Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Podaj mi konkretne argumenty, o jakich bzdurach piszę?. Poparte moje wypowiedzi zostały nawet cytatami strażnicy, o tym mówisz?

Do Janki!Pytasz mnie jakie argumenty mnie sklonily do odejscia? Przede wszytkim rok rzekomego niewidzialnego przyjscia Jezusa w 1914 roku! Otoz wyliczenie jakiego dokonuja swiadkowie jest absolutnie wyssane z palca.Powoluja sie na historiei na chronologie biblijna,tymczasem ani historia nie potwierdza tej daty(rok607 jako zburzenie Jeruzalem)Ani chronologia biblijna.Kazdy moze to sprawdzic w swieckich zrodlach historycznych.Ponadto umiejszaja roli Jezusa,jak do tego doszlam bylam naprawde oburzona.Kolejna sprawa bylo spozywanie chleba i wina szok,szok,szok myslalm wtedy ,ze snie jak sie o tym dowiedzialam,zreszta z tym spozywaniem pamiatki zawsze mialam jakies watpliwosci,przeciez czytalam wyraznie pijcie z niego WSZYSCY,wmawiali ,ze przymierzem co do krolestwa jest objety tylko ostatek,a drugie owce nie! WIEC NA JAKIEJ PODSTAWIE BEDA ZYC WIECZNIE? Przeciez owe przymierze Jezus zawarl na mocy przelanej krwi jego,dla tych co uwierza w niego byla wyznaczona jedna nagroda! ZYCIE W NIEBIE! Nastepna rzecza ,ktora mnie olsnila byly klamstwa w ich tzw biblii,ktore kompletnie zakrywaja sens poszczegolnych wersetow.ah jest tego duzo i duzo by pisac. W kazdym badz razie jesli sugerujesz sie tym ze swiadkowie to porzadni ludzie,to twoja sprawa,ale ja zylam tam i widzialam wiele i mozesz mi wierzyc ,ze nie roznie sie tak naprawde od katolikow,tyle tylko,ze ci ukrywaja sie skrzetnie ,albo wykluczaja takiego by przypadkiem zlego swiatla nie rzucic na ich organizacje,a katolicy jak juz cos to robia wszytko jawnie.

janka897 świadkowie Jehowy jeśli chodzi o ludzi to są tacy sami jak my - ani lepsi ani gorsi. Jesli chodzi o ich nauki tzw "Biblijne" to niewiele one mają z Biblią wspólnego.

kalinko- możesz przytoczyc jakies przykłady na podstawie Biblii?- jesli masz na to czas i ochote ------------Boanerges - dlaczego niweile wspólnego z Biblia ? przeciez ich odp oparte są na Biblii- czyzby kłamali?

kalinko jeszcze jedna sprawa- oni tłumaczyli mi ze rok 1914 jest rokiem kiedy na ziemie został " wyrzucony" szatan

mówili ze Jezus jest droga do Ojca i posrednikiem miedzy nami a Bogiem ---- mam trzy wydania Biblii i w zadnej nie uzyto słowa "wszyscy" ( bierzcie i jedzcie z tego , to jest bowiem.... ) ---- a jak wyjasnisz pojecia: niebo ,czysciec ,piekło?

-->janka897- jeśli już chcesz pisać aż tak dokładnie, to w Biblii nie ma także wyrażenia \"z tego\", nie tylko \"wszyscy\". Dokładnie to jest napisane: 26. A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». Słowo \"wszyscy\" znajduje się w następnym wersie : 27. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28. bo to jest moja Krew Przymierza. Nie bardzo rozumiem jaki z tego miałby być wniosek? że ten chleb to nie dla wszystkich, tylko dla wybranych?

jehowi niestety nie wszyscy mogą brać udział w eucharystii , więc usunęli ten fragmnet, tylko wybani mogą dlatego słowo wszyscy jest tak ważne

solansz świetnie że podajesz takie szczegóły. Jehowici pewnie sami od ciebie moga się uczyć.

No tak, u siebie w Biblii w Przekładzie Nowego Świata przetłumaczyli to w taki sposób, żeby wyglądało na to, że to nie dla wszystkich, ten fragment z kielichem przetłumaczono \" ,wy wszyscy\" , czyli tylko apostołowie obecni na wieczerzy. 26 Gdy jeszcze jedli, Jezus wziął chleb i pobłogosławiwszy, połamał go, a dając uczniom, rzekł: „Bierzcie, jedzcie. To oznacza moje ciało”. 27 Wziął także kielich i złożywszy podziękowania, dał im go, mówiąc: „Pijcie z niego, wy wszyscy; 28 bo to oznacza moją ‚krew przymierza’, która ma być wylana za wielu dla przebaczenia grzechów. Sprytnie. I teraz \"szary i maluczki\" Świadek, nie ma żalu, że nie dostaje emblematów.

jaki fajny temat

Na pytanie: czemu nie praktykują spożywania Ciała Chrystusa - odpowiadają, że czują się niegodni oraz, że Jezus zabrał na Ostatnią Wieczerzę tylko Apostołów. U nich tzw. \"Pamiątkę\" spożywają tylko ci ze 144 tys. (na świecie 8661 osób [Strażnica Nr 1, 2001 s.21], w Polsce 75 osób [\"Nasza Służba Królestwa\" VII 1999 s.2]) i obchodzą ją raz w roku, 14 Nisan (kalendarz żydowski). 1) Dziwne, że czują się oni godni nazywać ŚJ, jak i godni używania imienia Boga, będąc w stanie niegodności, nie mogąc spożywać swej Pamiątki. 2) Może oni nie spożywają Ciała Chrystusa, dlatego bo 1Kor 11:26 mówi, żeby praktykować to, aż do powrotu Pana. Dla nich Jezus powrócił w 1914r. Dziwi jednak nadal spożywanie \"emblematów\" przez tych ze 144 tys.

Zakaz spożywania \"Pamiątki\" dla \"drugich owiec\" (klasa ziemska) wprowadzono w 1935r. (Strażnice: Nr 9, 1994 s.28-9; Nr 19, 1997 s.23; Nr 4, 1998 s.20; Nr 5, 2000 s.23). Wcześniej wszyscy mogli raz w roku to praktykować, nawet już jako ŚJ w latach 1931-5 (Strażnica Nr 7, 1989 s.28). Może tamci ŚJ byli godniejsi od obecnych. Tych z klasy ziemskiej, nie mogących brać udziału w spożywaniu emblematów, nazywają \"obserwatorami\" (por. Jk 1:22n.) i zaczęto ich zapraszać na tę uroczystość od 1938r. (\"Świadkowie Jehowy głosiciele...\" s.243; Strażnica Nr 13, 1995 s.15; por. Nr 7, 1996 s.8 - \"pełni szacunku obserwatorzy\"). W \"Bądź wola Twoja...\" (rozdz.7 par.19) nazwano ich nawet \"widzami\". Strażnica często przestrzega ŚJ z klasy ziemskiej, aby przypadkiem nie zechcieli zmienić swego powołania i by nie zaczęli spożywać ich Wieczerzy (np. Strażnice: Nr 6, 1991 s.21; Nr 7, 1996 s.7-8). Szczegółowe instrukcje jak ma wyglądać Pamiątka (np. zakazy skłaniania głowy przed emblematami czy wąchania ich) podają Strażnice: Rok CIII Nr 4 s.24; Rok XCVII Nr 3 s.19-23. Ta ostatnia, na s.23 podaje: \"Niekiedy zdarza się przy tym dawniejszym uczestnikom dojść do przekonania, że nie pozostają w takim stosunku do Boga, jak syn namaszczony duchem. Nie powinni przeto już korzystać z symboli. Nie znaczy to wcale, iżby stali się niewierni. Uzyskali jedynie lepsze zrozumienie swego stosunku do Jehowy i zorientowali się, że mają nadzieję ziemską\", a nie niebiańską, jak do tej chwili; \"Nie zapraszamy nikogo [na Pamiątkę] wykluczonego ze społeczności. Gdyby jednak się zdarzyło, że taki człowiek przyjdzie, to nie ma żadnego powodu do zdenerwowania, jeśli siedząc w jednym rzędzie wraz z innymi skorzysta z podawanych symboli. Osób tego typu i tak nie liczy się jako uczestników\". Strażnica Nr 6, 1993 s.7 poucza: \"Ale co ma począć ten, kto pod wpływem silnych emocji lub poprzednich wyobrażeń religijnych niesłusznie spożywał symbole? Powinien tego zaprzestać i pokornie modlić się o przebaczenie Boże...\". Strażnica Nr 7, 1996 s.7-8 dodaje: \"Podczas Pamiątki niektórzy spożywali emblematy, ale później uświadomili sobie, że nie powinni tego robić. Takie prawo przysługuje tylko tym, których wybrał Bóg (...). Jeśli więc ktoś \'po skrupulatnym zbadaniu\' uzna, że niesłusznie spożywa emblematy, powinien tego niezwłocznie zaniechać...\". Por. Strażnica Nr 16, 1996 s.30-1. Zjawiskiem dziwnym u ŚJ jest wzrost, zamiast spadku, liczby spożywających ich Pamiątkę. W 1991r. w Polsce było 49 takich osób (\"Nasza Służba Królestwa\" VI 1991 s.1), a w 1998r. aż 82 osoby (\"Nasza Służba Królestwa\" VIII 1998 s.2). Zapytajmy ŚJ, nawet gdyby przyjąć ich podział na dwie klasy, gdzie jest w NT zakaz spożywania emblematów dla tych, których nazywają \"drugimi owcami\". Patrz też rozdz. \"Wielkanoc\".

solansz i inni... dziekuje za wypowiedzi ale te pytania nie były skierowane do Was

Mam pytanie dla \"zamulistej pani\".Mam dorosłego syna który związał się z śj-chodzi na tzw. studium biblijn(prawie 2 lata).Oboje ze swoją dziewczyna brną w tym po same uszy i nic do nich nie dociera. Zmienił się nie do poznania.Porzucił wszystko, co go do tej pory interesowało. Trudno opisać w paru słowach, to, co dzieje się w domu.Poczytałam nieco książek, więc wiem na czym to wszystko się opiera, rozmawiałam z różnymi ludźmi, także księżmi, ale to droga do nikąd. Może Pani mi poradzi w oparciu o swoje przejścia, jak mozna jemu (im) pomóc, aby przejrzeli na oczy. Powiedziałabym, że ta dziewczyna jest jeszcze bardziej zatrzetrzewiona niż on sam.Proszę o odpowiedź na tym forum, albo prosze mi podać jakiś możliwy z Panią inny kontakt osobisty.Pozdrawiam

jesli są dorosli to o co chodzi? jesli wierzą w to - to pani im tego nie zabroni .Czy jest w tym cos złego? ludzie uwarzaja ze to sekta ze nie mozna z tamtą wyjsc , trzeba płacic kase etc - a to totalna bzdura !!!!!!!!!!!! a moze niech pani idzie z nim na takie studium lub zebranie i przekona sie o czym mowa , a ksiadz zawsze bedzie przeciwny - sprawa religii jest sprawą osobista kazdego człowieka

do zatroskanej matki - trzeba przyznać, że niełatwe przed panią zadanie, nie wiadomo, czy uda się w ogóle coś osiągnąć- czemu czekała pani aż dwa lata na podjęcie kroków? Dziewczyną syna póki co prosze się nie zajmować- radzę zacząc od syna - we dwoje przeciw pani będą się wzajemnie wspierali i utwierdzali w przekonaniu, że to oni mają rację - siła złego na jednego. Do rozmowy z synem trzeba się dobrze przygotować - merytorycznie przede wszystkim, najlepiej przy pomocy dostępnych na rynku publikacji - a jest ich już całkiem sporo, przystępnie rozprawia sie z tematem Elizeusz Bagiński (\"Świadkowie Jehowy, pochodzenie, historia, wierzenia\" \"Siewcy kąkolu\"). Nie wolno synowi niczego nakazywać, zakazywać - sprzeciw rodziny ma śJ utwierdzać w przekonaniu, że są na dobrej drodze i to szatan próbuje pokrzyżować im szyki. Dobrze byłoby sięgnąc do psychologii, zwłaszcza do psychomanipulacji i pokazać synowi, jak pomału Organizacja śJ realizuje kolejne kroki przejęcia władzy nad jego umysłem. Oczywiście wszystko spokojnie, rzeczowo, konkretnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

bzdury wypisujesz cżłowieku, nie masz zielonego pojęcia, czym tak naprawdę jest organizacja śJ i jakie stanowi zagrożenie dla psychiki ludzkiej. Idąc zgodnie z twoją radą, każda matka i każdy ojciec powinni biernie się przyglądać ,jak ich dzieci pakują się w kłopoty - bo mają do tego prawo, jeśli skończyli 18 lat ani o śj nic nie wiesz, ani o odpowiedzialnosci za swoje dzieci też nie masz pojęcia.

Dla tych, co odpowiedzieli na moją wypowiedź.Nie czekałam dwa lata. Jak tylko się upewniłam (pare m-cy) w co syn wdepnął podjęłam kroki-rozmowy z nim, z osobami zwiazanymi z organizacją ds sekt, z księżmi, psychologami, a skutek żaden.To, że dorosły, to zostawić na pastwę śj, a co takie osoby doradzą, jesli dotyczy sprawa małolatów?Sj manipulują takimi ludxmi, jak mój syn, który był katolikiem. Manipulują posiadaną wiedzą, bo katolik niestety nie dysponuje takim arsenałem jak oni. I to jest nasza klęska.W dalszym ciągu czekam na oddzew zamulistej pani, bo dla mnie drogowskazem może być taka właśnie osoba, która tam była, zna wszystkie ich króczki, a przejrzała na oczy i odeszła.

\"Kryzys sumienia\" to książka, ktora moze być cenna, bo napisał ją były śj, były członek ciała kierowniczego, czyli jeden z szefów brooklińskiej organizacji. On odszedł i pisze dlaczego.

http://apologetyka.com/news/raymond-franz-kryzys-sumienia-2ed ta ksiazka

Podaj jakieś swoje namiary, jeśli chcesz. Poprzez to forum niewiele osiągniesz.

http://ligabiblijna.pl/catalog/product_info.php/products_id/692 tu można ją kupić

Podaje adres e-mailowy dla zamulistej pani i dla tych, co moga słuzyć konkretną pomocą: koralik0022@wp.pl

Nie bede czytac o co chodzi w calym watku bo mi sie nie chce. Powiem Wam tylko co ostatnio mi sie przytrafilo: Otóz u mnie w pracy jest pani ktora jest śj, jest czasem sympatyczna, ale raczej zamknieta w sobie i dziwna. CO mnie wkurza u niej: mianowicie teraz bedziemy miec male pozegnanie innej pani w zwiazku z przejsciem na emeryture (z tego samego dzialu), i pani śj wzięła sobie wolne, bo ona w takich imprezach nie uczestniczy. Ja to rozumiem, ze oni np. nie obchodza imienin czy urodzin, ale pozegnanie kolezanki, z ktora pracowala powiedzmy 12 lat to chyba przesada. Wypic kawe, zjesc ciastko i zyczyc jej zdrowia na emeryturze to chyba nie tak wiele? Bardzo stracila w moich oczach, dla mnie to po prostu dziwoląg. Zero tolerancji dla innych religii! Ja nie mam nic do śj bo mnie ta religia nie obchodzi, nie mam nic do muzułmanów i moim znajomym wysyłam zyczenia na ramadan i od nich dostaje na świeta. Czy to normalne zachowanie???? Dla mnie nie. Uważam, ze grzecznosc i szacunek dla innych należy sie nie za to kto w co wierzy. Niby oni sa cacy, ale na kazdym kroku jakby "gardza" katolikami. To zadna religia dla mnie.

widzisz, nie chodzi wcale o to, czy pożegnanie kolezanki jest złe czy dobre. Chdodzi o to, że śJ maja się róznić od reszty ludzi - bo tylko odstając od normalności narażą się na krytykę, wyśmiewanie czy złośliwości. I o to właśnie chodzi - mają być przez ludzi odrzuceni, krytykowani, to według ich zasad najlepsza droga i dowód, że mają rację. Tyle tylko, że ludzie powoli przyzwyczajają się do tego, że śJ nie obchodzą świąt, imienin, itd. Pomału przestaje to razić i denerwować. Tylko czekać, co nowego wymyślą, jakie "nowe światło" padnie - żeby tę tradycję podtrzymać. Aż strach pomyśleć, co wpadnie im teraz do głowy żeby "wyróżnić" się od reszty.

Nirktórzy swiadkowie Jehowy są nadgorliwi. Wymyślaja różne przeszkody, powody, zawody. Chcą być bardziej boscy od Jezusa. Niektórzy z nich wręcz uważają, że zastępują Jezusa na ziemi. Ponadto to przekonanie, że nie należą do tego swiata każą wielu z nich całkowicie odseparować się od ludzi nie będących świadkami Jehowy, również od obyczajów tego świata, nawet bardzo niewinnych.

Wlasnie przeczytalam wszytko,niestety nie mialam czasu w ekend i teraz tez nie mam go zbyt wiele,ale prosze to jest moj nr gg 8609124.Jestem w tej chwili na necie prosze sie do mnie zagadac jak cos,moge pani podac wiele materialow o partych na biblii gdzie wykazuje sie ewidentne klamstwa organizacji.Chetnie rowniez porozmawialabym z pani synem,jesli by sie zgodzil na konfrontacyjna rozmowe byloby super. Zapraszam wiec do mnie na gg.

Janka Ty wciaz zadajesz pytania,ja Ci na nie odpowiadam,a ty wciaz pytasz lecz sama nie udzielasz wlasciwie zadnych komentarzy.Mysle,ze jestes swiadkiem bo zdania formulujesz w taki sposob jak SJ. Powiedzialas ,ze wiesz o roku1914,ze w tymze roku szatan zostal zrzucony na ziemie,a o ponownym niewidzialnym przyjsciu Jezusa nie wiesz nic?Wobec tego przyszedl juz Jezus czy nie? Mam jeszcze jedno pytanie ,czy to nie dziwne,ze uczniowie i Jezus sam nigdy nie wymowili imienia Jehowa,Jahwe?sprawdz wszytkie dostepne biblia swiata poza wasza biblia ,w ktorej to imie dodano!czy slusznie? mysle ze nie,gdyz Nowy testament wyraznie wywyzsza imie Jezusa,a jak bys nie rozumiala to wywyzsza je po to by nadac chwaly Jego Ojcu. Jednym slowem wywyzszajac Jezusa wywyzszamy jego Ojca,nie nadarmo Jezus powiedzial kto mnie widzi widzi Ojca.Jezus jest rowniez nazwanym Ojcem wiekuitym,Poteznym Bogiem,Alfa i Omega posiada dokladnie te same tytuly co jego Ojciec,gdy Bog stwarzal czlowieka powiedzial "uczynmy czlowieka na NASZ OBRAZ!hmmmm! jeden czlowiek jeden obraz A TY jak sadzisz na czyje podobientwo zostal stworzony czlowiek? na podobienstwo Ojca czy Syna?Bo dla mnie sprawa jasnaJEDEN OBRAZ mimo ze trzech Bogow! Pytalas gdzie pisze ze wszyscy mieli spozywac pamiatke?Mat.26:27,28 Nastepnie przeczytaj sobie bardzo uwaznie Ew.Jana 6:59 50werset mowi"tu natomiast jest chleb,ktory zstepuje z nieba,aby nie umarl ten kto go spozywa 51ja jestem chlebem zywym,ktory z nieba zstapil,jesli kto spozywac bedzie ten chleb,zyc bedzie na wieki,a chleb,ktory ja dam to cialo moje,ktore ja oddam za zywot swiata 52 wtedy sprzeczali sie zydzi miedzy soba,mowiac;Jakze ten moze dac nam swoje cialo do jedzenia? 53 zaprawde powiadam wamjesli nie bedziecie jedli ciala Syna Czlowieczego i pili jego krwi,NIE BEDZIECIE MIELI ZYWOTA W SOBIE 54 KTO SPOZYWA CIALO MOJE;TEN MA ZYWOT WIECZNY;A JA GO WSKRZESZE W DNIU OSTATECZNYM! Mysle ze wystarczy argumentow biblijnych na to ze wszyscy powinnismy byc uczestnikami stolu Pana naszego!bo kto przy tym stole nie zasiada ten niema udzialu w zyciu wiecznym. A teraz moze ty udowodnisz nam ze tylko wybrani maja spozywac cialo Jezusa i pic jego krew?i

ROK 1914 I JEGO POKOLENIE U ŚJ są dwie szkoły, jeśli chodzi o ustosunkowanie się do dawnych zapowiedzi końca świata wygłaszanych przez Strażnicę. Jedni zaprzeczają, twierdząc że takowych proroctw z ich strony nie było, i mówią, że wygłaszali je ludzie z innych wyznań. Drudzy z całą otwartością przyznają się do chybionych zapowiedzi, ale nie potrafią omówić tych zagadnień. Pierwsi powołują się na Przebudźcie się! Nr 1, 1970 s.22, które pouczało: \"w przeszłości pewni ludzie przepowiadali koniec świata podając nawet dokładne daty. Niektórzy zbierali wokół siebie grupki ludzi i uciekali w góry lub zamykali się w swych domach oczekując na koniec świata. Nic się jednak nie działo, \'koniec\' nie nastąpił. Ludzie ci okazali się fałszywymi prorokami. (...) Poza tym ludzie ci nie znali prawdy Bożej ani nie mieli dowodów na to, że są kierowani przez Boga i że Bóg się nimi posługuje. A jak jest obecnie? Dzisiaj posiadamy potrzebne dowody i to wszystkie. Dowodów tych nie da się obalić. Obok świadectwa chronologii biblijnej wystąpiły obecnie wszystkie z licznych wydarzeń tworzących wielki znak dni ostatnich\". Druga szkoła pamięta pewnie słowa Strażnicy Rok CVII Nr 15 s.14, która przypomina: \"niektórzy przeciwnicy zarzucają, że Świadkowie Jehowy są fałszywymi prorokami. Twierdzą iż wyznaczono daty, ale nic się nie wydarzyło. (...) Lud Jehowy istotnie musiał od czasu do czasu rewidować swoje oczekiwania. Wskutek gorliwości spodziewaliśmy się, że nowy system nastanie wcześniej niż Jehowa to zamierzył...\". Por. Przebudźcie się! Nr 4, 1993 s.4 (\"Pilnie wyczekując drugiego przyjścia Jezusa Świadkowie Jehowy podawali przypuszczalne daty, które później okazały się błędne. Z tego powodu niektórzy nazywają ich fałszywymi prorokami\"). To wprowadzenie powinno nam ukazać jak różnym, dwulicowym tłumaczeniom ulegają nowi ŚJ. Później niejednokrotnie sami, w zależności od tego, czy słuchający ich znają sprawę końca świata, czy nie, stosują jeden lub drugi sposób dowodzenia. Jedno jest pewne, mówią wszyscy ŚJ. W 1914r. zaczął królować w niebie Jezus, wyrzucił wtedy stamtąd szatana, sam powrócił niewidzialnie (zaczęła się Jego obecność) i zaczęły się czasy ostateczne, a zakończyły \"czasy pogan\". Do 1970r. nauczano nawet, że w 1914r. zaczął się już \"wielki ucisk\" (Ap 7:14), później w 1918r. nastąpiła przerwa, a dokończony ma być on w Armagedonie. Dziś uczy się, że \"wielki ucisk\" jeszcze się nie zaczął (Strażnica Nr 4, 1994 s.17-8 por. Nr 9, 1999 s.16, gdzie piszą, że ogłoszono to na kongresie w 1969r.). Rok 1914 był tym, wg ŚJ, do którego zmierzała i na który czekała przez pokolenia cała historia. ŚJ poświęcają tym zagadnieniom szpalty swych czasopism i wiele stron w książkac