RODZIMY w SIERPNIU 2006

plusia>>> wysłałam ci jeszcze jedno sprzed ciąży... jak masz jakieś swoje to też przyślij...

Witam! Tak czytam, duzo piszecie o fotkach i zal mi sie zrobilo ze nie moge Was poznac. Prosze tez o zdjecia przeno@o2.pl Lonta maz wczoraj znalazl stronke z wozkami tako i jest model city voyager, easy rider i cala reszta. Spodobal nam sie city i zdecydowalismy ze go wezmiemy. Kolor blekitno-kremowy. Livmar tez kupilas tako:) Ciekawe czy pozniej bedziemy zadowolone czy wszystkie razem sobie na nie poprzeklinamy;) Tati78 zycze udanego slubu, niech wszystko bedzie jak sobie wymarzylas. Duzo slonca i radosci w tak szczegolny dzien.

Justa, Jagna, dziekuje za sliczne fotki! Jagna, w ktorym miesiacu robione bylo zdjecie? Kiedy moj brzuszek byl Twojej wielkosci- bylam w piatym ;-) Roxelka, wyslalam zdjecia do prawie wszystkich, zaraz wysle do Ciebie :-) Strasznie fajnie moc Was zobaczyc!!!

Roxelka i z daleka Anglia, własnie wysłałam do WAS fotki :) Plusia - zdjęcia z brzuchem sa z dzisiejszego dnia czyli 28 tydzień, wczesniej nie mialam robionego ani jednego :) Tati78 !!!!!! POWODZENIA NA NOWEJ DRODZE ZYCIA

Plusia - jeśli ten guzek boli - to to jest bardzo dobry objaw:) - nie goliłaś ostatnio pach? To najczestsza przyczyna takich bolących guzków - po prostu drobny stan zapalny, po goleniu i zanieczyszczeniu ranki powoduje obrzęk i zapalenie węzła chłonnego - po kilku dniach najczęściej samo przechodzi. Wiem, że taki objaw jest dla każdej kobiety paraliżujący - ale faktem jest,że guzki z \"poważnych\" przyczyn są niebolesne!!! Więc raczej ten najgorszy scenariusz odpada - jeśli po powrocie guzek nie zniknie - to jednak udaj się do lekarza - takie rzeczy lepiej sprawdzić. Bardzo, bardzo dziekuję za zdjęcia - właśnie przed chwilką odebrałam pocztę - muszę teraz rozszyfrować, która z Was jest która:)

Doris, dzieki... nie wydaje mi sie ze ma to zwiazek z goleniem pach, bo gole sie tam regularnie... przypuszczam (bo sie nie znam na tym) raczej, ze to \"cudo\" to efekt zmian hormonalnych w moim organizmie. Pamietam, ze przed paroma laty tez cos tam znalazlam i w tym samym miejscu, ale wielkosci malego groszka, z tym bylam zreszta u lekarza, ale ponoc to byly tylko powiekszone wezly chlonne. Teraz tez chyba chodzi o te wezly, tylko ze sa o wiele wieksze no i czuje taki ciagnacy bol. Czy to mozliwe, ze pod wplywem zwiekszonej ilosci estrogenu w organizmie, wezly chlonne moga zwiekszyc swoja objetosc? Bede Ci bardzo wdzieczna Doris, jak mi odpiszesz. Buziaki, pa

Czesc dziewczyny, Zapomnialam ostatnio podac moj e-mailik i tyle mnie ominelo... Ja rowniec chetnie Was zobacze, zawsze wtedy sie razniej pisze. Jesli chodzi o spotkanie w stolicy to jestem jak najbardziej za, ale nie wiem czy jest nas duzo. Ja niestety tez mam ta ciemna kreske. Na poczatku cieszylam sie, ze mi sie nie pojawi, a tu jednak nic z tego:) Na moje podwyzszone cisnienie dostalam lekarstewko. Moze po nim bedzie lepiej. Moje gg: 2196723, a e-mail:evik11@wp.pl Buziaczki dla Was wszystkich Imię: Ewa Wiek: 29 TC: 28 Termin porodu: 20-08-2006 Miejscowość: Warszawa Waga: +8,5kg Płeć: Synek

Plusia - moim zdaniem estrogeny nie wpływają na powiększenie węzłów chłonnych,a tym bardziej jeśli te węzły bolą - to typowy objaw zapalenia węzłów - przyczyn może być wiele, ale najczęściej jakaś drobna ranka - w dowolnym miejscu ręki - nawet dżazga w palcu - może dać taki objaw. To,że się regularnie golisz nie ma znaczenia - po prostu ostatnio mogłaś się skaleczyć - możesz tego nawet nie pamiętać i akurat wtedy doszło do drobnego zakażenia. Wiele moich koleżanek \"przerabiało\" ten problem. To na pewno węzeł chłonny, bo to jedyne co może być w tym miejscu powiększone - no chyba, że to jest bardzo płytko(związane ze skórą). Moim zdaniem jednak nie ma się czym zamartwiać (zwłaszcza, że już raz tak miałaś i wtedy nie było to nic poważnego:)). Jedź spokojnie i baw się super

Doris, dziekuje. Nie wiem czemu wpadlam w panike. A Ty mnie mimo wszystko uspokoilas, jestes Skarbem Choc teraz mysle ze to nic powaznego, ide do przychodni w poniedzialek, zeby ktos spojrzal na to fachowym okiem. No ale pzrynajmniej przestalam sie denerwowac :-) Tati, wszystkiego naj, naj, najlepszego na nowej drodze zycia! Mam nadzieje,ze Dzien Twego slubu bedzie pelen slonca i radosci!

Dziewczyny!!!! Wlasnie serfowalam troche po bloggach i zobaczcie co znalazlam: http://photos1.blogger.com/blogger/1665/2960/1600/annekarnindaki.jpg zdjecie jest niesamowite!!! :-D

hej dziewczynki:-) pisze szybko, bo jestem taaaaaaaaaaaaaaaaaaaka zmeczona:-) bylo b smiesznie i tak chcialabym przejsc przez zycie-duzo usmiechu:-) :-) sloneczko zaswiecilo dzis dla nas pieknie:-) jestem szczesliwa:-) kochane przeslalam wam zdjecia, nie wiem do kogo doszly a do kogo nie:-( juz sie w tym pogubilam...wiem ze do agikruszyny nie udalo mi sie przeslac i do pauli.kali tak? :-) mieszaja mi sie troche wasze imiona z nickami:-) dziekuje wam serdecznie za zdjecia:-) jestescie wszystkie sliczne:-) i zdrowo wygladacie:-) hi hi hi buziaki tania

Witajcie dziewczyny ale dlugo mnie tu nie bylo ,jejku nawet nie probuje nadrobic czytania bo nie jestem w stanie ,u mnie duze i male zmiany w zyciu ,wyszlam za maz ,teraz mam rodzicow u siebie ktorzy wlasnie wracaja doPolski z pewnego powodu :) no i wlasnie bedziemy miec coreczke Sofijke ,brzuszek duzy ,okraglutki ,mala ciagle daje o sobie znaki zycia ,coz za cudowne uczucie ,pozatym czuje sie swietnie i mam nadzieje ze wy tez . Plusia wlasnie w ubiegly poniedzialek na poczekalni u lekarza poczulam ze mnie cos strasznie rwie az do samej piersi ,panicznie sie wystraszylam bo wiem ze to mogl byc wezel chlonny ,natychmiast powiedzialam i pokazalam lekarzowi ,on przepisal mi antybiotyk i jesli by nie przeszlo to mialabym sie zglosic na badanie piersi , po przyjsciu do domu natarlam to miejsce amolem i polozylam troche oxykortu na drugi dzien ani sladu po guzku a tez byl wielkosci jak groszek takze mam nadzieje ze i u ciebie tez obejdzie sie bez antybiotykow lub tp. Pozdrawiam serdecznie :)

Jagna25 dzieki za fotke, tez Ci wyslalam. Czekam na zdjecia od innych. Ostatnio czesto mam twardy brzuch i czuje sie jakbym strasznie duzo zjadla a jestem np. przed posilkiem. Czesto tez mam kolki nawet jak ide wolno. Nie martwie sie zbytnio tym, ale bylabym spokojniejsza wiedzac ze wiekszosc tak ma. A co Ty Doris myslisz. Dziasla tez strasznie mi krwawia i mam obolale. Mysle czy nie wybrac sie na kontrole do dentysty. Tak ogolnie jest super. Maly wierci sie niesamowicie, szczegolnie w nocy.

Dziendobry dziewczeta Plusia to zdjecie jest niesamowite ja tez chce takie ale to sie chyba raz na milion zdarza. Cudo!! Wlasnie sobie uswiadomilam ze za 8do 10 tygogni moj skarb bedzie juz z nami, jak ten czas leci niesamowite. Niedawno jeszcze fasolke na USG ogladalam, pierwsze ruchy czulam a juz trzeba powolutku rozstawac sie z aniolkiem i podzielic nim ze wszystkimi. Moz szaleje ze szczescia natychmiast kazal mi zwolnic sie z pracy. Wariat. Jednak chyba to zrobie bo chce troche czasu miec dla siebie i Maxa jeszcze nim przyjdzie na swiat. Nawet mu ksiazeczki zaczelam czytac. Ijest we mnie jakis zal ze to juz niedlugo koniec. Zdrugiej strony radosc ze to juz tuz tuz. Pozdrawiam Was wszystkie

Tati - ode mnie również najlepsze życzenia na nową drogę życia - i tak jak napisałaś, żebyś przez całe życie przeszła z uśmiechem na twarzy:) Z daleka Anglia - teraz macica jest już naprawdę wysoko - w 32tygodniu ciąży jej dno (czyli tak naprawdę góra - w tej anatomii wszystko jest na odwrót) powinna sięgać do połowy odległości między pępkiem, a dołem mostka - odpowiada to mniej wiecęj wysokości żołądka - i dlatego teraz najwięcej dolegliwości gastrycznych - po prostu uciska na żołądek - dlatego teraz już wielokrotnie nie możemy dużych posiłków przyjąć, albo po nich czujemy się szczególnie źle, nasila się też zgaga:(((( Ja też mam takie objawy - apetyt straszny, a zjeść niewiele mogę, czuję się pełna i ociążała. Dlatego nie martw się tym. Te kolki to też z ucisku - dla mnie i tak niesamowite jest to, że przy takim wypełnieniu jamy brzusznej (przepraszam za porównanie - ale to tak jakby mieć w brzuchu guz wielkości arbuza i to rosnący w gigantycznym tempie) to naprawde mało to odczuwamy - przecież ta macica gniecie wszystko i sie rozpycha niemiłosiernie, a jeszcze do tego dzieciak kopie nam wszystkie narządy wewnętrzne - zupełna magia:) Co do twardnienia brzucha - to są to skurcze przepowiadające, macica się po mału przygotowuje - kobiety mogą je odczuwać od 20tc i niestety im bliżej porodu tym częściej - są to skurcze bezbolesne, nieregularne - takie właśnie twardnienie i ciągnięcie - jeśli miałabyś je jednak bardzo często - warto zapytać ginekologa - może zleci dodatkowy magnez, nospe lub jakieś inne leki rozkurczowe - ale jeśli masz te skurcze do 10 razy na dobę i nie bolesne to jest to całkowicie normalny objaw i nie ma się czym przejmować:) Ale się rozpisałam - mam jakiś problem w napisaniu tego co myśle w trzech słowach:( Plusia - co do tego zdjęcia to to podobno fotomontaż - macica jest grubym mięśniem i niemożliwe, żeby tak odciskały sie paluszki:( a jeszcze do tego, bardzo mało prawdopodobne żeby ktoś akurat w tym momecie miał aparat fotograficzny wyjęty i przygotowany do zdjęcia:( Ale fakt, faktem, że efekt niesamowity:) A ja się coraz bardziej boję porodu:((((( W ciąży czuję się super i mogłabym jeszcze trochę brzuszek ponosić! A świadomość tego, że już tak niedługo jakoś mnie coraz bardziej przeraża - no ale wszystkie musimy przez to przejść - pocieszam się, że skoro tyle kobiet ma to za sobą to ja też jakoś przeżyję i dam radę...

Jagna>> ale masz zgrabniutki brzuszek :) mój w takim razie naprawde jest wielki :P Roxelka, z daleka i evvik >>> wysłałam do was zdjęcia...

tati>> do mnie zdjęcia doszły :) a to bukiet dla ciebie no i oczywiście wszystkiego co najlepsze!!!!!!!!!!

TATI=> AGUSIA2=> Życzę wszystkiego czego Wam trzeba: autostrady wiodącej do nieba bez żadnych ograniczeń prędkości, do tego jeszcze ogromu radości z każdego, coraz szczęśliwszego dnia, który spełnia Wasze marzenia. Żeby Wam nigdy nie zabrakło w domu talerza klusek i makaronu słońca bez końca, kwiatów pachnących, a tuz za oknem ptaków śpiewających. Każde z tych życzeń na pewno się spełni, ponieważ płynie prosto z serca głębi.

doris>> powiedz mi czy żylaki są tylko na nogach?? bo ja mam chyba na ręce i nie wiem czy to możliwe, bo jak nie to pewnie jakiś zator albo zapalenie żyły albo sama już nie wiem co????!!! to takie zgrubienie na żyle i jak smaruje jakimś żelem na żylylaki to prawie znika i przestaje boleć..... co do porodu to właśnie wczoraj mówiłam mężowi że jak zaczynam o tym myśleć to wpadam w panike !! :)

Donn - nie zagłębiając się za bardzo w temat (bo jest szeroki) - żylaki jako takie sa raczej tylko na nogach - bo tam siłą grawitacji zalega krew i obciąża żyły. Nie miałaś z tej żyły na ręce krwi pobieranej? Bo wtedy się może taki miejscowy stan zapalny zrobić, albo zakrzepik. Jeśli przechodzi po takim żelu to pewnie zapalenie żyły - co może się w każdej żyle zdarzyć - poobserwuj to, jakby się powiększało, albo bardziej bolało to udaj się do lekarza.

doris>> dzieki, chyba sie wybiore do lekarza ... krew mi zawsze pobierają z drugiej ręki bo mam słabo widoczne żyły ...

Agusia2 i Tati, wszytskiego naj na nowej drodze życiowej!!!!! Wszelkiej pomyślności i samych wsapniałych chwil:) Ja zaraz lece na usg 3d/4d!przed chwilą dzwoniła do mnie mama i powiedziała ze zmienili aparat na nowy:)i bede jedna z pierwszych ktora oglądnie swojego bobaska na jeszce lepszym sprzecie:)hura! Z okazji PIERWSZEGO ( dla niektórych pierwszego) Dnia Matki życzę Wam uśmiechu na co dzień, samych słonecznych dni, zdrówka, bo jest najważniejsze, miłości, radości z życia,spełnienia marzeń, nawet tych najskrytszych! I oczywiście szczęśliwych rozwiązań ciąży, zdrowiutkich maluszków i najpiękniejszych chwil z nimi spędzonych!!!!!!!!!!!! Ja dostałam dziś od przyszłego taty bukiecik kwiatków, z okazji pierwszego dnia matki:) pozdrawiam buziaki,jak wroce z usg to sie odezwę;)papap

Tati i A gusia2 wszystkiego naj....macie fajnie bo teraz co rok bedziecie obchodzic rocznice slubu i dzien Matki razem:)pozdrawiam

nio,i już po usg!wszytsko dobrze, córcia zdrowiutka, waży 1664g. Niestety ponownie nie było sensu wykonywania usg3d ponieważ nasza mała akrobatka,zasłoniła znowu buzię!Tym razem przed buzią miałą pępowinę, rączkę, a na koniec jak chcialismy spróbowac 3d to dołozyła jeszce przed buzke stope:)wiec stwierdzilsmy ze nie chce zeby ją podglądac!troszke mi smutno ze nie zobazce na 3d jak nasz niunka wygląda, ale najwazniejsze jest ze jest zdrowiusienka!!!!!! życze wam miłego dnia buziaki:)

właśnie odebrałam wyniki i przy toxoplazmozie mam tak IgG< 5 IgM 0.045 i nie wiem czy to dobrze czy źle???? doris>>> ratunku :) acha i jeszcze między jednym a drugim jest wpisane: wynik dotatni powyżej 8,0 i już zupełnie nie wiem czego to dotyczy????

ale jestem ślepa !! to że wynik dodatni powyżej 8,0 to opis do interpretacji wyników

Donn - dokładnie jak napisałaś - powyżej 8 byłby wynik dodatni, a u Ciebie oba typy przeciwciał ujemne - czyli ani aktualnie nie jestes chora, ani w przeszłości nie chorowałaś. Czyli nadal musisz uważać -na surowe mięso, ziemię do kwiatków, niepasteryzowane mleko, odchody kocie itp. Chociaż zarażenie w ostatnim trymestrze ciąży nie jest już takie niebezpieczne - wprawdzie łożysko jest coraz mniej wydolne, więc częściej dochodzi do przekazania toxoplazmy dziecku - ale z kolei dziecko już jest na tyle rozwinięte i dojrzałe, że w 99% choroba przebiega u niego bezobjawowo. No ale lepiej dmuchać na zimne i mimo wszystko uważać.

doris >> za pierszym razem miałam IgG< 5 a IgM 0,10 więc było wątpliwe dlatego teraz robiłam drugi raz

Dziewczęta, czytam Was regularnie, a nie odzywam się, bo po prostu nie dzieje się u mnie nic nowego. Moje maleństwo już nie fika tak spektakularnie, raczej się obraca i ociera, a jak już kopnie, to często zwijam się z bólu. Niemniej pozostaje w niemal nieustannym ruchu. Czuję się dokładnie tak, jak Wy. Z jednej strony nie mogę się doczekać, kiedy poznamy się z moim dzieckiem \"naocznie\", z drugiej - szkoda mi trochę tego kopania, magii oczekiwania, nawet brzuszka. No i boję się porodu... Myślałam, że za wcześnie zaczęłam się bać i cieszę się, że macie tak samo :-) I wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! To moje pierwsze dziecko i w tym roku przeżywam ten dzień jakoś niezwykle sentymentalnie...

A masz na tym wyniku normy IgM? Bo z tego co ja pamiętam to poniżej 0,9jest ujemny; 0,9-1,1 - wątpliwy, a powyżej 1,1- dodatni (tak jest u mnie w laboratorium). Więc ten poprzedni wynik też był ujemny u CIebie a nie wątpliwy!!!! Kiedy robiłaś to poprzednie badanie? Bo jeśli na początku ciąży - to teraz musiałaś powtórzyć nie dlatego, że wynik był wątpliwy tylko właśnie dlatego, że był ujemny - w takiej sytuacji się standardowo sprawdza czy się przypadkiem w czasie ciąży nie zaraziłaś - ja też niedawno powtarzałam badanie, bo to pierwsze miałam ujemne. Nie wiem czy zrozumiale to napisałam?