Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

niezgadzam sie---> Z mojej strony to tez zart :P NIe zalapalas? ;)

ale i w tym przypadku nie zawsze podłączają tą osobę dod aparaturę "od pradcy mózgu". Reanimują metodą masażu serca itp. a jak to nie przynosi rezultatu to stwierdzają zgon.

CO O SMIERCI MOWIL JEZUS: Gdy uslyszal o smierci Lazarza, czlowieka bardzo mu bliskiego, powiedzial do uczniow: LAZARZ NASZ PRZYJACIEL;UDAL SIE NA SPOCZYNEK. Oni jednak pomysleli, ze Lazarz zapadl w krzapiacy sen i po chorobie wraca do zdrowia. Tymczasem Jezus mial na mysli co innego bo wyjasnil:LAZARZ UMARL. Jana 11:11-14.

dobra z polityką już koniec, zadnych partii :))

I o czym to swiadczy? Wiemy, co to smierc....

zgadzam się z Reanatą - ten fragment super obrazuje to co chciałam powiedzieć

A co chcialas powiedziec?

że po śmierci nie ma życia (pozagrobowego) dopóki Bog nas nie wskrzesi podczas sądu (tych którzy zasłużyli i nie mieli szansy Go poznać)

niezgadzam się----> Ale po dlugiej reanimacji mozg jest tak niedotleniony chyba, ze umiera. JA kiedys widzialam jak reanimowali topielca. NIe bylo pracy serca. Reanimowali Go przez ponad godzine - ja nawet nie wiedzialam, ze to tak dlugo trwa... Czy mozg tej osoby jeszcze zyl? :( Przydalby sie ktos znajacy na medycynie, bo ja tak tylko przypuszczam ;) O!! Np Morgaine - Ona jest dobra w te klocki :D

czym niby poparlam Twoja wypowiedz? Wiesz ja dopiero sie ucze Biblii a nie jestem jej znawczynia, dlatego moge popelnic bledy w tym co mowie itd.......ale wiem, ze Twoja ciekawosc zostanie kiedys zaspokojona. Dlaczego zreszta rozmawiasz tu na forum z Katolikami pytajac o Swiadkow? Nie mozesz zapytac sie porsto od nich jakie masz watpliwosci? Oni najlepiej by Ci odpwoeidzieli...serio:). Ja po 5latach w szkole katolickiej stwierdzilam, ze kosciol jest do bani....stad moja nauka Biblii....jeszcze duzo czasu potrwa zanim zrozumiem wszystko co powinnam, ale staram sie:).

nie wiem jak długo mózg wytrzymuje bez tlenu i po jakim czasie umiera 9 z pewnością nie trwa to w nieskończoność), ale wydaje mi się że sam proces reanimacji powoduje tłoczenie krwi do mózgu (w mniejszej ilości ale jednak) i to może pozwalać przetrwac

Ale w historii o wskrzeszeniu Lazarza nie chodzi o to, czy istnieje zycie pozagrobowe, tylko o cud Jezusa! Gdzie jest tam potwierdzenie tego, ze jego dusza umarla?

zmieniajac troche temat: Swiadkowie Jehowi maja taka nazwe poniewaz Bog ma na Imie Jehowa i tego kosciol nie jest w stanie zaprzeczyc, bo w Biblii Tysiaclecia jest chyba 5x opisane Jego Imie i zapytalam sie kiedys ksiedza czy rzeczywiscie ma tak na imie.....z drzacym glosem odparl TAK.

Bo Bog ma tak na Imie, ale NIKT go tak nie nazywal, bo Imie to jest swiete! Mowiono na Boga Adonai, El, Elohim i inne takie. Czy SJ nie naduzywaja wiec tego swietego Imienia?

A poza tym mowiac Ojcze Nasz ktorys jest w niebie, SWIEC SIE IMIE TWOJE, itd itd swiadczy o tym, ze Bog ma imie, i nie jest ono `Bogiem`, bo to jest to samo, jak by na Ciebie mowic czlowieku a nie po imieniu.......Bog ma na imie Jahwe dokladnie z hebr.

RenataR---> Twoj opis ze smiercia z poprzedniej strony. To mialam na mysli piszac, ze potwierdzilas moje zdanie. Nie mialo to wspolnego nic z religia :) Spokojnie :) Ale tu na forum sa tez Swiadkowie (np. Ty), nie zawsze ale sa. Poza tym ja o KK tez wszystkiego nie wiem (wlasciwie to bardzo nieiwele) wiec sie chetnie dowiem :) niezgadzam sie---> NO wlasnie!!! I nagle taki czlowiek budzi sie. To jak mogl mu jego mozg zaserwowac takie wizje, skoro mozg nie pracowal. O to mi sie rozchodzi :)

Nie naduzywaja, bo jesli mowisz o kims o ten jehowy to jest taki i taki to naduzywasz, a jesli mowisz o kims dobrze to nie jest naduzywanie.........to tak jak by oni mowili o nas Wy glupii Katolicy...itd......Bog chce zeby mowic do niego po imieniu.

Czy to nie dziwne, ze Jezus mowiac o Bogu nie uzywal tego swietego Imienia?

Do Krwawa Orlica: spokojnie:) nie jestem Swiadkiem- studiuje Biblie i potem sie okarze co zamierzam, na razie jestem Katolikiem, choc nie mam sie chyba czym szczycic:(.

I to tlumaczenie moim zdaniem potwierdza to co napisala aga - ze imie Boga jest swiete i nie powinno sie go naduzywac :) A czy to zle o Bogu mowic Bog, Pan... i inne tego typu okreslenia?

Renato - ja też o tym co wcześniej pisałam dowiedziałam się od ŚJ (już jakiś czas temu), też nie uważam się za wszechwiedząca na tematy biblijne. Twój fragment Pisma słowami Jezusa mówił, że Łazarz umarł - ja staram się przekazac myśl że gdyby było coś po śmierci to Jezus nie powiedział by że Łazarz "umarł". Też wcześniej polecałam szukanie wiedzy o ŚJ u źródła i pewnie kiedyś też zdecyduję się na regularne studiowanie Pisma i poszerzę swoją wiedzę

Ranata---> Teraz to nas KK troche pojechalas. Jestes KK i nie masz sie czym szczycic... :O NO ok... CZyli, ze chrztu nie przyjelas. A jedna osoba (domi) mowila, ze chociaz chrztu nie przyjela to juz nie jest KK.

Imię Boga jest święte ale łączy się z tym coś jeszcze mianowicie ważne jest to czy czcimy Jahwe czy innego boga. wcześniej zdarzały się opinie że czcić można wszystko jedno jak nazywaneggo Boga i to będzie wciąż ten sam Bóg. Nie Bóg jest jeden - ma na imię Jahwe i jego należy (wyłącznie) czcić

Ja też nie przyjęłam chrztu a katoliczką już nie jestem - nie mogę się za taką uważać skoro nie zgadzam się z tą nauką

To sie dobrze sklada, bo Jezus oznajmil swoim uczniom i sluchaczom, ze On jest JAHWE. Za to wlasnie pobozni Zydzi chcieli go ukamienowac.....

??? Pierwsze słyszę! Jezus nigdy nie podawał sie za Boga.

a czy jest jakis werset biblijny w ktorym jest napisane, ze Bog sobie zyczy, zeby sie tak, a nie inaczej do NIego zwracac?

A i owszem- ale zeby to wiedziec, trzeba bylo troche postudiowac. Otoz powiedzial: „Zanim Abraham stał się, JA JESTEM” (J 8,58) Poczytaj sobie cala ta historie. JA JESTEM znaczy po hebrajsku JAHWE (mniej wiecej). W kazdym razie pobozni Zydzi zrozumieli to jednoznacznie, co mozna odczytac po ich reakcjach.

Poczytam. Myślę że Żydzi chcieli śmierci tego który podawał się za syna Boga (to im wystarczyło). Jezusa Bóg stworzył i był jego synem ale nie był Bogiem

Muszę kończyć na dzisiaj, ale zajrze tu na pewno jutro.