Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Agula - ja tez nie wiem czy to dobry pomysl zaczynac \"walke\" w ciazy, zwlaszcza tak wczesnej, ale rozumiem, ze fizyczna przemoc, do ktorej posunal sie tata zmusza Cie do podjecia jakis dzialan. Trudna sytuacja i niestety nie mam zupelnie doswiadczenia w tego typu sprawach - jedno jest pewne potrzebujecie fachowej pomocy, bo za daleko to wszystko zaszlo, zebyscie dali sobie sami z tym rade. Podziwiam CIe za odwage i nie uciekanie od problemow - przeciez moglabys juz myslec tylko o nowej rodzinie...Najwiekszy niepokoj rzeczywiscie o brata - wchodzi w trudny wiek i trzeba dbac, zeby sie nie zagubil - nie wiem na ile silna jest Twoja Mama, ile potrafi wziac na siebie- przeciez Ty musisz teraz uwazac na Siebie i chronic Dzidziusia przed wszsystkimi problemami - przemysl jeszcze raz czy na pewno teraz jest czas , bo ze cos trzeba zrobic to nie ulega watpliwosci. Pozdrawiam serdecznie D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ,wiem że ciąża to nie najlepszy okres na rozwiązywanie takich spraw ,ale właśnie to dzidzia mnie do tego mobilizuje. Obawiam się że jeśli mama tego nie wytrzyma i coś jej się stanie ,ja nie dam rady sobie z czwórką dzieci ,zwłaszcza w tak różnym wieku. Mam niewielkie mieszkanie (54m.), które do tej pory nam wystarczało ,ale kiedy pomyślę że troje moich dzieci będzie mieszkało w pokoju 12 metrowym ,już mnie to przeraża ,a co dopiero gdybym miała zmieścić tam czwórkę w wieku od zera do 13 lat... Tak ,zastanawiam się czy mama to wytrzyma ,czy nie zrezygnuje ,jak do tej pory zrezygnowała z własnego życia , czy się nie wycofa. Będę chciała aby to ona zakładała mu te sprawy. Żadne leczenie już tu nic nie da ,poza tym że będzie miał \"kartę przetargową\" na sprawach ,że on się leczy itp.i wtedy sąd nie będzie miał podstaw. Na szczęście mam wsparcie (i moja mama również ) dwuch kuratorów sondowych ,jednym jest moja bliska przyjaciółka ,ona jest od spraw rodzinnych i raczej chce załagodzić sytuację i tak jak wy radzi aby go wysłać na leczenie .Drugi kurator to właśnie mój dzielnicowy ,który będzie dążył raczej do tego żeby go z tamtąd usunąć (czego mama najbardziej pragnie )on sam mówi że będzie patrzył na tą sprawę jak na przestępstwo i tu już żadne leczenie nie pomoże. Mój ojciec pije od lat ,kiedyś pracował w terenie i przyjeżdżał tylko na wekendy ,więc nawet jak był \"wcięty\" jakoś inaczej się patrzało .teraz jest na ręcie i żebrze o pieniądze na wińsko , tak wińsko i to te najtańsze!! nie liczy się dla niego to że mama może nie mieć na chleb ,dosłownie na chleb ,on musi wychlać ze cztery dziennie i jeszcze mu tak naprawdę mało ,więc wszczyna awantury... Muszę zakończyć tę sprawę właśnie dla dobra mojego brata ,moich dzieci ,a także dla mojej małej dzidzi :) Dzięki dziewczyny ,naprawdę jesteście kochane że wogóle chcecie mnie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zmieniłam nicku, tylko pod takim występuję też na innych topikach alias12345 to roboczy nick. Agula a ja uważam że robisz bardzo słusznie i popieram twoją decyzję w pełni. Na pewno będzie to stresujący czas ale o wiele więcej problemów będziesz miała jeżeli tojej mami się coś stanie. Trzymam za ciebie kciuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Agula - wy na siłę nikogo na leczenie i tak nie wyślecie - to dorosły facet który sam decyduje o tym, co chce zrobić ze swoim życiem. Żeby wysłać go na leczenie przymusowe musiałybyście go ubezwłasnowolnić... Musicie myśleć o tym jak rozwiązac sprawę w najbardziej łagodny DLA WAS sposób. Bo co z np rozwodu - jeśli i tak rodzice musieliby nadal mieszkać pod jednym dachem ... Musicie strarac się o inne mieszkanie dla mamy i brata - i tu mogliby Wam pomóc prawnicy. Sa naprawde dobre ośrodki które mogłyby wam pomóc i doradzić. Ja sama wiem ze działanie na własną rekę moze czasem przynieść dużo szkód. Wasze bezpieczeństwo jest teraz najważniejsze - zarówno fizyczne jak i psychiczne. Terapeuci pomagają wskazac odpowiednią drogę - taką ktora bedzie najlepsza dla Was. Pozdrawiam ! K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ,myk polega na tym że na żadne leczenie nie mam zamiaru go wysyłać ,jak już wcześniej wspomniałam ,(a może nie? nie pamiętam )gdyby tak się stało ,miałby kartę przetargową \"że przecież sie leczy\" i wtej sytuacji nawet sąd byłby bezradny ,chyba że miałby wyrok w zawiasach, wtedy mógłby być odwieszony.I tylko dlaczego to mama miała by szukać nowego mieszkania ,to on w oczach wszystkich jest krótko mówiąc zły. Mieszkanie jest spóldzielcze ,więc jest możliwość wyeksmitowania go jeśli inne sposoby już nie zadziałają. Ale teraz poczekamy do pierwszego wybuchu ,pierwszej awantury .Mama powiedziała ze jak na razie okazuje wielką skruchę ,ponoć przeprosił ,ale ona nie przyjeła. Moje rady skutkują ,prosiłam ją żeby nie dała mu się zastraszyć ,niech ona teraz będzie katem ,a nie ofiarą. I wiecie? dziś kiedy przyszła do mnie ,wyglądała zupelnie inaczej ,wreszcie uśmiechnięta ,pełana jakiejś wiary , może to właśnie ta wiara że naprawdę może to zmienić daje jej siłę aby żyć.!! Trzymajcie się cieplutko i całuski Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych i Wesołych Świąt ,Spełnienia Marzeń;) i Wszystkiego czego zapragniecie:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego wszystkiego zapomniałam powiedzieć jak się czuję :0 mimo że czuję ogromną energię do pracy ,zwyczajnie na nic nie mam siły...nogi i ręce zaczynają mi puchnąć ,wyłażą mi żylaki...na szczęście tylko chwilowe ,ale wtedy mam wrażenie jakbym była wypełniona ołowiem. Apetytu nadal nie mam ,na sam widok mnie cofa ,choć wymiotów nadal nie ma , ale mdłości...Już myślałam że przeziębienie przeszło ,a tu nadal katar upierdliwy...łeh.. same narzekania :) Ale za to jestem pełna optymizmu ,wiem że wszystko sie ułoży ,kiedyś znów zaświeci słońce!! Całuski Aga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh..nie zauważyłam Enigmy :) dziękuję serdecznie za życzenia i nawzajem ,spełnienia marzeń i DUUUUŻŻŻŻOOOO spokoju.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
A ja się potwornie boje mam, dziwne skurcze i boli mnie jajnik i nie wiem jak to będzie niby 5 tydzień ale usg nic jeszcze nie pokazało.............................Jezu, jak ja się boje!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, Doris bardzo Wam dziękuje za wsparcie . Dajecie mi nadzieje.@ jeszcze nie mam , chociaż to 34 dzień cyklu, ale u mnie bywały już takie długie cykle. Objawów ciąży to nie mam , raczej wszystko tak jak na @. Agula trzymam kciuki za wytrwałość Twoją i mamy. Wiem o czym mówisz, bo też miałam podobnie. Wierze, że w Waszym życiu będzie jeszcze spokój. Walcz o zdrowie a może nawet życie Twojej mamy, to też Twoja sprawa, w końcu to najbliższa rodzina. Wszystkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorelay - a co powiedzial lekarz? masz jakies powody do niepokoju? jakies plamienia, uplawy, albo cos innego Cie martwi? Na USG moglo byc po prostu za wczesnie - lekarze zalecaja robienie pierwszego USG dopiero pelne 14 dni po terminie miesiaczki, ale nawet wtedy jesli owulacja sie przesunela to czasem ciaza jest bardzo wczesna i nic moze byc nie widac - cierpliwosci :) spokoju :) jest potrzebny i Tobie i dzidziusiowi! Nie analizuj kazdego klucia, bo zwariujesz - i przede wszystkim sluchaj swojego lekarza!!! Mowilas o tych bolach i niepokoju lekarzowi? Sprobuje troszke pozytywniej pomyslec - przeciez wszystko wskazuje na to, ze jest w porzadku :) Ja tez ma klucia w okolicy jajnikow i skurcze macicy - zwlaszcza jak duzo sie ruszam, ale traktuje to jako dobry znak:) Kiedy masz nastepna wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Wszystkich odwiedzajacych ten temacik, Wszystkich piszacych, Wszystkich szczesliwych, Wszystkich zmartwionych i zaniepokojonych najserdeczniejsze zyczenia - rodzinnych, spokojnych, wesolych Swiat, duuuuzo zdrowka, sily i cierpliwosci oraz spelnienia jednego najskrytszego marzenia! D. Wracam do przygotowan - bo przede mna jeszcze duzo pracy - a coraz blizej do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! doris miałaś rację, że jeszcze coś sie może ruszyć ale i tak nie wygląda to obiecująco. w 8 tyg. zarodek ma 4 mm i brak akcji serca. badałam B hcg i wyszło 49 059! czyli jak jak w dobrej ciąży... już sama nie wiem co mam myśleć. mam powtórzyć badanie bety we wtorek a potem kolejne usg za tydzień. nawet jeśli zaszłam w ciąże później to i tak jest to min 5 tydzień bo później się z mężem po prostu nie widziałam. serduszko powinno bić. lorelaj--to za wcześnie na badanie usg jeśli to 5 tydzień. czy któraś z Was badała B hcg? jaki małyście wynik w 7-8 tyg? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Insomia - W badaniu Beta-HCG nie ma takiego duzego znaczenia jej poziom a istotne jest to czy przyrasta prawidlowo - czyli bada sie ja po 48 h jesli przyrosla ponad 70% to znaczy, ze ciaza rozwija sie prawidlowo! Dlatego lekarz kazal powtorzyc badanie - niestety jesli nie przyrasta lub poziom wrecz spada to rozwiazuje sie ciaze - rowniez w oparciu o obraz USG(brak bicia serduszka po 21 dniu ciazy -liczac od zaplodnienia) :( ale mam szczera nadzieje, ze u Ciebie poziom sie ladnie podniesie - ten ktory masz jest obiecujacy :). W medycynie wszystko jest mozliwe - wiec trzymam kciuki, zeby serduszko zaczelo bic!!! Trzymaj sie dzielnie i nie trac nadziei. D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wedlug norm mojego laboratorium: Tygodnie ciazy liczone po zaplodnieniu-bo wczesniej beta ponizej 2,7 tydz.ciazy: 1-2 16-156 2-3 101-4870 3-4 2560-82300 5-6 23100-151000 6-7 27300-233000 7-11 20900-291000 itd. Wiec jak widzisz te normy sa bardzo szerokie - na wyniku powinnas miec podane normy Twojego laboratorium i ktory to wedlug nich tydzien ciazy. Nie sugeruj sie poziomem tylko przyrostem!!!! Badanie to ma istotne znaczenie tylko na poczatku ciazy - potem jak pojawi sie serduszko za wazniejsze uwaza sie badanie USG - ono decyduje o wszyskich ewentualnych poczynaniach. Beta przyrasta tak duzo tylko w pierwszych tyg. ciazy osiagajac max w 70-80 dniu ciazy a potem zaczyna stopniowo opadac. Ja wiem o tym badaniu tyle - mam nadzieje, ze to Ci pomoze. D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorelay
Doris, zInsomnia- jesteście kochane!! Dziękuje!! Dziś już się mniej denerwuje, wszystko się uspokoiło, jestem pewna że było za wcześnie, idę na następne usg za tydzień i wtedy na pewno coś już zobacze!! Skurcze mam o wiele rzadziej a jajnik tylko czasami pobolewa i też traktuje to teraz jako dobry znak!! Insomnie, nie martw się, myśle że twoje maleństwo będzie rosło jak na drożdżach, będe się za Ciebie modliła!! Nie zawsze w życieu wszystko jest jak w podręcznikach, a lekarze często na wyrost straszą....miej nadzieje!!!! Pozdrawiam Was wszystkie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelain
czesc dziewczyny! troche sie martwie bo choróbsko mnie dalej trzyma - choć juz trwa ponad tydzień. Cały czas mi zimno, bolą mnie zatoki i na dodatek chyba pęcherz z przeziębienia. Jestem taka zła że mnie to dopadło - czy zawsze musi być jakiś problem na głowie? W święta powedzieliśmy mojej rodzinie i jednej ciotce ale sie cieszyli mówie Wam. Ja też sie ciesze tylko czy ta choroba nie zaszkodzi dzieciaczkowi ??? Ech jakoś smutno mi. Trzymajcie sie cieplutko i nie dajcie sie chorobom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szcęśliwa
cześć wszystkim ja też będę rodziła w sierpniu. Na razie lekarz dał mi miesiąc L-4 ale mam nadzieję że wszystko będzie ok. Objawów jako tako nie mam oprócz bólu piersi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa29
hejka przyjmuje sie do klubu:)jak wszystko dobrze pojdzie tez zostane sierpniową mamusią-pisze jak wszystko pojdzie dobrze bo 4 dni temy byłam na pogotowiu z powodu niewielkiego krwawienia -dostałam duphasthon i mocniejszy kwas foliowy i zalecenia ze mam lezec-(7-my tc)-jutro ide do pracy a w tym tyg do "swojego"ginekologa-zobaczymy czy moge pracowac czy L4-trzymajcie sie cieplutko-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie nowe Mamusie - napiszcie kiedy macie wstepnie terminy porodow :) U mnie Swieta minely super - nawet sprobowalam prawie wszystkiego - mdlosci jakos ustapily - nie wiem czy to dobry znak:( Martwie sie tylko, bo moj maz sie przeziebil i smarka i kicha i kaszle - spi biedny na kanapie, ale pewnie jesli mam sie zarazic to i tak sie zaraze:( I najgorsze, ze jutro znow musze o 6 wstac i zasuwac do pracy - jakis koszmar... zazdroszcze tym na zwolnieniach, leniuchujcie ile sie da! Szcęśliwa - czemu dostalas L4 chcialas, czy cos jest nie w porzadku? Mam nadzieje, ze to Twoj wybor:) justa29 - nic sie nie martw-krwawienia na poczatku zdazaja sie czesto i jesli odpowiednio leczone to zazwyczaj wszystko jest w porzadku:) trzymam kciuki. Pozdrawiam Wszyskich D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świeżo upieczona
Hej! Dopisuję się do topiku. W wigilię wyszedł mi pozytywny test. Według moich obliczeń to 5 tydzień ciąży, termin rozwiązania - ok. 23 sierpnia. Strrrrrasznie się cieszę ;) Jutro idę do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusiaaaaa
Insomnia to przykre co teraz napisze ale....... Juz jestem po zabiegu usunięcia pustego (martwego) jaja płodowego. Bardzo ciężko to przeżyłam gdyz zabieg miałam 23 grudnia ( w wigilie wieczorem ordynator puscił mnie do domu). Pierwsze badanie usg miałam robione w 7 tyg ciąży (jeżeli załozymy , ze okres ostatni raz miałam 22 października) -wynik "brak akcji serca", nastepne za tydzień -efekt taki sam. skierowanie do szpitala itd. Jezeli chcesz sie dowiedzić więcej to napisz do mnie na skrzynke biondaa@interia.pl . odpowiem na wszystkie pytania. Trzymajcie się dziewczyny cieplutko i dbajcie o siebie i wasze fasolki to jest teraz najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna25
No wiec, test zrobilam 21 grudnia w moje urodziny iiiii bede mamą :) lekarz powiedział, ze to 4-5 tydzien, termin bede ustalala za 3 tygodnie.. ale wychodzi na koniec sierpnia !!! ogolnie mam stresa :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja mam termin na okolo 26 sierpnia i bardzo sie cieszę że będę miała dzidziusia. Troche się martwie, bo jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciąży wzięłam 1 pyralginę od bólu,ponieważ czułam się tak jakbym miała dostać okres (ale go nie dostałam). Pójdę do lekarza to myślę, że będzie wszystko o.k Myśle że niepotrzebnie się martwię. Może któraś z Was tez miała taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ Wróciłam od rodzinki, fajnie było a jak powiedziałam że jestem znowu w ciązy to nie chcieli mi wierzyć-uśmiałam się. Ja proponuję zrobić tabelkę będzie przejrzyście: nick.....................miasto......................tc......................termin blondi23................Elbląg.......................8tydz..................5 sierpień 2006 proponuję kopiować i się wpisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po pracy - nic prawie dzis nie robilam, bo szefowa ma urlop - ale swoje musialam wysiedziec:( Świeżo upieczona-mysle,ze za wczesnie idziesz do lekarza - pewnie karze CI przyjsc za dwa tygodnie na potwierdzenie ciazy :( w USG jeszcze na pewno nic nie widac - ale jesli sie niepokoisz, albo chcesz wziac zwolninie to idz juz jutro :) Lonta - nie martw sie w tak wczesnej ciazy - dziecko jest bardzo dobrze chronione przed wszelkimi szkodliwymi substancjami- odzywia sie samo z wlasnych zapasow - jedna pyralgina na pewno nic nie zaszkodzila- i Twoj lekarz na pewno CI to potwierdzi (uwaza sie, ze przyjmowanie lekow z tej grupy - niesterydowe przeciwzapalne tuz po zaplodnieniu - moze ewentualnie niepozwolic zaimplantowac sie zarodkowi - ale skoro test ciazowy wyszedl pozytywny to znaczy,ze lek nie mial zadnego wplywu i jestes w ciazy :)! wiec sie niczym nie martw! Dopisuje sie do tabelki: nick.....................miasto......................tc......................termin blondi23................Elbląg.......................8tydz..................5 sierpień 2006 doris26.................Kraków.....................8tydz..................4 sierpień 2006 Trzymajcie sie cieplutko D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donn
ja niestety dopiero wychodze do pracy, a strasznie mi sie ostatnio nie chce, jutro ide robić badania a potem do lekarza na 2-ą wizytę, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze..... pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też się dopiszę : nick.....................miasto......................tc......................termin blondi23................Elbląg.......................8tydz..................5 sierpień 2006 doris26.................Kraków.....................8tydz..................4 sierpień 2006 Lia.....................Warszawa...................9tydz...................1 sierpnia 2006 Pozdrawiam L. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi23................Elbląg.......................8tydz..................5 sierpień 2006 doris26.................Kraków.....................8tydz..................4 sierpień 2006 Lia.....................Warszawa...................9tydz...................1 sierpnia 2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpiotrowicz
Witajcie :) Ja też już po świątecznych rozjazdach. Przede mną jeszcze tydzin urlopu - korzystam więc ile się da. Czuję się bardzo dobrze, na wadze przybył mi 1 kg chociaz jem tyle co zawsze. Pocieszam się ze to tylko woda w organizmie i ze tyć jeszcze nie będe :) Dopisuję się blondi23................Elbląg.......................8tydz..................5 sierpień 2006 doris26.................Kraków.....................8tydz..................4 sierpień 2006 Lia.....................Warszawa...................9tydz...................1 sierpnia 2006 kpiotrowicz..........Warszawa...................7tydz..................17 sierpnia 2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×