Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Kochanka SJ ---> Ja wlasciwie wszystko potrafie zrozumiec... To, ze SJ zarabiaja i sa bogaci... no cos trzeba jest, to ze nie obchcodza urodzin itp... ok (choc powoidy troszke dziwne ;) ) ale tej transfuzji to pojac nie moge :O (i nie mam na mysli siebie samej. Skoro jestem swiadkiem to ok... moge umrzec przez odmowe transfuzji... ale moje dziecko..? :( ) A dzieci nie mam...

no wlasnie tu tez jest problem... Swiadkowie zarzucaja nam,ze nie pytami swoich dzieci (chodzi mi o KK) o to czy chca byc chrzczone... a nie widza problemu w tym, ze sami nie pytaja czy chca przezyc... to smutne... Dla mnie skladaja ofiary z ludzi :((

cos trzeba JESC - mialo byc ;)

O wlasnie! Dobry argument... To jak to jest... Chrzcic nie mozna, bo bez pytania, a odmowic transfuzji (a tym samym tez narzucic wiare!!) bez pytania mozna...

Ja przez chwile bylam wyrozumiala.. ze wzgledu na moja bliska osobe... ale mam teraz wyrobione zdanie takie, ze:jest to typowa sekta, której mechanizm wstepowania jest szeregiem manipulacji i psychicznych oddzialywan na drugiego czlowieka, sa pozbawiani wrazliwości, dlarego potrafia sie pogodzic ze smiercia najblizszych, nawet wlasnych dzieci.. Nie przejmuja sie tym, ze juz wielokrotnie ich przepowiednie (ktore zreszta mialy jak sadzili powazne podstawy w Biblii) nie wypalily.. te konce swiata... bylo ich wiele... zreszta nie maja autorytetów wsró ludzi madrych, wsród wielkich osobistosci.. Wielkosc Jana Pawla zauwazyl caly swiat, jedyna negatywna wypowiedz na jego temat, a wrecz zapytanie kim on takim byl??? padlo od swiadka.. dla nich byl nikim... a jak dla mnie sa zbyt mala czescia populacji ludzkiej, by uwazac ich za jakikolwiek autorytet...

Pamietem rozmowe z moim kochankiem na temat dzieci... Pomimo tego, ze nie byl przykladem najgrzeczniejszego swiadka.. powiedzial mi, ze gdyby jego i moje dzecko byloby w szpitalu.. walczylo by... on walczylby by nie otrzymalo krwi.. wystarczylo mi to, zeby stwierdzic, ze sa pozbawiani przez sowje indoktrynacje podstawowych uczuc..

Krwawa oni bardzo czesto zarzucaja nam rzeczy których czesciej sami dokonuja..

to kochanke mogl miec... a co tej transfuzji taki zatwardzialy...?? Heh... ja nie mam dzieci, a zwykle trudno jest hipotetycznie stwierdzic w obliczu trudnych sytuacji jak by sie postapilo ale tego jestem pewna... Jakbym mogla to za wszelka cene ratowalabym moje dziecko :( (chociaz w zmartwychwstanie wierze!!!)

A Ty krwawa jestes Swiadkiem??

Moim zdaniem esli Swiadkowie odrzucaje postep medycyny w tej kwestii, postap czasow, nie uwzglkedniaja tego , ze wiara , religia ewoluuje tak jak wszystko wokol nas... powinni tez zrezygnowac z techniki, super samochodow, firmowych ubran, perfum, kina itd... bo to tak jakby sie zatrzymali w dawnych czasach, ale tylko w jednej kwestii ... krwi...

Ja Swiadkiem...?? Nie. Ja KK jestem. Od urodzenia :) Znaczy od chrztu :P

u mnie w klatce pewna panna jechowa wraz ze swoim chłopakiem tej samej wiary po godz 23 uprawiali sex i pili piwko .

Kochanko SJ-> a co w mojej odpowiedzi było wyuczone? Podaj konkrety. Starszymi są ludzie biedni w moim dawnym zborze też tak było, miałam na myśli, że starszymi częściej są ludzie bogaci, ale nie napisałam, że biedni nie są wogóle. Broszury i książki to nie biznes, nie mają określonej ceny, każdy daje tyle ile moze, a jak nie może to dostaje gratis-z czegoś trzeba to finansować, bo my też materiałów do produkcji gratis nie dostajemy. O krwi juz mówiliśmy tu dużo i jeszcze raz odsyłam do dyskusji od str.19, ja przedstawiłam dużo wcześniej swój punkt widzenia i sory ale nie mam czau, żeby to wszystko w kółko powielac. Orlico ja rozumiem, że nie możesz tego pojąć i z resztą chyba też pamiętasz jak ja odpowiedziałam. Dominka jest jeszcze młoda, nie ma dzieci i nie zna zycia, więc odpowiedziała tak jak TERAZ czuje, a co ją w życiu spotka i jakie decyzje podejmie tego nikt nie wie-oby nigdy nie musiała takiej decyzji podejmować. Co do tego wychwalania osób, które zmarły wskutek nie przyjęcia krwi to odpowiem tylko, że ja uczęszczam na zebrania od 11 roku życia, moze nie regularnie, ale jednak i jakoś sobie tego typu listów nie przypominam. Nie twierdzę, ze na pewno nikt takich listów nie wysyła, ale ja osobiscie się z tym nie spotkałam, więc nie wiem co to za \"propaganda\"-mało skuteczna w moim przypadku ;) Co do papieża też się tu wypowiadałam i nikt nie przeczytał tu, ze ja miałam papieża za nikogo. Kurcze kobieto ty na pewno na Świadka trafiłaś bo aż mi się wierzyć nie chce. A może go wykluczono, bo to taka zagmatwana trochę sprawa.

Zreszta w Biblii tak naprawde jest mowa o krwi zwierzecej.. po drugiie o spozyciu, nie uzywania jej do celow ratowania ludzkiego zycia... Jezus uzdrawial... gdyby mógl robilby to roznymi mozliwymi sposobami... nie odmowil by na pewno nikomu transfuzji.. nikogo nie skazal by na smierc... reszta jak sie upieraja przy tej krwi : to spozycie jest czyms co daje energie, co pozwala sie odzywiac organizmowi...

tidadidadam, przed Twoim postem powinien być dopisek \"uprzejmie donoszę\":P

dobra to wy sobie dyskutujcie i linczujcie nas bo widzę, że moje wypowiedzi się pomija-nie widzę więc sensu abym się odzywała skoro wszyscy wokół wiedzą lepiej :P

Nie wykluczono..jest jednym z wazniejszych tam osob... bardzo powazany bo - bogaty i syn starszego... Trafilam na Swiadka, i mam mase znajomych kolezanek które tez... zreszta ten temat baaardzo mnie interesowal, a ze jestem dociekliwa to naczytalam sie i naobserwowalam tyle, ze mam wyrobione WLASNE zdanie... z tego sie bardzo ciesze :)))

Anna brak zrozumienia i juz uciekasz??? wypowiedz sie lepiej na ten temat w jaki sposób transfuzja jest spozyciem...bo dawno tego nie slyszalam :))

wiec sama wytlumacze ;) tak bardzo upieracie sie , ze transfuzja to spozycie ... tak jak alkoholu (ze tez sie bedzie pijanym) a moze polozmy 2 pacjentów obok siebie i jednemu podajmy kroplówke z krwia... 2giemu z glukoza... Ktory przezyje??? Czyli który spozywal?? czy nie tez który mial dostarczana energie do zycia??...

witam Swiadek jehowy bylo moim ostatnim kochankiem, tak kochankiem, bo w zwiazku ze soba nie bylismy. Mam pytanie do Swiadkow bo nurtuje mnie to od pewnego czasu. Jesli krew jest swieta i nalezy ja szanowac to czy dla nich odpada wspolzycie podczas miesiaczki? Bo z tego co pamietam to chlopiec kochal się ze mna ile wlezie, tez wtedy. Z wyuczonymi fragmentami sie zgadzam, czasami w rozmowach dorosly, wyksztalcony chlop zachowywal sie jak dziecko, a argumenty mial jak z przedszkola. Oboje mamy wyksztalcenie w zakresie biologii a on mi tu nagle ze teoria ewolucji to bzdura bo jego stworzyl jehowa:/ I wiele takich Prosze o odpowiedz na moje wczesniejsze pytanie

ANNA1982 ----> Moje posty wlasciwie bardziej do domi bylu skierowane... Mysmy sobie to juz w miare wyjasnily - ze pewnych spraw nigdy nie zrozumiemy i howgh... Ale argumenty domi do mnie nie dotarly... Nie zgadza sie na tranfsuzje, bo wierzy w zmartwychwstanie...? Ja tez wierze... I oczywiscie!!! Oby nikt, ani KK, ani SJ nie musial stawac przed takimi wyborami!! :(

Moi rodzice są ŚJ od kilkunastu lat z tego względu dość dobrze znam to środowisko.Z pewnością wiele rzeczy które się o nich mówi to przekłamania, wyolbrzymienia albo ewidentne nieprawdy jak to,że nie mogą korzystać z netu.Rozpisywanie sie o tym,że jakiś ŚJ pije,uprawia seks pozamałżeński itp. jest pozbawione sensu,ponieważ w każdej społeczności są ludzie, którzy swoich pzrekonań nie potwierdzają czynami,a że tak własnie jest to katolicy powinni wiedzieć najlepiej.Natomiast prawdą jest to,że jest to organizacja potężna, bardzo bogata,silnie zhierarhizowana,stosująca wszelkie techniki manipulacji,mistrzowsko podporządkowująca sobie swoich wyznawców, bardzo surowa dla odstępców.Zanjomość Biblii to mit. ŚJ Biblię potrafią tylko recytować wraz z komentarzem, którego nauczą się w Szkole Teokratycznej (organizowana wewnątrz zborów-uczy jak głosić),albo ze Strażnicy.To co organizacja im odbiera - i to jest bardzo niebezpieczne - to samodzielne myslenie,możliwość zadawania pytań- trudnych pytań.Tam nie ma miejsca na wątpliwości.A jak człowiek pzrestaje mieć wątpliwość,myśli za niego Ciało Kierwonicze i starsi to staje się świetnym narzędziem,ale napewno nie w rękach boga tylko organizacji.

no i wlasnie... karolinka.... bardzo madre ... widze, ze pomimo tego ze jestes w rodzinie Swiadków sama nie zotsalas Swiadkiem... Gratulacje!!! to chyba dosc trudne..

ci tutaj też święci nie są http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=130593&start=0

Do aga1979: Tak, w Biblii jest napisane w Objawieniu 7, że to ludzie z plemion Izraela, a pozostali, czyli Wielka Rzesza, to pozostali. Żeby zrozumieć jeden weset (fragment) Biblii, trzeba oprzeć się na innych, które do tego nawiazują (mówią), np. jeśli czytasz ksążkę, wyrwiesz jakiś fragment (zdanie) z niej, to możesz czasem niewiedzieć, co oznacza, musisz poczytać książkę, zeby pozbierać opowieść w całość. Zauważ też, że pewne fragmenty, badź Księgi Biblii, są symboliczne. Więc ludzie z plemion Izraela (Pomazańcy), są to osoby, które po śmierci idą do nieba, sa współkrólami z Jezusem (Objawienie 7:5-8). Zauważ tez, że Objawienie 7:4 mówi o Plemieniu Izraela, a werset po nim (Objawienie 7:5) dalej pisze, jacy, skąd są to ludzie. A Wielka Rzesza, to są ludzie, którzy będą mieszkać na ziemi. Jeśli chodzi o Wielką Rzeszę stojącą przed Tronem: Apokalipsa jest pisana, w wielu fragmentach, symbolicznie; Wielka Rzesza, więc może stac (będzie) przed Tronem, będąc na ziemi; odnośi się do tego, że będą składać dziękczyniena, wyrażać radość, Bogu. Natomiast odnośnie tego, kto mam iść do nieba a kto będzie na ziemi: Jezus, w Łukasza 23:43, powiedział skruszonemu złoczyńcy: „Będziesz ze mną w Raju”. Jezus nie chciał powiedzieć mu, ze będzie z nim w niebie. Złoczyńca nawet o tym by nie pomyślał. Wiedział, jakie osoby pójdą do nieba, czytając pisama. Kolejny przykład: Bóg stworzył ziemię, aby była zamieszkiwana m. in. przez ludzi, nie przeznaczył na to nieba. Pisze o tm w Izajasza 45:18 Nie ma nigdzie napisane, ze Wielka rzesza ma określoną liczbę. Niektórzy natomiast idą do nieba (Psalm 115:16, Objawienie 14:1 ) Natomiast, jak pisze w Objawieniu 7:4: Jest tam zdanie "ci, których opieczętowałem", odnosi się do gupy ludzi, oni zosali wybrani do życia w niebie (2 Koryntian 1:21) Tak więc Wielka Rzesza i Pomazańcy (idący do nieba), to dwie grupy ludzi. Kolejna kwiestia: Fragment z Łukasza 22:29: Pierwszymi Pomazańcami byli Apostołowie, dlatego Jezus zawarł Przymierze z nimi, mając na myśli 144.000 ludzi (Łukasza 22:20) Poza tym, Jana 14:2, 3 - mówi o Apostołach, którzy mieli iśc do nieba. Inna sprawa: Nie spotkałam się, ze jakiś ŚJ zosał wskszeszony, ale w Biblii jest dużo przypadków, że Bóg wskszeszał, więc jest to uzasadnoina ufność.

Oj Świadkowie, Świadkowie... W sumie to przykre ze cala "organizacja" tak sie bawi waszym kossztem... Ktos za was interpretuje, ktos udziela odpowiedzi... w sumie to bardzo smute.. ale z drugiej strony, jesli wam jest dobrze... szkoda tylko tych dzieci, które nie maja mozliwosci samodzielnej decyzji.. czy zyc :(:( Manipulacja jest koszmarem!!!!

jescze jedno pytanie do swiadkow ( choc jak narazie na zadne nie uzyskalam odpowiedzi :( ) Jakim prawem Cialo Kierownicze uwaza sie za "kanal Bozy" a STRAZNICE traktuja jak pismo pisane natchnieniem Boga.. Gdzie sa w Biblii wzmianki o tym, ze cos takiego bedzie sie dzialo??... gdzie jest napisane , ze Bog bedzie mial jakis kanal??? ...

Droga domi: Z fragmentow przez ciebie wskazanych nie wynika, ze 144000 zostana w niebie jako wspolkrolowie. Zacytuj, bo niestety niczego takiego dopatrzyc sie nie moge. Wskazujesz mi na Objawienie 7:5-8 jako podparcie tej tezy. A w tym fragemncie sa wymienione jedynie plemiona Izraela. NIe ma mowy o tym, ze beda wspolkrolowac, ani ze beda lepiej potraktowani od pozostalych. Gdzie ty to wyczytalas? I gdzie pisze, ze Wielka Rzesza zostanie na ziemi? Piszesz, ze Wielka Rzesza, może stac przed Tronem, będąc na ziemi. To w takim razie 144000 tez moga stac na ziemi, podczas gdy Rzesza jest w Niebie! Nic Ci sie tutaj nie kloci? Czy sugerujesz, ze w tym samym fragemencie jedne rzeczy nalezy interpretowac doslownie a inne przenosnie? Czy nie jest wlasciwoscia apokalipsy branie wszystkiego przenosnie? Wiesz, to jest taka prosta sprawa, jak odczytywac gatunki literackie. Tak np. przypowiesci nikt nie wezmie doslownie, lecz jedynie w przenosni. Tak samo jest z apokalipsa, ktora jest widzeniem pelnym symboli. I tutaj konieczna jest konsekwencja! Jesli w jednym fragemencie jedna i ta sama sprawe traktujesz raz doslownie, a raz w przenosni- jak ci pasuje- to ja cie niestety nie moge potraktowac powaznie. Bo dla mnie oznacza to, ze dopasowujesz sobie Slowo Boze do swoich przekonan. Troche konsekwencji! Co do Raju, juz Ci podalam fragement, ktory wyraznie wskazywal na to, ze Raj jest w Niebie i byl juz tam jeszcze przed historia z owym zloczynca z krzyza. Skad wiesz, ze Jezus nie chcial powiedziec, ze Zloczyniec nie bedzie z nim w Niebie? Skad wiesz, ze Zloczynca o tym nawet nie pomyslal? Widze, ze potrafisz czytac w myslach.... I gdzie Jezus powiedzial, ze przygotowal 2 raje? Prosze o cytat. Z Obj wynika jasno, ze Jezus opieczentowal Narod Wybrany! Czy naprawde Ci sie wydaje, ze ten Bog, ktory obiecal tyle narodowi wybranemu, nie pomyslal by o nim w godzinie sadu? Jesli by tak zrobil, to bylby klamca! Dlatego wlasnie te 144000 to Zydzi! Skad wiesz, ze Jezus mial na mysli 144000, kiedy obiecywal apostolom niebo? (Znowu czytanie w myslach?) No, chociaz na to moge przymknac oko, bo w sumie apostolowie byli ZYDAMI! Co do tych spraw z nieporzadnymi SJ, to mnie takie przegadywanie sie po prostu meczy i nudzi. Ciagle wpadaja tutaj na topik osoby, ktore chca wykrzyczec swoje zale, narobia zamieszania i znikaja. Nie ma przy tym zadnej dyskusji, tylko licytacje, kto widzial wiecej i kto jest gorszy. Ludzie drodzy- wszedzie sa czarne owce. Tak samo katolicy maja durnych ksiezy, ktorzy przynosza wstyd calemu Kosciolowi. U SJ tez takie elementy sa. Takie jest juz zycie. Wiele osob oddaje sie na sluzbe swojej religii z powolania, a inni z wyrachowania! Na przyszlosc prosze o dyskusje, a nie licytacje i przekrzykiwanie.

Droga Kochanko, jesli chcesz odpowiedzi, przestan zalewac ten topik swoimi postami. Zastanow sie, co chcesz powiedziec, o co chcesz zapytac i CZEKAJ na odpowiedz! Naprawde nie jest latwo czytac twoje zale z dwoch stron i na nie wszystkie od razu odpowiedziec. Zreszta, na wiekszosc twoich atakow nie da sie odpowiedziec.... NIe jestem SJ, ale czysto teoretycznie moglabym Ci zadac podobne pytania co do twojej wiary.... Czy jestes katoliczka?

A mnie bardzo interesuje ten "KANAL BOZY" jakim prawem ktos moze sobie uzurpowac prawo do takiej nazwy... ba!! funkcji..