Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

a mnie jakis katar zlapal chyba sie zarazilam od mezusia, tylko jemu w 2 dni przeszlo bo mogl lekarstwa brac a ja co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia-rowniez gratuluje dziewczynki:)i ciesze sie ze wszystko w porzadku-to przeciez najwazniejsze!!!! kobietki-a chodzicie z mezami do lekarza?wchodza z wami na usg?jezeli tak to przezywaja to jakos? a jak reaguja jak poznaja juz płec?ma dla nich znaczenie czy syn czy córcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Gratuluję kolejnej dziewczynki. Zmierzyłam dziś brzuch, mam 109 cm a przed ciążą było 86 chyba. Ale rozmiar he he. Mój Marek intensywnie myśli nad imieniem dla synka, jego propozycje to: Wiktor, Konrad, Michał (mi najbardziej podoba się Michaś, bo jak do takiego okruszka mówić twardo Konrad, nie da się go zdrobnić). A ja łykam No-spę, strasznie nerki mi nawalają do tego te korzonki, ledwie siedzę w pracy, a tu jeszcze tyle do końca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kpiotrowicz, to fantastyczna wiadomosc! Niech Twoja coreczka ma sie dobrze i niech ten paczek rozany rozwinie sie na cudowna panne! Justa29, moj maz w ogole nie przywiazywal do plci bobaska wagi, to raczej ja na okraglo szczebiotalam ze chce corunie, on tylko mi kibicowal ;-) Na wiesc o chlopczyku tez specjalnie nie wybuchal radoscia, cieszyl sie ze wsyzstko z baby w porzadku i to bylo najwazniejsze w jego oddczuciu. Dodam, ze J jest Dunczykiem, a nie Polakiem. Moj kolega (Szwed) z pracy z kolei opowiedzial mi o pewnym zdarzeniu sprzed 20 lat, kiedy to on sam przyszedl na swiat. Otoz pewna chinska rodzina oczekiwala dziecka w tym samym czasie co mama mego kolegi i kiedy okazalo sie ze to byla dziewczynka, wszyscy bliscy zaczeli zanosic sie placzem co trwalo przez caly pobyt dziecka i matki w szpitalu. Rozumiem, ze moglo to miec znaczenie w Chinach, ale tu w Szwecji? Czy to takie wazne zeby pierworodny byl synem? Dla mnie nie mialo to zadnego znaczenia... Milego popoludnia.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa mój Marek był ze mna raz na usg i wyszedł taki trochę skołowany i chyba zachwycony, niestey nie ma czasu jeździć ze mną na każde usg. Co do płci to nie wiem jakby zareagował na córcię, ale synka już ma więc by chyba tragedia nie była. Ale nie powiem z drugiego synka cieszy się bardzo, świadczy o tym np. wymyślanie imion. Zrzuciłąm na niego ten obowiązek, bo dla Maćka ja znalazłam i uznałąm, że teraz jego kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!!!!! Jak tam zaczął sie u Was dzisiejszy dzionek??? U mnie kiepsko. Zła jestem ,że wziełam urlop. Denerwują mnie wszyscy w domu(teściowe) mąż jak narazie nie. Chyba jego szczeście. Jutro już idę do pracy. A na dodatek ten przeklęty remont łazienki i tak grypa. Naszczęście jeszcze mnie nie wzięło. ale wszyscy sie pochorowali, nawet majster co remontuje łazienkę to też nie wyraźnie wygląda. Doris dzięki za poradę w sprawie tego usg. Teraz jestem spokojniejsza.Szczerze mówiąc byłabym chyba troszczeczkę rozczarowana jakbym pojechała do lekarza i nie zrobiłby mi usg. Tak fajnie jak zobaczę moją dzidzię.Tym bardziej że jadę 60 km. Chyba po obiedzie pójdę gdzieś na \"chałupki\". Tak jak pracuję to nie wychodzę nigdzie , bo wieczorami jestem zmęczona. kpiotrowicz , gratuluję Ci córeczki. Super , to już druga panna na naszym forum . ŚWIETNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać , że poszłam sobie wczoraj do fryzjera, a tak żeby poprawić sobie humor. Muszę Wam powiedzieć , że działa. POLECAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO NIE a u mnie snieg pada!!!!!!!!!!!!!! NO I GDZIE TA WIASNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) gratuluję dziewczynom, które już wiedzą czy będą miały syna czy córeczkę :-) Mnie nadal nie kusi, żeby poznać płeć maleństwa. Cieszę się, że jest, a co to już naprawdę nie ma znaczenia. Byłam niedawno u koleżanki, która ma 2 miesięcznego synka, od razu mimo moich protestów posadziła mi go na ręce. Kochane takie maleństwo, ale jak już kiedyś pisałam, troszkę boję się niemowląt i ich bezradności, ale myślę, że się oswoję. :-) Dziś wybieram sie do koleżanki z tygodniowym maleństwem :-) A za 2 tyg następna bliska koleżanka ma termin. Także niemowląt dostatek :-) Rano było na dworzu prawie wiosennie: słoneczko i bardzo ciepło. teraz się zachmurzyło ale jest nadzieja, że wiosna w końcu do nas dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie kłótni z mężem, u nas teraz sielanka :-) wcześniej miałam parę napadów jak prawdziwa złośnica, ale mój mąż zniósł to ze spokojem :-) Moje libido znacznie wzrosło :-) co niewątpliwie ma wpływ na dobrą atmosferę w domu. W ogóle nastrój mam dziś fruwająco-śpiewający, oby tak dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka_26
Ja chodzę na każde usg z mężem, lekarz nie ma nic przeciwko, wręcz się śmieje że teraz to na palcach może policzyć kobiety które przychodzą same :), zawsze staram się ustawić tak wizytę żeby mąż mógł iść ze mną. Pamiętam usg w 14 tygodniu gdzie nie mógł się nadziwić, że tak dobrze widać głowę, serduszko i resztę :) - wyszedł oszołomiony i wystraszony (chyba dotarło że będzie tatą). Gdy dowiedział się o tym że będzie chłopczyk to szaleje z radości do dzisiaj, wszystkim się chwali, dla mnie płeć nie była ważna grunt żeby było zdrowe. Co do brzuszka przed ciążą miałam 63 cm a teraz 83 cm, kupiłam już pierwsze ciąże spodniowe i muszę przyznać że są bardzo wygodne, nie muszę już maskować rozpiętych spodni swetrami :), zastanawia mnie tylko ile taki brzuszek może urosnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też chodzi ze mną na usg i jest zachwycony, ostatnio zaniemówił z wrażenia. Acha i juz planuje urlop na czas terminu porodu. Fajnie, że czasy się zmieniły i nasi mężowie mogą z nami być i że nie musimy im pokazywać dziecka z szpitalnego okna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
moj tez byl w 14 tyg. i zaskoczyl mnie bo zartowal z lekarzem i dopytywal go orozne rzeczy a przed wejsciem chyba sie denerwowal bo siedzial taki dziwny w tej poczekalni za az mu powiedzialam ze ja sie nie obraze jak nie pojdzie tam ze mna :-) zreszta czemu sie dziwic. to byla jego pierwsza wizyta u ginekologa :-) teraz tez planujemy isc razem. a co do porodu to bardzo bym chciala zeby byl wtedy ze mna i on tez twierdzi ze chce ale obawiam sie jego reakcji. naczytalam sie ze u niektorych wywolalo to obrzydzenie do zony. a jak jest u was?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierp. ja bardzo bym chciała, żeby mój mąż był przy mnie ale raczej bliżej głowy. Wolałabym, zeby nie przecinał pępowiny. Nie wiem jednak, czy nie bedę miała CC, wtedy męża nie może być, ale myślimy o tym, żeby wynająć pokój i żeby przed i po zabiegu on przy mnie (przy nas :-)) był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierp02- z tym obrzydzeniem do zony to podobno zdaza sie bardzo, bardzo rzadko - i zazwyczaj u mezczyzn, ktorzy zostali w jakis sposob zmuszeni do wziecia udzialu w porodzie. Jesli inicjatywa wychodzi od faceta i jest przekonany, ze chce w tym wydarzeniu wziac udzial, a nie tylko idzie za moda to nie ma sie czego obawiac:) Ja do lekarze chodze sama, ale na ostatnie USG wzielam ze soba meza - byl strasznie przejety i zdenerwowany:) Jak lekarz chcial mi zmierzyc szyjke i ogladnac dol macicy - dopochwowo to wyprosilam mojego meza - potem byl troche oburzony:) ale mi jakos bylo glupio - to w koncu intymne badanie. Ja juz pisalam, ze moj mezus byl chyba troszke corcia rozczarowany, zwlaszcza, ze on jest przekorny a ja szalalam z radosci:) Teraz twierdzi, ze jest mu wszystko jedno i wazne tylko,zeby bylo zdrowe. Tez juz planuje urlop, zeby pierwsze dni po porodzie spedzic ze mna - i takie podejscie mi sie podoba. Plusia - no coz, cale szczescie, ze nie jestem Chinka w takim razie, bo musialabym plakac z powodu moje coruni:) A chyba nie bylabym w stanie!!!! Blondi - a moze basen, by Ci dobrze na te korzonki zrobil? A na nerki coz, pij jak najwiecej i wygrzewaj okolice ledzwiowa to podobno pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
no wlasnie ja tez bym wolala zeby ominely go te wszystkie widoki tylko zeby byl przy glowie. wydaje mi sie ze czytalam gdzies ze maz moze uczestniczyc przy cc. moze mi sie tylko wydawalo albo cos pomylilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mamusie, wlasnie sie doczytalam ze ochota na seks wroci w 22 tyg. ciazy, a wiec i czestotliwosc klotni sie na pewno zmniejszy ;-) Ja co raz czesciej sie ogladam za J i tak sobie mysle o malym co nie co :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
nie wiem wlasnie czy on nie robi tego dla mnie bo od samego poczatku pytalam czy chce byc ze mna i mysle ze to dlatego sie zgodzil bo na poczatku mowil ze jeszcze duzo czasu. mnie lekarz zawsz najpierw bada wiec meza wolalam dopiero na koncu na samo usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.................MIASTO..........WIEK...............TERMIN.....KG...PŁEĆ miki25............Warszawa.............24................01.08.......0,5 Lia.................Warszawa............??.................01.08....(!)2,0 livmar...............Nysa.................28................01.08...... 4,5 agata_27..........Słubice........... 27.................01.08....3kg SYNEK doris26.............Kraków..............26................04.08..6,0 CÓRCIA blondi23............Elbląg................23 ................05.08...4, SYNEK Elmirka76.......ok.Wadowic...........30..............05.08....+6,5 SYNEK Aga.B............KOŁOBRZEG.......... 26.............. 06.08.........5 insomnia.............??...................24................07.08.......0,0 donn................Kraków..............27................07.08........1,3 justyna..................................29.................08.08.....+2 SYNEk plusia.............Szwecja............29...................09.08...5,0 SYNEK edusia.............Hannover.............32................11.08.......3,0 karamijja...........Łódź................28................12.08.......1,0 kasia 30.............Rybnik..............30................12.08.........?? Stokrotka _26......Lubin...............26................12.08..1kg SYNEK agulka28............Bielsko-Biała........28.............13.08... 6 kg synek Agula 30.........zachodniopom.........30..............14.08....+3 CÓRCIA :) Kruszyna.........małopolska...........30.................15.08.........4,0 madelain.............J.Góra..............29................16.08........0,0 kpiotrowicz.........Warszawa.........23................17.08.......4,00 CÓRCIA joanka...............Szczecin...........25.................17.08..........2 jolla80...............Warszawa..........25.................17.08.........? z daleka ............Anglia................26..................19.08........3kg karola24...........Legionowo...........24.................19.08........?? agusia2................USA................30..................21.08........?? ToYaB................Białystok...........27..............21(23).08...+1,5kg jagna25...........Wodzisław Śl.........25................23.08........0,0 marsjanka*........ok. Katowic.........27................24.08...........? roxelka.............Essex,GB............27..................25.08.......4,0 Kotunia.............Legnica..............27..................25.08.......3kg sierp.06.........podkarpackie..........23..............25.08.........-1kg oliwia13............pomorskie...........27.................26.08.........4 Lonta..................Rybnik ............21...............27.08........2,5kg padlinka............Warszawa...........24.................27.08........2kg maggiem........zachodniopom..........27...............29.08........ 2,0 kika27...............Kraków..............28................27.07....... 5 kg Witam wszystkie mamusie :) Jestem happy :) niesamowicie ,widziałam dziś moją kruszynkę na usg ,wszystko...główkę ,buźkę brzuszek i wszystko co w nim ,nóżki ,rączki ,pupkę :) i prawdopodobnie będzie dziewczynka !!! to niesamowite ,naprawdę byłam pod wrażeniem ,wizyty ,(zapowiadana u innego lekarza ) ,wszystko na poziomie ,aż mi czasem było głupio ,nigdy tak mnie lekarz nie traktował ,naprawdę z ogromnym szacunkiem, ale dość o lekarzu.Dostałam dwie fotki ,jedna raczki , druga nóżki ,od udka ,poprzez kolanko ,piętkę po same paluszki :) urocze :) 12 Kwietnia mam następną wizytę i następne usg -poł€wkowe ,a wtedy wszystko dokładnie określi i pomierzy... Trochę ten mój post haotyczny ,ale to z radości :) Zadzwoniłam do męża z \"pretensjami \" że dla chłopca to ja imię miałam ,ale teraz to niech sam se wybiera ,krzyknoł tylko że wiedział żę będzie dziewczynka !!! ,ale był w pracy ,więcnie chciałam zawracać mu bardziej głowy... Eh ,jak trochę emocje opadną ,to postaram się klepnąć coś jeszcze ,na razie papa i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze wszyscy mezczyzni, ktorzy rozwazaja wziecie udzialu w porodzie powinni obejrzec sobie filmy lub zdjecia z porodu, czesto na szkolach rodzenia sa pokazywane - zeby wiedzieli czego sie spodziewac, przede wszystkim zeby wiedzieli, ze porod nie trwa piec minut i ze ich kobieta bedzie cierpiec - bo ja jako obserwator kilku porodow widze, ze wielu mezczyzn jest zaskoczonych - bo mysleli, ze to jak w filmie - kobieta trzy razy wrzasnie, przyniosa ciepla wode i juz dziecko sie pojawia. Dlatego lepiej, zeby nie panikowali tylko skupili sie na pomocy mamusi:) Co do pozycji meza przy porodzie - to w czasie porodu kobieta jest skupiona tylko na sobie - bole, potem koniecznosc parcia pochlaniaja jej uwage calkowicie - moja siostra powiedziala mi tuz po porodzie, ze nawet gdyby caly pulk wojska stal i sie na nia gapil to by jej to w ogole nie przeszkadzalo - po prostu natura to tak wymyslila, ze kobieta nie reaguje na otoczenie. A mezczyzni i tak zazwyczaj stoja przy glowie, zeby nie przeszkadzac poloznej, lekarzowi, pediatrze i przypadkiem nie przewrocic przyrzadow, ktorych dookola kobiety jest sporo, wiec sie tym nie stresujcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
agula30 to fajnie ze jestes zadowolona z tej wizyty. ja tez nastepna mam 12 kwietnia i mam nadzieje ze wtedy tez wreszcie poznam plec mojego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula - gratulacje!!!! No to nam sie teraz same dziewuszki posypia:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
kurcze mam jeszce jeden problem. moj nie chce chodzic ze mna do szkoly rodzenie i przez to nie wiem czy sama sie zdecyduje chodzic. to moj pierwszy porod i chcialabym sie dowiedziec jak najwiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki serdeczne ,naprawdę się cieszę :) jestem strasznie \"rozdygotana\" i koniecznie chciałam się z wami podzielić tą wiadomością. Co do płci ,to nie jestem zawiedziona ,tylko jakoś tak dziwnie mi ,cały czas mówiłam do niej Filip ,a teraz...? Mówi się ,że jak się ma i syna i córkę to ma się już wszystkich w domu ,dlatego poprostu ciszę się z tego że jest cała i zdrowa :) Lekarz stwierdził że jeszcze nie na 100% ,ale chłopca tam nie widzi .Dlatego potwierdzi 12 .04 . Ale już przynajmniej wiem że nic jej nie grozi :) ,a i przez chwilę widać było jak trzyma rączkę przy buzi ,jakby ssała palca... Ale tym razem już na to nie pozwolę ,z Julcią do dziś walczę aby ją tego oduczyć ,niestety ,wcale to nie jest takie łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edusia
Kasi i Aguli 30 gratuluje dziewczynek,jakie szczescie ze ta ochota na sex po 22 tyg wraca!!!! a to sie maz ucieszy!Ja bym bardzo chciala zeby moj maz byl przy mnie jak bede rodzic,tylko ze on sie boi ,bo na widok krwi to on mdleje i nie wiem czy tam wytrzyma ,w kazdym badz razie umowilismy sie ze jak nie bedzie mogl wytrzymac to poprostu wyjdzie,przy pierwszym porodzie nie mogl byc bo nie zdazyl wrocic( bo rodzilam w Polsce,chcialam przy mamie jakos) , a teraz rodze tu tz w Niemczech bo moje pierwsze dziecko idzie w sierpniu do szkoly ,wiec u mamy nie bede mogla posiedziec....a szkoda , co do wizyt to teraz ze mna nie chodzi bo nie ma czasu ,ale mam wizyte w piatek a on ma wtedy wolne bo nasz pierwszy synek konczy 6 lat wiec pewnie bedzie chcial isc!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
agula ja tez do mojego mowie filipek ale tylko na razie bo nawet jak bedzie chlopiec to maz poweidzial ze na pewno nie filip :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierp.06 nie przejmuj się ,jak się upresz to będzie Filip :) a mąż się po prostu przyzwyczai i potem będzie mu dziwnie się przestawić na inne imię ,tylko często mów do \"brzuszka\" po imieniu :) Chyba że aż tak bardzo się sprzeciwia że go to drażni... Albo niech zaproponuje lepsze :) Ja będę miała ogromny problem z imieniem dla córci ,właśnie przewertowałam cały kalendarz i nic...Albo śmieszne ,alno się dziwnie kojażą ,albo \"ich\" już pełno w okolicy ...Lub ktoś z rodziny ma tak na imię...Uh ,będzie problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierp.06
ja dla dziewczynki mam przygotowane zuzia ale tez mu sie nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki duzo czasu nie mam, ale chcialam cos skrobnac w temacie... znaczy - najpierw to pogratuluje wszystkim, ktore juz znaja plec dzieciaczkow :-) gratuluje wiec na rowni synkow i coreczek :-) ja juz nie moge sie doczekac, a musze jeszcze troche - przed samymi swietami pewnie o ile dzidzia dobrze sie ulozy co prawda ide teraz w piatek na wizyte, ale na usg bedziemy jedynie sprawdzac tetno.... no chyba, ze pomecze troche gina, zeby podpatrzyl, czy widac pupe ;-) no ale chcialam w temacie wspolnych usg i porodu - mianowicie - moj maz byl ze mna 2 razy na usg i 2 razy bylo to usg przezpochwowe, za pierwszym razem przez ulamek sekundy bylo widac na jego twarzy zaskoczenie, ze to tak wlasnie robi sie to usg, ale potem juz tylko byl zainteresowany ekranem, na drugim usg to juz zachowywal sie, jakby to byl dla niego chleb powszedni ;-) za to, co do porodow - jeszcze zanim zaszlam w ciaze wielokrotnie mowilam mu, ze chcialabym, zeby byl ze mna w takim momencie i on sie zgadzal potem trafilam na kilka filmow w necie, wiec mu je pokazalam - troche byl zaskoczony, zniesmaczony przy wizualizacji porodu lozyska, bo jednak troche tam krwi i sluzu, ktory nie wyglada zachecajaco, przy wizualizacji cesarki.... no wtedy to ja tez nie bylam szczegolnie zachwycona... najwyrazniej chirurgiem nie moglabym zostac ;-) ale ogladal od poczatku do konca potem trafilam przypadkiem na numer \"mama shape\" w ktorym byla plyta \"ciaza dla opornych\" wlasnie z ostatnim trymestrem i porodem (film bardzo \"amerykanski\" jesli mnie ktos rozumie) film jest mily, pokazuje \"przygody\" trzech babeczek - kazda inna dzieki czemu wiadomo, ze porod moze zajac 4h ale moze tez trwac i dwa dni i do tego zakonczyc sie cesarka przy paniach sa ich mezowie, trzymaja za reke, rozmawiaja z lekarzami... etc. w kazdym razie ogladalismy film juz kilka razy i moj maz mimo, ze poczatkowo protestuje, ze niby sa inne fajniejsze filmy do ogladania popoludniami ;-) to jednak ostateczne najpierw zaglada mi przez ramie, a potem juz oglada ze mna do konca a teraz ma glownie zadanie - doksztalcac sie, zeby wiedziec, jak mi pomoc - i ne chodzi tu tylko o wspolne oddychanie, czy spacerowanie, ale tez o znieczulenie, o ilosc gapiow przy porodzie, o nacinanie.... i potem o badanie dziecka, moje szycie, znieczulenie, bycie razem..... konkluzja jest taka - moj maz chce byc przy porodzie sam z wlasnej woli, boi sie oczywiscie, ale traktuje to jak swoja misje - tu sie zacznie jego bycie tata i z tego co widze - nie przepuscilby imprazy za skarby swiata :-) :-) ale sie rozpisalam to tak w ramach przykladu polecam najbardziej chyba wlasnie obejrzenie jakiegos filmu, porozmawianie o poszczegolnych etapach porodu i o tym, jaki facet moze tam byc potrzebny ... nawet poza porodowka pozdrowka babeczki :-) wiosna wiosna :-) jest slicznie a moja kolezanka na porodowce wlasnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach :-) dziewczyny - Filip - swietne imie! :-) obojgu nam sie podoba, ale dla chlopca ustalilismy juz wieki temu, ze bedzie Stas - nawet do brzucha mowie \"Stachu\" od poczatku ciazy, moj maz zreszta tez wiec jak bedzie dziewczynka - to bedzie wesolo ;-) (jak u Aguli, ktora przyzwyczajona jest do brzuszka - Filipka :-) ) gorzej tylko, ze dla dziewczynki nie mozemy sie zdecydowac w ogole - jak podoba sie jednemu, to za skarby nie podoba sie drugiemu i tak w kolko a na koniec okazuje sie, ze jakies imie, ktore oboje w miare przyjmujemy, to imie nadawane jest ostatnio tuzinom dziewczynek wczoraj nasz przyjaciel usilowal nam pomoc - grzebalismy w kalendarzach chyba z 2h i kolega skapitulowal ;-) zaklinamy wiec wszystko co sie da, zeby byl chlopak heh, to znaczy, tak naprawde to najpierw wszystko co sie da, zeby bylo zdrowe, a potem, zeby byl chlopak :-) to juz teraz zmykam naprawde pozdrawiam cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×