. Ma na nią chrapkę jakaś bogata pani. Chce zrobić tam bar \" z działem książek\". Dział książek na pewno szybko zniknie, jak znam życie - a bar z wyszynkiem zostanie. Szkoda. Niestety nie da się zatrzymać machiny zmian ( sama lubię zmiany). Pozostaną tylko wspomnienia. Czy pamiętacie moje zmagania o Super Sam? Przegrałam. Teren już ogrodzony, a za płotem zaczęła się już rozbiórka. Żal. Kurcze, otworzę okno i posłucham indyjskich pieśni w Bollywood. W naszej podwórkowej studni dzisiaj echo odzywa się ze zdwojoną siłą, będzie dobrze słychać nagrania naszego sąsiada - indyjskiego dyplomaty. To zagłuszy może smutek i nie pozwoli nucić poraz setny kawałka z Okudżawy: \"... a jadnak mi żal, że po Moskwie nie suną już sanie...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was bardzo sedecznie po malutkim odpoczunku! Maryniu----chce Ci powiedziec,ze Linka jest naszym psychologiem. Kiedy ja czytam,mam zaraz blogo w sercu.Jest cieplutka,serdeczna osoba----stara sie kazdego wspierac dobrym slowem. Zachecila cie do otwarcia sie.Napomknela o kompleksie w dobrym znaczeniu; dla nas nie jest wazne,kto gdzie mieszka,czy ma studia.. dla nas wazna jest przyjaciolka---werandowiczka,z ktora mozemy sobie \"pogadac\" i wysluchac nie tylko same radosci.Dzielimy sie smutkami takze.Od tego mamy WERANDE. Cieszy mnie fakt,ze zatrzymalas sie na niej z nami.Jestem przekonana,ze nabierzesz wiecej ufnosci do nas.Nie bede powtarzac sie.............Powtorze za Linka----nie miej zadnych oporow w pisaniu kazdy Twoj post ucieszy nas.Do dziela.... Szymonko ---brawo! Masz sluszna racje!Czekam na posty Calii rowniez.Uwielbiam Okudzawe,Wysockiego takze.Jak Ty poetycko piszesz,pociagasz za strune..... i robi sie sentymentalnie. Lineczko moja kochana!Dziekuje za mile slowa.Tak bardzo chcialabym podarowac Ci moja pogode ducha.Przesylam ja eterem. To Ty i Aurinko sprawilyscie,ze jestem wciaz soba.Dziekuje,dziekuje. Graacjo, martwie sie troszeczke o Ciebie.Chce Cie wspierac! Moze wymienimy sie e-mailami? Musi tylko byc lepiej! Przyznaje,ze smutno mi dzisiaj,bo nie widze Twoich postow. Odezwij sie kochana,prosze! Pozniej wysle Wam pocztowke,a teraz klade sie spac. Do zobaczenia na WERANDZIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- to jest okno na świat Witajcię miłe Panie. Naprawdę jestem (Szymonko) .... umysł techniczny .... nie, nie jestem schowana w kąciku werandy, siedzę wygodnie w fotelu, rozparta jak Basza i wyczytuję Was. Poznałam podwórko Szymonki Wspaniałe pastele i uroczy dom Aurinki Przeniosłam się w czasie i przestrzeni do \"Hameryki\" Wyważone dowcipy DeMello wprowadzają mnie w dobry nastrój W oczekiwaniu na zdjęcia Linki, wpisy Maryni i Wiosny oraz pozostałych przelotnych Ptic .... sączę wytrawne winko, Jest mi dobrze i miło ..... tutaj ..... czas na werandzie snuje się leniwie........... serdeczność nastraja optymistycznie ........ skrzypienie desek podłogowych dystansuje od szalonego realu .....:)..... nie ma przeciągów .... nikt nikogo nie popędza .... Panie pojawiają się z własnej nieprzymuszonej woli ...... Otwieram więc moje przyjazne i .... ......... pełen relaks, Dziewczyny, ..... pełen relaks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ cała werando🌻 Hop:D i już tu jestem,w cieple,bez przeciągów,bez realu,z herbatą (lubię Hedleys\'a) poranną. Gdzieś tam w kuchni gotuje się wielki garnek zupy,zapach dochodzi aż tu,na werandę.A za szybą piękny,słoneczny dzień! A co to było wczoraj z pogodą? Noc wietrzna,z padającym ulewnym deszczem,ranek ciemny i ponury,nic tylko zakopać się pod kołderkę i podrzemać...... Zdjęcia są Calio🌻 w wielkim wyborze,ale..zlikwidowały mi się zakładki,gdzie miałam pod ręką program do wysyłania,czekam na mądrego zięcia,ma przyjść dzisiaj,stąd ta zupa na gazie:D Viguniu🌻,dzięki,jak Ty mnie rozumiesz,w pół słowa,nooo,nic dziwnego,znamy się przecież ponadad pół roku JUŻ!!!! Szymonko🌻ma rację Viga,Ty pociągasz za strunę,a my?Całe zasłuchane! Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny na werandzie. Chcę się Wam pochwalić, że w sobotę u mnie na dzialeczce nastąpiło otwarcie sezonu wypoczynkowo-rozrywkowego. Urządziliśmy z mężem grilla dla jego kolegów z pracy /z ich połowicami oczywiście/. Razem było 12 osób. Pogoda nawet się spisała, bo zaczęło lać dopiero późnym wieczorem. I były śpiewy, a nawet tańce. Mój mąż własnoręcznie zbudował altanę, która mieści sporo osób, a w tym roku nawet zrobił stół i ławy z pni brzóz. Wszystko prezentuje się całkiem nieźle. A nawet roślinki, którymi ja sie \"opiekuję\", w tym roku ładnie kwitną /2 azalie, 1 rododendron i różne naskalne/. I nagle okazało się, że na wsi jest mi całkiem dobrze. Mogę kilka razy dziennie \"robić obchód\" i zagadywać do moich roślin. A jeszcze nie dawno, praca w ogrodzie wcale mnie nie pociągała.Tylko bardzo boję się żab i ropuch, ale dzielnie oswajam się z ich obecnością. Jest jeszcze jeden problem, ciągła ocecność kretów. Może zna ktoś jakiś skuteczny sposób na to, żeby wyniosły się na stałe. Ja teraz zwalczam je naftaliną, ale to nie wiele daje. Co jakiś czas znów się pojawiają. To by było na tyle, już i tak pewnie Was zanudziłam, ale postanowiłam też napisać coś \"od siebie\". Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ijeszce Wiośnie dziękuję za kwiatek!!!! Ja też się rewanżuję pąkiem peonii w kolorze soku malinowego /zapomniałam, że je też mam na działce/ dla każdej z Was, tak się rozrosły, że starczy dla wszystkich. Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki,Maniu🌻 za bukiet peonii! Uważam je za najdoskonalsze kwiaty świata!Są takie dumne i wspaniałe w tych ogromnych bukietach rosnących na rabatach.Bogactwo kolorów i ten ich zapach!Kojarzy mi się niezmiennie z sypaniem kwiatków na Boże Ciało i tym samym ze szczęśliwym dzieciństwem:D Dobrze,że przypomniałaś je Maniu🌻 Masz zdolnego męża!A ja mam zdolną córuś:DWłaśnie maluje płoty:DStrasznie skupiona. Zaraz biegnę na jogę,ale musiałam choć na chwilę,dziękować Mani❤️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggrafka
Witam i pozdrawiam wszystkie panie, ktore tu zagladaja 🖐️ 🌼 🌼 🌼 [kwiatek 🌼 🌼 jak tylko czas mi na to pozwoli , zagladam do was i czytam, czytam.... jak zwykle mam pytanie do Vigi ( wybacz mi, ze tak Cie mecze ). Ostanio pisalas o leczeniu anginy. W tym roku mialam 3 razy angine i za kazdym razem antybiotyki. Dobrze ze nadeszlo lato i jak na razie skonczylam z "nia". Slyszalam juz o leczeniu gardla zwyklymi lodami , ktore probowalam i wlasciwie tak naprawde nie pomagaly. Moze to jednak roznica zwykle lody a woda z lodem. Jak czesto powinnam pic te wode z lodem, jesli wiem ze mam angine albo boli mnie gardlo ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszę, Linko! Masz rację, są piękne w pełym rozkwicie i bardzo stare. Moje rosną w miejscu, gdzie kiedyś był ogródek uprawiany przez moje ciotki i wtedy /jak wspomina moja mama/ też tam rosły peonie /bo one ponoć muszą mieć odpowiednie miejsce, żeby zechciały kwitnąć/. Fajnie, że masz zdolną i chętną do pomocy córcię, ale Ty ten płot to masz w miejscu zamieszkania! Ja też czasem proszę o pomoc mojego syna, ale on nie lubi wyjazdu na wieś i ogranicza się z pobytem tam do wykonania określonej czynności i z powrotem do miasta. Ale nie mam powodu do narzekań w tym względzie. Moja kuzynka też regularnie i z wielką ochotą biega na jogę, ale ona mieszka w Warszawie, w takich małych miastach nie ma takich atrakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linko,skarbie---taka Cie lubie! Maniu! Jak bardzo tesknie za swoja dzialka!Kiedys o niej pisalam.... WICHROWE WZGORZE................moje najcudowniejsze miejsce: jest i 1/2 sadu/mnostwo owocow/,ozdobne krzewy,roze,swierki, hortensje,bzy,jasminy......i oczywiscie 3-poziomowa altanka z kominkiem.Moglabym jeszcze dlugo cieplo o niej pisac....bo przypomnialy mi sie beztroskie chwile na hamaku,lezaku....itp..itd Kwiat piekny--dziekuje! A teraz zapraszam wszystkie werandowiczki do amerykanskich restauracji.Wchodzimy................ sa osobne czesci dla palacych i niepalacych.Moga nas zapytac\"Smoking or non?\" lub \"Smoking preference?\",powinnismy wskazac,gdzie chcemy usiasc. Jesli ktoras z nas znalazla sie w czesci dla niepalacych,absolutnie nie moze zapalic,bo inni beda interweniowac u pracownikow lokalu. Jesli do naszych dan podaja chleb,kelner moze zapytac o rodzaj pieczywa,jaki sobie zyczymy.\"White,whole wheat or rye?\" /bialy,pszenny czy zytni/ \"Do you want a doggie bag?\" to pytanie,czy chcemy,by zapakowano nam reszte jedzenia,bysmy mogli zabrac ze soba.Inna nazwa \"doggie bag\" to \"to-go box\" Jesli zamowilismy np. stek,zapytaja sie nas,jak ma byc wysmazony. \"Rare,medium rare,medium or well done?\" /slabo,srednio czy mocno wysmazony/ Kiedy zamowimy jajka,zapytaja sie nas,czy maja byc \"sunny side up\" /sadzone/ ,\"over easy\" /lekko sciete/, \"scrambled\"/jajecznica/ czy \"poached\" /gotowane/? Kelner moze nas zapytac,czy chcemy \"seperate checks\",tzn.osobne rachunki,jesli chcemy placic za siebie. Dziewczyny!Swietnie sobie poradzilyscie w amerykanskiej restauracji,jestesmy juz najedzone,a zatem... czas na czytanie! Pozdrawiam wszystkie panie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agrafko! Pijesz czesto! Ja poszlam na \"skroty\" i wstawiam butelke do zamarzalnika i wyjmuje ja,kiedy 1/2 jej zawartosci wypelnia lod. Wyznaczam sobie dawki i malymi lyczkami polykam.Pij 2-3 dni nie zwazajac na bol.Ponoc ta \"zimnica\"zabijamy bakterie.... Kiedys mialam duze problemy z angina,ktora dopadala mnie nawet w lipcu.Owijalam gardlo,przyjmowalam lekarstwa i goraczkowalam przez1--2 tygodnie.... pieknie pielegnowalam te \"ropke\"na migdalach. Lekarz nawet kiedys mi zasugerowal wyciecie migdalow.Nie posluchalam,dzieki temu ocalilam je przed raptusem-lekarzem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graacjo,skarbie--bedziemy na twojej dzialeczce z ta piekna brzoza,bedziemy na moim \"wzgorzu\',na Kurpiach i w W-wie i jeszcze w innych zakatkach Polski.Bedziemy!! Tylko jeszcze musimy troche tu \"posiedziec\",a pozniej ruszymy do Polski i w Polske.... Przypomi nam sie \"Jak dobrze nam zdobywac gory....Troszeczke cierpliwosci... Nie pozwolimy Ci sie smucic! Masz racje szczebioczemy,wspieramy sie---wlasciwe osoby przyciagaja sie,to wiadomo.Dlatego jest tak milo,serdecznie.Ty rowniez dalas sie poznac jako wrazliwa,subtelna, delikatna werandowiczka.Cieszymy sie ,ze jestes z nami.Nie robimy nic na pokaz...tak czujemy.Jesli Twoj placz wmacnia Cie--to placz. Ale badz z nami ! Nie siadaj w kaciku,lecz tutaj....na tym bujanym fotelu---to dla wyjatkowych gosci. Pozdrawiam PS.Jak pieknie \"namalowals\"WERANDE.Masz artystyczna dusze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracjo, na tej Werandzie jest miło i serdecznie, to prawda. Ja od niedawna tu goszczę i też na początku bylam \"ostrożna\", ale przekonalam się, że to nie jest poza. Można się tu poczuć naprawdę jak wśrod przyjaciół. Ja też miałam przykrą sytuację w pracy, ale znalazłam tu, na tej werandzie, wsparcie i zrozumienie. Ale atmosfera zależy od nastroju Werandowiczek, raz jest lekka, ale czasem bardziej stonowana. Tak jak w życiu, jest czas na łzy, ale jest też czas na zabawę i na śmiech. Czego Ci życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24/ POCZTOWKA Z USA Napiwki to istotny aspekt amerykanskiej branzy uslug.Pracownicy tej branzy maja niskie place/niektorzy ponizej mnimalnej placy/, poniewaz zaklada sie,ze glowna czesc ich dochodu beda stanowic napiwki.Uwaza sie,ze taka sytuacja sprzyja kompetentnej, uprzejmej i szybkiej obsludze. Amerykanie uwazaja,ze pozostawienie duzego napiwku za kiepska usluge demoralizuje.Jesli nie jestem zadowolona z obslugi,mozesz zostawic niewielki napiwek lub nie dac nic.Najlepiej kiedy powiadomie kelnera lub szefa sali,dlaczego jestem niezadowolona. Przecietny napiwek za kolacje wynosi 15% rachunku,20% -jesli obsluga jest wyjatkowa.W drogich restauracjach moze wynosic 20- 25%. Niektore restauracje,zwlaszcza w regionach turystycznych,od razu wliczaja do rachunku 15%.W niektorych restauracjach za obsluge duzych grup oplate dodaje sie automatycznie. Kelner podajacy wino--zwykle 2-5$ za butelke,jesli jestesmy zadowoleni. W barach szybkiej obslugi i kafeteriach nie daje sie napiwkow. W niektorych barach,kafeteriach i restauracjach moze stac przy kasie dzban na napiwki dla barmana i kucharza.Napiwki nie sa wymagane,ale mile widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa werandowiczke! Zapraszam na nasza przyjazna WERANDE!Nie jestesmy \"zamknietym kregem\" .Wierze klusko,ze polubisz to wyjatkowe miejsce. Maniu,alez pieknie pachna te Twoje kwiaty! Graacjo dziekuje za kolejny piekny wiersz. Alez mam mnostwo cudownych wrazen......zatem cichutko zegnam sie z WERANDA.... DOBRANOC ! POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gracjo, znów taki piękny, refleksyjny wiersz, ale jakże optymistyczny! Ten wiersz coś mi przypomniał - mam w domu taki piękny rysunek: prawie uschnięte drzewo, targane przez wichurę, ale został mu jeden silny konar z listakami i ten rysunek budzi podobne skojarzenia jak w zakończeniu wiersza. Trzeba mocno stać i nie dać się złamać, a w końcu \"zaświeci słońce\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jaki miły ruch od rana,od białego rana zupełnie. Zapachniało,zaszalało........... życiem:D Bo to jest życie i rozkosz jedzenia i zapach kwiatów i suknie weselne,ale i to pochylone drzewo pod smutnymi myślimy i czasem aż nadto wielkim ogromem nieszczęścia. Gracjo🌻 powiedziałabym,że czas....ale każdy ten czas na zapomnienie ma różny. Mój sposób na zapomnienie? Opowiedzieć to jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze.Trzeba jednak mieć do tego bardzo cierpliwego i kochanego słuchacza. I jeszcze przespać.Każdy poranek jest inny,wczorajszy dzień układa się w swoją szufladkę,dzisiaj otwiera się nowa,ojej! A może to wcale nie tak,może to wszystko tylko mi się zdaje?! Vigo🌻 śpiąca,też Cię lubię,taką radosną i szalejącą.Myślę,że po powrocie zahaczysz również o Poznań🌻:D Kluska🌻,witam,już wiesz,że wcale nie zamknięty i nie krąg:D,siadaj przed komputerem i przenieś się wirtualnie na weradę.Czekamy na Ciebie🌻 Maniu🌻 jakiś czas temu miałam peonię w ogródku.Nigdy jednak nie zakwitła,a ja się głowiłam dlaczego.Powinnam ją zwyczajnie przesadzić,a nie wyrzucać.Teraz mi żal! Strasznie brak Aurinko🌻. 👄 dla wszystkich🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de Mello
Młody naukowiec chwalił się w obecności guru osiągnięciami współczesnej nauki. "Potrafimy latać jak ptaki", mówił, "Potrafimy robić to, co ptaki potrafią". "Oprócz siedzenia na ogrodzeniu z drutu kolczastego", powiedział guru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×