Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

HO HO HO jak sie ciesze ze sie ruszyło na forum,,,i \'\'stare\'\' dobre znajome sie odezwały,,,wiedziałam ze łobuzy tylko czytają:) ciesze sie ze znowu moge was poczytać:) Cp do pieluszek to my używamy pampersów 3 i nam pasują jak ulał, ale za ok dwa tygodnie przechodze na 4 bo Alek rosnie jak na drożdzach i już pewnie waży 7,5 kg a 4 właśnie jest od 7 kilo:)użwalam wcześniej higinsów i też były ok,,, Do Agnieszki kilka lat temu dokładnie 3 byłam z człowiekiem króry był wydawało mi sie dobrym człowiekiem,,,,ale sie myliłam kochałam go bardzo razem pracowaliśmy od pracował dłużej a ja wracjąc z pracy miałam obowiązki domowe, pranie gotowanie sprzątanie,,,on jak miał wolną chwile to miał sale i koszykówke oraz komputer, był słodki i romantyczny ale egiostyczny i manipulacyjny ale ja go kochałam wiec robiłam wszystko,,,,ja z pracy do roboty a on luzik...i stało sie pojawiła sie inna i po 7 latach rozstaliśmy sie,,,i powiem ci ze teraz dziękuje losowi i samej GÓRZE ze tak sie stało,,,bardzo cierpiałąm ale uswiadomiłam sobie ze jestem silną samowystarczająca kobietą:) poznałam mojego męża ktory mnie naprawde kocha który robi wszystko w domu i przy Alku,,,bo kocha nas oboje, i jestem taka szczęśliwa,,,,a wiesz co powiedział mój ex jak sie rozstawaliśmy?? ze nie wie dla czego to zrobił ze chyba było mu za dobrze:)::) a teraz życie sie odwróciło...i tylko dla tego ze nie jestem \'\'zła kobietą\'\' nie ciesze sie z jego pecha,,,i wyboru bo dzieki niemu wiem kim jestem jaką mam wartość i moge mieć kochanego męża i cudownego syna... Agnieszko pamieaj o sobie i bądź troche egoistką dla siebie a skorzystasz na tym ty twój skarb a i mąż moze doceni to co ma,,,czyli swój cały swiat ,,,, 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś z Piotrkiem u pediatry, od 3 dni chrapał i nie dawał mi spać :-) Dostał syropki i zastrzyk domięśniowy :-( Strasznie płakał ale mam wrażenie, że z chrapaniem już jest lepiej :-) Ja się czuję pod psem, boli mnie żołądek i latam co chwila do kibelka. Mam nadzieję, że to nie żadne grypsko żołądkowe. Idę spać, bo padam z nóg. dobranoc wszystkim zmęczonym mamom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) u nas jakby troszkę lepiej-mąż spokojniejszy, a ja bardziej pewna siebie-pani psycholog mi bardzo pomaga-nareszcie uwalniam się od poczucia winy, ze to ja wiecznie coś źle robię Agnieszko zrób tak jak ja-idź do psychologa w MOPSie przyjmuje za darmo, a moze ci tylko pomóc tak jak mi :) Kubuś już codziennhjie na noc dostaje kaszkę-dzięki temu spi do ok 4.00, koło południa zaś zupkę, a jak minieodpowiednia godzina to się na mnie wydziera, zebym mu dała bawi się na macie edukacyjnej NARESZCIE jego brat potrafił się już bawić jak miał 2 miesiace, a on dopiero teraz zaczyna się interesować-czasm aż zjeżdża na podłogę tak wywija się z radości co do pieluszek to my używamy happy lub rossmann i zadowolona z nich jestem-pampersy raz kupił mój mąż i myślałam, że go z nimi wygnam-Kuba też wiecznie osikany i obrobiony,a reklamowane sa tak głośno Kubuś pokazuje już swój zadziorny charakterek-jak coś mu się nie podoba to wrzeszczy tak,ze aż cały się opluwa-normalnie histerii dostaje-i tylko ja jestem w stanie go uspokoić-od razu czuję się dowartościowana :) boję się tylko, ze wychowam go na mamisynka-ale na to jeszcze mam czas ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie spie jak widac. Malena, moj psycholog pytala sie czy mam problemy z bezsennoscia, zaprzeczylam, bo uznalam, ze chodzenie po 2:00 w nocy spac to norma, jak sie ma malego trzymiesiecznego brzdaca. Dopiero przed chwilka maly wyladowal w lozku. Przez sen marudzil, wiec go podnioslam z lozka i co sie okazalo po zapaszku? Pachnaca niespodzianka :-P Przyznam sie ze skusilam sie na pampersy w tym tyg. bo mi kupon i probke przyslali cholery, ale wiecej mnie juz nie omamia. Nie dosc ze pupa Maxia cala w gownie, to jeszcze przed chwila zapieralam jego dresik, bo przebilo i przecieklo... lepiej nie mowic. Na poczatku w pampersach irytowal mnie jedynie zapach, jak sie dobrze wwachac w nieuzywana pielsuzke to az odrzuca, bleeee... wyglada wiec na to ze ide jutro po moje ulubione pielsuzki Libero :-) choc w tych wsyzstko plywa na wierzchu, jak Maxio sie naprodukuje, no ale przynajmniej wiem, kiedy mam wymieniac, bo od razu sie syrena wlacza ;-) Bede musiala chyba tez nabyc takie specjalne woreczki antyzapachowe, bo to co laduje w pieluszce to istna bron chemiczna :-P Co do zachwoania Twego meza Agajacek, to wszystko wskazuje na to ze brak mu taktu i empatii a to ogromny deficyt w strefie inteligencji emocjonalnej. Szkoda mi Ciebie i Roksanki, bo dziecko jest cudowne i zasluguje na ojca, ktory bedzie w stanie zaszczepic w niej poczucie wlasnej wartosci. Twoja milosc jednak wystarczy, zeby Roksanka rozwijala sie jak nalezy- wg naukowcow przynajmniej jedna osoba z otoczenia dziecka musi bezgranicznie je kochac, by dziecko rozwijalo sie jak nalezy mentalnie i intelektualnie. Nie chce tlumaczyc zachowania Twego meza, ale najprawdopodobniej jego emocjonalne braki maja korzenie w jego dziecinstwie i relacji z rodzicami, ktorzy np nie potrafili zaszczepic mu empatii. Ja kwiatka rowniez nie dostalam, ale czulam jak J byl ze mnie dumny i wdzieczny, kiedy na swiat przyszedl Maxio... Zamiast kwiatka na co dzien dostaje porcje smiechu, bo zdaniem J szczesliwe malzenstwo to takie, gdzie przynajmniej raz dzienniejedno drugie doprowadza do smiechu :-) Agula-Kruszyna,ja swoje dwie kreski ogladalam dokladnie rok temu, mam wrazenie,ze wieki minely, a ja jestem kims zupelnie innym... Diann, \"zycie, milosc i samotnosc\" i jeszze pare innych kwestii to cala esencja naszego \"Rodzimy w sierpniu 2006\" :-) O czym innym tu debatowac, jak nie o zlamanych sercach, czy wozkach? ;-) A propos wozkow, wialo dzis jak licho, ale spacerowka sprawdzila sie w warunkach, jak dzis ekstremalnych ;-)Wieczorem dostalo mi sie jednak za brak refleksow na ochronie przeciwdeszczowej, jeden Szwed az sie z samochodu wychylil zeby mnie pouczyc :-P No to poszlam i kupilam naklejki, tylko ze jak zerwala sie wichura to polowa refleksow wyladowala w kaluzy, he, he... Piszecie o praniu, sprzataniu i gotowaniu. I jeszcze wychowywaniu dzieci. Slowo daje zapadam sie pod ziemie ze wstydu, bo u mnie pranie i sprztanie to od swieta, nie mowic juz o prasowaniu (ktore choc lubie) czesto czeka na mnie 2 tygodnie, zanim sie za nie zabiore.Jest gdzie noge postawic, talerze pozmywane a reszta mnie nic nie obchodzi, bo zycie mija a ja nie mam zamiaru miec o siebie zalu, ze spedzam je ze szmata w reku. Zreszta moje samopoczucie jest dla mnie w tej chwili wazniejsze niz zaklocanie spokoju smieciom, a tesciowej na horyzoncie z walizkami tez nie widac, wiec daje sobie luz :-) Schcdy sie zaczna jak Maxio zacznie raczkowac, wtedy pewnie sobie te \"polerki\" i odkurzanie odbije :-P No ale ogolnie chodzi mi o to ze Was podziwiam, ale nie ejstem w stanie Wam do piet dorosnac w tej kwestii... Robie sie troche senna- nareszcie :-) 😴 Bez wyliczanki, Agula, wsyzstkich bez wyjatku caluje i sciskam. Dobrej nocki.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki :) wczoraj Aurora zjadła kaszke o 20 i dzisiaj dopiero przed 7 znowu jadła a teraz śpi :) my mamy pampersy 3 i nie wydają mi sie jakieś straszne...ale może warto zmienić na inne :D Basia23 >> i jak lodówa działa :)... Evvik >> no widzisz czyli jednak rodzinka okazała sie super :) Agnese34 >> całuski dla Lenki.. mam nadzieje że bardzo ją z tym płukaniem nie namęczą.. diann>> ale w tej spacerówce to Michaś nie musiałby siedzieć bo to są takie co sie rozkładają na płasko i może sobie leżeć wygodznie :) a o samotności w sieci słyszałam że warto książke przeczytać bo film to naprawde straszna kupa :P oliwia>> dużo zdrówka dla Piotrusia blondi-ania >> ciesze sie że u ciebie lepiej i psycholog pomaga... mi to sie wydaje że każdy powinien mieć swojego psychoterapeute :D plusia>> a czemu Max tak późno chodzi spać???... Aurora też czasem nie chce spać wczoraj np o 22:30 dopiero usneła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, jak mi maly podrosnie to sie go zapytam :-P Poki co jedyne wytlumaczenie: ten tyo tak ma... Wlasnie skonczylam go karmic, ide dalej pospac. Milego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Hmmm... Dzis sniezyca i nici ze spacerku:( Malemu jest coraz lepiej i lekarstwa chyba skutkuja:) My od poczatku uzywamy Pampersow i sa ok. Co prawda w ogole nie uzywalismy 2 i 3 faktycznie byly jakies szajskie, poniewaz siku czesto wychodzilo na ubranka, ale 4 sa super. Zadna z biegunkowych kupek nie uciekla z pieluszki:) AgaJacek, przykro mi z powodu Twojego mezula. Uwazam, ze powinnas cos z tym zrobic. Mam szwagra, ktory zachowuje sie podobnie. Nie zje nic jesli siostra mu nie przygotuje itp. Koszmar! Niestety w ogole nie szanuje mojej siostry a sa razem juz 15 lat:( Dla kazdego jest obrzydliwie mily, a moja siostre ma gdzies. Doszlo do tego, ze nikt z rodziny za czesto nie lubi ich odwiedzac, bo noz sie w kieszeni otwiera. Nie wiem jak moja siostra to wytrzymuje. Ja juz chyba bym go zamordowala a afekcie. W kazdym razie Aga sprobuj popracowac nad swoim mezem poki jeszcze nie jest za pozno, a bedzie dobrze. Mi narazie przeszly depresyjne humorki, ciekawe na jak dlugo? Naladowalam akumulatory bedac w domku i odwiedzajac dawno niewidziane rodzenstwo. Teraz szykuje mi sie firmowa wigilia, mam zaproszenie i milo bedzie zobaczyc ludzi z pracy i oderwac sie od malucha. Tylko karmie go piersia i musimy z moim mezulkiem jakos to logistycznie zaplanowac. Zwlaszcza, ze nie moge sie zmusic do odciagniecia pokarmu:(. Znikam narazie, buziaczki dla wszystkich mamus i dzieciaczkow 🌻. Ciesze sie, ze dziewczyny wracacie do formy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diann - masz racje - \"samotność w sieci\" to kompletna kalpa, mój mąż stwierdził że \"diabeł ubiera sie u prady\" jest o niebo lepsze mimo że to babski film, u nas Ksenia tez ustawia nas czasmi do pionu ;-) Evvik ciesze sie że wkońcu odwiedziłaś rodzinkę Oliwia - dobrze że ten zastrzyk troszeczke pomógł, trzymaj sie dzielnie, może to jednak nie grypa żełądkowa? i może dziś juz jest lepiej? Blondi-ania - miło słyszeć że już jest lepiej u Ciebie Agnese - szkoda maleństwa, uściskaj Lenkę od nas, w wolnej chwili wyślij nam zdjęcia, bo twojego maleństwa to jeszcze nie widziałam a moja Ksenia śpi, wczoraj to aż sie zaczełam martiwć rano spi do 9-10 później przerwa godzinna na zabawe i jedzonko, i znów śpi 3-4godz znów godz przerwy i znow śpi 3godz, czy wasze maluchy tez tak długo śpią w dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekinio moj Patryk nocke przesypia cała-tak od 20-6 rano ale dzien jest czasem dosc meczący -ma 4 drzemki taki po ok poł godziny i to wszystko w ogole to ostatnio zrobił sie marudny i płacze tak \"żałosnie\"mysle ze moze dziasełka troszke go zaczynaja swedziec,poniewaz przy gryzaczku sie uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn lodowka nadal nie chlodzi czekam az mi ja wymienia A u Nas dzis brzydka pogoda,deszczyk ze sniegiem i zimno brrrr.Pewnie nici ze spacerku.Mala spi Ja jeszcze w pizamce chodze ale zaraz musze sie ubrac i zabrac za obiadek,dzis zupka fasolowa he he.Zapraszam jesli ktos ma ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nas w malopolsce juz bialo...beee:( dziewczyny jak to fajnie jak kazda z nas cos skrobnie,to tak jak w kolku rozancowym:),milo przeczytac zaproszenie na zupe fasolowa :)pozdrawiam ZUZA DIANN a WY GDZIE?????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też dziś snieżek pade i kolejny dzień niewyjdziemy na spacerek, jest szaro buro i pomuro, ale mam nadzieje że pododa sie poprawi, może choć padać przestanie - bo leń sie wkaradł i nic mi sie neichce robić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też pada śnieg z deszczem...ze spaceru nici....i zimno jak niewiem... ale podobo ma być znou cieplej :) dobze by było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo :-) z tymi pieluszkami to tez juz slyszalam, ze pampersy 4 sa fajne, bo maja gumki i ktos polecal szybko wprowadzac, bo niewiele wieksze od 3... zobaczymy - moja niunia jest po prostu subtelnie szczupla, ma jakies 5kg w tym momencie, a P4 chyba od 7kg sa... w kazdym razie - poki co jestesmy uziemnieni z tymi P3 bo maz zakupil jumbo pack (o ktorym tez juz slyszalam, ze oszukane...) ale dzieki dziewczyny za wpisy, moze zanim sprobujemy P4 to wyprobujemy cos jeszcze Oliwia >> zdrowka! oby to zadna grypa. ja sie porzadnie przeziebilam - caly zeszly tydzien chodzilam jak cien i balam sie, zeby Marcyski nie zarazic, jeszcze do teraz troche katarze i pokasluje ale niunia spokojnie, wiec moze faktycznie karmienie piersia czyni cuda :-) a z ta pogoda to tez tu modly odprawiam, zeby czasem nie przymrozilo czy zeby snieg nie spadl nagle, bo zdecydowalismy sie wybrac w sobote juz do rodziny (250km) i dopiero na miejscu zmienic opony, zeby od razu letnie podrzucic rodzicom na strych, bo u siebie to juz na opony nie mam miejsca nigdzie :-( smykam, bo panna juz sie niecierpliwi aha - co do spania - moja panna nie sypia w dzien w ogole ;-) w tym wzgledzie przyzwyczajen swych nei zmienila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poprawienie nastroju \"Drogi Janku, pisze do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, ze do Ciebie pisze. jak ten list dostaniesz, to znaczy, ze do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Pisze do Ciebie wolno, bo wiem, ze nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, ze najwięcej padków się zdarza kilometr od domu, wiec przeprowadziliśmy sie trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy sie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież sie z powodu tego nie powieszę . Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni a za drugim cztery. Co do kurtki, która chciałeś. Wujek Piotr powiedział, ze jak Ci ja poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i > włożyłam do kieszeni. Tata dostał prace. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, wiec Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotka. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ja nazwać po mnie, ale to będzie dziwne - mówić na swoja córkę \"mama\". Gorzej jest z Twoim bratem, Markiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak sie będziesz widział z Gosia, pozdrów ja ode mnie a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Danusia. PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale juz zakleiłam kopertę.)\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekino dzieki za humor:) A jesli chodzi o spanie - Gabi w nocy spi od 19.30 do 7.00-7.30. Czasem ma chwile przerwy na gaworzenie (kolo 5 ) ale ja udaje ze nie slysze i w ogole do niej nie zagladam;) A w dzien - mala ma ze trzy drzemki po niecala godzine, czasem troche dluzej jak jestesmy na dworzu. Ekino, Padlinka - gdzie jutro balujemy? I naprawde bedziecie pily piwko karmiace mamy? Bo nie wiem czy brac samochod;) Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu jedziemy autobusem ;-), juz niemoge sie doczekać, a Kseni nic sie niestanie jak mleko modyfikowane wypije, choć ostatnio po lampce czerwonego wina było mi ciepło i senno he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wyscie sie tak porozkrecaly,holaaa:-) ja tylko na chwilke,bo Michas cos nie taki,w dodatku jakos dziwnym trafem szybciej sie uspokaja u mojego taty na rekach anizeli u mnie.Porazka....Ojciec znow chodzi dumny,wiecznie zyje w przekonaniu,ze ma zawsze racje,a wszyscy wszystko robia zle,ze mna na czele w koncu.Juz nie wiem,czy go nosic na pionowo poki nie padnie,czy mimo histerycznego placzu ukolysac do spania...Czy to moze byc cos innego oporcz humorow? Ekinio,tekst swietny,oby takch wiecej:-) Blondi-Ania,fajnie,ze lepiej,bo zdrowie psychiczne to podstawa.Gdybym wiedziala,ze jest taka pomoc w Mopsie to pewnie siedzialabym tam caly ten ciezki rok.No,ale mam nadzieje,ze nowy przyniesie same dobre i mile chwile. P.S Jeszcze nie jadlam zupy fasolowej-gdzie sa Wyry??:-) Z dieta u mnie roznie,cale dnie mnie ssie,tylko w niedziele poczulam sie zapokojona,no i ciezka zarazem,jak to bywa to po tak dlugiej glodowce.Chcialabym odpoczac.Moze jestem swinia,ale lubie jak Maly ma opieke a ja chwile relaksu,pod warunkiem,ze obydwoje sa pod zasiegiem mojego wzroku:-) Jutro jade na mega zakupy i nie wiem ile kupic pampersow,jakby nie patrzec 4 miechy i pieluchy tez czworki.Czy te nasze giganty kiedys przystopuja?? Goraco sciskam i lece na prawo jazdy,bo zrobilo sie goraco a ja z teoria w lesie.Dzis mnie caly dzien opierniczal,patrz tu,patrz tam,,,, niech sie zdecyduje.....boki,przod,tyl,biegi,lustera,znaki,piesi... a ja tam wolalam nowy manicure,bo tak ladnie prezentowal sie nie kierownicy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia >> to odemnie daleko.. ale mogłabyś troche mailem wysłać albo smskiem :P....a ja rosołek gotuje to sie możemy wymienić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dzięki bardzo za rady. Wczoraj obiadu, ani kolacji nie było. Za to dzisiaj usłyszałam przepraszam. Mam nadzieję, że sytuacja będzie klarowniejsza. Może jestem za miękka, a może po prostu zakochana. Jeszcze raz Wam dziękuję. Rady się przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny NIe piszę za często, ale za to regularnie Was czytam. U mnie zamęt trochę, bo niedawno się wyprowadziliśmy i od jakiegoś czasu walczymy z remontem, kolekcjonowaniem itp. Dziś Michaś był drugi raz szczepiony, dzielny nie płakał przy wkłuciu. Dopiero potem jak słyszał ryk innych dzieci to też się zanosił płaczem. Jestem dumna, że empatyczna istota mi rośnie. Pediatra kazał zwiększyć ilość przyjmowanym kropelek D3 do 5, bo niby jakieś początki krzywicy się pojawiają, ale nie jest to pewnie...no w każdym bądź razie do kontroli idziemy po świętach. Wtedy ciemiączko będzie zbadane i będzie wiadomo co dlaej robić. Poza tym ostatnio Michałko przybiera około 100 g na tydzień, więc jak dla mnie mało. Pediatra pocieszyła, że to normalne, najwięcej w pierwszym kwartale dzieci przybierają a potem troszkę tylko. Pieluchów używamy Happy - jestem bardzo zadowolona. Zastanawiam się co małemu na święta kupić, bo gwiazdka już tuż tuż. Mam nowego pediatrę i nową przychodnię z racji tego, że się przeprowadziliśmy. Oni bardzo chętnie zważyli małego, ale powiedzieli, że mierzyć nie będą, bo nie chcą uszkodzić bioderek, hehe. Co za paranoja. Więc chyba małego dopiero zmierzą jak stanie na własnych nóżkach pod miarą :-). Mały jest cały czas karmiony piersią. Oprócz tego dostaje jabłuszko starte, ale najbardziej lubi soczek jabłkowy. Jest kochanym pogodnym dzieckiem i kocham go nad życie. Mężusia też kocham, bo wspaniale sprawuje się w swoich podwójnych rolach. Powoli myślimy o powiększeniu rodzinki ;-), tzn. może późną wiosną. Ale, kto wie. Pozdrawiam mamusie i dzidziusie. P.S. Przypominam adres strony mojego synka. Jeśli któraś z Was ma ochotę, zapraszam do oglądania :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************************************************************* NICK....IMIĘ DZIECKA....TYDZ/M-C....KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE *********************************************************************************** 1.agata_27....Szymon......14/3...........2900/51..........6150g/62cm 2.annaa20 ....Wiktoria .....4..............3150/51..........6890g/? 3.gorcia_27....Maciej.......4 ............2950g/54cm......5900g/72 cm 4.Kotunia......Aleksander....18/4.......3050g/54cm...... 7400g/74cm 5.justa29......Patryk.........4m-ce.....3470/54cm......6900g/ok68cm 6.Donn.........Aurora..........4.........3190/56cm..........6500g/66cm 7.Blondi-ania...Jakub..........4..........3460g/59cm.....7630g/ok71cm 8.Bernatka130......Bruno.....4.........2820/54cm...........6800/66cm 9.Livmar 10.Justynka307....Igor..3,5 m-ca.....2800g/50cm.........6560g/63cm 11.Agula30 12.Aga2424......Miłosz.....14/ ..........3400/57............6600/....... 13.Jagna25......Marta.....12/2..........3040g/56cm.....5700/ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....3,5.........3460/58 cm........7100/67 cm 15.edusia……….Nelly………….3,5…………..3,540/53cm……...….7000/71cm 16.Kika27......Natalia........11/2........3300/52cm.........4800/60cm 17.BE_B.........Michaś.......12/2........4550g/59cm.......8230g/68cm 18.Evvik.........Bartuś.......10/2.........3090/53 cm........6260/58cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika......3.........2750g/52cm.......5300g/61cm 22.Diann.........Michaś.......14/3.........3350g/57cm.....6100g/65cm 22.zuza29.......Pawełek.... .9/2.........3440g/55cm......5900g/61cm 23.Roxelka......Vanessa.....13/3.........2730g/48cm.......5400/62cm 24.Doris.........Alicja.........10/3........3460g/57cm.....ok5100/65cm 25.Katienka....Weronika.....14/3........3300/56cm.......6205g/65cm 26.agula-kruszyna...Kasia ....3........... 2970g/51cm.....5640g/62cm 27.ali32 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN....3,1m-ca....4860g/56cm.......7700g/64cm 30.joanka...Marcelina........12/2....3150g/58cm...........4500g 31.Oliwia13 32.Plusia....Maximilian.......15/3,5......3475g/53cm......7240g/65cm 33.agulka28....Kacperek....12/2,5....3490g/54cm........6500g/62cm 34.Kasia 35.Kpiotrowicz..Gabrysia....2,5..........4100/58cm.........5600/?? 36.Basia23.....Paulinka......3mies.......3400g/56cm.......6400g/65cm 37.ToYaB....Staś..............10/2.........3400g/55cm........6 kg/62cm 38.marsjanka 39.padlinka.......Emilka.....3 m-ce........3260g/59cm.......5700/61cm 40.z daleka A.....Kacperek.....3...........2940g...................5840g 41.ekinio.........Ksenia.......11/2,5......3160g/53cm............5360g 42.Lonta.........Beatka........8............4150g/58cm............ No i podaję adres strony naszej Żabki - Michałka, bo w poście powyższym zapomniałam :-P http://brzezinscy.com/michal/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka nie napisałam jeszcze jednej rzeczy a propo zdrowia małego. Otóż jakiś czas temu zauważyliśmy, ze mały brany na ręce sinieje - tzn. kończyny - czyli nóżki i rączki robią się sine w czerwone plamki. Dostaliśmy skierowanie na echo serca, ale z NFZ każą czekać nam do kwietnia - paranoja jakaś. Więc idziemy prywatnie. Pediatra mówi, ze to może być problem z krążeniem, a nie z sercem, ale jak zrobimy to echo to się dowiemy, więc napewno napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn rosolek tez lubie to chetnie sie wymienie na mejla he he:P Moje malenstwo po ciezkiej walce(Ja kontra Paulinka)zasnela.O 19 ja wykapalam o 20 juz spala alee nie wypila duzo mleka ledwo 50ml bo byla juz zmeczona i nie umiala sie napic bo plakala wiec zasnela bez problemu ale o 21 juz sie obudzila i dala znac o sobie jak do niej podeszlam to miala usmiech od ucha do ucha myslalam ze dam smoka i dalej zasnie ale nic z tego.Wiec zrobilam mleko i jeszcze wypila 60ml po czym polozylam Ja do lozeczka(bo ona sama zasypia)i .......ona sie tak wierci ze co chwile jej smok wypaduje,obkladam ja juz tak pieluchami zeby przytrzymac smoka i nic tak sie wierci i raczkami rusza kolo buzki ze godzine stalam nad lozeczkiem i odciagalam jej raczki na bok zeby smoka nie wywalila i jakos sie udalo ZASNELA:) teraz tu siedze i pisze i slysze znowu jak sie odzywa grrr a maz sobie na dobre spi i nie wstanie nawet do niej:(,dalam smoka i zasypia mruczac sobie,KIEDY JA SIE WYSPIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia to u mnie to samo :D... usneła przed 19 o 20 sie obudziła jeść... potem mąż ją usypiał..a ja na zakupy... efekt taki że mąż już dawno śpi a Auruś szaleje w najlepsze....smokiem sie już nie przejmuje bo ona sama go wyciąga i wkłada spowrotem...a jeszcze z tego usypiania sie zesrała w miedzyczasie :P... be_B>> mam nadzieje że z Michasia serduchem wszystko ok... zazdroszcze przprowadzki ja na swoją musze jeszcze poczekać... fajnie że sie będziecie starać o nowe dzieciątko.. a powiedz mi czy ty nie miałaś cesarki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ale żeście się rozpisały... musiałam nadrobić zaległości w czytaniu :) Plusia... ja moje maleństwo jak karmię kaszkami to albo wkładam do fotelika samochodowego albo (w większości przypadków) po prostu \"siedzi\" na moich kolanach pleckami oparta o moją rękę. Krzesełko kupię dopiero wtedy jak mała będzie już samodzielnie siedzieć. Fajnie, że kupiłaś już nowy wózek i możesz znowu wyruszać na długie, \"bezstresowe\" spacerki :) Agula kruszyna... a te smoczki Canpola do kaszek pasują do aventowskich butelek? Oliwia13... masz rację, może powinnam się umówić na rozmowę z psychologiem bo dalej tak nie mogę żyć a z dnia na dzień jest coraz gorzej. Nie wiem może ja po prostu zbyt wiele wymagam od siebie, od męża, w ogóle od życia... :( Momentami Dominisia mnie męczy i wtedy mam ochotę wrócić do pracy... Może ja sobie za bardzo wyidealizowałam to jak powinno wyglądać moje życie. W Sylwestra będziemy obchodzić 1 rocznicę ślubu a ja chyba tak nie do końca czuję się szczęśliwa :( kpiotrowicz... rozumiem co czujesz będąc w konflikcie z mamą. Ja jestem w podobnej sytuacji tyle że z babcią mojego męża. Obraziła się na mnie bo \"ośmieliłam się podnieść na nią głos a przecież do starszych ludzi powinno się odnosić z szacunkiem\". Normalnie szkoda gadać. Ja nie czuję się winna i przepraszać jej nie zamierzam bo nikt nie będzie mi mówił jak mam wychowywać swoje dziecko a już broń boże stwierdzać że nienależycie się nim zajmuję. Agajacek... Moja córeczka już od przeszło tygodnia jest na Bebilonie2. Ta afera dotyczyła tylko Bebilona Pepti więc się nie przejmuj. Co do męża to nie pozwól się tak traktować. Diann... telefon sobie spisałam więc jak pogoda się poprawi to pewnie wyślę do Ciebie smska i mam nadzieję wybierzemy się w końcu na spacer :) Co do Samotności w sieci to czytałam książkę i oglądałam film - książka superowa film beznadziejny!!! Dominisia z dnia na dzień jest coraz fajniejsza... śmieje się głośno, łobuzuje, zaczepia, zawzięcie dźwiga się do góry i próbuje siadać. Smoczka sama sobie wyciaga z buzi i nie chce łobuziara puścić z rączki śmiejąc się zaczepnie jak chcę jej go wyciągnąć :) Dostała już też zupkę jarzynową - bardzo jej smakowała a po dyni z ziemniakami wymiotywała. Jutro dam jej soczku jabłkowo winogronowego. Dziewczyny jak kupujecie produkty w słoiczkach czy soczki to trzymacie się jednej firmy czy też kupujecie różnych firm? Pozdrawiam i życzę dobrej i spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia 13
o jak miło, że tyle dziewczyn się odezwało :-) u mnie na szczęście to nie grypa ale jakaś niestrawność :-) Piotrusiowi kuracja pomogła, nie chrapie wcale. niepokoja mnie tylko te syropki, obydwa są od roku i mają sporo ewentualnych skutków ubocznych. No, ale muszę zaufać pani doktor, na pewno wie lepiej ode mnie co robić (renomę ma świetną, wszystkie znajome dzieci do iej jeżdżą). No i duży plus za to, że powiedziała, że należy spać przy uchylonym oknie :-D, bo ja nie mogłam męża przekonać, ze tak powinniśmy robić :-) Teraz godzi się bez protestów :-) be_B mam nadzieję, że to sinienienie rączek u Michasia to nic groźnego, odezwij się po badaniach. ekinio Piotruś czasmi bardzo mało śpi w dzień, a czasami potrafi spać do 4 godzin po spacerze w wózeczku przy otwartych drzwiach. W łózeczku śpi w dzień max godzinę. Myślę, żę Ksenia teraz po prostu szybko rośnie i jest jej potrzebna większa dawka snu. kasia zazdroszczę Ci śpiącej królewny :-) Mój chłopak śpi ładnie od 22/23 do około 4 a potem do 8, ale gabi to bije rokordy :-) aga cieszę się, że w miedzy Wami lepiej, trzymam kciuki, żeby było całkiem dobrze :-) Co do prezentów, to my kupiliśmy małemu na Gwiazdkę Króliczka wyskakującego z pudełka :-) Można go tarmosić, obgryzać i przytulać :-) Mam nadzieję, że Piotrkowi się spodoba. Chciałam jeszcze posiedzieć nad angielskim, ale padam na twarz. Aaa zapomniałabym :-D jutro możecie mi składać życzenia :-P, kończę 28 lat :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to wyżej to też byłam ja, jakoś niechcący zrobiłam się pomarańczowa, niepotrzebnie puknęłam spację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×