RODZIMY w SIERPNIU 2006

Hej donn Sama kupiłam deltima - ale focusa - podobał mi się strasznie deltim voyager 005 (takie modele chyba teraz są w sklepach ale znajoma z która chodze na pacery taki własnie zakupiła i niestety jej syn - aktualnie ma 3 miesiące (urodził się w połowie marca) wyrósł już z tej pizzerki która się nakłada na spacerówkę - znaczy z gondolki wyrósł - taka gondolka ma niby 70 ileś cm do 80 ale jak dsie urodzi długie dziecko i bedzie normalnie rosło to po 3 mies. nóżki będzie podkurczać musiało, żeby główka nie ocierać sie o wózek a jak się jeszcze jakiś kocyk podłozy to już w ogole - a za 3 mies zima i nie da isę w spacerówce dziecka wozić - tak mi się wydaje - no chyba że sa większe modele deltima voyagera:) Taka to jeno luźna uwaga:) Nakłądkę do przewijania na łóżeczko też kupuję - taka drewniana a na to materacyk z ceratką - przewijak właściwy:) Chłodniej ale mogło by być jeszcze lżej:)) Aaaaaaaaaa pogodę widziałam - w przyszłym tygodniu ma być na południu do 36 :(

donn>> kupiliśmy ochraniacz na łóżeczko w Smyku. Na połowę, bo dziecko przecież całego łóżeczka nie zajmie. W sumie widziałam na całość i w Smyku i w Ikei, ale połówkowy myślę, że jest ok. Co do położenia w wanience pieluchy - jestem za.

bernatka130 >> ja też mam Deltima Focus i do tego fotelik samochodowy. Gondola jest duża, więc spokojnie dzieciątko zimą będzie mogło sobie w niej podróżować. Poza tym wózek jest wysoki (kurz i pył mam nadzieję, ze go nie dosięgną). No i najważniejsze jest w miarę lekki. Co prawda mieszkam na pierwszym piętrze, ale też przecież trzeba znieść. Więc Deltim Focus to dobry wybór :-D

:))) Nie no ja do Deltima Focusa nic nie mam - prócz tego że za szybko go kupiłam a teraz stoi i kurz zbiera;) Moje uwagi były do Deltima Voyagera 005 - mimo, że jest śliczny. Do Focusa też mam fotelik - Grillo zdaje się - jeszcze tylko musze kupić adapter żeby i fotelik zamontowywać a stelażu wózka - strasznie ładnie to wtedy wygląda - widziałam kilka nad Wisłą - no i z takim fotelikiem całoś ma tylko 12 kg a fotelik mozna w łapke i zurać resztą ze schodów - ja mieszkam na drugim piętrze i nie zawsze mąż chyba będzie mógł służyć męską siłą przy spacerze:))))

bernatka130 >> widzę, że jesteś z Krakowa, gdzie mieszkasz? i gdzie rodzisz?

:) No z krakowa - mieszkam w okolicach kina Kijów - a rodzić.....hmmm...... generalnie najbardziej chyle się ku Narutowiczowi, ale zupełnie zdecydowana nie jestem. A ty gdzie zamierzasz rodzić?

Ja zamierzam rodzić na Ujastku. Zachęciło mnie to, że podczas pierwszej fazy porodu mam pokój z łazienką do dyspozycji tylko dla siebie ( i męża), a jak się mała urodzi to będę w "dwójce". Poza tym sala porodowa nie jest oddzielona od innych parawanem (jak bywa w niektórych szpitalach), ale drzwiami :-). Mój gin jest z Narutowicza. W lipcu zacznę chodzić do szkoły rodzenia w Ujastku. A jak mi się nie spodoba szpital to się zastanowię jeszcze. A mieszkam na Ruczaju, więc wszędzie daleko :-)

Z tego, co mi wiadomo informacje ze szkoły rodzenia i od znajomej) to w Narutowiczu są 2 sale do porodów rodzinnnych. W przynajmiej jednej (oddzielnej od inych) jest przysznic, wanna do hydromasaży, piłki, worek sako, poręcze do \"zwisania\" i inne tego typu bajery. Dwa łóżka są , oddzielone parawanem jak się chce poród nie rodzinny:). Sale potem są różne - w części wyremontowanej - 2-3 os. w tej nie wyremontowanej nie wiem - trafia się przypadkowo - jak są miejsca to do nowej jak nie .....to nie:))). Nad Ujastkiem tez myślałam - a to ze względu na to, że tam płące i mam - w moim przypadku chodziło o znieczulenie zewnątrzoponnowe - w Narutowiczu się je dostanie jeżeli lekarz tak zaleci - nie można za nie zapłacić po prostu (chyba że w grę będzie wchodziło \"danie w łapę \" nie jestem w tym najmocniejsza:), po prostu nie wiem jak ot się robi - nie , żebym nie była skłonna zapłacić;))) a w Ujastku można to wykupić normalnie na rachunek - 250 zł:) Sala do porodow rodzinnych i tak nie jest moim priorytetem - najprawdopodobniej będe miaął cesarkę - więc na sali operacyjnej:) - bardziej chodzi mi o póxniejsze traktowanie noworodka - słyszałam opinie (heh choć wiem, że opinie różne są na różne tematy), że w Ujastku nie jest z tym najlepiej - no i nie kłada tak silnego nacisku jak w Narutowiczu na karmienie piersią - byłam na akcji w Plazie i rozmawiałam z położną z Ujastka - mówiła, że mimo, że pomagają przy przystawianiu jednak jeżeli zachodzi potrzeba to dokarmiaja - smoczkiem - w Narutowiczu - strzykawką, kieliszkiem albo po palcu, żeby dziecko nie zatraciło odruchu ssania prawidłowego - ja mam jakieś straszne schizy z tym karmieniem:). Jedno wiem - nie chcę rodzić na Kopernika i nie chcę W Siemiradzkim:). Jak już bedę wiedziała na 100% że ma być cesarka podzwonię i popytam jaki mają w poszczególnych szpitalach stosunek do cesarek - zeby mi przypadkiem wielkiego ułożónego pośladkowo potomka nie kazał rodzić naturalnie i żebym miała znieczulenie oponowe a nie ogólne - no i byłoby fajnie jakby mógł być nawet przy cesarce maz - podobno wniektórych szpitalach może - ale nie iwem czy w Krakowie. Zależy mi tez żeby jak najkrócej trzymali mnie z cewnikiem, jaknaszybciej uruchomili (tzn. nie palckowali kilka dni;), żeby jak najszybciej dali mi dziecko do karmienia i bez potrzeby go nie dokarmiali - hehe -w iem mam wymagania okrutne - ale to typ idealny - wiem że nie dostanę wszystkiego - elastyczna jestem:))

dzięki dziewczyny za rady :) to w takim razie też będe wkładać pieluche do wanienki, znieczulenie na ujastku jest o połowe tańsze jeśli chodzi sie do szkoły rodzenia... tym dokarmianiem to ja sie nie przejmuje bo teraz już lekarze twierdzą że od tego wcale maluch sie nie oducza ssać piersi, niedawno też mówili że smoczków nie wolno dawać i teraz twierdzą żeby dawać jak najbardziej i że nawet pomagają.... z tym wózkiem to jest tak że mam już troche dość szukania :) ten wkład to pewnie będzie szybko za mały ale spacerówka rozkłada sie na płasko i jest tam dużo miejsca więc na zime powinno być ok.... Lonta >> ja piore wszystko w mleczku lovella do kolorów...

kpiotrowicz>> napisz mi którą masz wersje voyagera i czy ten wkład dla noworodka masz z usztywnianym dnem czy zwykłym ???

dziewczyny jestescie nieziemskie!! nie umiem was dogonic.zas bede czytac i pisac na ratki.U mnie wielkie pranie,w 30 stopniach i prasowanie z para,mysle ze bedzie ok.Kupilam takie fajne postacie z bajek na sciane i juz wisza nad miejscem gdzie bedzie lozeczko:-) wczoraj sie troszke poopalalam,super,rumiane mam lydki troche,ale poniewaz na ogrodek szlam pieszo w sukience to ztarlam se uda.Wogole ja mam caly czas zapalenie pochwy a w takie upaly to nie wyrabiam,chyba w srode lekarz mi da w koncu jakis antybiotyk.W nocy obudzilo mnie strasznie pieczenie,ponoc takie stany przyspieszaja porod.A ja sie juz pomalutku zaczynam go bac. Z B. strasznie.Staram sie zapomniec o nim,bo nasza ostatnia rozmowa wpedzila mnie w dol.Ide czytac was dalej:-) acha-uwazajcie zeby sie nie naciagnac!! nie wieszajcie prania ani nie wyciagajcie zbytnio rak do gory!! ponoc to niebezpieczna pozycja dla maluszka,moze sie owinac pepowina to raz a dwa mozecie sobie cos tam naderwac,moja znajoma sie tak wlasnie naciagla

Czesc mamuski;) Ale sie dzis rozpisałysiec,ho ho ho! Ja dzis czuje sie nie najlepiej,mimo ze pogoda lepsza tzn chłodniej:) boli mnie głowa(ale cisnienie dobre),co raz czesciej brzuszek mi twrdnieje dobrze ze we wtorek ide do lekarza!!!!! Kasiu gratuluje zdobycia tytułu magistra!!!!! mi przesuneli obrone i bronie sie wczesniej czyli 26.06 w poniedziałek:)ale dopiero o 17.30 bo zmarł jeden z naszych profesorów i w dzien w który sie bronie jest jego pogrzeb wiec rano obrony nie bedzie tylko późnym po południem:( ide posiedziec na ogródku moze ból głowy minie?!!! trzymajcie sie ciepło buziaczki pappapa

Hej dziewczyny! Kpiotrowicz WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kotunia dzięki za namiary, powiedz mi czy widziałaś może tam te Huck Jaguar, czy są ładne i warte kupna? czy widziałaś tam może x-landery? Byłabym wdzięczna za odpowiedź bo wreszcie muszę się na coś zdecydować:) Uf dziewczyny dziś już lepiej z pogodą, da się swobodnie oddychać, ale oglądałam pogodę na przyszły tydzień i jestem przerażona temperaturą 36 stopni, może się nie sprawdzi. Pozdrawiam.

Witam... Stokrotka_26 widziałam Hucka bardzo mi sie podobał i chyba sa w dwóch wersjach..3 i 4 kołowych, ma tylko jeden mankament,,,jest bardzo ciezki, wiec musiałam z niego zrezygnować ...bo mieszkam w bloku bez windy i nie dam rady go dźwigać,,,,a w samochodzie mam malutki bagażnik i tez by sie nie zmieścił... wiec odpóścilam sobie go...reszty nie pamietam bo tego w tym sklepie jest od groma,,,ale mozna pjjechać po macać pojeżdzić po sklepie i wszystkiego sie dowiedzieć....marek jest tam mnóstwo... i dla tego pojechałam do tego sklepu...mi sie najbardziej podobał ten http://www.bazarek.com/product_info.php?cPath=21_30&products_id=82 i gdyby nie to ze cięzar jest dla mnie za duzy to bym go wybrala jest super... a tak to dzieki mojemu męzowi któremu cięzko dogodzić z gustem i moimi wymogami,,,kupujemu wózek mutsy jest lekki łatwo sie składa no i jest piękny:) tylko ze bardzo drogi,,,wytłumaczenie mojego slubnego jest takie ze dla Alka wszystko i w dodatku ma ten wózek słuzyć nastepnemu bejbikowi,,,,wiec zbieramy na mutsy:) proponuje ci wybrac sie tam i porównać wiele wózków,,,nie byłam w tak dużym sklpie w okolicy który w jednym miejscu miał by taki wybór... ale wózki haucka sa naprawde swietne,,,i takie nowatorskie rozwiazanie,,,design bardzo ciekawy i wyrózniajacy sie od innych:) pozdrawiam i uciekam przygotowywać małą niespodzianke dla męza,,, w koncu ojcem juz jest wiec należy mu sie i świeto:) buziakczki brzuszaczki....

Dzis rano sie obudzilam i stwierdzilam ze juz dawno nie bawilam sie w ksiezniczke. Powiedzialam J ze mam ochote byc dzisiaj ksiezniczka, a ten skomentowal: \"zaslugujesz na to\", poczym polecial do kuchni i przygotowal mi sniadanko, ktore potem podal mi do lozka- bo to na tym polega bycie ksiezniczka ;-) :-D tak sobie przelezalam w lozeczku do poludnia, a potem znow mi sie zebralo na sen... Taki dzis ze mnie byl leniuszek! Na dworze jest cudownie, nie pada, moze nie ejst strasznie slonecznie, ale jest swiezy chlodek, za ktorym tak tesknie wypatrywalam oczy... W Szwecji dzis i jutro wielkie narodowe swieto, wsyzscy wyjezdzaja na wies i tancza w kolko wokol wiankow. Swieto nazywa sie Midsommar. Jak sie popatrzy na ulice to widac tylko na parkingu nasz i jeszcze jeden samochod, wszyscy inni dawno smaza miesko na grilu i pija schlodzone piwko... Chyba namowie J zebysmy gdzies pojechali nad morze na spacer. Ostatnio stale go wyciagam na dwor i zacalowuje potem z kazdej strony jak juz idziemy za raczke :-D Zmykam i zycze cudownego, slodkiego, pelnego relaksu weekendu, zlwaszcza dla annaa20, musisz zbierac sily przed obrona caluski dla wsyzstkich

Plusiu dzięuje :) :) :)

hej dziewczyny:-) u mnie ok, katar sienny nawet nawet, zadzwonila do mnie lekarka rodzinna zeby powiedziec, ze ma dla mnie lekarstwo na ta wlasnie przypadlosc:-) ide wiec jutro do apteki!!!! nos mi wiec nie odpadnie:-) praca- dluzy mi sie, a jeszcze 19 dni!!!!! mam za to party na pozegnanie i b sie ciesze:-D jutro chcialabym dokupic rzeczy dla siebie i dzidziusia, ale chyba nie bedzie czasu, bo wlasnie dzis odebralismy klucze do domu, wiec pomoge mezowi wybierac mebelki itp... pogoda na wyspach chyba lepsza niz u was, jest umiarkowanie cieplo, chlodny wiaterek, tak moge funkcjonowac;-) jestem po egzaminach w pracy, po 10 godzinach z zegarkiem w reku!!! przyjechalam do domu, nie pamietajac wlasnego imienia o nazwisku nie wspomne:-) trzymajcie sie cieplo ciezarowki:-) tati

Hallo brzusie Wczoraj mialam moj ostatni dzien w pracy i nadostawalam jakiejs poscieli smoczkow i korale z bursztynu _nie dla mnie dla Maxa bo prawdopodobnie lagodza zabkowanie. Slyszalyscie o czyms takim bo ja tu wszystkie malenstwa w koralikach widze wiec cos chyba w tym jest. Wczoraj maxiu imprezowal razem z nami. Mimo ze tylko wode pilam to on jak na dyskotece: tu noge wystawi tu reke ipupa w akcji byla. Nawet sie nie wstydzil jak ktos dotykal brzucha Wtedy tanczyl jeszcze intensywniej. Chyba sie cieszyl ze bedzie teraz mial mame tylko dla siebie. Ha ha. Za to spac poszlismy juz o 20 i malenstwo do tej pory spi. Wczoraj kolezanka probowala mnie wrobic w zrobienie jej fryzury slubnej( moje Hobby) i to na 22 lipca. Niektore laski pojecia nie maja . ja z brzuchem do nieba i moimi opuchnietymi lapami bede fryz pannie robic,A dlaczego nie ona w trzecim m-cu na urlop poszla bo taki kaprys miala a ja nie do zdarcia jestem ? Wypielam sie i juz . Nawet wyrzutow sumienia nie mam. No dosc tego marudzenia uciekam na basen Papa

Dziewczyny, czy któraś z Was robiła gazpacho?? W necie jest pełno przpisów, ale może Wy macie jakiś sprawdzony?

ech jak ja wam strasznie zazdroszcze tego, że jeszcze niedawno pracowałyście albo nadal pracujecie. Ja jestem na zwolnieniu od kwietnia i mimo, że tyle sobie obiecywałam od tego co na początku nazywałam zasłużonymi wakacjami - teraz jestem zła, że na to pozwoliłam lekarce (choć z drugiej strony czy miałam inne wyjście - wtedy lekarka powiedziała, że nie mogę siedzieć 8 godzin przy biurku bo mi to zniszczy kręgosłup - dopiero na ostatniej wizycie przyznała się że to dla tego kazała mi leżeć w domu, że zaczęła mi się skracać szyjka w 5 miesiącu ale nie mówiła bo mnie nie chciałą straszyć - super lekarz - nie informujemyw ięc provlemu nie ma;) ech. Ale w racając do wolnego - miaąłm wreszcie zająć się sobą mężem i domem, planowałam nauczyć się gotować coś bardziej pomysłowego niż dania jednogarnkowe i spokojnie przygotowywać do porodu. tymczasem z dnia na dzien popadam w większy marazm. Nic mi się nie chcę czuję się źle psychicznie i fizycznie - przez bezczynność. Wydaje mi się że jestem w świetnej formie (nie do końca to jest prawdą - 2 popyty w szpitalu temu przeczą -a le moich wyobrażen o moim zdrowiu to nie zmienia:) a tu 4 ściany telewizor i łóżko. czasami chciałabym urodzić już teraz natychmiast, żeby to czekanie się skończyło a ja mogłabym mieć wreszcie co robić przy dziecku. Normalna masakra. Wszystkie rzeczy dla dziecka leżą już w skłądziku i zbierają kurz a ja wymyslam czego by to dziecko jeszcze mogło potrzebować:) Ech

Hej ciężarówki. Kotunia wielkie dzięki za informacje. Mi też się podoba Mutsy, ale sama nie wiem czy warto inwestować, boję się że kupię a w przyszłym roku i tak kupię jakąś leciutką spacerówkę. Pojadę obejrzę i się zastanowię. Muszę kupić jeszcze łóżeczko upatrzyłam Laura firmy drewex białe transparentne, mam u maluszka waniliowe meble i będzie pasowało. Nie mogę się już doczekać malucha, chyba powoli zaczynam być zmęczona swoim widokiem w lustrze :). Na l-4 pójdę od 3 lipca i zacznę prać prasować itd.

Bernadetka130 widzę że nie tylko ja zaliczam doła.Mam już dość oczekiwania ,nie ma się czym zająć... Dla dzidzi już prawie wszystko przygotowane i dlatego jestem zła na siebie ,bo ciągle zaglądam do szafek ,coś wyciągam ,pogłaszczę i tyle...Trzeba było jeszcze poczekać. Na szczęście jeszcze coś tam zostało do zrobienia, wypranie pościelki ,którą kupiłam w tym tygodniu ,dziś dokupiłam tetrówki , gatki \"po porodowe\" skarpetki ,bez których nie potrafię się obyć nawet na zwyklej wizycie u gina ,a co dopiero podczas porodu . Mam nadzieję że pozwolą mi je założyć ,bo bez nich czuję się \"goła\".. Ale poczekam z praniem tego jak osiągnę samo dno tego doła... Cholerka ,prawie wszystko jest,brakuje łóżeczka ,przewijaka i wózka ,ale po wózek jedziemy 8/9 lipca do gdańska. To będzie małe oderwanie od tego wszystkiego ,a przynajmniej jest jakiś bliższy termin niż termin porodu...jest na co czekać... To chyba źle że tak szybko zaczełam szykować... teraz myślę i ryczę ,a co będzie jeśli coś pójdzie nie tak...najbardziej boję się czy będzie zdrowa...wczoraj nawet ryczalam do poduszki ,ale tak żeby Arek nie widział...chyba nigdy w życiu nic mi się tak nie dłużylo...

Witam. Dziś jest trochę chłodniej więc odżyłam, ale za to dużo sprzątania bo jutro rodzinka przyjeżdża i muszę ścigać męża, by mi pomagał. Poza tym od kilku dni bywa, że czasem mi nie dobrze tak jakbym miała wymiotować. Dziecko się rozpycha we wszystkie strony, dupę wypina, prostuje nóżki. Ciągle chyba w tej samej pozycji. Przyszedł mi ostatnio pledzik do przewijania i poporodowe majtki wielorazowego użytku, lecz niestety za ciasne w nogach - będę musiała przerobić jak się uda. Poprałam też wszystkie pieluchy - na 2 raty, bo tyle ich się zebrało. W jednej koszuli nocnej obcięłam rękawy, bo mam 2 takie same od tesciowej. Kupiłam ostatnio talk dla dziecka i patyczki do uszu, a talku to sama używam do ud, by się nie obcierały - w rajstopach stanowczo za gorąco. Niestety szybko się pocę i na długo nie wystarcza, więc chodzę potem jak kaczka :(. Przydałoby się brać go ze sobą do torebki. Potem będę używać mąki ziemniaczanej, bo ponoć też dobra i tanio wychodzi. Jak tak prałam pieluchy to już miałam dość przy samym wieszaniu i składaniu, a gdzie prasowanie. To tylko początek, a potem to sobie nie wyobrażam - nie można przecież ciągle używać jednorazowych. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Tyle spraw jest jeszcze do załatwienia przed porodem i po, że głowa boli. Wózek, łóżeczko z przewijakiem i materacem, wanienkę oraz fotelik zostawiliśmy na później. Pozdrawiam. P.s. Pospieszyłam się z tym chłodniej, bo znowu gorąco/duszno.

witam wszystkie mamusie :) byliśmy dzisiaj na zakupach i mamy już raczej wszstko :D

Ja w kwestii przewijaka na łóżeczko - jak myślicie - lepszy jest taki na wymiar łóżeczka (wychodzi w standardowym lóżeczku że jego długość to 60 cm) - pani w sklepie powiedziała, że dziecko szybko robi się na taki za długie - czy może taki większy - niby niedopasowany ale przecież nie bedzie wpadał do łóżeczka - nie wiem tylko czy nie będzie się przesówał i czy można zamontować do tego jakies ograniczniki - taki większy ma długoś 70-75 cm - nie wiem ile szerokości. Hmm bo cenowo niewiele się różnią. I a propos tych majtek poporodowych - Livmar jak to za ciasne w nogach - to to ma jakieś rozmiary - to jakie kupować na taką standardową ciężarówkę coby nie było za ciasne w nogach - na początku lipca czekają mnie takie własnie ostatnie zakupy i nie chciałąbym źle wybrać;) Aha i jeszze pytanie do wanienki - jak myśłicie - większa lepsza czy może mniejsza - stojaczek czy stawiać na stole albo na tym przewijaku nieszczęsnym (mąż marudz, że jak postawię na pzewijaku to będę moczyła łożeczko jak dziecko naklapie - same dylematy:)

Bernatka130 >>> przewijak kupiłam ten mniejszy chyba ... taki który pasuje na łóżeczko.. wanenke lepiej kup większą bo po co kupawać dwa razy :) i najlepiej to stawiać ją na czym stabilnym czyli np na stole będzie dobrze, na przewijak wydaje mi sie że nie najlepszy pomysł...

livmar >> nawet mi do głowy nie przyszło że te majtki mogą być za male :D musze przymierzyć.. a ile par kupujecie????

Komu nie dziekowalam jeszcze raz dziekuje za gratulacje :)) Donn - moj Deltim Voyager byl kupiony w 2005 roku (kupilismy uzywany) ale nie jest tym wozkiem 005. To strasza wrsja. Ma usztywniane dno i wszystkie bajery i mysle ze bedziemy zadowoleni. Uciekam na 3 dni do Gdyni w ramach relaksu :) Pozdrawiam wszystkie, odezwe sie jak wroce :) Kasia

Roxelka filmik nic dodac nic ujac. U mnie dalej upaly i moje banki znoow spuchniete ja juz jestem na nie chyba do konca cazy skazana. Moj malzonek jeszcze smacznie spi a ma na dzisiaj tyle planow ze dwa dni to malo. Mamy dzis pierwsza rocznice slubu. Tak to szybko minelo. Rok temu o tej porze bylam klebkiem nerwow ,A dzis siedze przed kompem z wielkim brzuchem Pozdrawiam Jeszcze straszna rzeczywistosc moje kilogramy Wamiki25........Warszawa...........24............01.08.............0,5kg Lia............Warszawa............??............01.08.............2,0kg livmar........Nysa..................28............01.08............+14kg agata_27.....Słubice..............27............01.08...8,0kg ....SYNEK donn.........Kraków................27...........01.08....10 kg ..córeczka annaa20.....Szczecin..............22...........02.08.. 13kg..CÓRECZKA diann..........Śląskie.............21.............03.08......13kg synek doris26......Kraków................26...........04.08..10,5kg ..CÓRCIA blondi23.....Elbl±g.................23 ...........05.08...7kg.......SYNEK Elmirka76...ok.Wadowic..........30...........05.08....14kg.....SYNEK Aga.B........KOLOBRZEG..........26............06.08................5kg justyna.....podkarpackie.........29...........08.08.....+7kg...SYNEK plusia.......Szwecja...............30............09.08...14,5kg....SYNEK edusia......Hannover.............32............09.08....4kg...CORCIA? tati78......Twickenham, UK......27...........09.08....+7kg...CORCIA Kati75......Wieden................30...........10.08...+16kg.....Synek katienka.....Kraków.............30...........10.08...+10 kg...CÓRCIA? karamijja..Lódz..................28.............12.08................1kg kasia 30....Rybnik................30............12.08.... +7,5kg.. SYNEK Stokrotka _26......Lubin.........26............12.08...+ 10 kg.....SYNEK be_B.........Kraków...............30.............13.08.........CÓRCIA agulka28....Bielsko-Biala........28.............14.08...12kg......SYNEK Agula 30.....zachodniopom......30............14.08....+3kg... CÓRCIA beatrice ....Warszawa............29...........14.08....4kg.....CÓRCIA Kruszyna....malopolska..........30.............15.08...+!!....surprise kpiotrowicz....Warszawa........23..........17.08........7,5kg..CÓRCIA jolla80........Warszawa..........25...........17.08......................? ali32..........opolskie............32............17-19.08...+5kg....SYNEK z daleka .....Anglia...............26............19.08.........10kg..SYN! karola24.....Legionowo..........24............19.08............?kg SYNEK! Justynka307...Mikołów...........25............19.08.........11kg SYNEK? joanka.......Szczecin............25.............20.08...................7kg evvik.......Warszawa............29.............20.08................12kg agusia2......USA.................30..............21.08....................?? ToYaB........Białystok...........28............21(23).08...+7,5kg..SYNEK zuza29.......opolszczyzna.......30............22.08.......?...............? jagna25......Wodzislaw ......25...........23.08.........8kg.............??? marsjanka*...ok. Katowic.......27.............24.08.........10kg........? roxelka...... Essex,GB..........27...........18(24).08....12kg...CORCIA Kotunia........Legnica............27.............25.08.......9kg ....SYNEK sierp.06.......podkarp............24.............25.08........7kg...CÓRKA oliwia13.......pomorskie.........27..............26.08..................5kg Lonta..........Rybnik ............21..............26.08................8,5kg padlinka.......Warszawa.........24..............27.08...........2kg Córka kika27..........Kraków...........28..............27.07......10kg...CÓRKA maggiem.......zachodniopom....27.......... ..28.08......7kg CÓRECZKA bernatka130......Kraków.......29............6.08.........12 kg.........? Ztego co widze to ja na pierwszym miejscu jestem z moja 16 ale lekarz mnie pocieszyl ze u mnie bardzo durzo wody wiec po porodzie duzo ze mnie zejdze. Zobaczymy czy mi tylko humor poprawial czy mowil prawde?

Kati wszystkiego najlepszego:)