RODZIMY w SIERPNIU 2006

Dzień doberek dziewczyneczki:) u mnie dzis tak jak i u was upał!dobrze ze mama kupiła mi duzyyyy wiatrak to stoi koło komputera i mnie chłodzi:)w nocy tez chodzi to przynajmniej nie jest nam tak duszno! dzis przyjechała moja starsza siostra ( nie chwaliłm sie ale moja siostra jest strasza ode mnie o 15 lat hihihi) i sprzata mi sypialnie,pucuje az sie kurzy!ona tak jak ja jest pedagogiem tzn ja takim bez doswiaczenia:) wiec tez ma fioła na punkcie dzieci i stwierdziła ze tak mi sypailnie dzis cała wyszoruje zebym mogła juz łóżeczko rozłożyc, i ze dzidzia musi miec supeR czysto!!!! dobrze ze ma kto mi pomoc!moj ukochany konczy malowac kuchnie wiec w ta sobote moze zrobimy parapetówke:)połączoną z moimi urodzinami (17.07) :) moja siostra oddała mi mnostwo rzeczy ktore sa jej juz nie potrzebna np zasatawe,piękna firanki z takimi jakby zasłonkami krótkimi itp!bardzo sie ciesze z tego powodu! teraz cos mniej milszego...niestety moje plamineia nie znikneły,wiec dzis zdzwonie do lekarza i wieczorem jade od niego na kontrol, mimo ze nie mam zrobionych wyników,dowioze je w czawrtek bo i tak konczy mi sie zwolnieni i bede muusiała po nie podjechac.martwie sie tym plamieniem,a jak położą mnie do szpitala?!!!!! jejeu ale sie rozpisałam.przepraszam!dziewczynki jeszce jedno.juz niedługo zaczniemy rodzic,wiec moze wymienmy sie numerami gg lub numerami telefonów komórkowych zeby poinformowac sie o narodzinach naszych pociech!co wy na to?czekam na odp:) miłego dnia buziolki:)

Agula30 dbaj o siebie i jak najwiecej odpoczywaj!!!!trzymam kciuki zeby wszytsko było dobrzeee!Co do kosmetyków to zgadzam sie z towim zdaniem w 100%.buziaki.

hej dziewczynki kochane!!! JA sie wcale nie obrazilam ,tylko jakos mi tak wtedy smutno bylo i poprostu tak napisalam... Od dzis zaczynam pic herbate z lisci malin ,ktora prawdopodobnie przyspiesza akcje porodowa ,polozna nam kazala ja pic Plusia mamy ten sam dzien porodu i pamietam ze ty kiedys mi mowilas o tej oliwce z weledy do smarowania krocza ,chcialam sie zapytac czy to robisz??? U nas w szpitalu chcodzi sie jeszcze na akupunkture ,ktora ma ponoc tez pomoc w rodzeniu ,slyszalyscie kiedys o tym ???Polozna strasznie nam to zalecala ,trwa to 20 min i trzeba trzy razy a kazdy raz 12 euro hmmm nie wiem juz sama czy isc czy nie! Kazdy tu na mnie patrzy z politowaniem w takie upaly i sie tylko pytaja ja dlugo .....oby juz jak najszybciej!!!

Dziewczynki, ja tylko na chwilke.... Edusia, oliwke kupilam i smaruje :-) Dzis dokupilam tez produkty dla dziecka, oliwke i masc cynkowa Weledy- wsyzstko na bazie naturalnych ekologicznych skladnikow (olejkow roslinnych) BEZ szkodliwych olejkow mineralnych i konserwantow-polecam goraco!!!! Mam problem. Na badaniu u poloznej maly znow lezal jak 2 tyg. temu. Za godz. mam wiec wizyte u lekarza i krotkie USG. Ja nie wiem czemu Maxio mi to robi :-( Jeszcze wczoraj taka mnie zgaga meczyla, bo pupcia Maxa naciskala mi na zoladek, a teraz znow lezy horyzontalnie.... Jeszcze troszke a mnie potna- czego jak tak sie boje i nie chce........Buuuuuuuuuuuu :-( Jestem totalnieeeeee zalamana.... Zajrze do Was jeszcze po wizycie. zycze Wam milego dnia. I czesc Padlinka

zuzia29-dla Ciebie:) WYPRAWKA NIEMOWLAKA Żywienie  Jeśli będziesz karmić piersią to laktator (pomoże odciągać nadmiar mleka w piersiach) Jeśli karmisz butelką to:  2 szt. butelki 125 ml.  2-4 szt. butelki 250 ml.  smoczki do butelek (jeden smoczek na jedną butelkę) w rozmiarze do 3 miesięcy  szczoteczka do mycia butelek (duża) i do mycia smoczków (mała)  termopak dla butelek  ewentualnie podgrzewacz (z doświadczenia polecam)  ewentualnie sterylizator (z doświadczenia zalecam) Spanie  Łóżeczko  materac pasujący do łóżeczka  2 komplety pościeli (poszewka na poduszkę, poszewka na kołderkę)  poduszka, kołderka  prześcieradło do łóżeczka (2 szt.)  ceratki nieprzemakalne cienkie pod prześcieradło - ok. 2 szt.  Kocyk cienki bawełniany  1 kocyk grubszy  pieluchy z tetry (20 szt.)  pieluchy flanelowe (3-4 szt.)  becik, rożek Ubranie  śpioszki - ok. 4 szt.  koszulki - ok. 4 szt.  czapeczki (2 cienkie, 1 grubsza). Najlepiej ze ściągaczem.Grubsza wiązana z nausznikami.  skarpetki ze ściągaczem - ok. 2 szt.  kaftaniki - ok. 2 szt.  rękawiczki  pajacyki (1-2szt)  body (2-4szt.) Spacer  wózek  śpiwór do wózka  malutka poduszeczka  torba na akcesoria  osłona przeciwdeszczowa  fotelik samochodowy - kołyska (najlepiej taki, który można wpiąć do stelaża wózka)  krem ochronny do buzi  parasolka do wózka  przeciwdeszczowa folia ochronna do wózka Higiena  oliwka  mydełko dla niemowląt (natłuszczające, bezzapachowe, bezbarwne) najlepiej w płynie z dozownikiem  krem przeciw odparzeniom (Sudokrem, Linomag, Bepanthen)  płyn do kąpieli (np. Oilatum)  krem do skóry  krem do twarzy  szczoteczka miękka do czesania  nożyczki małe z zaokrąglonymi końcami  gruszka do nosa  chusteczki nasączone do pupy  patyczki higieniczne, waciki  termometr (polecam elektroniczny)  szczoteczka do włosów z miękkiego włosia  wanienka (większa – powinna dziecku służyć do 1-go roku życia)  jałowe gaziki o wymiarach 9*9cm lub 7,5*7,5cm - 5 opakowań (do pielegnacji pępka)  sól fizjologiczna (zakrapla się ją do noska) lub Sterimar przy katarze i aby zapobiec przesuszaniu błony śluzowej  spirytus 70% i 1% roztwór wody Pioctaminy  maść majerankowa (na katar i kolki)  maść nagietkowa (na wysypkę)  coś na kolki (koper włoski, Gripe Water, herbatka na kolki)  rumianek do zaparzania (na kolki lub do kąpieli)  nadmanganian potasu (do odkażania wody przy wysypce)  proszek do prania bez fosforanów  pieluszki tetrowe - około 20 szt.  Ręcznik (3 szt.)  przewijak  wiaderko na brudne pieluszki ale mogą to być reklamówki jednorazowe ze sklepu  pojemnik na odpadki

lub WYPRAWKA DLA NIEMOWLĘCIA: UBRANKA: 4-5 bawełnianych śpioszków, 4-5 bawełnianych kaftaników, 2-4 body, 4-5 bawełnianych koszulek, 1-2 pajacyki, 2 czapeczki bawełniane, 2-3 pary skarpetek, 1-2 sweterki, 1 spodenki, kilka ubranek dodatkowych związanych z porą roku, w której urodzi się dziecko (np. zimą kombinezon, rękawiczki, gruba czapka) PIELUCHY I POŚCIEL: 40-50 pieluch tetrowych pieluchy jednorazowe 4 pieluchy flanelowe becik-rożek 1 kocyk lżejszy 1 kocyk ciepły komplet pościeli poszewki na pościel i kocyki prześcieradło 2-3 duże ceratki do łóżeczka i jedna ceratka do wózka. KĄPIEL I PIELĘGNACJA: wanienka 2-3 ręczniki mydło dla niemowląt termometr kąpielowy myjka oliwka krem do pupy chusteczki nawilżające waciki i patyczki z wacikami szczotka do włosów nożyczki do paznokci plastikowy pojemnik na brudną bieliznę proszek do prania bez fosforanów APTECZKA: 70% roztwór spirytusu jałowe gaziki termometr gruszka do nosa sól fizjologiczna herbatka HIPP z kopru włoskiego KARMIENIE: wkładki laktacyjne odciągacz pokarmu butelka ze smoczkiem herbatka HIPP dla kobiet karmiących AKCESORIA: wózek łóżeczko blat do przewijania fotelik samochodowy lampka nocna torba z przegródkami na spacer

i jeszcze:) Rzeczy potrzebne w szpitalu podczas porodu i po porodzie 1. Dokumenty – książeczka zdrowia-podbita, karta ciąży, badanie oznaczenia grupy krwi, ostatnia morfologia i badanie moczu, wyniki badania USG, antygen HBS, dowód osobisty. 2. Szlafrok - lekki szlafrok, temperatura w pomieszczeniach na oddziale położniczym jest zwykle wyższa, dostosowana do potrzeb noworodków. 3. Koszule 2x – koszule najlepiej rozpinane, aby łatwo było wyjąć pierś i nakarmić małego ssaka. Koszulka T-shirt na sam poród-krótka. 4. Kapcie/klapki – kapcie do chodzenia po oddziale, a klapki pod prysznic. 5. Wkładki laktacyjne – dobrze wchłaniające pokarm, trzymające wilgoć z dala od sutka. Do wyboru jednorazowe wkładki np. Bella, Avent, Johnsons. [Dostępne także muszle ochronne wykonane z silikonu, zbierające nadmiar pokarmu i dopuszczające powietrze do piersi, np. Medela.] 6. Biustonosz do karmienia. 7. Jednorazowe majtki fizelinowe. 8. Podkłady higieniczne – duże długie chłonne wkłady higieniczne doskonale radzące sobie z krwawieniem, np. pieluszki Bella. (pieluchy w kształcie podpasek) 9. Krem na popękane brodawki – problem z popukanymi brodawkami może zacząć się już w szpitalu warto więc mieć ze sobą specjalne kremy gojące popękane brodawki. Np. Bepanthen. Purelan 100 Medeli. Trzeba jednak pamiętać, że na popękane brodawki najlepiej działa wietrzenie i smarowanie własnym pokarmem. 10. Specjalny preparat w saszetkach do rozpuszczenia w wodzie Tantum Rosa. Pomaga też płyn do higieny intymnej z wyciągiem z kory dębu. 11. 2 ręczniki– jeden duży kąpielowy, a drugi miękki delikatny do wycierania krocza 12. Sztućce, kubek, talerzyk, jednorazowe kubki – niektóre szpitale dają sztućce, warto dowiedzieć się wcześniej co proponuje Twój szpital. 13. Papier toaletowy, ręczniki papierowe – bo w szpitalu może się akurat skończyć, warto jest mieć własny zapas. 14. Kosmetyczka z potrzebnymi kosmetykami – mydło, płyn do higieny intymnej, krem, szczotka do włosów, pasta+szczoteczka do zębów, woda termalna, chusteczki, opska do włosów, pomadka ochronna do ust, wszystko to czego używamy na co dzień i wydaje się nam niezbędne również w szpitalu. 15. Woda mineralna – 2 duże butelki i jedna mała z dozownikiem. 16. Skarpetki. 17. Dwie piłki tenisowe w skarpecie do masażu okolic krzyża. 18. Zegarek, notatnik i długopis. 19. Aparat fotograficzny 20. Poduszka dmuchana. 21. Drobne pieniądze, pieniądze na poród rodzinny żeby potem nie szukać bankomatu. 22. Telefon. Co przyda się maluchowi w szpitalu 1. Ubranka – kaftaniki 3 szt., body 1 szt., śpioszki 3 szt., pajacyk – 1 szt., skarpetki – 2szt., rękawiczki – 2szt., czapka bawełniana cienka. 2. Pieluchy – Pampers Newborn 3. Jednorazowe chusteczki do wycierania pupy – Nivea 4. Krem ochronny – Linomag i Sudocrem. 5. Rożek - nie usztywniany, pielucha tetrowa i flanelowa do wyłożenia rożka. Torba odbioru ze szpitala 1. Ubrania + buty. 2. Śpiworek lub ciepły kocyk. 3.. Fotelik samochodowy – KONIECZNY, aby bezpiecznie przewieźć dziecko ze szpitala do domu.

Ja już na stałę w Krakowie siedzę - jak wczoraj wieczorkiem wracałam już na stałę do domu - to złapałam strasznego doła - to znaczy jakoś tak szczególnie zaczęło mnie przerażać to co mnie czeka - już niedługo:( Wcześniej to jednak miałam jeszcze wyjazd, powrót do domu i znowu wyjazd - jakoś wizja porodu była bardzo odległa - a teraz to już wiem, że nigdzie nie jadę i już tylko czekam kiedy to nastąpi i coraz bardziej się boję:(((( Co do tych upławów, o których pisałyście - to kilka rzeczy się nakłada - po pierwsze rzeczywiście pod koniec ciąży może być więcej \"wydzieliny\", po drugie niestety dość często zdaża się popuszczanie moczu - takie bezwiedne, po dosłownie kilka kropelek,a po trzecie w tych upałach to naprawdę można się strasznie spocić i to też może dać efekt podobny do przeciekających wód płodowych. Agula - no to całe szczęście, że dotarłaś przed wyjazdem do lekarza - bo przecież mogłaś w Gdańsku urodzić:( Ważne, że taraz już jest w porządku i że skurcze ustąpiły - trzy tygodnie bardzo szybko miną:) Co do terminu rodzenia to wiadomo, że im później tym lepiej, ale fakt faktem, że po 35tyg dziecko już jest w miarę bezpieczne i ewentualny poród nie jest dramatem. W Polsce jest tak, że poród do skonczonego 34tyg musi odbywać się w konkretnych szpitalach - np. z tych mniejszych odsyła się rodzące do klinik, a po skończonym 34tyg to już można rodzić gdzie się komu podoba - to świadczy jednak o tym,że ryzyko wszelkich powikłań po tym właśnie terminie bardzo spada:) Co do zdania o kosmetykach bardzo podobała mi się Twoja wypowiedz - troszkę przywołał mnie do porządku:) Ja też nie zamierzam przesadzać:) Zuzia - chodzi Ci o całą wyprawkę czy też co wziąć do szpitala? Jeśli o wyprawkę to podsyłam linki: http://www.wyprawka.pl/wyprawka/ http://podsercem.webpark.pl/prints/wyprawka.htm http://www.bebeclub.pl/wyprawka.htm http://www.rodzicpoludzku.pl/po_porodzie/wyprawka.html Annaa - ale zazdroszczę, że ma CI kto posprzątać - ja muszę się za to w najbliższych dniach zabrać:( Dzisiaj wreszcie zabrałam się za pranie ubranek dziecięcych - zebrałam od znajomych chyba z 20siatek ubranek w różnych rozmiarach i muszę to wyprac, wyprasować i posegregować - a w tym upale to jakiś koszmar:((( Edusia - jeśli wierzysz, że ta akupunktura pomoże to może warto spróbować - potem nie będziesz mieć do Siebie pretensji, że wszystkeigo nie spróbowałaś:) Plusia - Ale ten Twój synek uparciuszek:) ciekawe czemu się tak strasznie wierci i nie może ostatecznej pozycji przyjąć. Nie martw się, mam nadzieję, że lekarz Cię uspokoi i że skończy się takim porodem na jaki się nastawiłaś:) Przecież z pozycji poprzecznej ma dość blisko do obrócenia główki do dołu - więc może się zdecyduje jednak. A jak nie to cesarka to też nie dramat:) a bezpieczeństwo malucha i Twoje najważniejsze. Agata - ja myślę, tak jak już pisałam,że należy Ci się kilka dni u Twojej mamy w spokojnej atmosferze:) A do bóli i kłuć to już się musisz przyzwyczaić - bo to normalne przed porodem:)

plusia oj biedactwo, a mnie beda ciac i wcale sie tym nie przejmuje, a w sumie to jakos mi lzej, od poczatku ciazy mialam dziwne przeczucie ze bede miec cc, wiec wcale sie nie boje, boje sie tylko tego co bedzie jak wroce ze szpitala. Wiem, ze w Ujastku bede miec extra opieke i jakos caly porod mnie nie przeraza. Bylebym tylko zdazyla tam dojechac, bo to 200km :) Za 3,5 tyg. jade na badania przed cc, no jesli oczywiscie moje malenstwo wytrzyma do tego czasu bo strasznie pcha sie na swiat. Dzis zaczal sie 35tydz wiec jestem troche spokojniejsza. Mi moj lekarz zalecil cc ze wzgledu na wiek, bo mam 30, ale widze, ze Ty tez :). To nie byl nakaz tylko zalecenie moglam wybrac, ale ze wzgledu na zdrowie malej dzidzi zdecydowalam sie na cc. justa29, donn..dzieki....zrobilam liste, ide jutro na zakupy :)

Halo mamunie ja juz po wizycie lekarskiej i jestesmy okazami zdrowia. Co do herbatki z malin u mnie juz dziala bo lekaz stwierdzil ze szyjka macicy jest rozmiekczona a wlasnie tak ma herbatka dzialac. Za tydzien mam do szpitala na CTG i juz tylko w szpitalu beda mnie przyjmowac.

Doris współczuje,jesli sama musisz wszytsko prac i prasowac...i to w ataki upał!!!!! mi ubranka wyprała i wyprasowała moja mamunia, wanienke wyczysciła tesciowa,a siostra z reszta rodzinki robi mi porzadki po remoncie:) ja to mam dobrze:)hihihi,ale ze mna to tak zawsze...wszyscy mi pomagaja bylebym sie nie zmeczyła,rozpuszcaja mnie tak od dziecka,tak to jest jak ktos przeszedł operacje serca i dwie operacje kregosłupa,skacza nad toba,az za bardzo czasem:) Dziewuszki co sadzicie o tym abysmy wymieniały sie numerami gg lub kom???

Witam wszystkie przyszłe mamusie. Dziewczyny powiedzcie mi w jakim rozmiarze kupujecie ubranka dla swoich pociech? Czy te najmniejsze w rozmiarze 56 czy większe? Ja jak się urodziłam miałam 51 cm a mój mąż 53 cm i wydaje mi się że moje maleństwo też nie będzie większe ale pewności nie mam a nie chciałabym żeby okazało się że kupiłam za małe rzeczy... bardzo Was proszę o radę w tej sprawie. Imię: Basia Wiek: 26 lat (21.08.1980) Miasto: Piekary Śląskie Termin porodu: 17.08.2006 TC: 35 Waga: dużo za dużo Płeć: córeczka - Dominika

Agula>> dobrze że sie do lekarza wybrałaś, leż teraz i odpoczywaj sobie :) i zgadzam sie z tym że z tymi kosmetykami to nie ma co w panike popadać :D anna>> daj znać co lekarz powiedział... doris>> to masz zupełanie tak jak ja, dzisiaj sobie uświadomiłam że to już tylko ok 3 tygodni została i chyba zaczne powoli wpadać w panike :)

edusia >> to jest tak jak pisze doris jeśli wierzysz że coś ci pomaga to najważniejsz... Basia>> ja mam pare ubranek w rozmiarze 56, a tak to rozmiar 62, podobno wygodniejsze są troche większe ubranka :) a gdzie kupujecie tą herbate z liści malin????

Basiu moj pierwszy synek mial 54 cm a ubranka mialam wszystkie na 56 i wcale nie byly za duze ,nie oplaca sie kupowac ubranek na rozmiar 50 i tak te w rozmiarze 56 sa tak rozne mozna wybrac mniejsze i wieksze ,ewentualnie mozna rekawki podwinac,ale zobaczysz ze nie trzeba bedzie Plusia ,Zuzia wcale sie nie ma czego tego cc bac,moja kolezanka miala w styczniu i powiem szczerze ze teraz tak robia ten szew ze trzeba sie przygladac zeby go zobaczyc ,naprawde,tak jej sie ladnie zagoilo i wyglada to raczej na takie zgiecie brzucha ,mi sie tak podobal ten szew ze sie sama na poczatku zastanawialam nad cc bo ona miala na zyczenie,ja osobiscie szew na kroczu mam strasznie widoczny ,tym bardziej jak teraz jest moda na golenie ,moze kiedys sie zmieni hahahahhahahaa Doris ja tez sie boje jak wiem ze wszyscy znajomi zaczynaja wyjezdzac a my nie to wiem ze to juz prawie......i poniewaz wiem jak to jest to zaczynam czasem panikowac i to calkiem niezle!!!!

CZeść dziewczyny. Dzięki za pierwsze telefony, ja wysłałam do kilku dziewczy na maila, potem zaczęła szwankować mi znowu poczta na onecie i do reszty nie wysłałam ale postaram się jak najszybciej. Basia ja mam ten sam problem z rozmiarami ubranek, dziiś jak zobaczyłam to mam tylko dwie koszulki na 56 a reszta to 62 śpiochy oraz ubranko do odbioru ze szpitala też na 62 no i jestem przerażona że to wszystko za wielkie będzie, rękawki to jeszcze da się podwinąć a co z resztą. Czy ja mam coś jeszcze dokupić w rozmiarze 56? Po przeczytaniu listy wyprawkowej :) stwierdziłam że mam jeszcze kilka braków, więc znowu po zakupy muszę iść, pieniążki leją się strumieniami z portfela, jak mój budżet to wytrzyma to nie wiem. Codziennie boli mnie podbrzusze jak na okres czy to oznacza że skraca się szyjka? Jutro idę na badania a w środę do lekarza i pewnie od tego momentu będę chodzić już co 2 tygodnie, zastanawia mnie równiez czy będę musiała płacić za każdą z takich wizyt? jeżeli tak to zbankrutuję w tym miesiącu. Upał mnie wykańcza podobie jak większość z was, moja mama też chodziła ze mną w ciąży do 11 sierpnia to mi współczuje, moja teściowa podobnie ona do 13 sierpnia, ja mam cały czas cichą nadzieję że pod koniec lipca się rozdwoje, bo moje płuca i żołądek tego nie wytrzymają, mam takie duszności że czasami myślę że mnie udusi, apetytu w dalszym ciągu brak wszystko mi się cofa. Od 3 w nocy wstaję siku, potem między 4 a 5 a następna wizyta w toalecie 7 rano, mąż patrzy na mnie jak na zjawisko .......sikające non stop zjawisko. Główka dziecka jest chyba na dole, bo zaczęłam się sugerować czkawką u małego. Jak któraś słusznie zauważyła ta czkawka to taki radar gdzie aktualnie jest główka :) u mnie jest zawsze na dole. Widzę że coraz częściej mnie dopada strach, jak to będzie czy dam radę, czy będę umiała odczytać co chce odemnie maluszek, tyle wątpliwości. Mąż też coraz niepewniej się czuje, stara sę mnie pocieszać ale widzę że sam się boi, z pracy dzwoni po kilka razy dziennie spytać czy wszystko ok. Pyta czy może się to zdażyć wcześniej :) a jeśli tak to co wtedy:), ostatnio mówię mu że Wojtuś ma czkawkę a on na to że może go powinnam wystraszyć :) to mu przejdzie :) te chłopy i ich pomysły. Pozdrawiam

Donn herbate w aptece kupisz tylko koniecznie z lisci zeby ci z owocow nie wcisneli. trzeba pic trzy do czterech filizanek dziennie. jA GOTUJE GAR I POTEM PIJE ZIMNA BO GORACA BY MNIE ZABILA

Dzięki za radę. Chyba w takim razie muszę jeszcze dokupić parę rzeczy :) Powiedzcie mi jeszcze czy ułożenie płodu w sposób podłużny miednicowy (tak mi pokazało ostatnie USG) jest wskazaniem do cesarskiego cięcia czy też wszystko jest w porządku i nie powinnam się niczym martwić? Imię: Basia Wiek: 26 lat (21.08.1980) Miasto: Piekary Śląskie Termin porodu: 17.08.2006 TC: 35 Waga: dużo za dużo Płeć: córeczka - Dominika

Basia - jeśli to Twoje pierwsze dziecko to w większości szpitali jest to wskazaniem do cc, przy drugim lub następnym porodzie częściej lekarze decydują się na naturalny poród. Dawniej przy takim położeniu lekarze próbowali obracać dzieci - ale teraz praktycznie się tego nie praktykuje tylko od razu wykonuje się cc. Ale oczywiście wszystko zależy od tego kiedy miałaś to ostatnie USG - bo czasem dzieciaki się bardzo późno obracają główką do dołu - u mnie np. córeczka obróciła się w 35tc - a lekarka już wspominała o cc, więc jeśli USG miałaś jakiś czas temu to jest szansa,że dziecko się odwróci:) Po 36tc w zasadzie małe szanse na samoisny obrót - więć jeśli na następnym USG potwierdzi się położenie miednicowe to pewnie lekarz umówi się na cc.

z tymi telefonami to fajny pomysł jakby co to powinnyście mieć moje gg jak nie to podaje 4558642

cześć wszystkim za chwilę mamom! dopiero znalazłam ten temat i obawiam się, że nie zdążę przeczytać tylu stron!!! na tyle, na ile się zorientowałam, to wszystkie macie już niemal wszystko gotowe i to mnie przeraziło! mam termin na 18 sierpnia i nie mam jeszcze ani jednej rzeczy! w zeszłym tygodniu byłam po raz pierwszy oglądać wóżki i łóżeczka, a o innych rzeczach, to nawet nie wspomnę! przeraziło mnie przede wszystkim to, że może w takim razie nie zdążę się zorientować, co i jak i nagle będzie poród, a ja będę mieć tylko łóżeczko w domu!!!... czy jest wśród was jeszcze jakaś przyszła mama, która ma te wszystkie zakupy też jeszcze przed sobą????? poza tym, w zeszłym tygodniu rozpoczęłam szkołę rodzenia i sądziłam, że tam dowiem się wszystkiego na czas, ale jak czytam wasze wypowiedzi, to strach mnie ogarnia, że tak naprawdę, nie mam pojęcia co mnie czeka i jestem kompletnie na to nie przygotowana!!!!!

agula leż i odpoczywaj, niech dzieciaczek rośnie spokojnie. annaa daj znać co u Ciebie, bo się troszkę martwię. padlinka witaj po przerwie :-) Wysłałam do dziewczyn, których maile miałam, zdjęcia i numer mojej komórki. Piszcie śmiało w razie co, postaram się od razu dać znać na forum co się dzieje.

mara777 nic sie nie martw, ja tez nic nie mam jeszcze :) koncze remont w mieszkaniu i potem zaczne od lozeczka.....a nie sorki wozek juz mam rodzice mi zafundowali :) jutro jade na jakies zakupy, ale pewnie wszystkiego z tej listy powyzej nie kupie bo chyba jakims busem musialabym po to jechac ;) co do herbatki z lisci malin to w moim przypadku chyba jest niepotrzebna i tak mam ciezko z donoszeniem :)

zuzia29 ja też świeżo po remoncie i jeszcze domu ogarnąć nie mogę, zatem syndrom wicia gniazda istnieje na miliard procent! co do listy zakupów, to jestem przerażona, podrukowałam wszystkie i porównuję; spisuję do Worda i jutro idę do koleżanki, która rodziła 5 m-cy temu, żeby mi tę listę ewentualnie zmodyfikowała (a tak szczerze, to mam nadzieję, że mi ją duuużo skróci...) rany, ile to kaski pójdzie, szok... a gdzie to spakować wszystko? mam na oku jedno łóżeczko i do tego w komplecie komoda z czterema szufladami, to chyba pomieszczę???... więc najpierw łóżeczko z komodą musimy kupić, a potem ciuszki. zuzia29 - a jakie masz łóżeczko? i wózek?? O co chodzi z tą herbatką z liści??? i jeszcze coś o oliwce do smarownia (chyba krocza) czytałam, ale nie wiem, w czym rzecz - proszę oświećcie mnie!!!!

witam brzuchatki,Agila30 masz racje z tymi kosmetykami-ja syna wychowalam na oliwce bambino,linomagu i sudocremie i chlop z niego na 100%...uwazaj na siebie i ZERO SEKSIKU :);)(abstynencja jak ja...:))pozdrawiam wszystkie brzuszki

Agula30 mialo byc...to przez ten zar z nieba...

Zuzia bron Boze nie pij herbatki to tylko dla osob ktore nie maja problemow typu skrocenie szyjki i innych. Herbata ta rozmiekcza szyjke a to powoduje pomoc przy porodzie niby trwa to krocej. Zobaczymy Z masazem krocza to ja tylko znam wewnetrzne o zewnetrznym slyszalam ale nie wiem jak je sie robi. polozna powinna wiedziec

dziewczyny, napiszcie mi proszę, jak jest u Was z ochotą na seks i w ogóle jak długo teraz jeszcze można się kochać ja kompletnie nie mam ochoty, mojego męża skręca, a ja skała... martwi mnie to, bo przypuszczam, że po porodzie, to dopiero będzie celibat...

Co do masazu krocza - nam polozna kazal smarowac je codziennie olejkiem migdalowym (takim jaki kupuje sie w sklepach zielarskichdo masażów). A jesli chodzi o seks - u mnie z ochota roznie, ale i u D. widze ze libido spadlo ;) Nie za bardzo lubie teraz tradycyjny seks, bo mam pozniej tak obolaly pecherz ze w toalecie moglabym siedziec non stop. Bo bo jak z jednej strony ucisk mam od dziecka a z drugiej od meza to nie ma sie co dziwic .... ;) Ale bardzo lubie smarowanie sie oliwka ;) Dziewczyny jest tak goraco ze w ogole nigdzie nie wychodze!! Pogoda odpowiada mitylko o 5 rano i zastanawiam sie czy nie zaczac spacerowac o tej godzinie bo inaczej przez najblizsze upalne 2 tyg w ogole nie bede na powietrzu ..... Ja na ubranka kupilam na allegro dzieciece wieszami i wieszosc rzeczy zamierzac wlasnie na nich powiesic. Podpatrzylam to u kilku kolezanek i sprawdza sie super :) Widac co sie ma, nic sie nie gniecie, no i latwiej bedzie ubierac dziecko osobom ktore nie za bardzo orientuje sie co dziecko ma w szafie ;) buziaki gorace!! kasia

a ja mam ochote caly czas :)) tylko lekarz zabronil :(( ale mysle od wrzesnia zaczne nadrabiac ten czas :) kpiotrowicz sa inne sposoby ;)