Planujące ciążę!

A ja sie pokłóciłam z mężem o duperele, mam zgage i ryczeć mi sie chce... :(

Channah- obiecuję że zrobię absolutnie wszystko co w mojej mocy aby utrzymać poziom ciężarnych na tym topiku:-) J_A_N_A- tulam cię i głaskam po brzuszku żebyś się nie denerwowała. Z mężem zaraz wszystko wróci do normy i humorek tez się poprawi! A zgaga, hmm... tez minie...

Asik25 - dzieki :) Za dlugo bylo dobrze... Chyba jak sie nie ma problemów to sie je samemu wymyśla... Eh...

J_A_N_A ten teks własnie teraz bardzo pasuje do mnie. :( Oby u mnie wszystko było dobrze. Narazie pesymizm. G*O*S*I*K i do tego wodospady? jak super! Zawsze marzyłam o tym, żeby postać pod małym wodospadem. Wogóle lubię wodę. Wczoraj tylko na chwilkę pomoczyliśmy nogi w rzece, ale było fajnie. Fajnie, że masz cały rok płatny, dobre i 55% Channah dziękuję za słowa otuchy , bardzo są mi teraz potrzebne. nie zaglądam zbyt często na kafe bo problemy zawładneły moim umysłem. Rosa przepiękny wiersz. Asik25 jejku, oby @ nie przyszła! Miama Jana zwal wszystko na hormony. Nie ma sensu się martwić. Pogocicie się, szkoda nerwów. Żresztą od czasu do czasu wskazane małe kłótnie :) Sorry, ze pisze tak trochę bez składu, ale posta zaczełam pisać ok 1,5 godziny i skończyć nie mogłam.

Karyn- trzymaj się i nie daj się! Odpędź problemyg dzieś na kosmos i najlepiej niech zabiorą ze sobą @:-)

Dizeki za pocieszenie dziewczyny :) Niestey na pogodzenie musze poczekac az mąż wróci z pracy... Do tego czasu pewnie zgaga... Ale postaram sie o tym nie mysllec :) Kupilismy nowa pralke :) Whirpoola. Wlasnie czekam na jej dostawe. A potem przyjdzie facet spisywac wodomierze. Caly dzien jestem uziemniona...

tak bym chciała, żeby te problemy jakoś się rozwiały... J_A_N_A super są takie zakupy, oby praleczka dobrze służyła! Super masz, że siedzisz w domu, co ja bym za to dała... odpoczywaj i delektuj się luzem :) Naszczęście mam dziś trochę wiecej wolnego czasu. Mogę popisać.

Channah nogi na poduszkę i poleż spokojnie. Może włącz jakąs relaksacyjną muzyczkę - na odpręzenie.

Nooo Kubuś wytrzymaj jeszcze- to tylko 9 dni:-) U mnie nadal @ nie ma i nie chcę jej na oczy widzieć. Nie wiem czy mam już schizy czy to rzeczywiście się dzieje, ale czuję jakby dopiero teraz mi się piersi tak lekko powiększały i zaczynały przeszkadzać w staniku. Ale czy to nie jest moja fantazja to głowy nie dam:-) I jeszcze mam wrażenie od wczorajszego wieczora jakby leciutkich, prawie niezauważalnych zawrotów głowy. Nie, no ja chyba głupia jestem! jak można takie bzdury pisać?! Zła jestem na siebie i jak dostanę @ to na jakąś przewrażliwioną idiotkę wyjdę;-)

Asik25 - wszystko wskazuje na dzidzie :) channah - zdrzemnij sie :) Sen zawsze pomaga :) Ja chyba po obiadku zrobie to samo.

Tfu, tfu, tfu- oby, oby, oby:-) :-)

Cześć DZIEWCZĘTA!!! Czy ktoś mnie jeszcze pamięta ;) ojej...tyle mnie nie było ze aż nie wierzę ze jestem z powrotem....;) Muszę nadrobić zaległości...ale z tego co po krótce zdąrzyłam poczytać to widzę ze CHANNAH juz liczy skurcze...a Asik ma pietra zrobić test...jak zawsze zreszta...ale tym razem nie masz co sie bac!!! To juz formalność.....;) FASIOLKA juz kiełkuje!!! I to fest!!! O reszcie też poczytam-my sobie obiecuje...!!! A moja dzidzia jest tego swiadkiem!!! ;)

Channah pewnie ten skurcz wydawał sie trwać w nieskończoność? Cała minuta to jest bardzo duzo. Nie wiem jak ja (może kiedyś) przeżyje poród. Boje się bólu. Smacznego arbuza :) Asik25 napewno @ nie będzie!!! Mikołajka - witaj jak samopoczucie?

No szczerze mówiąc to dopiero zaczyna sie pojawiać... Więc się z nim oswajam.... ale za to "mały mieszkaniec" tego miejsca daje o sobie znać i to dość mocno!!! Jak na faceta przystało wkońcu...;) Ojej bidulo jak ty znosisz te upały??? Ja to miałam plana sie przenieść do piwnicy spać...bo w domu to okropna duchota... ale podobno ma być chłodniej teraz na dniach to może jakoś dotrwam do tego pażdziernika... Ale Ci dobrze że to już koniec i juz niedługo spotkasz sie ze swoim skarbem... Też bym tak chciała...;) ale czekam cierpliwie---i tak czas śmiga jak szalony...:) Jak to miło że ktoś tu jeszcze o mnie pamieta... :)

hej laski, Asia...trzymam kciuki...jak do jutra nie bedzie to wez gleboki wdech i zrob test-na pewno beda dwie krechy!!!! Mikolajka witaj! a co sie z toba dzialo, jak cie tu nie bylo?? ide po jakies owoce bo mi sie cos chce...jeszcze nie wiem co...moze arbuza-tak wczoraj o nim pisalyscie.....

Widze ze to wypoczywanie to przed kompem....;) No a co do zakupów...to raczej cie nie widze zebys biegala po sklepach i przechadzala sie miedzy polkami w poszukiwaniu czegos na obiad.... Przecież mamy od tego ludzi, nie???? ;) A u mnie raczej facet...choc na 100% to ja bede widziala jak sie urodzi....oooooo!!!! Bo znam rozne przypadki....z ta plcią!!! ale póki co to niby facet!!! Pozdrawiam was wszystkie i pewnie do jutra!!! Bo dziś to muszę jeszcze odwiedzić panią doktor...;)

witam GOSIK!!! No jak widze coraz wiecej ludzi jeszcze o mnie pamieta.... Super! Nie mialam interka w domku a do kafejek nie chcialo mi sie biegac...pewnie bym siedziala tam calymi dniami bo niesposob sie oderwac od was kochane...jak zwykle tu milo....;) fajna atmosferka! Przeprowadzka....urzadzanie nowego mieszkanka...i takie tam sprawy codzienne....no i mi sie z deka zeszlo z tym pojawieniem sie tutaj...ale juz jestem i mam nadzieje ze nadąze za wami...;) i MALEŃSTWO pozwoli,bo jak tylko siadam do kompa, to sie wierci i kreci i buszuje po całym brzuchu....;) Rośnie nastepny INTERNAUTA...hihihihi....:)

Mikołajko ---witaj kochana widzę ze Ty w dwupaku;) super....opowiadaj kochana opowiadaj ;) karyn-- ty wiesz za co ;)

Mikołajko a który to juz u Ciebie tydzień ? :)

Jana..ja tez mam ciagle zgage...nie wiem juz co robic-cokolwiek zjem to potem sie mecze..:/ ja mam w tym tygodniu dlugi weekend..poniedzialek wolny-\"Canada Day\" nic nie mam zaplanowane-na kemping ppojechalalm specjalnie w tamtym tygodniu bo w tym tygodniu bedzie wszedzie zatrzesienie ludzi...a ja nie lubie tloku karyn...a co to znowu u ciebie z pesymiz??! i kiedy ty zaczynasz starania???

boze Asik rob ten test bo nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) G*O*S*I*K-ten test na plec to masz odpowiedz do 48 godzin,takze robisz i za 2 dni wiesz co ci tam w brzuszku buszuje:)fajnie co?moze warto sie skusic!!!! wiecie co?to jest niesamowite,ze jak jestem tu z wami to mi sie chce zachodzic najbardziej na swiecie i watpliwosci znikaja i wszystkie przeszkody,a jak tylko sie oddale od kompa to mnie znowu nachodzi strach,niepewnosc i sama juz nie wiem czy nie powinnam poczekac z tym dzidziusiem,czy moze jeszcze popodrozowac wiecej albo zarobic wiecej albo dorosnac bardziej...sama juz nie wiem.....a juz czytajac zdeterminowanie agapki to jestem w szoku,ze tak bardzo mozna chciec:)podziwiam agapko i z calego serca kibicuje wszystkim twoim poczynaniom:) ja zawsze bardzo chcialam miec dziecko a szczegolnie coreczke-(NINKE) a teraz zaczynam sie coraz bardziej bac czy sprostam temu wyzwaniu jakim jest malutki czlowiek i czy bede potrafila dac z siebie wszystko ,zapominajac o egoizmie o swoim dotychczasowym zyciu,ktore bardzo lubie bo jest latwe i przyjemne.......chyba mnie dopada 101 watpliwosci.....dziewczyny czy wy tez tak mialyscie czy to ja schizuje??????????????????????

dzieki za wyczerpujaca odpowiedz channach:)jeszcze pozniej napisze cos odnosnie tego co napisalas bo teraz musze uciekac ale mam do ciebie prosbe:wyslij mi prosze zdjecia ze swojego slubu i z tego jak wygladalas przed ciaza bo fajnie jest porownac taka zmiane a juz szczegolnie slubne fotki sa przepiekne!!!!!ja jeszcze slubnych nie mam ale obiecuje sie pochwalic jak juz beda:) czekam z niecierpliwoscia na wszystkie slubne zdjecia!!!!!!

czesc !? ale jestem wykonczona :) malowaniem plotu ahhh szkoda gadac ;)jutro reszta o boziu :( potem kolejna czesc ;) asik jak tammmmmmmmmmmmm !? napisz bo zwariuje a palce mi odpadna :);) channah widze ze kubus dobrze sie zadomowil i nie chce wychodzic za szybko :) dobrze mu u mamy :) pozdrawiam goraco :)

greta kochanie, watpliwosci pewnie zawsze beda-mniejsze czy wieksze...ja tez tak myslalam-a moze najpierw znalesc lepsza prace, albo wiekszy dom, albo pojechac do australii(nasze male marzenie) ale teraz sie juz nad niczym nie zastanawiam, a jak juz mnie cos najdzie to moja mama albo moj chlopak wybijaja mi to z glowy-moi rodzice zaoferowali 100% pomoc w razie czego...:) nie namyslaj sie tylko dzialaj-to pewnie tez nie zdazy sie od razu-pare miesiecy przygotuje was do tej decyzji! ja jednak zaczekam na usg... Wczoraj szukalam dla siebie spaodni bo w malo co sie dopinam i przypadkowo zjarzalam na sekcje dla niemowlakow( GAP, MEXX, OLD NAVY)-greta, pewnie zna te sklepy i tak sie paletalam bez cely miedzy baby boy and baby girl ciuszkami-dlatego dobrze znac plec bo wtedy skupilabym sie na jednej plci...i moglabym juz zaczac cos kupowac

Najpierw moje kochane najwazniejsza informacja wieczorku...@ przyszła :):):):):) jeszcze sie nigdy w życiu tak z niej nie cieszyłam :)..wiec jutro zaczynam kłucie i od aby do sierpnia :)hehehehehe,pojade do mojej pani doktor jutro niech mi pokaże jak mam sie kłuć...i jestem pełna optymizmu :)jejuuuu ahhhhh....;)aby mój biedy brzuszek to wytrzymał ;)...co j a gadam damy rade ;) greto--dziękuje za miłe slowa skierowane do mojej osoby ..a teraz powiem ci kochana tak...wwątpliwości bedziesz miała zawsze...czy teraz czy nie etraz...czy dasz rade czy nie...czy robie dobrze czy tez źle...????stosy pytań w głowie jesli chodzi o temat Dziecko!...ale tak to juz jest...ale musisz sobei odpowiedzieć na pytanie i wyczuc momen czy Twój instynk macierzyński mówi ci ze to teraz ? sama musisz porozmawiac ze sobą!!! tylko ty odpowiesz sobie na sterte pytań...odpowiedz na nie tak jak czujesz !!!tak od serca!!!i bedziesz wiedziała jaka jest odpowiedz!!! buziaki kochana ale jestem pełan optymizmu to szok:):):):)

Przyszłam tylko popatrzyć, poczytać, widzę, że jest ok. u mnie też. pozdrawiam Was kochane Karyn

@ nadal brak! Odezwę nie później:-)

Asik--ale super ż e@ nie ma :P:P:P:P

Greta- tak jak pisały dziewczyny- wątpliwości są zawsze. Tez nieraz zastanawiam się czy to na pewno dobrze jakbym teraz zaszła? Ale jak przychodzi @ to jest taki smutek i rozczarowanie że wtedy jestem już pewna że chcę. Channah- trzymaj Kubusia! Jeszcze tylko tydzień! No i jeden dzień:-) Jeszcze nie testowałam ani nie kupiłam testu bo jakoś się bałam że będzie jedna krecha albo przywołam @ (wiem że to głupie). Może jutro jak dobrze pójdzie...:-) Mikołajka- jasne że cię pamiętamy!!! Fajnie że znasz już płeć:-) Pisz co tam u was, jak synek szaleje w domku z mamusi:-) Agapa- super że @ wreszcie przyszła:-) Wyjątkowo tym razem dobrze:-)

Asik ale potrafisz trzymać napięcie.............