Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Gość madelain
hej, hej, kiedy powiedziec o ciazy rodzinie i znajomym i w pracy??? Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edusia
Moi znajomi wiedza juz prawie wszyscy,bo zrobilam blad mowiac o naszej ciazy 6-letniemu synkowi .....wiadomo wszystkim sie chwali. Rodzicom tez juz powiedzielismy powniez na drugiego wnuka czekaja juz od trzech lat,a w pracy jeszcze nie ,najpierw musze isc do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusiaaa
Hej! Dziewczyny jak wasze samopoczucie?Czy odczuwacie już ciąze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donn
hej dziewczyny co u was słychać jak sie czujecie?? U mnie ostatni tydzień był fatalny cały czas mi nie dobrze, od 2 dni jest troche lepiej ale tylko troche.... Jakie badania zlecił wam lekarz po pierwszej wizycie?? ja do gina ide dopiero po nowym roku i zastanawiam sie czy badania zrobić już w tym tygodniu czy dopiero po świętach... pozdrawiam wszystki mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusiaa
Ja ide do lekarza jutro. Mam nadzieje ze zrobi mi juz usg i zleci badania. Robiłam tylko jeden test ciązowy , którego wynik był pozytywny. Do tej pory nie mam zadnych objawów ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donn
hej ja też zrobiłam tylko jeden test a na drugi dzień poszłam do lekarza zrobiła mi usg i potwierdził 4 tydz mam nawet zdjęcie z czarną kropeczką jak narazie. Następnym razem będzie już słychać serduszko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć nowe przyszłe mamusie ❤️. Ja dziś zrobiłam morfologię, badanie moczu i glukozę, w czwartek rano ide do lekarza z wynikami badan. Robiłam też dwa razy Beta hcg. Co u Was słychać?? Jak się czujecie?? _Insomnia_..pobudka :)) L. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim:)) Ja jestem w piątym tyg ciąży:)) i też mam termin na sierpień:) Narazie nic nie widziałam na USG, ale mój lekarz powiedział że napewno po świętach będzie już widać serduszko:)) nie mogę sie doczekać.... Mam nudności, jestem strasznie senna, mam ochotę w sumie sama nie wiem na co;))....oczywiscie obolałe piersi.... Trzymajcie sie dziewczynki:)) 🌼❤️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
Ja mam właściwie tylko duże, obolałe i drażliwe piersi - tak jakbym je opaliła za bardzo na słoncu - są podrażnione. Poza tym czuje się dobrze - odstawiłąm kawe ale o dziwo mnie do niej nie ciągnie - potrafie przeżyć cały dzień bez kawy - bardzo sie z tego ciesze. Poza tym czuje troche małe bóle brzucha i nic poza tym. W przyszłym tygodniu wybieram sie do gina i b ędzie to 6 tydzień. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doris26
To i ja sie dopisuje - mam termin na 4.sierpnia - dzis bylam na pierwszym USG - moj dzidzius ma 3,5 mm :) Co do objawow to w zasadzie tylko spac moglabym calutki dzien i ta tkliwosc piersi :( Na szczescie nie mam nudnosci i bolu glowy i mam nadzieje, ze w ogole sie nie pojawia. Pozdrawiam wszystkie przyszle Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja sie dopisuje - mam termin na 4.sierpnia - dzis bylam na pierwszym USG - moj dzidzius ma 3,5 mm :) Co do objawow to w zasadzie tylko spac moglabym calutki dzien i ta tkliwosc piersi :( Na szczescie nie mam nudnosci i bolu glowy i mam nadzieje, ze w ogole sie nie pojawia. Pozdrawiam wszystkie przyszle Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie \"nowe\" mamusie. Sierpien to ładny miesiac, dzidziusiom bedzie cieplutko. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusiaaa
Ja już nie bede sierpniówka - dzisiaj dowiedziałam sie ze serduszko mojej fasolki nie bije i jest za malutka na prawidłowy rozwój:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się, nos do góry, to nie jest koniec świata. Wiem o czym mówię bo przechodziłam to samo 2 lata temu. Lekarka mi powiedziała, ze 70% ciąż do 12tc nie rozwija się prawidłowo i kończy przedwcześnie. Nosek do góry, odczekaj 3 miesiące i melduj się z powrotem. Ja też się bardzo denerwuję, pierwsze usg mam dopiero 21 grudnia. Pozdrawiam L. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alias12345
Cześć dziewczęta, już myślałąm sama założyć taki topic, ale was znalazłam. Mam termin na 5 sierpnia. To moje drugie maleństwo, synuś 30XII kończy roczek. Nie ukrywam że nie była to dla mnie najradośniejsza wiadomość, bo zaczęłam studia w tym roku i pracuję we własnej firmie-troszkę mi się plany pogmatwały, ale już powoli zaczynam się cieszyć tym maleństwem. Zaskoczenie było tym większe, że miałam założoną spiralę więc teoretycznie byłam zabezpieczona. Zaniepokoiły mnie pierwsze objawy-czyli chęć na śledzie i antypatia do słodyczy, które zwykle lubię. Będę tu zaglądać. Na razie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula 30
Cześć dziewczyny i ja przyłączam się do was ,choć nie ukrywam że potrzebuję wsparcia i pocieszenia , wszystkie tu jesteście takie szczęśliwe... To moja trzecia ciąża i wciąż nie mogę uwierzyć. Dziś rano test wyszedł pozytywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Witajcie, Ja test robiła wczoraj, najpierw jeden, póżniej 2 innej firmy bo nie wierzylam.... Obydwa pozytywne :) Termin oczywiście sierpniowy :) Staraliśmy się o dziecko, mam jednak dużo niepokoju w sobie - o to co będzie, jak bedzie zmieniało się moje ciało, jak będę się z tym czuła... Od wczoraj jestm raczej w nostalgicznym nastroju... Płaczę, czuje się samotna - pomimo tego że mam obok męża. Dziś idę do lekarza. Pozdrawiam Was wszystkie! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
czesc dziewczyny, dzis jestem zdenerowana,a to dlatego nie wiem czy będę mogła brać masaże. Jeszcze przed ciążą miałam problemy z kręgosłupem (siedząca praca) i co jakis czas musiałam brac serię masaży. Nie wiem jak to teraz będzie i czy zaraz nie będę musiała iśc na zwolnienie, po prostu się boję, dzis mnie przeraża ta nowa sytuacja. Napiszcie coś o tym może macie podobne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madelain nie martw sie niczym na zapas - bo takie nastawienie tylko nasila wszystkie objawy :) zwolnienie to nie koniec swiata - tyle ciekawych rzeczy mozna robic, na ktore na co dzien brakuje czasu. A co do masazy to musisz zapytac lekarza. Natomiast na pewno mozna chodzic na basen - cwiczenia w odciazeniu to najlepsze lekarstwo na kregoslup. Ja mam za to inny problem, a mianowicie palaczy papierosow w pracy - wlasnie dzis zmienilam pokoj w pracy i w nowym pala praktycznie wszyscy - wchodzi sie do szarutenkiego dymu...koszmar - a nawiasem mowiac ja pracuje w szpitalu... Powiedzialam mojej szefowej, ze jestem we wczesnej ciazy - a ona na to, dmuchajac mi dymem w twarz, ze nie powinnam siedziec w takim zadymieniu!!!! Nie wiem co mam robic - dzisiaj pol dnia przesiedzialam na korytarzu - jesli nic sie nie zmieni to od przyszlego tygodnia tez pojde na zwolnienie - przeciez teraz moj dzidzius jest najwazniejszy. D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu! co do Twojego nastroju to mysle, ze wlasnie ciaza go wywolala - to burza hormonow, ktore czesto zwlaszcza na poczatku dzialaja depresyjnie - wazne, zeby miec kogos blisko siebie - a przeciez masz Meza:) Idz do lekarza i przynos jak najlepsze wiesci, duzo wypoczywaj i wszystko sie jakos pouklada. Agula 30 Nie martw sie - dzieciatka same najlepiej wiedza kiedy jest na nie najlepszy czas i wlasnie wtedy sie pojawiaja:) Widac, ze Twoj organizm byl przygotowany zarowno fizycznie jak i psychicznie, ja wierze, ze jednak Ktos z gory nad tym wszytkim czuwa...Glowa do gory, bo dzieciatko na pewno nie potrzebuje zatroskanej Mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Wrócilam od lekarza- wszystko w porządku - koniec 5 tygodnia :) Termin na 17 sierpnia!! Dla mnie to na razie abstrakcja, lekarz mówił, ze uwierzę jak zobaczę brzuch .... Chyba potrzebowałam tej wizyty :) Buziaki dla wszystkich przyszłych Mam!! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Doris, A nie możesz zmienić pokoju na ten, w którym pracowałaś ostatnio? Dziwię się, ze są jeszcze miejsca, w których tak obciąża się niepalących .... Trzymaj się cieplutko i nie daj nałogowcom ;) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula 30
czy możecie dać link do strony gdzie wyliczyć datę rozwiązania? jestem pełna rozterek ,co powie mąż (jeszcze nic nie wie) z pierwszych dwóch ciąż byliśmy bardzo szczęśliwi ,mimo że żadna nie była planowana ,teraz boję się nawet myśleć.Co powie rodzina ,zwłaszcza teściowa ,zawsze słyszałam od niej komentaże ...któregoś razu odważyła się nawet powiedzieć że" nawet nie mamy własnego mieszkania ,a ja zrobiłam sobie dzieciaka" ,zapytałam tylko gdzie wobec tego był jej synuś skoro sama se go zrobiłam... o ludziach nie wspomnę ,są podli ,panuje stereotyp rodziny 2+2 ,więc 2+3 to już wielodzietność , wielodzietność =głupota. jestem załamana ,ale nigdy nie usunę ciąży !!! nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donn
hej dziewczyny.. Ja też sie zastanawiam czy nie iść na zwolnienie bo od prawie 2 tyg czuje sie fatalnie ciągle mnie mdli i wogóle. Jest tylko mały problem właśnie zmieniłam prace i do końce grudnia jestem na okresie próbnym.... kpiotrowicz ... czy miałaś robione usg i czy było już słychać bicie serduszka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donn
Agula 30 wejdź na www.onet.zdrowie.pl i po prawej str masz różne kalkulatory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Agula!! Trzymaj się cieplutko i zrób wszystko, żeby nie sluchac komentarzy swojej teściowej - może poproś męża zeby załatwił z nia sprawę wypowiadania się na temat Waszego życia? Na pewno powinnas porozmawiać z mężem o ciązy - tak tylko snujesz domysły w jaki sposób zareaguje .... Przecież jest duże prawdopodobieństwo że BEDZIE SZCZĘSLIWY :) na poczatku na pewno będzie to szok ale przecież Ty przeżywasz dokładnie to samo. Nie wiem gdzie mieszkasz i o jakich ludziach piszesz - w moim środowisku - a mieszkam w Warszawie - 3 dzieci nie jest żadnym "wyskokiem". Na pewno sobie poradzisz i wszystko będzie dobrze!! Odsuń się tylko od toksycznych ludzi i ich komentarzy - szkoda marnowac czasu na ich słuchanie. Twoje życie to Ty, Twój Maz i Wasze dzieci. Cała trójka :) Życze powodzenia w rozmowie z mężem!! Pisz gdybyś potrzebowała się wygadać. Jeśli chodzi o termin porodu na podstawie pierwszego dnia ostatniego cyklu mogę Ci ją podać - niestety linku do zadnej strony nie mam, w domu mam jednak książkę która zawiera taki kalendarz. Moge podać wieczorem. Całuje Cie mocno!! Nie jestes sama!! I NA PEWNO NIE JESTEŚ KIMŚ DIWNYM DECYDUJAC SIE NA 3 DZIECKO!! Ps. Mój mąż ma 4 rodzeństwa ;) ja tylko brata i powiem Ci, że zazdroszczę mu tej duuużej gromadki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Termin porodu na pewno sierpniowy aczkolwiek dokładnej daty lekarz nie poda, bo wszystkie wytyczne i parametry mam tak rozbieżne, że ssama nie wiem - Termin ostatniej miesiączki 30.10 - czyli 6 tydzień - ale nic nie pasuje do tej daty - generalnie będzie ok 3-4 tygodni od zapłodnienie. Rodzic powinnam między 4 a którymśtam sierpnia:). Ba ale nie wiadomo, czy w ogóle będę rodzić. panikara jestm i okropnie wczesnie poszłam do lekarza. Na pierwszym USG nie było widać zupełnie ni, na drugim to samo (co nie dziwne bo było dzień po dniu - lekarka wysłałą mnie na konsultacje do innego lekarza bo bolał mnie jajnik. Po tygodniu na USG widać coś - to znaczy prawdopodobnie pęcherzyk - lae płąski jakiś i podłuzny (no a powinien być okrągły, a przynajmiej regularny. Beta-hcg rośnie prawidłowo (przyrost 66% w ciągu 48 godzin - może troszku więcej). Popadłam w manię badania tego beta i maniakalnego spozierania na papier toaletowy w celu stwierdzenia braku krwawienia. Wiem, ż epowinnam poczekać jeszcze trochę z ta paniką, ale najppierw bałam się ciaży pozamacicznej, teraz boję się pustego jaja, później pewnie nieżywego zarodka i tak do ońca życia (ech taki charakter fatalistyczny). Postanowiłamdo początku 2006 roku dac sobie spokój z USG a do lekarza idę w czwartek. Zmieniam lekarza bo poprzedni wzbudzał we mnie panikę - nic nie mówił a patrząc na jego minę podejrzewałam zawsze najgorsze. Trzymam kciuki za wszystkie sierpnióweczki i za siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Donn Nie miałam rozbinego USG - lekarz powiedział, że na razie i tak nic nie zobaczymy i chce zrobić w 10-12 tyg. ciąży. Ja na razie czuje się dobrze chociaż gin. uprzedzał mnie, ze skutki uboczne moga pojawic sie dopiero za 5 tygodni. Na dzień dzisiejszy potrzebuje tylko dobrze się wyspać i jadac regularnie - inaczej czuje ssanie w żołądku. Pozdrawiam, Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula 30
Kpiotrowicz ostatnią miesiączkę miałam 10 .11 , teraz spóźnia się sześc dni .Moje kochanie na pewno nie zareaguje złością lub czymś podobnym ,tylko mam trochę żal do siebie że nie dopilnowałam ,za rok ,dwa pewnie już by nie było problemu ,ale teraz... w styczniu kupujemy działkę pod warsztat samochodowy ,na wiosnę planujemy rozpoczęcie budowy ,potem trzeba będzie go wyposażyć...to ogromna inwestycja i do póki nie zacznie się zwracać ,nie mówię już o zarabianiu na siebie ,to musimy bardzo oszczędzać...a każdy dodatkowy wydatek wiąże się ztym że mniej go widzę , mój mąż i tak pracuje jak głupi od rana do nocy ,czasami wraca po 24 lub jeszcze później...to już jest chore...boję się że to za duże obciążenie dla niego. ja nie pracuję od połowy pierwszej ciąży ,zostałam w domu ponieważ dzieci muszą mieć choć jednego rodzica , żadne niańki ,ani babcie nigdy nie wchodziły w grę. postanowiliśmy że to ja zajmę się wszystkim ,a także będę jego głową i ręką w domu , częst zajmuję się jego interesami. Tak więc nie mam nawet zasiłku dla bezrobotnych ,a wtej sytuacji nie mogę liczyć na żadną pomoc ze strony państwa...zasiłki macieżyńskie ,czy wychowwcze ,ani na żadną jednorazową pomoc. w domu na pewno sobie poradzę z trójką dzieci i resztą obowiązków , poza tym mamy już powiedzmy odchowane dzieci ,mają 8 i 5 i pół roku ,tylko czy poradzimy sobie finansowo... dzięki ze pozwalacie mi się wygadać jak ubieram w słowa te swoje obawy jakoś łatwiej mi to ogarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×