Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Halo najpiekniejsze kobiety na swiecie! U mnie goraco 22stopnie czuje sie bosko tylko synek od kilku dni jakis spokojny. Ja siary jeszcze nie mam ale linie na brzuszku tak jest na razie czerwona i jasna Sierp 06 -jak lubisz plywac to najlepszey na böle jest basen i plywanko na pleckach ja chodze 2 razy w tyg i jeszcze nie mialam böli kregoslupa Plusiu-- wielkie dzieki za typy dotyczace chemii w kosmetykach teraz spokojnie moge isc na zakupy Tak sie naogladalam zdjec3D i oczytalam waszych wrazen ze jade w polowie Maja do Polski i tez zafunduje sobie takie wrazenia jak Wy nawet termin dostalam bez problemu. Juz nie moge sie doczekac. Pozdrawiam Was Slicznotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula kruszyna Sto lat Sto lat !!! Wszystkiego najlepszego z okazii urodzinek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula-kruszyna wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek🌻 kati75, niestety wstyd sie przyznac ale nie umie plywac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula-kruszyna dla Ciebie W dniu Twych urodzin Wszystkiego najlepszego Dużo szczęścia, beczkę wina Pierwszej córki a drugiego syna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego agula-kruszyna duzo zdrowia, slicznego, zdrowego dzidziusia i samych pogodnych dni! 🌻 🌻 🌻 sierp06 ja tez nie mam tej lini tylko wlasnie wiecej ciemniejszych wloskow a maly kopie mocniej niz kiedys (a ruchy czuje od miesiaca i dopiero teraz mam silniejsze kopniaki) musze za chwile jechac na uczelnie i troche sie stresuje bo mam takie wieksze kolokwium no to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LONTA, POZNIEJ BEDA JESZCZE SILNIEJSZE I CALY BRZUSZEK CI BEDZIE \"PODSKAKIWAL\" - POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HA! no wiec oprocz tego, ze cora to jescze zmieniam dzisiajj kilogramy.A dokladnie dodaje 1. razem przytylam do tej pory zaledwie 1,5 kg ale to chyba nawet dobrze...zas biorac pod uwage moj apetyt..zapowiada sie na wiecej.. :-) A, i dostalam od lekarza cos tam krwiotworczego bo morfologia kiepskawa.. ale do przezycia :-) No, buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejka Padlinka twój przyrost wagi jest zaskakujący- ty to nie będziesz chyba miała problemu z powrotem do formy , ja za półtora tygodnia wejdę w 7 miesiąc i 7 kilo na plusie już będzie, jak nie więcej :( a poza Doris jeszcze gdzieś się nam Agula zapodziała--> dziewczyny odezwijcie się co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula-Kruszyna! Sto lat i spelnienia najskrytszych marzen!!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 🌼 🌼 🌼 Padlinka, 100% pewnosci to my wszystkie nabierzemy po porodzie ;-) Ale gratuluje Ci Emilki! :-) Ja nie mam zadnycyh linni pod pepkiem ani nad, ponoc po lacinie nazywa sie to: \"linea nigra\" (czyli czarna linia), przeczytalam, ze nie u wszystkich ciezarnych sie ona pojawia- wiem jak wyglada, bo widzialam w czasopismach ;-) Ale za to kg mam pod dostatkiem :-)) Ja nie wiem co Wy jecie, ze Wam tylko po 0,5kg czy 1kg przybywa ;-) Ja mam zamiar przytyc tyle ile w tabelce, tzn 13kg w sumie, ale nie wiecej. Wyliczylam sobie ile i jak podczas ciazy mam byc na plusie, pewnie znacie te strone: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1 W piatek ide na moja DRUGA wizyte u poloznej! I prawdopodobnie bedziemy sluchac bicia serca Maxa :-) :-) :-) Nie moge sie doczekac dzwieku galopujacych koni!!!! Za 2 tyg. z kolei badanie cukrzycowe, czy jak to sie nazywa no i w ogole juz regularne wizyty u poloznej...wiec przypomne sobie ze jestem w ciazy. Przyznam sie ze zdarza mi sie w ciagu dnia abstrahowac od swego stanu az tak bardzo, ze dopiero jak musze isc do toalety to mi sie przypomina ;-) Pogoda u nas tutaj tez przesliczna i juz sie ciesze ze zaczyna mi sie urlop w przyszlym tyg. :-) Sciskam Was co sil,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:-) do jagna25:-) twoja wypowiedz a raczej wiad. dla mnie byla jak miod dla moich uszu:-) jestem raczej silna osoba, przynajmniej tak mi sie wydaje:-), jestem dobrej mysli, ale ludzie maja duzo okrucienstwa w swojej naturze..., nie wiem czy wynika to z osobistych niepowodzen czy po prostu z glupoty...mysle ze zdecyduje sie na cesarke, jesli oczywiscie moj lekarz neurolog uzna to za sluszna decyzje:-) dziekuje za cieple slowa:-) :-) :-) dziewczyny ....walsnie zaczelam meczyc mojego lubego, bo patrzac na wasze posty robi mi sie wstyd...jeszcze nic nie mam dla mojej dzidzi, mamy jednak plan zeby zrobic zakupy w jednym dniu:-) wiem ze to tylko marzenia scietej glowy:-) ale wystartujemy z czyms podstawowym a potem -tak przynajmniej myslimy- kupimy to w czym nasz maluch bedzie czul sie komfortowo...jestem alergikiem, wiec mowie sobie ostroznie z kosmetykami, bo jest 50% szansy ze moja mala nie bedzie tolerowac pewnych skladnikow...i tak caly czas, z reguly nie jestem przesadna, ale ostatnio nie spodobal mi sie nawet pomysl z baby shower - taki glupiutki amerykanski zwyczaj obdarowywwania przyszlej mamy prezentami dla dziecka polaczony z malym party dla niej...w sumie jest to wciaz niespodzianka, ale siostra nie wytrzymala i podzielila sie ze mna swoim sekretem:-) musze jednak porozgladac sie za butelkami i juz zaczne kupowac pieluchy:-) to chyba najwazniejsze:-) jestem przerazona iloscia rzeczy ktore musimy kupic!!! taka mala istotka a tyle wokol niej zamieszania:-) moj mezczyzna wciaz nie zdaje sobie sprawy z pewnych rzeczy:-) co bawi mnie do lez:-) mowi wam:-) czasami mylse, ze w jego oczach nasza mala bedzie wstawac sama i prosic o jedzonko, pozniej pojdzie do lazienki i sama zmieni sobie pieluszke:-) chcial nawet zeby byly z nami nasze mamy - cale dwie mamy:-0000 przez 1.5 mies:-) i palnowal wycieczki na Windsor, Buckingham Palace....:-) jest kochany:-), musze wiec wszystko tlumaczyc, ze to fajny pomysl, bo przydadza nam sie tesciowe, ale zdecydowanie jedna po drugiej, a Londyn niech sobie zwiedzaja same:-) no i zmienilismy auto, koniecznie- dla dziecka, bo dziecko zapewne ucieszy sie z nowego wiekszego silnika i calej masy gadzetow:-) to zupelnie nie dla niego-to dla dobra naszej Oliwii:-):-) :-) czy wy rowien z macie ubaw ze swoich partnerow, mezow, chlopakow?:-) jesli tak-podzielcie sie prosze:-) poki co-zmykam, pozdrawiam was ogromnie-buziolki:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula kruszyna sto lat i wszystkiego naj!!!!!!duzo zdrówka,usmiechu i radości z zycia:) tati jak przecztałam to co napisałas o swoim mężczyznie to tak jak bym czytała o swoim:)mój tez zmienia samochód,ze względu na córcie...hahaha.jak bylismy u naszych znajomych,którzy maja 10 miesięczną córke to był zaskoczony ze ona pije jeszce mleko a nie je sama!!!!pytała czym ja karmia i był w szoku,ze mała nie je jeszcze kotletów:)miłam z niego ubaw po pachy!!!!!!!a jak pokazałam mu laktator do piersi i spytałam kochanie czy wiesz co to jest?mój ukochany z duma odpowiedział:oczywiście,że wiem,to jest urzadzenie do robienia papek dla malucha:)hahaha to opowiadam teraz kolezankom jako dowcip,bo ubaw z niego miałam przez tydzień!!!!mimo tego,ze nie wie zbyt dużo( jeszcze) o pielegnacji,karmieniu czy przewijaniu to stara sie jak może i pomaga zawsze,kiedy go o to poprosze!smieszni sa czasem ci nasi mężczyzni:)ale przy tym jacy kochani!!! życzę wam spokojnej nocki i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej znowu:-) chyba nie potrafie zostawic kompa w spokoju:-) aniu20, ostatnio musialam wytlumaczyc mojemu miskowi, ze dzidziusie musza lezec w wozeczku, nawet jesli ma to byc przez pierwsze 6 mies:-) tzn, plasko, dla postury, kregoslupa...:-) takie kwestie wychodza przy zakupach:-) mam nadzieje, ze moja druga polowka nie zawiedzie sie, jesli dziecko nie bedzie potrafilo siedziec w pierwszych kilku mies :-) :-) :-) oj moze troszke przesadzam, ale potwierdza sie fakt-mimo roznorakich zdolnosci i umiejetnosci mojego mezczyzny-ze tak na prawde oni nie wiedza \"z czym sie to wszystko je\" , staraja sie byc bardzo logicznie myslacy i pomocni, ale sa przy tym tak smieszni.... no to buziaczki:-)robaczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Dziewczyny! Wczoraj moj slubny doszedl do wniosku ze najwyzszy czas wybrac imiona dla naszego skarba. Dla chlopca wygralo moje imie ktöre mialam od samego poczatku czyli MAXYMILIAN . W zwiazku z tym ze maz nie zna plci dzidti to dzewczynka bedzie JULIA. Na drugie bedze mialo po rodzicach. Napiszcie jak to brzmi. Maxymilian Damian Tadeja? Wiecie jak mi sie smiac chce jak moj maz möwi do naszego synka : jak sie moja cörcia czuje? HI HI Najsmieszniej to jak kolezanki wröza ze na pewno bedzie cöra bo na cörke wygladam! apropos jak wyglada sie na cörke lub syna bo to mnie ciekawi? Pozdrawiam i caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry w piekny sloneczny poranek,dziewczyny dziekuje za mile i ciepłe slowa:)fajnie jest byc tu z wami...tyle zyczen-az milo sie zrobilo w serduchu...pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati75, ale fajnie, nasz synek tez ma sie nazywac Maximilian- z mojej inicjatywy, juz od badania USG wolamy na niego Max :-), choc na poczatku to wolalismy Veronika, bo mialam nadzieje, ze to bedzie coreczka.... Swoja droga to bardzo austriackie imie, tyle bylo tych cesarzow ;-) Pracowalam swego czasu w Bawarii jako aupair i znalam osobiscie 2 Maximilianow, ktorzy byli przesympatyczni, zdolni i inteligentni wiec mam same pozytywne skojarzenia z tym imieniem. Veronika z kolei to bylo imie-marzenie juz od czasow mego dziecinstwa. jak tylko je po raz pierwszy uslyszalam, sluchalam jak zaczarowana :-) Pozdrawiam wszystkie maluszki i mamunie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2
czesc dziewczyny dlugo mnie nie bylo ,wpadlam tylko sie pochwalic ze bedziemy miec coreczke ,ssala kciuka i krecila sie podczas usg jest dosc duza i taka okraglutka jak ja jak bylam malenka :)maz liczyl na chlopaka mial byc gabriel ale bedzie sofijka ,bardzo sie ciesze ,wyniki z usg poznam w poniedzialek czy wszystko z malutka ok,po wygladzie wskazuje na duza babeczke:) W sobote moj slub wszystko przygotowane . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Agula 2 gratulacje córci!!!!!!!!!! Mój małżonek też się nie zna na dzieciaczkach, w jego rodzinie dziecko pojawi się dopiero 1 raz po 27 latach, wszystkie babcie i ciotki są podekscytowane że rodzina się odmładza. Kupiłam wyprawkę do szpitala dla małego i pokazuję mu ją podniecona że taka ładna, a on na mnie patrzy i pyta a po co to przecież nie wiesz ile będzie miało wzrostu :) kupisz po porodzie :), z rożkiem było podobnie kupiłam usztywniany żeby nie bał się dziecka trzymać, a on zdziwiony patrzy i pyta do czego to służy i że napewno to jest za duże. Laktator dla niego też ciemna magia. Całą wyprawkę kompletuję sama bo gdy jestem z nim to zadaje sto pytań, typu czy czapka nie będzie za duża, a czy skarpetki są potrzebne, a po co ręcznik z kapturkiem, a w wannie się dziecka nie da wykąpać? trzeba kupować wanienkę ? :) oh te chłopy z nimi źle a bez nich jeszcze gorzej :) P.s - ostatnio mnie zastrzelił pytaniem, czy on będzie mógł spróbować mojego mleka bo jest ciekaw jak smakuje :) oczywiście chce koniecznie sam sobie wyssać :) nie bardzo wiedziałam co mam mu na to odpowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrocia, hahhaha, a moj maz jak karmilam gabrysie, mowil ze to jest obrzydliwe, i jak mu chciallam na zlosc zrobic to psikalam na niego mlekiem z cycusia, heheheh, on by w zyciu sie nie napil, hahah Ale jestem rozbawiona,...Ale taki \"mezowski laktator\" jest swietny jak sie ma zastoj pokarmu czy zapalenie piersi :) JA sie tam ciesze ze mam juz prawie wszystko po starszej corci..Przy drugim dziecku jest zdecydowanie latwiej Tylko ten wozek...wisi nade mna jak katowski miecz..zeby lekki i zeby tani i zeby jescze ze dwojke dzieci powozil conajmniej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wam dobrze macie sie z kim cieszyc, ja stracilam chec do wszystkiego a jeszcze zbliza sie pierwsza rocznica poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo mamunie! Plusiu Vanessa bedzie nastepna musze przyznac ze to sliczne imie! Stokrotko-26 moj maz tez ma fiola na punkcie pröbowania mleka ciagle dopytje czy juz leci i czy nim sie dziecko urodzi moglby spröbowac mam nadzieje ze to przejsciowe. Jesli chodzi o wyprawke to kupuje sama bo uswiadomilam meza ze ja wiem w tej kwestii wszystko najlepiej wiec moge kupic mojemu babelkowi wszystko co tylko wpadnie mi do glowy! Jak maz pyta czy to konieczne mowie: alez oczywiscie kochanie chcesz poczytac na ten temat? To zawsze dziala. Sierp.06 nie zalamuj sie masz taka piekna istotke w sobie!! bedzie duza i zdrowa i piekna jak mamusia Nie wolno patrzec wstecz trzeba patrzec tylko do przodu z nadzieja! Glowa do göry! Mam pytanko czy w Polsce jak robi sie 3D zawsze jest robione 4D czy trzeba dodatkowo zamawiac? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie-mierzycie sobie obwod brzuszka?ja juz mam 100!tu nic nie tyje w sobie a brzusio rosnie jak talala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem - ale mnie dlugo nie bylo! - to znaczy bylam tylko nic nie moglam napisac, bo mi sie komputer buntowal, a szczegolnie naszego topiku nie lubil - ilekroc cos napisalam to ekran robil sie czarny i komputer sie wieszal - myslalam, ze mnie szlag trafi!!!!! Ale okazalo sie, ze to tylko zasilacz, wymienilismy my i juz chyba bede mogla sie przebic przez ta komputerowa blokade:) Padlinka - co do Twoich wynikow to tych leukocytow w moczu za duzo - czyli masz infekcje drog moczowych, pewnie pecherza moczowego - powinno sie to przeleczyc antybiotykiem, zeby sie przypadkiem nie przenioslo na nerki (bo to juz powazniejsza sprawa), ale pewnie w miedzy czasie juz bylas u lekarza i przepisal co trzeba:) Sierp - a czemu Ty jestes taka strasznie smutna? Najwazniejsze, ze z dzieckiem wszystko dobrze i o nim teraz tylko mysl, nie pozwol zeby ktokolwiek, lub cokolwiek Ci psulo humorek, nie warto! Ja jeszcze jakos zakupow dla dziecka nie robie - nie wiem czemu, ale mam jakis taki glupi lek, ze cos zapesze:( chodze sobie ogladac ciuszki, ale nic nie kupilam:( chyba dopiero w czerwcu zaczne wszystko kompletowac. Mam o tyle latwiej, ze siostra mi doradzi co warto i w jakiej ilosci:) Tym Waszym Slubnym to chyba bardziej o to ssanie chodzi niz o samo mleko ;) Musze mojego zapytac jak on do tematu podchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia2 gratuluje córci. :-) Mnie niestety ostatnio wszystko boli: brzuch, plecy, nogi a nawet pośladki. Kość łonową mam całą obolałą. Ale to chyba konsekwencje tego, że zawsze byłam bardzo szczupła a teraz wszystko się rozciąga. Ćwiczenia pomagają ale tylko na jakiś czas, jak za długo chodzę cała polka zaczyna się na nowo. Do tego maluch kopie juz tak mocno, że aż się czasami od takiego kopniaka skulę :-) Ale co tam ból, byle by wszystko było w porządku :-) Mam wizytę 2 maja, już bym chciała znów zobaczyć maleństwo :-) buziaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej pozdrawiam wszystkie mamy i gratuluje trafnych decyzji!!!:-) :-) :-) sierp06-masz myslec pozytywnie!!! glowa do gory, twoje dziecko bedzie sliczne i zdrowe:) u mnie ok, rosne:-) nie moge uwierzyc ze bede rodzicem:-) w pt lece do polski:-) musze pospedzac troche czasu z mama:-) no nic -uciekam:-) rosnijcie zdrowo:-) tati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia2- sciskam i gratuluje corunki! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Kati75- pewnie mialas na mysli Roxelke piszac o Vannesie ;-) Moj maz z kolei jesli chodzi o kometarze to nie ma zielonego pojecia o samej ciazy, za to o dzidziach wie mase rzeczy lacznie z odzywianiem, przewijaniem i rozwojem psychomotorycznym malucha. Do dzis wyklocamy sie w ktorym tyg ciazy jestem tak naprawde. Jego zdaniem to nielogiczne zeby liczyc ciaze od dnia kiedy o zaplodnieniu nie bylo jeszcze mowy... Wczoraj powiedzialam mu o piciu glukozy itd to myslalam ze z krzesla spadnie, tak sie przejal tym szokiem insulinowym itd...zaczal protestowac jakby tu chodzilo o moja egzekucje! Na nic nie pomogly przekonywania, ze te badanie wykonuje sie wszedzie i poddaje sie jemu wiekszosc ciezarnych kobiet. Mowie Wam co do ciazy- wciaz go uswiadamiac musze- choc J ma ogromna widze na wiele innych tematow i wyklada zajecia laborat. dla studentow medycyny to nie ma za grosza pojecia o calej ciazowej procedurze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxelka ja mam to samo, zadko sie juz kochamy a jak juz to czasami po prostu drazni mnie jak moj maz mnie dotyka, nie mowie mu o tym bo nie chce zeby mu bylo przykro bo jest delikatny ale tak jakos teraz mam. Czy u was tez tak sie zdaza????????????? Mam nadzieje ze to po porodzie minie. Dziekuje wszystkim za cieple slowa. Niestety wczorajszy humor przeniosl sie na dzis. Wczoraj jak wrocilam z pracy to cale popoludnie przeplakalam choc i w pracy sobie troszke poplakiwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Sierp, kochana...Nie smuc sie, no..przynajmniej sprobuj..Ja tez miewam takie dni, keidy ryczec mi sie ciagle chce, ale sobie probuje uswiadamiac, ze dzidzius wszystko to rowniez odczuwa, jak ja sie ciesze, cieszy sie i on a jak placze-i jemu jest smutno..Wiem, ze latwo gadac, ale moze sprobuj jakos poprawic sobie humor.,..jakims dobrym deserkiem np. ja mam straszna ochote na lody z bita smietana i truskawkami...ale poczekam az (truskawki, hehe) beda smaczniejsze, bo teraz to sa calkiem bez smaku..A wczoraj wieczorem maz nam zrobil pycha boroweczki (rozmrozone z zamrazalnika) z jogurtem naturalnym..no niebo w gebie..hehe, o jedzeniu moglabym rozprawiac godzinami... w kwestii seksiku, to za bardzo ochoty nie mam..tzn zwykle bierze mnie kolo 18 jak maz wraca z pracy, ale wtedy maluch starszy sie kreci po domu i nijak, potem kolo 20.00 ja kladziemy i zeby sie wieczor nie zmarnowal wlaczamy jakis filmik (wczoraj np \"scary movie 4\" polecam :-D ) a po filmie jestem tak padnieta ze na igraszki sil juz brak. :-P Doris, no lekarz w sprawie tych leukocytow kazal mi brac nystatyne, bo to pewnie z powodu tych wieeecznych stanow zapalnych u mnie, ja mu na to, ze nystatyne mam gdzies bo mi ona nie pomaga, a on, ze nie da mi nic mocniejszego, bo takie ma zalozenie, ze w ciazy nie daje..wiec mam se kupic galki propolisowe..szczerze mowiac bardzo watpie czy pomoga :-( oby nie zaszkodzily jescze bardziej.. Cos mi sie zdaje ze chyba juz sie robi przewaga dziewczynk, nie? hehe Buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×