Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

\"a ja mysle\"---> Badacze Pisma swoja droga wyliczali koniec swiata. Ale SJ robili to rowniez. Po ostatnich niewypalach zrezygnowali jednak z podawania konkretnych dat. Bardzo glosna byla sprawa roku 1975- mial przyjsc Armagedon (do sprawdzenia w odpowiednich Straznicach- o ile nie zostaly one usuniete z akt, czy bibliotek organizacji). Oczywiscie zaden Armagedon nie przyszedl- wielu SJ opuscilo organizacje. W latach 80tych czesto mozna bylo wyczytac ze Straznic, ze Armagedon nastapi jeszcze w 20. wieku. A tymczasem mamy juz rok 2006 i nadal nic... Obecnie SJ nadal glosza, ze pokolenie roku 1914 dozyje Armagedonu. Czas leci, a staruszkowie wymieraja- jest ich coraz mniej... A wlasciwe wiekszosc juz wymarla. Czy Jezus naprawde chcial, zeby wyliczac czas Jego powtornego przyjscia??? Czemu maja sluzyc te wyliczanki, jak nie trzymaniu ludzi przy Organizacji? Przeciez wiadomo, ze tylko w Organizacji jest zbawienie... Kto odejdzie przed Armagedonem, jest zgubiony... A moze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle---> mysle, ze z watpliowosciami natury teologicznej w KK dobrze mozna zyc. Ale jak- jako dobry SJ- sobie wyobrazasz zachowanie zakazu krwi? Nawet, jesli ty osobiscie bys transfuzje dopuscila, czesto sie slyszy, ze pobozni bracia czuwaja przy lozku chorego i nie pozwalaja na transfuzje. Nie szkoda Ci Twoich dzieci? Czy zgadzasz sie z tym, ze Armagedon nadejdzie w ciagu nastepnych 20 lat? Czy takie wyliczanie zgadza sie z przeslaniem Biblii? (Co do tego, co piszesz, ze apostolowie zyli w czasach ostatecznych: czy nie widzisz analogii do wezwania \"Bliskie jest Krolestwo Boze\"? I powiedz mi, czy to Krolestwo Boze juz nadeszlo czy nie?) Czy Biblia faktycznie mowi o raju na ziemi? Czy tez uwazasz, ze Bog podzieli zbawionych na 144000 tysiace w niebie (do ktorych ty wg SJ nie bedziesz nalezec) i na Reszte, ktora zamieszka na ziemi? Nie kloci ci sie to z pojeciem Bozej sprawiedliwosci? Czy faktycznie dusza ludzka umiera wraz z cialem? Czy Jezus naprawde objal swoje krolestwo w 1914? Co robil do tego czasu? Czy Jezus na pewno jest Archaniolem Michalem? Mysle, ze to sa pytania fundamentalne, na ktore powinnas sobie odpowiedziec. Piszesz, ze szukalas religii i nie znalazlas. Moze powinnas sie jeszcze dowiedziec, jak wyglada doktryna protestantow albo prawoslawnych? Wiesz, powrot do SJ tylko dlatego, ze najlepiej ich znasz i ze inne religie tez nie sa idealne jest dla mnie dziwnym argumentem. ... Szczegolnie, ze jeszcze niedawno uciekalas od nich jak najdalej (sama wiesz, jakie twoja rodzina ma doswiadczenia ze SJ). Jesli mi powiesz, ze zgadzasz sie z przeslaniemtej religii w zupelnosci i nie masz watpliwosci, ze to jest ta wlasciwa, to OK. Ale wybieranie religii dla ludzi (bo znasz SJ), albo z braku innych alternatyw (inne religie tez nie sa idealne) nie jest zbyt powazne. Co do Twoich watpliwosci: W KK i innych wyznaniach chrzescijanskich mozna bez ograniczen uzywac Imienia Bozego. Tego Imienia po prostu sie nie naduzywa. Czy jestes pewna, ze Bog sobie zyczyl, zeby tak ciagle uzywac Jego Imienia? Jezus wg Ciebie nie jest Bogiem, tylko Synem Bozym. Co to dla ciebie znaczy? Czy Syn Bozy to Bog czy czlowiek? A moze pol na pol? I w ktorej polowie jest Bogiem? Noszenie Jezusa na krzyzu nie osmiesza go. Jest to wyraz naszej wiary- wierzymy, ze na krzyzu dokonalo sie zbawienie ludzkosci. Bez krzyza nie byloby zbawienia. Jesli ktos twierdzi, ze noszenie krzyza jest osmieszajace, to swiadczy to tylko i wylacznie na jego niekorzysc. Dziwna to osoba, ktora nasmiewa sie z symbolow religijnych obych religii. Szczegolnie, ze ydzi akurat Jezus nie uznaja.... Noszenie krzyzyka na szyi nie jest krzyzowaniem Jezusa. Nawet sobie nie wyobrazasz, jakim blogoslawienstwem jest spowiedz u dobrego spowiednika.... NIejeden zmienil swoje zycie w wyniku takiej spowiedzi. Rozmawialam kiedys z pewnym protestantem, ktory mi powiedzial, ze zazdrosci katolikom, ze maja spowiednikow. Co mowi Biblia na temat spowiedzi?: \"Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy\"(Jk 5,16)- nie oznacza to, ze mamy sobie odpuszczac grzechy, jak twierdzisz, bo to jest oczywiste i Jezus o tym mowil w innym kontekscie. Tutaj jest mowa o WYZNAWANIU GRZECHOW. \"Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są im zatrzymane\" (J 20,23)- Jezus powiedzial to tylko i jedynie do apostolow, nie zas do tlumow. A wiadomo, ze apostolowie mieli szczegolna funkcje wsrod pierwszych wspolnot- pelnili role przewodnikow. To oni mieli odpuszczac grzechy w Imie Boga. Nastepcami apostolow bylo szeroko rozumiane duchowienstwo- czyli rozni wybrani ludzie, ktorzy we wspolnotach spelniali zadania \"specjalne\". Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę - Może i myśleli, może mieli nadzieje na to że znowu do nich przyjdzie, taka jakby tęksnota za przyjacielem/nauczycielem/ojcem/bratem który odchodzi. Tak jak człowiek cierpi po śmierci kogoś bliskiego. Bo zawsze tym co zostają brakuje tych co odeszli. Ja myślę że generalnie ludzie myślą że żyją w czasach końca. Tak na marginesie to kiedyś sobie myślałam tak że koniec świata jest sprawą indywidualną dla każdego człowieka i dla każdego nadchodzi w dni śmierci. Uznają Ojca i Syna a dlaczego wykluczają Ducha Św? Jak nie może porodzić jak jest napisane czarno na białym? Zresztą nawet Jezus nazywa się Synem Człowieczym. Krzyż jest symbolem męki i zmartwychwstania. Ktoś mi kiedyś powiedział że każdy grzech człowieka jest ponownym przybijaniem Jezusa do krzyża, ale napewno nie jest nim \"noszenie Jezusa na krzyżu\" Co do tego Żyda to śmieszne jest to co powiedział, i ośmiesza jego samego. Wkońcu Jezus powiedział \"Idźcie i nauczajcie komu odpuscicie grzechy są im odpuszczone komu zatrzymacie są im zatrzymane\" Przed pójściem do spowiedzi trzeba się najpierw pojednać z Bogiem i ludźmi a dopiero później iść do księdza. Co do samych ŚJ to mnie kiedyś zdumiał ich podejście do pewnych spraw. Kiedy umarł papież w sobotę, to bez względu na wiarę, kraj i poglądy praktycznie cały świat pogrązył się w żałobie i zamyśleniu. Już abstrachując od tego że był on Polakiem i przewodnikiem Kościoła katolickiego, to był on wielkim człowiekiem i szanowali go wszyscy. A w niedziele do mnie do domu zaiwtali świadkowie, dla mnie to było bardzo dziwne w złym tonie. Ostatnio znowu się zjawili, chciałam być miła więc się pytam o co chodzi, a taki jeden wręcza mi jakąś ulotke i mówi że mam narysowane, dziękuje bardzo. Oddałam mu karteczke i podziękowałam. A z takich ważniejszych spraw to bardzo mi się nie podoba i wręcz potępiam to że są przeciw transfuzji i przeszczepom. A oprócz tego to uważam że często naginają Biblie. Również często postrzegam ich jako jawnie działającą sekte. A geneza powstania tego ugrupowania? No cóż też do mnie nie przejawia. Są dla mnie obojętni tak naprawdę, jak każdy człowiek którego nie znam, ale napewno gdybym poznała kogoś SJ i bym go polubiła to wiara ni ebyłaby dla mnie przeszkodą. Bo uważam to za sprawę indywidualną każdego z Nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę - tak sobie przeklądam ten topic od połowy i znalazłam taką Twoją wypowiedź zaintrygowała mnie trochę gdyż tak mi się wydaje że byłaś wtedy bardziej na tak do KK a przeciw do SJ. Czy od tego momentu coś się zmienił?? \"Wiecie co....... Zaczynam sie utwierdzac w przekonaniu ze KK to wlasnie ten ktory zalozyl Jezus Chrystus na ziemi.Nie zadni SJ ktorzy istnieja od 100kilkudziestu(nawet nie)lat. Fakt ze poznawac ich mamy po owocach,a nie wszyscy katolicy \"daja dorodny owoc\",ale to wlasnie przez to ze do kosciola nalezec moze kazdy,a SJ czyszcza swoje zbory.A przeciez jest przypowiesc o \"pszenicy i chwastach\".To Bog oceni,kto co ma w sercu,a nie czlowiek.. Jesli SJ wierza i glosza ponoc to co pisze w biblii ,to skad tyle sprzeciwu od \"ogolu\"? ODPOWIEDZ:Raj ziemski i armagedon ,to tylko ich wizja,bo nigdzie w biblii nie pisze ze Raj bedzie na ziemi.Przeczytalam wszelkie wersety odnosnie raju i nigdzie nie pisze ze raj bedzie ziemski.Wrecz odwrotnie dowiedzialam sie z biblii ze tylko dusza moze odziedziczyc krolestwo boze,samo przez sie-sie rozumie,ze w takim badz razie bedzie to cos innego niz nasze ziemskie zycie. Dlatego jestem juz przekonana ze SJ glosza bledna nowinę niezgodna z biblia!!!\" Chciałam Ci powiedzieć, że jak nie jesteś jeszcze pewna, a już byłaś w SJ i odeszłas od nich (zapewno z ważnych powodów) to może lepiej, pozostań tak jak teraz, niezakwalifokowana do żadnej wspólnoty. Wiesz co w KK każdy może wątpić, ważne jest żeby starał się znaleść właściwą drogą. Ja uważam że powinnaś iść na jakieś spotkanie z księdzem czy to KK czy innego, porozmawiać. Mogę Cię zapewnić że nikt Cię nie będzie do niczego przekonywał (chyba ze pechowo trafisz) dlatego polecam np: ojców (Dominikanów) lub braci (Benedyktynów) naprawdę warto. Napewno nic nie stracisz a może w jakiś sposób Ci takie spotkanie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle---> piszesz, ze SJ moga przyjmowac krew, jesli wykazuja taka wole, bo to indywidualna sprawa miedzy Bogiem a czlowiekem... Wiesz, kazdy grzech, kazda decyzja, kazde przewinienie w stosunku do Boga jest indywidualna sprawa czlowieka! To czlowiek wybiera! W oczach SJ (poczytaj sobie lepiej Straznice, gdzie dowiesz sie, jaka jest oficjalna doktryna w tym punkcie) transfuzje sa po prostu zabronione. Przeciez Pismo sw. nakazuje powstrzymywac sie od wszelkiej krwi... Wiec jak to jest? Oficjalnie i wg Pisma sw. nie mozna przyjmowac krwi, ale kazdy i tak sam decyduje? Czy nie jest to najgorszy grzech, bo swiadomy i dobrowolny? Wychodzi wiec na to, ze u SJ mozna sobie grzeszyc- potem wystarczy okazac skruche przed starszymi i .... po sprawie! Wiesz, nie jest to najlepsza podstawa postepowania. Bo albo sie czegos zabrania i to jest zle (grzech), albo jest to dobre i dostepne dla wszystkich. A prawie wszyscy SJ sa przekonani, ze transfuzja jest grzechem. Polecam cie przeczytanie sobie \"Przebudzcie sie\" z 8 czerwca 1994 . Tam najjasniej zobaczysz, co tak naprawe SJ nakazuja swoim czlonkom. Druga sprawa: skad ci przyszlo do glowy, ze wg KK wszyscy pojda do nieba??? Przeciez czytamy ta sama biblie, w ktorej Jezus wyraznie sadzi ludzi na Sadzie Ostatecznym i jednych wysyla na wieczna meke, a drugich do wiecznej radosci. Nie wiem wiec, skad to masz, ale do nieba pojda tylko ci, ktorzy oddali sie Bogu (+ przedstwiciele innych wyznan, ktorzy zyli zgodnie z wlasnym sumieniem). Pismo sw. mowi, ze do zbawienia potrzebna nam jest przede wszystkim WIARA. Uczynki zas sa sprawa drugorzedna- powinny one byc wyrazem tej wiary. Przeciez Pan Bog nie jest handlarzem, a dobre uczynki nie sa waluta przetargowa! Nieba sobie kupic nie mozna. W przeciwnym wypadku zatwardziali ateisci, przeklinajacy Boga, ale zyjacy dobrze na pokaz, byliby pierwsi w niebie! Co do odejscia z KK- wystarczy tylko napisac odpowiednie podanie i oddac je do proboszcza. To czysta formalnosc. Wydaje mi sie, ze trudniej odejsc od SJ, bo 1. odchodzac od nich ma sie wrazenie, ze nie ma sie gdzie pojsc( przeciez przez caly czas przynaleznosci do Organzacji jest sie sukcesywnie otaczanym tylko przez SJ- nie uczestniczy sie w urodzinach, imieninach i innych rodzinnych swietach- a wiec zrywa sie czesto wiezi towarzyskie z innowiercami; zebrania sa czesto, trzeba duzo glosic- a wiec ma sie malo czasu na towarzystwo z poza Organizacji --> w efekcie ma sie przede wszystkim znajomych i przyjaciol z Organizacji ---> po odejsciu zostaje sie wlasciwie bez przyjaciol..) 2. Jak tu odejsc od SJ, jak wkrotce ma byc Armagedon i tylko \"prawdziwi chwalcy Jehowy\" (czyt. SJ) przezyja? Przeciez strach odejsc! 3. Nie ma sie wiekszej alternatywy- SJ w swoich broszurkach i gazetkach wytrwale przedstawiaja inne religie (przede wszystkim KK!- widzialam na wlasne oczy!!!) jako religie falszywe, porownuja z Wielka Nierzadnica... Kto po kilku latach takiej indoktrynacji zdecyduje sie przystapic np. do KK? 4. Inna oczywista sprawa- jak zechce sz odejsc, starsi juz sie toba zajma, beda nachodzic, przekonywac.... mysle, ze weisz o czym mowie. NIe chce cie przekonywac do nieprzystepowania do SJ. Wiem, ze to twoj wybor i ze pewnie i tak mnie nie posluchasz. :) Mnie tylko chodzi o to, ze jesli decydujesz sie na jakas religie, to powinnas byc tez gotowa na zycie wg jej zasad- nie mozesz wybierac sobie, co przestrzegasz, w co wierzysz, a w co nie... Po dokonaniu wyboru powinnas miec wewnetrzne przekonanie, ze ten wybor byl wlasciwy, poniewaz religia ta odpowiada twoim przekonaniom i jestes gotowa zyc wg zasad religii. Jesli masz takie przekonanie, to wypada mi tylko cieszyc sie z toba, ze w koncu znalazlas cos dla siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja wcale nie twierdze, ze KK wolno grzeszyc. Ja tylko twierdze, ze to obludne, jesli SJ oficjalnie glosza zakaz krwi, a nieoficjalnie pozwalaja na transfuzje. No wiec jak to jest? Bedac swiezym SJ nie wiedzialabym na czym stoje- grzesze przetaczajac krew czy nie??? Co do stwierdzenia, ze SJ to sekta- KK jest wlasnie tego zdania, ale! 1. sekta niekoniecznie ma negatywne znaczenie (por. Wikipedia) 2. sekta jest niebezpieczna, jesli dziala na swoich czlonkow destrukcyjnie- czyli np. odcina im kontakt do \"normalnego\" swiata, wymaga nieludzkich decyzji, kontroluje zycie wiernych.... Czy gorsze jest nazywanie jakigos wyznania sekta, czy tez sluga szatana? Piszesz, ze SJ wydaja lepszy owoc, ze wzgledu na uczynki. O tym juz pisalam- u SJ wlasciwie nie ma szansy na zle uczynki, bo kto sie ich dopusci jest po prostu wywalany. Ludzie sie boja wyrzucenia (przeciez Armagedon sie zbliza!), wiec sie staraja. Kto sie nie stara, moze sobie grzeszyc poza Organizacja. U zaangazowanych katolikow rowniez zobaczysz dobre owoce- nie sa one motywowane strachem ani checia zasluzenia sobie na zycie w raju (my nie handlujemy naszymi uczynkami), lecz tylko i jedynie miloscia do Boga. Mysle, ze to znaczna roznica. Pozostali zas katolicy, to tacy ludzie, ktorych SJ dawno by wywalili z Organizacji. U nas nikt nikogo nie wyrzuca. Bog sam sie tym zajmie w odpowiednim czasie. Nie nam jest sadzic innych ludzi. Mam dla Ciebie tylko jedna rade: Modl sie mocno o poznanie religii dla Ciebie. Nie wybieraj pochopnie. Pytaj przedstawicieli roznych religii, jak widza pewne sprawy dla ciebie wazne. Byc moze nie znajdziesz nigdy religii, z ktora w 100% sie zgodzisz. Ale niech to bedzie religia, ktora najbardziej odpowiada twoim przekonaniom. Jak juz mowilam- pogadaj z prawoslawnymi albo z protestantami. Moze znajdziesz u nich cos, czego od dawna szukasz? Ale przede wszystkim modl sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
Mam prosbe aga,moglabys poszukac w czasopismach SJ z roku 1974 i 1980 fragmentu ,gdzie jest wyznaczona data konca swiata? bo ja czytalam ten rocznik 1975 r i wyczytalam,ze w tymze roku mialo uplynac 6tys lat od stworzenia Adama,a niektorzy SJ odczytali ta informacje,ze w tym roku przyjdzie armagedon, a kiedy jednak nic sie takiego Nie stalo zaczeli watpic i odchodzic ze swojej religii,jednak zdecydowana wiekszosc pozostala, bo dobrze odczytala te informacje,i ma sie dobrze! ich organizacja stale powieksza sie,kazdego roku dziesiatki tysiecy ludzi przylacza sie do nich biorac chrzest.aha i wierz mi,ze niema zadnego problemu z odejsciem od SJ!to jest czysta formalnosc! natomiast jest problem z przylaczeniem sie do nich,gdyz trzeba spelniac wiele warunkow by zostac SJ a to wcale nie jest takie proste,warunkiem zostania swiadkiem jest,nabyc dokladna wiedze z biblii,uwierzyc,okazac skruche za poprzednie zle uczynki,rzucic palenie,przestac przeklinac,zalegalizowac swoj,jesli takowy jest, nieformalny zwiazek z partnerem,nie zazywac narkotykow,jesli ktos mial problem z alkoholizmem to musi przestac pic,poprostu calkowicie przeobrazic swoj umysl i swoje zycie,jednym slowem "umiera czlowiek cielesny a rodzi sie nowy duchowy",nie zyje juz dla dogadzaniu swojemu cialu lecz na spelnianiu woli swojego Boga Jehowy.A ze czasami niektorym ciezko jest wytrwac i nie grzeszyc to wcale sie nie dziwie,gdyz sam Pawel opisywal jaka walke musi toczyc z grzechem,ktory w nim miszka,ze swoim grzesznym cialem,najwazniejsze jednak by wytrwac mimo potkniec do konca,czy to Bedzie smierc,czy tez koniec swiata.Jestescie poprostu niedoinformowane,podchodzicie bardzo sceptycznie do nauk tejze religii i negujecie z gory wszystko co wam sie niepodoba,byleby tylko przypadkiem nie okazalo sie,ze w to co tyle lat wierzylyscie ,okazalo sie falszem.Ja tam wie ze w zycie wieczne na ziemii,gdyz Bog obiecal ,ze "pokorni odziedzicza ZIEMIE"bo Bog niestworzyl ziemi na pustkowieIzaja za45,18"Bo tak mowi Pan,Stworca Niebios,On jest Bogiem,ktory stworzyl ZIEMIE i uczynil ja,utwierdzil ja,a nie stworzyl aby byla pustkowiem,lecz na mieszkanie ja stworzyl,ja jestem Pan i niema innego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Przebudźcie się!\" rok 1970 nr 1, str. 3 Artykul: \"Dokad zmierza ten swiat\": \"Co Biblia mówi na temat znaczenia obecnych wydarzeń światowych? Wskazuje, że szybko upływa czas przewidziany na istnienie obecnego niesprawiedliwego świata! Wskazuje, że najwyżej za kilka lat nastąpi zmiana w sprawach ludzkich, zmiana tak ogromna, że odbije się na każdym mieszkańcu ziemi, na każdym mężczyźnie, na każdej kobiecie i na każdym dziecku. Niewątpliwie odbije się to i na tobie. (..) Cóż to będzie za zmiana? W sprawy tego świata wmiesza się sam Bóg. Użyje on swej olbrzymiej siły, aby wyplenić wszelkie zło i złych ludzi (Obj. 11:18). Ten akt Boży nazwany jest w niektórych przekładach Biblii Armagedonem. (..) Jest już później, niż myślisz. Światu pozostało już naprawdę niewiele lat istnienia!\" Na str. 13- wyliczanka, kiedy ten Armagedon nadejdzie: \"Jakże słusznie więc po 6000 lat Bóg położy kres nieudolnemu gospodarowaniu ludzi i zastąpi je tysiącletnim panowaniem swego wspaniałego Królestwa\" \"Według niezawodnej chronologii biblijnej Adam i Ewa zostali stworzeni w roku 4026 p.n.e.(kopia obok) To znaczy, że od jesieni roku 1969 do końca 6000 lat dziejów ludzkości pozostało jeszcze zaledwie 6 lat. Ten sześcioletni okres niewątpliwie upłynie jesienią roku 1975\" Droga zamulista---> to tylko wyciag z jednego numeru. Jest tam wyraznie okreslony rok nadejscia Armagedonu i nastania 1000-letniego Krolestwa. Tam nawet nie ma czego interpretowac- jest czarno na bialym, ze Kierownictwo Organizacji odczytalo zamiar Bozy na przyjscie Armagedonu na rok 1975. Pismo sw. nazywa cos takiego falszywym proroctwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
prosze aga podaj wiecej przykladow bo ja sie w tym niedoczytalam daty armagedonu! Zostalo tam podane wyliczenie,ze uplywa 6tys.lat od stworzenia adama i ewy!i pisze ze PO tym czasie Bog wykona swoje zamierzenie!a te "PO" to mozna roznie interpretowac.Co do pierszego przypadku to juz totalne nierozuminie te "kilka lat"moze trwac jednoczesnie bardzo dlugo! Powiem tak:ja nadal nie widze podanego dnia armagedonu!chociaz Ty twierdzisz,ze pisze czarno na Bialym!A swoja droga,moge wiedziec skad masz takie stare wydania czasopism SJ?tez bym takie chciala miec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego, gdzie ma byc raj, polecam poczytanie calej Apokalipsy oraz Ewangelii. Pozwol jednak, ze odniose sie, do cytatu, ktorym sie podpierasz: \"pokorni odziedzicza ziemie\"- niestety nie podalas, skad to masz, wiec moge sie tylko domyslac. Domniemam wiec, ze to Mt 5:5: \"Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię\" Czy to mialas na mysli? Jesli tak, to powinnas chyba przeczytac ten cytacik w calosci- w calym kontekscie. Nalezy on do grupy blogoslawienstw, ktorych podsumowaniem sa slowa Jezusa: \"Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie\". Moje pytania do tego fragementu: Dlaczego tylko cisi posiada ziemie? a co z glosnymi? pojda do nieba??? Dlaczego milosierni albo ci, ktorzy sieja pokoj nie osiagna raju? Czy wystarczy byc cichym, zeby zamieszkac w raju na ziemi? Naturalna odpowiedzia na te pytania jest wlasnie werset podsumowujacy- wszyscy blogoslawieni otrzymaja nagrode w niebie. Bo Bog nie obiecal dwoch rajow, tylko jeden. Przy sadzie ostatecznym bedzie oddzielal kozly od owiec- jego owce pojda z nim do nieba. Kozly natomiast na wieczna zatrate. Na tym polega sprawiedliwosc Boza, ze potraktuje wszystkich tak samo (por. przypowiesc o pracownikach winnicy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwol, ze zwroce cie na kilka drobiazgow uwage: 1) kilka= mniej niz 10 2) 1975 Bog mial polozyc kres obecnemu systemowi rzeczy (w slangu SJ to okreslenie na Armagedon- wiem, bo czytam juz dluzej) i zastapic je 1000-letnim Krolestwem. A czy krolestwo to nie ma przyjsc PO Armagedonie??? Specjalnie dla Ciebie poszukam innych artykulow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jezus powiedział w czasie swej ziemskiej służby, że nie zna dnia ani godziny (Mt 24:36). Niemniej chronologia biblijna wskazuje, iż Adam został stworzony jesienią roku 4026 p. n. e., co na rok 1975 n.e. wyznacza chwilę, w której upłynie 6000 lat dziejów ludzkich, po czym czeka nas 1000 lat panowania Królestwa Chrystusa\". (\"Strażnica\" 1970, nr 23, s. 10) \"A więc pozostało siedem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Siedem lat od tej jesieni doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku. Po sześciu tysiącach lat znoju, cierpień, trosk , chorób i śmierci pod władzą Szatana ludzkość naprawdę potrzebuje ulgi, wytchnienia. Siódmy dzień żydowskiego tygodnia, sabat, trafnie mial obrazować ostatnie 1000 lat, kiedy pod panowaniem Królestwa Bożego na czele z Chrystusem, ludzkość będzie wydźwignięta z 6000 lat grzechu i śmierci. (Obj.20:6) Stąd też chrześcijan, którzy na podstawie Boskiego rozkładu czasu uświadamiają sobie bliskość końca 6000 lat historii ludzkiej, ogarnia uczucie oczekiwania, tym bardziej, że od rozpoczęcia się \'czasu końca\' w roku 1914 widzą spełnianie się wielkiego znaku \'dni ostatnich\'. A jak powiedział Jezus, \'nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.\" (Mat.24:34) Niektórzy ludzie z tego pokolenia, które oglądało początek czasu końca w roku 1914, ciągle jeszcze będą żyli na ziemi, aby się stać świadkami zagłady obecnego złego systemu rzeczy w bitwie Armagedonu. - Obj.16:14,16. Najbliższa przyszłość na pewno będzie wypełniona zdarzeniami o znaczeniu przełomowym, ponieważ zbliża się kres starego systemu rzeczy. W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do \'dni ostatnich\', doprowadzając w wyniku, do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym tysiącletnim panowaniem Chrystusa. Jakież trudne, lecz zarazem wspaniałe dni są bezpośrednio przed nami!\" [Strażnica, s.5, rozdz.\"Mądre spożytkowanie czasu, JAKI JESZCZE POZOSTAŁ\", 1968 r] \"W roku 1975 upływa 6000 lat.\"; \"Biblia podaje, że Bóg przygotował ziemię na mieszkanie dla ludzi przez \'sześć dni\', czyli okresów. Ze wskazówek podanych w Słowie Bożym wynika, że każdy taki dzień trwał 7000 lat. Z księgi Rdz. 2:2 dowiadujemy się, że Jehowa odpoczął po całym swym trudzie jaki podjął. Ów siódmy dzień odpoczynku Bożego trwa już prawie 6000 lat a przed jego końcem Chrystus musi panować jeszcze 1000 lat\" (\"Przebudźcie się!\" 1960-69 nr 12, str. 10).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
Z tego co podalas rzeczywiscie wynika,ze swiadkowie zasugerowali,iz byc moze po uplywie tych6tys lat od stworzenia adama, moze nastapic zaglada, a zarazem wybawienie.Jednak w dalszym ciagu nie widze podanego dnia i godziny, a wiec tego o czym Mowil Jezus,ze o owygo dnia i godziny nie zna nikt,nawet On sam,tylko jego ojciec.Chronologia Biblijna rzeczywiscie wskazuje na to ze to dni konca, ale ile te dni beda jeszcze trwaly?mozna tylko gdybac,bo ta dokladna date zna tylko Jahwe!w biblii jest napisane bysmy zyli tak jakby ten dzien mial juz nadejsc,bysmy byli przygotowani na nadejscie tego dnia i slusznie!W czasopismach SJ tego rodzaju sugestie byly od samego poczatku,ze armagedon "stoi juz u drzwi",ze jest "tuz,tuz",caly czas mowiono i mowi sie ,ze to DNI konca,jednakze nigdy nie podano konkretnego dnia i godziny! Wiec o co ta dyskusja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyglupiaj sie z tym podaniem dnia i godziny. Czy nie wystarczy, ze Cialo Kierownicze podalo rok (1975) i miesiac (wrzesien)? Czy to i tak nie za duzo? Dalej piszesz, ze chronologia biblijna wskazuje na to, ze to dni konca.... Tak szczerze mowiac, nie za bardzo wiem, gdzie Biblia podaje jakiekolwiek daty- np.: - data stworzenia pierwszych ludzi, -skad wiadomo, jak dlugo Bog stwarzal swiat? A swoja droga- ta wyliczanka wskazujaca na 1975 byla taka zakrecona i poplatana... Czy nie latwiej po prostu dowiedziec sie, jaki rok maja Zydzi, ktorzy prowadza swoj kalendarz od stworzenia czlowieka? Dla Twojej wiadomosci- obecnie mamy rok 5766. Tak wiec do roku 6000 jest jeszcze sporo czasu- mozesz sie wiec wyluzowac. SJ znani sa z tego, ze z uporem mianiaka ciagle zapowiadaja Armagedon i wyliczaja jego terminy. Pierwszy termin byl wyznaczony na 22 X 1844r. Potem 1874, 1878, 1910, 1915, 1918, 1925, 1931, 1945, 1954-64, 1975, 1984-94.... Uwierz, ze poczatkowo SJ zbierali sie razem w dniach, kiedy mial przyjsc Armagedon i czekali na niego wspolnie. Tak wiec nie opowiadaj, ze nigdy nie byla przepowiedziana konkretna data. Sama zauwazylas, ze SJ od niepamietnych czasu ostrzegaja, ze Armagedon jest tuz, tuz.... Coz.... Nie za bardzo wiem, co w terminologii SJ to oznacza- dla mnie \"tuz tuz\" to kwestia najwyzej 10 lat. A tymczasem pierwsza przepowiednia byla ponad 150 lat temu.... Czy nie zakrawa ci to na falszywe proroctwa i falszywych prorokow? Zastantow sie co te wszystkie wyliczanki maja w ogole na celu! Czy nie sa one podstawa i legitymjacja calej doktryny SJ? Cialo Kierownicze ciagle utrzymuje swoich czlonkow w przekonaniu, ze Armagedon jest juz tuz, tuz. To jest manipulacja ludzmi! Wierni boja sie odejsc z Organizacji, bo przeciez \"Biblia podaje dowody, ze nadchodzi Armagedon\". I- nie oszukujmy sie- tylko \"prawdziwi chwalcy Jehowy\", czyli SJ, ten Armagedon przetrwaja. Sorry, ale dla mnie to jest trzymanie ludzi w strachu i swietny instrument do podporzadkowania sobie ich. Przed 1975 zaczeto nawet nawolywac mlodziez do zaniechania studiow, bo przeciez \"ze Straznicy wszystkiego sie naucza!\" W latach 30-tych zrobiono zbiorke na wille dla powracajacych prorokow (tych ze ST, np. Abraham- mieli oni poprzedzic przyjscie Jezusa). I tak- wybudowano bogate wille, po czym zamieszkalo w niej kierownictwo Organizacji... I wlasnie takim celom sluzy wyliczanie Armagedonu! Z jednym masz racje- mamy zyc, jakby Jezus mial wrocic zaraz. To jest dobra rada dla kazdego chrzescijanina. Zas wszelkie wyliczanki sa niepotrzebne i przeciwne temu, czego od nas wymaga Biblia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyczyny tych kolejnych wyliczanek mogą być jeszcze inne - jak nie wiadomo, o co chodzi, to pewnie chodzi o ... pieniądze. Po co człowiekowi majątek - skoro zaraz przyjdzie Armagedon? Niech póki czas spożytkuje swoje dobra na rzecz i pożytek Organizacji! I to szybko - bo zaraz będzie za późno - a przeciez trudniej będzie bogaczowi ... Takie myślenie w odniesieniu do najbliższych lat, a nie jakiejś bliżej nie sprecyzowanej odległej przyszłości, daje też natychmiastowy niemal efekt. Strach - -to równie silna broń, co obietnica. Wytrzymajcie jeszcze trochę - nwet jesli nie wszystko wam pasuje, nie wszystko sie podoba - to już tylko kwestia kilku najbliższych lat - warto sie przemordować, skoro czeka nas za chwilę Armagedon. I dzięki temu, najstaszą metodą kija i marchewki - toczy się to wszystko jakoś do przodu... Do kolejnej daty, do kolejnego terminu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamulista pani - jeśli zechcesz poczekać do jutra, znajdę ci więcej odniesień do literatury SJ dotyczącej końca świata. Nie wiem czy ci wiadomo, ale jeden z założycieli Strażnicy, Russell, dwukrotnie, w latach 1878 i 1881 spodziewał się porwania go razem z współwyznawcami do nieba, i to nie po śmierci, dodam. Niewątpliwie był to bardzo rozsądny pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam inne troche przewrotne pytanie Po co Jezus mówił: nie znacie dnia ani godziny kiedy przyjde na świat, i macie być gotowi cały czas, przytaczał przykłady w tym ten gdyby człowiek wiedział że przyjdzie do niego złodziej został by w domu żeby mu nic nie ukradł. Po co to wszystko??? Skoro byłaby podana data?? Wystarczyłoby tylko przygotowac się dzień wcześniej, i wrócić z Jezusem do jego Królestwa... I KK wcale nie uważa że wsszyscy zostaną zbawieni, raczej przestrzega przed tym żeby tak nie myśleć że każdy zostanie zbawiony i żeby nie zapominać o istnieniu piekła i szatana. a ja myślę - jeśli dalej szukasz, to nie rozmaiwał tylko z \"duchownymi\" SJ tylko także innych wyznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Jezus urodził się w stajence to w drugim przyjściu chciałby mieszać w pałacu??? Szczerze wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę - zupełnie wyleciało mi to z głowy, ale ponieważ nie ma tu aktualnie aktywnych SJ, to zapytam ciebie: czy SJ mają jakieś obyczaje/obrzędy/cokolwiek związanego z religią jeśli chodzi o coś typu ślub albo pogrzeb? Czy jest przyjęte jakieś np. błogosławieństwo w zborze po zawarciu ślubu - bo ślubów z braku duchownych chyba się nie udziela? Mt 19:6, Mk 10:9 - małżeństwo zawiera się w obliczu Boga, jak to się dzieje u SJ? Nie trafiłam jakoś na informację, a ciekawi mnie to. O chrzcie dziewczyny pisały dokładnie, o pamiątce też, a o inne kompletnie zapomniałam zapytać, czy w ogóle coś oprócz tego istnieje. Jeśli ktoś wie, niech doda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
WidZe aga,ze probujesz mi wmawiac ,iz SJ sa w organizacji ze strachu! Zupelnie inaczej to odbieram,raczej z tego co wiem to tylko i wylacznie z milosci do Boga Jehowy! Strasznie plytka by byla to wiara jesli by sluzyli Bogu ze strachu,a jak wiemy WIARA I MILOSCIA jak rowniez zaangazowaniem dla Boga sa tym czym wyroznia ta religie od innych i to mi sie w Nich niezwykle podoba i stawia ich na pozycji "prawdziwej wiary",jesli az tak bardzo sie boja armagedonu to dlaczego w ciagu roku okolo20tys opuszcza albo jest wykluczanych z tej religii?czyli nie boja sie az tak bardzo skoro odchodza z roznych pRzyczyn? Wiesz druga sprawa, to jesli nawet ci bracia z ostatka w czyms by sie pomylili ,to co z tego?czy to ma juz ich dyskwalifikowac jako religie falszywa?a czy dla slug Boga zyjacych za czasow starego testamentu albo uczniow jezusa bylo wszystko takie oczywiste?czy oni bledow nie popelniali,czy czasami zle czegos nie interpretowali?i to mimo tego ze byli napelnieni duchem Bozym!to jednak i tak nie wszystko rozumieli,co mialby powiedziec np Jan gdy zostalo mu objawione niebo i te wszystkie symbole zwiazane z sadem bozym?Jan otrzymal to widzenie i umarl nieznajac znaczenia tych proroctw.Myslisz,ze juz Nigdy nikt nie pozna tego znaczenia bo wszyscy beda drzec ze strachu by dowiedziec sie co one oznaczaly,bo nie wolno!przeciez zostaly dla ludzi one spisane i trzeba je starac sie zrozumiec,chocby na zasadzie prob i bledow,ale trzeba probowac! Co do tych pieniedzy ,jak to ta organizacja sie bogaci to pliss darujcie sobie!ja znam zupelnie inna prawde!nie komentuje bo nie warto! Mam pytanie do Ciebie Aga,dlaczego tak bardzo zwalczasz SJ? Zachecasz "a ja mysle"do interesowania sie innymi religiami i mowisz ze to wszystko jedno jaka religie czlowiek wyznaje gdyz najwazniejsze jest by szczerze wierzyl w Boga,a jednak bardzo zwalczasz jesli ktos moglby zainteresowac sie religia swiadkow? Czy Ty uwazasz,ze SAMA znalazlas monopol na prawde? Przeciez sama widzisz,ze klamalas mowiac ,Iz Jezus glosil zbawienie zmarlym duszom,Klamalas gdy mowilas ze Jezus zyl w te 3dni po swojej smierci!Mowilas ze Bog Jehowa i Jezus to jedna osoba i umrzec nie mogl,a biblia mowi ze jednak Jezus umarl ,a dlaczego bo nie jest Jahwe tylko jego synem,klamalas gdy mowilas,ze masz dar od Boga mowienia jezykami!gdyz te dary mialy ustac,poza tym nikt nawet Ty sama nie rozumiesz tego co mowisz w tym tz "obcym jezyku"wiec po co go otrzymalas?(jesli w ogole)hehe! To tyle a teraz musze sie pochwalic ze 40min temu wrocilam z zebrania SJ i wcale nie widzialam strachu w oczach tych ludzi;raczej radosc i rzyczliwosc,czy udawana?Z cala pewnoscia nie!ja wiem jedno,ze znalazlam regie,ktora sie cieszy uznaniem od Boga Jehowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo matko
ooo zamulista zyczliwosc napewno na samym poczatku. Pozniej gdy juz bedziesz "ich" bedzie troszeczke inaczej , ale juz nie bedzie odwrotu nie bedzie przyjaciol, znajomych poza SJ. Jestes poprostu "utopiona" nawlasne zyczenie. Powodzenia zycze. Znam wielu sJ i niestety sa oni mili na pokaz, falszywi, obgaduja sie strasznie nawzajem. Bardzo zadko sa tam wielkie przyjaznie (nie mowie ze nie sa ale sa bardzo zadko). Pomagaja innym swoim wyznawcom ale pozneij w innym kregu nasmiewaja sie z nich. Znalam pewne osoby ktore pomagaly pewnej kobiecie ktroej maz byl pijakiem (notabene chcialy by weszla do organizacji) a w swoim gronie nasmiewaly sie z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
hej "oooo matko"to jaka ty masz dla mnie alternatywe?moze znasz odpowiedz ,ktora religie mam wybrac,ale tak by byc pewna,ze owa religia cieszy sie Bozym uznaniem?przeciez wszystkie nie moga sie Bogu podobac bo klamia i sa niezgodne z biblia!wlasciwie to pytanie kieruje do wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy koniecznie trzeba przyporzadkowac sie do jednej jakiejs religii...?? Nie mozna zyc jak \"wolny strzelec\", po prostu kochajac Boga? Mi odpowiada bycie katoliczka razem z tymi watpliwosciami, ktore mam :) Nie poszukuje innej religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga zamulista-----> Wyszczegolnilam Ci, jak czesto SJ przepowiadali Armagedon, ile falszywych proroctw wyczytali z Biblii. Sama rowniez wiesz, ze Jezus przestrzegal, ze koniec nastapi niespowdziewanie i NIKT nie bedzie wiedzial kiedy. SJ kpili sobie nawet z tych slow: \"Nie pora na to by sprawę obracać w żart posługując się słowami Jezusa że o tym dniu i godzinie nikt nie wie...\" (Strażnica, nr 5 z 1969 roku, str. 5) Wiec moze mi powiesz, czy przepowiadanie konca swiata przez wyznanie religijne i opieranie sie przy tym na Biblii jest w porzadku? I moze mi wyjasnisz, czemu te przepowiednie wg Ciebie sluza? Twierdzisz, ze ludzie nie boja sie Armagedonu? Znam kilku SJ. Jedna pani nawet napisala do mnie list, ze poniewaz jestem taka pobozna i mila, szkoda zebym zginela w Armagedonie, ktory niedlugo nadejdzie.... Proponowala przylaczenie sie do SJ- to mialoby mnie uratowac. Ci ludzie zyja ze swiadomoscia, ze koniec jest bliski. A Straznica juz od 150 lat podsyca w nich to przekonanie. To jest ich recepta na religie i na motywowanie ludzi do pracy na rzecz Organizacji! Chcesz wiedziec, czemu co roku 20 tysiecy ludzi odchodzi od SJ? To proste- bo im sie oczy otwieraja i nie chca sie dalej dawac wodzic za nos. Jedno falszywe proroctwo to o jedno za duzo i swiadczy bardzo na niekorzysc proroka. SJ maja na swoim koncie cala liste falszywych proroctw. I dla mnie to sa wlasnie zle owoce! Moze mnie oswiecisz i napiszesz, jakie bledy popelniali apostolowie? Czy prorokowali cos, co sie nigdy nie spelnilo i bylo sprzeczne ze slowami Jezusa??? Nie komentujesz sprawy finansow. Czyli co? Twierdzisz, ze SJ nie zrobili swoich wiernych w konia i nie wybudowali willi rzekomo dla Abrahama i patriarchow? Poszukaj moze bardziej wnikliwie, to sie przekonasz, ze nie zmyslam. A moze napiszesz mi, jaka ty znasz prawde o tych willach? Moj stosunek do SJ? W zadnym innych wyznaniu chrzescijanskim nie ma tylu przeklaman i bzdur, co u SJ. Szanuje bardzo prawoslawnych, protestantow, a takze Zydow. Ale kolo tych falszywych proroctw, zabijania dzieci w imie religii i naginania Pisma sw. do swoich potrzeb - jak to ma miejsce u SJ- trudno mi przejsc obojetnie. Nie myl jednak pojec- to nie jest tak, ze ja nienawidze SJ. Szanuje SJ jako ludzi- bo znam akurat milych przedstawicieli- ale religia sama w sobie jest niedorzeczna. Widze, ze zarzucasz mi klamstwo. Czy nie za daleko sie z tym posunelas? W innych warunkach moglabym cie nawet zaskarzyc o znieslawienie..... Wszystko co napisalam, ma swoje potwierdzenie w Pismie sw. Pozwol, ze do kazdego \"klamstwa\" przytocze ci jeden fragment: -Jezus glosil zbawienie zmarlym duszom: 1P 4,6: \"Nawet umarłym głoszono Ewangelię...\" -dar od Boga mowienia jezykami: Mk 16,17: \"Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: (..) nowymi językami mówić będą\" -dusza niesmiertelna: Mt 10:28: \"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle\" Moze na przyszlosc sie zastanowisz, zanim zarzucisz mi klamstwo? Bo jesli ja klamie, to Pismo sw. tez klamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
a ja mysle bede o 21. Aga niezauwazylam Twojej wczesniejszej wywiedzi.Czy Ty probujesz wszystkim wmowic,ze zycia na ziemi nie bedzie,ze ziemia zostanie zniszczona,a wszyscy ludzie pojda w zaleznosci jak zyli, jedni do piekla a drudzy do zycia wiecznego w raju bozym??????????? A co z modlitwa Jezusa"przyjdz krolestwo twoje ,badz wola Twoja ,tak jak w niebie tak i NA ZIEMI? Czy zadawalas sobie juz pytanie o jakiej woli Bozej mowil Jezus? Co bylo wola Boza co do ziemi to mozesz znalezc odpowiedz w Rodz1,28-30 Bog powiedzial do ludzi by sie rozmnazali i opanowali ZIEMIE i uczynili ja sobie poddana,nastepnie powiedzial by korzystali z plonow ziemi i panowali nad zwierzetami,na koniec Bog stwierdzil ze wszystko co uczynil bylo bardzo dobre! Zachodzi pytanie czy Adam z Ewa mogli zniweczyc Boskie plany co do ziemi? Odpowiedz nasuwa sie sama! Dlatego tez w Obj 21,1 wersecie Jan ujrzal nowe niebo i nowa ZIEMIE ,w ktorych niema juz smutku,smierci,mozolu i gdzie sam Bog ma zamieszkac z nimi.Oczywiscie siedziba i krolestwem Boga najwyzszego jest niebo ,jednak Bog swoja moc i swoje krolestwo rozciagnie takze nad ziemia ,w ktorej zamieszka sprawiedliwosc i rzeczywiscie wowczas bedzie sie dziala wola jego"tak jak w niebie,tak i na ziemi" Mam znowu pytanie do Ciebie Aga ,gdzie pisze w Biblii,ze ziemia bedzie zniszczona na wieki,a wszyscy ludzie beda zyc w niebie???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamulista pani
NO widzisz aga i znowu klamisz!przytoczylas werset z piotra4:6,gdybys przeczytala pierwsze wersety tegoz rozdzialu wiedzialabys jakich umarlych mial na mysli Piotr! 3werset mowi"dosc bowiem,ze w czasie minionymspelnialiscie zachcianki poganskIe oddajac sie rozpuscie,pozadliwosci,pijanstwu,biesiadom,pijatykom i bezecnemu balwochwalstwu" 5"zdadza oni sprawe temu,ktory gotow jest sadzic zywych i umarlYch"i teraz teweset6 "w tym celu bowiem i umarlym byla gloszona ewangelia(nie pisze tam DUSZOM!),ABY W CIELE OSADZENI ZOSTALI NA SPOSOB LUDZKI,ale w duchu zyli na ssob bozy"jesli nadal nie rozumiesz to przeczytaj sobie Efezjan2,1,jesli nadal nie rozumiesz to przeczytaj sobie Mat8:22 gdzie Jezus mowi"pojdz za mna,a umarli niechaj grzebia umarlych swoich" Jezus glosil umarlym pod wzgledem duchowym!!!!!!!!dlatego tez Piotr w tym rozdziale tyle mowil by juz przestac zyc dla ciala!ale zeby przyoblec sie w duchowe dary i zyc dla Boga! Kolejnym wersetem ,ktory podalas byl Marka16:17 i znowu nie czytalas uwaznie! ten werset brzmi17"A takie znaki beda towarzyszyl tym,ktorzy uwierzyli:w imieniu moim demony wyganiac beda,nowymi jezykami mowic beda" i tak to 20 werset tegoz rozdzialu wyjasnia"Oni zas poszli i wszedzie kazali,a Pan im pomagal I POTWIERDZAL ICH SLOWO ZNAKAMI,ktore mu towarzyszyly!!!!!!!! czyli nie ci co uwiezyli mieli taka moc,lecz apostolowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamulista----> wiesz, ja nikomu nic wmawiac nie musze- nauka juz jakis czas temu potwierdzila, ze ziemia nie bedzie wiecznie trwac z kilku bardzo waznych powodow... Takie sa fakty- nie ma sie co oszukiwac. Ale nie na nauce chce sie tutaj opierac. Zobaczmy co mowi Pismo sw. Najpierw Twoje argumenty: 1) badz wola Twoja ,tak jak w niebie tak i NA ZIEMI- te slowa nie mowia o tym, ze ziemia bedzie trwac wiecznie- odnosza sie one do naszego obecnego stanu. 2) Adam i Ewa nie zniweczyli planow Boskich- jak wiesz, juz w Raju Bog wiedzial, ze ktorego dnia zesle swojego Syna dla odkupienia ludzi. A co ow Syn mowil na temat raju? Zaraz sie temu przyjrzymy. 3) Jan zobaczyl NOWE niebo i nowa ziemie. A wiec nie to, co dzisiaj widzimy! Bog stworzy wszystko na nowo, co \"ani oko nie widzialo, ani ucho nie slyszalo\". Kto wie, jak to bedzie wygladac? Bedzie to cos zupelnie innego, niz widzimy obecnie. Wiec jak mozesz twierdzic, ze Lud Bozy bedzie nadal mieszkal na tej samej ziemi? Ziemia bedzie zniszczona: 1) Iz.24:19 \"W bryły rozleci się ziemia, w kawałki rozpadnie się ziemia, zatrzęsie i zachwieje się ziemia.\" 2) Iz.51:6 \"Podnieście ku niebu oczy i spojrzyjcie na ziemię w dole! Gdyż niebiosa rozwieją się jak dym, ziemia rozpadnie się jak szata , a jej mieszkańcy poginą jak komary, lecz moje zbawienie będzie trwać wiecznie, a moja sprawiedliwość nie ustanie.\" 3) Obj.21:23 \"A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby im świeciły ; oświetla je bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek.\" (Co ze Sloncem? Co z ksiezycem?) 4) Mt.5:18 \"Bo zaprawdę powiadam wam: dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie\" 5) Mt 24,35: \"Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.\" Wszyscy wybawieni beda zyc w niebie: 1) \"Jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do JEDNEJ nadziei , która należy do waszego powołania.\" (Ef.4:4) 2) Kol 3:2: \"Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi\". 3) Takze Wielka Rzesza- ktora wg was ma zyc na ziemi- jest w Apokalipsie caly czas w niebie! (Ap 19:1, 9)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu klamie? Wiesz, co? A moze to ty ciagle klamiesz? Co to w ogole sa za zwroty??? Czy Ty w ogole wiesz, co to znaczy klamstwo? Fakt jest, ze Jezus glosil umarlym. A co za roznica jakim? Jakos nie rozumiem twojego zarzutu. Chcialas cytat na to, ze Jezus glosi umarlym, to ci go podalam. Druga sprawa- wydawalo mi sie, ze SJ nie wierza w dusze niesmiertelna? Jesli wiec zmarli nie zyja i nie maja duszy niesmiertelnej-jak mozna im cokolwiek glosic? Czy to nie byloby jak mowienie do kamienia? Jak zmarli moga zyc w duchu? myslalam, ze oni nie zyja! Czy werset Mk 16,17 nie mowi wyraznie, ze ci ktorzy uwierza beda mogli w imie Boga mowic jezykami? A gdzie ty sie tam doczytalas, ze bylo to tylko dla apostolow? Z jakiej wiec racji czlonkowie wspolnoty w Koryncie mieli ten dar???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamulista---> Sorry ale bez wzgledu na wyznawane religie... caly czas odnosze wrazenie, ze atakujesz Age, zarzucasz Jej klamstwo, a sama sie uwazasz za czysta i niewinna... Za to Aga probuje racjonalnie odpowiadac na Twoje ataki. Az sie dziwie, ze jeszcze nie stracila cierpliwosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się nazywa
pieniactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×