Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Karyn no no pakuj torbe i niedługo na porodówke :) ale ten czas leci! Asik gratuluje cudnych pierwszych ruchów!!! cudne prawda?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik25 uczucie jest niesamowite, te pierwsze ruchy...gratulacje! Aga79 ja raz miałam takie bóle przez pół nocy. Samo przeszło jakoś. Być może to dzidzia naciska na jakiś nerw. Z tym można pójść do rodzinnego w razie potrzeby skieruje dalej. Dziewczyny ja jeszcze nie chcem na p[orodówkę! Nie wyganiajcie mnie :) Coraz bliżej a ja mam lekkiego stracha... Naszczęście znieczulenie w naszym szpitalu jest darmowe. Muszę namówić synka, żeby urodził się w dzień bo nocą nie ma anestezjologa i to mnie przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karyn namawiaj synka...;) jak ja juz bym chciała aby był sierpien....ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapa czyżbyś nie mogła już doczekać się porodu? :) Nie boisz się? Ja coraz bliżej i zaczynam mieć stracha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a moze to nerki?? a nie karmie bo maly nie mogł sie zassac (mam plaskie brodawki) potem przeszlam na nakladki ale laktacja mi siadla :( A dzis Borysek konczy 5 tyg:) Karyn poród to naprawde nic strasznego - powiem Ci ze jak skupisz sie na oddychaniu a nie na bolu to da sie przezyc i nawet nie bedziesz wiedziec kiedy urodzisz :D Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dacie radę, poród do łatwych nie należy, ale da się przeżyć. jak zobaczycie maleństwa to wszystko będzie ok. Karyn powodzenia, na pewno będzie dobrze! A teraz hit! Mam pracę od 1 lipca!! Wreszcie się udało. Wprawdzie umowa na czas określony, bo na zastępstwo za ciężarną, do końca roku, ale i tak super. Przynajmniej się załapałam. No i praca niedaleko, w moim mieście, więc super. Tylko że świątek piątek i niedziela, bo to jest kasa na basenie. godziny otwarcia to 7-23 ale dam radę. żal mi jedynie wczasów, mieliśmy jechać nad morze końcem lipca i dupka zbita! Mąż chyba pojedzie sam z Emi. Ale... damy radę! W przyszłym tygodniu mam chodzić na przeszkolenie bo od 1 siadam za oszklonym i będę tam sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a Ty masz ten bol nisko? jesli tak to moze byc wyrostek, albo nerka Koniecznie idz do lekarza-lepiej na zimne dmuchac Asik super ze juz czujesz ruchy:) Pewnie niedlugo sie dowiesz czy to synek czy córcia:) Karyn no to macie wydatki Ja na szczescie ubranka dostalam od mamy wiec choc tyle lżej:) Ps zazdroszcze dziewczynom ktore moga urodzic naturalnie a mnie czeka casarka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- brzmi dokładnie jak ból nerki. Z nerką do urologa albo najlepiej najpierw do rodzinnego. I trzeba pilnowac i szytbko zale czyc bo mozna tak jak ja w szpitalu potem wylądowac... A ja przygotowuje sie do drugiej ciąży. Mam juz za sobą dwie szczepionki przeciw WZW. Teraz zaszczepie sie na rozyczke i do dentysty musze... I chyba wszystko. No i folik zaczne znowu brac. Czy o czymś zapomniałam? Ostatnią dawke na WZW mam w pazdzierniku. Ile musze odczekac? 3 miesiące? Chyba jakos tak. Wiec od stycznia 2009 moge zaczac starania... Tyle ze sie troche boje... Czy dam rade z dwójką dzieci?Justysia miałaby juz 3 latka, ale mimo wszystko to niewiele... Moja córeczka jest juz coraz bardziej samodzielna, umie sama jesc (nawet zupe), pic z kubka nie rozlewając (zwykłegoo kubka), ubrac buty lub sweter lub czapeczke, umyc raczki - tylko musze ja do kranu podsadzic bo za malutkajest, wytrzec je :) Zasypia tez juz ladnie w swoim lozeczku, ale jeszcze ze mna... niebawem sie wyprowadzam do pokoju meza. Justysia ma juz w pelni wyposażony swoj pokoik. No i jeszcze na nocnik sie uczymy. Czesciej siusiu jest niestwety w pieluszce albo na panelach... Ale mamy czas :) Miama - gratuluje pracy :) !!!!!!!!!! Karyn - nie boj sie! Owszem boli, ale nagroda jest olbrzymia! I zapomina sie o bólu... Ja obecnie nie pamietam juz prawie... jak zajde w ciaze to bede czuła sie jak pierworódka :p tyle ze fach w ręku juz jest. Nie zapomne jak pierwszy raz zmieniałam pieluche. Ze strachu rece mi sie trzęsły. Teraz to totalna rutyna. Asik - kopanie jest super!!!!!!!! :) Przynajmniej na początku :D No... pozniej tez. Ale jak w srodku nocy dzidziol przywali ci piętą w pęcherz to mozna zawyć z bólu :D Moja wlasnie sie tak aktywowała jakoś pod wieczór i w nocy :) Ale teraz wspominam to mile bardzo i... zazdroszcze citesknie za tym. Ale moze juz niedlugo równiez to poczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JANA- po wzw nie trzeba czekac ze starankami poniewaz sa ta martwe bakterie ,mozna zaczynac od razu :) natomiast po rozyczce trzeba poczekac 3 miesiace poniewaz bakterie sa zywe ale czy ty nie robilas juz tych szczepionek przed Justynka???? bo jesli tak to nie trzeba ich powtarzac pozdrawiam channah- co u ciebie kochana,dlaczego nic nie piszesz\'????czy wszystko w pozadku??? jak malenstwo w brzuszku???? napisz prosze ..... moje gadu 2238360,trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! jestem wyurlopowana, być może od sierpnia zmienimy mieszkanko na większe,ja chyba zacznę pracę na wiksza skalę niż dotychczas no i dziś mocno zmęczona - Bobsik miał dziś 39,8(mierzone w uchu) - takiej gorączki to ja w życiu nie miałam :o póki co osłuchowo bz niewiadomo co to jutro pewnie siuski do badania i dalsza obserwacja ale szkoda mi go było, mial dreszcze .... taki był biedny R. jeździł po nowy termometr, przy okazji kupił mu Braci Koala - 6 nowych odcinkow nieco go \"rozruszało\" i jak gorączka mu spadła to przyniósł sobie gwizdek od czajnika i był policjantem :D (tak jak Jaś, bohater jednej bajeczki) a potem jeździł na rowerku i mowił, ze pod kołami jest \"amień\" i zrobi bam jak Ala (zabawa też na motywach Frania i Benia) nic nie wiem, co się u Was dzieje - chroniczny brak czasu, nie mogę dojsć do siebie po tym urlopie, teraz jeszcze Bobsik, boję sie nocy - dziś o 5 nad ranem brał chłodna kąpiel bo dosłownie parzył :o :( w zasadzie jesteśmy w gotowości bojowej do wyjazdu do szpitala nie wiem czy zasnę ... Greta - na Maluszka jeszcze sobie poczekam, historia jest długa ... i zakręcona .... mi zlosć na mojego gina już przeszła ..... dobrze, ze betę zrobiłam :o i sie nie łudziłam czeka mnie troszkę lezenia hormonalnego, kłopoty z endometrium ... na dniach napiszę wiecej , dziś tylko tyle,ze mój lekarz poszedl an łatwizne i nie \"zgłębił\" tematu, poprostu stwierdził, ze to juz pora na ciazę .... (byłam pewna ze Wam pisałam , przepraszam, widocznie zakręciłam sie przed wyjazdem na urlop) dobra, dzis chaotycznie piszę lepiej się odmelduję dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greta - nie robilam szczepien przed Justysią. Śpieszylo mi sie :D Na rozyczke mialam szczepionke w wieku 13 lat, ale ona dziala ok 10 lat, wiec powtórze. channah - biedny Bober :( Życze szybciutkiego powrotu do zdrowia! Tobie rowniez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A- Greta ma rację, nie trzeba czekać po szczepieniu, można od razu się starać. Z tego co pamiętam jak to było w moim przypadku, pytałam położnych, to mówiły że już po dwóch dawkach można się starać bo już chyba ma się wtedy odporność i ewentualnie trzecia dawka wtedy po porodzie. Channah- ojej, mam nadzieję że z Bobsikiem już wszystko dobrze i że to nie było nic groźnego! Ściskam Was bardzo mocno! A my z Mężem jutro mamy 3 rocznicę ślubu i akurat wizyta i usg:-) Idziemy razem żeby w ramach prezentu obejrzeć nasze Maleństwo:-) Może nawet dowiemy się jakiej będzie płci nasze Szczęście:-) To będzie ostatni dzień 17 tygodnia. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, że prawidłowo się rozwija. Ciekawe kiedy będę miała to szczegółowe badanie usg, chyba \"połówkowe\", czy za miesiąc czy wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiku - i tak musze poczekac bo szczepie sie na różyczke, umówiłam sie z pielęgniarką na jutro. 3 miesiące czekania, to bedzie lipiec sierpień wrzesień a w październiku mam ostatnią dawke na WZW wiec tyle juz wytrzymam. A przez ten czas sie przygotuje psychicznie do ciąży. Bo zaczynam sie coraz bardziej bać... Ale wiecie, bardzo bardzo miło wspominam karmienie piersią. Czasem brakuje mi tego. Taka bliskość z dzidziusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_A_N_A- jak na różyczkę też się szczepisz to niestety trzeba czekać 3 miesiące. Ale będziesz miała czas się przygotować:-) Byliśmy dzisiaj na wizycie razem z Mężem, niesamowita radość widzieć swoje dziecko na monitorze jak się rusza, macha łapkami... cudowne uczucie:-) Dla mojego Męża jeszcze bardziej bo widział swoje dziecko po raz pierwszy i był pod wielkim wrażeniem:-) Słuchaliśmy też razem jak pięknie bije serduszko:-) Bardzo to wszystko wzruszające:-) O płeć zupełnie zapomnieliśmy zapytać, ale im bliżej czasu kiedy można ją rozpoznać tym bardziej jest mi wszystko jedno czy to będzie córeczka czy synek. Niby wolałabym córeczkę, ale z drugiej strony chciałabym mieć dwójkę dzieci i żeby starszy był synek:-) Więc co będzie to się ucieszę, oby tylko było zdrowe. Za 4 tyg gin skieruje mnie na szczegółowe usg to już wtedy na pewno się dowiemy:-) Znowu gin powtarzał że brzuch mam spory i faktycznie jest spory... ciekawe dlaczego, skoro dziecko ma wymiary takie jak trzeba w tym tygodniu ciąży... A od poprzedniej wizyty miesiąc temu przytyłam tylko pół kg. Mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana, jak byłas szczepiona to zrób najpierw badania na przeciwcaiała to wykaze czy jestes odporna na rózyczne. Moze nie potrzebujesz szczepienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę leżeć , ze względu na obrzęg nóg który nie mija po nocy. Wyniki mam super, tylko trochę leukocytów w moczu. Jeśli obrzęk nie minie czeka mnie szpital. Trzecie KTG mam 1 lipca jeśli nogi nie przejdą to pewnie mnie zostawią w szpitalu. Pozdrawiamy i idę leżakować :( A mały już niżiutko i naciska na dół. Myśę, że do 8 - go się rozdwoję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karyn- odpoczywaj na maxa, to ostatnie chwile bez Maleństwa:-) To już faktycznie niedługo, trzymamy kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiczku ale super! Pamiętam jakie to wszystko było wspaniałe i nie mogę się doczekać, kiedy znów będę to czuła. Cieszę się z twojego szczęścia! Karyn trzymaj się i idź grzecznie, jak Ci każą, a jak tam z Twoim ciśnieniem? W normie? U nas ok, nie pamiętam, czy pisałam, idę do pracy od 1 lipca, a teraz się doszkalam. Całusik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie było mnie trochę bo wylądowałam na tydzień w szpitalu... Niektóre z was miały rację to nerki. Usg nic w nerkach nie wykazało, \"po prostu\" dzidzia uciska no i boli. Porobili badania, dostałam trochę kroplówek przeciwbólowych i leków, wyleżałam się i wynudziłam za wszystkie czasy. Nie chcę tam wracać. Ale ból wcale nie przeszedł i póki nie urodzę to chyba nie przejdzie. Trochę się pokręcę w kuchni, wyjdę na spacer i już boli, muszę się oszczędzać. Na razie mam zwolnienie do 10 lipca ale do pracy już chyba nie wrócę. Oj mam nadzieję że będzie dobrze bo czasem doła łapię z tego wszystkiego... W szpitalu miałam też normalne usg, wszystko w porządku i prawdopodobnie będzie córcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jana fajnie że planujecie drugą dzidzię. Channah mam nadzieję że z synkiem już dobrze. Miama gratulacje nowej pracy! Asik cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku, super widzieć swoje maleństwo jeszcze w brzuszku, a ile waży wiesz? Karyn odpoczywaj, oby obrzęki minęły szybko bo leżenie non stop nie jest najprzyjemniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama- w takim razie czekam aż dołączysz do grona ciężarnych:-) Aga- współczuję tych przygód z nerkami. Mam nadzieję że mnie tak wątpliwa przyjemność ominie i mi się nie odezwą nerki w ciąży. Mam od lat kamyczki w nerkach i wiem jaki to może być ból... Gin nic mi nie mówił ile waży, pewnie na tym szczegółowym usg za ok miesiąc wszystko mi dokładnie poda:-) A ja od początku ciąży przytyłam niecałe 3 kg jak na razie (dokładnie 2,9) a w ciągu ostatniego miesiąca tylko pół kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama ciśnienie mam 120/80 Gratuluję pracy ! Odpoczniesz trochę od domu :) Aga79 naszczęscie czas szybko mija i moment zleci. Najgorsze jest to, że musimy się nacierpieć. Wstępnie gratulujemy córeczki :) O 2 w nocy obudził mnie skurcz i tak do 8 rano miałam 2-3 skurcze w ciągu godziny trwały po 30 sekund. Pół godz. temu odszedł mi czop - tak mi się zdaje, że to właśnie czop - myślałam, że będzie trochę większy (lekko podbarwiony krwią) chyba sie zaczyna... opuchlizna nóg prawie zeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, Karyn- to trzymamy mocno kciuki za szybką i sprawną akcję porodową!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karyn - trzymam kciuki - oby poszło szybko i sprawnie jesli to to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Kobietki karyn trzymamy kciuki i czekamy na wiadomości. Asiczku jeszcze trochę poczekam na fasolkę, no chyba że sama się zdarzy, mąż robi wszystko, żeby tak było :P Chcę trochę popracować, dopiero potem zaciążać, nie zaraz na nowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karyn trzymam kciuki! Czytałam, że po odejściu czopa poród może nastąpić za kilka godzin, dni, nawet do dwóch tygodni, także czekamy na wieści i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki! Bylam wczoraj na wizycie u dr ( ale nie u swojego) Zrobil usg Niunio ma ok 830 gramow :) Nie wiedzialam ze juz taki duzy:) i to byl jedyny plus tej wizyty niestety Otoz dr ten stwierdzil ze a to za duzo przytylam, a to ze skoro wymiotowalam pare tyg temu to pewnie z....łakomstwa!!!! Prawda jest taka ze sie czyms zatrulam ale on twierdzi ze ...niczego sobie nie odmawiam i ze to JEST WIDAC!!!!! Zrobilo mi sie przykro ze dr potraktował moje cialo ktoro karmi i troszczy sie o dziecko najlepiej jak tylko potrafi jako zwały tłuszczu !Ja szanuje swoje cialo bo przeciez wykonuje ciezka prace ale coz moze o tym wiedziec Pan dr skoro nigdy w ciazy nie byl!! ale to nie koniec Stwierdzil ze morfologie wystarczy robic 2 razy w m cu bo moje wyniki sa dobre Zapytalam czy chodzi głownie o hemoglobine a on na to zebym sie nad tym nie zastanawiala bo bym chciala byc zbyt madra, a studia medyczne sa drogie Mam mu tylko zanosic wyniki, a on bedzie je interpretowal i zebym mu nie robila konkurencji bo nie bedzie mial pieniedzy na chleb Ja wiem ze nie mam wiedzy medycznej ani praktyki tym bardziej ale nie jestem tez bezrozumnym zwierzeciem i lubie wiedziec co sie ze mna dzieje Skoro pacjent ma byc zdany tylko na lekarza to po co te wszystkie akcje uswiadamiajace naród zeby ludzie chodzili na badania, nie lekcewazyli objawow niektorych chorob???? Osobiscie uwazam ze lekarz ma obowiazek informowac pacjenta jesli ten zadaje pytania i cos go interesuje Przeciez jest wielu lekarzy ktorzy rzetelnie przekazuja medyczne fakty i nie obnosza sie niepotrzebnie ze swoja wiedza traktujac pacjentki jakby wogle rozumu nie mialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alborada - normalnie jestem w szoku - Z gabinetu chyba wyszłabym trzaskajac drzwiami i nigdy bym juz tam nie wróciła ... Co za cham !!!!:O Lekarz ma zasrany obowiązek mowic Ci o wszystkim i odpowiadac na Twoje pytania .. Mam nadzieje ze choc troche mu wygarnełaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mini 55 masz racje lekarz, a przynajmniej ten kompetentny nie powinien tak zbywac pacjentki kiedy ta o cos pyta W koncu to byla wizyta prywatna i dostal za to pieniadze Poza tym fakt, ze przytylam 10 kg nie upowaznia go do nasmiewania sie a tym bardziej nazywania \"grubasem\" czy \" łakomczuchem\" Ps zrobilam tez test obciazenia glukozy 50 g i wyszedl wynik 144 ( norma jest ponizej 140) Inny lekarz kazal mi powtorzyc badanie 75 g glukozy a ten Pan dr o ktorym pisalam powiedzial ze nie ma takiej potrzeby bo pewnie jadlam duzo slodyczy, co zreszta po mnie widac .... Wydaje mi sie jednak ze jedzenie slodyczy( ktore jem sporadycznie bo poprostu za nimi nie przepadam) nie ma tu nic do rzeczy Cukrzyca ciezarnych bierze sie przeciez z wahan poziomu insuliny co jest spowodowane dzialaniem hormonow ciazowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×