Wymrażanie nadżerki

Witam Was Piękności!!! Właśnie wczoraj miałam przeprowadzony zabieg wymrażania nadżerki.Z reguły jestem panikarą jeśli chodzi o jakiekolwiek zabiegi lekarskie tak więc było i tym razem,stres, ból brzucha z nerwów już 3 dni wcześniej,czytałam wcześniej to forum i szczerze mówiąc żałowałam ponieważ zasugerowałam się bardziej tymi złymi doświadczeniami dziewczyn a niepotrzebnie.Lekarka śmiała się z mojego strachu, ponieważ mam za sobą już poród, który nie był jakimś traumatycznym przeżyciem a tu tak prostego zabiegu się bałam. Początkowo lekarka namawiała mnie na wypalankę ponieważ miała wątpliwości czy przy tak dużej nadżerce jak moja wszystko da się wymrozić za pierwszym razem ale już podczas wczorajszego zabiegu uspokoiła mnie mowiąc że raczej nie trzeba będzie tego powtarzać. Cała wizyta trwała jakieś 10 min ( łącznie z rozbieraniem i ubieraniem się) a wymrażanie ok 5 min, ZERO bólu,żadnych nieprzyjemnych doświadczeń , nawet brzuch mnie nie bolał ,jak niektóre z dziewczyn.Jedynie po zabiegu zrobiło mi się ciepło na twarzy, ale po 10 min było już ok.No i leje się ze mnie przejrzysto-żółta wydzielina jak przy miesiączce a nawet bardziej.Dostałam globulki przeciwzapalne i przeciwgrzybicze. Za zabieg płaciłam 150 zł+50 wizyta(prywatnie)Szczerze polecam wszystkim wrażliwym na ból!!!!

Witam. Mialam miec w ym tygodnu laserowe usuniecie nadzzerki . moj lekarz za wizycie powiedzia mi ze koszt tego wyniesie 250 zl.. zadzwonilam w tym tygodniu aby sie umowic i nie stety cena wzrosla i kosztuje 370 zl nie mam tylko pieniedzy i ide na wypalanie.

Każda przeżywa zabieg zamrażania nadżerki inaczej, bo jesteśmy inne, choć bardzo podobnie. Ja np. miałam zamrażaną nadżerkę 2 tyg.temu. Miałam nadżerkę bardzo rozległą i krwawiącą. Ogólnie zabieg nie bolał aż tak bardzo, wierzcie mi wkładanie wziernika i wyjmowanie go jest bardziej nieprzyjemne, aniżeli ból towarzyszący zamrażaniu. U mnie np. zabieg trwał ok. 20 min.nie liczę rozbierania, ubierania, ani rozmowy z lekarzem, już po zabiegu . W trakcie było mi gorąco i słabo i miałam bóle w podbrzuszu, takie jak przy okresie. Więc ból raczej znany nam wszystkim. Po zabiegu leciała ze mnie wodnista wydzielina, przez pierwszy tydzień było jej dosyć sporo, w następnym tygodniu z każdym dniem mniej.No i czasem pojawiała się wraz z wydzielina, o niezbyt przyjemnym zapachu, krew. Szczególnie dzień przed wizytą u lekarza. Po 2 tyg., a minęły wczoraj poszłam na wizytę, lekarz posmarował mi w środku jakimś lekiem i zaprosił na kolejną wizytę po miesiączce. Wierzcie mi dziewczyny, że warto odstawić strach na bok i zająć się problemem, bo skutki znane są dla nasz wszystkich. Nieleczona nadżerka prowadzi do raka szyjki macicy, wcześnie wykryty rak jest uleczalny, ale potem nie ma już powrotu i człowiek po prostu umiera. Nie bądźmy głupie i nie wstydźmy się. Zabieg naprawdę nie jest straszny, mnie trochę bolało, ale jest to do przeżycia. I wiecie co głowa mnie ostatnio bardziej bolała, niż to cholerstwo. Powodzenia.

Każda przeżywa zabieg zamrażania nadżerki inaczej, bo jesteśmy inne, choć bardzo podobnie. Ja np. miałam zamrażaną nadżerkę 2 tyg.temu. Miałam nadżerkę bardzo rozległą i krwawiącą. Ogólnie zabieg nie bolał aż tak bardzo, wierzcie mi wkładanie wziernika i wyjmowanie go jest bardziej nieprzyjemne, aniżeli ból towarzyszący zamrażaniu. U mnie np. zabieg trwał ok. 20 min.nie liczę rozbierania, ubierania, ani rozmowy z lekarzem, już po zabiegu . W trakcie było mi gorąco i słabo i miałam bóle w podbrzuszu, takie jak przy okresie. Więc ból raczej znany nam wszystkim. Po zabiegu leciała ze mnie wodnista wydzielina, przez pierwszy tydzień było jej dosyć sporo, w następnym tygodniu z każdym dniem mniej.No i czasem pojawiała się wraz z wydzielina, o niezbyt przyjemnym zapachu, krew. Szczególnie dzień przed wizytą u lekarza. Po 2 tyg., a minęły wczoraj poszłam na wizytę, lekarz posmarował mi w środku jakimś lekiem i zaprosił na kolejną wizytę po miesiączce. Wierzcie mi dziewczyny, że warto odstawić strach na bok i zająć się problemem, bo skutki znane są dla nasz wszystkich. Nieleczona nadżerka prowadzi do raka szyjki macicy, wcześnie wykryty rak jest uleczalny, ale potem nie ma już powrotu i człowiek po prostu umiera. Nie bądźmy głupie i nie wstydźmy się. Zabieg naprawdę nie jest straszny, mnie trochę bolało, ale jest to do przeżycia. I wiecie co głowa mnie ostatnio bardziej bolała, niż to cholerstwo. Powodzenia.

mnie tez to czeka ale sie boje a najbardziej sie boje ze u mnie to sie pojawilo od tabletek antykoncepcyjnych:(

chodzi ot ze chcialam zrobic zabieg wymrazania albo laserowo usuniecia nadzerki . kosztuje to bardzo duzo pieniedzy, niestety nie stac mnie w moje miejscowosci bo jest to koszt wysokosci 400 zl. jak mozesz napisz mi ile u Ciebie to kosztowalo. boje sie jedynie wypalania i lezenia w szpitalu boo juz sie nazlezaklam i ni mam dobrych wspomnien z tego okreu. aa tylko to jest na kase chorych wiec nie mam chyba innego wyjscia .

czesc a ja dziś wymroziłam nadzerke

dziewczyny poszukajcie gabinetów bo robią to tez na kase chorych... co do tego to ja wlasnie podczas mrozenia czułam ból jak na miesiaczke, gin powiedział ze to ma prawo bo to temperatura -70 i macica sie kurczy potem przez 2 godziniki jeszcze bolalo, a wydzielina leci niezle mi powiedzial ze jak leci to dobrze bo goi sie. ja wizyte mam w czwartek za tydzien kontrolna...

Dziewczyny czy nadżerkę wymrażają tylko w szpitalu czy normalnie w gabinecie? Czy miałyście na NFZ, a prywatnie to ile kosztuje?

witam

ja będę miała robioną na nfz w gabinecie w przychodni

pomóżcie mi bo strasznie się boję!!! mam mieć zamrażanie a wypowiedzi są bardzo różne. powiedzcie czy to uczucie gorąca to skok ciśnienia czy po prostu jest gorąco.i bardzo proszę o dokładne wiadomości jak jest po samym zabiegu. czy robi się słabo? bo nie wiem czy jechać samochodem

Dziewczyny miałam wymrażanie tydzień temu. Rzeczywiście Wasze wypowiedzi są bardzo różne, a to dlatego że i my jesteśmy inne i inaczej odczuwamy pewne rzeczy. Wszystko zależy od organizmu. Dwa lata temu gin proponowała mi wymrażnie prywatnie za 350 zł (warszawa), a ponieważ na forum przeczytałam, że jest to zabieg refundowany czym prędzej zapisałam się państwowo do innego lekarza, dzięki temu nic nie zapłaciłam. Ja miałam rozległą nadżerkę, momentami krwawiącą niestety :( Najpierw czymś psiknęła i znieczuliła trochę, ale powiedziała, że i tak będe odczuwać taki ból brzucha jak przy miesiączce. I rzeczywiście tak było. Tam w środku nic nie czuć, jedyne uczucie to właśnie ten ćmiący ból w podbrzuszu i tyle. Trwałko to może z 7-10 minut. Jeszcze jak leżałam na \\\"samolocie\\\" :) to na koniec poczułam straszne gorąco na twarzy (tylko na twarzy), myślę że spowodowane to było różnicą temperatur. Potem jak juz wstałam gin powiedziała ze jeszcze mnie pewnie głowa bedzie boleć. i faktycznie. Dość ostry ten ból, taki uciskowy, ale zarówno gorąco jak i ból głowy minęły po jakichś 10-15 minutach. To sa normalne objawy. Mi się słabo nie zrobiło, ale lekarka poprosiła aym posiedziała jeszcze z 5 min w poczekalni, bo bywaja pacjentki którym robi sie słabo. Wiec jesli jesteście bardziej wrazliwe lepiej chyba nie jechac samej samochodem. To ćmienie w podbrzuszu też za chwile mija wiec po samym zabiegu nic sie nie odczuwa. Jedyna pozostałość to lejąca sie wydzielina, taka woda właściwie. Miala być różowawa, jest bezbarwna, ale nie zlicze ile od poczatku tyg podpasek zużylam :)) Zaczyna leciec od razu po wymrozeniu wiec zaopatrzcie sie w jakąs wkladke czy podpaske. I tyle, cała filozofia. NAPRAWDĘ DZIEWCZYNY NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ!!! Myśle, ze tu gorsza jest sama świadomość ze coś tam nam beda robić, a tak naprawde nie jest to nic strasznego. Takie troche dluzsze badanie ginekologiczne. Jeśli macie jeszcze jakies pytania piszcie, postaram się pomóc. Pozdrawiam!

w Polsce lekarka mi powiedziala, ze mam nadzerke i trzeba bedzie kiedys jej sie pozbyc. Poszlam z tym do lekarza w UK - uslyszalam, ze od ponad dwudziestu lat juz sie tego nie robi w Anglii, ani w krajach Skandynawskich, bo nie jest to potrzebne, o ile cytologia jest w normie. To samo uslyszalam potem nieoficjalnie od lekarza w Polsce - podobno tymi zabiegami lekarze tylko nabijaja kase. Nadzerka podobno nie jest stanem "nadzwyczajnym".

no może i faktycznie nie jest stanem nadzwyczajnym, ale wciąż nawracające stany zapalne (mimo higieny i przyjmowania róznych leków) nie są przyjemne i mogą prowadzić do raka szyjki macicy. Więc skoro można się tego pozbyć to dlaczego tego nie zrobić? Chociaż jak wynika z Waszych postów cena takiego zabiegu bywa baaardzo różna. Ciekawe od czego to zależy? A jak w Anglii kobiety radzą sobie z takimi problemami?

Mam dziewczyny pytanie ,czy można podać do sadu faceta który zrobił Ci nadżerkę i jaka to jest forma odpowiedzialności karnej?

a napisz dokładniej, jak facet ci zrobił nadżerkę ? użarł kawałek zębami ? musisz mieć dokładną obdukcję od lekarza z zaświadczeniem, że to ten konkretny facet cię użarł no i z tym do sądu idziesz, koszta sprawy to ok 5000zł

To było tak ze uwiódł mnie na dyskotece i postawił wodke :) z cystrynka. A potem chodziłam z nim 3,5 roku ,a potem poszlismy razem do lozka. Z czasem gdy w zwiazek sie spuł to w moim towarzystwie palił coraz wiecej papierosów a po paleniu bezczelnie wsadzal mi takie palce do macicy.Aż nabawiłam sie 2 stadium i dostałam nadzerke.Wydaje mi sie ze powinno byc zadosc uczynienie za taki czyn albo klika lat wiezienia.Nie wiem czy dzwonic na policje.Boje sie.

Do tego mało z nim nie skończyłam pod kołami pociągu na trasie Motycz -Lublin. Boje sie dlatego bo to synek mamy Prokuratory Okregowej w Lublinie.

Pozatym zaniedbywał mnie i nie chodził ze mną do ginekologa.Mysle i uczuje sie jakbym była jego zabawka.

A koszt o ktorym mowilas mnie przeraza :((( bo mnie nie stac mimo ze jestem po studiach i szukam pracy.

a przepraszam, że zapytam - Ty zdrowa psychicznie jestes? jak masz zamiar żartować to na inne forum zapraszam.

Pytasz? Czy wyssalam to sobie z palca.No mowie ze nie.

Ty dziecko chyba 100% to nie jesteś?

Dziecko ? Mam 27 latek .

sory ale z twoich wypowiedzi to by nawet dziecko sie usmiało - czytałaś co wogóle wypisujesz? jak facet może zrobić ci nadżerke - szkoda słów - spytaj sie ginekologa on ci na pewno odpowie.

Witam Dziewczyny!ja mialam zamrazana nadzerke miesiac temu w poniedziaek ide na kontrole tez nie moge wspolzyyc,,tylko nurtuje mnie to ze po raz trzeci spoznia mi sie okres 2 tygodnie tak nieregularne cykle mam od trzech miesiecy i nie wiem czy jest to spowodowane ta nadzerka_dodam ze mialam ja wielkosci 20 gr.i pierwszy raz tutaj na forum cztam ze nie mozna przez rok zajsc w ciaze?a jak sie zajdzie to jakie to konsekwencje?

Witam! ja mialam zamrazana nadzerke miesiac temu tylko mam jedno nurtujace pyztanie od wrzesnia co miesiac spoznia mi sie okres srednio o 2 tygodnie!dodam ze nadzerke mialam wielkosci 20 gr.i mam jeszcze jedno pytanko czy na pewno nie mozna zajsc w cize po wymrozeniu__ile trzeba odczekac i czemu=??dzieki za odp.

Dziewczynya jak z tym okresem mialyscie??mialyscie regularne czy tez takie skoki????

Dziewczynya jak z tym okresem mialyscie??mialyscie regularne czy tez takie skoki????