Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Gość niezgadzam się
w kwestii chronologii biblijnej jestem cienka jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe no... z pieklem to troche sie zgadzam. Ja sobie tez piekla raczej nie wyobrazam z plomieniami, siarka i smola... Ale czy Ty uwazasz w takim razie, ze czlowiek nie posiada duszy? O_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
Ale oni nie wyliczyli konkretnej daty Armagedonu z tego co mi wiadomo to akceptują to że "nie znamy dnia ani godziny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga---> Ale teraz to mnie podbudowalas... Bo juz myslalam, ze jestes tylko \"zwyklym katolikiem\" i az mi glupio bylo, ze ja sie nie znam na tych wszystkich faktach, datach, nazwach, cytatach itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieklo jest konsekwencja odejscia od Boga- poczytaj sobie np. Mt 18,6-9. \"I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego\" Pieklo jest tutaj porownane do ognia wieczystego- biblia nie podaje, ze jest to odejcie od Boga, lecz \"nagroda\" za to odejscie. I wg fragmentu, ktory podalam wyzej, tam wlasnie wyladuje dusza ludzka, ktora odrzucila Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
Moim zdaniem nie posiada jej w sensie takim że jest coś odrębnego od człowieka (taka "mgiełka" która ucieka z ciała po śmierci). Ta dusza to moim zdaniem zespół takich "rzeczy" jak sumienie dane od Boga, zdolność poznania dobra i zła, wolna wola itp. Przyznacie że fragment "przyjdzie sądzić żywych i umarłych" daje do myślenia jeśli wierzy się, że dusza trafia do nieba czy piekała zaraz po śmierci człowieka - czy to miało by znaczyć że niektórzy będą sądzeni drugi raz (chyba nie). Uważam że jakkolwiek nasze pragnienie żeby śmierć nie była przykrym końcem jest wielkie to jednak należy się z tym pogodzić i wierzyć że w dniu sądu otrzymamy nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orlico, tylko nie popadaj w kompleksy! Widzisz, jakie tu rzeczy wychodza ;) Moze powinnam od razu napisac, ze ostro studiuje? :D Droga \"niezgadzam sie\"---> mylisz sie, jesli twierdzisz, ze SJ nie robia wyliczanek. Co kilka lat podaja daty Armagedonu. A ostatnio nawet znajoma pani ze zboru napisala do mnie wylewny list, zebym sie ratowala, bo oni wiedza, ze Armagedon juz blisko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha :D A co w takim razie ze smiercia kliniczna. Osoby, ktore jej doswiadczyly, mowia, ze widzialy siebie z gory na lozku szpitalnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fakt, faktem, ze przydaloby sie troche odswiezyc wiadomosci biblijne ;) Zwlaszcza Ty mi to uswiadomilas ;) Juz bym to dawno zrobila, jakby mi nie zakosili Biblii w szkole 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do czego to dochodzi! Teraz to juz nawet biblie kradna! Czy to nie jest paradoksalne? Po co zlodziejowi biblia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w szkole bylo. Lektura obowiazkowa... Ukradl, bo pewnie zobaczyl, ze taka fajna pokreslona z notatkami... Jak mi jej szkoda bylo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
Będę w tej kwesti brutalna: osoby po śmierci klinicznej mówią to co widziały naprawdę, ale widziały to co zafundował im niedotleniony mózg, który w takim przypadku funduje człowiekowi mieszankę tego co prawdziwe z tym czego się spodziewamy i czego pragniemy. Takie jest moje zdanie i nie śmiem mówić że te osoby kłamią bo one naprawdę to przeżyły kwestia tylko tego co przeżyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze tylko zgubilam i zwalam na wyimaginowanego zlodzieja :P (ale to bardziej dramatycznie brzmi) No w kazdym razie wcielo mi Biblie w szkole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
oby temu co ją zwinął na coś więcej się przydała niż trylko na jedna lekcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha... A teraz jeszcze jedna sprawa... Spadajace zdjecia, rozne zapachy i inne dziwne wydarzenia po smierci danej osoby. W to tez nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to nie jest tak, ze Dusza to Ja? Wg twojej teorii Bog musialby stworzyc kazdego czlowieka na nowo, zeby go na koncu czasow osadzic. Bo jak tu osadzic kogos, kto zupelnie przestal istniec? Czy taki jest sens sadu ostatecznego- postwarzac na nowo wszystkich ludzi, zeby czesc znowu usmiercic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej tyle wlasnie! To fajna Biblia byla. Naprawde... mogl mi ja zwinac na poczatku \"przerabiania\" zanim nie byla pelna odnosnikow, packow itp... Niech Mu sluzy :O Ale z ta smiercia kliniczna. Lekarz czesto stwierdza zgon!! SMierc mozgu oznacza, ze czlowiek nie ma juz snow i zwidow. To wtedy skad takie wrazenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, ze czlowiek w smierci klinicznej widzi to, na co jest przygotowany? A jak wytlumaczyc to, ze taki czlowiek potrafi z detalami opowiedziec, co sie dzialo wokol niego? Czyzby jego mozg byl na tyle przygotowany, zeby widziec w przyszlosci? NIe kloci ci sie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
wierzę że jest "ktoś" (szatan) komu zależy żebyśmy wierzyli w to że to dusze naszych bliskich. Ja wierzę że to demony (upadłe anioły) żerują na naszym nieszczęściu (po utracie bliskich), na naszej słabości (nie oszukujmy się człowiek to pikuś w porównaniu z potęgą anioła - nawet upadłego). Poza tym czyżby piekło, niebo czy czyściec były dziurawe albo o kimś Bóg zapomniał - jakim cudem te dusze miały by nie podzielić losu innych i dostać tego na co zasłużyły. tak jak mówiłam uwierzyć że to duchy zmarłych, to dać powód do zadowolenia demonom. Tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ponoc (bo tak na 100% w nikt nie wie) sa rzeczy, ktore trzymaja taka duche na ziemi. Np... placz na pogrzebie nie pozwala duszy odejsc w spokoju... i jakis czas po smierci jeszcze sie blaka po ziemi. I jest to tez czesto uznawane jako czysciec, zanim dusza podazy do Raju, badz do piekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
Bóg nie będzie stwarzał wszystkich na nowo żeby ich osądzić. Po prostu da życie tym których uzna za godnych życia a reszta pozostanie martwa na zawsze. Kwestia techniczna jak Bóg to zrobi że gnijący albo całkiem rozłożeni ludzie wrócą jest dla mnie wielką niewiadomą, ale myślę że Bóg może to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
Jeśli by jakieś rzeczy trzymały duszę na ziemi to błąkało by się ich większość, bo większość ludzi którzy umierają nie zdąży zrobić tego czy tamtego, a rodziny płaczą i nie mogą się pogodzić z tym latami. Na śmierć trzeba być przygotowanym w każdej chwili tzn. żyć tak aby mieć nadzieję na nowe życie, nie odkładać poprawy na później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez oczywiscie, ze tak :) Ale nie wszyscy tak zyja ;) Kto wie ile takich dusz i jak dlugo sie blaka po swiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataR
Nie zgadzam sie: ja tez tak mysle. Od polowy roku studiuje sobie ze Swiadkami Biblie- conajmniej raz w tygodniu, czasem rzadziej (zalezy)i wydaje mi sie, ze osoby ktore nie wiedza nic na ten temat nie powinny zabierac glosu i mowic cos, czego same nie sa pewne. Swiadkowie zyja tak, jak Bog nakazal i jest to napisane w Biblii. My tez uznajemy Biblie to dlaczego nie postepujemy wg jej zasad mimo, iz uwazamy ja za swieta?!? Myslicie, ze w kosciele mowia cala prawde? Kosciol to panstwo w panstwie- wiem, bo 5lat chodzilam do szkoly katolickiej i tez sie niejednego naogladalam. Pytacie sie- dlaczego tak chodza od drzwi do drzwi i glosza!?A no odpowiedz jest prosta: Jezus tez chodzil i nauczal gdzie tylko mogl i napisane jest w Biblii zeby chodzic i nauczac....Jezus nie czekal az ludzie sami do niego przyjda tak jak to robi kosciol! Moze jeszcze nie mam duzej wiedzy na ten i inny temat, ale zdanie juz sobie wyrobilam:/, nie oszukujmy sie Kochani! Jakies pytania to prosze na nr gg 7142213, jesli sama nie bede umiala odpowiedziec, zapytam tych, ktorzy mnie ucza. Pozdrawiam. Renifer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
A jeszcze do tego widzenia w czasie śmierci klinicznej to myślę że niektóre bodźce mogą do takiej osoby dochodzić w tym stanie, ale wiekszość informacji taka osoba otrzymuje od uradowanych bliskich którzy spontanicznie w radości opowiadają jak to było (taka osoba bierze te opowiadania za swoje przeżycia, tak jest np. z małymi dziećmi które jak dorosną twierdzą że coś pamiętają a pamiętają to tylko z opowiadań rodziny), poza tym każdy z nas dzisiaj widział chyba w telewizji jak wygląda reanimacja, czy operacja (tego się nasz mózg spodziewa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy, skoro nie jestem SJ i nie studiuje z nimi to nie moge rozmawiac na temat tego w co wierza i na temat zasad jakie u nich panuja? A dlaczego? Przemawia przeze mnie czysta ciekawosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poprzednie to bylo do Renaty :) A ze smiercia kliniczna to ok... Tak tez moze byc. Ale chyba takich \"bajek\" nie opowiadalaby osoba nie wierzaca w Boga i zycie po smierci? A to sie zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgadzam się
je myślę że możesz być ciekawa i pytać, tylko że tak jak pisałam wcześniej szukając odpowiedzi trzeba potrafić zaakceptować że będzie inna niż zakładaliśmy, nie należy wtedy czynić zarzutów, bo nie na tym polega rozmowa. Jeśli chcesz rozmawiać i pytać będąc obiektywnie nastawioną to jak najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RenataR
A propo´s dusz po smierci, to wlasnie przerabialam ten temat. 2tygodnie temu zmarl mojemu chlopakowi dziadek, ktory mial 91lat. To byla tragedia i probowalam mu powiedziec, ze dziadek umarl i nie blaka sie nigdzie niewiadomo gdzie i po co. Sam ksiadz na pogrzebie powiedzal: ze dusza bedzie wskrzeszona w Dniu Ostatecznym. Czyli do tego owego wielkiego Dnia nie bedzie sie z ta dusza dzialo nic.Dopiero w Dniu Ostatecznym wszystkie dusze zostana wskrzeszone. Jesli ktos nie wierzy podam w Biblii wersety, ktore o tym swiadcza, a poza tym nie wiem czy wiecie, jak Jezus wskrzeszal Lazarza?!?!I czy potem Lazarz mowil co widzial przez ten czas, w ktorym nie zyl???????Nie powiedzial nic, bo nie mogl. Przeciez z dusza po smierci nie dzieje sie nic, to co mial powiedziec?Czekacie na wersety? Najlepsza odp znajdziecie w Biblii. Tam sa wszystkie odpowiedzi dotyczace zycia, ale niestety zwykly szary czlowiek jej nie zrozumie. Jest wiele symboli, ktore maja swoje znaczenie....Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) nie kazda osoba widzi siebie w sali operacyjne, jak jest w stanie smierci klinicznej, a i szczegoly, ktore te osoby podaja nie pochodza z filmow. 2) Piszesz, ze Bog da zycie tym, ktorych uzna za godnych. Po co wiec bedzie dawal na nowo zycie tym niegodnym? Zeby im powiedziec, ze jednak im to zycie odbiera? 3) Renato, nie wiem gdzie to wyczytalas, ale Jezus nie chodzil od drzwi do drzwi. NIe powolal On tez kazdego do gloszenia, tylko swoich apostolow. (Choc przeciez mial mnostwo nasladowcow!) Takze dzisiaj nie kazdy jest powolany i uzdolniony do gloszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×